Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer. 2011

[agus87]

a mnie to nie dziwi, ze gin nie chc mowic w 20 tygodniu plci
ostatnio mowil w t, ze wszyscy chca wiedziec, najlepiej w 10 tygodniu ciazy a przeciez narzady plciowe u takiego nie w pelni rozwinietego dziecka sa tak spuchniete, ze atwo mozna sie pomylic i pozniej wychodzi tak jak wychodzi czyli np na 15 chlopcow nna watku okazuje sie, ze jet 10 chlopcow, a reszta dziewczynki
i to przy porodzie wychodzi
a dziewczyny szaleja ze spioszkami rozowymi, niebieskimi

ja tez moge byc przykladem pomylki, dlatego nie od razu sie pytalam gina o plec
jade w pon. na 3D
ale na 80% bede ja znac
bo rownie dobrze u mnie moze okazac sie pomylka
a spiszki i nne ciuszki bede kupowac unisex

[MoniaK]

Napisane przez Agnieszka.M

No ja brałam tabletki od 17 roku życia. Rok temu we wrześniu przestałam jednak tolerować hormony i skóra zaczęła mi płatać figle. Odstawiłam i rok używaliśmy prezerwatyw. A zajść w ciąże udało się za pierwszym razem i co ważne był to jedyny raz bez zabezpieczenia, bo następnego dnia powiedziałam mężowi, że jednak zmieniłam zdanie i kolejne razy były już znowu z prezerwatywą. Ale jak widać jeden raz wystarczył.

miałaś ogromne szczęście, na prawdę
My staraliśmy się jakieś 1,5 roku, w tym czasie raz straciłam ciążę a nigdy w życiu nie brałam tabletek

Napisane przez agus87

a mnie to nie dziwi, ze gin nie chc mowic w 20 tygodniu plci
ostatnio mowil w t, ze wszyscy chca wiedziec, najlepiej w 10 tygodniu ciazy a przeciez narzady plciowe u takiego nie w pelni rozwinietego dziecka sa tak spuchniete, ze atwo mozna sie pomylic i pozniej wychodzi tak jak wychodzi czyli np na 15 chlopcow nna watku okazuje sie, ze jet 10 chlopcow, a reszta dziewczynki
i to przy porodzie wychodzi

zgadzam się Ja wolę trochę poczekać i mieć większą pewność; poza tym takie czekanie i domysły co tam w brzuchu siedzi są fajne

[Paulizia]

Dzien dobry!
A ja ledwo oko otworzylam i juz WIZAZ!!!! Uzeleznilam sie od Was
Ide sobie zrobic cos na sniadanko, a potem weekendowa kawka

Napisane przez 24kasia86

114? podziwiam! mi by sie nie chcialo


podeślesz mi chociaz jednego??

Juz kurierem leca

Napisane przez 24kasia86

mialam usg 1 grudnia- polowkowe i lekarz nie chcial mi powiedziec... nastepne dopiero pod koniec stycznia- poczatek lutego (chyba ze wczeniej pojde prywatnie, a z kasa nie najlepiej stoje- bynajmniej na razie)

wstawiam zdjecie brzucholka na pocieszenie 21tc ( robione tydzien temu)
dzieki Paulizia

NIe ma za co :P gdybym wiedziala, ze masz windows7 to bym nie kombinowala jak kot pod gore by sobie przypomniec jak to w starszych widowsach bylo
Najwazniejsze, ze jest i to jaaaaaaakiiiiiiiii Piekny Brzuchatek

