Mamy wrzesień-październik 2011 :)

[aa2]

bianeczka zapomniałam Ci napisac ze świetnie wyglądasz no i sukienka fajna
gratuluje wszystkich pozytywnych wizyt i ciesze sie ze takie dobre wieści przynosicie napawa mnie to nadzieją ze i ja wam będe miała do powiedzenia same dobre wieści

kurcze faktycznie pędzimy jak szalone i za chwile drugi watek h ehe przy takim tempie to nie wiem czy poczujemy te pierwsze ruchy w drugiej części ja obstawiam ze bedzie to 3 tak szybko pędzimy

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

wy o jedzeniu a ja mam ochotę na chleb ze smalcem jak juz powiem mamie ze w ciaży jestem to zażycze sobie zeby mi zrobiła taki domowy smalec hi

[kaileight]

Napisane przez bianeczkaa

Nie, pisała o witaminach a o kwasie pisałam, ze bierze się w pierwszym i trzecim trymestrze i ze mi kazał odstawić, mimo że jestem w pierwszym i że nie odstawię.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------


Na szczęście u nas się piecze chlebek w domu

A ja biore Prenatal i lekarz powiedział, że dodatkowo kwasu foliowego nie trzeba brać bo on zawiera 400% dawki dziennej. Od począdku ciąży biorę, niczego nie kazał mi zmieniać. Co lekarz to inny pomysł. A wystarczy troche poczytać żeby się zacząć martwić czy czegoś źle sie nie robi...

[cotynato]

Napisane przez aa2

bianeczka zapomniałam Ci napisac ze świetnie wyglądasz no i sukienka fajna
gratuluje wszystkich pozytywnych wizyt i ciesze sie ze takie dobre wieści przynosicie napawa mnie to nadzieją ze i ja wam będe miała do powiedzenia same dobre wieści

kurcze faktycznie pędzimy jak szalone i za chwile drugi watek h ehe przy takim tempie to nie wiem czy poczujemy te pierwsze ruchy w drugiej części ja obstawiam ze bedzie to 3 tak szybko pędzimy

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

wy o jedzeniu a ja mam ochotę na chleb ze smalcem jak juz powiem mamie ze w ciaży jestem to zażycze sobie zeby mi zrobiła taki domowy smalec hi

To jeszcze nie wie? ooo.
Podziwiam. Ja piersze co to mamie, w sumie jedyna była w domu jak pierwszy test zrobiłam i wyszłam płacząc i mówiąć "tato mnie zabije"
A teraz moja mama się wszystkim chwali, ostatnio nawet pani w mięsnym

Ja jadę do babci na drugi koniec polski i chyba powiem mamie żeby poprosiła o wyciągnięcie ogórków i świeży smalczyk bo mi ochoty narobiłaś Boję się teraz takiej 9-cio godzinnej podróży.

[mooonik]

Napisane przez bianeczkaa

Na szczęście u nas się piecze chlebek w domu

aleeeeee bym takiego zjadła

Napisane przez Caltea

jak na razie najlepszy

bo jedyny

Napisane przez cotynato

Nie będzie, sprawdzałam. Można jeszcze dopisać mamusie wrześniowo-paździer więc można by tylko to skrócić, ale warto żeby było bo jak widać jeszcze trafiają do nas mamuśki które moga później nie trafić

A co do ginki to ona dopiero na ostatniej wizycie stwierdziła, że mogę zadzwonić, ale nie wiem w sumie czy chodziło jej o jakieś problemy czy co? W sumie jak bym się dorwała to bym ją zamęczyła pytaniami,ponieważ ani o zajada ją nie spytałam ani o witaminy a w sumie chyba powinna mieć wgląd w moje papiery żeby mi doradzić z witaminami a nie tak przez tel, ale jak myślę żeby dopłacać 100 zł żeby zadać jej jedno czy dwa pytania to średnio mi się to widzi

albo dać "mamusie IX-X" , bez skracania się obejdzie

yhyy, ale ja bym zadzwoniła, powiesz w którym jesteś tygodniu i co robić z kwasem foliowym? bo gdzieś czytałam, że w II trymestrze to się już nie bierze, a o zajady, żeby zapytać nie musi mieć Twojej karty przecież
poza tym, to ma być Twój lekarz, do którego możesz się zwrócić w każdej chwili

[bianeczkaa]

Napisane przez No air

TŻ mnie do łez doprowadza.

mnie też, "cały czas coś cię boli! a to głowa a to brzuch!"

