Mamusie wrześniowo-październikowe 2012

[Sylvana12]

Ja również z ogromną przyjemnością dołączam do wątku.Jestem dopiero w 6 tygodniu. Będzie to mój pierwszy dzidziuś ale oczywiście bardzo bardzo wyczekiwany.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy i mam nadzieję, że ten piękny czas oczekiwania będzie nam obfity w same miłe i dobre rzeczy.

[maggie123]

Napisane przez Bafi@Home

Ja miałam 5 letniego owczarka niemieckiego jak urodziła się moja córeczka. Też mieliśmy obawy czy pies małą zaakaceptuje. I co on się w niej zakochał. Pilnował jej na każdym kroku, jak ja karmiłam to tylko szukał okazji by ją po policzku polizać. Jak werandowałam ją na ogrodzie to siedział pod jej wózkiem i warował. Jak tylko się obudziła przybiegał do domu, by dać znać, że dziecko się obudziło. Pamiętam dzień jak Mała zaczęła raczkować to on ją pilnował, żeby nie uderzyła się w jaką ścianę więc ją chronił tak że ona tak jakby pod nim była, i jak zarzucało ją na boki to on tak kontrował łapami, żeby szła prosto przed siebie A powiem, że to był naprawdę ostry pies, jednak Klaudia była jego oczkiem w głowie.

Bafi niesamowite jest to, o czym piszesz... Ja mojego rocznego shit shu muszę zacząć wychowywać. Bo niestety jest o mnie niesamowicie zazdrosny, więc muszę go przygotować na to, że w naszym życiu pojawi się Ktoś, kto troszkę zabierze mu moją uwagę. na razie to taki pieszczoch z niego, jak to szczeniak.

Napisane przez Malemalenstwo

piękny widok

Dziewczyny jakie polecacie witaminy??

coś mi się pokręciło, ze Ty również z 2010
na razie łykam tylko kwas foliowy i rutinoscorbin. jak byłam mocno przeziebiona to jeszcze prenatal grip care. Mój gin na razie stwierdził, że witaminy niepotrzebne (z czym tż nie może się zgodzić, bo on najchętniej by we mnie witaminy w każdej postaci wciskał). Na piątkowej wizycie mamy ustalić ewentualny komplet potrzebnych witamin.

Na badania usg wybieracie się z tżtami? mąż mi się uparł, że on koniecznie chce iść. a ja to chyba wolałabym jeszcze sama. Tym bardziej, że nie wiem, czy to usg będzie przez brzuch, czy dopochwowo, jak 2 tygodnie temu miałam. I też już powinno być widać bijące serduszko. W końcu to już prawie 8 tydzień będzie

Napisane przez moniniteczka

na badania idę za tydzień, a za dwa mam wizytę wtedy karta i wszystko.....troszkę mam stresa..... narazie wcinam mandarynki!!! działają łagodząco na mój biedny żołądek

jak z cytrusami w ciąży? Też się objadam mandarynkami i bananami.
W pierwszej ciąży nic nie wiadomo... A jak czytam artykuły w necie to dochodzę do wniosku, że prawie nic nie można... Jak to zatem jest? jakich produktów unikacie? a co jest wielce wskazane?

[Martarynka]

Napisane przez maggie123

jak z cytrusami w ciąży? Też się objadam mandarynkami i bananami.
W pierwszej ciąży nic nie wiadomo... A jak czytam artykuły w necie to dochodzę do wniosku, że prawie nic nie można... Jak to zatem jest? jakich produktów unikacie? a co jest wielce wskazane?

