czy nie ma juz normalnych dziewczyn??

[wróżbita]

witajcie ostatnio zauwazyłem, że po moich obserwacjach i doświadczeniach w gimnazjum (gdzie odbyłem praktyki-jako przyszły pedagog szkolny --mam nadzieję_) że dzisiajsze dziewczeta z gimnazjum są bardzo bezpośrednie, wulgarne większośc pali papierosy i nie tylko, sa poprostu gorsze od chłopców jeśli tak dalej pójdzie to jednym słowem bede miał dużooo pracy.Dlaczego dzisiaejsza młodziez nie ma swoich ideałów i zainteresowń?? Chciałem zauważyc ,że nie wolno kategoryzować ale na oko mozna stwierdzic jaka jest dzisiajsza mlodzież.Dzisiaj gimnazjalistki myślą tylko jak sie pomalowac jak złapać bogatego faceta i kiedy bedzie ten pierwszy raz. Więc mam pytanie co sie stało z wami dziewczyny???Czy nie ma juz normalnych dziewczyn ze swoimi zainteresowaniami, ideałami marzeniami i odrobiną romantyzmu w głowie a nie seksu bez miłości...???Czy nie da się już z wami pogadać o poezjiczy też iść do teatru ?

[martuska150]

kochany no niestety dzisiaj tak jest i to co piszesz to prawda. Jestem w liceum wiec doskonale wiem co pisze. Powiem CI szczerze ze sama wpadlam w towarzystwo palace itd, ale mimo to mam swoje idealy wiem do czego daze, ucze sie b.dobrze,ale rowniez lubie sie bawic i czasem gdy trzeba potrafie byc wulgarna. Mysle ze czasem zbyt pochopnie oceniasz ludzi po pozorach....bo widzisz tez pale, maluje sie, lubie sie fajnie ubrac ale mimo to mam cos w glowie. Nie ocenia sie ludzi po wygladzie i po pozorach...Trzeba jednak tez przyznac ze niestety sa takie dziewczyny ktorym tylko jedno w glowie, a wies zjaka przyczyna?bycie "na topie", bycie zauwazonym. Teraz wiesz z tego co sie orientuje chlopcy patrza bardziej na wyglad niz na charakter i na inteligencje dziewczyn i my to niestety widzimy. Druga sprawa to presja otoczenia, wiesz chce sie byc takim jak wszyscy. Po trzecie dzis mamy wszystko dostepne alkohol, papierosy, narkotyki a to ciekawi.... To moje zdanie pozdrawiam

[agulla]

wizazanki takie nie są wróżbito !!!!

[roksanka]

ja może bym na odwrót: czy nie ma już chłopaków którzy zabrali by dziewczynę do teatru zamiast do klubu i którzy nie chca wytapetowanych blond lasek i nie są nastawieni głównai na seks?jak tak to ja chętnie poznam ...

To jest trochę tak że teraz rzeczywiście dużo jest pustych dziewzcąt ale tak było chyba zawsze. po prost te normalne nie rzucają się tak w oczy. mi np. nidgy w rzyciu chłopak nie zaproponował wyjścia do teatru a jak większości mówiałm, że to moja pasja i często chadzam tam sama to patrzyli na mnie jak na ufo. poza tym gimnazjum to dosyc specyficzny etapw życiu młodych ludzi. większości dziewczynom wydaje się wtedy że są już bóg wie jak dorosłe i wszystko im wolno a poza tym są rozwrzeszczane i nierzedko wulgarne. wiem, bo sama byłam w gimnazjum - to po prost głupi wiek. częś z tego wyrasta a część nie ale co zrobić...

[madana]

Ubranie/makijaż to także kod, przekazywanie informacji,kim jestem; wbrew temu, co piszesz ,mój strój świadczy o mnie, podobnie jest także z językiem/makijażem/zachowaniem w towarzystwie...Trudno także żeby chłopak z burzą hormonów, sam będący chodzącym hormonem zauważał w pewnym wieku inteligencję,ale o tym mądra dziewczyna wieTakie jest moje zdanie.Pozdrawiam.

