Oczyszczanie cery u kosmetyczki - wątek zbiorczy

[losux]

Co to są te kwasy? Gdzie można sie w nie zaopatrzyć? jakie mają działanie i dokładną nazwę? W jakiej cenie, no, tyle:P Z góry dzięki.

[April007]

wpisujesz w wyszukiwarke haslo kwasy - wskoczy mnostwo tematow a reszte sprawdzisz na KWC

[prowokacja17]

Napisane przez agusia_1

Ale ja przecież napisałam że nie chodzi mi o doświadczenie kosmetyczki... Po prostu oczyszczanie mechaniczne powoduje rozleniweinie skóry a w konsekwencji skóra nie potrafi sama pozbywać się zanieczyszczeń z porów i łatwiej tworzą się zaskórniki i wykwity skórne. Poza tym wyciskając kosmetyczka rozciąga skórę...
Jeszcze jedno podczas parówki pory zostają otwarte i nie zawsze są dokładnie pozamykane na koniec zabiegu (o ile w ogóle potem da się je domknąć... ) a to wszystko sprzyja rozszerzaniu porów a z tym trudno walczyć...
Może się powtarzam ale będę się tego trzymać i powtarzać to każdemu do znudzenia...

nie prawda!! Jezeli oczyszczanie tak bardzo szkodzi skórze to czemu dzieki niemu pozbylam się trądziku?? Nie pomogl dermatolog ani żadne maści i leki,poszlam do kosmetyczki 2 razy na oczyszczanie i pryszcze zniknely

[Ash]

Ostatnie dwa razy, jak bylam na oczyszczaniu zamiast leczniczych alg wzielam kwasy i jestem niezadowolona. Zaplacilam tylko wiecej i tyle. Za pierwszym razem nie widzialam roznicy, a za drugim wywalalo mi nastepne krosty, takie twarde bolace. Wracam do wyprobowanych alg thalgo

[iron_angel_ona]

Aj...nie wiem co zrobiłam :P jak zwykle przed studniowka trzeba sie upiekszyc ! no i poszlam do kosmetyczki zeby sei zapisac zapisałami oczyszczanie . Ale ja byłam taka przejeta ze nawet nie zapytałam na czym to polega??

Co mi beda robic? i czy bolesne bardzo ?? Juz samo wyrywanie brewek powoduje ze rycze jak bóbr !!

[miiee]

będa ci wyciskać zaskórniki.... nieprzyjemne, a do tego 5 dni będziesz wyglądać jak bazyl. Więc zrób to wiele dni przed studniówką, bo dzień czy dwa przed to nie radzę

[marsi11]

Napisane przez miiee

a do tego 5 dni będziesz wyglądać jak bazyl

ale mnie rozbawilas z tym bazylem
ja tez sie boje oczyszczania jak diabli,nie wiem czy nie bedzie tak,ze jak pojde raz to bede musiala chodzic juz regularnie,problem dotyczy u mnie brody z zaskornikami zamknietymi

[iron_angel_ona]

a to lux oni sie boje moze dadzami znieczuleniue :P !!! ja to robie tydzien przed studniowka

I tylko wysiskaja pryszczole czy jakie peeling ?

[ta_bletka]

uj bolace bardzo to oczyszczanie. wyciska ci palcami albo specjalna lyzeczka wszystkie zaskorniki z czarnymi lebkamii to sa zdaje sie otwarte.a co robiz zamknietymi to nie wiem. to jak pozniej bedziesz wygladala to zalezy tylko od kosmetyczki. ja wygladalam jak potwor tylko 1dzien moze 2 po oczyszczaniu.pozniej juz bylo tylko lepiej. ale szczerze mowiac to nie bardzo widze roznice niz przed oczyszczaniem.
a jesli o peeling chodzi,to chyba powinna go zrobic przed. u mnie to nie wiem czy w ogole robila ale jak juz to ma byc po demakijazu i chyba przed parowka. na koniec mozesz sobie zazyczyc jakies zabiegi czy maseczki lagodzace, ale to oczywiscie za dodatkowa oplata i to wcale nie mala-50zl tam gdzie ja robilam ale obeszlo sie bez tego

[iron_angel_ona]

no to ja tez gdzies tyle pewnie zaplace :| ale coz kurde ja wrazliwa jestem porycze sie !!!