[AaniaA]

Caltea .

Napisane przez mucka21

co do tematu, może taki:
mdłości w niepamięć puszczamy, na pierwsze ruchy czekamy
tylko nie wiem czy nie za długi

dla mnie bomba .

co do czosnku na kanapce to bym chetnie zjadla, bo lubie tego smierdziucha, ale w obecnym stanie to przeszkadza mi jego smak i zapach, a ponadto pewnie meczylby mnie do jutra . sok z malin (mamowej roboty) pije wtedy jak mi moze przejsc przez gardlo . zaraz sobie zrobie ten miod z cytryna . dziekuje za propozycje.

cotynato chodz do mnie po te kromki zwyklego chleba .

co do dentysty to musze isc na scaling, ale przez nudnosci trzeba jeszcze poczekac, bo bym nie dala rady na fotelu dentystycznym. na sama mysl o zapachach stomatologicznych robi mi sie niedobrze.

Dziewczyny a czy po pierwszym trymestrze przechodzi ten paskudny, metaliczny smak w ustach?????????????????

[cotynato]

Mnie asystentka Pani ginekolog kazała natychmiast iść do dentysty , bo jak dziecko zdrowe ma być to zęby muszą być bez skaz. No nic, pomęczę się. W końcu dla magicznych słów jak "mama" taka tortura jak dentysta jest warta

[bianeczkaa]

Napisane przez aa2

bianeczka zapomniałam Ci napisac ze świetnie wyglądasz no i sukienka fajna
gratuluje wszystkich pozytywnych wizyt i ciesze sie ze takie dobre wieści przynosicie napawa mnie to nadzieją ze i ja wam będe miała do powiedzenia same dobre wieści

kurcze faktycznie pędzimy jak szalone i za chwile drugi watek h ehe przy takim tempie to nie wiem czy poczujemy te pierwsze ruchy w drugiej części ja obstawiam ze bedzie to 3 tak szybko pędzimy

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

wy o jedzeniu a ja mam ochotę na chleb ze smalcem jak juz powiem mamie ze w ciaży jestem to zażycze sobie zeby mi zrobiła taki domowy smalec hi

dziękiję ale wychodzę z załozenia że musi być ok i tak się nastawiam Tez bym zjadła chleba ze smalce, musze przebunować lodówkę bo tata robił smalec z cebulą i ziołami

Napisane przez kaileight

A ja biore Prenatal i lekarz powiedział, że dodatkowo kwasu foliowego nie trzeba brać bo on zawiera 400% dawki dziennej. Od począdku ciąży biorę, niczego nie kazał mi zmieniać. Co lekarz to inny pomysł. A wystarczy troche poczytać żeby się zacząć martwić czy czegoś źle sie nie robi...

dlatego ja staram się nie czytać a jak wyczytam to nie brać do siebie. Mam swój rozsądek.

Napisane przez cotynato

To jeszcze nie wie? ooo.
Podziwiam. Ja piersze co to mamie, w sumie jedyna była w domu jak pierwszy test zrobiłam i wyszłam płacząc i mówiąć "tato mnie zabije"
A teraz moja mama się wszystkim chwali, ostatnio nawet pani w mięsnym

Ja jadę do babci na drugi koniec polski i chyba powiem mamie żeby poprosiła o wyciągnięcie ogórków i świeży smalczyk bo mi ochoty narobiłaś Boję się teraz takiej 9-cio godzinnej podróży.

Moja mam też się chwali, poszła do fryzjera i też musiała się pochwalić I to wszyskim fryzjerkom, ze jak ostatnio weszłam to od razu na mnie że gratulacje bo słyszały nowinę!

