2011-08-23, 16:04 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Brak zaufania
Tyle że JAK można zaufać facetowi, który umawia się z tobą na konkretną godzinę, ty czekasz długo, on odrzuca połączenia, a potem dowiadujesz się, że wolał piwo z jakąś Paulinką??? NO JAK? Jak ci Doris napisała: to twoje życie i twój (tracony) czas.
|
2011-08-23, 16:05 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Brak zaufania
Cytat:
Nie, kochający, uwielbiający swoją panią facet nie idzie na spotkanie z koleżanką i nie olewa dla niej spotkania z ukochaną, nie odrzuca z niewiadomego powodu połączeń od niej, a potem nie "tłumaczy się" tak arogancko. Gdyby nie napisała o tym zdarzeniu, to uznałabym, że może nieco przesadzasz, to tylko kwestia niedogadania się etc. Ale to co zrobił o czymś świadczy i to bardzo wiele. Dałaś sobie wmówić, że jesteś głupio zazdrosna, a mnie się wydaje, że ta Twoja zazdrość ma bardzo realne podłoże i po prostu Twoja intuicja Ci coś mówi. Powodzenia. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2011-08-23 o 16:07 |
|
2011-08-24, 15:41 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 61
|
Dot.: Brak zaufania
zatem jak odejść? Skoro nigdy mi się nie udaje? zawsze do niego wracam, bo albo on nalega i błaga, albo ja już nie umiem dłużej wytrzymać bez niego... Spędziłam z nim 4 lata, znamy się prawie 5... Nie potrafię sobie teraz wyobrazić dnia bez niego... życia bez niego... Z nim też trudno jest mi wyobrazić sobie szczęście i spełnienie. Boję się, że już nigdy nikogo nie znajdę i zgniję w swojej samotności... ładnym, zgrabnym dziewczynom jest o wiele łatwiej, mają wielu chłopców, każdy chce z nimi być... Boję się, że rozstając się z nim będę cierpieć - ponieważ go kocham, a poza tym do końca życia będę sama...
|
2011-08-26, 12:28 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Brak zaufania
Mialam kiedys podobne odczucia, zwlasza jesli chodzi o moja figure, ktora zdawac by sie moglo pozostawia wiele do zyczenia, ale jak przyszlo co do czego, to moj TZ mnie odnalazl, i wszystko jest ok
Co do rozstan, to mysle, ze kazde bola - mniej lub bardziej. Nieraz potrzebny jest czas, zeby zagoic rany, i byc gotowym na cos nowego. Bojac sie, ze nikogo nie znajdziesz, czy nikt Cie nie zechce (co jest bzdura), tylko zamykasz sobie droge, naprawde
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. Kubuś |
2011-08-26, 13:16 | #35 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Brak zaufania
Cytat:
Cytat:
Ladne dziewczyny... A Ty co, brzydkim chlopcem jestes? Masz swoje zalety, jestes piekna, nie doszukuj sie u siebie wad, a bedzie ich coraz mniej, partner nie jest Ci potrzebny, by czuc sie kobieco. Zadaj sobie podstawowe pytanie. Czy lepiej byc z cieciem, ktory Cie wcale nie uszczesliwie, czy moze lepiej zaczekac na kogos szczegolnego?
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
||
2011-08-26, 13:43 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Brak zaufania
100 razy lepiej być szczęśliwą z samą sobą niż z jakimś czereśniakiem, tylko dlatego, że kocham/tęsknię/będę sama. Powtarzaj to sobie co rano aż zaczniesz w to wierzyć, bo swoim postępowaniem krzywdzisz nikogo innego jak tylko siebie. Ty już się wahasz: zostać czy odejść. Gdybyś była szczęśliwa, ta myśl nie przeszłaby Ci przez głowę. Daj sobie szansę na radość z życia.
Edytowane przez 1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c Czas edycji: 2011-08-26 o 13:44 |
2011-08-26, 15:46 | #37 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Brak zaufania
Cytat:
|
|
2011-08-27, 11:52 | #38 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 651
|
Dot.: Brak zaufania
Ciekawe, skoro tylko rozmawiał z tą "Paulinką" to czemu odrzucał połączenia. On powinien sam do niej wydzwaniać, żeby jej wytłumaczyć sytuacje a nie odstawiać takie akcje. I jeszcze by miał jechać do domu tej koleżanki? A niby po co?
Chyba, żeby wypróbować inną, bardziej wygodną pozycję... Cóż... facet porażka
__________________
Alles met mate...maar bier met vaten! |
2011-08-27, 14:54 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 95
|
Dot.: Brak zaufania
Cytat:
|
|
2011-08-27, 19:41 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 61
|
Dot.: Brak zaufania
nie powiem Ci jak z tym walczyć, ja nie umiem odejść, mimo że zabijam się psychicznie... niszczę się... cierpię jak nigdy dotąd...
|
2011-08-27, 20:04 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: Brak zaufania
Jak tak czytam twoje posty, to na myśl nasuwa mi się pytanie: czy ty mimo tego wszystkiego czujesz się z nim szczęśliwa? Czy czujesz, że to on jest tym jedynym? Bo jeśli nie (a takie odnoszę wrażenie) to dla własnego dobra daj se z nim spokój.