[Little_Shee]

tez to zauważyłam m.in. jadąc dziś tramwajem na uczelnie gdy to za przystankiem stała grupa chyba gimnazjalistek kopcących faje a wyglądało to tak komicznie że aż żałosnie... ja w czasie gdy popalałam (he... czasy liceum) wstydziłam sie palić papierosy w miejscu publicznym, a już napewno przy starszych ludziach, nie uważałam żeby palenie robiło ze mnie dorosłą i byłoby mi strasznie głupio gdyby ktoś starszy zauważył mnie z papierosem... heh pewnie to głupie

jeśli chodzi o wulgarność dziewczyn to zauważyłam taka prawidłowośc że im faceci staja sie bardziej zniewieściali tym dziewczęta bardziej "chłopaczeją"

[martuska150]

madana to byla aluzja jakas do mnie?

[madana]

Nie,żadna aluzjapo prostu zabrałam głos.Nie chciałam urazićjeżeli tak to odebrałaś.Raczej zwrócenie uwagi,że możemy być różnie odbierani, nawet o tym nie wiedząc.Pozdrawiam

[agulla]

dla mnie rownież jest komiczne gdy widze takie małolaty podpalające papierosy i przeklinające ja szewc, to poprostu mnie smieszy bo takie dziewczyny mysla ż sa cool a tak naprawde to szkoda gadac, racja ktos powiedzial ze to glupi wiek i większośc z tego wyrasta

[martuska150]

a rozumiem no mozliwe moje zdanie ejst takie ze wyglad zew nie obrazuje tego co mamy w glowie i nie powinno sie ludzi oceniac po wygladzie

[iwciunia]

Napisane przez martuska150

(...)czasem gdy trzeba potrafie byc wulgarna(...)

To znaczy, że są takie momenty, w których "trzeba" być wulgarnym?

[Myszołapka]

Ja co prawda gimnazjum już skończyłam dwa lata temu, ale dobrze je pamiętam. I mogę zgodzić się z Twoją opinią. Może sama nie doświadczyłam tego bezpośrednio, bo mieszkam na zapadłej prowincji i tutaj trudno złapać faceta z kasą Ale tak serio mówiąc to z tego co widzę w internecie, własnych obserwacji, i przekazów ustnych kolegów z miast typu Wrocław czy Łódź dziewczyny faktycznie coraz bardziej upodabniają się do chłopaków. Smutne to ale prawdziwe. Jestem jedną z dwóch dziewczyn w moim dość licznym towarzystwie, któa nie pali. Nie palę, bo taka jest moja wola i nie jest to dla mnie warunek zdobycia papularności czy poczucia się bardziej dorosłą. Pisze tak, bow iem, że dziewczyny właśnie dlatego palą. Z tych powodów również sięgają po alkohol - dla zaimponowania chłopakom. A poropos pierwszego razu., myślę, że część tych przechwałek czy też gadania wynika z chęci popisania się czy też dowartościowania.
Czasem dzękuiję Bogu, że wychowałam się w moim małym miasteczku, bo to pozwoliło mi pozostać sobą, wolną od nałogów i szpanowania. Oczywiście w każdym środowisku znajdzie się kilka takich osób, ale nie jest to większość.

"Czy nie ma juz normalnych dziewczyn ze swoimi zainteresowaniami, ideałami marzeniami i odrobiną romantyzmu w głowie a nie seksu bez miłości...???Czy nie da się już z wami pogadać o poezjiczy też iść do teatru ?"

Są, tylko giną w masie tych bezpośrednich i wulgarnych.Ja sama, uważam się za normalną i myślę, że uznałbyś większość moich koleżanek za takie same jak ja


Ale, żeby obronić troszkę płeć piękną (choć tak naprawdę to masz 100% racji ) muszę napisać, że 80% chłopców woli te wygadne, palące papierosy i za przeproszeniem "puszczalskie" (jeśli kogoś uraziłam - przepraszam). Jednostki męskie na nie nie polecą. Stwierdzam to na podstawie moich obserwacji i faktów Jeśli jest się tą normalną to traktują Cię jak kumpla, z którym można pogadać, pożartować, powygłupiać, ale nic ponadto Jednostki doceniają tą tak rzadką cechę - normalność, co nie znaczy przeciętność

