Majowe Panny Młode

[lawish]

kurcze, to ja sie zaczynam troche marwtic, bo moja suknia dopiero będzie do mnie dopasowywana, ale to tak konkretnie, bo teraz jest na mnie duuuużo za duża, jakieś dwa rozmiary. i teraz nie wiem czy to będzie dobrze wyglądało. w sumie to był model ostatni- z wyprzedaży i sporo taniej, no ale skoro mabyć profesjonalna usługa krawiecka z salonu to chyba będzie dobrze, co? jak Wy myślicie? czy któraś z Was też ma podobny problem? już się zaniepokiłam czy dobrze zrobiłam kupując tą suknie...

[anagat]

Hej
No cóż ja nie mam problemu z suknią..hehe.. jeszcze w ogóle o niej nie myślę Ta Ecstasy to faktycznie śliczna, też dość w moim stylu
Faktycznie jako posiadaczka małego biustu i szerokich bioder potwierdzam , że suknia nie może być za ciasna w biodrach , a dodatkowo najlepsze są suknie z ramiączkami. Ja chcę taką z ramiączkiem dookoła szyji. No cóż czyli jednak o sukni myślę.

Dziewczyny, nie wiem czy uwierzycie, ale ja w ogóle nie widziałam sali , na której będę miała wesele.. Kiedyś się na niej bawiłam( z 5-6 lat temu) , ale podobno została wyremontowana.

Po drugie , moje zaręczyny były w sierpniu tego roku. Salę , kościół, orkiestrę i prawie całą resztę bukowaliśmy w MARCU.. hehe.. zero zaskoczenia..
Pierścionka nie noszę, bo nie w moim stylu ( wiem , że brzydko z mojej strony, ale trudno).

Po kolejne- Dostałam PRACĘ..Dostałam się na specjalizację z anestezjologii w Irlandii Tym , które pamiętały , dziękuję za trzymanie kciuków!

Buziaki dla Was

[lawish]

Tylko pogratulować! ale tak jak już dziewczyny wcześniej pisały - jak nie Ty Anagat, to kto ?

jeszcze raz gratulacje

[Myszulek]

Napisane przez anagat

Dziewczyny, nie wiem czy uwierzycie, ale ja w ogóle nie widziałam sali , na której będę miała wesele.. Kiedyś się na niej bawiłam( z 5-6 lat temu) , ale podobno została wyremontowana.

Po drugie , moje zaręczyny były w sierpniu tego roku. Salę , kościół, orkiestrę i prawie całą resztę bukowaliśmy w MARCU.. hehe.. zero zaskoczenia..
Pierścionka nie noszę, bo nie w moim stylu ( wiem , że brzydko z mojej strony, ale trudno).

Po kolejne- Dostałam PRACĘ..Dostałam się na specjalizację z anestezjologii w Irlandii Tym , które pamiętały , dziękuję za trzymanie kciuków!

Buziaki dla Was

Moją salę oglądał najpierw mój chłopak - tak chłopak - jeszcze ponownie się nie zaręczyliśmy bardzo mu się spodobała i zarezerwował wstępnie termin, potem wybraliśmy sie razem obejrzeć i juz wiedzieliśmy że chcemy ją. Oczywiście oglądaliśmy wiele różnych ale tylko ta nas tak zauroczyła
Nie wiem kiedy się zaręczymy - to ma być niespodzianka... bo nasze pierwsze zaręczyny własnie tak wyglądały, chodziliśmy w styczniu oglądac pierścionki, ja wybrałam wstępnie jeden i miał mi się oświadczyc w walentynki... najgorsze jest, że jak wrócił do sklepu to nie wiedział który mi sie tak podobał i w efekcie zaciągnał mnie w te walentynki znów do jubilera (za co się wściekłam bo ja jestem nerwus), pokłocilismy się po tym jak go kupił, bo rozmiar był nie taki a na poszerzenie 1,5 miesiąca trzeba było czekać.... do tego później ukradli mi komórkę więc niemilo wspominam ten dzień a zaręczyny były w marcu i totalnie mi się nie podobało to że wiem że dziś... takie mało romantyczne. O tym wszystkim dopiero w sierpniu poprozmawialiśmy szczerze podczas naszej analizy związku i ja mu oddałam pierścionek mówiąc że nam przyniósł tylko pecha... Tak to było. Za to teraz jest cudownie : love: trochę długa ta opowieść, mam nadzieję że nie zamęczyłam was