Napisane przez agus87

a mnie to nie dziwi, ze gin nie chc mowic w 20 tygodniu plci
ostatnio mowil w t, ze wszyscy chca wiedziec, najlepiej w 10 tygodniu ciazy a przeciez narzady plciowe u takiego nie w pelni rozwinietego dziecka sa tak spuchniete, ze atwo mozna sie pomylic i pozniej wychodzi tak jak wychodzi czyli np na 15 chlopcow nna watku okazuje sie, ze jet 10 chlopcow, a reszta dziewczynki
i to przy porodzie wychodzi
a dziewczyny szaleja ze spioszkami rozowymi, niebieskimi

ja tez moge byc przykladem pomylki, dlatego nie od razu sie pytalam gina o plec
jade w pon. na 3D
ale na 80% bede ja znac
bo rownie dobrze u mnie moze okazac sie pomylka
a spiszki i nne ciuszki bede kupowac unisex

Agus ja uwazam podobnie... chce znac plec, ale nie bede do konca wierzyc w to co mi lekarz powie, a i tez kupuje wszystko uniwersalne, bo mysle o nastepnym Dzidziolku za 2 lata i zeby jemu wszystkie rzeczy, ktore teraz kupie tez posluzyly
Trzymam za wizyte



No ja wlasnie mysle by zrobic pokoik osobny. Mam bardzo male sypialnie i sa blisko siebie takze przy otwartch drzwiach widze co sie dzieje w drugim pokoju... slychac tez No, bo jak wstawie lozeczko w naszej sypialni to nic wiecej juz sie nie zmiesci

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez Agnieszka.M

Właśnie dlatego, że jestem z wami od początku (byłam pierwszą mamusią czerwcową na wątku), to jestem spokojna, bo widzę jak różne mogą być ciąże. Także spokojnie czekam na brzuszek, a jakbym mogła być takim wyjątkiem bez brzuszka do końca, to wcale bym się nie skarżyła
A z tymi garnkami, to się nie martw. Pocieszę cię ... ja mam zmywarkę i wystarczyłoby tylko załadować, a i tak mi się nie chce. Na początku nie mogłam, bo drażnił mnie każdy zapach, więc ani otwieranie zmywarki, ani lodówki nie wchodziło w grę. Ale tak od 2 tygodni już mnie zapachy nie drażnią, a od tego czasu i tak tylko raz załadowałam zmywarkę ... mój mąż to robi, ale na szczęście się nie skarży. On jest poprostu przeszczęśliwy, że w ogóle się zdecydowałam na ciąże. Bo jesteśmy razem już 8 lat, z czego w lutym minie 6 lat jak jesteśmy małżeństwem, a ja nigdy nie chciałam mieć dzieci. Także jak we wrześniu się wreszcie zgodziłam i do tego za pierwszym "strzałem" się udało, to mój mąż jest w stanie zrobić dla mnie teraz wszystko. A ja nie ukrywam, że w pełni to wykorzystuję

Ha u mnie podobnie bylo Najpierw tabletki, kilka miesiecy z gumkami... i raz nam sie skonczyly i trach. Dzidziol
W zasadzie nie wierzylam, ze po tym pierwszym razie BEZ zajde w ciaze, bo ludzie sie staraja latami i nic i wydawalo mi sie, ze to troche trudniej zajsc w ciaze

[Taverney]

Napisane przez amarcia

Taverneyno już, już 17-ty jak ten czas zasuwa.....
Teraz kiedy usg?

jutro. Boję się

Napisane przez Kwiatecek

Ups... rozbilam lustro..

ej, to na szczęście Nie wierz w przesądy!

Napisane przez Paulizia

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ---------
Ha u mnie podobnie bylo Najpierw tabletki, kilka miesiecy z gumkami... i raz nam sie skonczyly i trach. Dzidziol
W zasadzie nie wierzylam, ze po tym pierwszym razie BEZ zajde w ciaze, bo ludzie sie staraja latami i nic i wydawalo mi sie, ze to troche trudniej zajsc w ciaze

u mnie 6 lat na tabsach, a potem odstawiłam, bo wiadomo, zegar biologiczny itp. zrobiłam wszystkie badania no i za trzecim razem się udało, podwójnie zbieg okoliczności, że zaszłam w ciążę dokładnie w tym samym wieku co moja mama ze mną, w tym samym miesiącu, a termin porodu mam odległy tylko o 4 dni od moich urodzin. To się musiało udać

