Oczyszczanie cery u kosmetyczki - wątek zbiorczy

[Żorzet]

A ile cos takiego kosztuje
i czy daje satysfakcje dla osób z dość duzym tradzikiem?
na długo widac efekt?

[destiny666]

Cena tego peelingu jest zależna od salonu kosmetycznego. Ja płaciłam 120zł za zabieg. Na trądzik raczej nie (dopiero wyleczoną buzię można poddać zabiegom u kosmetyczki!) ale na przebarwienia po nim - zmniejszenie porów itd owszem

[dora_angel]

Zapisalam się na jutro do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy, nie znam opinii na temat tego salonu ale jak mnie zapisywala pani w kalendarzu to miała dużo osob umowionych. Teraz posiedziałam na wizażu i czytam przygody dziewczyn i zaczynam sie bac... z jaka twarzą ja wyjde z tego salonu, a poza tym boje się tych prądów Prosze niech ktoś powie że nie jest wcale tak źle

[satineS]

Bo wcale nie jest tak zle.
Ja u siebie zuwazylam poprawe po takim oczyszczaniu.
Robiłam 3 zabiegi. Pozniej przez tydzien chodzilam na prady i powiem Wam ze przez pół roku miałam czyste czoło.
Teraz chciałabym znowu wybrac sie tylko na te prady, ale nie wiem czy mozna.

[zaczarovana]

dora_angel no coś ty nie bój się!! Odemnie znajome bardzo chwalą ten zabieg ae to zależy od cery itd. Będzie dobrze!!!

[dora_angel]

Dzieki za otuche dziewczyny... przeczytalam gdzies ze dziewczynie buzia się przez 2 tygodnie goiła no ale ten salon ma w nazwie "profesjonalny" to moze to coś oznacza

[basia_poznań]

Napisane przez dora_angel

Dzieki za otuche dziewczyny... przeczytalam gdzies ze dziewczynie buzia się przez 2 tygodnie goiła no ale ten salon ma w nazwie "profesjonalny" to moze to coś oznacza

A to na pewno nie po zwykłym oczyszczaniu. Moja koleżanka miala robiony głeboki peeling czy jakoś tak i wtedy to ona miałala masakryczną twarz

[Angel@]

Naprawdę nie masz czego się bać. Ja też przed pierwszą wizytą miałam mieszane uczucia a teraz już nie mogę doczekać się następnej bo zabieg jest całkiem przyjemny a cera jest ładniejsza

[dora_angel]

Troszke boje się tyh prądów, ale myśle że masaż mi to zrekompensuje Zaczynam się nastawiać pozytywnie

[satineS]

Ale czemu w ogóle boisz sie tych prądów?
Przecież to jest najlepsze
Tak fajnie szczypie.

[dora_angel]

Brrrr....dobra nie boje sie brrr

[Calypso*]

Wypalania kurzajek ciekłym azotem mogłabyś się bać ale oczyszczania twarzy?? Bez przesady, wiadomo, że nie jest to zabieg natychmiast upiększający więc wyjdziesz pewnie nieco czerwona ale ani nie jest bolesny ani bardzo nieprzyjemny.
Powiem Ci też, że po wielu próbach i różnych doświadczeniach (zdarzało się, że kosmetyczka całą twarz oczyszczała mi metalową łyżeczką:/) doszła do wniosku, że oczyszczanie nie jest rozwiązaniem, po tygodniu problem zaskórników wracał.
Ja od dłuższego czasu nie oczyszczam twarzy, jeśli nie podoba mi się jej stan idę do kosmetyczki na złuszczanie płynem Jessnera - do tego nie trzeba twarzy przygotowywać w domu, sam zabieg trwa 10minut, natychmiast masz gładką i napiętą buzię bez śladu zaskórników
Po 3 dniach skóra zaczyna się łuszczyć więc jest chwila nienajlepszego stanu cery a potem skóra znów się wygładza.
Zamiast mechanicznego oczyszczania naprawdę polecam złuszczanie skóry, wybór jest duży: kwas migdałowy, cytriatki, kwas glikolowy, mikrodermabrazja, na pewno znajdziesz coś dla siebie

[Milka19]

Napisane przez dora_angel

Dzieki za otuche dziewczyny... przeczytalam gdzies ze dziewczynie buzia się przez 2 tygodnie goiła no ale ten salon ma w nazwie "profesjonalny" to moze to coś oznacza

Jak szybko wszystko się zagoi zależy od cery Ja po takiej wizycie około tyddzień wyglądałam niezbyt ładnie Jeśli masz cerę wrażliwą i naczynkową to nie polecam takiego mechaniecznego oczyszczania bo można się nabawić pajączków i taka cera faktycznie może długo dochodzić do siebie, a pajączki niestety już zostają. Jeśli nie masz takiej cery to nie powinno być aż tak źle

[zaczarovana]

dora_angel i co i co?????