[wróżbita]

może i macie troche racji ale czy nie jest tak że dzisiajsze dziewczyny zagubiły sie w tym wyścigu, ile sie teraz widzi w tv przemocy, seksu, wszystko to działa na młode umysły które dopiero kształtują swój charakter.
co do stroju uwazam,że stroje typu obciła mini przezroczysta i do tego stringi do charakteru szkoły raczej nie pasują??prawda??a popatrzcie teraz jak sie dziewczyny ubierają- nie umieja znaleśc granicy i dobrać odpowiedniego stroju do sytuacji i miejsca.jeśli chodzi o język to nie jest wcale lepiej tylko posłuchajcie na przystankach....

[olafjensen]

Napisane przez martuska150

... i czasem gdy trzeba potrafie byc wulgarna...

Czy moglabys sprecyzowac ???

(tak tylko pytam )

[Little_Shee]

Napisane przez martuska150

a rozumiem no mozliwe moje zdanie ejst takie ze wyglad zew nie obrazuje tego co mamy w glowie i nie powinno sie ludzi oceniac po wygladzie

a mi sie wydaje że właśnie to jak sie ktoś ubiera to jest odtego jaki on jest, ci co słuchaja rocka, metalu, ubierają sie na czarno, ci co lubia sport na sportowo, kobieta skromna nie ubierze sie wulgarnie a wulgarna skromnie, wszystko sie ze soba wiąże.

Lubie ubierac sie dla siebie i wali mi to co sobie myślą inni dlatego chodze w wygodnych spodniach, sportowych butach.

[jami]

Ja mam 20 lat i to, co tez czasem zdarza mi sie zaobserwowac przechodzi ludzkie pojecie.
Nie tak dawno tez bylam w wieku gimnazjalistek i zachowywalam sie calkiem inaczej. Mam 15-letniego brata, wiec czasem spotykam jego rowiesnice i musze powiedziec, ze nie wszystkie, ale wiekszosc zchowuje sie jakby pozjadala wszystkie rozumy!!! Moim zdaniem ich zachowanie wynika z checi zaimponowania innym, checi bycia zauwazonym-i nie mowie tu tylko o dziewczynach, ale o chlopcach tez.
Nie wiem, co powiedziec...swiat chyba pedzi za szybko, czasy sie zmieniaja. Ludzie chyba juz niedlugo wcale nie beda naturalni. A co do teatru-ja lubie od czasu do czasu, ale dla dzisiejszych nastolatkow liczy sie tylko internet, kino, tv, papierosy,alkohol, czesto tez narkotyki..

[cattt]

Napisane przez wróżbita

witajcie ostatnio zauwazyłem, że po moich obserwacjach i doświadczeniach w gimnazjum (gdzie odbyłem praktyki-jako przyszły pedagog szkolny --mam nadzieję_) że dzisiajsze dziewczeta z gimnazjum są bardzo bezpośrednie, wulgarne większośc pali papierosy i nie tylko,

Takie czasy niestety,wydaje mi się,że bezpośredniość jest teraz uważana za atut w kręgach młodzieżowych (w większości jednak granica między bezpośredniością a wulgarnością jest bardzo cieniutka i przekraczanie jej jest na porządku dziennym).Nie chce generalizować,ale dzisiejsza młodzież to przekraczanie granicy ma gdzieś.Dla nich takie postępowanie jest trendy.Nie wątpię,że są miedzy tymi 'śmiałymi dziewczynami' skromne subtelne dziewczyny,które nie stawiają na piedestale tego całego trendy towarzystwa.Zawsze wracając po wykładach po domu przechodzę obok gimnazjum.Mijam dziewczyny wyższe ode mnie (ja mam 174cm),"zrobione" na modelki-makeup jak z okładki gazety itp,ciuchy jak z pierwszych stron gazet itp.Niektóre wyglądają ciekawie,niektóre dużo mniej.
Mi to nie przeszkadza.Jedyne co działa na mnie jak płachta na byka to nieustanne klnięcie i inne 'jazzy,zajefajne'( )teksty.Wszystko to z ust dziewczyn.

Dlaczego dzisiejsza młodziez nie ma swoich ideałów i zainteresowń??