[aa2]

Napisane przez cotynato

To jeszcze nie wie? ooo.
Podziwiam. Ja piersze co to mamie, w sumie jedyna była w domu jak pierwszy test zrobiłam i wyszłam płacząc i mówiąć "tato mnie zabije"
A teraz moja mama się wszystkim chwali, ostatnio nawet pani w mięsnym

Ja jadę do babci na drugi koniec polski i chyba powiem mamie żeby poprosiła o wyciągnięcie ogórków i świeży smalczyk bo mi ochoty narobiłaś Boję się teraz takiej 9-cio godzinnej podróży.

ja nikomu nie chciałam nic mówic wiesz żeby po 1 nie zapeszać a 2 po tym co już raz miałam , na dzień dzisiejszy wie brat mojego męża , moja koleżanka i tesciowa a tesciowa dowiedziała sie dwa dni temu bo u niej bylismy i sie pytała czy kiedys ten wnuk bedzie czy sie juz zdecydowalismy no i my tak w oczy kłamac nie umiemy i mój mąz powiedział ze jest w drodze i ona myślała ze bedziemy sie starać to ja do niej ze na prawde jest w drodze i ze 15 ide do lekarza he he miała niezłą mine

[bianeczkaa]

Napisane przez cotynato

Mnie asystentka Pani ginekolog kazała natychmiast iść do dentysty , bo jak dziecko zdrowe ma być to zęby muszą być bez skaz. No nic, pomęczę się. W końcu dla magicznych słów jak "mama" taka tortura jak dentysta jest warta

Ale czemu tortura? PRzecież znieczulenie dentystyczne jest jak najbardziej dozwolone i nie ma zagrożenia dla dziecka No chyba, ze ktoś ogólnie boi sie dentysty

[cotynato]

Napisane przez bianeczkaa

Ale czemu tortura? PRzecież znieczulenie dentystyczne jest jak najbardziej dozwolone i nie ma zagrożenia dla dziecka

Wiem? i co z tego?
Nie lubię dentysty za zapach, to do ssania śliny, za stratę godziny na siedzenie z rozdziwioną buzią która później boli itp. itd.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez aa2

ja nikomu nie chciałam nic mówic wiesz żeby po 1 nie zapeszać a 2 po tym co już raz miałam , na dzień dzisiejszy wie brat mojego męża , moja koleżanka i tesciowa a tesciowa dowiedziała sie dwa dni temu bo u niej bylismy i sie pytała czy kiedys ten wnuk bedzie czy sie juz zdecydowalismy no i my tak w oczy kłamac nie umiemy i mój mąz powiedział ze jest w drodze i ona myślała ze bedziemy sie starać to ja do niej ze na prawde jest w drodze i ze 15 ide do lekarza he he miała niezłą mine

Nie obrazi się że jest któraś w kolejności? Ja mojemu tacie nawet nie chcę mówić ile osób przed nim wiedziało ale mama i tż to musowo pierwsi musieli wiedzieć.To trzymam kciuki, żeby było ok i żeby mama się dowiedziała bo pewnie pod sufit będzie skakać

[AaniaA]

a moje pranie w pralce siedzi wyprane od ponad godziny i nie moge go wyciagnac. tak mi smierdzi .

[aa2]

Napisane przez cotynato

Wiem? i co z tego?
Nie lubię dentysty za zapach, to do ssania śliny, za stratę godziny na siedzenie z rozdziwioną buzią która później boli itp. itd.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------


Nie obrazi się że jest któraś w kolejności? Ja mojemu tacie nawet nie chcę mówić ile osób przed nim wiedziało ale mama i tż to musowo pierwsi musieli wiedzieć.To trzymam kciuki, żeby było ok i żeby mama się dowiedziała bo pewnie pod sufit będzie skakać

tez nie lubie dentysty i jak mam iśc do niego to jestem cała chora , a to wszystko dzięki gienialnej babie co sobie robiąc mi zabka z inna plotkowała i wiertłem mi "niechcący" rozorała dziąsło bryyy ni epytaj jak wygladałam i jaki ból


co do mojej mamy to my jakos bardzo zżyte nie jestesmy, na pewno sie ucieszy ale nie mam parcia ze musi byc pierwsza co wie tym bardziej ze ona i moja siostra sa szybsze niż internet i od razu wiedziali by wszyscy a tego nie chciałam gdyby tak nie paplały wszystkiego to może bym im powiedziała

[bianeczkaa]

Napisane przez AaniaA

a moje pranie w pralce siedzi wyprane od ponad godziny i nie moge go wyciagnac. tak mi smierdzi .

ja muszę nastawić i część poprasować

[Caltea]