[satineS]

No i jak tam dziewczyno?
Nie bylo tak strasznie, nie?
Prawda,ze prady najlepsze?

[Gabi2]

prądy po oczyszczaniu ktore mają dezynfekować i sprawiać że skóra szybciej sie zregeneruje wcale nie są straszne, to nic nie boli a nawet może być ciekawym doświadczeniem
ja po oczyszczaniu na drugi dzien miałam małe ślady, po 2-óch praktycznie nic
daaaawno nie byłam u kosmetyczki ale mnie oczyszczanie nie pomogło za bardzo, za szybko zanieczyszcza mi się cera...

[dora_angel]

Dziewczyny ja już po
No więc na poczatku muszę powiedzieć że mialyscie racje i wcale nie było tak strasznie, a może było nawet całkiem fajnie. Pani kosmetyczka widziala ze mam delikatną, wrażliwą skórę, porozmawiala ze mną chwile, opowiadala dokladnie co teraz robi i czego uzywa i czemu to ma służyć Czyszczenie pani robiła nie pazurkami ale opuszkami palców, choć czasem tak cisnela że myslalam że nos mi złamie Ale obylo się bez uszkodzeń Prądy faktycznie też nie są straszne. Nic nie czułam. Potem oczywiscie same przyjemnosci maseczki itd. Ponad to pani kosmetyczka napisala mi jakie masci beda mi dobrze sluzyc, i powiedziala zebym jeszcze jutro do niej przyszla zobaczyc czy wszystko się goi i jeszcze raz zrobic prady ( gratisowo). Buzie, jak juz wczesniej napisalam, mam dosyc wrazliwa to jednak sladow tez nie ma jakis tragicznych. A tak wogole... za miesiąc idę na kolejna wizytę

[basia_poznań]

Napisane przez dora_angel

Dziewczyny ja już po
No więc na poczatku muszę powiedzieć że mialyscie racje i wcale nie było tak strasznie, a może było nawet całkiem fajnie. Pani kosmetyczka widziala ze mam delikatną, wrażliwą skórę, porozmawiala ze mną chwile, opowiadala dokladnie co teraz robi i czego uzywa i czemu to ma służyć Czyszczenie pani robiła nie pazurkami ale opuszkami palców, choć czasem tak cisnela że myslalam że nos mi złamie Ale obylo się bez uszkodzeń Prądy faktycznie też nie są straszne. Nic nie czułam. Potem oczywiscie same przyjemnosci maseczki itd. Ponad to pani kosmetyczka napisala mi jakie masci beda mi dobrze sluzyc, i powiedziala zebym jeszcze jutro do niej przyszla zobaczyc czy wszystko się goi i jeszcze raz zrobic prady ( gratisowo). Buzie, jak juz wczesniej napisalam, mam dosyc wrazliwa to jednak sladow tez nie ma jakis tragicznych. A tak wogole... za miesiąc idę na kolejna wizytę

no i po co tyle strachu?

[natii4]

Co do prądów to ja się nie zgadzam,że one są najfajniesze i zawsze jak widzę,że pani sięga po to urządzenie mówię na najniższe,bo nie lubię i mnie boli I pani robi niżej

[Angel@]

Napisane przez dora_angel

Ponad to pani kosmetyczka napisala mi jakie masci beda mi dobrze sluzyc, i powiedziala zebym jeszcze jutro do niej przyszla zobaczyc czy wszystko się goi i jeszcze raz zrobic prady ( gratisowo). Buzie, jak juz wczesniej napisalam, mam dosyc wrazliwa to jednak sladow tez nie ma jakis tragicznych. A tak wogole... za miesiąc idę na kolejna wizytę

To znaczy że naprawdę trafiłaś na profesjonalny gabinet i cały strach był zupełnie niepotrzebny.
A nie mówiłam że nie będziesz mogła się doczekać kolejnej wizyty

[justyce]

A ja bardzo lubię ozonowanie (czyli te prądy).
Sam ból od wyciskania jest czasem nieznośny, ale da rade to znieść. Moim zdaniem wizyta u kosmetyczki jest mniej straszna od wizyty u dentysty
Co do gojenia - raz goiło mi się ponad tydzień, ale odkąd chodzę do porządnej kosmetyczki - goi się trzy dni i po krzyku. To jest po prostu kwestia dobrego zdezynfekowania skóry i dokładnego zamknięcia porów po zabiegu, właśnie tym "prądem", nałożenia dobrego kremu przez kosmetyczkę (ja dostaję od razu polecenie, żebym myła buzię dopiero następnego dnia rano - żeby broń boże przypadkiem nie zainfekować ran), i - co najważniejsze - trzeba powstrzymywać się od macania buzi przez czas gojenia...