GRATULACJE z okazji zdobycia super pracy!!! klask i:

[sorcierenoire]

Hej hej dziewczęta! I ja się dopisuję na ten piękny miesiąc z datą 22.05.2010 Od razu zapytam ile z Was planuje mieć bolerka czy coś innego do ewentualnego okrycia? Czy zakładacie, że pogoda będzie piiiiękna i nie macie nic ( jak ja)?

[kobzalka]

Napisane przez sorcierenoire

Hej hej dziewczęta! I ja się dopisuję na ten piękny miesiąc z datą 22.05.2010 Od razu zapytam ile z Was planuje mieć bolerka czy coś innego do ewentualnego okrycia? Czy zakładacie, że pogoda będzie piiiiękna i nie macie nic ( jak ja)?

Witamy serdecznie temat bolerek był poruszany kilka dni temu ile osób tyle opinii wklejaj zdjęcie sukni, kwiatów, sali hehehe... chętnie obejrzymy co jest w Twoim guście
Anagat - nie zaskoczyłaś mnie tą informacją o pracy, tak po prosu musiało się stać heh

[anagat]

Heh Myszulek.. to Ty też masz niezłe doświaczenia z zaręczynami .. My się pewnie jeszcze raz zaręczymy po ślubie a co tam!

Co do bolerka to nie wiem.. Ja już wstawiałam suknię, którą chcę... taką satynową na szyję.. i chyba fryzurkę z tego co pamiętam też wstawiałam.
Muszę teraz na ebayu zamówić tę suknię.. tylko problem jest w tym, że ja ostatnio tylko tyję i tyję.. a nie mam siły na odchudzanie pracując tyle godzin ile pracuję..( Danadae- ja jak wracam o 18 to jest dla mnie wcześnie, a zaczynam codziennie o 7 rano). Jak mam chwilę , to jem to co mogę akurat kupić w szpitalu. Czasem mój prawie małż mi coś gotuje i przywozi.. a znacie faceta , co by niskokalorycznie gotował??? Fuck!
Zawsze w sumie byłam bardzo aktywna fizycznie.. a teraz wracam do domu ok 19-20 i mam ochotę tylko leżeć i spać

No ale nic... trudno się mówi. Jak mnie przypili, to kupię suknię tak czy siak.
Grunt to do przodu.
Dzięki za gratulacje heh mam nadzieję, że to dobry wybór z tą anestezją

Aaaa widziałyście może kiedyś pannę młodą BEZ BUKIETU?
Bo ja to w sumie nie wiem w ogóle , czy jakiś chcę.. Myślałam o jednej rózy, tak po prostu , żeby coś w łapie trzymać.. Bardzo głupi pomysł???

Mój TŻ tak jak i ja w ogóle nie widział sali weselnej.

Buziaki!

[lawish]

Napisane przez anagat

Aaaa widziałyście może kiedyś pannę młodą BEZ BUKIETU?
Bo ja to w sumie nie wiem w ogóle , czy jakiś chcę.. Myślałam o jednej rózy, tak po prostu , żeby coś w łapie trzymać.. Bardzo głupi pomysł???

ja wcale nie uważam , że to głupi pomysł. Jedna długaśna ładna róża ma klase. jeżeli nie widzisz siebie z bukietem , to po co się męczyć ta jedna róża to w sam raz coś dla Ciebie. Ja jestem za

[editt007]

Dziewczyny jak myslicie czy jak bede szukac sukni w grudniu a raczej pod koniec to nie za pozno? sama nie wiem czy chce uszyc, czy wypozyczyc. Moja waga sie ciagle zmienia troszke sie boje tego wszystkiego. Czy to nie za pozno waszym zdaniem czy moze w sam raz?

