|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2010-04-13, 13:57 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
egoizm, brak empatii czy co..?
Witam. Zapewne co niektóre wizażanki pamiętają mnie bo jaaaakiś czas temu zakładałam podobne wątki. Sprawa tyczy się tego samego faceta, dalej to się za mną ciągnie tylko problem już z deka inny..
Nie wiem czy to wszyscy faceci tak mają czy to z nim coś nie tak, ale czasami odnoszę takie wrażenie, że jego problemy są najważniejsze, najbardziej tragiczne i w ogóle jak to on ma na tym świecie źle.. Jaki czas temu zmarł mój ojciec, oczywiście chłopak powiedział, że jest mu przykro.. Gdy za jakiś czas nawiązałam do tego, że się źle czuję itd. to najpierw zapytał się ,,ale dlaczego się źle czujesz?'' okazało się, że nawet nie pamiętał, że ojciec mi zmarł. Później zaczął rzucać tekstami w stylu, że przecież każdy kiedyś umrze i to naturalne, że po co się tak dołować? po co w ogóle myśleć o tym wszystkim? zatkało mnie, bo zamiast mnie wesprzeć, to on na mnie naskoczył wręcz oskarżając że mięczak jestem (nie powiedział tego wprost, ale tak to odebrałam), że ludzie przecież mają większe problemy... Zapytałam go jakby on się czuł gdyby zmarł mu ojciec, przyjaciel, ktokolwiek bliski.. Stwierdził, że takie jest życie... Kompletnie na zimno. Natomiast jeśli chodzi o jego problemy to on ma prawo mieć wiecznego doła. Wręcz uważa, że ja znajduję się w komfortowej sytuacji, bo ja jestem młoda (21l, on ma 25), na pewno znajdę pracę i na pewno mi się lepiej wszystko ułoży. Natomiast on na pewno nie znajdzie pracy, skąd on pieniądze weźmie, że on już jest taki stary, że na pewno nic mu się nie uda itp. itd Gdy tylko odpowiedni temat się nawinie, to ostrzega mnie, żebym nie ufała ludziom, żebym myślała o sobie bo mama też nie będzie wiecznie żyła... Cały czas odnoszę takie wrażenie jakby zgrywał strasznie poszkodowanego przez życie, że on ma tak źle że czyjeś problemy w ogóle nie mogą się nawet równać z jego.. Daje mi czasami takie rady jakby miał już 80 lat i już wszystko przeżył, wszystkich znał, był tak doświadczony przez życie, że hoho... i poucza mnie dosłownie na siłę... ,,nie ufaj, myśl o sobie, pamiętaj że to że tamto...'' Martwi się wszystkim na zapas, a gdy ja mam rzeczywiście jakiś problem to go to prawie w ogóle nie obchodzi, bo przecież ,,ludzie mają większe problemy'' Co z nim nie tak?
__________________
Stop looking, start seeing... |
2010-04-13, 14:07 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
No co. Facet jest egoistą, zachowuje się jak kombatant II Wojny Światowej, który ma życie za sobą. Zastanowiłabym się, czy warto z kimś takim układać sobie przyszłość. Na dłuższą metę to chyba męczące, nie uważasz?
__________________
not all who wander are lost.
|
2010-04-13, 14:13 | #3 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
A jest w ogóle w nim coś, co cenisz?
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
|
2010-04-13, 14:23 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Nie wiem dlaczego to sie jeszcze za toba ciagnie ?tylko problem inny -jak sama napisalas?
|
2010-04-13, 14:23 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Moja jedyna rada: zostaw go. To typ, który wiecznie będzie się nad sobą użalał. On ma najgorzej, on najbardziej cierpi, jest najbardziej nieszczęśliwy. Twoich potrzeb i smutków w ogóle nie dostrzega i nie będzie. Skoro piszesz, że nie pamiętał, że Twój tata nie żyje?
Zresztą sama piszesz, że zakładałaś wcześniej podobne wątki. Miewałaś już z nim różne przejścia, więc nie rozumiem dlaczego nadal z nim jesteś, skoro on w ogóle nie poświęca uwagi Twoim problemom, nie możesz na niego liczyć, ani na to, że Cię pocieszy. W dodatku mówi Ci jeszcze, że ludzie umierają i to, że Twój tata zmarł to nic takiego. Litości... |
2010-04-13, 14:39 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Wina jest ewidentnie Twoja - zawróciłaś mu głowę taką pierdołą, jaką była śmierć Twojego ojca
Teraz napisże konkretnie: tak to jest ironia, zastanów się czy człowiek, którego nie obchodzą takie sprawy (łącznie z własną rodziną), i który jest skupiony na czubku własnego nosa jest dobrym materiałem na partnera życiowego. Ja Ci nic radzić nie będę, oprócz zauważenia tego faktu, że sama będziesz się musiała bujać z różnymi problemami i ogólnie sama będziesz się musiała z nim bujać.