Wg mnie dla tego gościa ewidentnie nie jesteś na pierwszym miejscu.. a powinnaś być!
__________________
Stop looking, start seeing... |
2011-08-27, 20:11 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 61
|
Dot.: Brak zaufania
ja to wszystko wiem - wiem że nie jestem szczęśliwa, wiem że powinnam być naj... a nie jestem. Jakimś cudem nie umiem odejść... Dlaczego?!
|
2011-08-27, 20:19 | #43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: Brak zaufania
No jak to dlaczego? Bo kopnięcie w zad 4 lat wspólnego życia to żadna przyjemność :P natomiast nie wiem jak ty, ale ja nie potrafiłabym sobie wyobrazić kolejnych 4 z tym samym panem. W zasadzie to im prędzej zdecydujesz się na konkrety, tym lepiej na tym wyjdziesz, co jest chyba oczywiste.
No ale twoje życie, twoje decyzje
__________________
Stop looking, start seeing... |
2011-08-28, 14:27 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 61
|
Dot.: Brak zaufania
kurczę najgorsze jest to, że ja bym sobie wyobraziła. Byłoby jak do tej pory, odpływam kiedy jest dobrze, jest cudownie w łóżku, na co dzień jest miły itp itd. a za jeden pocałunek, przytulenie... jejku! oddałabym życie! a później awantura, zadyma, skarby i kochania! Teraz jeszcze zioło dochodzi! Ale co? Ja za chwilę zapomnę, uciszę to w sobie... znów przytuli... paranoja!
|
2011-08-28, 18:50 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: Brak zaufania
To są twoje odczucia i twoja postawa, to ty go kochasz, dla ciebie jest ważny i to ty oddałabyś życie za niego. Zastanów się czy on by zrobił to samo dla ciebie i czy aby na pewno zależy mu na tobie tak samo jak tobie na nim, bo z twoich wcześniejszych postów wynika, że gość ci robi akcje, które dla mnie są mocno podejrzane.
Zastanów się co on robi dla ciebie dobrego.. bo jak na razie to czytam tylko o twoich uczuciach.
__________________
Stop looking, start seeing... |
2011-08-28, 21:00 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 61
|
Dot.: Brak zaufania
hmm... nie wybielam. Ale to nie jest tak, że on 4 lata 24h/7dni jest zły. Poza tymi akcjami jest dla mnie dobry - poświęca mi bardzo dużo czasu, dużo rozmawiamy, dzwoni do mnie kilka razy dziennie by porozmawiać, potrafi mnie rozweselić nawet w złych chwilach, był przy mnie w wielu stresowych sytuacjach, kiedy potrzebowałam pomocy, kiedy było ze mną źle. Dawał mi wtedy wsparcie i wiele miłości. Na co dzień też widzę, że generalnie żałuje swoich zachowań, jednak już dzień później np. je powtarza ;/ tak jakby zupełnie nad sobą nie panował. Dał mi oparcie w wielu trudnych sytuacjach i na prawdę był dla mnie kiedy potrzebowałam. Cieszy się moimi sukcesami i jest z nich dumny. Z radością przedstawia mnie rodzinie, znajomym... Zabiera mnie na cudowne wakacje, stara się spełniać moje marzenia. Zachowuje się zupełnie tak, jakby miał dwa oblicza. To, które kocha mnie bezgranicznie i oddaje z siebie wszystko oraz to - które zabija cały związek, pragnie innych i ma mnie głęboko gdzieś... :|
|
2011-08-29, 06:32 | #47 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Brak zaufania
Cytat:
|
|
2011-08-29, 07:41 | #48 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Brak zaufania
Cytat:
2) po oc wyszukuje? Cytat:
Jest z Tobą umówiony a wybiera się z koleżanką na piwo, odrzuca połączenia bo co? Nie mógł smsa wysłać i jeszcze każe Ci się cieszyć,że w ogole przyszedł Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ---------- Cytat:
|
||||||
2011-09-06, 12:36 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 452
|
Dot.: Brak zaufania
jesli cie ten zwiazek meczy to zakoncz go bo to jest bez sensu
__________________
ćwiczę od : 02.04.2013 100 przysiadów-> x 663 Mel B 10 min pośladki->943 Mel B 10 min brzuch->1110 Mel B 15 cardio->738 Mel B 10 min nogi->1030 Ewa Ch.(killer, skalpel)->581 Centrum Sportowca-1248 razem: 6313 cel osiągnięty z 42 na 36/34 : ) |
2011-09-06, 13:53 | #50 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: Brak zaufania
Ja to się wypowiem z tej drugiej strony... Mam przyjaciela, mieszkamy niedaleko, ogólnie bardzo dobry kontakt. Jakieś pół roku temu zaczął być z dziewczyną. Ona nim wpakowała się w związek z nim, musiała go poznać. Dobrze wiedziała, jaki On jest. Właśnie On, jest takim kolesiem jak Twój TŻ. Nie wiem jak do innych, ale do mnie zdarza mu się powiedzieć kochanie itd. Tylko ja nie odbieram tego poważnie, a poza tym znam go na tyle, że wiem, że jego styl bycia, odnoszenia się do ludzi i podejścia do wielu spraw wygląda tak a nie inaczej. Wiem, że jej nie zdradzi, że cholernie zaangażował się w ten związek, że jak będą ze sobą jeszcze, to obydwoje pokochają się strasznie.