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

aha bo 8 maj to nasz slub

[lawish]

je nie uważam , żeby to było za późno, aczkolwiek, suknia i tak nie będzie chyba tak idealnie dopasowana. ja myślę tak: jak już będziesz miała swoją suknie, to zrobisz wszystko by zahamować ciągłe zmiany wagi chyba nie są to różnice o jakieś 10 kg?Jednakże teraz suknie są sporo tańsze, ze względu na koniec sezonu pozdrawiam

[kobzalka]

Napisane przez editt007

Dziewczyny jak myslicie czy jak bede szukac sukni w grudniu a raczej pod koniec to nie za pozno? sama nie wiem czy chce uszyc, czy wypozyczyc. Moja waga sie ciagle zmienia troszke sie boje tego wszystkiego. Czy to nie za pozno waszym zdaniem czy moze w sam raz?

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

aha bo 8 maj to nasz slub

Hmm... jeśli chodzi o wypożyczenie to wydaje mi się, że grudzień to nie za późno, koleżanka teraz wypożyczała i zrobiła to miesiąc przed ślubem i nie było problemów. Jeśli chodzi o szycie, no to wiadomo, że to dłużej zajmie. Jeśli chcesz szyć w salonie to lepiej chyba zgłosić się wcześniej, zaklepać sobie miejsce itd. No i trzecia opcja - sprawdzona zdolna krawcowa - jeśli jest naprawdę dobra, to też najprawdopodobniej ma sporo pracy, więc też trzeba wcześniej się dogadać. A zmiany wagi to chyba nie jest jakiś wielgachny problem, bo przed odebraniem sukni, przed samym ślubem dopasują Ci ją tak jak trzeba więc nic się nie martw myślę, że grudzień będzie ok. A teraz może rundka po salonach? żebyś już pod koniec roku dokładnie wiedziała czego chcesz a jeśli chodzi o ceny to lawish ma rację, teraz są niższe ze względu na kończący się sezon i wchodzące nowe kolekcje powodzenia w wyborze
anagat ciekawy pomysł z tą jedną różą, ale jeśli nie widzisz się z typowym bukietem to może coś takiego wpadnie Ci w oko?:

[khadhija]

Napisane przez editt007

Dziewczyny jak myslicie czy jak bede szukac sukni w grudniu a raczej pod koniec to nie za pozno? sama nie wiem czy chce uszyc, czy wypozyczyc. Moja waga sie ciagle zmienia troszke sie boje tego wszystkiego. Czy to nie za pozno waszym zdaniem czy moze w sam raz?

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

aha bo 8 maj to nasz slub

ja mam ślub 22 maja i już teraz zaczęłam szyć suknięjeżeli będziesz wypożyczać to nie ma co się teraz spieszyć a jeżeli kupujesz to myślę,ze styczeń będzie dobry(nowe kolekcje itp)

[Myszulek]

Napisane przez anagat

Heh Myszulek.. to Ty też masz niezłe doświaczenia z zaręczynami .. My się pewnie jeszcze raz zaręczymy po ślubie a co tam!