__________________
|
2010-04-13, 14:44 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 813
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Nie wiem co się działo w poprzednim wątku, ale jeżeli nei chcesz się wypalic emocjonalnie to odpuśc sobie.
|
2010-04-13, 15:05 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Jest egoistą, użala się nad sobą i swoim losem zamiast wziąć się w garść i skoro mu tak źle to zrobić coś ze swoim życiem, a te teksty ma w stylu mojego dziadka, który ma 86 lat i wkółko to powtarza. Oczywiście każdy z nas ma jakieś problemy, jeden większe drugi mniejsze, ale dlaczego ty masz zajmować się jego problemami, kiedy masz swoje i na pewno o stokroć większe. Nie wiem, nie słuchaj go, a najlepiej zastanów się nad waszym związkiem, czy jest to partner z którym chciałabys spędzić reszte życia, jeżeli on już teraz nie przejmuje się sprawami, które ciebie dotyczą, to on już się nie zmieni.
__________________
Będę mamcią.. |
2010-04-13, 15:16 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Cytat:
Ode mnie rada: zastanów się dobrze, co was łaczy, co dzieli i czego jest więcej. |
|
2010-04-13, 15:21 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Zastanów się jaki będzie za xx lat - bo takie cechy z wiekiem tylko się pogłębiają.
Przez chwilę pomyślałam o depresji, ale sądzę jednak, że jest on egoistą i emocjonalną kłodą niezdolną do empatii. Jeżeli myślisz na poważnie o przyszłości z nim to przemyśl to starannie - jest fatalnym materiałem na męża, a już na ojca to szkoda gadać - możesz od kołyski dzieciakom terapię fundować.
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
2010-04-13, 17:46 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Facet nie jest farty funta kłaków-totalny egoista i emeryt-aż sie dziwie,że ma 25 lat i takie farmazony wygaduje...Jejku co będzie za 10 lat?chyba będzie w bunkrze siedział,bo będzie się bał wszechogarniającego go światadziwie się natomiast,że nie potrafi nawet w tak cięzkiej chwili pocieszyć swojej dziewczyny-facet zimy jak słup soli
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 |
2010-04-13, 19:43 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Nie jesteśmy ze sobą, zerwałam z nim dawno temu, ale on cały czas że tak powiem 'łazi' za mną, koniecznie chce ze mną utrzymywać znajomość..
Jakie są jego zalety? Wieeeelee.. praktycznie był dla mnie ideałem.. wiem, że od bardzo dawna ma same problemy w szkole, ja go cały czas wspieram itd, tylko właśnie.. kto mnie wesprze i pomoże...
__________________
Stop looking, start seeing... |
2010-04-13, 19:57 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: bajorko...
Wiadomości: 179
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Łojej, to musi być strasznie męczące i denerwujące. Pomyśl co będzie za parę lat... Małżeństwa w ogóle sobie nie wyobrażam.
Dziewczyno, zakładasz już któryś wątek z kolei czyli jest z tym panem więcej problemów niż przyjemności. Odpowiedź co robić sama się nasuwa. Na Twoim miejscu dałabym mu powód do narzekań i dołowania się - rzuciłabym go z hukiem |
2010-04-13, 20:01 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
To nawet nie egoista. To typowy "wampir energetyczny".Ratuj się i uciekaj gdzie pieprz rośnie.
|
2010-04-13, 20:23 | #15 | |||
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Bez urazy, ale mężczyzna, o którym piszesz, jest naprawdę beznadziejny. Nie wiem, jak inni, ale ja bym z tak zgorzkniałym, egocentrycznym typkiem nawet tygodnia nie wytrzymała.
Cytat:
Cytat:
Obcej osobie po śmierci rodzica wstyd byłoby powiedzieć coś takiego, a co dopiero ukochanej. Cytat:
Uciekaj, szkoda stracić życie u boku toksycznego, narzekającego egocentryka. Nie wróciłabym na Twoim miejscu. Za żadne skarby.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|||
2010-04-13, 20:29 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Napisałam przecież, że zerwałam z nim dawno temu.
Ogólnie on ma bardzo wiele zalet, m.in dlatego cały czas zgadzam się na utrzymywanie z nim kontaktu, tylko czasami odnoszę takie wrażenie, jakby naprawdę miał jakąś depresję, albo przynajmniej wielkiego doła że jest tak bardzo skupiony na sobie i na swoim życiu. Ma problemy na uczelni, to wiem od dawna i to jest główny powód jego narzekań, tyle tylko, że ja mam taki charakter że bez względu na to co się u mnie dzieje jakoś potrafię odnaleźć się w świecie innych, zrozumieć innych itd. ale w sumie to każdy jest inny, może u niego to tak nie działa, nie wiem... Jeśli chodzi o ten jego brak empatii, to rozmawiałam z nim na ten temat, powiedział mi, że rozumie, że śmierć kogoś bliskiego to wielka tragedia i smutek, ale to nie jest nic nienormalnego czy nienaturalnego. On dużo czasu spędza w szpitalu, ma tam praktyki, ćwiczenia, opowiadał mi, że na początku aż mu było brak tchu jak oglądał to wszystko, tym bardziej, że to raczej oddziały na których są osoby np. sparaliżowane itp. a teraz się przyzwyczaił i powiedział mi że to może dlatego jest tak trochę znieczulony na słowo śmierć itp. Nie wiem co o tym sądzić, dlatego chciałam znać zdanie kogoś kto mógłby spojrzeć na to obiektywnie.