[amarcia]

Dooooobry... zieeeeeeeeeeew... nie idę do pracy dziś to po co się budzę? Wstałam, bo mnie boki od leżenia bolały, a tak bym jeszcze pospała no...
Też co ś mi sie o uszy obiło o dr Dudarewiczu, trzeba zagłębic temat

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Taverneya ja pojutrze. utro mam usg u endokrynologa, powiem mu że mnie ta tarczyca coś tak w okolicach brzucha boli, może zajrzy

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Też sobie zrobiłam 'weekendową kawke' co za rozzzzzzzzkosz

[MoniaK]

Napisane przez Taverney

j
zbieg okoliczności, że zaszłam w ciążę dokładnie w tym samym wieku co moja mama ze mną, w tym samym miesiącu, a termin porodu mam odległy tylko o 4 dni od moich urodzin. To się musiało udać

wow ale super

Robię dziś na obiad cannelloni z mięsem Niestety zjem sama bo mężu będzie w pracy, obejdzie się smakiem

[amarcia]

Taverneya w Wigilię zaczynamy 18-ty tydzień i zarazem 5-ty miesiąc

[Taverney]

Napisane przez amarcia

Taverneya w Wigilię zaczynamy 18-ty tydzień i zarazem 5-ty miesiąc

O! Faktycznie od stycznia zaczynam kompletowanie wyprawki.

[moria44]

Cześć Babulce!
Mi się już rosołek pitrasi a ja ciągle w piżamie

Napisane przez Paulizia

I male pytanko... Dzidzius bedzie z Wami w pokoju czy robicie mu osobny?

Docelowo mała będzie miała swój pokoik ale na początku jej łóżeczko wstawiamy do naszej sypialni

Napisane przez andziot

no więc ..................
będzie DZIEWCZYNKA
żadnego siusiaczka nie było widać

Gratuluję zdrowej, dużej córuni Imię już wybrane?
A te powiększone miedniczki to dość częsta przypadłość w wieku płodowym, która najczęściej znika jeszcze przed narodzinami maluszka więc absolutnie się nie przejmuj

Napisane przez Renessme1985

(...)
... i potem mówi do mnie, że widzi płeć i jak chce znać to żebym obstawiała co jest na co ja, że myślę, że chłopak... no i Pani doktro potwierdziła... będziemy mieli SYNKA prawdopodobnie Oliwera (ale to jeszcze nie na 100%)

Renessme no to super, już wiesz co tam w brzuszku siedzi Gratuluję!

Napisane przez principessina

(...) tu jest zwyczaj nawieszania serc lub kokard na drzwiach bloku czy mieszkania, rozowych jesli dziewczynka, niebieskich jesli chlopczyk

O jaaa, fajnie też bym chciała wywiesić taką kokardkę

Napisane przez amarcia

Ma ktoś namiar na dobre 3D w okolicach Łodzi?

amarcia ja byłam dwa razy u Dr Dudarewicza i zdecydowanie go polecam. Super lekarz, w 12 tyg. określił już płeć, usg bardzo dokładne, dostajesz zdjęcia i płytę no a sam dr to 100% profesjonalista i atmosfera w gabinecie też na 6
Tak jak dziewczyny pisały na jego stronie www masz cennik. Ja za połówkowe z 3D zapłaciłam 230zł.
Na wizytę trzeba się umówić z min. 2'tygodniowym wyprzedzeniem.

Innym znanym i polecanym specjalistą w Łodzi jest dr Kaczmarek ale znam go tylko ze słyszenia.