Co do bolerka to nie wiem.. Ja już wstawiałam suknię, którą chcę... taką satynową na szyję.. i chyba fryzurkę z tego co pamiętam też wstawiałam.
Muszę teraz na ebayu zamówić tę suknię.. tylko problem jest w tym, że ja ostatnio tylko tyję i tyję.. a nie mam siły na odchudzanie pracując tyle godzin ile pracuję..( Danadae- ja jak wracam o 18 to jest dla mnie wcześnie, a zaczynam codziennie o 7 rano). Jak mam chwilę , to jem to co mogę akurat kupić w szpitalu. Czasem mój prawie małż mi coś gotuje i przywozi.. a znacie faceta , co by niskokalorycznie gotował??? Fuck!
Zawsze w sumie byłam bardzo aktywna fizycznie.. a teraz wracam do domu ok 19-20 i mam ochotę tylko leżeć i spać

No ale nic... trudno się mówi. Jak mnie przypili, to kupię suknię tak czy siak.
Grunt to do przodu.
Dzięki za gratulacje heh mam nadzieję, że to dobry wybór z tą anestezją

Aaaa widziałyście może kiedyś pannę młodą BEZ BUKIETU?
Bo ja to w sumie nie wiem w ogóle , czy jakiś chcę.. Myślałam o jednej rózy, tak po prostu , żeby coś w łapie trzymać.. Bardzo głupi pomysł???

Mój TŻ tak jak i ja w ogóle nie widział sali weselnej.

Buziaki!

co do braku kwiatów jako typowego bukietu slubnego to jest jeszcze opcja bizuterii kwiatowej, załączam obrazki

Napisane przez editt007

Dziewczyny jak myslicie czy jak bede szukac sukni w grudniu a raczej pod koniec to nie za pozno? sama nie wiem czy chce uszyc, czy wypozyczyc. Moja waga sie ciagle zmienia troszke sie boje tego wszystkiego. Czy to nie za pozno waszym zdaniem czy moze w sam raz?

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

aha bo 8 maj to nasz slub

8mego to był dobry wybór
myślę że na szycie potrzeba miesiąc/dwa ale wiadomo że krawcowe są obłożone też więc trzeba porozmawiać z babką i dogadać się ile wcześniej musi zdjąc z ciebie miarę - ale na pewno później niż byś w salonie kupowała
Co do wypożyczenia to nie mam pojęcia jak to się odbywa

[lawish]

no dobra, wrzuce Wam dwie foty mojej sukni. z tym , że zdjecia robiła moja mama a suknia jest duzo za duża i sama ją trzymałam by była "dopasowana". nie widac całej długości bo i tak stoje na podwyższeniu... generalnie nie wyszło za ciekawie, ale co tam :P ta mała istota obok mnie to moja rodzona siostra, nie mogła odpuścić fotki ze mną

[gospella]

Napisane przez lawish

no dobra, wrzuce Wam dwie foty mojej sukni. z tym , że zdjecia robiła moja mama a suknia jest duzo za duża i sama ją trzymałam by była "dopasowana". nie widac całej długości bo i tak stoje na podwyższeniu... generalnie nie wyszło za ciekawie, ale co tam :P ta mała istota obok mnie to moja rodzona siostra, nie mogła odpuścić fotki ze mną

powiem ci że przepięknie wyglądasz-wygladacie sukienka prosta a jednak ma cos w sobie

[anagat]

Hej właśnie wróciłam z 27,5 godzinnego dyżuru.. Mam dość!

Kobzalka dziękuję Ci za pomysł, ale to to już w ogóle w moim stylu nie jest.
Ja to nie jestem za eclusive w ogóle. Dla mnie prostota i zero udziwacznienia. Poszukam jakiejś PM z jednym kwiatkiem i wam wstawię,, hehe.
Kochanie robi obiadek.. jutro w Irlandii święto.. achh żyć nie umierać
-tak właśnie dziś wyglądam po dyżurze...


