pasemka na grzywce, pomocy

jakiloginwziac · 2010-09-05, 12:23

Kilka dni temu u fryzjera pofarbowałam włosy na miedziany rudy. Niestety, w przypływie nieroztropności zaszalałam i dałam zrobić sobie pasemka na grzywce. Są bardzo jasne (nie wiem, czy są zrobione samym rozjaśniaczem czy blond farbą) i zajmują sporą część grzywki.
Nie, żeby były jakieś nieudane, ale po po prostu zupełnie do mnie nie pasują, czuję się jak jakiś klaun czy coś ;-(
Nie wiem, co zrobić. Myślałam nad pójściem do drogerii po rudy(bursztynowy) Casting Loreala, którym już dwa razy wcześniej (przed fryzjerem) farbowałam i bardzo go lubiłam. Tylko... raczej nie uda mi się pofarbować samych pasemek, łatwiej byłoby całą grzywkę, ale... wtedy będzie w innym odcieniu niż reszta włosów. Co mogłoby się stać, gdybym położyła teraz casting na całe włosy?
Drugą opcją jest pójście z powrotem do fryzjerki, ale nie wiem, co ona właściwie mogłaby z tym zrobić. Poza tym, trochę mi głupio :-P
Proszę, czy ktoś mi pomoże?

ela b · 2010-09-05, 21:11

Nie kombinuj ,tylko idź do tej samej fryzjerki. Ona jest w stanie korzystając z tych samych produktów, ale dodając bazę natura (jak do siwych włosów) do tej samej farby jaką Ci robiła pokryć te pasemka i nadać im kolor reszty włosów. Pewnie będą się trochę zmywać, ale stopniowo i nie powinno Cię to denerwować. Wszelki Castingi stonują trochę te pasemka, ale będzie inny odcień i nie wiadomo, czy pasujący.

BlueQueen92 · 2010-09-06, 18:57

Fryzjerka napewno zrozumie, że źle sie czujesz z tymi pasemkami... napewno tez ucieszy ją fakt ze dasz jej zarobic xD

2010-09-05, 12:23	#1
jakiloginwziac Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 8	pasemka na grzywce, pomocy Kilka dni temu u fryzjera pofarbowałam włosy na miedziany rudy. Niestety, w przypływie nieroztropności zaszalałam i dałam zrobić sobie pasemka na grzywce. Są bardzo jasne (nie wiem, czy są zrobione samym rozjaśniaczem czy blond farbą) i zajmują sporą część grzywki. Nie, żeby były jakieś nieudane, ale po po prostu zupełnie do mnie nie pasują, czuję się jak jakiś klaun czy coś ;-( Nie wiem, co zrobić. Myślałam nad pójściem do drogerii po rudy(bursztynowy) Casting Loreala, którym już dwa razy wcześniej (przed fryzjerem) farbowałam i bardzo go lubiłam. Tylko... raczej nie uda mi się pofarbować samych pasemek, łatwiej byłoby całą grzywkę, ale... wtedy będzie w innym odcieniu niż reszta włosów. Co mogłoby się stać, gdybym położyła teraz casting na całe włosy? Drugą opcją jest pójście z powrotem do fryzjerki, ale nie wiem, co ona właściwie mogłaby z tym zrobić. Poza tym, trochę mi głupio :-P Proszę, czy ktoś mi pomoże?

2010-09-05, 21:11	#2
ela b Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5	Dot.: pasemka na grzywce, pomocy Nie kombinuj ,tylko idź do tej samej fryzjerki. Ona jest w stanie korzystając z tych samych produktów, ale dodając bazę natura (jak do siwych włosów) do tej samej farby jaką Ci robiła pokryć te pasemka i nadać im kolor reszty włosów. Pewnie będą się trochę zmywać, ale stopniowo i nie powinno Cię to denerwować. Wszelki Castingi stonują trochę te pasemka, ale będzie inny odcień i nie wiadomo, czy pasujący.

2010-09-06, 18:57	#3
BlueQueen92 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Mój Niebieski Świat xD Wiadomości: 193	Dot.: pasemka na grzywce, pomocy Fryzjerka napewno zrozumie, że źle sie czujesz z tymi pasemkami... napewno tez ucieszy ją fakt ze dasz jej zarobic xD

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)