Łóżkowe "wpadki" - Strona 89 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-10, 00:21   #2641
syyluusiiaa
Rozeznanie
 
Avatar syyluusiiaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 831
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Julie2611 Pokaż wiadomość
Do seksu jeszcze nie doszliśmy, ale opiszę coś z naszych dotychczasowych zabaw

Leżymy sobie, robi się fajnie, ja już bez stanika, mój chłopak "zajmuje się mną" A tu SMS - moja młodsza siostra załamana, bo w domu (ja akurat byłam u swojego chłopaka) wyłączono prąd i chce numer do elektrowni No więc szukam tego numeru w telefonie, staram się zapamiętać, ale ciężko mi idzie, bo mój TŻ (pierwszy raz użyłam tego skrótu, hihi) całuje mnie tu i ówdzie Potem zabawy trwają, a ja nadal w międzyczasie piszę sms-y o braku prądu z moją 15-letnią siostrą

Inna sytuacja:
Wpadłam na pomysł, by mojemu chłopakowi związać łapki i się nim zająć tak, jak mi się będzie podobało No więc łapki związałam, pospinałam, oboje rozebrani do bielizny, ja na górze zajmuję się moim TŻ, nagle drzwi się otwierają, do mieszkania wraca jego Mama i od progu go woła, żeby na chwilę przyszedł Oboje w panikę, bo jeśli jego Mama by weszła i zobaczyła syna związanego, a na nim rozebraną do bielizny jego dziewczynę, to hmm.. nieco by się zdziwila Na szczęście nie weszła, ale doprowadzenie się do porządku (zdjęcie wiązania z rąk i ubranie się przy jednoczesnym duszeniu się ze śmiechu) zaskakująco długo trwało Taktownie jego Mama nie zapytała, czemu tak długo


hahaha:ha haha:
z tym pradem i siostra to bylo dobre, a co do tego przywiazania to szkoda ze mama przyszla pewnie bylo by ciekawie

pamietam mialam kiedys taka sytuacje ze zrobilismy sobie z moim TŻ piknik na łące <calkiem oddalone miejsce zero jakiejkolwiek osoby, tylko MY > pod takim fajnym drzewem gdy juz doszlo do pieszczot i rozbieraniu sie robilo sie bardzo gorace gdy moj TŻ wszedl we mnie i było bardzo uroczo gdy dzwoni moja mama i pyta sie ile chleba rano kupilam i czy ma cos dokupic , ze smiechu nie moglam gdfy sie kochalismy a jednoczesnie rozmawialam z mama
syyluusiiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 00:31   #2642
Orlica
Zakorzenienie
 
Avatar Orlica
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Historia o SMSach przypomniała mi jedno zdarzenie z życiorysu mojego i TŻa

Jakiś czas temu zostaliśmy sami w jego domu i w ramach rozgrzewki zafundowaliśmy sobie 69. Akcja trwa, emocje i temperatura rosną, oboje już maksymalnie nakręceni i nagle - telefon. Dzwoni moja mama. Odebrałam, pokazując TŻowi, żeby nie przerywał, zdziwił się, ale posłuchał. Co ciekawsze, ja też nie przestawałam - rozmowa składała się głównie z moich "mhm", chwilami w celu wygłoszenia dłuższej kwestii przestawałam i wywiązał się w pewnej chwili dialog:
Mama: Jesz coś?
Ja: Mhm.
Mama: O, a co?
Ja: Lody.
Mama: Mniam, smacznego...
Tż słysząc ten dialog zaczął się niemal dławić ze śmiechu, ale rozmowa trwała nadal. Mam luźną mamuśkę, więc kolejny dialog:
Mama: Jesteście sami?
Ja: Mhm.
Mama: No to może opowiem Ci wszystko co dziś robiłam, żebyście się nie nudzili tak sami...
Ja: Mhm.
Mama: [tu dłuuugaśna opowieść, na zasadzie 'byle mówić cokolwiek' ]Słuchasz mnie? Co Ty tak zajadasz?!
Ja: No lody!
Mama: No dooobra, to już Wam nie przeszkadzam...
Do tej pory nie wiem, czy domyślała się, że naprawdę 'coś' się działo czy tak sobie tylko żartowała
Tak czy siak, tę rozmowę zapamiętamy z TŻem na zawsze... Dodam jeszcze, że raz czy dwa wyrwało mi się cichuteńkie jęknięcie, ale mama chyba nie słyszała
Orlica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 07:37   #2643
plywok
Zakorzenienie
 
Avatar plywok
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

dlatego ja jak nam raz zadzwonil telefon podczas zabaw (którego i tak nie odebraliśmy ) wyłaczam komorki albo chociaż daję na milczący. choć wtedy zazwyczaj ktoś się dobija dzwonkiem do drzwi, ale też nie otwieramy
__________________