Heh Lawish, Ty to zgrabniutka jesteś Oryginalna sukienka, trochę nei w moim stylu , ale fajno Ci w niej.
Ale Twoja siostra , to jest prześliczna Takie dzieciaki powinny w filmach grać

[monaliskaa]

witam majowe Panny Młode ja też sie dopisuję do listy ślub 29.05.2010. Najważniejsze sprawy mam załatwione czyli sale, oprawę muzyczną i kościół. Slub będziemy mieli o godz. 17. oczywiście spodziewam sie przepieknej pogody przez cały maj jak narazie nie mam jeszcze sukni bo zamierzam schudnąć.... wogole jakoś sie sobie nie podbam w sukni ślubnej nie mowiąc juz o welonie w ktorym wygladam koszmarnie... w zwiazku z tym mam pytanie moze macie jakies propozycje co zamiast welonu??

[khadhija]

Napisane przez monaliskaa

witam majowe Panny Młode ja też sie dopisuję do listy ślub 29.05.2010. Najważniejsze sprawy mam załatwione czyli sale, oprawę muzyczną i kościół. Slub będziemy mieli o godz. 17. oczywiście spodziewam sie przepieknej pogody przez cały maj jak narazie nie mam jeszcze sukni bo zamierzam schudnąć.... wogole jakoś sie sobie nie podbam w sukni ślubnej nie mowiąc juz o welonie w ktorym wygladam koszmarnie... w zwiazku z tym mam pytanie moze macie jakies propozycje co zamiast welonu??

Witamy następną majówkę!!!Co zamiast?...ja proponuję kwiata lub diadem.

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

lawish piękna suknia,pasuje Ci!!

[kobzalka]

Napisane przez monaliskaa

witam majowe Panny Młode ja też sie dopisuję do listy ślub 29.05.2010. Najważniejsze sprawy mam załatwione czyli sale, oprawę muzyczną i kościół. Slub będziemy mieli o godz. 17. oczywiście spodziewam sie przepieknej pogody przez cały maj jak narazie nie mam jeszcze sukni bo zamierzam schudnąć.... wogole jakoś sie sobie nie podbam w sukni ślubnej nie mowiąc juz o welonie w ktorym wygladam koszmarnie... w zwiazku z tym mam pytanie moze macie jakies propozycje co zamiast welonu??

Witamy Cie serdecznie pewnie jak tylko woda sodowa się tu zjawi to wciągnie Cię na naszą listę kwiat we włosach zamiast welonu bardzo mi się podoba ale ja jestem raczej tradycyjna i welon muszę mieć hehe...
lawish zgrabna z Ciebie dziewczyna, wyglądasz świetnie w swojej sukni, chociaż podobnie jak anagat - nie mój styl, no i trzeba przyznać, że taka nie oklepana jest pozdrowienia dla siostrzyczki
anagat po wklejeniu tego zdjęcia przez Ciebie trochę zmieniłam zdanie, ciężko mi było sobie wyobrazić pannę młodą bez bukietu, ale ta róża wygląda elegancko, fajny pomysł

[woda sodowa]

Napisane przez kobzalka

Witamy Cie serdecznie pewnie jak tylko woda sodowa się tu zjawi to wciągnie Cię na naszą listę

Juz wciagam nowe dziewczyny
01.05
anagat
RadekNet
Scarlet23
karolcia25
08.05
kobzalka
rocki
aniielica
Myszulek
editt007
15.05
woda sodowa
Danaeee84
jasiulek
mainstreet
22.05
Nenfrik
pistacja125
xxxKiNiUsxxx
baaha
NiesfornaC
lawish
khadija
Alice The Bride
sorcierenoire
29.05
Liczba Pi
gospella
lady22nn
przeddzidzie
pepees
katesweet
monaliskaa
19.06
agulkaa
29.05.2011
conclusion

Oj, dawno mnie nie bylo. W czwartek w nocy musialam jechac z moim malenstwem do szpitala. Okazalo sie, ze ma zapalenie krtani, wiec musielismy zostac kilka dni. Ciesze sie, ze juz nas wypuscili, bo jedzenie a fuj, no ale na szczescie moj maly misiek czuje sie duzo lepiej

Napisane przez lawish

kurcze, to ja sie zaczynam troche marwtic, bo moja suknia dopiero będzie do mnie dopasowywana, ale to tak konkretnie, bo teraz jest na mnie duuuużo za duża, jakieś dwa rozmiary. i teraz nie wiem czy to będzie dobrze wyglądało. w sumie to był model ostatni- z wyprzedaży i sporo taniej, no ale skoro mabyć profesjonalna usługa krawiecka z salonu to chyba będzie dobrze, co? jak Wy myślicie? czy któraś z Was też ma podobny problem? już się zaniepokiłam czy dobrze zrobiłam kupując tą suknie...

