Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? - Strona 45 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-20, 10:36   #1321
Bothi
Rozeznanie
 
Avatar Bothi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 591
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Ja też długo nie miałam pracy, aż dostałam się do pewnego sklepiku osiedlowego na staż. Praca wcale nie ciężka, czas mija bardzo szybko, szefowa super, szef już trochę mniej Ale za to mało płatna, pracuję 7dni w tygodniu po 8h, ciągle jakieś problemy z kasą, z towarem, no i staż miałam mieć od stycznia a tu już prawie luty... No ale zawsze trochę grosza wpadnie i jakaś nowa umiejętność będzie.

Prawdę mówiąc poszłam tam tylko nauczyć się obsługi kasy fiskalnej i niedługo się zwalniam, żeby znów przez 4 miesiące szukać nowej pracy
Bothi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-20, 12:09   #1322
uparta Marti
Zakorzenienie
 
Avatar uparta Marti
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Bothi Pokaż wiadomość
Ja też długo nie miałam pracy, aż dostałam się do pewnego sklepiku osiedlowego na staż. Praca wcale nie ciężka, czas mija bardzo szybko, szefowa super, szef już trochę mniej Ale za to mało płatna, pracuję 7dni w tygodniu po 8h, ciągle jakieś problemy z kasą, z towarem, no i staż miałam mieć od stycznia a tu już prawie luty... No ale zawsze trochę grosza wpadnie i jakaś nowa umiejętność będzie.

Prawdę mówiąc poszłam tam tylko nauczyć się obsługi kasy fiskalnej i niedługo się zwalniam, żeby znów przez 4 miesiące szukać nowej pracy
czy ten staż jest oferowany przez Urząd Pracy ?! bo jakos to dziwnie wygląda że pracujesz na stażu 8 godzin dzinnie 7 dni w tygodniu
Wybacz,ale na Twoim miejscu podziękowałbym za taki "staż" i wolałabym być bezrobotna. czysty wyzysk za marne grosze!

ja jestem bez pracy od czerwca 2009 Wysyłałam tony CV,woziłam,jeżdziłam na rozmowy które były bardzo obiecujące a potem sie okazywalo,że jednak ktoś inny dostał pracę.Postarałam sie o to,żeby wszyscy moi znajomi i znajomi znajomych dowiedzieli się o moim bezrobociu-nic to nie dało.we wrześniu poprzedniego roku miałam prawie depresje z tego powodu. Nie było ze mną kontaktu, przez prawie miesiac miałam wyłączony telefon, z nikim się nie kontaktowałam, nie wychodziłam ze swojego pokoju-całe dni przed kompem. Ale pewnego razu wstałam i powiedziałam sobie w końcu dość ! teraz inaczej do tego podchodze.. fakt-ten rok nie zaczął się najlepiej ale ja sama nie szukam pracy tak intensywnie jak w tamtym roku ze względu na sesje zimową. wysyłam CV gdy coś ciekawszego sie pojawi i wiadomo,że brak odpowiedzi podcina skrzydła. ale postanowiłam zmienić coś w soim życiu(zaczęłam od scięcia dłuugich włosów ) i postanowiłam szukać aż do skutku,bo innego wyjścia nie widze.Przecież zamknięcie się w sobie z tego powodu nic nie da. Kilka dni temu dowiedziałam,się ze kolezanka wpisała mnie na swoje miejsce w gabinecie dentystycznym jako recepjonistka,ponieważ ona jest w ciąży i odchodzi. Cieszę się jak nigdy-praca super,zaczynam pod koniec lutego. Odzyskałam chęć do życia poprostu
mam 21 lat,studiuje zaocznie,mieszkam z rodzicami więc można powiedzieć że mi jest łatwiej. Smutno się czyta gdy piszecie ze macie studia mgr,podyplomowe,certyfika ty i NIC. gdybym była w waszej sytuacji napewno zmieniałbym meijsce zamieszkania,wyjechałabym do większego miasta tam próbować może warto o tym pomyśleć,zmienić cos w swoim życiu...
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by.
Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes'

Edytowane przez uparta Marti
Czas edycji: 2010-01-20 o 12:10
uparta Marti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-20, 12:20   #1323
kluska234
Raczkowanie
 
Avatar kluska234
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 388
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Diamentowa_Pannica Pokaż wiadomość
i ja podlaczam sie pod ten temat kurde szukam tej pracy i szukam i nic znalesc nie moge tak jak w temacie chyba bierze mnie serio jakas depresja . moj rozpis dnia: wstaje, jem sniadanie, wlaczam komputer, ubieram sie, ew gdy musze wychodze gdzies np do lekarza, do sklepu, czasem do kolezanki, albo do szkoly, potem wracam do domu, znow siadam na kompa, siedze do poznej nocy, ide sie kapac, spac i znow wstaje. i tak wkolko ma ktoras z was tak samo? oszalec mozna . nudzi mi sie siedzenie w domu. chcialabym dostac jakas prace. poznac jakichs znajomych, byc szczesliwa osoba masakra