Mają ideały-często to 'ciekawi' równieśnicy....niestety
Zainteresowania też na pewno są-tyle,że to kategorie względnie interesujące

Więc mam pytanie co sie stało z wami dziewczyny???

A ze mną wszystko w porządku,czasem sobie przeklnę jak sie spóźnię na autobus

Czy nie ma juz normalnych dziewczyn ze swoimi zainteresowaniami, ideałami marzeniami i odrobiną romantyzmu w głowie a nie seksu bez miłości...???

Zapewniam,że są Ale niestety giną w tłumie 'zajefajnego'towarzystwa. Igiełki w stogu siana.

Czy nie da się już z wami pogadać o poezjiczy też iść do teatru ?

To pytanie nie do mnie

To pisałam ja.'Staroświecki' rocznik '84 (choć kto wie może tylko w jednym egzemplarzu ...ale mam nadzieje,że nie)
Cattt

[Yennefer13]

Sama jestem gimnazjalistką, ale nie palę, nienawidzę miniów i tym podobnych akcesoriów, maluję się naprawdę bardzo delikatnie.Co do tej wulgarności-z natury jestem trochę nieśmiała więc to raczej w ogóle nie wchodzi w grę.Ale to co napisałeś to(niestety)prawda-widzę po moich koleżankach."Bo co to nie one", przecież skończyły podstawówkę, są "JUŻ" w gimnazjum i wręcz powinny być nieco bardziej "dorosłe"(w bardzo dziwny sposób, ale to taki szczegół...).Do tego dochodzą te nieszczęsne hormony, (anty)idee lansowane przez media i już mamy totalny mętlik w głowie.Teraz rozumiem co moja siostra(starsza ode mnie o 8 lat)miała miała na myśli mówiąc kiedyś, że gimnazjum to najbardziej dziki wiek-to prawda.
A czy chłopcy/faceci wolą te bardziej wygadane, bezpośrednie, bla bla bla...mam generalnie w d-u-p-i-eNie zamierzam robić z siebie laski, która wygląda jak spod latarni a zachowuje się jeszcze gorzej dla faceta(dla nikogo innego też nie).

[martuska150]

Little Shee wulgarna chodzilo mi o to ze ejsli ktos mnie obraza jest chamski i wogole to tez potrafie taka byc, niestety mam taki charakter ze nie lubie robic innym na zlosc, nie lubie mic konfliktow, sznauje innych ale tego tez wymagam. Mialam pare syt kiedy na dyskotece czy gdzies musialam uzyc mocniejszych slow bo sie nie dalo inaczej, niestety dzisiaj do niektorych tylk otak trafia.
Wrozbita zgadzam sie z Toba ze mini przezroczysta stringi to przesada ale o wygladzie zew chodzilo m io tym ze np ktos ze sie maluje nie znaczy ze ejst pusty nho dziewczyny nie przesadzajmy. Teraz jest tyle kosmetykow ze kazda z nas cos uzywa, sama sie maluje a nie wuazam sie za osobe glupia wrecz przeciwnie. To samo papierosy owszem nie uwazam ze jest to powod do dumy, bo to okropny nalog, wielu przeszkadza i rozumirm ich, ale to ze ktos pali nie znaczy ze ejst jakis "zwyrdonialy" i pusty. Wiele razy w zyciu przejechala sie wlasnie na tym ze ocenialam ludzi po wygladzie. Moje zdanie

[froggie]

Oj wróżbito doskonale wiem o co ci chodzi. Sama to zaobserwowałam. I niestety nie tyczy się to tylko dziewczyn. Faceci nie są gorsi. Przez gimnazjum społeczeństwo nam debilnieje (bez urazy).
Bardzo się amerykanizuje, tylko nie wiem po co.
Ja miałam okazję zaobserwować na własne oczy "tworzenie" gimnazjum przy mojej szkole. Dzieci, bo tak jeszcze moża je nazwać, myslą, że jak idą do Gim to stają się strasznie dorosłe i wszystko im wolno. Dziewczynki 14letnie mają więcej tapety niż ja przez tydzień w sumie popijają wiśniówkę, palą, a w weekendy rozgolaszone chodzą na dyskoteki.
A faceci? w większości to takie hiphopowe dresiarze, nie mają za grosz szacunku do innych ludzi, do rzeczy.
Dziewczyn też nie uszanują, traktują je jak latawice stworzone tylko do jednego
Taki obraz często widuję.