A ja też raczej nie kłapałam jęzorem na prawo i lewo o tym, że jestem w ciąży (po nabyciu przez Fasolkę serduszka powiadomieni zostali rodzice, teściowie, nasze rodzeństwo i najbliżsi przyjaciele, no i córeczki najsampierw).
Trochę podpadła mi moja córcia najdroższa, która wysłała SMS-y do najbliższych koleżanek o mojej ciąży (ponieważ były ferie, miała utrudnione kontakty z przyjaciółkami).
Czyli wydawać by się mogło, że grono osób wtajemniczonych jest dość wąskie. A tymczasem wczoraj małż wkroczył do pobliskiej kwiaciarni w celu zakupienia tradycyjnego tulipana, a właścicielka do niego na dzień dobry: gratuluję panie Andrzeju! Jakaś papla wypaplała, ale jeszcze nie zdążyłam przeprowadzić dochodzenia która. Nie ma sprawy, bo przecież nie ukrywamy ciąży, ale jednak nas wcięło.

[cotynato]

U mnie dowiedziała się mama z tż, później dziewczyny w grupie, ale to dlatego, że wspominałam im coś kiedys na fajce, że może będą ciociami, zupelnie w żartach bo to były tylko dwa dni spóźnienia... i kiedy się potwierdziło i spytały to powiedziałam. W sumie okazało się to bardzo dobre posunięcie, ponieważ bardzo mi pomagają a czasmi jest to potrzebne. Tż powiedział mamie dopiero jak usłyszeliśmy serduszko, nie minęła godzina a już dostawał sms od rodziny z gratulacjami i wtedy poszło najwięcej jednak osób wie dzięki mojej mamie

[Caltea]

Napisane przez aa2

co do mojej mamy to my jakos bardzo zżyte nie jestesmy, na pewno sie ucieszy ale nie mam parcia ze musi byc pierwsza co wie tym bardziej ze ona i moja siostra sa szybsze niż internet i od razu wiedziali by wszyscy a tego nie chciałam gdyby tak nie paplały wszystkiego to może bym im powiedziała

A moja mama to się w ogóle nie cieszy. Mieszkamy wszyscy razem i wcale jej się nie podoba, że kolejny wnuk w drodze. Na starość coraz bardziej wyłazi z niej natura jedynaka. Przykre, choć staram się nie przejmować, bo przecież tak naprawdę to nie jej sprawa. Ale jak patrzę na nią taką zdołowaną i bez chęci do życia (za sprawą mojej ciąży), to jestem wkurzona. Zero wsparcia. Największy dla niej problem, to kto będzie gotował??? (rozumiecie, wyjeżdżam rodzić do Australii i nie będzie mnie przez pół roku, a na jej głowie zostawię męża i dwie córki).

Napisane przez AaniaA

a moje pranie w pralce siedzi wyprane od ponad godziny i nie moge go wyciagnac. tak mi smierdzi .

Ja już zdążyłam zrobić dziś dwa duże prania i nawet powiesiłam je na polu. Gorzej będzie ze ściąganiem, ale ponoć jutro też ma być ładnie, więc niech wisi

[cotynato]

Ojej a czemu do Austali jak można spytać ? Jeju nie zatęsknisz się przez te pół roku?

[MalgosiaM8]

Napisane przez AaniaA

Malgosiu jak pisalas wczoraj o tym generalnym sprzataniu to az mi glupio sie zrobilo, ze ja na nic nie mam sily. ja tylko jakis obiad cudem zrobie, ogarne kuchnie i tyle - nic wiecej nie jestem w stanie tknac.

udanego dnia Kochane

Niech ci nie będzie głupio, dziś to nawet nie pozmywam, bo nie mam siły, może naprawdę wczoraj przecholowałam, cały dzień biegając..

Napisane przez cotynato

Chlebek z czosnkiem gdyby nie było po tym takiej zgagi to bym sobie dzisiaj ze smakiem zjadła.

Właśnie... czosnek wogóle mi nie pochodzi, jak go czuję to już mam ochotę haftnąć

Napisane przez cotynato

Ty mówiłaś o foliku a on jest brany po to aby dziecko nie urodziło się z rozczepioną wargą lub z wadami układu nerwowego. Preparaty witaminowe są zalecane dopiero w 2 trymestrze z tego co mi wiadomo.