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

ja mam to samo niestety przez brak PRACY i brak znajomych tak wlasnie sie czuje. brak mi energii i motywacji
Mój dzień wygląda podobnie : wstaje bardzo późno, bo do czego się śpieszyć, jem śniadanie, włączam komputer przeszukuję ofert pracy, czasami nawet z domu mi się nie chce wychodzić...brak motywacji, czuję się straszną nudziarą, odizolowałam się od niektórych znajomych, a jak już się z kimś spotkam to jestem jakaś milcząca, smutna. Kiedyś bardzo bliskiej koleżance załatwiłam pracę, a dziś gdy ona w ciąży jest na L4, nawet mnie nie powiadomiła, że byłoby miejsce...dodam, że to ta sama firma w której wcześniej razem pracowałyśmy...smutne:nie :
__________________

kluska234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-20, 12:40   #1324
aniabaniaproszekdoprania
Raczkowanie
 
Avatar aniabaniaproszekdoprania
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 307
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Ja byłam ostatnio w Urzędzie, bo chciałam na jakiś staż iść.
Dostałam skierowanie i od razu udałam sie do tego biura,
w którym ewentualnie miałabym staż.
Pani powiedziała, że jestem na razie druga, ale chcą kogoś z wykształceniem ekonomicznym ().
Jeżeli takiej osoby nie będzie, to wybiorą z tych co sie zgłoszą.
Powiedziała, że zadzwoni mi za 3dni i powie jaka jest decyzja.
Nie zadzwoniła franca jedna .
Poszłam do niej, żeby mi wypisała to skierowanie, bo musze je do Urzędu zanieść.
Ona w powodzie nieprzyjęcia wpisała 'rekrutacja zakończona' .
Poszłam z tym do Urzędu i powiedziałam jak wyglądała sytuacja, i że ten powód troche dziwny.. Wyszło na to że sie spóźniłam.. A przecież byłam druga.
Pan popatrzył sie na mnie z politowaniem i dał 'otwartą oferte'.
Praca jako telemarketerka. Kazał wysłać na podanego maila LM i CV. No to ja pytam:
Czy ma numer do tej fimry? -Nie, tylko maila.
A czym zajmuje sie ta firma? - Nie wiem.

trace powoli nadzieje


Uparta Marti fajnie, że coś znalazłaś .
Oby i do nas los sie uśmiechnął.
Mój dzień wygląda dosłownie tak jak napisała kluska234.
Smutne to wszystko .
__________________

Dym z papierosów,
dźwięki tłuczonego szkła,
duszący zapach perfum...

jeszcze jedna taka noc.

Edytowane przez aniabaniaproszekdoprania
Czas edycji: 2010-01-20 o 12:46 Powód: dopisek
aniabaniaproszekdoprania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-20, 16:36   #1325
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez kluska234 Pokaż wiadomość
Mój dzień wygląda podobnie : wstaje bardzo późno, bo do czego się śpieszyć, jem śniadanie, włączam komputer przeszukuję ofert pracy, czasami nawet z domu mi się nie chce wychodzić...brak motywacji, czuję się straszną nudziarą, odizolowałam się od niektórych znajomych, a jak już się z kimś spotkam to jestem jakaś milcząca, smutna. Kiedyś bardzo bliskiej koleżance załatwiłam pracę, a dziś gdy ona w ciąży jest na L4, nawet mnie nie powiadomiła, że byłoby miejsce...dodam, że to ta sama firma w której wcześniej razem pracowałyśmy...smutne:nie :
Eh:/
Prawdziwych i wartościowych ludzi, to tylko ze świecą szukać, taka prawda
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-20, 17:00   #1326
ameliataka
Rozeznanie
 
Avatar ameliataka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 521
GG do ameliataka
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

witam dziewczyny,ja tez bez pracy..kilka miesiecy juz...przed swietami miaam takie ddatkowe zlecenia jak masaz,sprzatanie domow,potem w sklepie u znajomych a teraz strasznie jestem zasiedziała w domu,,moje zajecia ograniczaja sie do wizyt u znajomych,kawka,d rana oczywiscie przreszukiwaniestron z ofertami,nawet zeby zajrejesrtowac sie trzeba czekac kilka godzin w kolejce.mieszkam w malym maisteczku i tu marna perspektywa pracy,trzeba szukac w wiekszych miastach nieopodal....

moj dzien tez wyglada bezksztaltnie i bezplciowo,wysłalam wczoraj zgloszenie do fundacji na wolontariat czemu nie....?kiedys zajmowalam sie tym...przynajmniej nie marnowanie czasu zajecie sie czyms,kimś....
pozdrawiam
__________________
gdy jest mi dobrze moja dusza mruczy
ameliataka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-20, 17:49   #1327
n-nika
Zadomowienie
 