Ja narazie na badania chodzę sama, mój gin. robi usg dopochwowo i raczej nie chciałabym aby mój TŻ to oglądał, narazie muszą mu wystarczyć zdjęcia z usg. Ja też jem duzo bananów, mandarynek a dziś też pomarańczy, bardzo pomagają mi na mdłości. Ja unikam wiadomo, tatara, wedzonych i surowych ryb, nie wiem nawet czy jajka na miękko można jesć czy tylko na twardo. Dziewczyny a co pijecie, bo ja jak czytam artykuły to najlepiej to sama wode pić, ja pije herbate zieloną ale własnie wyczytałam, że też nie należy przesadzać i ze wzgledu na moje nerwy pije melise, ale tą podobno mozna. Co do ryb to czytałam też, że nie nalezy jeść np. tuńczyka, bo ma dużą zawartość rteci. Ja jem też pestki dyni i migdaly, już nie pamietam na co to, ale wiem, że wyczytałam, że są dobre w ciąży więc jem

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

A no i np. niektórzy zalecają jeść dużo białego mięsa, a inni np. mówią że kurczakow jak najmniej, bo są faszerowane hormonami. Badź tu człowieku mądry...

[colds]

Napisane przez Sylvana12

Ja również z ogromną przyjemnością dołączam do wątku.Jestem dopiero w 6 tygodniu. Będzie to mój pierwszy dzidziuś ale oczywiście bardzo bardzo wyczekiwany.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy i mam nadzieję, że ten piękny czas oczekiwania będzie nam obfity w same miłe i dobre rzeczy.

witam, witam

My dzisiaj wchodzimy w 7tydzien

[gusia..]

Witam kolejne przyszłe mamusie

Mi lekarz zalecił Femibion, ale mam jeszcze kwas foliowy więc najpierw go skończę a potem zacznę brać witaminki.

Na usg chodzę sama bo jest dopochwowe. Jak już będzie przez brzuszek to wezmę męża ze sobą.

maggie123;31654815 w 8 tygodniu serduszko już powinno ładnie bić

Jeżeli chodzi o jedzenie to jem wszystko, oprócz surowych rzeczy i serów pleśniowych. No i wszystko w umiarze. Nawet nie czytam co wolno a czego nie bo chyba rzeczywiście by wyszło, że prawie nic nie wolno. A moim zdaniem trzeba po prostu odżywiać się zdrowo

jagoda9283 dziękuję za wpisanie na listę. Jak możesz to dopisz jeszcze Agnieszka, 29 lat

[Konczita]

dzień dobry dziewczynki

Ja wróciłam z pracy i wylądowałam w łóżku - śpię śpię śpię .. więc skoro potrzebuję to korzystam i wysypiam się ile można ... Co do witaminek to ja biorę Femibion I poleciła mi go pani ginekolog więc przy nim zostaję

[colds]

Witaminki? Póki co łykam Folik i nic poza tym. Przy następnej wizycie zapytam gina o jakiś zestawik

A właśnie, co do badań.. Czy jeżeli, na tę środę, mam zlecone badania jak glukoza, itp. to czy będzie robione usg i będzie serduszko słychać? Bo szczerze mówiąc to zapomniałam pytać lekarza z tego całego szoku o ciąży Będzie to 7tydzień i 2dni

[Asiuulka89]

hejka wieczorkiem

Wiatm nowe mamusie fajnie ze nas coraz wiecej.

Ja rowniez bym sie kici nie pozbyla tymbardziej jak to czlonek rodziny ja mam pieska i tez balam sie reakcji a ona wprost uwielbia Zuzie

dzisiaj wyjatkowo swietnie sie czuje nawet duzo zjadlam az dziwne w tej mej ciazy zaraz bede robic sobie kolacyjke a co musze korzystac poki mdlosci mnie opuscily

odebralam dzisiaj wyniki i sie lekko zdenerwowalam jednymi ale juz wyjasnione i moge spac spokojnie. Natomiast moja corka zaczela dziwnie nozke klasc i tak wykrzywiac no i czeka nas wizyta u ortopedy i pewnie wkladki mam nadzieje ze znowu zacznie ladnie chodzić i nie wiem od czego tak ma. ogólnie me dziecko jest wyjątkowe i przysparza nam ciągle zmartwień niestety.

no to tyle :P

[eninka84]

Hej, ja już zaczęłam 9 tydzień. Z nowych objawów, to niestety okropne wzdecia i gazy.... Pije herbatę z kopru włoskiego, ponoć pomaga. Moja siostra sama będąc w ciazy ja Piła i jej pomagała bardzo. Poza tym dziś muliło mnie cały dzień ale bez przesady, pracowałam normalnie to najważniejsze. Pozdrawiam Was serdecznie!

