Ten jedyny

[Tajemnicza89]

Witam 2 lata temu poznałam pewnego chłopaka , mieliśmy wzloty i upadki ale nigdy niebyliśmy parą.Rozmawialiśmy ,spotykaliśmy się, pisaliśmy ze sobą ,on do mnie dzwonil i rozmowy trwały długo Pozniej byl czas ze sie nasz kontakt urwał ale znowu sie odnowił;] on wie co ja do niego czuje a ja nie jestem niczego pewna.Teraz cześciej do mnie dzwoni,mówi miłe rzeczy itp itd co mam z Tym zrobić czy zapytać go czy cos do mnie czuje ?.Nie chce robić sobie nadzieji bo niestety zawiodł mnie pare razy.Ale niepotrafie o nim zapomnieć, co pojawi się ktoś nowy na horyzoncie dla Mnie wazny jest własnie On.
Zakazany owoc chyba smakuje najbardziej;p

[madana]

Na razie to idealizujesz pana, nawet gdy-jak sama piszesz- zawiódł w paru rzeczach. Trawa zawsze wydaje się bardziej zielona tam, gdzie nas nie ma.

[Sylwusia1617]

Napisane przez Tajemnicza89

Witam 2 lata temu poznałam pewnego chłopaka , mieliśmy wzloty i upadki ale nigdy niebyliśmy parą.Rozmawialiśmy ,spotykaliśmy się, pisaliśmy ze sobą ,on do mnie dzwonil i rozmowy trwały długo Pozniej byl czas ze sie nasz kontakt urwał ale znowu sie odnowił;] on wie co ja do niego czuje a ja nie jestem niczego pewna.Teraz cześciej do mnie dzwoni,mówi miłe rzeczy itp itd co mam z Tym zrobić czy zapytać go czy cos do mnie czuje ?.Nie chce robić sobie nadzieji bo niestety zawiodł mnie pare razy.Ale niepotrafie o nim zapomnieć, co pojawi się ktoś nowy na horyzoncie dla Mnie wazny jest własnie On.
Zakazany owoc chyba smakuje najbardziej;p

No wiec tu pomoze tylko szczera rozmowa i przedstawienie jasnej sytuacji oraz ustalenie czy chcecie byc razem czy tez nie.

Mam nadzieje ze dziewczyny na tym forum pomoga Tobie w podjeciu decyzji tak samo jak mi

Powodzenia

[_Emi_]

Szczera rozmowa jest najlepsza na wszystko

[Natek89]

Porozmawiaj szczerze i pomyśl jak bardzo zawiódł ... Może nie tak by nie dać szansy.
O uczucia zwykle warto walczyć.

[firstdayofherlife]

taak dużo zależy od tego jak bardzo zawiódł.
rozmowa będzie okej. ale moze niech nie bedzie śmiertelnie poważna bo się jeszcze spłoszy czy cos

[la'Mbria]

to jaki z niego JEDYNY?
eee tam...egzaltujesz sie za mocno...daj sobie troche luzu, pana zaproś na luźną pogawędkę i tyle...bez amorów, gadania o miłości do końca życia i wypisywania że "mój ci on, mój ci...jedyny"

[karolcze]

tez doradzam szczerą rozmowe