Tak po się bierze folik, zresztą udowodnione jest również naukowo że kwas foliowy przyjmowany w pierwszym trymestrze ZAPOBIEGA otyłości u dzieci w przyszłości, jeśli chcecie to znajdę artykuł

Napisane przez Caltea

A moja mama to się w ogóle nie cieszy. Mieszkamy wszyscy razem i wcale jej się nie podoba, że kolejny wnuk w drodze. Na starość coraz bardziej wyłazi z niej natura jedynaka. Przykre, choć staram się nie przejmować, bo przecież tak naprawdę to nie jej sprawa. Ale jak patrzę na nią taką zdołowaną i bez chęci do życia (za sprawą mojej ciąży), to jestem wkurzona. Zero wsparcia. Największy dla niej problem, to kto będzie gotował??? (rozumiecie, wyjeżdżam rodzić do Australii i nie będzie mnie przez pół roku, a na jej głowie zostawię męża i dwie córki).

Witaj!
a czemu do Australi wow


Przespałam się i czuję się tylko ciut lepiej, wyłączyłam telefon na kilka godzin i z 15 nie odebranych miałam... jezu człowiek chce odpocząć.
Tylko do mężą oddzwoniłam resztę olewam.

[Tenaya24]

Dziewczynki, czy od lekarza rodzinnego dostanę L4 ciążowe? Praktykowała to już któraś z Was? Ja właśnie siedzę w pracy, ale DOŚĆ MAM!! Non stop przy komputerze
Dziś zrobiłam badania i siedzę jak na szpilkach co raz zaglądając na stronę luxmedu w nadziei że akurat już może są wyniki...

[erzebet]

Napisane przez mucka21

co do tematu, może taki:
mdłości w niepamięć puszczamy, na pierwsze ruchy czekamy
tylko nie wiem czy nie za długi

fajny pomysł,
dla skrótu można wpisać "mamusie IX-X"

tak szybko nadajecie te wiadomości, że nie zauważyłam, że już padła taka propozycja

[bianeczkaa]

Nastawiłam pranie, trochę poprasowałam i normalnie tak się zmeczylam, że jak sobie siadłam to myślałam że nie wstane

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez Tenaya24

Dziewczynki, czy od lekarza rodzinnego dostanę L4 ciążowe? Praktykowała to już któraś z Was? Ja właśnie siedzę w pracy, ale DOŚĆ MAM!! Non stop przy komputerze
Dziś zrobiłam badania i siedzę jak na szpilkach co raz zaglądając na stronę luxmedu w nadziei że akurat już może są wyniki...

raczej nie, może na dzień lub 2 ale ogólnie to mi nie chciała dać

[Olcia1503]

Witam przyszle mamusie. Mam do Was pytanie. Otoz jak Wam wyszly wyniki na cytomegalie? ja mam znacznie podwyzszone i bede musiala zrobic sobie nastepne badanie czy przechodzilam ta straszna chorobe przed ciaza, czy przechodze ja teraz. Nie moge nic wiecej napisac co do tych wynikow, bo lekarz ma juz je w swojej karcie. Boje sie strasznie. Jestem w 8 tygodniu ciazy.Którąś z Was tez to moze spotkalo? byloby mi razniej przezyc ten trudny okres.. z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam Was oraz fasolki

[cotynato]

Cytomegalia? Pierwsze słysze.


Właśnie tż przyszedł i nie dość że pomylił pastę jajeczną ze szczypiorkiem z łososiową ( a miałam taką ochotę ) to jeszcze chciałam się mu pożalić że taka zasmarkana , biedna to się ze mnie śmieje i mówi że nic nie widzi
Kurde aż mam ochotę poprasować ciuchy
ale ja to mam ich tyle, że i tak pewnie wymięknę przy pierwszej kupeczce.

[Olcia1503]

Tak ginekolog powiedzial, zebym lepiej zrobila badania nierefundowane przez nfz na: toxoplazmowe oraz cytomegalie. No i z ta cytomegalia cos nie tak wyszlo, ze moge na nia chorowac, albo ze chorowalam strasznie sie martwie. I dlatego pytam czy ktos zetchnal sie z ta choroba.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Dobra dzewczyny ja Wam glowy nie bede zawracala. Jakby co prosze o prywatne wiadomosci. I powodzonka! pozdrawiam

[anetika]

Napisane przez Olcia1503

Tak ginekolog powiedzial, zebym lepiej zrobila badania nierefundowane przez nfz na: toxoplazmowe oraz cytomegalie. No i z ta cytomegalia cos nie tak wyszlo, ze moge na nia chorowac, albo ze chorowalam strasznie sie martwie. I dlatego pytam czy ktos zetchnal sie z ta choroba.