Napisane przez Dziewczonka

Biorę niestety 3x2 nospa, 3x1 aspargin, 2x2 luteina, pije sok z żurawiny taki apteczny i 2 l wody mineralnej + herbaty i nic, tak naprawdę to nawet nie wiadomo czy to nerki

Dziewczonka ja się powtórzę ale naprawdę to mogą być bóle od kręgosłupa. Miałam identyczną sytuację jak Ty, szpital, usg i badania, które nic nie wykazały, wypis do domu na lekach, diagnoza: kolka nerkowa a wieczorem jak ze mnie zeszła kroplówka wszystko zaczęło wracać.
Poszukaj jakiegoś dobrego kręgarza lub ortopedy, nie wiem jak się taka specjalizacja kręgosłupowa nazywa, może neurolog i niech przynajmniej Ci plecki obejrzy

Kasia no brzuszek jak się patrzy w końcu masz już z górki Wiesz, że przed nami teraz najostrzejszy okres tycia, podobno….

[Renessme1985]

Napisane przez 24kasia86

wstawiam zdjecie brzucholka na pocieszenie 21tc ( robione tydzien temu)

Kasiula poważny brzuchol już... pieknie no ciąży się nie wyprzesz na pewno

Napisane przez mimbi

Witam w krainie matek martwiacych sie:
"Jak masz syna, martwisz sie o jednego penisa. Jak masz corke martwisz sie o wszystkie penisy swiata"


Och blagam, to imie fatalnie mi sie kojarzy z rozpieszczonym, niegrzecznym, zawzietym potworem w postaci 4 latka

Mimbi Twój tekst normalnie wymiata padłam na cyc

A co do imienia to jeszcze nic pewnego... mi na szczęście z nikim się nie kojarzy, bo po prostu nie znam żadnego dorosłego ani dziecka o takim imieniu zobaczymy jeszcze ...

Dziewczyny, którym udało się za pierwszym razem lub bardzo szybko... to naprawdę powinny się bardzo cieszyć i dziękować za szczęście, które jest im dane... Ja też mam za sobą rok starań, w tym jedno niepowodzenie w 10tc... To nic przyjemnego takie wyczekiwanie i comiesięczne rozczarowanie. Na szczęście teraz wszystko ok i już czekam na mojego dzidziulka jak przyjdzie na świat

oooooo Eweska już załapala się na blender hurrraaa Ja oczywiście z samego rana Was wyklikałam i zaraz odpalę drugiego kompa
Pewnie jest tak zaabsorbowana TŻ, że nawet jeszcze nie wie, że już suszarę przeskoczyła hehe

[Paulizia]

Napisane przez Taverney

u mnie 6 lat na tabsach, a potem odstawiłam, bo wiadomo, zegar biologiczny itp. zrobiłam wszystkie badania no i za trzecim razem się udało, podwójnie zbieg okoliczności, że zaszłam w ciążę dokładnie w tym samym wieku co moja mama ze mną, w tym samym miesiącu, a termin porodu mam odległy tylko o 4 dni od moich urodzin. To się musiało udać

I tak zaraz po tabletkach zaszlas? Slyszalam, ze kobieta ktora zaszla w ciaze zaraz po odstawieniu tabletek ma wieksze szanse na blizniaki
To chyba jakies przeznaczenie jeszcze urodzisz w dniu swoich urodzin. To by byla gratka

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez mimbi

Przerabiam w rodzinie dwa bachory wrzeszczace, kiedy tylko maja spac w swoim pokoju. A maja juz po 4 lata, wiec dra japy przeokropnie. Dlatego mam plan, ze chocbym miala chodzic na rzesach - moja mala bedzie od poczatku spala u siebie w pokoju, w osobnym lozeczku. Oczywiscie zakladam, ze zdarzy mi sie z nia przysnac w moim lozku, ale na pewno regularnego spania nie bedzie.