Avatar n-nika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 162
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez kluska234 Pokaż wiadomość
Mój dzień wygląda podobnie : wstaje bardzo późno, bo do czego się śpieszyć, jem śniadanie, włączam komputer przeszukuję ofert pracy, czasami nawet z domu mi się nie chce wychodzić...brak motywacji, czuję się straszną nudziarą, odizolowałam się od niektórych znajomych, a jak już się z kimś spotkam to jestem jakaś milcząca, smutna. Kiedyś bardzo bliskiej koleżance załatwiłam pracę, a dziś gdy ona w ciąży jest na L4, nawet mnie nie powiadomiła, że byłoby miejsce...dodam, że to ta sama firma w której wcześniej razem pracowałyśmy...smutne:nie :

Mój dzień wygląda tak samo
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk...
--
~ Dyplomowana kosmetyczka ~
-
Urządzamy Nasz dom
zaKochana
n-nika jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-20, 21:45   #1328
martaaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 61
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

częśc dziewczyny ... mój dzień wygląda jak wasz ... ehhh... jak mnie wnerwia jak musze oprócz wysłania CV i Listu dodtakowo wypełniać na necie jakies formularze gdzie podaje wszytkie dane jak w CV (chyba sie nerwowa robię).
wiecie co mnie jeszcze wkurza ... że ludzie bez kwalifikacji dostaja po znajmomości ekstra roboty ...i jeszcze narzekają (!!! HALOOOO !!! ),

kiedyś jak byłam na staży dziewczyna (PANI SPEDYTOR) nie potrafiła dodawać procentów na kalkulatorze (kolejne HALOOO) .... wiecie co...nie ma sprawiedliwości na tym świecie
juz widze mine tesciowej jak sie dowie ze nie mam pracy i jej głupkowty uśmieszek ehhhh ...
martaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-20, 22:54   #1329
aniabaniaproszekdoprania
Raczkowanie
 
Avatar aniabaniaproszekdoprania
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 307
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez martaaaaaa Pokaż wiadomość
częśc dziewczyny ... mój dzień wygląda jak wasz ... ehhh... jak mnie wnerwia jak musze oprócz wysłania CV i Listu dodtakowo wypełniać na necie jakies formularze gdzie podaje wszytkie dane jak w CV (chyba sie nerwowa robię).
wiecie co mnie jeszcze wkurza ... że ludzie bez kwalifikacji dostaja po znajmomości ekstra roboty ...i jeszcze narzekają (!!! HALOOOO !!! ),
kiedyś jak byłam na staży dziewczyna (PANI SPEDYTOR) nie potrafiła dodawać procentów na kalkulatorze (kolejne HALOOO) .... wiecie co...nie ma sprawiedliwości na tym świecie
juz widze mine tesciowej jak sie dowie ze nie mam pracy i jej głupkowty uśmieszek ehhhh ...
Taka to smutna prawda, że ludzie po znajomości mają prace i im jeszcze źle.
Ja niestety nie mam znajomości i pozostaje mi wysyłać cv i liczyć na telefon.
Już nawet nie pamiętam kiedy do mnie ostatnio dzwonili..
__________________

Dym z papierosów,
dźwięki tłuczonego szkła,
duszący zapach perfum...

jeszcze jedna taka noc.
aniabaniaproszekdoprania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-21, 10:30   #1330
Cyprianka
Raczkowanie
 
Avatar Cyprianka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 376
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Hej dziewczyny!
Dopisuję się do Waszego wątku.Niestety również jestem bezrobotna i momentami popadam w depresję.Skończyłam studia dzienne,w tym roku kończę drugi kierunek zaocznie.I jestem taka wściekła,że skończyłam studia w najgorszym możliwym (czytaj: kryzysowym) momencie.
Nie będę rozpamiętywać rozmów kwalifikacyjnych, gdzie okazywało się,że ktoś miejsce było już dla kogoś zaklepane.Czy też braku jakiejkolwiek odp. na moją aplikację.
Od początku grudnia walczę o staż w jednym z urzędów.Udało mi się wszystko załatwić,ale...urząd pracy odrzucił podanie od pracodawcy z powodu braku środków finansowych.Podobno pieniądze mają pojawić się w połowie lutego ("może").Byłam dzisiaj w urzędzie i rozmawiałam z panią kierownik ds.staży.Czułam się jak intruz,a nie osoba która chce przestać być bezrobotnym.Na mój argument,że pracodawca potrzebuje stażysty teraz a nie za 1,5 miesiąca,odpowiedziała: "To niech panią zatrudni".Ja na to,że jeśli będzie chciał kogoś zatrudnić,to raczej osobę z doświadczeniem.Na co usłyszałam: "Przecież pracodawcy szukają stażystów do pracy a nie do nauki.Taka osoba też musi mieć doświadczenie!".Ręce mi opadły.Myślałam,że się rozpłaczę przed nią.Wrrrrrrr
Nie wiem jak Wy,ale ja czuję się taka niepotrzebna światu...
Cytat:
Napisane przez aniabaniaproszekdoprania Pokaż wiadomość
Pan popatrzył sie na mnie z politowaniem i dał 'otwartą oferte'.
Praca jako telemarketerka. Kazał wysłać na podanego maila LM i CV. No to ja pytam:
Czy ma numer do tej fimry? -Nie, tylko maila.
A czym zajmuje sie ta firma? - Nie wiem.
Przeżyłam to samo...Tylko,ze Pani dysponowała jedynie nr tel. i nazwiskiem pracodawcy.Nawet nie posiadała informacji o nazwie firmy...Szok...
Cyprianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-21, 11:11   #1331
aniabaniaproszekdoprania
Raczkowanie
 