Hej, ja miałam robione badanie na cytomegalię w zasadzie dwa badania CMV IgG - to czy chowałam w przeszłości - wynik ujemny (0,0 AU/ml) i CMV IgM - czy choruję obecnie - też miałam wynik ujemny (0,337 index) W tym przypadku gin powiedział, że zrobimy jeszcze w późniejszej ciąży badanie IGM żeby sprawdzić czy to paskudztwo się nie przybłąkało. A Ty które badania miałaś robione? jedno i drugie? Jeżeli chorowałaś wcześniej nie ma paniki bo masz już odporność i drugi raz nie zachorujesz, inna sprawa jak złapałaś CMV już będąc w ciąży. Ale narazie bądź dobrej myśli

[lausanne]

Napisane przez AaniaA

Dziewczyny a czy po pierwszym trymestrze przechodzi ten paskudny, metaliczny smak w ustach?????????????????

przechodzi ale z czasem nabywasz inne niedogodności

Napisane przez Tenaya24

Dziewczynki, czy od lekarza rodzinnego dostanę L4 ciążowe? Praktykowała to już któraś z Was? Ja właśnie siedzę w pracy, ale DOŚĆ MAM!! Non stop przy komputerze
Dziś zrobiłam badania i siedzę jak na szpilkach co raz zaglądając na stronę luxmedu w nadziei że akurat już może są wyniki...

z rodzinnym jak masz dobry kontakt to może Ci gdzieś na tydzień wypisze, mi lekarka wypisywała, ale powodu oczywiście nie może wpisać ginekologicznego. Może Ci co najwyżej wypisać zwolnienie na wymyślone przeziębienie z kodem B, czyli że dodatkowo jest ciąża i wtedy jest 100% płatne

A ja mam chwilę wolnego bo szwagierka zabrała synka na spacer Wreszcie mogę poleżeć z nogami do góry, bo tak mi jakoś najlepiej tż dziś w pracy od 5 rano do 20 aż mi się nie chce myśleć że tyle godzin jeszcze sama, dobrze że mam tą szwagierkę właśnie jak się dowiedziałam o pierwszej ciąży to powiedzialam najpierw tż, a chwilę potem własnie jego siostrze i zaraz mojej, tym razem było tak samo, identyczna kolejnośc A następnego dnia powiedzieliśmy przyjaciołom i rodzicom. Jakoś nie umiałam utrzymac tego w tajemnicy nawet przez chwilę A Tata to był zły że on się dowiedzial tak pózno Mamy super relacje i jest dla mnie bardzo ważną osobą, ale jakoś o ciąży to wolałam najpierw porozmawiać z siostrami

[xXCukIeReCzek94Xx]

Napisane przez cotynato

Skoro masz nadzieję to ja również i trzymam kciuki

Dziękuję !

[bianeczkaa]

Swoich ubrań nie pracuje, dopiero przed ubraniem, a tak od razu po zdjęciu z suszarki to tylko tż-ta.

[Olcia1503]

Napisane przez anetika

Hej, ja miałam robione badanie na cytomegalię w zasadzie dwa badania CMV IgG - to czy chowałam w przeszłości - wynik ujemny (0,0 AU/ml) i CMV IgM - czy choruję obecnie - też miałam wynik ujemny (0,337 index) W tym przypadku gin powiedział, że zrobimy jeszcze w późniejszej ciąży badanie IGM żeby sprawdzić czy to paskudztwo się nie przybłąkało. A Ty które badania miałaś robione? jedno i drugie? Jeżeli chorowałaś wcześniej nie ma paniki bo masz już odporność i drugi raz nie zachorujesz, inna sprawa jak złapałaś CMV już będąc w ciąży. Ale narazie bądź dobrej myśli

Ja mialam pierwsze badanie na to robione, lekarz powiedzial, ze trzeba je powtorzyc, bo cos nie pamietam teraz co jest wysokie i trzeba sprawdzic czy choruje teraz na to, czy przed ciaza zalapalam. Jak zapytalam ginekologa, a co jesli choruje, to powiedzial, ze mamy problem. Ja pierwszy raz o tym swinstwie slysze, teraz czekam jak na wyrok, jutro ide zrobic, a u mnie trzeba z 2 dni czekac na wyniki. Oby byl ujemny. Proszę 3maj kciuki, bo jak bedzie dodatni to sie chyba zalamie, tyle złego na temat tego czytałam..