[Bafi@Home]

Asiulko, w sprawie córeczki piszę. Ja zauważyłam w przypadku mojej Klaudii, że ona krzywi nóżkę gdy okazuje się, że bucik bądź kapciuszek jest za ciasny. Jak zakłada właściwy rozmiar, znów ładnie prostuje stópkę.

Ja muszę małą pilnować, gdyż ma genetyczną predyspozycję do krzywicy nóg (po rodzinie mojego męża) np. wit. D3 musiała brać do 3 roku życia a teraz obowiązkowo tran.

Ja mam mdłości i rano zwalczam je pijąc sproszkowany len z wodą. Czuję taką ulgę aż miło. Najgorsze jest to, że ciągnie mnie na wymioty a zamiast tego mi się odbija, potem znów czuję, że żołądek pęcznieje jest mi nie dobrze i znów mi się odbija. Jakbym co najmniej jakieś gazowane napoje piła a tu nic z tych rzeczy.

A co do jedzenia produktów dozwolonych i nie wskazanych. Ja jem to na co mam ochotę z wyjątkiem sera pleśniowego i tatara. Jak będę mieć ochotę na wędzoną rybe z pewnością sobie nie odmówię. Słucham sie mojego gina, który mówi, jeść można praktycznie wszystko tylko w umiarkowanie.

Co do owoców cytrusowych - domyślam się, że jest to spowodowane faktem iż są pryskane - jest bardzo prosta metoda by je z tych środków chemicznych uwolnić ja tak zawsze robię.

Owoce zalewam litrem zimnej wody, do której dodaje łyżkę wody utlenionej i moczę co najmniej 2 godziny. Skórkę wtedy można wykorzystać do ciast lub innych produktów

[jagoda9283]

Hej ciężaróweczki
Dziewczyny jak tak czytam o waszych objawach to zaczynam się martwić...jestem na samym początku 6 tc i oprócz kłucia podbrzusza i lekkiego ssania żołądka nie mam żadnych objawów nawet sutki jakby przestawały boleć. Ja chyba zwariuję...wizytę mam dopiero 28 stycznia

[Bafi@Home]

Jagódko - wdech wydech wdech wydech. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Stres to zły doradca. Mnie mój ginek sprowadził na ziemię i wrzuciłam na luz

[Martarynka]

Napisane przez jagoda9283

Hej ciężaróweczki
Dziewczyny jak tak czytam o waszych objawach to zaczynam się martwić...jestem na samym początku 6 tc i oprócz kłucia podbrzusza i lekkiego ssania żołądka nie mam żadnych objawów nawet sutki jakby przestawały boleć. Ja chyba zwariuję...wizytę mam dopiero 28 stycznia

Oj Kochana, widze, że Ty taka sama panikara jak ja A może jakbyś sobie bete zrobiła i zobaczyla jak pieknie przyrasta to byś się uspokoiła? Wpiszesz mnie Kochana na liste? Dziś po wizycie podam tp.

[Agnus21]

Napisane przez jagoda9283

Hej ciężaróweczki
Dziewczyny jak tak czytam o waszych objawach to zaczynam się martwić...jestem na samym początku 6 tc i oprócz kłucia podbrzusza i lekkiego ssania żołądka nie mam żadnych objawów nawet sutki jakby przestawały boleć. Ja chyba zwariuję...wizytę mam dopiero 28 stycznia

Nie martw się, nie wszystkie kobiety mają objawy na początku. Ja będę zaraz w 7 tygodniu i też czuje się całkiem dobrze. Im później przyjdą te cięższe objawy tym lepiej.
Jagoda to będzie Twoja pierwsza wizyta u lekarza?