Patrzac na kroj twojej sukni wydaje mi sie, ze nie powinno byc problemu.

Napisane przez anagat

No cóż czyli jednak o sukni myślę.

Wiedzialam. Zadna z nas nie pozostanie obojetna na te sprawe

Napisane przez anagat

Po kolejne- Dostałam PRACĘ..Dostałam się na specjalizację z anestezjologii w Irlandii Tym , które pamiętały , dziękuję za trzymanie kciuków!

Tez wiedzialam

Napisane przez Myszulek

Nie wiem kiedy się zaręczymy - to ma być niespodzianka... bo nasze pierwsze zaręczyny własnie tak wyglądały, chodziliśmy w styczniu oglądac pierścionki, ja wybrałam wstępnie jeden i miał mi się oświadczyc w walentynki... najgorsze jest, że jak wrócił do sklepu to nie wiedział który mi sie tak podobał i w efekcie zaciągnał mnie w te walentynki znów do jubilera (za co się wściekłam bo ja jestem nerwus), pokłocilismy się po tym jak go kupił, bo rozmiar był nie taki a na poszerzenie 1,5 miesiąca trzeba było czekać.... do tego później ukradli mi komórkę więc niemilo wspominam ten dzień a zaręczyny były w marcu i totalnie mi się nie podobało to że wiem że dziś... takie mało romantyczne. O tym wszystkim dopiero w sierpniu poprozmawialiśmy szczerze podczas naszej analizy związku i ja mu oddałam pierścionek mówiąc że nam przyniósł tylko pecha... Tak to było. Za to teraz jest cudownie : love: trochę długa ta opowieść, mam nadzieję że nie zamęczyłam was

Mnie tam takie opowiesci nie mecza, pod warunkiem ze koncza sie szczesliwie Moj oswiadczyl mi sie 18.08.08 w Paryzu pod wieza Eiffel'a (boze, jaki on jest oryginalny...). Zrobilismy sobie w zeszle wakacje wycieczke Anglia-Francja-Hiszpania-Szwajcaria-Monako-Wlochy-Grecja, tak myslalam, ze gdzies tam moze po drodze jakis pierscionek wyciagnie, ale i tak bylam totalnie zaskoczona. Pierscionek byl trafiony w dziesiatke, bardzo prosty, dokladnie taki jaki bym sobie sama wybrala.
Jeszcze jedna fajna historiaJak bylismy we Florencji, mieszkalismy na czubku takiego wzgorza, schodzac na dol do miasta zatrzymalimy sie przy barierce, pod ktora biegla droga, a na drodze wielkimi literami bylo napisane:"Wyjdz za mnie Mario"(oczywiscie wszystko po wlosku). Pewnie jakis koles w ten sposob oswiadczyl sie swojej dziewczynie. Ach, niektorzy to maja inwencje tworcza...:roll eyes:

Napisane przez monaliskaa

wogole jakoś sie sobie nie podbam w sukni ślubnej nie mowiąc juz o welonie w ktorym wygladam koszmarnie... w zwiazku z tym mam pytanie moze macie jakies propozycje co zamiast welonu??