I tym o to pieknym sposobem wyleczylas mnie ze wspolnego pokoju

[MoniaK]

Tak rozmawiacie o meblowaniu mieszkania pod kątem maluszka, więc może doradzicie coś My, choć mamy spore mieszkanie nie mamy jako takiej oddzielnej sypialni. Śpimy w pokoju "ogólnym" w którym jest też tv, komp, w którym przyjmujemy gości itd. Zachodzę więc w głowę co zrobić, bo na początku chciałabym wstawić łóżeczko do naszego pokoju aby nie biegać w nocy. Z kolei co zrobić gdy w dzień jest głośniej, więcej hałasu, dzidziol śpi a ktoś np. przyjdzie w odwiedziny

[Paulizia]

Napisane przez Renessme1985

Dziewczyny, którym udało się za pierwszym razem lub bardzo szybko... to naprawdę powinny się bardzo cieszyć i dziękować za szczęście, które jest im dane... Ja też mam za sobą rok starań, w tym jedno niepowodzenie w 10tc... To nic przyjemnego takie wyczekiwanie i comiesięczne rozczarowanie. Na szczęście teraz wszystko ok i już czekam na mojego dzidziulka jak przyjdzie na świat

oooooo Eweska już załapala się na blender hurrraaa Ja oczywiście z samego rana Was wyklikałam i zaraz odpalę drugiego kompa
Pewnie jest tak zaabsorbowana TŻ, że nawet jeszcze nie wie, że już suszarę przeskoczyła hehe

Glos oddany Chcialam od razu Violisi kliknac, ale nusze 5 minut odczekac
No i najwazniejsze, ze brzuszek juz rosnie i wszystko bedzie dobrze
Marzenia sie spelniaja przeciez

[Klaterina]

cześć mamuśki

u dwóch znajomych par dziecko śpi tam gdzie przesiadują rodzice i tym samym goście i jest do hałasu i różnych dźwięków przyzwyczajone, dzięki temu jakies nagłe głośniejsze dźwięki przy ciszy dzieciaków nie ruszają

ja mam pytanie z innej beczki, pewnie poruszane już gdzies na początku. Zaczynam 5 miesiąc to mówię ludziom, że jestem w piątym czy w skończonym czwartym miesiącu ?

[Taverney]

Napisane przez Paulizia

I tak zaraz po tabletkach zaszlas? Slyszalam, ze kobieta ktora zaszla w ciaze zaraz po odstawieniu tabletek ma wieksze szanse na blizniaki
To chyba jakies przeznaczenie jeszcze urodzisz w dniu swoich urodzin. To by byla gratka

Po trzech miesiącach od odstawienia lekarz kazał odczekać miesiąc, to uważałam. Powiedział, że po 3 miesiącach to już nie od tabsów zależy, że są bliźniaki, ale tak naprawdę to nikt tego nie wie

Mimbi, teraz mam jeszcze większe przekonanie, że rodzice i dzieci, nawet małe, muszą mieć osobne sypialnie, nawet jeżeli na początku będzie ciężko.

Moria, ja też siedzę w piżamie i nie powiem, bardzo dobrze mi z tym

Renessme, Violisia, klikamy

Ciekawe, kiedy się nasza Eweska odezwie, pewnie jest szczęśliwa, że mąż dojechał

[Paulizia]

Napisane przez MoniaK

Tak rozmawiacie o meblowaniu mieszkania pod kątem maluszka, więc może doradzicie coś My, choć mamy spore mieszkanie nie mamy jako takiej oddzielnej sypialni. Śpimy w pokoju "ogólnym" w którym jest też tv, komp, w którym przyjmujemy gości itd. Zachodzę więc w głowę co zrobić, bo na początku chciałabym wstawić łóżeczko do naszego pokoju aby nie biegać w nocy. Z kolei co zrobić gdy w dzień jest głośniej, więcej hałasu, dzidziol śpi a ktoś np. przyjdzie w odwiedziny

Ja zamierzam zrobic Dzidziusiowi osobny pokoj ze wzgledu na malutkie sypialnie. w drugim pokoju bedzie lozeczko, przewijak i wszystkie rzeczy, ktore musimy miec pod reka. W obu pokojach beda otwarte drzwi... poza tym bede spac z elektroniczna niania jakbym nie uslyszala. Robie tak tez ze wzgledu na Meza, ktory w kwietniu zaczyna pracowac 4 dni po 12 godzin w systemie trzyzmianowym. Wiec musi sie wyspac.