Avatar aniabaniaproszekdoprania
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 307
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cyprianka można to podsumować jednym słowem - niekompetencja.
__________________

Dym z papierosów,
dźwięki tłuczonego szkła,
duszący zapach perfum...

jeszcze jedna taka noc.
aniabaniaproszekdoprania jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-21, 12:33   #1332
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cyprianka nie przejmuj się tym urzędem pracy, bo niestety tak jest, że osoby pracujące tam traktują bezrobotnych jak kogoś niższej kategorii (bo oni mają pracę, a my nie). Ja o niekompetencji, braku podstawowej wiedzy i często zwykłym chamstwie pracowników tam zatrudnionych, z którymi miałam do czynienia mogłam bym napisać pracę magisterską. Także o tym ile przez nich możliwości straciłam. Podjęłam walkę z UP w moim mieście, nie obyło się bez krzyków, nerwów i wizycie u pani dyrektor. Nie jestem typem roszczeniowym, ale nie miałam innego wyjścia, gdy według pracowników UP:
1. nie kwalifikowałam się na staż - po zacytowaniu pani fragmentu ustawy o promocji zatrudnienia..., pani ta zwątpiła w swoją wiedzę
2. nie należało mi się stypendium z tytułu kontynuowania nauki - oczywiście należało się, niestety dowiedziałm się o tym za późno
3. nie należało mi się ubezpieczenie - po zacytowaniu artykułu 67 Konstytucji i mojej prośbie o uzasadnienie na piśmie powodów odmowy ubezpieczenia zostałam ubezpieczona bez słowa komentarza
4. nie było ofert staży - podczas. gdy kilku moich znajomych i innych osób poszło właśnie na staż z UP, gdy powiedziałam o tym pani od staży na jej twarzy zagościł największy burak jakiego dotychczas widziałam, po chwili odpowiedziała, że to były oferty dla osób niepełnosprawnych, a ja na to że bardzo dobrze znam kilka z tych osób i nic mi nie wiadomo, że są niepełnosprawne, na co pani burak nr 2
5. nie było ofert pracy - podczas, gdy ja wiedziałam o istnieniu niektórych z pierwszej ręki, wówczas znajdowały się po chwili, bo ,,jeszcze do nas nie doszły, ale już są"
6. nie kwalifikowałam się na szkolenie, gdyż odbyłam już jedno w danym roku - pani nie rozumiała, że to szkolenie, które odbyłam było zorganizowane przez prywatną firmę, a nie przez UP, więc nie stoi to na przeszkodzie abym poszła na szkolenie z UP, dopiero pani dyrektor przemówiła swojej podwładnej do rozumu

Mogłabym tak wymieniać i wymieniać, gdyż wiele zastrzeżeń mam do mojego UP (nie tylko ja). Nauczyłam się, że aby coś tam zyskać należy walczyć o to. Dzisiaj nie boję się iść do UP, bo wiem, że zostanę poważnie potraktowana. Trochę nerwów mnie to kosztowało, ale opłacało się.
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-21, 21:21   #1333
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

gorzka prawda-brawo!!! to mi się podoba-trzeba walczyć z głupotą, niekompetencją i taką ignorancją. i już mamy jednego matoła w urzędzie mniej (pewnie pracuje ale przynajmniej się dowiedziała o kilku obowiązujących ją przepisach hehe). Tak trzymać!!!!
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 00:22   #1334
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
gorzka prawda-brawo!!! to mi się podoba-trzeba walczyć z głupotą, niekompetencją i taką ignorancją. i już mamy jednego matoła w urzędzie mniej (pewnie pracuje ale przynajmniej się dowiedziała o kilku obowiązujących ją przepisach hehe). Tak trzymać!!!!
Nadal pracują wszyscy, z którym miałam taki ,,miły" kontakt na początku mojej przygody z UP. Nawet nie chciałabym żeby ich zwolniono, ale żeby zrozumieli, że nie są lepsi ode mnie tylko dlatego, że mają pracę a ja nie i przestali traktować mnie jak zło konieczne.
Póki co numerem jeden była pani, która szukając odpowiedzi na moje pytanie dotyczące przygotowania zawodowego (jakie warunki muszę spełnić) przejrzała dwa razy kartka po kartce całą ustawę i nie nie znalazła odpowiedzi. Ja po pierwszym przekartkowaniu ustawy pozwoliłam sobie usiąść, gdyż zapowiadało się na dłuższe czekanie, reakcja pani bezcenna: wstyd pomieszany ze wściekłością (pewnie miała nadzieje, że sobie pójdę). Na koniec drugiego przerabiania ustawy zapytała mnie ile mam lat i stwierdziła że sie nie kwalifikuje, na pytanie kiedy będę się kwalifikowała, powiedziała ,,proszę się dowiadywać" (oby nie u tej pani!)