Ja bym polecala woalke, albo jakas ozdobe do wlosow. Wrzucam kilka zdjec

[Myszulek]

Napisane przez woda sodowa

Oj, dawno mnie nie bylo. W czwartek w nocy musialam jechac z moim malenstwem do szpitala. Okazalo sie, ze ma zapalenie krtani, wiec musielismy zostac kilka dni. Ciesze sie, ze juz nas wypuscili, bo jedzenie a fuj, no ale na szczescie moj maly misiek czuje sie duzo lepiej

Mnie tam takie opowiesci nie mecza, pod warunkiem ze koncza sie szczesliwie Moj oswiadczyl mi sie 18.08.08 w Paryzu pod wieza Eiffel'a (boze, jaki on jest oryginalny...). Zrobilismy sobie w zeszle wakacje wycieczke Anglia-Francja-Hiszpania-Szwajcaria-Monako-Wlochy-Grecja, tak myslalam, ze gdzies tam moze po drodze jakis pierscionek wyciagnie, ale i tak bylam totalnie zaskoczona. Pierscionek byl trafiony w dziesiatke, bardzo prosty, dokladnie taki jaki bym sobie sama wybrala.
Jeszcze jedna fajna historiaJak bylismy we Florencji, mieszkalismy na czubku takiego wzgorza, schodzac na dol do miasta zatrzymalimy sie przy barierce, pod ktora biegla droga, a na drodze wielkimi literami bylo napisane:"Wyjdz za mnie Mario"(oczywiscie wszystko po wlosku). Pewnie jakis koles w ten sposob oswiadczyl sie swojej dziewczynie. Ach, niektorzy to maja inwencje tworcza...:roll eyes:



Ja bym polecala woalke, albo jakas ozdobe do wlosow. Wrzucam kilka zdjec

życze dużo zdrówka Twojemu dzieciaczkowi

Zaręczyny miałaś niesamowite - tez po cichu marze o jakimś romantycznym wyjeździe, choc wiem że finansowo mogę na tym etapie rozmyślań pozostać inne wydatki są teraz wazniejsze niestety

Mi podoba się ta pierwsza woalkowa propozycja

Widze że majóweczki rozrastaja się w siłe oby tak dalej - maj to taki ładny miesiąc

[lawish]

dzięki dziewczyny za miłe opnie. a co do ozdób we włosy to mnie najbardziej podoba ta druga.bardzo delikatna i elegancka. natomiast jeże chodzi o majóweczki to "Du Du Dużo Dużo Nas i więcej będzie wnet"...

[khadhija]

Yhy,druga woalka jest bardzo ładna(jeżeli ja miałabym wybierać to nr 2)Pozdrawiam

[Nenfrik]

Hej Dziewuszki

Ha... Zmiana daty ślubu. Nowa data to 8 maj 2010 r. To miejsce gdzie miałam mieć wesele ogłosiło jednak upadłość (tzn. właściciel) więc dzierżawca (Egurrola Dance Studio) dostał wypowiedzenie. Nie wiadomo co się będzie dalej działo z tym miejscem. Zostanie zapewne przeprowadzone postępowanie likwidacyjne. W związku z tym nowa data, nowe miejsce na wesele, nowy fotograf. Zespół i kamerzysta- bez zmian bo dało się ich odkręcić (tzn. zmienić datę). Chciałam wkleić linki, ale coś tu mi nie działa... Zadatek u poprzedniego fotografa przepadł (400 zł), co rozumiem (bo takie były warunki umowy), ale trochę mnie to mimo wszystko irytuje... Chodzi o to, że dopiero tydzień temu podpisaliśmy z nim umowę i jesteśmy zmuszeni z niego zrezygnować nie z naszej winy i koleś spokojnie znajdzie kogoś na nasze miejsce. Mógłby oddać nam zadatek jeżeli znajdzie kogoś na nasze miejsce. Ale nie chcę. Jednak Mój M. jeszcze będzie próbował negocjacji. Jestem porąbana, na wesele wydam kupę kasy a żal mi tych 400 zł W sumie to i tak dobrze, że udało się to wszystko jakoś odkręcić względnie bezboleśnie.