[jagoda9283]

Napisane przez Agnus21

Nie martw się, nie wszystkie kobiety mają objawy na początku. Ja będę zaraz w 7 tygodniu i też czuje się całkiem dobrze. Im później przyjdą te cięższe objawy tym lepiej.
Jagoda to będzie Twoja pierwsza wizyta u lekarza?

tak to będzie moja pierwsza wizyta

[sandra23s]

Napisane przez jagoda9283

Hej ciężaróweczki
Dziewczyny jak tak czytam o waszych objawach to zaczynam się martwić...jestem na samym początku 6 tc i oprócz kłucia podbrzusza i lekkiego ssania żołądka nie mam żadnych objawów nawet sutki jakby przestawały boleć. Ja chyba zwariuję...wizytę mam dopiero 28 stycznia

nie martw sie!!!ja w pierwszej ciazy nie mialam zadnych objawow(
oprocz braku @ ) , i tylko jeden raz maialam mdlosci po herbacie,ale to chyba w 4 mies.glowa do gory!!!

[moniniteczka]

Napisane przez maggie123

jak z cytrusami w ciąży? Też się objadam mandarynkami i bananami.
W pierwszej ciąży nic nie wiadomo... A jak czytam artykuły w necie to dochodzę do wniosku, że prawie nic nie można... Jak to zatem jest? jakich produktów unikacie? a co jest wielce wskazane?

wskazane jest wszystko na co masz ochotę i po czym czujesz się dobrze. Często a w małych ilościach. ( z rozwojem ciąży różnie może być z jedzeniem - możesz nie wszystko tolerować)
oczywiście lepiej odmówić sobie tatara, uważać na produkty z niepasteryzowanego mleka, owoce i warzywa myć koniecznie, podobnie z jajkami......ot... zachować po prostu zdrowe zasady higieny

nie martwcie się dziewczyny jeśli nie macie mdłości albo innych objawów.... szkoda nerwów!! cieszcie sie tym i wykorzystujcie każdą chwilkę

[morenica]

Napisane przez Bafi@Home

Morenica, co do kota, nie wiem czemu chcecie się go pozbywać, moja siostra ma w domu trzy koty, miała robione badania na tokso i jak się okazało ze kiedyś ja przeszła i teraz jest uodporniona. Koty dziecku nic zrobiły, a jednego jej synek tak sobie upatrzył że to jest jego KOK, który z nim śpi w jego pokoju, ale nie w łóżku tylko pod kaloryferem.

Ja kota nie chce si pozbywać, to moja teściowa ma taki pomysł i jeszcze dzisiaj swoją córkę, a moją szwagierkę pewnie namówiła, żeby do mnie zadzwoniła i opowiedziała mi historię jak to pewna znajoma zaraziła się i miała jakieś komplikacje.

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Hej dziewczyny, zgłasza się nowa mamuśka
To będzie nasze drugie dziecko, tp mam na 5 września


W żadnym wypadku nie musisz pozbywać się kota z domu Prowadzę dom tymczasowy dla kotów więc już przed pierwszą ciążą dowiedziałam się chyba wszystkiego co możliwe na temat toksoplazmozy. Pierwotniakiem tym można zarazić się jedynie z kocich odchodów, a chyba nikt nie zajada się zawartością kuwety Z badań krwi wyjdzie czy jesteś już uodporniona. Jeśli nie to dla bezpieczeństwa mąż może sprzątać kuwetę. Należy pamiętać, że najczęstszymi drogami zarażenia jest surowe lub niedogotowane mięso oraz nieumyte warzywa i owoce.
Ja nie chorowałam na toxo, a w ciąży nie dość, że nie pozbyłam się moich kotów to cały czas brałam znajdki. Nie ma strachu
Dla uspokojenia powiem również, że moje koty bardzo dobrze przyjęły pierwszą córcię. Trochę jej unikały, później stały się bardzo opiekuńcze a ona bardzo szybko nauczyła się odpowiedniego obchodzenia ze zwierzakami