Życzę wytrwałości wszystkim zaczynającym przygody z UP i bardziej profesjonalnego traktowania, bo kompetentni i sympatyczni ludzie też tam pracują, ale w moim urzędzie są w znacznej mniejszości.
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 08:39   #1335
tobi84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Śląsk Okolice Katowic
Wiadomości: 53
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Zastanawiam się czemu chodzicie do urzędu pracy szukać stażu ?? ja osobiście staż jeden z jakich miałem znalazłem sam po prostu wszedłem do sklepu i zapytałem czy nie potrzebują kogoś do pracy okazało się ze było miejsce i szefowa była chętna wystarczyło iść tylko do urzędu pobrać jakiś wniosek zanieść do szefowej ona to wypełniała i wszystko było z głowy bez zbędnego załatwiania
Cóż taki już jest ten swiat ze ci co mają dobrych znajomych predzej znajdą pracę i nie ważne czy mają studia czy wykształcenie podstawowe co jest śmieszne z drugiej strony praca po znajomosci to też jest lipa więc bym sie nie napalał na załatwianie przez kogos czy u znajomego ....
tobi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 08:58   #1336
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez tobi84 Pokaż wiadomość
z drugiej strony praca po znajomosci to też jest lipa więc bym sie nie napalał na załatwianie przez kogos czy u znajomego ....
Jeśli się mieszka z rodzicami to można się nie napalać, jeśli się nie ma za co żyć to się bierze każdą, która wpadnie w ręce, u znajomych czy nie, lipa czy bez.
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 10:02   #1337
Cyprianka
Raczkowanie
 
Avatar Cyprianka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 376
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez tobi84 Pokaż wiadomość
Zastanawiam się czemu chodzicie do urzędu pracy szukać stażu ?? ja osobiście staż jeden z jakich miałem znalazłem sam po prostu wszedłem do sklepu i zapytałem czy nie potrzebują kogoś do pracy okazało się ze było miejsce i szefowa była chętna wystarczyło iść tylko do urzędu pobrać jakiś wniosek zanieść do szefowej ona to wypełniała i wszystko było z głowy bez zbędnego załatwiania
Staż załatwiłam sobie sama,nie przez urząd.Natomiast wniosek, o którym mówisz,został odrzucony przez UP z powodu braku środków finansowych.Miałeś szczęście,że wszystko przebiegło w sposób płynny.

Niekompetencja,o której piszecie to jedno,a sposób w jaki niektórzy urzędnicy traktują petentów to drugie.Niestety,u nas w dalszym ciągu obywatel traktowany jest jak petent,a nie jak klient.
Cyprianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 10:10   #1338
Jik
Zadomowienie
 
Avatar Jik
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez gorzka prawda Pokaż wiadomość
Cyprianka nie przejmuj się tym urzędem pracy, bo niestety tak jest, że osoby pracujące tam traktują bezrobotnych jak kogoś niższej kategorii (bo oni mają pracę, a my nie). Ja o niekompetencji, braku podstawowej wiedzy i często zwykłym chamstwie pracowników tam zatrudnionych, z którymi miałam do czynienia mogłam bym napisać pracę magisterską. Także o tym ile przez nich możliwości straciłam. Podjęłam walkę z UP w moim mieście, nie obyło się bez krzyków, nerwów i wizycie u pani dyrektor. Nie jestem typem roszczeniowym, ale nie miałam innego wyjścia, gdy według pracowników UP:
1. nie kwalifikowałam się na staż - po zacytowaniu pani fragmentu ustawy o promocji zatrudnienia..., pani ta zwątpiła w swoją wiedzę
2. nie należało mi się stypendium z tytułu kontynuowania nauki - oczywiście należało się, niestety dowiedziałm się o tym za późno
3. nie należało mi się ubezpieczenie - po zacytowaniu artykułu 67 Konstytucji i mojej prośbie o uzasadnienie na piśmie powodów odmowy ubezpieczenia zostałam ubezpieczona bez słowa komentarza
4. nie było ofert staży - podczas. gdy kilku moich znajomych i innych osób poszło właśnie na staż z UP, gdy powiedziałam o tym pani od staży na jej twarzy zagościł największy burak jakiego dotychczas widziałam, po chwili odpowiedziała, że to były oferty dla osób niepełnosprawnych, a ja na to że bardzo dobrze znam kilka z tych osób i nic mi nie wiadomo, że są niepełnosprawne, na co pani burak nr 2
5. nie było ofert pracy - podczas, gdy ja wiedziałam o istnieniu niektórych z pierwszej ręki, wówczas znajdowały się po chwili, bo ,,jeszcze do nas nie doszły, ale już są"
6. nie kwalifikowałam się na szkolenie, gdyż odbyłam już jedno w danym roku - pani nie rozumiała, że to szkolenie, które odbyłam było zorganizowane przez prywatną firmę, a nie przez UP, więc nie stoi to na przeszkodzie abym poszła na szkolenie z UP, dopiero pani dyrektor przemówiła swojej podwładnej do rozumu