[lawish]

fatalna sprawa, tym bardziej , że to nie tylko sala i fotograf do ponownego załatwiania. Ja na Twoim miejscu to bym chyba oszalała, bo czasu co raz mniej i co za tym idzie ciężko znaleźć już profesjonalistów, bo chyba na takich stawiamy. a i wiesz co Nenfrik, ja wcale nie uważam , że to głupota ubiegać sie o 400 zł, bo to jest sporo kasy, tym bardziej że, 400 tu 500 tam i wychodzą pokaźne sumy...
3mam kciuki, napisz nam co udało Ci sie już załtwić

[lawish]

mam do Was takie pytanie. Co myślicie o wiejskim stole? ja planuje zrobić taki stół i mam już ogólną koncepcje ale chciałabym sie poradzić, co sądzicie o koniaku dziadka w czymś takim http://www.allegro.pl/item793460119_..._wino3_8l.html
taka beczka wchodzi właśnie w kompozycję wiejskiego stołu,z tym że to jest niby na wino i nie wiem czy to nie będzie przeszkadzało :/

[editt007]

Ja uwazam ze to jest fajna sprawa ten wiejski stol i na pewno u mnie takie cos zrobimy. Juz zamowilismy u znajomych, korzy maja restauracje taki drewniany jakby pasnik hehe bo nie wiem jak to nazwac , ktory ksztaltem przypomina stragan i zamowilismy rzeznika, ktory zrobi pyszne tradycyjne wyroby

[kobzalka]

My też raczej zdecydujemy się na stół wiejski słyszałam już nie raz, że cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem mmm te ogóreczki, kiełbaska, grzybki mieszczuchy na pewno chętnie skosztują

[aniielica]

A my dzisiaj byliśmy rozmawiać z szefową zamku na którym będziemy mieć wesele. Udało nam się załatwić prawie wszystko tak jak chcieliśmy, poza własnymi napojami i alkoholami. Ale my będziemy mieć wesele bez wódki, więc koszty nie będą zabójcze. Wyszło nam ok 120 zł za osobę za pełne menu (ciepły obiad: zupa, 3 rodzaje mięs, ziemniaczki zapiekane, ryż, sałatki; zimne przekąski: też 3 rodzaje mięs, rybka, warzywa, sałatki, i owocowe zimne przystawki; w nocy barszczyk i kiełbaski pieczone) i owoce. Do tego jak wspomniałam wcześniej alkohol i napoje wg zużycia. Nie jest źle. Dodatkowo nie musimy się martwić żadną dekoracją. Do nas należy tylko wybór kolorów Do tego miejsce przecudne i moje wymarzone

[gospella]

Napisane przez monaliskaa

witam majowe Panny Młode ja też sie dopisuję do listy ślub 29.05.2010. Najważniejsze sprawy mam załatwione czyli sale, oprawę muzyczną i kościół. Slub będziemy mieli o godz. 17. oczywiście spodziewam sie przepieknej pogody przez cały maj jak narazie nie mam jeszcze sukni bo zamierzam schudnąć.... wogole jakoś sie sobie nie podbam w sukni ślubnej nie mowiąc juz o welonie w ktorym wygladam koszmarnie... w zwiazku z tym mam pytanie moze macie jakies propozycje co zamiast welonu??

witaj ślubujemy tego samego dnia tylko ja o 16 zamiast welonu ja myślałam o kwiatkch, albo są takie super ozdoby korlaikowo-krysztłąkowo perełkowe- do wyboru

Napisane przez kobzalka

Witamy Cie serdecznie pewnie jak tylko woda sodowa się tu zjawi to wciągnie Cię na naszą listę kwiat we włosach zamiast welonu bardzo mi się podoba ale ja jestem raczej tradycyjna i welon muszę mieć hehe...

ja w końcu też będę miała welon ale kwiatek też, a co