[Kwiatecek]

Agus, kiedy masz termin porodu? Bo ta sama date okresu widze mamy, ztym,ze u mnie nie reguralne cykle byly.
Mibi mam jakies ciuszki sukienki buciki tylk bardziej na dzidzie w wieku rocznym, jak bede wstawiala na all to i Wam pokaze.
Kasia ale Ty masz duzy brzuszek no no

Ale mi dzis Tz w nocy powiedzial, mowi,ze czuje ,ze tylko maly mnie obchodzi a o nim to zapomnialam... chyba i w nim sie dziecko obudzilo

[Taverney]

Napisane przez Klaterina

ja mam pytanie z innej beczki, pewnie poruszane już gdzies na początku. Zaczynam 5 miesiąc to mówię ludziom, że jestem w piątym czy w skończonym czwartym miesiącu ?

Mówisz, że jesteś w piątym albo że masz skończone cztery. To w sumie to samo. Tak samo jest z tygodniami. Jestem teraz w 17, ale lekarz na karcie ciąży napisałby 16, bo wpisuje tylko skończone tygodnie.

Ja gdzieś czytałam w gazecie dla mam, że jak maleństwo jest w brzusiu, to już przyzwyczaja się do dźwięków otoczenia mamy, domu, gości itp. i że potem po urodzeniu chodzenie przy nim na paluszkach jak śpi nie jest potrzebne, więc wynikałoby, że mogły spać normalnie w pokoju, gdzie prowadzi się dzienne życie. Ale jak to jest w praktyce, to dla mnie wielki znak zapytania.

Napisane przez Kwiatecek

Ale mi dzis Tz w nocy powiedzial, mowi,ze czuje ,ze tylko maly mnie obchodzi a o nim to zapomnialam... chyba i w nim sie dziecko obudzilo

Oj, niedobrze, że się tak czuje ale chyba czasem TŻ-eci tak mają... byle by szybko mu przeszło takie poczucie.

[anula_81]

kurcze rozpisalam sie strasznie odpisalam wszystkim i zezarlo mi posta!!!
nie mam sily pisac znowu nooo;((
ja tez w lozku, ledwie sie ruszam po wczorajsyzch porzadkach, musze jeszcze dzisiaj umyc lodowke a TZ piekarnik bleeeee.
i 20 tydzien mi sie konczy wiec chyba wstawie zdjecie!
ii tak na szybko jeszcze raz
kasiu slicznybrzuszek i jaki juz duuuzy, slodki!
moria ja tez w pizamce jeszcze
i caluje was wszystkie postaram sie wiecej napisac po sprzataniu!

[Siasiek]

Napisane przez MoniaK

Tak rozmawiacie o meblowaniu mieszkania pod kątem maluszka, więc może doradzicie coś My, choć mamy spore mieszkanie nie mamy jako takiej oddzielnej sypialni. Śpimy w pokoju "ogólnym" w którym jest też tv, komp, w którym przyjmujemy gości itd. Zachodzę więc w głowę co zrobić, bo na początku chciałabym wstawić łóżeczko do naszego pokoju aby nie biegać w nocy. Z kolei co zrobić gdy w dzień jest głośniej, więcej hałasu, dzidziol śpi a ktoś np. przyjdzie w odwiedziny

To bardzo dobre pytanie jest
Od kiedy wróciłam ze szpitala wszystko w domu było takie jak wcześniej, nikt nie mówił ciszej, nie wychodził z pokoju, normalne życie. Gdy młody zasnął, nie przenosiłam go do drugiego pokoju gdzie ciszej, dzięki temu młody nauczył się spać wtedy kiedy był śpiący. Spał przy odkurzaczu, włączonym radiu czy tv, nawet gdy miałam robotę w kuchni, buch go do nosidełka, czy leżaczka i ja się krzątałam przy garach a on jak chciał to zasypiał.
Nauczysz dziecko zasypiania w ciszy i później nic w domu nie zrobisz, na palcach będziesz chodzić, a przecież domowe obowiązki będziesz wykonywać właśnie wtedy gdy dziecko będzie spało.