Mogłabym tak wymieniać i wymieniać, gdyż wiele zastrzeżeń mam do mojego UP (nie tylko ja). Nauczyłam się, że aby coś tam zyskać należy walczyć o to. Dzisiaj nie boję się iść do UP, bo wiem, że zostanę poważnie potraktowana. Trochę nerwów mnie to kosztowało, ale opłacało się.

Najlepsze jest to, że same urzędy wojewódzkie robią takie naloty na zwykłe UP. Moja pani wykładowczyni ( specjalistka od prawa pracy, kierownik któregoś wydziału w wojewódzkim urzędzie pracy) opowiadała jak to zrobili inspekcję w urzędzie pracy. Poszła jako zwykły sobie petent. Pani pośrednik powiedziała, że się na coś tam nie kwalifikuje itd. Oczywiście, bezpodstawnie. Ta moja wykładowczyni wezwała kierownika i po dyskusji ujawniła się. Ich mina: bezcenna. Opieprzyła ich, że mieli szczęście, że na nią trafili, a nie na zwykłego bezrobotnego, któremu by pewnie odebrali ostatnią nadzieję na powrót do pracy. Trzeba walczyć o siebie w urzędzie. Odmawiają nam czegoś, co jest zgodne z ustawą, to trzeba wezwać kierownika i na piśmie żądać odmowy. Też trzeba się upierać przy rejestracji. Czasem człowiek zapomni jednego świadectwa pracy, a ci nie chcą go zarejestrować. A co, jakby sobie złamał nogę i wylądował w szpitalu? Trzeba żądać na piśmie odmowy zarejestrowania! Żeby zawsze był na nich hak. Nieuctwo straszne! Ja po semestrze studiów wiem więcej, niż niektórzy pracownicy urzędów pracy! Ja wiem, co mi się należy, a co nie. Oczywiście, większość rzeczy dowiedziałam się na studiach, ale chodzę i głoszę zbawienną prawdę np. o ustawie o promocji zatrudnienia. Ustawa ma już 6 lat! A kto wie, że takowa jest? ...
Jik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 13:14   #1339
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez tobi84 Pokaż wiadomość
Zastanawiam się czemu chodzicie do urzędu pracy szukać stażu ?? ja osobiście staż jeden z jakich miałem znalazłem sam po prostu wszedłem do sklepu i zapytałem czy nie potrzebują kogoś do pracy okazało się ze było miejsce i szefowa była chętna wystarczyło iść tylko do urzędu pobrać jakiś wniosek zanieść do szefowej ona to wypełniała i wszystko było z głowy bez zbędnego załatwiania
Cóż taki już jest ten swiat ze ci co mają dobrych znajomych predzej znajdą pracę i nie ważne czy mają studia czy wykształcenie podstawowe co jest śmieszne z drugiej strony praca po znajomosci to też jest lipa więc bym sie nie napalał na załatwianie przez kogos czy u znajomego ....
Ja staż tez sama sobie załatwiłam w pewnym urzędzie i poszłam do UP z gotowym wnioskiem, a oni mi tam powiedzieli, że się nie kwalifikuje (później się okazało, że chcieli aby na ten staż poszła inna osoba, nie ja). To było kilka lat temu. Teraz niektóre urzędy organizują we własnym zakresie ,,konkursy" na staż, ponieważ jest tylu chętnych. Dodam jeszcze, że osoba, która w konkursie wypadnie najlepiej wcale nie musi zostać na ten staż przyjęta i nawet nie ma w związku z tym roszczenia. Tak jest bynajmniej w moim, niewielkim mieście. Opisałam przykład starania się o staż, a uwierz, że z normalną pracą jest jeszcze gorzej, bo bez nazwiska układów i znajomości siedzi się w domu (jak ja). Kiedyś gardziłam tymi, którzy pracę mieli po znajomości. Dzisiaj wiele bym dała żeby takie znajomości mieć. Przykre, że szczytem moich dzisiejszych marzeń jest praca za 1317 zł brutto i to załatwiona po znajomości. Kiedyś miałam inne marzenia.
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-22, 13:24   #1340
tobi84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Śląsk Okolice Katowic
Wiadomości: 53
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez gorzka prawda Pokaż wiadomość
Ja staż tez sama sobie załatwiłam w pewnym urzędzie i poszłam do UP z gotowym wnioskiem, a oni mi tam powiedzieli, że się nie kwalifikuje (później się okazało, że chcieli aby na ten staż poszła inna osoba, nie ja). To było kilka lat temu. Teraz niektóre urzędy organizują we własnym zakresie ,,konkursy" na staż, ponieważ jest tylu chętnych. Dodam jeszcze, że osoba, która w konkursie wypadnie najlepiej wcale nie musi zostać na ten staż przyjęta i nawet nie ma w związku z tym roszczenia. Tak jest bynajmniej w moim, niewielkim mieście. Opisałam przykład starania się o staż, a uwierz, że z normalną pracą jest jeszcze gorzej, bo bez nazwiska układów i znajomości siedzi się w domu (jak ja). Kiedyś gardziłam tymi, którzy pracę mieli po znajomości. Dzisiaj wiele bym dała żeby takie znajomości mieć. Przykre, że szczytem moich dzisiejszych marzeń jest praca za 1317 zł brutto i to załatwiona po znajomości. Kiedyś miałam inne marzenia.
Cóż nie wszystkie marzenia mają swoje dobre zakończenie w zderzeniu z rzeczywistością .. Ja miałem raz pracę u znajomego i od tej pory powiedziałem ze nigdy więcej nie popełnię tego błędu nie z racji nawet tego ze była zła ale cóż znajomości kończą się w momencie kiedy trzeba poważnie porozmawiać na temat należności .... tak samo czasem czas pracy bo jestes dobrym znajomym to zostań dłużej zrób więcej a oczwiscie przy tym nie żadaj więcej ... Mówisz 1317 zł brutto ja ci powiem tak na zarobki swoje przynajmniej nie narzekam zarabiam przynajmniej w granicach od 1800 do 2200 kwestia tego jak bardzo mam ochote pracowac w miesiącu stawka godzinowa i poiem ci ze to na chwile obecnę nie jest moim spełnieniem i nie w kwestii pazerności ale na cóż mi taka praca skoro składki emerytalne mam z najniższej krajowej odprowadzane na starość przyjdzie chyba jeść tynk ze ścian bo inaczej sobie tego nie wyobrażam . Prywaciarzy w tym kraju powinni ustawić pod scianą i jak jednego tak i reszte całą serią potraktować .. Nie jest najgorszy brak pracy w tym kraju bo jeśli się chce to po jakimś czasie sie znajdzie i tego wam wszystkim życze najgorsze że robią z ludzi murzynów bez podtekstów nie jestem rasista