(;
plywok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 09:50   #2644
RedApple
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: JapkoLandia
Wiadomości: 3 443
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Z telefonem też tak miałam, kilka razy mój dzwonił, kilka razy tżta jego mama jest ok, nie wchodzi do pokoju jak jestem u niego ani nie puka, tylko woła, albo wlaśnie na tel dzwoni
RedApple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 11:00   #2645
Ruminacja
Raczkowanie
 
Avatar Ruminacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 83
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Nie wiem czy to można uznać za łóżkową wpadkę, ale coś w tym klimacie

Jest wesele mojej kuzynki, ja z TŻ tańczymy, dużo ludzi na parkiecie, w tym kamerzysta. W pewnym momencie (pewnie pod wpływem % i tego, że TŻ nieziemsko wygląda w garniturze ), w sumie to tak bez jakiegoś większego powodu, w ramach podkręcenia atmosfery, tak na chwilę chwyciłam go za Jego klejnoty, (najpierw się dyskretnie rozejrzałam czy są sprzyjające ku temu okoliczności) zaczęliśmy się śmiać i tańczyliśmy dalej. Niby wszystko spoko. Do czasu

Przyszła do nas kiedyś ta właśnie kuzynka z mężem, żebyśmy pooglądali wspólnie nagranie z wesela. Siedzę ja, moi rodzice, kuzynka i jej mąż. Włączamy, oglądamy, śmiejemy się. To znaczy mnie to średnio bawiło, no ale niech będzie. W pewnym momencie ujęcie kamery na parkiet. Kamerzysta chodzi między tańczącymi, gdzieś tam migam ja z TŻ. W końcu pojawiamy się praktycznie w całej okazałości i... na filmie widać, najpierw jak się rozglądam, a potem jak go chwytam między nogi... Moi starzy są dość staroświeccy więc ich reakcja była -
A ja myślałam, że padnę ze wstydu, i że zabiję tego, kto montował ten film, bo na pewno zrobił to specjalnie
__________________
"Ale to - nie spojrzenie! To raczej spojrzystość,
co nie może tam dotrzeć, gdzie łka rzeczywistość."
Ruminacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 11:04   #2646
wadercia
Wtajemniczenie
 
Avatar wadercia
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Olsztyn :)
Wiadomości: 2 575
GG do wadercia
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Ruminacja- Ojej, spaliłabym się ze wstydu, hehe Przede mna wesele, wiec bede zwracala uwage na wscibskich kamerzystow
__________________
Ich pocałunek trwał wieczność
Zapatrzyła się w jego niebieskie oczy, widząc w nich
odbicie własnych uczuć... ♥

wymienię

wadercia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 11:08   #2647
RedApple
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: JapkoLandia
Wiadomości: 3 443
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Ruminacja Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to można uznać za łóżkową wpadkę, ale coś w tym klimacie

Jest wesele mojej kuzynki, ja z TŻ tańczymy, dużo ludzi na parkiecie, w tym kamerzysta. W pewnym momencie (pewnie pod wpływem % i tego, że TŻ nieziemsko wygląda w garniturze ), w sumie to tak bez jakiegoś większego powodu, w ramach podkręcenia atmosfery, tak na chwilę chwyciłam go za Jego klejnoty, (najpierw się dyskretnie rozejrzałam czy są sprzyjające ku temu okoliczności) zaczęliśmy się śmiać i tańczyliśmy dalej. Niby wszystko spoko. Do czasu

Przyszła do nas kiedyś ta właśnie kuzynka z mężem, żebyśmy pooglądali wspólnie nagranie z wesela. Siedzę ja, moi rodzice, kuzynka i jej mąż. Włączamy, oglądamy, śmiejemy się. To znaczy mnie to średnio bawiło, no ale niech będzie. W pewnym momencie ujęcie kamery na parkiet. Kamerzysta chodzi między tańczącymi, gdzieś tam migam ja z TŻ. W końcu pojawiamy się praktycznie w całej okazałości i... na filmie widać, najpierw jak się rozglądam, a potem jak go chwytam między nogi... Moi starzy są dość staroświeccy więc ich reakcja była -
A ja myślałam, że padnę ze wstydu, i że zabiję tego, kto montował ten film, bo na pewno zrobił to specjalnie
RedApple jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-10, 11:08   #2648
ankasz
Zakorzenienie
 
Avatar ankasz
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Ruminacja Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to można uznać za łóżkową wpadkę, ale coś w tym klimacie