__________________
Stop looking, start seeing... |
2010-04-14, 12:41 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
up, up...
chciałabym jeszcze dodać, że wcześniej się tak nie zachowywał... dziwnie, tak jak pisałam wcześniej, prawie że ideał, a odkąd zerwałam z nim i zaczęły się jego problemy ze studiami zaczął się tak wyobcowywać, skupiać na sobie i narzekać.
__________________
Stop looking, start seeing... |
2010-04-14, 12:47 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Użalający się nad sobą, wiecznie niezadowolony pesymista. Dobry materiał na totalnego nieudacznika życiowego.
W dodatku egoista z brakiem totalnym wyczucia. Nad czym się tu jeszcze zastanawiać?
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
2010-04-14, 12:57 | #19 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Cytat:
Ale może jego nieczułość na śmierć ma faktycznie związek z jego pobytami w szpitalu podczas nauki. Tylko nie rozumiem czemu chłopak się użala nad sobą, a problemów innych nie zauważa. Przecież to skrajny egoizm!
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
||
2010-04-14, 13:01 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Nie, nie.. źle mnie zrozumiałaś, może ja się źle wyraziłam, ale właśnie dlatego się zastanawiam nad tym wszystkim, nad jego zachowaniem, ponieważ wcześniej można by powiedzieć, że był altruistą, skakał koło mnie, pytał jak się czuję, zawsze oddany... a teraz?
Zerwałam z nim z całkiem innego powodu, kiedyś nie był egoistą..
__________________
Stop looking, start seeing... |
2010-04-14, 13:07 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Widocznie uznał, że już jesteś jego, zdobyta, i po co ma się starać?
Serio, jakby mój mi tak wyskoczył, poleciałby na tyłku po schodach z szóstego piętra przekraczając prędkość światła. |
2010-04-14, 13:23 | #22 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Cytat:
To o co kaman?
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
||
2010-04-14, 16:37 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Nie, nie jestem z nim. Chciałam poznać opinię ludzi, może on ma jakieś objawy depresji a ja tego nie potrafię dostrzec, po prostu zastanawiałam się dość długo nad tym czemu zachowuje się tak dziwnie, ciągle zamyślony, smutny, nie obchodzi go reszta świata.
Nie chodzi o to, że zasięgam porady bo nie wiem czy mam do niego wrócić czy co.. nie, to nie o to chodzi i tak z nim nie jestem więc.. co za różnica jaki jest.. tylko właśnie, kiedyś taki nie był.. dlatego głowię się co się takiego stało, co z nim nie tak..
__________________
Stop looking, start seeing... |
2010-04-14, 19:47 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: bajorko...
Wiadomości: 179
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Może on chciałby do Ciebie wrócić i próbuje udawać takiego biednego zbitego pieska, którym ktoś,(czyli Ty) powinien się zaopiekować?
A ten brak wsparcia może improwizuje, żeby pokazać Ci, że on jest taki strasznie twardy i męski i wcale nie przejmuje się np. waszym zerwaniem |
2010-04-14, 21:22 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
|
2010-04-15, 11:27 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Dla mnie to wygląda na jakąś depresję, dołek emocjonalny.
Teraz musisz rozważyć, co jest dla Ciebie ważne. Sama mu nie pomożesz, on musi chcieć i pewnie potrzebuje specjalisty. Jeśli nie będzie chciał czy nie będzie widział problemu, to Ty się będziesz szarpać i się wypalisz, a jemu, jeśli pomożesz, to na krótką chwilę. Musisz wybrać między swoim a jego dobrem, bo próba pomocy mu Cię wykończy.
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja |
2010-04-15, 13:10 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: egoizm, brak empatii czy co..?
Rozmawiałam z nim ostatnio, powiedziałam, że od jakiegoś czasu dziwnie się zachowuje, odpowiedział, że doskonale wie że jest bez życia, że nic mu się nie chce, powiedział mi też że potrzebny jest mu chyba jakiś duży kopniak, jakieś poderwanie do życia bo czuje się jak zwiędnięta roślinka, nawet wręcz poprosił mnie żebym coś z nim zrobiła, zapaliła, bo czuje się jak zapałka która zgasła. Wykombinował sobie, że będzie uprawiał sport. Chyba musi jakoś odreagować, pobudzić do życia.
Wydaje mi się, że w przypadku depresji choremu nie chciałoby się np. uprawiać sportów. Może on ma po prostu jakiegoś doła, może jest zbyt mocno zestresowany i musi jakoś odreagować, stąd ten sport.. nie wiem..
__________________
Stop looking, start seeing... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:30.