[miiee]

Napisane przez iron_angel_ona

no to ja tez gdzies tyle pewnie zaplace :| ale coz kurde ja wrazliwa jestem porycze sie !!!

Ja tak nienawidzę oczyszczanie porównywalnie z dentystą... Mam ochotę wtedy kosmetyczkę rozszarpać...

[iron_angel_ona]

i jeszcze powiedzcie ze to boli bardziej niz wyrywanie brewek

[nadziejka_82]

niestety tak, bpoli zdecydowanie bardzije.

jesli masz wrazliwa skore sklonna do przebarwien, to nie radze pozniej jak 2 tyg-10 dni przed impreza. ja mam taka buzke i tylko raz poszlam na oczyszczanie.pozniej wygladalam wiele dni jak czerwony babel. a za mloda bylam na jakies bardzo kryjace i ciezkie podlklady. wspominam jako horror i na szczescie nie musze sie ty mkatowac bo cere mam w miare znosna.

mam nadzieje ze wybralas porzadna rkomendowana kosmetyczke. taka ktora nie bedzie umiala tego fachowo zrobic, zrobi ci wieciej krzywdy niz pozytku.

[marsi11]

przekonalyscie mnie -nie ide

[Veni]

ja najchetniej po oczyszczaniu nie pokazywalabym sie przez tydzien zawsze mialam pelno krostek az mi bracia dali przezwisko jez jesli masz ropne pryszcze to nie radze isc na oczyszczanie bo kosmetyczka rozniesie ci to po calej twarzy i zgadzam sie do tego co ta bletka powiedziala pozdrawiam

[Eleo765]

[Ziuniabela]

Współczuję w takim razie tych pań "niby- kosmetyczek". U mnie po oczyszczaniu już na drugi dzień nie ma śladu, chyba, że mam wcześniej coś, co sama sobie rozbabrałam, to faktycznie jest jeszcze przez jakiś czas widoczne. Poza tym kilkakrotna darsonwalizacja po oczyszczaniu jest konieczna! I totalną bzdurą jest, że kosmetyczka rozniesie po twarzy pryszcze, no chyba że taka samozwańcza, bez przygotowania...

[that_is_all_me]

Heej
Ja byłam jakieś dwa dni temu na oczyszczaniu (pierwszy raz)...
Bałam się trochę, bo też jestem dość wrażliwa na ból- co prawda nie 'rycze jak bóbr' przy wyrywaniu brwi, ale nawet sama świadomość, że coś mnie będzie bolało mnie przeraża

Co mi beda robic? i czy bolesne bardzo ??

Na początek p. kosmetyczka położyła mi na twarz maseczkę "rozpulchniającą" [jak to ona stwierdziła] i skierowała na mnie strumień pary (to wszystko ma właśnie 'rozpulchnić' buzię).
Następnie stopniowo 'czyściła' mi buzię (nie wiem czym dokładnie "to" robiła, bo zamknęłam oczy ). No i tutaj muszę przyznać, że momentami baaardzo mnie bolało-> ale przeżyłam
Ehh... co prawda u mnie jakoś długo samo oczyszcanie nie trwało- okazało się, że nie mam zbyt dużo zaskórników/ wągrów... ALE (wiem, że większość Wizażanek tego nie pochwala) miałam sporo krostek, które 'zostały usunięte'...

Następnie położono mi maseczkę (nie wiem jaką :/), a później p. kosmetyczka (hmm nie wiem jak ten zabieg się nazywa) "jeździła mi po twarzy takim czymś z prądem" => nie boli

Na koniec (kurczę tak mi się wydaje, że na koniec - nie jestem pewna czy nie pomyliłam kolejności nakładania tych "substancji") na mojej twarzy wylądowała żywa ziemia wulkaniczna

Podsumowując- cieszę się, że poszłam na to całe oczyszczanie. Na szczęście nie wygląda(ł)am "jak bazyl" Mam tylko trochę strupków...