I ciekawostka jeśli jesteście zarejestrowane w urzędzie pracy a znajdziecie prace sobie same to urząd ma obowiązek wam za to zapłacić nie wiem jak to się dokładnie odbywa ale grzechem byłoby się nic nie dowiedzieć na ten temat i nie skorzystać ewentualnie jak dowiem się coś więcej na ten temat to opisze całą procedurę

Edytowane przez tobi84
Czas edycji: 2010-01-22 o 13:30
tobi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 13:32   #1341
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

"I ciekawostka jeśli jesteście zarejestrowane w urzędzie pracy a znajdziecie prace sobie same to urząd ma obowiązek wam za to zapłacić nie wiem jak to się dokładnie odbywa ale grzechem byłoby się nic nie dowiedzieć na ten temat i nie skorzystać "

Poważnie??Nigdy o tym nie słyszałam,ciekawe ile ????
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 13:34   #1342
tobi84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Śląsk Okolice Katowic
Wiadomości: 53
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
"I ciekawostka jeśli jesteście zarejestrowane w urzędzie pracy a znajdziecie prace sobie same to urząd ma obowiązek wam za to zapłacić nie wiem jak to się dokładnie odbywa ale grzechem byłoby się nic nie dowiedzieć na ten temat i nie skorzystać "

Poważnie??Nigdy o tym nie słyszałam,ciekawe ile ????
Powiem tak nie jest tego dużo bo chyba coś koło 200 zł i nie wiem czy parę razy czy jednorazowo ale w każdym bądź razie jest Chwilowo mam urlop lekki ale w poniedziałek moge się nieco więcej dowiedzieć od znajomego w pracy on z tego skorzystał kiedy został przyjęty do nas