Jest wesele mojej kuzynki, ja z TŻ tańczymy, dużo ludzi na parkiecie, w tym kamerzysta. W pewnym momencie (pewnie pod wpływem % i tego, że TŻ nieziemsko wygląda w garniturze ), w sumie to tak bez jakiegoś większego powodu, w ramach podkręcenia atmosfery, tak na chwilę chwyciłam go za Jego klejnoty, (najpierw się dyskretnie rozejrzałam czy są sprzyjające ku temu okoliczności) zaczęliśmy się śmiać i tańczyliśmy dalej. Niby wszystko spoko. Do czasu

Przyszła do nas kiedyś ta właśnie kuzynka z mężem, żebyśmy pooglądali wspólnie nagranie z wesela. Siedzę ja, moi rodzice, kuzynka i jej mąż. Włączamy, oglądamy, śmiejemy się. To znaczy mnie to średnio bawiło, no ale niech będzie. W pewnym momencie ujęcie kamery na parkiet. Kamerzysta chodzi między tańczącymi, gdzieś tam migam ja z TŻ. W końcu pojawiamy się praktycznie w całej okazałości i... na filmie widać, najpierw jak się rozglądam, a potem jak go chwytam między nogi... Moi starzy są dość staroświeccy więc ich reakcja była -
A ja myślałam, że padnę ze wstydu, i że zabiję tego, kto montował ten film, bo na pewno zrobił to specjalnie
ooo wooow ale wtopa
a młodzi jak zareagowali? zniesmaczeni czy sie smiali ?
__________________
"from delusion lead me to the truth.."

mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się
ankasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 11:26   #2649
nati360
Zakorzenienie
 
Avatar nati360
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 113
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Ruminacja Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to można uznać za łóżkową wpadkę, ale coś w tym klimacie

Jest wesele mojej kuzynki, ja z TŻ tańczymy, dużo ludzi na parkiecie, w tym kamerzysta. W pewnym momencie (pewnie pod wpływem % i tego, że TŻ nieziemsko wygląda w garniturze ), w sumie to tak bez jakiegoś większego powodu, w ramach podkręcenia atmosfery, tak na chwilę chwyciłam go za Jego klejnoty, (najpierw się dyskretnie rozejrzałam czy są sprzyjające ku temu okoliczności) zaczęliśmy się śmiać i tańczyliśmy dalej. Niby wszystko spoko. Do czasu

Przyszła do nas kiedyś ta właśnie kuzynka z mężem, żebyśmy pooglądali wspólnie nagranie z wesela. Siedzę ja, moi rodzice, kuzynka i jej mąż. Włączamy, oglądamy, śmiejemy się. To znaczy mnie to średnio bawiło, no ale niech będzie. W pewnym momencie ujęcie kamery na parkiet. Kamerzysta chodzi między tańczącymi, gdzieś tam migam ja z TŻ. W końcu pojawiamy się praktycznie w całej okazałości i... na filmie widać, najpierw jak się rozglądam, a potem jak go chwytam między nogi... Moi starzy są dość staroświeccy więc ich reakcja była -
A ja myślałam, że padnę ze wstydu, i że zabiję tego, kto montował ten film, bo na pewno zrobił to specjalnie
Współczuję Pewnie ta kaseta wędrowała i wędrowała
nati360 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 11:29   #2650
Ruminacja
Raczkowanie
 
Avatar Ruminacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 83
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Młodzi się śmali na szczęście... Jeszcze kuzynka powiedziała coś w stylu: "Dobrze widzieć Aniu, że się fajnie bawiliście" a ja siedząc w tym fotelu w szoku powiedziałam tylko "no całkiem spoko było"...
__________________
"Ale to - nie spojrzenie! To raczej spojrzystość,
co nie może tam dotrzeć, gdzie łka rzeczywistość."
Ruminacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 11:56   #2651
justi699
Zakorzenienie
 
Avatar justi699
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 507
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Ruminacja Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to można uznać za łóżkową wpadkę, ale coś w tym klimacie

Jest wesele mojej kuzynki, ja z TŻ tańczymy, dużo ludzi na parkiecie, w tym kamerzysta. W pewnym momencie (pewnie pod wpływem % i tego, że TŻ nieziemsko wygląda w garniturze ), w sumie to tak bez jakiegoś większego powodu, w ramach podkręcenia atmosfery, tak na chwilę chwyciłam go za Jego klejnoty, (najpierw się dyskretnie rozejrzałam czy są sprzyjające ku temu okoliczności) zaczęliśmy się śmiać i tańczyliśmy dalej. Niby wszystko spoko. Do czasu