Oczywiście nie wszyscy tacy są, na szczęście!!! Jakiś cień szansy.
Ale niestety oni są w mniejszości

[paula007]

Napisane przez wróżbita

witajcie ostatnio zauwazyłem, że po moich obserwacjach i doświadczeniach w gimnazjum (gdzie odbyłem praktyki-jako przyszły pedagog szkolny --mam nadzieję_) że dzisiajsze dziewczeta z gimnazjum są bardzo bezpośrednie, wulgarne większośc pali papierosy i nie tylko, sa poprostu gorsze od chłopców jeśli tak dalej pójdzie to jednym słowem bede miał dużooo pracy.Dlaczego dzisiaejsza młodziez nie ma swoich ideałów i zainteresowń?? Chciałem zauważyc ,że nie wolno kategoryzować ale na oko mozna stwierdzic jaka jest dzisiajsza mlodzież.Dzisiaj gimnazjalistki myślą tylko jak sie pomalowac jak złapać bogatego faceta i kiedy bedzie ten pierwszy raz. Więc mam pytanie co sie stało z wami dziewczyny???Czy nie ma juz normalnych dziewczyn ze swoimi zainteresowaniami, ideałami marzeniami i odrobiną romantyzmu w głowie a nie seksu bez miłości...???Czy nie da się już z wami pogadać o poezjiczy też iść do teatru ?

piszesz o gimnazjalistkach...czyli też i o mnie. i powiem tak, że w pewnym sensie masz rację. sama znam kilka dziewczyn, które są dokładnie takie jak piszesz. Ale znam też wiele (chyba nawet więcej, może dlatego, że z nimi się bardziej koleguję), które są zupełnie inne! Mają swoje hobby, plany na przyszłość. Najważniejszą rzeczą nie jest dla nich seks i nie interesują się tylko chłopakami! Mnie osobiście wkurzają takie dziewczyny, o których piszesz, więc rozumiem o co ci chodzi. Jednak tak jak napisałeś, nie wolno kategoryzować! Ja mam zainteresowania, jakieś plany... Nie znoszę wulgarności. Za poezją może nie przepadam ale teatr lubię. Więc chętnie z Tobą porozmawiam, by zmienić Twą opinię na temat gimnazjalistek.

[Hanka20]

wiek gimnazjalistek to juz do siebie ma, ze jest po prostu wiekiem GŁUPIM!!! w tym czasie wpływ środowiska jest największy, i mysle, ze to wlasnie dlatego nastolatki zachowują sie tak, jak sie zachowują. Chcą sie popisac przed kolezankami, ze maja fajne ciuchy ( dla mnie względnie fajne), robia sobie odjazdowy makijaz, zeby podobac sie chłopakom, choc nie wiedza, ze tak naprawde chłopcy cenią sobie naturalnosc(przynajmniej znam takie przypadki). tego sie nie zmieni, tak juz musi byc - naturalna kolej rzeczy, za kilka lat obecne pokolenie gimnazjalistek wyrosnie z swoich wybryków i zmądrzeje(mam nadzieje!!) mam siostre w trzeciej klasie gimnazjum, widze, jak sie zmienia, jeszcze dwa, trzy lata temu tak bardzo nie przejmowala sie swoim wyglądem, teraz - wręcz obsesyjnie to robi, zdarzylo sie, ze wypiła piwko, czy zapaliła papierosa, ale to tylko chęc popisania sie w towarzystwie ja do tego skłoniła, jestem o tym przekonana, bo mówiła mi, ze tak naprawde piwo jest błee, a papierochy to juz w ogóle

[eklerka]

Co do młodzieży gimnazjalnej, to tak jakoś sie składa, że tych najwiekszych rozrabiaków lubi się najbardziej i ciagle mi smutno, że już tam nie mam praktyk. Mojej sympati nie wzbudziły jedynie 3 wulgarne dziewczyny, zwracające na siebie uwagę głośnym, prowokacyjnym, szyderczym śmiechem. Na przemian pyskowały i podlizywały się do nauczyciela. To było obrzydliwe. Nie lubie takich fałszywych ludzi, a nauczyciel musi sobie zdawać sprawę, kogo lubi, a kogo nie, żeby pomimo to oceniać sprawiedliwie.

