Teksty facetów

[00aga00]

Napisane przez olcia00500

sztuczne kolczyki

ups, przeoczyłam coś a chciałam żeby był anonimowy

[rybkad]

Dzisiejsze dialogi w pracy:
1.koledzy jeden Dyrektor działu Sprzedaży drugi jego Asystent
dzwoni telefon: (obaj przekonani,że dzwonię ja z sąsiedniego pokoju)
Asystent: Dom Wariatów, dzień dobry...
Dyrektor: Debil, słucham?

A to dzwoniła kobieta z Urzędu Skarbowego.

2.Ja i kolega z serwisu technicznego:

Ja:komputer klienta X został przyniesiony w poniedziałek do serwisu, dlaczego do dziś nikt się tym nie zajął?
Kolega: No przecież zniosłem go wczoraj na dół..... (we wtorek już powinien być naprawiony i oddany)

[_Anusia_]

Napisane przez rybkad

Dzisiejsze dialogi w pracy:
1.koledzy jeden Dyrektor działu Sprzedaży drugi jego Asystent
dzwoni telefonobaj przekonani,że dzwonię ja z sąsiedniego pokoju)
Asystent: Dom Wariatów, dzień dobry...
Dyrektorebil, słucham?

A to dzwoniła kobieta z Urzędu Skarbowego.

Jak się dalej rozmowa potoczyła?

[hecate]

Napisane przez rybkad

Dzisiejsze dialogi w pracy:
1.koledzy jeden Dyrektor działu Sprzedaży drugi jego Asystent
dzwoni telefonobaj przekonani,że dzwonię ja z sąsiedniego pokoju)
Asystent: Dom Wariatów, dzień dobry...
Dyrektor debil, słucham?

A to dzwoniła kobieta z Urzędu Skarbowego.

poskladalo mnie to

[rybkad]

Napisane przez _Anusia_

Jak się dalej rozmowa potoczyła?

Odłożyła słuchawkę i nie zadzwoniła ponownie,nie możemy się do niej dodzwonić

[nisiaq]

Napisane przez rybkad

Dzisiejsze dialogi w pracy:
1.koledzy jeden Dyrektor działu Sprzedaży drugi jego Asystent
dzwoni telefon: (obaj przekonani,że dzwonię ja z sąsiedniego pokoju)
Asystent: Dom Wariatów, dzień dobry...
Dyrektor: Debil, słucham?

A to dzwoniła kobieta z Urzędu Skarbowego.

no to możecie się spodziewać kontroli, skoro dyrektor i asystent mają takie marne zdanie o sobie i pracownikach

[małaPaulina]

Napisane przez nisiaq

no to możecie się spodziewać kontroli, skoro dyrektor i asystent mają takie marne zdanie o sobie i pracownikach

posikałam się prawie

[rybkad]

Napisane przez nisiaq

no to możecie się spodziewać kontroli, skoro dyrektor i asystent mają takie marne zdanie o sobie i pracownikach

Na szczęscie nie pracuję w dziale księgowości

[lorinka]

Napisane przez rybkad

Dzisiejsze dialogi w pracy:
1.koledzy jeden Dyrektor działu Sprzedaży drugi jego Asystent
dzwoni telefon: (obaj przekonani,że dzwonię ja z sąsiedniego pokoju)
Asystent: Dom Wariatów, dzień dobry...
Dyrektor: Debil, słucham?

A to dzwoniła kobieta z Urzędu Skarbowego.

Ciekawe, jaką miała minę, gdy ich usłyszała.
W ogóle fajni koledzy

[caro_l_a]

mój kuzyn jest znawca kobiet na wszystko co mówie odwrotnie niz on mówi z wywracaniem oczu - "okres".

[marika_lol]

Napisane przez rybkad

Dzisiejsze dialogi w pracy:
1.koledzy jeden Dyrektor działu Sprzedaży drugi jego Asystent
dzwoni telefon: (obaj przekonani,że dzwonię ja z sąsiedniego pokoju)
Asystent: Dom Wariatów, dzień dobry...
Dyrektor: Debil, słucham?

A to dzwoniła kobieta z Urzędu Skarbowego.