Przyszła do nas kiedyś ta właśnie kuzynka z mężem, żebyśmy pooglądali wspólnie nagranie z wesela. Siedzę ja, moi rodzice, kuzynka i jej mąż. Włączamy, oglądamy, śmiejemy się. To znaczy mnie to średnio bawiło, no ale niech będzie. W pewnym momencie ujęcie kamery na parkiet. Kamerzysta chodzi między tańczącymi, gdzieś tam migam ja z TŻ. W końcu pojawiamy się praktycznie w całej okazałości i... na filmie widać, najpierw jak się rozglądam, a potem jak go chwytam między nogi... Moi starzy są dość staroświeccy więc ich reakcja była -
A ja myślałam, że padnę ze wstydu, i że zabiję tego, kto montował ten film, bo na pewno zrobił to specjalnie

współczuje
__________________



Nasz Ślub

Jesteś z nami
11.05.2015, godz. 13.30
justi699 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-10, 12:40   #2652
syyluusiiaa
Rozeznanie
 
Avatar syyluusiiaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 831
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Ruminacja Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to można uznać za łóżkową wpadkę, ale coś w tym klimacie

Jest wesele mojej kuzynki, ja z TŻ tańczymy, dużo ludzi na parkiecie, w tym kamerzysta. W pewnym momencie (pewnie pod wpływem % i tego, że TŻ nieziemsko wygląda w garniturze ), w sumie to tak bez jakiegoś większego powodu, w ramach podkręcenia atmosfery, tak na chwilę chwyciłam go za Jego klejnoty, (najpierw się dyskretnie rozejrzałam czy są sprzyjające ku temu okoliczności) zaczęliśmy się śmiać i tańczyliśmy dalej. Niby wszystko spoko. Do czasu

Przyszła do nas kiedyś ta właśnie kuzynka z mężem, żebyśmy pooglądali wspólnie nagranie z wesela. Siedzę ja, moi rodzice, kuzynka i jej mąż. Włączamy, oglądamy, śmiejemy się. To znaczy mnie to średnio bawiło, no ale niech będzie. W pewnym momencie ujęcie kamery na parkiet. Kamerzysta chodzi między tańczącymi, gdzieś tam migam ja z TŻ. W końcu pojawiamy się praktycznie w całej okazałości i... na filmie widać, najpierw jak się rozglądam, a potem jak go chwytam między nogi... Moi starzy są dość staroświeccy więc ich reakcja była -
A ja myślałam, że padnę ze wstydu, i że zabiję tego, kto montował ten film, bo na pewno zrobił to specjalnie


: hahaha::h ahaha:
o matkooooom wspolczuje hehehehe
syyluusiiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 14:26   #2653
soullie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Ouawa
Wiadomości: 8
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

HAHA, dziewczyny, swietne historie ;d
Ja opowiem moja jedna. Rodzice wyjechali do miasta na zakupy, ja zaprosiłam mojego lubego na małe conieco. Zabieramy sie do siebie, jest milutko i w ogole i nagle slysze dzwiek smsa. niechetnie odczytuje, sms od siostry "bedziemy za 5 minut". A ze moja siostra nie ma wyczucia czasu, to u niej 5 minut znaczy 2 minuty Luby zrywa sie, szybko ubiera (musial jeszcze odjechac motocyklem spod domu, a zemieszkam w slepej uliczce, to zajmuje troche czasu xd). Ok, wszystko sie udalo, ja zadowolona siadam przed komputerem, rodzina wraca z zakupow. Po chwilo zrobilo mi sie zimno i chcialam zalozyc moja bluze, ktora lezala na fotelu. Ale patrze, BLUZY NIE MA. Misiek zalozyl przez przypadek moja bluze zamiast swojej!
Teraz wyopbrazcie sobie wysokiego, troche napakowanego faceta na wielkim czarnym motocyklu smigajacego po miescie w czerwonej bluzie z myszka Mickey wyszytą cekinami na plecach : hahaha:
soullie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 14:34   #2654
justi699
Zakorzenienie
 
Avatar justi699
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 507
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez soullie Pokaż wiadomość
HAHA, dziewczyny, swietne historie ;d
Ja opowiem moja jedna. Rodzice wyjechali do miasta na zakupy, ja zaprosiłam mojego lubego na małe conieco. Zabieramy sie do siebie, jest milutko i w ogole i nagle slysze dzwiek smsa. niechetnie odczytuje, sms od siostry "bedziemy za 5 minut". A ze moja siostra nie ma wyczucia czasu, to u niej 5 minut znaczy 2 minuty Luby zrywa sie, szybko ubiera (musial jeszcze odjechac motocyklem spod domu, a zemieszkam w slepej uliczce, to zajmuje troche czasu xd). Ok, wszystko sie udalo, ja zadowolona siadam przed komputerem, rodzina wraca z zakupow. Po chwilo zrobilo mi sie zimno i chcialam zalozyc moja bluze, ktora lezala na fotelu. Ale patrze, BLUZY NIE MA. Misiek zalozyl przez przypadek moja bluze zamiast swojej!
Teraz wyopbrazcie sobie wysokiego, troche napakowanego faceta na wielkim czarnym motocyklu smigajacego po miescie w czerwonej bluzie z myszka Mickey wyszytą cekinami na plecach : hahaha:

Ale musiał wyglądać
__________________



Nasz Ślub

Jesteś z nami
11.05.2015, godz. 13.30
justi699 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 15:01   #2655
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez soullie Pokaż wiadomość
HAHA, dziewczyny, swietne historie ;d
Ja opowiem moja jedna. Rodzice wyjechali do miasta na zakupy, ja zaprosiłam mojego lubego na małe conieco. Zabieramy sie do siebie, jest milutko i w ogole i nagle slysze dzwiek smsa. niechetnie odczytuje, sms od siostry "bedziemy za 5 minut". A ze moja siostra nie ma wyczucia czasu, to u niej 5 minut znaczy 2 minuty Luby zrywa sie, szybko ubiera (musial jeszcze odjechac motocyklem spod domu, a zemieszkam w slepej uliczce, to zajmuje troche czasu xd). Ok, wszystko sie udalo, ja zadowolona siadam przed komputerem, rodzina wraca z zakupow. Po chwilo zrobilo mi sie zimno i chcialam zalozyc moja bluze, ktora lezala na fotelu. Ale patrze, BLUZY NIE MA. Misiek zalozyl przez przypadek moja bluze zamiast swojej!
Teraz wyopbrazcie sobie wysokiego, troche napakowanego faceta na wielkim czarnym motocyklu smigajacego po miescie w czerwonej bluzie z myszka Mickey wyszytą cekinami na plecach : hahaha:

__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 21:58   #2656
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Godzina 12 w nocy jak nie później my już z Tż w pokoju jesteśmy w trakcie dobrej zabawy ,już chwile uniesienia ! słyszę , że ktoś idzie do pokoju , puka mój brat ;/
zdążyliśmy przykryć się kocem , brat wchodzi i pyta się czy wiem gdzie jest 'dziadek do orzechów ' ;/ Ale byłam w stresie wtedy
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 23:09   #2657
wadercia
Wtajemniczenie
 
Avatar wadercia
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Olsztyn :)
Wiadomości: 2 575
GG do wadercia
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

ciesze sie czasami ze nie mam rodzenstwa... hehe
__________________
Ich pocałunek trwał wieczność
Zapatrzyła się w jego niebieskie oczy, widząc w nich
odbicie własnych uczuć... ♥

wymienię

wadercia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 00:20   #2658
mariolka16
Rozeznanie
 
Avatar mariolka16
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 632
GG do mariolka16
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Ruminacja Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to można uznać za łóżkową wpadkę, ale coś w tym klimacie

Jest wesele mojej kuzynki, ja z TŻ tańczymy, dużo ludzi na parkiecie, w tym kamerzysta. W pewnym momencie (pewnie pod wpływem % i tego, że TŻ nieziemsko wygląda w garniturze ), w sumie to tak bez jakiegoś większego powodu, w ramach podkręcenia atmosfery, tak na chwilę chwyciłam go za Jego klejnoty, (najpierw się dyskretnie rozejrzałam czy są sprzyjające ku temu okoliczności) zaczęliśmy się śmiać i tańczyliśmy dalej. Niby wszystko spoko. Do czasu

Przyszła do nas kiedyś ta właśnie kuzynka z mężem, żebyśmy pooglądali wspólnie nagranie z wesela. Siedzę ja, moi rodzice, kuzynka i jej mąż. Włączamy, oglądamy, śmiejemy się. To znaczy mnie to średnio bawiło, no ale niech będzie. W pewnym momencie ujęcie kamery na parkiet. Kamerzysta chodzi między tańczącymi, gdzieś tam migam ja z TŻ. W końcu pojawiamy się praktycznie w całej okazałości i... na filmie widać, najpierw jak się rozglądam, a potem jak go chwytam między nogi... Moi starzy są dość staroświeccy więc ich reakcja była -
A ja myślałam, że padnę ze wstydu, i że zabiję tego, kto montował ten film, bo na pewno zrobił to specjalnie
cooooo ??? hahahahaha dooobre !!!
__________________
słodkie życie, słono kosztuje;P
mariolka16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 07:18   #2659
Klerii
Raczkowanie
 