Chodzi mi tylko o to, że chyba zawsze taki był, wiedziałaś z kim się wiążesz. Często mężczyzna ma taki styl bycia, który mało której odpowiada, a teraz tylko pytanie, czy Ty to wytrzymasz? Z tego co widzę to nie odpowiada Ci to bardzo, więc skończ to. On znajdzie inną, która nie będzie odbierała tego jako zdradę, a Ty kolesia który nie będzie otaczał się innymi dziewczynami, bo nie mogę napisać, że kolesia dla którego będziesz najważniejsza, bo moim zdaniem dla Twojego obecnego TŻ jesteś..
__________________
28.05 66,7kg 31.07 - kongres - 61 kg ! 28.08 59,9kg! marzenie |
2011-09-06, 17:42 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 61
|
Dot.: Brak zaufania
w gruncie rzeczy nie boli mnie to tak bardzo, że napisał do którejś kochanie skarbie itp. Zastanawiałam się co o tym myśleć. Nadal jesteśmy razem, tak się życie potoczyło, że w ostatnich dniach wydarzyło się wiele rzeczy, które wpłynęły na moją decyzję. Problem w tym, że zaufałam mu wiele razy i wiele razy mnie zranił, ale ja ciągle potrafię wybaczyć kolejny raz i cieszyć się ze wspólnego życia. Ciągle jednak pozostaje obawa, że znów wywinie mi jakiś numer. Rozmawiałam o wszystkim z jego rodzicami i przyjaciółmi, każdy mówi mi, że nie zdradza, że kocha nad życie, że mówi i myśli tylko o mnie. A te zachowania są spowodowane tym, że się pogubił, nie umiał wyrazić czego potrzebuje itp. że po tej sytuacji która miała miejsce ostatnio wiele się w jego życiu zmieni, że wydorośleje... Nie wiem czy w to wierzyć, ale chyba poświęcę kawałek życia...
|
2011-09-06, 19:18 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 53
|
Dot.: Brak zaufania
Wiesz sadze, że akurat masz prawo byc zazdrosna .... jednak ta zazdrość nie jest bez przyczyny. Zastanów się tak, czy ma tak wyglądać życie nawet później Ty czekająca w domu, bo on umówił się z kolezanką z pracy. On ma ciebie jako, że tak brzydko powiem PEWNIAKA i to dlatego za każdym razem, gdy chcesz odejść On Ciebie Ciebie. On nie boi sie samotności, On boi sie, że jak odejdziesz to nie będzie miał gdzie wrócic, do kogo wrócić, gdy coś nie tak się potoczy. Zastanów się dobrze, czy chcesz byc z taim człowiekiem do końca życia .... Być z nim nieszczęśliwa, ciągle zazdrosna, bez zaufania ... czy byś chciała kogos kto by Ciebie szanował był lojalny wobec ciebie, a przede wszystkim Ciebie kochał nad życie i to Tobie poświęcał czas. Buźka i życze jak największych sukcesów
__________________
Dążyć do celu pomimo, przeciwnosci losuuu Maksymilian --> Synuś!!! Krzyś ---> Mężulek!!! |
2011-09-10, 13:05 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: Brak zaufania
ja bym się meczyła jakby mój facet mówił do jakiejś innej dziewczyny oprócz mnie takimi zdrobnieniami. Tzn tez np. jak powie słoneczko to większej afery nie zrobie bo mówi tak nieraz do mojej siostry, do swojej siostry, do dzieci , do mamy i nieraz sie zdarzy ze z kumplem jak gada i cos mu cierpliwie tłumaczy. wiem ze po prostu jest miły. a dla mnie ma zarezerwowane już takie typu kotku, skarbie itp. jestem straszna zazdrośnica i naprawde bym go chyba zabiła za takie cos no i za to ze zamiast ze mną wolałby iść gdzieś z kolezankami.
__________________
21. 04.2014 Karolek 19.01.2015 http://www.suwaczek.pl/cache/14430ff3c8.png http://www.fotografia.slubna.com.pl/...4-04-21/05.jpg |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.