Chyba ze w nowym roku zmienił się przepis regulujący to .. tego nie wiem

Edytowane przez tobi84
Czas edycji: 2010-01-22 o 13:37
tobi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 13:37   #1343
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez tobi84 Pokaż wiadomość
Powiem tak nie jest tego dużo bo chyba coś koło 200 zł i nie wiem czy parę razy czy jednorazowo ale w każdym bądź razie jest Chwilowo mam urlop lekki ale w poniedziałek moge się nieco więcej dowiedzieć od znajomego w pracy on z tego skorzystał kiedy został przyjęty do nas
No to fajnie
A czy można dowiedzieć sie na jakim stanowisku pracujesz???
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 13:39   #1344
tobi84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Śląsk Okolice Katowic
Wiadomości: 53
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
No to fajnie
A czy można dowiedzieć sie na jakim stanowisku pracujesz???
Praca cały rok na dworze kosiarz pilarz ... akrobata i tak muszę robić wszystko czego się ode mnie wymaga .. ale cóż samo życie ..
tobi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 13:45   #1345
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez tobi84 Pokaż wiadomość
Praca cały rok na dworze kosiarz pilarz ... akrobata i tak muszę robić wszystko czego się ode mnie wymaga .. ale cóż samo życie ..
aha Powiem Ci ze fajne zarobki, nie ma co...
Ja wlasnie mialam telefon i we wtorek mam rozmowę o prace
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 13:48   #1346
tobi84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Śląsk Okolice Katowic
Wiadomości: 53
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
aha Powiem Ci ze fajne zarobki, nie ma co...
Ja wlasnie mialam telefon i we wtorek mam rozmowę o prace
Zarobki fajne ale cóż jak starość licho się kreuje przyjdzie wiosna pomyśle nad zmianą bo wiem ze na pewno coś się znajdzie jak się uprę i poszukam

No prosz to powodzenia życzę w takim razie a z ciekawości zapytam stanowisko jakie ??
tobi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 13:54   #1347
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez tobi84 Pokaż wiadomość
Zarobki fajne ale cóż jak starość licho się kreuje przyjdzie wiosna pomyśle nad zmianą bo wiem ze na pewno coś się znajdzie jak się uprę i poszukam

No prosz to powodzenia życzę w takim razie a z ciekawości zapytam stanowisko jakie ??
Nie dzikiNa stanowisko specjalista ds. marketingu i sprzedaży
Aleeeee już widze te tłumy na 1 miejsce eh:/ Az strach pomysleć...
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 14:01   #1348
tobi84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Śląsk Okolice Katowic
Wiadomości: 53
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez nieznosna1983 Pokaż wiadomość
Nie dzikiNa stanowisko specjalista ds. marketingu i sprzedaży
Aleeeee już widze te tłumy na 1 miejsce eh:/ Az strach pomysleć...
No to ciekawie się zapowiada hmm a cóż się ludźmi przejmujesz patrz na siebie ty masz dobrze wypaść i się nie stresować

Hmm i pamiętaj ubiór podczas rozmowy kwalifikacyjnej to 3/4 sukcesu dopiero później jest wiedza No to Uciekam i Miłego dnia życzę wszystkim
tobi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 15:22   #1349
Myszka_83
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_83
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Fucking ro...
Wiadomości: 3 161
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez tobi84 Pokaż wiadomość

I ciekawostka jeśli jesteście zarejestrowane w urzędzie pracy a znajdziecie prace sobie same to urząd ma obowiązek wam za to zapłacić nie wiem jak to się dokładnie odbywa ale grzechem byłoby się nic nie dowiedzieć na ten temat i nie skorzystać ewentualnie jak dowiem się coś więcej na ten temat to opisze całą procedurę
Z tego co ja wiem, to urząd pracy faktycznie ma obowiązek zapłacić za znalezienie sobie samemu pracy, ale tylko wtedy, kiedy dana osoba pobiera w tym czasie zasiłek dla bezrobotnych.
__________________









Myszka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 19:58   #1350
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

ten zasiłek o którym pisaliście to dodatek aktywizacyjny i należy się każdej osobie, która znalazła sobie sama pracę a nie przez urząd (wiem bo sama się o niego starałam i nadal go pobieram). Istnieją różnice w województwach co do jego wysokości ale należy się w czasie niewykorzystanego płatnego bezrobocia (okresu pobierania zasiłku dla bezrobotnych) i w województwie małopolskim jego kwota wynosi 50% zasiłku dla bezrobotnych otrzymywanego przez połowę okresu pobierania składki (w niektórych województwach wynosi 100%). Tzn że jeżeli ktoś znajdzie pracę np. po 2 miesiącach bycia zarejestrowanym to otrzyma 50% x 717 brutto = 358,5 brutto przez 2 miesiące (ponieważ zostają wówczas 4 płatnego bezrobocia). Co ważne, po dostarczeniu kilku świtstków (tj. zaświadczenie o zarobkach przez te 4 miesiące, umowę o pracę i formularz-zgłoszenie chęci pobierania zasiłku aktywizacyjnego, które można wysłać pocztą-nie trzeba tracić czasu w kolejkach) można otrzymywać ten dodatek na konto
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze

Edytowane przez Amazoniak
Czas edycji: 2010-01-22 o 19:58 Powód: błąd
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:54.