[anka!]

witajcie Wizażanki
ja również byłam na oczyszczaniu u kosmetyczki. Sama bym pewnie na to nie wpadła, ale dermatolog, który leczył mój trądzik pewnego dnia oznajmił, ze leki zrobiły już swoje i teraz pozostaje mi tylko odpowiednia pielęgnacja u kosmetyczki. Poszłam do naprawdę porządnego salonu i do kosmetyczki, która zna sie na rzeczy. Najpierw oczyściła mi twarz z makijażu, potem wykonała jakis peeling i parówkę no i zabrała sie do wyciskania bolało niemiłosiernie, myślałam ze tam umrę. Po wyciskaniu zamknęła mi pory prądem, nałożyła jakąś łagodzącą maseczkę i krem. Wyglądałam jak potwór, na całej buzi miałam czerwone kropki i byłam przerażona. Ale po dwóch dniach nie było po nich śladu Przez następne dwa tyg. miałam tak śliczną buźkę że mogłam śmiało chodzić bez makijażu. No ale zabiegu juz nie powtórzyłam (choć powinnam była iść na "doczyszczanie") ze strachu przed bólem

[manqt]

A jeśli mozna wiedzieć, to ile zapłaciłas za to oczyszczanie z ziemią wulkaniczną?

[that_is_all_me]

Napisane przez manqt

A jeśli mozna wiedzieć, to ile zapłaciłas za to oczyszczanie z ziemią wulkaniczną?

To chyba do mnie
Pewnie, że można wiedzieć
Cały zabieg kosztował 60 zł.

Z tym, że ja jeszcze byłam wczoraj i dziś na tym "prądzie" (nie wiem jak inaczej to określić)=> pojawił mi się na brodzie czerwony stan zapalny (tzn. tak, jakby chciała mi się pojawić krostka)... ale prąd się z tym uporał

Te dodatkowe wizyty były za darmo!

Pozdrawiam

[patula]

Witam! Postanowiłam wybrać się do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy, tylko nie wiem czy jest to dobry pomysł i jak czesto trzeba tą czynność powtarzać?

[la loba]

Ja osobiście nie polecam tego zabiegu u kosmetyczki i ogolnie juz sie od tego odchodzi zupełnie- to jest sposob na krótką mete, nie mający wiekszego sensu. Po 2-3 tygodniach problem wraca i trzeba to zaczynac od poczatku- oprocz tego nie jest to żadna metoda leczenia, czasem nawet nasila tendencje do tworzenia sie nowych krostek. Ja bym proponowała raczej zabieg mikrodermabrazji, badz peelingi owocowe u kosmetyczki ( i wogole wszelkie kwasy polecam )

[la loba]

dodam jeszcze, że skuteczne są tez zestawy do mikrodermabrazji domowej.
Powodzenia życze

[patula]

mikrodermabrazja a co to jest?? Pierwszy raz o tym slysze! Próbowałas juz oczyszczania?? Mój problem polega na tym, że mam na twarzy białe kaszaki i tylko tego chcę sie pozbyć!

[la loba]

Mikrodermabrazja to jest mechaniczne złuszczanie naskórka za pomoca takiego urzadzenia z tarczą ścierną - wykonuje to dermatolog, (nie wiem czy kosmetyczka również). Ale tak mi sie wydaje, że jeśli Tobie nie chodzi o ogolne oczyszczenie twarzy, tylko o usuniecie konkretnych zmian to jednak moze to oczyszczanie u kosmetyczki bedzie odpowiednie.

[patula]

Warto spróbować! Zobaczymy co z tego wyjdzie Dzięki za dobrą radę

[Macia]

Ja chodze do kosmetyczki na oczyszczanie tak co drugi miesiąc. Poradniki zalecają żeby chodzić raz na pół roku...ale różnie to bywa. Ja ogólnie byłam zadowolona po takim oczyszczaniu tylko na 4-5 dni bo później wszystko wracało do normy...tzn. znowu miałam głownie nosek w wągrach Ale jeśli idziesz pierwszy raz to w sumoe mogłabys sprobowac Ostrzegam tylko, że (przynajmniej dla mnie) jjest to zabieg troszke bolesny

[Kasiunia66]

troszke bolesny???? proszę tu szczegółowy opis wizy na oczysczaniu ( mój oczywiście)

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...043&a=38737032

[Macia]

Ojej współczuje Kasiu...ja tez jak byłam za pierwszym razem musiałam byc nakłuwana igłą jak nie mogla czegos wycisnąć...Ale nie było aż tak źle, to czy jest bolesny zalezy chyba od tego czy ktos ma mocno zanieczyszczoną cere czy tylko deliktanie. Pierwsza wizyta jest najgorsza, nastepne juz nie sa takie straszne