Avatar Klerii
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: w dolinach gdzie wstaje mgłą wilgotny dzień. ;)
Wiadomości: 476
GG do Klerii
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Rodzice w naszej letniej posiadłości, mój TŻ u mnie, więc postanowiliśmy skorzystać z okazji i wskoczyć do wanny na współną romantyczną kąpiel.. (było cudownie )
Wyszliśmy, ja musiałam pobiec do pokoju po majtki, wchodząc do łazienki nie zamknęłam drzwi.. zaczeliśmy ubierać się nawzajem chichocząc w głos, nagle usłyszałam otwierający się zamek drzwi frontowych i...
- Klara, kochanie, gdzie jesteś?
Rzuciałam się na drzwi by jak najszybciej je zamknąć
- W łazience tatusiu, ale się kąpie, nie wchodź..
Totalna panika, TŻ zapodział majtki, ja zapodziałam stanik, oboje zapodzialiśmy jakikolwiek spokój, żadnej drogi ucieczki na dodatek pełna rozpacz.. już wymyślałam miliony ściem na wyłumaczenie nagiego chłopaka w mojej łazience.
A tata? Tata nic się mną nie przejmując wyszedł z domu po 3 min nawet mi o tym nie mówiąc...
Ciężkie chwile.
__________________
let that be a lesson to you, sweetie.
never love anything.
Klerii jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-11, 08:35   #2660
Laetitia89
Raczkowanie
 
Avatar Laetitia89
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 366
GG do Laetitia89
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Ruminacja Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to można uznać za łóżkową wpadkę, ale coś w tym klimacie

Jest wesele mojej kuzynki, ja z TŻ tańczymy, dużo ludzi na parkiecie, w tym kamerzysta. W pewnym momencie (pewnie pod wpływem % i tego, że TŻ nieziemsko wygląda w garniturze ), w sumie to tak bez jakiegoś większego powodu, w ramach podkręcenia atmosfery, tak na chwilę chwyciłam go za Jego klejnoty, (najpierw się dyskretnie rozejrzałam czy są sprzyjające ku temu okoliczności) zaczęliśmy się śmiać i tańczyliśmy dalej. Niby wszystko spoko. Do czasu

Przyszła do nas kiedyś ta właśnie kuzynka z mężem, żebyśmy pooglądali wspólnie nagranie z wesela. Siedzę ja, moi rodzice, kuzynka i jej mąż. Włączamy, oglądamy, śmiejemy się. To znaczy mnie to średnio bawiło, no ale niech będzie. W pewnym momencie ujęcie kamery na parkiet. Kamerzysta chodzi między tańczącymi, gdzieś tam migam ja z TŻ. W końcu pojawiamy się praktycznie w całej okazałości i... na filmie widać, najpierw jak się rozglądam, a potem jak go chwytam między nogi... Moi starzy są dość staroświeccy więc ich reakcja była -
A ja myślałam, że padnę ze wstydu, i że zabiję tego, kto montował ten film, bo na pewno zrobił to specjalnie

hehe własnie dziś bawie sie na weselu
więc będe uważac by rączki trzymac przy sobie chociaz miałąm podobną akcje przy stole na jakies imprezie -tyle ze nie było kamerzysty ale tego nie pamiętam , TŻ mnie o tym poinformował....cóż ------> %%%%
Laetitia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 11:41   #2661
cypressangel
Zakorzenienie
 
Avatar cypressangel
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Ruminacja Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to można uznać za łóżkową wpadkę, ale coś w tym klimacie

Jest wesele mojej kuzynki, ja z TŻ tańczymy, dużo ludzi na parkiecie, w tym kamerzysta. W pewnym momencie (pewnie pod wpływem % i tego, że TŻ nieziemsko wygląda w garniturze ), w sumie to tak bez jakiegoś większego powodu, w ramach podkręcenia atmosfery, tak na chwilę chwyciłam go za Jego klejnoty, (najpierw się dyskretnie rozejrzałam czy są sprzyjające ku temu okoliczności) zaczęliśmy się śmiać i tańczyliśmy dalej. Niby wszystko spoko. Do czasu

Przyszła do nas kiedyś ta właśnie kuzynka z mężem, żebyśmy pooglądali wspólnie nagranie z wesela. Siedzę ja, moi rodzice, kuzynka i jej mąż. Włączamy, oglądamy, śmiejemy się. To znaczy mnie to średnio bawiło, no ale niech będzie. W pewnym momencie ujęcie kamery na parkiet. Kamerzysta chodzi między tańczącymi, gdzieś tam migam ja z TŻ. W końcu pojawiamy się praktycznie w całej okazałości i... na filmie widać, najpierw jak się rozglądam, a potem jak go chwytam między nogi... Moi starzy są dość staroświeccy więc ich reakcja była -
A ja myślałam, że padnę ze wstydu, i że zabiję tego, kto montował ten film, bo na pewno zrobił to specjalnie
Niezła historia
__________________


cypressangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 13:24   #2662
szafirowa
Rozeznanie
 
Avatar szafirowa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 749
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Ruminacja Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to można uznać za łóżkową wpadkę, ale coś w tym klimacie

