Tanie i smaczne dania :)

[KalkulatorOszczednosci]

Edit: Reklama na Wizażu jest płatna, w związku z czym skasowałam linki do bloga, ale skoro dyskusja na temat różnych cen się już toczy, to wątek zostanie. Tylko proszę o trzymanie się tematu, tj tanie dania, bez wklejania linków.

[paula78]

Pomysł zacny, ale nie realny, kto normalny będzie biega od sklepu do sklepu żeby zaoszczędzić 3 grosze na puszce pomidorów?
No właśnie, nikt.

[dezire]

czemu - pomysł ciekawy. Ja się nie orientuje jakie róznice są pomiędzy sklepami w cenach - najblizej jest biodronka, a może warto to porównać. Takie oferty na okazje pomiędzy sklepami

[agnie92]

Pomysł na posiłek bardzo fajny chociaż fakt- różnice w cenach pomiędzy np Tesco, Real'em, czy innym supermarketem będą niewielkie, więcej czasu poświęcimy na szukanie promocji...

Tak czy inaczej- nawet za kilkanaście złotych możemy wyczarować ciekawy obiad.

[ajka89]

Pomysł fajny, ale ceny w różnych regionach Polski też się różnią chyba szkoda czasu na dokładne wyliczanie

[paula78]

Napisane przez dezire

czemu - pomysł ciekawy. Ja się nie orientuje jakie róznice są pomiędzy sklepami w cenach - najblizej jest biodronka, a może warto to porównać. Takie oferty na okazje pomiędzy sklepami

Chyba wiadomo, że co sklep to ceny moga się róznić, tylko co z tego? Jako ciekawostke czy hobby owszem można obserwować promocje i je śledzić

Znam emerytów którzy jada autem! do innych sklepów aby zaoszczędzić, tylko nie myśla, że koszty paliwa do tego trzeba doliczyć- czasu nie musza bo się w domu i tak nudzą.

Idąc na zakupy kupuję i ide do domu, nie latam po 5 sklepach bo czas tez kosztuje

[dezire]

Napisane przez paula78

Chyba wiadomo, że co sklep to ceny moga się róznić, tylko co z tego? Jako ciekawostke czy hobby owszem można obserwować promocje i je śledzić

Znam emerytów którzy jada autem! do innych sklepów aby zaoszczędzić, tylko nie myśla, że koszty paliwa do tego trzeba doliczyć- czasu nie musza bo się w domu i tak nudzą.

Idąc na zakupy kupuję i ide do domu, nie latam po 5 sklepach bo czas tez kosztuje

jest wątek o oszczędzaniu, gdzie dziewczyny pisały o planowaniu tygodniowych zakupów na podstawie promocyjnych gazetek i faktycznie są osoby, które kupuja promocyjne jedzenie w kilku róznych sklepach - jezeli ktoś korzysta z transportu miejskiego to kwestia paliwa odpada.
Sama też tego nie robię, ale kupuje to, że są osoby, które maja taką strategie.

[lokiblond]

warto zrobic rozeznanie co do cen produktow w roznych najblizszych sklepach. szczegolnie jesli chodzi o produkty kupowane najczesciej! sama poswiecilam kiedys na to troche czasu i oszczednosc jest spora

[Testujemy]

Mi się pomysł podoba. Oczywiście nikt nie będzie biegał po dane produkty do każdego sklepu z osobna ale przy takim zestawieniu można zobaczyć mniej więcej gdzie co ile kosztuje .

Szkoda tylko, że wpisy pojawiają się tak rzadko.

[paula78]

Napisane przez dezire

jest wątek o oszczędzaniu, gdzie dziewczyny pisały o planowaniu tygodniowych zakupów na podstawie promocyjnych gazetek i faktycznie są osoby, które kupuja promocyjne jedzenie w kilku róznych sklepach - jezeli ktoś korzysta z transportu miejskiego to kwestia paliwa odpada.
Sama też tego nie robię, ale kupuje to, że są osoby, które maja taką strategie.

Bo autobusem to za darmo się jeżdzi?
a czas na takie zakupy poswięcony? jak to policzyć?
No chyba, że ktoś powziął sobie oszczędzanie groszy za cel życiowy

[KalkulatorOszczednosci]

reklama

[Nonuska]

A mnie się pomysł podoba.

Sama prowadzę kulinarnego bloga, więc i sporo przeglądam i wiem, że przepisy są tam często brane z sufitów - zawierają składniki niemal niedostępne albo horrendalnie drogie. Większość jest bardzo ciekawa, ale mało realna przy takim codziennym gotowaniu. Sama zastanawiałam się nad urealnieniem swoich przepisów.

Wprowadziłabym tylko drobną modyfikację. Nie wysyłałabym po każdy produkt osobno do innego sklepu. Poza tym podawanie kosztu porcji to też lekkie oszustwo. Stworzyłabym listy zakupów tak na 2-3 dni i podawałabym całą sumę ewentualnego paragonu w poszczególnych marketach.

Spróbowałabym też zaplanować wykorzystanie składników, które zostają w kolejnych posiłkach, spróbować dostosować je do promocji i kalendarza. Coś jak "365 obiadów" Ćwierczakiewiczowej

Tyle, że robota to byłaby gigantyczna. Ale może kiedyś. Gdybyś miała ochotę na jakiś wspólny projekt w tym stylu i podział obowiązków w tym temacie, odezwij się na PW. Sprawa jest chyba do przemyślenia

[KalkulatorOszczednosci]

Nonuska napisałam do Ciebie na pw