[dora_angel]

Tak tak, ja tez dostałam takie przykazanie, żeby dzis buzi nie myć Ale naprawde jest skóra taka rozjaśniona, błyszczaca ach a moim zdaniem najbardziej w całym zabiegu bolesne bylo leżenie z maseczką po wyciskaniu i "prądach", która nawilżała i zamykała pory :\

[Aniołeczequ:*]

Dziewczyny czy to naprawde coś daje? Bo orientuje się że kosztuje z jakieś 50zł. I chciałabym się wybrac na taki zabieg do kosmetyczki. Ale też nie chce wyrzucić pieniędzy w błoto żeby mi krostki wróciły po 2 tygodniach.
Nie mam typowego trądziku ale takie podskórne grudki na czole..
Jak myslicie skusić się czy są inne sposoby na ich pozbycie się?

Dzieqje z góry za pomoc

[Gabi2]

tydzień temu była u kosmetyczki chyba po 3 letniej przerwie, zapłaciłam 90 zł ale miałam troche wiecej niż samo oczyszczanie(plus jonoferaze, dwie maski w tym algi)i szczerze mówiąc jestem bardzo zadowolona, widze róznice, wiadomo cera zaczyna mi się znowu zanieczyszczać ale chyba jest lepiej, zresztą trafiłam na cudowną i delikatną babeczke

[Aniołeczequ:*]

Napisane przez Gabi2

tydzień temu była u kosmetyczki chyba po 3 letniej przerwie, zapłaciłam 90 zł ale miałam troche wiecej niż samo oczyszczanie(plus jonoferaze, dwie maski w tym algi)i szczerze mówiąc jestem bardzo zadowolona, widze róznice, wiadomo cera zaczyna mi się znowu zanieczyszczać ale chyba jest lepiej, zresztą trafiłam na cudowną i delikatną babeczke

chyba bede musiala sie liczyc z tym ze zanieczyszczenia powroca
Juz nie moge patrzec na to 'coś' na czole

[prowokacja17]

ja bylam wczoraj ,narazie wygladam jak potwor mialam sporo podskornych krostek ,ale widze ze wagrow i tego bialego shitu juz niema ,wiec teraz czekam tylko az mi sie buzka wygoi

[Aniołeczequ:*]

ja mam swietną cere na policzakach nosie, no i brodzie można powiedzieć też. ale mam problem z czołem, mam tam takie podskórne grudki z których nie da się nic wycisnąć..
Nie wiem co mam z tym zrobić.
Doradzcie mi coś dziewczyny

[Gabi2]

ja kiedyś po innej kosmetyczce wyglądałam tragicznie ale od tej wyszłam nawet w niezłym stanie a po ok 3 godzinach miałam tylko małe ślady, w sumie byłam w szoku! ale normalna cena tego wszystkiego co miałam to 160 zł a do końca czerwca promocja 90zł

[prowokacja17]

no ja mam sporo sladow ,ale nie bylam juz rok n oczyszczaniu wiec sie nazbieralo siedze sobie e domku i czekam az buzia dojdzie do ładu ...Aniołeczku doradzam abys poszla d0 kosmetyczki,ona Ci cos doradzi

[magdaa_j]

Hej ja w piątek byłam u kosmetyczki,jeszcze mam buzię czerwoną i podrażnioną, ale mam nadzieje, że będzie dobrze.Byłam raz w grudniu i miałam iść za jakiś czas znowu,ale ta kosmetyczka odeszła i musiałam szukać nowej no i dopiero teraz poszłam,zobaczymy jakie będą efekty.U tej co teraz byłam jest coś takiego jak poprawki czyli przychodzisz jeszcze raz albo dwa za darmo i ona jeszcze kończy i poprawia,gdzie trzeba.Myślę, że warto iść, bo co jakiś czas trzeba cerę oczyścić, więc spróbuj