Czarna lista targowisko- plotki

[mhm0808]

A to co ma znaczyć
Że Vilandra w takim nietwarzowym kolorze

[irsin]

Napisane przez mhm0808

A to co ma znaczyć
Że Vilandra w takim nietwarzowym kolorze

(na poprzedniej str.)

widze wlasnie

[misianka]

Napisane przez irsin

widze wlasnie

ooo, lecę mailowo się wywiedzieć, no bo jak to - kopnęła moda?
(sooorry, bo chyba i ja zyskam kolorek)

[lexxie]

Napisane przez irsin

widze wlasnie

Moze za jakas wypowiedz na Intymnym? Sporo wizazanek się tam naraża. Strasznie tam ludzie drażliwi

[virtual_reality]

Vil kibluje za edycję postów, pousuwała swoje wypowiedzi

[misianka]

Napisane przez virtual_reality

Vil kibluje za edycję postów, pousuwała swoje wypowiedzi

no to rzeczywiście - niegrzeczna dziewczynka

takie ładne posty pousuwać, kto to słyszał

[irsin]

Napisane przez lexxie

Moze za jakas wypowiedz na Intymnym? Sporo wizazanek się tam naraża. Strasznie tam ludzie drażliwi

Nie ma co tam wchodzic szkoda nerwow!

[lexxie]

Napisane przez irsin

Nie ma co tam wchodzic szkoda nerwow!

Ale czasami czytając można sie pośmiać, szczególnie teraz jak są wakacje i dzieciom się nudzi

[vilandra]

Nie wiem gdzie się spytać, a tu na pewno są znawczynie Dziewczyny, czy to oryginal. Chloe? bo ja się na torebkach absolutnie nie znam

[magda s.]

Napisane przez vilandra

Nie wiem gdzie się spytać, a tu na pewno są znawczynie Dziewczyny, czy to oryginal. Chloe? bo ja się na torebkach absolutnie nie znam

wewnatrz, pod znaczkiem Chloe powinien byc numer seryjny...(tak przynajmniej jest w Gucci)...

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez vilandra

Nie wiem gdzie się spytać, a tu na pewno są znawczynie Dziewczyny, czy to oryginal. Chloe? bo ja się na torebkach absolutnie nie znam

Napisane przez magda s.

wewnatrz, pod znaczkiem Chloe powinien byc numer seryjny...(tak przynajmniej jest w Gucci)...

Niekoniecznie, okolo 2005 roku Chloe nie wytlaczala numeru na Paddingtonach.
Torebka kurzowa powinna byc z miekkiego materialu. Do torebki powinna byc kartka (care card) w trzech jezykach (angielski, francuski i ostatniego nie pamietam).
Zamki powinny byc ciezkie. Torebka powinna wazyc nie mniej niz 1,5 kilo. NA klodkach powinny byc napisy "Chloe".
Zamek musi byc srebrny.

To podstawowe cechy jakie powinien posiadac oryginalny Paddington.

[magda s.]

podrobki Chloe tez sa ciezkie...a w necie widzialam nawet takie z certyfikatami...
a skad info, ze w 2005 roku nie robili kodow? (pytam z ciekawosci, chetnie cos wiecej o tym poczytam...)

[vilandra]

Nigdzie żadnego nr. nie widzę, albo nie wiem gdzie szukac. Torebka ciężka, ale przez tą kłódke i blaszki. Zamki są srebrne, reszta dodatków , kłódka, nity złote.
No i jaki werdykt?

[magda s.]

numer powinien byc wytloczony (od wewnatrz) na tym kawalku skory z logo (ostatnia fotka)...ale jamestown twierdzi, ze nie wszystkie maja numery...wiec ja sie nie podejmuje oceny oryginalnosci...

[vilandra]

znalazłam coś takiego, jak poznać podróbke
http://reviews.ebay.co.uk/The-Chloe-...00000000889826

[magda s.]

tutaj tez jest o tej torbie...ale dochodzenie sie zrobilo

http://www.youtube.com/watch?v=QgW9XqZMTpM

http://www.youtube.com/watch?v=jjyZd...eature=related

[vilandra]

Hmm, już sama nie wiem ...........
Nie ma nr seryjnego, i nie ma tych nitów na tym metalu z logo Chloe

[anexxa]

Co do Chloe Paddington - moim zdaniem fake, kolor mosiądzu jest zbyt złocisty, powinien być bardziej spatynowany.

Nie podoba mi się też, że Chloe na zewnątrz i wewnątrz ma w innym miejscu akcent nad "e".

Chciałabym też zobaczyć zdjęcie kłódki od spodu (tzn. tam, gdzie wchodzi klucz).

[vilandra]

Napisane przez anexxa

Co do Chloe Paddington - moim zdaniem fake, kolor mosiądzu jest zbyt złocisty, powinien być bardziej spatynowany.