No i dzień dobry
Ja właśnie zjadłam śniadanko Też w piżamie siedzę.

[24kasia86]

Hej kochane, ja tak szybko bo pisze ze szkoly hehe (takie nudy ze kazdy na necie siedzi)...

Napisane przez Agnieszka.M

No ja brałam tabletki od 17 roku życia. Rok temu we wrześniu przestałam jednak tolerować hormony i skóra
zaczęła mi płatać figle. Odstawiłam i rok używaliśmy prezerwatyw. A zajść w ciąże udało się za pierwszym razem i co ważne był to jedyny raz bez zabezpieczenia, bo następnego dnia powiedziałam mężowi, że jednak zmieniłam zdanie i kolejne razy były już znowu z prezerwatywą. Ale jak widać jeden raz wystarczył. Moje przyjaciółki się śmieją i mówią, że mój mąż chyba czuł w kościach, że to jego jedyna szansa na spełnienie marzeń i wypuścił takiego Mc Gyvera, że nie było miejsca na niepowodzenie.

szczerze to moja ciaza jest nieplanowana, tabletki bralam moze z 4msc w 2007r, prezerwatywy raczej dla zabawy i zawsze bez bez i bez ale nie do konca. Pamietam koniec lipca poczatek sierpnia... Tż sie pyta o dni plodne a mi sie wszystko pokrecilo, bylo nam dobrze i wiesz...potem okres sie spoznil i ja juz wiedzialam ze ciaza...malo tego po jednym dniu opoznienia sie okresu modlilam sie do Boga ze fajnie by bylo miec dziecko...no i jest Tż tez nie narzeka bo jakby mogl, cieszy sie pewnie gdybym nie zaszla do tej pory bysmy sie raczej starali nie miec dzieci...ale z drugiej strony...mam 25lat (w styczniu koncze), w wieku 30lat bede mama 5latka/i zaprowadze do przedszkola i jeszcze moge sie poczuc calkiem sexi, tak mysle hehe

Napisane przez Dziewczonka

Kasia już dawna miałam Ci to napisac, ze ja za tą szkołę to Cię normalnie podziwiam , ja nie dałabym rady za nic

ja siebie tez podziwiam, ale juz koncze...od lutego siedze praktycznie non stop w domku

Napisane przez agniese79

Moja ginekolog jest też endokrynologiem a ja mam przeboje z hormonami także raczej jej ufam (chociaż uważam, że zawsze samemu trzeba się douczać). Ona niestety też niebardzo się zna na usg także no to genetyczne i połówkowe wysyła mnie do fachowców w matce polce.
Jeżeli zależy Ci na informacji o płci no i oczywiście czy wszystko w porządku z maluszkiem to może rzeczywiście wybierz sie prywatnie albo na to 3d.Ten dr Dudarewicz to podobno rzeczywiście dobry specjalista na jego stronie internetowej jest cennik i opisy badań.

fajnie masz ze ci wysyla do matki polki, wydaje mi sie ze tam masz o wiele lepiej niz ja w tej cichej starej przychodni a o Dr Dudarewiczu slyszalam od Morii44, nawet mialam isc na prywatne ale wstrzymalismy sie bo kurde ciagle kasa i kasa ( ale to nie temat na tym forum)... ale jezeli beda juz szla do wlasnie do niego

Napisane przez moria44

Cześć Babulce!
Mi się już rosołek pitrasi a ja ciągle w piżamie

Kasia no brzuszek jak się patrzy w końcu masz już z górki Wiesz, że przed nami teraz najostrzejszy okres tycia, podobno….