[n@ta]

Nie chcę usprawiedliwiać dzisiejszej młodzieży(bo sama do niej należę)ale myśle iż każda osoba która jest "świadoma" stwiedzi że młodziez się zmieniła.Ja też nie palę , nie nosze wyzywajacego makijażu do szkoły i odziwo nie jstem odrzucana przez otaczające mnie środowisko, i nei chce tu się lansować jako ideał 15 latki bo często przeklinam, przyznam ze mam niewyparzona buźkę(a z czasem zaczynam się wtydzić).Bywają momenty że nad soba nie panuję i zachwuje sie jak prymitywny ssak, ale mam nadzieje z e to kwestia wieku, burzy hormonów.Myślę iż ten wiek mam ogromny wpływ na moja przyszłość i to jak ukształtuje sie teraz moja osobowość zależeć będzie to jaka będe z wprzyszłości.ten okres w życiu młodzego człowieka można nazwac przekształcaniem sie z poczwarki(zagubionego robaczka z mętlikiem w głowie) w motyla (człowieka o zarysach swoich ideałów i wartości jakie chce wyznawać).I myslę że ta cała pogoń za byciem trendy jest spowodowana tak samo wymaganiami środowiska jak i wymaganiami mediów, które lansują taki a nie inny obraz dzisiejszej młodzieży.I wiem że moje zdanie w konfronacji z tym jak widzi to świat dorosłych raczej nie ma największego znaczenia.

[k_maUa]

Myślę, że to zależy dużo od szkoły. Ja chodzę do liceum o wysokim poziomie(podobno najlepsze w miescie) i do gimnazjum także uczęszczałam do tj szkoły...Dziewczyny, które opisałeś, zdazaly sie, ale w mniejszości.....Dużo zależy od towarzystwa i wydaje mi sie, ze tez wychowania....

"ja może bym na odwrót: czy nie ma już chłopaków którzy zabrali by dziewczynę do teatru zamiast do klubu i którzy nie chca wytapetowanych blond lasek i nie są nastawieni głównai na seks?jak tak to ja chętnie poznam ... "
=> ZGadzam sie z tym w 100%!!!, a to moze powodowac dalej, ze dziewczynym, chcac miec chlopaka, musza stac sie modne itp itd.....

[froggie]

O przypomniała mi się pewna śmieszna historia.
Działo się to pod uczelnią wyższą. Odbywały się na niej pokazy fizyczne chemiczne itp Szła sobie wycieczka szkolna. Z grupą znajomych zastanawialiśmy się w jakim te dzieciaki są wieku. Padały propozycje: przedszkole , 5klasa, 6klasa.
Dziewczyny z wycieczki odwróciły się do nas i z oburzeniem i wściekłością w oczach ryknęły : DRUGA GIMNAZJUUUUUUUUUUM!!!!!

A studenci co na to? Ryknęli gromkim śmiechem

[eM!]

Napisane przez Myszołapka

Ale, żeby obronić troszkę płeć piękną (choć tak naprawdę to masz 100% racji ) muszę napisać, że 80% chłopców woli te wygadne, palące papierosy i za przeproszeniem "puszczalskie" (jeśli kogoś uraziłam - przepraszam). Jednostki męskie na nie nie polecą. Stwierdzam to na podstawie moich obserwacji i faktów Jeśli jest się tą normalną to traktują Cię jak kumpla, z którym można pogadać, pożartować, powygłupiać, ale nic ponadto Jednostki doceniają tą tak rzadką cechę - normalność, co nie znaczy przeciętność

Pff, zgadzam sie w 100%, skad ja to znam..