Gratulacje
Decyzja już podjęta, ze kicia zostaje. Nie wyobrażam sobie bez niej domu Naszego. A kuwetę zawsze wcześniej sprzątałam przez łopatkę a teraz jak muszę bo Męża nie ma w domu to przez rękawiczki. Zobaczymy jak wyjdą wyniki.

Napisane przez Sylvana12

Ja również z ogromną przyjemnością dołączam do wątku.Jestem dopiero w 6 tygodniu. Będzie to mój pierwszy dzidziuś ale oczywiście bardzo bardzo wyczekiwany.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy i mam nadzieję, że ten piękny czas oczekiwania będzie nam obfity w same miłe i dobre rzeczy.

Witam

Napisane przez jagoda9283

Hej ciężaróweczki
Dziewczyny jak tak czytam o waszych objawach to zaczynam się martwić...jestem na samym początku 6 tc i oprócz kłucia podbrzusza i lekkiego ssania żołądka nie mam żadnych objawów nawet sutki jakby przestawały boleć. Ja chyba zwariuję...wizytę mam dopiero 28 stycznia

Ja też nie mam jakiś wielkich objawów. Oprócz braku @. teraz tylko piersi mnie bolą i się powiększają, a tak nie mam ani mdłości ani nic. za tydzień w środę mam 1 wizytę u ginegologa i zobaczymy co i jak. Tylko, moja mama poradziła mi żebym do takiej przychodni przyszpitalnej się zapisała, no i dzisiaj zadzwoniłam i się zapisałam. ale jak powiedziałam Pani, że ja ws, ciązy to Ona od razu, że niestety ale lekarze, którzy tam są to nie będą lekarzami prowadzącymi w szpitalu. Jak myślicie iść i po prostu się upewnić co i jak, i dostać skierowanie na badania czy próbować zarejestrować się tam gdzie lekarz od razu będzie mnie prowadził a tutaj zrezygnować?

[Asiuulka89]

Napisane przez Bafi@Home

Asiulko, w sprawie córeczki piszę. Ja zauważyłam w przypadku mojej Klaudii, że ona krzywi nóżkę gdy okazuje się, że bucik bądź kapciuszek jest za ciasny. Jak zakłada właściwy rozmiar, znów ładnie prostuje stópkę.

Ja muszę małą pilnować, gdyż ma genetyczną predyspozycję do krzywicy nóg (po rodzinie mojego męża) np. wit. D3 musiała brać do 3 roku życia a teraz obowiązkowo tran.

Buty ma okej rozmiar rowniez tylko ta jedna nozka jej ucieka do srodka. zobaczymy cio powie lekarz ale dziekuje za rady

Napisane przez jagoda9283

Hej ciężaróweczki
Dziewczyny jak tak czytam o waszych objawach to zaczynam się martwić...jestem na samym początku 6 tc i oprócz kłucia podbrzusza i lekkiego ssania żołądka nie mam żadnych objawów nawet sutki jakby przestawały boleć. Ja chyba zwariuję...wizytę mam dopiero 28 stycznia

moge sie z Toba zamienic?? Ciesz sie ze nic n ie masz takie dolegliwosci wcale nie sa przyjemne naprawde

ja wizyte mam 26 stycznia

[Malemalenstwo]