Jest wesele mojej kuzynki, ja z TŻ tańczymy, dużo ludzi na parkiecie, w tym kamerzysta. W pewnym momencie (pewnie pod wpływem % i tego, że TŻ nieziemsko wygląda w garniturze ), w sumie to tak bez jakiegoś większego powodu, w ramach podkręcenia atmosfery, tak na chwilę chwyciłam go za Jego klejnoty, (najpierw się dyskretnie rozejrzałam czy są sprzyjające ku temu okoliczności) zaczęliśmy się śmiać i tańczyliśmy dalej. Niby wszystko spoko. Do czasu

Przyszła do nas kiedyś ta właśnie kuzynka z mężem, żebyśmy pooglądali wspólnie nagranie z wesela. Siedzę ja, moi rodzice, kuzynka i jej mąż. Włączamy, oglądamy, śmiejemy się. To znaczy mnie to średnio bawiło, no ale niech będzie. W pewnym momencie ujęcie kamery na parkiet. Kamerzysta chodzi między tańczącymi, gdzieś tam migam ja z TŻ. W końcu pojawiamy się praktycznie w całej okazałości i... na filmie widać, najpierw jak się rozglądam, a potem jak go chwytam między nogi... Moi starzy są dość staroświeccy więc ich reakcja była -
A ja myślałam, że padnę ze wstydu, i że zabiję tego, kto montował ten film, bo na pewno zrobił to specjalnie




: hahaha: nie ma to jak dobry przerwynik

ojj , byloby trochę mi wstyd Xd ale moze nie jakos bardzo

kamera to zuoo XD
szafirowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 15:39   #2663
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Ruminacja----- kazda z nas wie, ze filmy z wesel sa zwykle nudne i nie chce sie tego oglądac. Zwykle czeka się na jakies "perełki". I Twoj wyczyn doda smaczku
choć przyznam, ze nie chcialabym byc na Twoim miejscu (w mojej rodzinie )
hmmm chcialalbym to obejrzec, moze wrzucisz na youtube?
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 20:21   #2664
Ruminacja
Raczkowanie
 
Avatar Ruminacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 83
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

hehe nie ma mowy, nie wrzucam na youtube ten ubaw pozostawiam rodzince (mam nadzieję, że tylko rodzince!)
__________________
"Ale to - nie spojrzenie! To raczej spojrzystość,
co nie może tam dotrzeć, gdzie łka rzeczywistość."
Ruminacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 09:26   #2665
gosiaczek6
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek6
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

ja mialam tak samo na weselu tyle, ze to TZ mnie chwycił za pupe...tez sie rozglądał i złapał jakby mu ten moj tyłek miał uciec..potem oglądamy z rodzicami i buraki na twarzach
ale mysle ze to mniej 'wstydliwe' niz łapanie za klejnoty :P
gosiaczek6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 10:42   #2666
sandra22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Może to nie do końca "łóżkowa wpadka" ale podchodzi pod takową
Mama mojego TŻ wyjechała na kilka dni a ja byłam u niego w tym czasie- chata wolna trzeba wykorzystać - zawsze ubrania trzymałam w torbie, któregoś dnia zostawiłam ją otwartą, i akurat tego dnia mój TŻ postanowił wypuścić swoje zwierzaki żeby się wybiegały :P , wstaje rano , patrzę do torby a tu NIE MA MOICH MAJTEK !!! , szukam po całym domu , NIC , no jakby zapadły się pod ziemię , patrzę za biurko a tam zwierz ( szczurek ) z moimi rajstopami siedzi , no dobra - rajstopy jak rajstopy ale gdzie majtki !? - szukaliśmy je z TŻ cale dwa dni aż skapitulowaliśmy -mama przyjechała a my cali w strachu bo ona pewna że synuś grzecznie w domu siedział a tu sie gdzieś moje majtki po domu pałętają.
Po jakiś 2 tygodniach TŻ przychodzi do mnie z ZAGUBIONYMI MAJTKAMI
Mama postanowiła zrobić remont i do TŻ że będzie przesuwać szafę , nagle mu się lampka w głowie zapaliła i krzyknął : NIEEE ! sam to zrobię :P i BINGO !
Do tej pory nie wiem jak ten szczur je tam zaciągnął

Edytowane przez sandra22
Czas edycji: 2009-07-12 o 13:42
sandra22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-13, 01:05   #2667
syyluusiiaa
Rozeznanie
 
Avatar syyluusiiaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 831
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

jak czytam Wasze te wpadki to normalnie ze smiechu nie moge wyrobic hehehe <hahaha>
syyluusiiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-13, 12:39   #2668
Cyprianka
Raczkowanie
 
Avatar Cyprianka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 376
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Julie2611 Pokaż wiadomość
Do seksu jeszcze nie doszliśmy, ale opiszę coś z naszych dotychczasowych zabaw