[ufcio]

a ja powiem tak:
gdyby 40 lat temu swiat wygladal tak jak dzis moja babcia zachowywala by sie tak samo jak dziewczyna ktora chodzi teraz do gimnazjum.
jak juz ktos powiedzial osadzasz po pozorach. to ze ktos sie ubiera jak sie ubiera nie swiadczy ze ma ochote na szybki numerek. wy patrzycie z "zewnatrz" ja patrze na wszystko z "wewnatrz" i wiem, ze jest coraz wiecej dziewczyn ktore chce cos osiagnac w zyciu. a to ze czasem pali a na imprezie wypije nie znaczy, ze nic w zyciu nie osiagnie. nie lubie takiego mowienia "oh co sie dzisiaj z ta młodzieza stało" stało sie co sie stalo i wy napewno tego nie naprawicie a wmawiajac mlodziezy ze to wszystko jest bee spowodujecie jeszcze wiekszy bunt. kazdy musi przejsc przez to wszystko, sprobowac tego co nieosiagalne, po prostu popelnic blad i wyciagnac wnioski. nie mowie, ze rodzice maja na to pozwalac ale jesli juz chca wychowywac swoje dziecko w porzadku tyo powinni to robic od dziecinstwa a nie kiedy bachor znajdzie juz sobie towarzystwo i zacznie kształtowac jako takie poglady.
mowisz ze gimnazjalistki nie maja pogladow, zainteresowan. przepraszam, ale skad ty to wiesz?? w szkole na pewno sie o tym nie dowiesz a juz na pewno nie na lekcjach prowadzonych przez pedagogow sama wiem, ze takie pytania czym sie interesujecie itepe nie zachecaja uczniow do rozmow a jeszcze bardziej do opisywania dokladnie swoich ideologii. gdybys spytal co sadza na ten i na ten temat moze bys wywolal dyskusje.
nie mow tez ze chlopacy sa lepsi od dziewczyn. bo to faceci w wiekszosci przypadkow pija, cpaja. to oni wykorzystuja dziewczyny i traktuja je jak zabawki. a dziewczyny chca zdobyc ich serca ich nasladuja.
podsumowujac:
nie wszystkie blonydnki sa glupie a wiec nie wszystkie gimnazjalistki nie maja zadnych pomyslow na zycie i patrza tylko na $. nie wolno wam, dorosłym (pff) mowic ze dzisiejsza młodziez jest taka i siaka bo jest jaka jest, dawniej po prostu nie wypadało klnąc, pic alkoholu a mlodziez i tak to robila tyleze po kryjomu.
dziekuje za uwage. ;p

[froggie]

ufciu bardzo mądrze napisałaś

A ja jeszcze dodam, że tłumaczenie ich postaw "cielęcym wiekiem" to tylko wymówka, taka przykrywka.
Każda(każdy) z nas był w takim wieku, a nie chodziliśmy do gim i nie było takich "kwiatków".
Jednak wina nie tkwi w tych dzieciach, dużo do powiedzenia w tej sprawie mają rodzice. Czy interesują się dzieckiem, czy jak zwykle nia mają na to czasu. I to tak zwane beztroskie wychowanie, czyli terroryzowanie rodziców przez 3latka koszmar!!!

[Kasiek1987]

Taa pamiętam jak to było w gimnazjum... Czułam się strasznie wyobcowana wśród wszystkich różowych, tlenionych laleczek pijących i palących w bramie, używających wielu "przecinków" w swoich wypowiedziach. Moje gimnazjum było raczej w "kiepskiej" dzielnicy, więc to może dlatego. Ja nigdy nie paliłam, nigdy nie poszłam na wagary (bo po co?), jak piję to tylko dla smaku, jakiegoś dobrego drinka. Lubię się malować i fajnie ubrać, ale bez przesady.

Poza tym widzę dużą różnicę miedzy tym moim starym gimnazjum, a liceum, do którego chodzę, a w którym gimnazjum też jest. Ludzie zachowują się tu zupełnie inaczej. Nie ma wulgaryzmy, bójek na korytarzach czy obok szkoły, pyskowania do nauczycieli. Nauczyciele w liceum są jakoś lepiej "przystosowani" - w moim gimnazjum zupełnie nie radzili sobie z ujarzmieniem tych wszystkich bestii. Jedyne co nauczyciel fizyki miał do powiedzenia to "zaraz zadzwonię na policję". Dyrekcji nikt się nie bał.
Dobrze, że zachowałam swoją normalność po 3 latach spędzonych w takich warunkach.