Napisane przez jagoda9283

Hej ciężaróweczki
Dziewczyny jak tak czytam o waszych objawach to zaczynam się martwić...jestem na samym początku 6 tc i oprócz kłucia podbrzusza i lekkiego ssania żołądka nie mam żadnych objawów nawet sutki jakby przestawały boleć. Ja chyba zwariuję...wizytę mam dopiero 28 stycznia

kochana nie martw się każda ciąża jest inna. Jedna będzie miała mdłości, druga nie. Ja w pierwszej ciąży miałam mega bolące piersi i wrażliwość na zapachy( w lodówce wszystko mi śmierdziało otwierałam ją zawsze z zatkanym nosem)
Teraz oprócz lekkich bólów podbrzusza i ssaniu w żołądku nie mam innych objawów. Spokojnie czekam na wizytę, dzisiaj musze sie zapisac.
Nie ma co się stresować, w naszym stanie to nie jest wskazane

[marta1986222]

Witam


Gratuluję wszystkim nowym mamusiom

Jagódko nie martw się bo ja też się przejmuję,mnie bolą tylko piersi i czasem podbrzusze i często muszę coś przekąsić ale poza tym nie mam żadnych innych objawów,czekam na nie jak na zbawienie.
W tym tygodniu może pójdę na betę zobaczyć jak przyrasta to się trochę uspokoję.

[jagoda9283]

ok może na mdłości przyjdzie jeszcze czas ale dlaczego sutki przestały boleć/?

[Martarynka]

Dziewczyny melduje się po wizycie u lekarza. Wszystko jest dobrze, serduszko pięknie bije. Następna wizyta za miesiąc, ale jestem szcześliwa

[Konczita]

cześć mamusie? jak samopoczucie ? Ja właśnie wstałam, wróciłam z pracy i wylądowałam w łóżku .. pospałam 3 godzinki i jestem do życia
Jutro mam wizytę ... już chciałabym zobaczyć serduszko, po ostatnich przeżyciach czekam na nie z wielką obawą ...

Napisane przez jagoda9283

Hej ciężaróweczki
Dziewczyny jak tak czytam o waszych objawach to zaczynam się martwić...jestem na samym początku 6 tc i oprócz kłucia podbrzusza i lekkiego ssania żołądka nie mam żadnych objawów nawet sutki jakby przestawały boleć. Ja chyba zwariuję...wizytę mam dopiero 28 stycznia

Jagódko nie ma co się martwić na zapas, każda ciąża jest inna i może będziesz należała do grona tych ciężaróweczek, które przemkną spokojnie i bez większych dolegliwości

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez Martarynka

Dziewczyny melduje się po wizycie u lekarza. Wszystko jest dobrze, serduszko pięknie bije. Następna wizyta za miesiąc, ale jestem szcześliwa

martunko bardzo się cieszę

[marta1986222]

Napisane przez Martarynka

Dziewczyny melduje się po wizycie u lekarza. Wszystko jest dobrze, serduszko pięknie bije. Następna wizyta za miesiąc, ale jestem szcześliwa

Gratuluję i bardzo się cieszę

Jeśli możesz napisać w którym tygodniu jesteś bo nie wiem kiedy mam się wybrać na wizytę?

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez Konczita

cześć mamusie? jak samopoczucie ? Ja właśnie wstałam, wróciłam z pracy i wylądowałam w łóżku .. pospałam 3 godzinki i jestem do życia
Jutro mam wizytę ... już chciałabym zobaczyć serduszko, po ostatnich przeżyciach czekam na nie z wielką obawą ...



Jagódko nie ma co się martwić na zapas, każda ciąża jest inna i może będziesz należała do grona tych ciężaróweczek, które przemkną spokojnie i bez większych dolegliwości

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------



martunko bardzo się cieszę

za jutrzejszą wizytę

[Konczita]

martuś mówią, że co ma być to i tak będzie, wszystko co mogliśmy zrobiliśmy dbamy o nas i zostało nam teraz czekać na to co przyniesie los Jednak jestem dobrej myśli że wszystko teraz jest dobrze i tak zostanie już

luknęłam na pierwszy pościk na naszą listę może dopiszemy do niej termin ostatniej @ będziemy miały wówczas wgląd do tych danych

[Martarynka]

Napisane przez Konczita

cześć mamusie? jak samopoczucie ? Ja właśnie wstałam, wróciłam z pracy i wylądowałam w łóżku .. pospałam 3 godzinki i jestem do życia
Jutro mam wizytę ... już chciałabym zobaczyć serduszko, po ostatnich przeżyciach czekam na nie z wielką obawą ...