2.Ja i kolega z serwisu technicznego:

Ja:komputer klienta X został przyniesiony w poniedziałek do serwisu, dlaczego do dziś nikt się tym nie zajął?
Kolega: No przecież zniosłem go wczoraj na dół..... (we wtorek już powinien być naprawiony i oddany)

zabilo mnie to, hahahhaha

[Belcia]

rozmowa z tż, ja po jakimś czasie pisze, że musze za potrzebą

ja: natura wzywa
tż: ok, ja poczekam
....
ja: juz jestem
tż: i jak było? lepiej niż ze mną?:P
ja: no wiesz, nie przypominam sobie, żebyśmy razem korzystali z wucetu?
tż: pfffff
ja: bo nie wiem o czym mówisz? może to ty z kimś innym korzystałes i ci się pomyliłam
tż: phi :P...że wc jest lepsze ode mnie:P
ja: ( chwila namysłu)...zważ proszę że porównales się do klozetu...chyba nie wybrałeś zbyt dobrze
tż:.......
tż: chyba tego nieprzemyslalem :P
ja:
tz: taaaa, lekkko niefortunnie...ale chodziło mi o przyjemność plynącą z siusiania :P

[prowokacja17]

Mama pyta się taty który jest w łazience: Co ty tam tak długo robisz? Tata: Myje podwozie haha

[Vivienne]

Jestem w klubie. Zmierzam do baru po drinki.
Ja: 2 razy Sex On the Beach
Barman: Ze mną?
Ja: *gleba*

[nice6irl]

Z serii pełne zrozumienie.

Brat: Nagraj wszystkie filmy. Nie tylko te najlepsze.
Ja: Na 4 płytach nie zmieszczą się wszystkie.
Brat: Wiem o tym. Dlatego nagraj te najlepsze.


Brat: Przycisz muzykę. Tylko nie za głośno.

[olcia00500]

Napisane przez nice6irl

Z serii pełne zrozumienie.

Brat: Nagraj wszystkie filmy. Nie tylko te najlepsze.
Ja: Na 4 płytach nie zmieszczą się wszystkie.
Brat: Wiem o tym. Dlatego nagraj te najlepsze.


Brat: Przycisz muzykę. Tylko nie za głośno.

[małaPaulina]

Napisane przez nice6irl

Z serii pełne zrozumienie.

Brat: Nagraj wszystkie filmy. Nie tylko te najlepsze.
Ja: Na 4 płytach nie zmieszczą się wszystkie.
Brat: Wiem o tym. Dlatego nagraj te najlepsze.


Brat: Przycisz muzykę. Tylko nie za głośno.

[atka83]

Wczoraj rozmowa z Tż-tem.Mówie mu,żartując sobie(bo pracuje) że praca jest jako stajenny.Dodałam,aby się zgłosił,będzie myć konie itp
Na co mój tż: swojego już dzisiaj myłem.

[marika_lol]

Napisane przez prowokacja17

Mama pyta się taty który jest w łazience: Co ty tam tak długo robisz? Tata: Myje podwozie haha

O moj Boze

[Arethaf]

Napisane przez prowokacja17

Mama pyta się taty który jest w łazience: Co ty tam tak długo robisz? Tata: Myje podwozie haha

Zaraz popuszczę, bo jestem po dwóch herbatach

Pozdrowienia dla Taty

[kate6o]

W pubie-klubie
On: "Jestem lwem parkietu"
Ja : Niech będzie
Niby tańczymy nie mineła jedna piosenka
On: "Zmęczyłem się, idę się napić"

ten sam koleś:
On: "jest możliwość żebyśmy poszli razem do kina?"
Ja: Nie
On: "A na film?"

[Ines-ka]

Napisane przez Vivienne

Jestem w klubie. Zmierzam do baru po drinki.
Ja: 2 razy Sex On the Beach
Barman: Ze mną?
Ja: *gleba*

Nie ma to jak sprawdzony tekst. Klientka zostaje dłużej przy barze, wydaje więcej kasy, a może się i upije...

[kasia5558]

Napisane przez prowokacja17

Mama pyta się taty który jest w łazience: Co ty tam tak długo robisz? Tata: Myje podwozie haha

Napisane przez nice6irl

Z serii pełne zrozumienie.

