czy to mozliwe??

[paulinaam]

od trzech lat jestem z chlopakiem kochamy sie zawsze bez zabezpieczenia stosujemy metode przerywana mam pytanie czy po trzech latach mozliwa jest wpadka stosujac nadal ta metode?czy to juz jest raczej wykluczone?

[CruelOrchid]

a co ma do tego czas?

[Marwari]

Napisane przez paulinaam

od trzech lat jestem z chlopakiem kochamy sie zawsze bez zabezpieczenia stosujemy metode przerywana mam pytanie czy po trzech latach mozliwa jest wpadka stosujac nadal ta metode?czy to juz jest raczej wykluczone?

jeżeli żadne z Was nie ma przez lekarza zdiagnozowanej niepłodności to zawsze możliwa jest wpadka...

[Lexie]

Na Waszym miejscu zrobiłabym badania pod kątem płodności (obojga partnerów).

Jeśli do tej pory przy tej "metodzie" nie zaszłaś w ciążę, to to jest niepokojące.

[Ashmira]

Nie zgadzam sie znam wiele par, które liczą na szczęście i stosują właśnie stosunek przerywany jako metodę "antykoncepcji". I ' udaje" im się przez wiele lat. Osobiście sobie tego nie wyobrażam..a badanie można zrobić-tak dla pewności

[CruelOrchid]

Myślicie że ktoś kto stosuje metodę przerywaną jako środek anty pojdzie się przebadać pod kątem płodności? jeśli przez 3 lata (nie mowiąc już o tabletkach,plastrach,prez erwatywach i innych wynalazkach) nie "postawił" chociaż na metodę kalendarzykową(która daje przynajmniej minimum jakiegoś poglądu)

[meesha]

Napisane przez CruelOrchid

a co ma do tego czas?

moze plemniki po jakims czasie traca orientacje lub chec do dzialania

[CruelOrchid]

Napisane przez meesha

moze plemniki po jakims czasie traca orientacje lub chec do dzialania

Kiedyś w BRAVO chyba czytałam ze mozna je hipnotyzować i pozniej w główkach dzwięczy im tylko "idź w stronę światła" no ale w to nie wierzyłam a jednak tylko 3 lata hmm strasznie długo i jeszcze jak widać z pierwszego postu chyba nie daje 100% gwarancji skoro autorka zadała takie pytanie

[meesha]

Napisane przez CruelOrchid

Kiedyś w BRAVO chyba czytałam ze mozna je hipnotyzować i pozniej w główkach dzwięczy im tylko "idź w stronę światła" no ale w to nie wierzyłam a jednak

bravo-nasz autorytet

[xyoko]

Napisane przez paulinaam

od trzech lat jestem z chlopakiem kochamy sie zawsze bez zabezpieczenia stosujemy metode przerywana mam pytanie czy po trzech latach mozliwa jest wpadka stosujac nadal ta metode?czy to juz jest raczej wykluczone?

Tak, wpadka jest możliwa.

[GoodNight]

Taaa.... "metoda przerywana" traci swoją moc podczas pełni księżyca, w każdą trzecią środę miesiąca i co drugi wtorek po 22....

Matko dziewczyno gdzieś Ty się uchowała przez te trzy lata.....

[Lexie]

Napisane przez Ashmira

Nie zgadzam sie znam wiele par, które liczą na szczęście i stosują właśnie stosunek przerywany jako metodę "antykoncepcji". I ' udaje" im się przez wiele lat. Osobiście sobie tego nie wyobrażam..a badanie można zrobić-tak dla pewności

A jesteś pewna, że nie mają żadnych problemów z płodnością? Nie mówię o całkowitej niepłodności, ale o trudnościach z zapłodnieniem.

Jeśli nie stosuje się nawet kalendarzyka (który, choć diabelnie zawodny, jednak trochę zmniejsza prawdopodobieństwo zajścia w ciążę) i przez trzy lata regularnego współżycia się "udaje", to wydaje mi się, że jest to powód co najmniej do niepokoju...

[paulinaam]

dziekuje za odpowiedzi wlasnie nurtuje mnie to pytanie, chyba pojde tak dla pewnosci sie przebadac no ale skoro u mnie nikt w rodzinie nie jest bezplodny ja nigdy nie chorowalam na tego typu choroby wiec jest to malo prawdopodobne

[Paweł 2]

Napisane przez paulinaam

od trzech lat jestem z chlopakiem kochamy sie zawsze bez zabezpieczenia stosujemy metode przerywana mam pytanie czy po trzech latach mozliwa jest wpadka stosujac nadal ta metode?czy to juz jest raczej wykluczone?

Spoko, nie zajdziesz w ciążę. Ci co chcą zajść (dziewczyny) muszą przecież po stosunku wisieć głową w dół przynajmniej przez godzinę by plemniki doszły do swego celu.

[EveMW]

hahaha dobre

a po 5 latach sie bezplodna robisz

[lolobdzia]

Napisane przez paulinaam

dziekuje za odpowiedzi wlasnie nurtuje mnie to pytanie, chyba pojde tak dla pewnosci sie przebadac no ale skoro u mnie nikt w rodzinie nie jest bezplodny ja nigdy nie chorowalam na tego typu choroby wiec jest to malo prawdopodobne

może się nie znam, ale mi bezpłodność bardziej z chorobą cywilizacyjną się kojarzy a nie z genetyczną. Podobnie jak z rakiem (trochę głupie porównanie), nikt w rodzinie nie chorował a tu pewnego razu się trafia jednej osobie z rodziny....choroba nie wybiera...

oczywiście zachorowania w rodzinie zwiększają zagrożenie u potomków, ale z drugiej strony zupełne ich braki nie mogą choróbska wykluczyć

Zdrówka życzę!

[martha330]

albo macie szczescie,ze nie wpadliscie,albo warto by bylo sie przebadac

[Yerenia]

i doprawdy uwierz - nic do tego nie ma ani czas, ani fakt ze nikt do tej pory w Twojej rodzine nie byl bezplodny

[Agatkia]

Dokładnie. Tez byłabym zaniepokojona. A co do kalendarzyka... ja bym sie tego nie podjeła bo zwyczajnie nie mam czasu obserwowac swojego organizmu tak dokłądnie i systematycznie, ale uwierzcie mi, ze kalendarzyk jest zawodny głównie dlatego, ze kobiety kompletnie nie potrafią z niego korzystać i nie mają bladego pojęcia jak interpretowac wyniki- wiedza w tym temacie jest BAAARDZO POWIERZCHOWNA. Choroba, stres, wszelkie opóżnienia w cyklu są do wychwycenia, tylko trzeba mieć WIEDZEE, czas, i ochote korzystać z seksu w określone dni w miesiacu.