Nie podoba mi się też, że Chloe na zewnątrz i wewnątrz ma w innym miejscu akcent nad "e".

Chciałabym też zobaczyć zdjęcie kłódki od spodu (tzn. tam, gdzie wchodzi klucz).

ale żeś zauważyła, no, no ....
Słuchaj, jak chcesz, to dla ciekawostki, moge zrobić foto klucza, ale wydaje mi się, że to jednak podróbka. Chociaż, chyba ( bo się nie znam ) ze skóry i w miarę dobrze wykonana. Jednak ja z niej rezygnuję

[anexxa]

Vilandra - jestem spostrzegawcza, jak chodzi o podróbki Co do klucza - jeśli już wiesz, że nie chcesz tej torebki, to nie musisz robić zdjęcia. Oczywiście, że są dobrze wykonane podróbki ze skóry, wiele razy takie widywałam. To po prostu inna klasa podróbek. Z ciekawości, torebkę ze zdjęć kupiłaś, czy dostałaś? Jeśli kupiłaś - za ile?

[vilandra]

Napisane przez anexxa

Vilandra - jestem spostrzegawcza, jak chodzi o podróbki Co do klucza - jeśli już wiesz, że nie chcesz tej torebki, to nie musisz robić zdjęcia. Oczywiście, że są dobrze wykonane podróbki ze skóry, wiele razy takie widywałam. To po prostu inna klasa podróbek. Z ciekawości, torebkę ze zdjęć kupiłaś, czy dostałaś? Jeśli kupiłaś - za ile?

to miała byc wymiana. Do sprzedaży była za 130zł. Takie same, tak na łoko , widziałam na all za 40zł

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez vilandra

to miała byc wymiana. Do sprzedaży była za 130zł. Takie same, tak na łoko , widziałam na all za 40zł

To juz po kwocie bylo wiadomo, ze to podrobka. Cena oryginalnego, nowego Paddingtona to 1500$.

[anexxa]

No właśnie. Za 130 zł nikt nie będzie sprzedawać nawet używanego oryginału - bo bez trudu sprzeda go za więcej na eBayu, w Portero czy w innym tego typu miejscu.

[7medeis]

powiedzcie mi , czy postawne jest oskarżenie, że dziewczynie nie podoba się zapach, który jej wysłałam?
Twierdzi też że wysłałam jej męskie perfumy i jej nie obchodzi co pisze w katalogu (zapach avonowy - true glow)
Bo ja zbaraniałam....

[Gofrzyca]

zwątpiłam!
Niech zajrzy do katalogu i zobaczy, zę true glow to damski zapach. A że jej się nie podoba to tylko jej wina, przecież Ty Bogiem nie jesteś zeby wiedzieć za nią. Mogła iśc do ajkiejś konsultantki, które czasem mają stoiska w marketach i powąchać.

A swoją drogą true glow sa obłędne

[7medeis]

Napisane przez Gofrzyca

zwątpiłam!
Niech zajrzy do katalogu i zobaczy, zę true glow to damski zapach. A że jej się nie podoba to tylko jej wina, przecież Ty Bogiem nie jesteś zeby wiedzieć za nią. Mogła iśc do ajkiejś konsultantki, które czasem mają stoiska w marketach i powąchać.

A swoją drogą true glow sa obłędne

nieświadoma kobieto, pewnie psikasz się męskim zapachem i nawet o tym nie wiesz

[Gofrzyca]

ale i tak dobrze mi z tym

Chwilowo nie psikam się

[misianka]

Napisane przez 7medeis

powiedzcie mi , czy postawne jest oskarżenie, że dziewczynie nie podoba się zapach, który jej wysłałam?
Twierdzi też że wysłałam jej męskie perfumy i jej nie obchodzi co pisze w katalogu (zapach avonowy - true glow)
Bo ja zbaraniałam....

to na pewno nie dowcip?

[7medeis]

Napisane przez misianka

to na pewno nie dowcip?

dodam że moja "kontrahentka" ma 11 wiosen i niewyparzony dziób

[misianka]

Napisane przez 7medeis

dodam że moja "kontrahentka" ma 11 wiosen i niewyparzony dziób

ło matko, to niezła kontrahentka, ostatnio rozmawiałam z jedną z wizażanek, która przy osobistej wymianie ucieszyła sie, że ma do czynienia z osobą dorosłą, bo tu coraz wiącej ... no dzieci po prostu. Ja czasem z tego co napisane w wątku mam podejrzenia takie, że mam ochot zapytać "a mamusia i tatuś wiedzą, że się wymieniasz?" Tym bardziej, że bym raczej nie chciała z dziećmi handlować (to chyba nawet niezgodne z prawem?)
No to współczuję, ale nie daj się, niewyparzony dziób, to akurat prawo tego wieku (no chyba że masz na myśli cos gorszego, a niewyparzony dziób, to "eufemiźmik" taki