Leżymy sobie, robi się fajnie, ja już bez stanika, mój chłopak "zajmuje się mną" A tu SMS - moja młodsza siostra załamana, bo w domu (ja akurat byłam u swojego chłopaka) wyłączono prąd i chce numer do elektrowni No więc szukam tego numeru w telefonie, staram się zapamiętać, ale ciężko mi idzie, bo mój TŻ (pierwszy raz użyłam tego skrótu, hihi) całuje mnie tu i ówdzie Potem zabawy trwają, a ja nadal w międzyczasie piszę sms-y o braku prądu z moją 15-letnią siostrą

Inna sytuacja:
Wpadłam na pomysł, by mojemu chłopakowi związać łapki i się nim zająć tak, jak mi się będzie podobało No więc łapki związałam, pospinałam, oboje rozebrani do bielizny, ja na górze zajmuję się moim TŻ, nagle drzwi się otwierają, do mieszkania wraca jego Mama i od progu go woła, żeby na chwilę przyszedł Oboje w panikę, bo jeśli jego Mama by weszła i zobaczyła syna związanego, a na nim rozebraną do bielizny jego dziewczynę, to hmm.. nieco by się zdziwila Na szczęście nie weszła, ale doprowadzenie się do porządku (zdjęcie wiązania z rąk i ubranie się przy jednoczesnym duszeniu się ze śmiechu) zaskakująco długo trwało Taktownie jego Mama nie zapytała, czemu tak długo
Czytając Twoją historię przypomniała mi się moja wpadka.Akcja dzieje się w akademiku w pokoju TŻ (mieszkał wtedy sam),jest milusio,ściągamy ubranka i nagle wpadam na "genialny" pomysł przywiązania TŻ do krzesła.Rozejrzałam się po pokoju i jedyną rzeczą,która nadawała się w moim mniemaniu do związania była dwustronna taśma klejąca.TŻ na początku troszkę protestował,ale przekonałam go . On z przykeljonymi raczkami do krzesła,zabawa trwa...Ale zachciało nam się zmiany pozycji i trzeba było odkleić taśmę.TŻ: "Kochanie,tylko ostrożnie".Cóz,bolało.Taś ma miała mocny klej co w połączeniu z mocno owłosionymi rękami TŻ dało dość niemiły efekt.Aż biedak krzyknął Nie musze dodawać,że atmosfera opadła- na szczęście tylko na pół godzinki Do dzisiaj wypomina mi to i twierdzi,że jestem okrutna

Edytowane przez Cyprianka
Czas edycji: 2009-07-13 o 12:42
Cyprianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-13, 12:39   #2669
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

akcja z piątku:

wpadamy do domu mojego TŻ [w ogrodzie była jego Mama i siostrzenica], zamykamy szybciutko za sobą drzwi i zabieramy się za siebie. zaczyna robić się bardzo miiiiiiiiilutko, ja pomagam mu rączką a tu domofon! który ktoś cały czas trzymał więc dzwonek w domu był niesamowity! wiadomo, że to ktoś do nas bo nikogo innego nie było! a mój luby tak się rozochocił, że powiedział tylko 'szyybciej' zeby zdążył dojść bluzki szukałam w biegu, on się zapina a tu siostrzenica wpada

zdążyliśmy ale mało brakowało )

ostatnio tak mnie popchnął na łóżko ze przywaliłam w taką boczną scianke głową

ode mnie dostał w oko

narazie mało bo dopiero zaczynamy
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-13, 21:25   #2670
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez soullie Pokaż wiadomość
HAHA, dziewczyny, swietne historie ;d
Ja opowiem moja jedna. Rodzice wyjechali do miasta na zakupy, ja zaprosiłam mojego lubego na małe conieco. Zabieramy sie do siebie, jest milutko i w ogole i nagle slysze dzwiek smsa. niechetnie odczytuje, sms od siostry "bedziemy za 5 minut". A ze moja siostra nie ma wyczucia czasu, to u niej 5 minut znaczy 2 minuty Luby zrywa sie, szybko ubiera (musial jeszcze odjechac motocyklem spod domu, a zemieszkam w slepej uliczce, to zajmuje troche czasu xd). Ok, wszystko sie udalo, ja zadowolona siadam przed komputerem, rodzina wraca z zakupow. Po chwilo zrobilo mi sie zimno i chcialam zalozyc moja bluze, ktora lezala na fotelu. Ale patrze, BLUZY NIE MA. Misiek zalozyl przez przypadek moja bluze zamiast swojej!
Teraz wyopbrazcie sobie wysokiego, troche napakowanego faceta na wielkim czarnym motocyklu smigajacego po miescie w czerwonej bluzie z myszka Mickey wyszytą cekinami na plecach : hahaha:

Nieźle musiał wyglądać...
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:37.