Jagódko nie ma co się martwić na zapas, każda ciąża jest inna i może będziesz należała do grona tych ciężaróweczek, które przemkną spokojnie i bez większych dolegliwości

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------



martunko bardzo się cieszę

Dzięki, ja też jestem przeszczesliwa, mam nadzieje, że wszelkie nieprawidlowości i nerwy mam już za sobą i teraz czeka mnie nudna ciaża Kochana trzymam za jutrzejsza wizytę i życzę zebyś zobaczyła to kochane serduszko i przygotuj chusteczki, ja jak je zobaczyłam to poryczalam się jak bóbr Aż mi pani doktor bure dała, że nie można sie denerwować! Jak najszybciej daj jutro znac jak było. Powodzenia

Napisane przez marta1986222

Gratuluję i bardzo się cieszę

Jeśli możesz napisać w którym tygodniu jesteś bo nie wiem kiedy mam się wybrać na wizytę?

za jutrzejszą wizytę

Jest dziś 7 t. i 4 dni Chociaż wg OM to tydzień później, ale mialam bardzo długie cykle i lekarz liczy mi tydzień później Myślę, że najlepiej jest iść na pierwsza wizytę ok. 7 tyg. żeby zobaczyć już to cudowne serduszko.

[marta1986222]

Napisane przez Martarynka

Dzięki, ja też jestem przeszczesliwa, mam nadzieje, że wszelkie nieprawidlowości i nerwy mam już za sobą i teraz czeka mnie nudna ciaża Kochana trzymam za jutrzejsza wizytę i życzę zebyś zobaczyła to kochane serduszko i przygotuj chusteczki, ja jak je zobaczyłam to poryczalam się jak bóbr Aż mi pani doktor bure dała, że nie można sie denerwować! Jak najszybciej daj jutro znac jak było. Powodzenia

Jest dziś 7 t. i 4 dni Chociaż wg OM to tydzień później, ale mialam bardzo długie cykle i lekarz liczy mi tydzień później Myślę, że najlepiej jest iść na pierwsza wizytę ok. 7 tyg. żeby zobaczyć już to cudowne serduszko.

Dziękuję kochana za odpowiedz

To ja jeszcze prawie 2 tygodnie muszę czekać na wizytę,jeju jak długo

[Konczita]

właśnie ja jestem wg ostatnie @ w 6t4d więc może jeszcze nie być serduszko no i mam zagwajke czy nie przełożyć tej wizyty na za tydzień aby się nie stresować a też miałam cykle około 32-34 dniowe

Dziewczynki czy tez tak macie że bolą Was piersi aż pod pachami tak wysoko jak się dotkniecie ?

[colds]

Napisane przez Martarynka

Dziewczyny melduje się po wizycie u lekarza. Wszystko jest dobrze, serduszko pięknie bije. Następna wizyta za miesiąc, ale jestem szcześliwa

Suuuuper!!!

Napisane przez Martarynka

Jest dziś 7 t. i 4 dni Chociaż wg OM to tydzień później, ale mialam bardzo długie cykle i lekarz liczy mi tydzień później Myślę, że najlepiej jest iść na pierwsza wizytę ok. 7 tyg. żeby zobaczyć już to cudowne serduszko.

No właśnie ja poszłam w 6tyg+2dniach.. Jutro mam wizytę na wszystkie badania i mam nadzieję, że przy okazji zobaczę serduszko. Inaczej to chyba wyjdę z siebie i stanę obok, tak się denerwuje