Brat: Nagraj wszystkie filmy. Nie tylko te najlepsze.
Ja: Na 4 płytach nie zmieszczą się wszystkie.
Brat: Wiem o tym. Dlatego nagraj te najlepsze.


Brat: Przycisz muzykę. Tylko nie za głośno.

ogladamy tv i akurat jest zapowiedz majewskiego (z tego poniedzialku, gosciem ma byc Rokita)

ON: ale go dobrze zrobili!

Myslal ze to ten koles z "rozmow w tloku" a nie prawdziwy Rokita


Co do takich rozmow przez tel (odbieranie) to u mnie w domu to norma, tata odbiera i np mowi
dzien dobry tu komisariat policji....
dzien dobry pogotowie..
dzien dobry tu tajne wiezienie FBI/CIA...
kiedys zadzwonila do mnie kolezanka, tata odbiera i mowi: dzien dobry porodowka
Kolezanka: czy jest kasia?
Tata: tak
K: A mozna prosic do telefonu?
Tata: nie moze rozmawiac bo rodzi


odbiera tak domowy wiec czasem dziwne sytuacje z tego wychodza

[Vivienne]

Napisane przez Ines-ka

Nie ma to jak sprawdzony tekst. Klientka zostaje dłużej przy barze, wydaje więcej kasy, a może się i upije...

Nooo, ale nie ze mną takie numery

[agness86]

Koleżanka była świadkiem zabawnej sytuacji. Do siedzącej przy barze ładnej dziewczyny podchodzi nawalony koleś w brudnym dresie. Opiera się o bar, przybiera pozę a'la macho i rzuca tekst:

-Cześć, podobasz mi się wiesz? Nie spieprz tego

[paulinka3110]

Napisane przez kasia5558

kiedys zadzwonila do mnie kolezanka, tata odbiera i mowi: dzien dobry porodowka
Kolezanka: czy jest kasia?
Tata: tak
K: A mozna prosic do telefonu?
Tata: nie moze rozmawiac bo rodzi

Ja miałam podobnie, jak nie miałam komórki i koleżanki dzwoniły na domowy.
Tata odbiera, bo ja akurat w kibelku...
- Tak jest Paula...Ale musisz poczekać bo właśnie siedzi na tronie...

śmiały się ze mnie strasznie

[Arethaf]

Napisane przez kasia5558

Co do takich rozmow przez tel (odbieranie) to u mnie w domu to norma, tata odbiera i np mowi
dzien dobry tu komisariat policji....
dzien dobry pogotowie..
dzien dobry tu tajne wiezienie FBI/CIA...
kiedys zadzwonila do mnie kolezanka, tata odbiera i mowi: dzien dobry porodowka
Kolezanka: czy jest kasia?
Tata: tak
K: A mozna prosic do telefonu?
Tata: nie moze rozmawiac bo rodzi

Cudne! Mam dzisiaj bardzo zły humor, a Twój tata polepszył mi mój wieczorny nastrój

[atka83]

Napisane przez agness86

Koleżanka była świadkiem zabawnej sytuacji. Do siedzącej przy barze ładnej dziewczyny podchodzi nawalony koleś w brudnym dresie. Opiera się o bar, przybiera pozę a'la macho i rzuca tekst:

-Cześć, podobasz mi się wiesz? Nie spieprz tego

Dobry klient.


To mi się przypomniało,jak kiedyś z eks tż-tem byliśmy w barze.On kupował piwa dla nas,ja stałam obok.I jakiś koleś stał koło mnie noi zaczął się gibać/tańczyć.Na co mój eks tż to zobaczył i powiedział: ej ale to moja dziewczyna.

[*Claire*]

Napisane przez agness86

Koleżanka była świadkiem zabawnej sytuacji. Do siedzącej przy barze ładnej dziewczyny podchodzi nawalony koleś w brudnym dresie. Opiera się o bar, przybiera pozę a'la macho i rzuca tekst:

-Cześć, podobasz mi się wiesz? Nie spieprz tego

[*Claire*]

Z ostatniej chwili:


Tata-(zwracajac uwage na nieposprzatana połke)No tyle tu tego stoi,słoiki i słoicy!!!