w pizamie, ale przynajmniej obiadek juz pewnie masz
hehe z tym tyciem to sie zgodze moj apetyt rosnie razem z brzucholkiem...a co tam

dziekuje ze cieple slowa dziewczynki dotyczace mojego brzuchola


chyba sie przeziebilam, mam katar i czuje sie taka slaba strasznie ze szok...a dzisiaj jeszcze po poludniu jade z Tż do jego siostry, do Turku, wiec czeka mnie poltora godz podroz w jedna strone i w taka pogode...ale mam juz dosyc siedzenia w domku...

no to pa bo koledzy z grupy juz czytaja co pisze
no papa skarby

[MoniaK]

Napisane przez Siasiek

To bardzo dobre pytanie jest
Od kiedy wróciłam ze szpitala wszystko w domu było takie jak wcześniej, nikt nie mówił ciszej, nie wychodził z pokoju, normalne życie. Gdy młody zasnął, nie przenosiłam go do drugiego pokoju gdzie ciszej, dzięki temu młody nauczył się spać wtedy kiedy był śpiący. Spał przy odkurzaczu, włączonym radiu czy tv, nawet gdy miałam robotę w kuchni, buch go do nosidełka, czy leżaczka i ja się krzątałam przy garach a on jak chciał to zasypiał.
Nauczysz dziecko zasypiania w ciszy i później nic w domu nie zrobisz, na palcach będziesz chodzić, a przecież domowe obowiązki będziesz wykonywać właśnie wtedy gdy dziecko będzie spało.

absolutnie się z Tobą zgadzam i też nie chciałabym chodzić przy dziecku na palcach. Przekonałaś mnie i na początku dzidziol będzie w naszym pokoju. To co widzę w niektórych domach z dziećmi przechodzi ludzkie pojęcia, kichnąć nie można bo dziecko śpi

Idę się brać za obiadek

[agus87]

Napisane przez MoniaK

miałaś ogromne szczęście, na prawdę
My staraliśmy się jakieś 1,5 roku, w tym czasie raz straciłam ciążę a nigdy w życiu nie brałam tabletek


zgadzam się Ja wolę trochę poczekać i mieć większą pewność; poza tym takie czekanie i domysły co tam w brzuchu siedzi są fajne

Napisane przez Paulizia

Dzien dobry!
A ja ledwo oko otworzylam i juz WIZAZ!!!! Uzeleznilam sie od Was
Ide sobie zrobic cos na sniadanko, a potem weekendowa kawka



Juz kurierem leca


NIe ma za co :P gdybym wiedziala, ze masz windows7 to bym nie kombinowala jak kot pod gore by sobie przypomniec jak to w starszych widowsach bylo
Najwazniejsze, ze jest i to jaaaaaaakiiiiiiiii Piekny Brzuchatek



Agus ja uwazam podobnie... chce znac plec, ale nie bede do konca wierzyc w to co mi lekarz powie, a i tez kupuje wszystko uniwersalne, bo mysle o nastepnym Dzidziolku za 2 lata i zeby jemu wszystkie rzeczy, ktore teraz kupie tez posluzyly
Trzymam za wizyte



No ja wlasnie mysle by zrobic pokoik osobny. Mam bardzo male sypialnie i sa blisko siebie takze przy otwartch drzwiach widze co sie dzieje w drugim pokoju... slychac tez No, bo jak wstawie lozeczko w naszej sypialni to nic wiecej juz sie nie zmiesci

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------



Ha u mnie podobnie bylo Najpierw tabletki, kilka miesiecy z gumkami... i raz nam sie skonczyly i trach. Dzidziol
W zasadzie nie wierzylam, ze po tym pierwszym razie BEZ zajde w ciaze, bo ludzie sie staraja latami i nic i wydawalo mi sie, ze to troche trudniej zajsc w ciaze

kochane ciesze sie, ze myslicie pdoobnie
a ta macie racje, te domysly sa super

Napisane przez Kwiatecek

Agus, kiedy masz termin porodu? Bo ta sama date okresu widze mamy, ztym,ze u mnie nie reguralne cykle byly.
Mibi mam jakies ciuszki sukienki buciki tylk bardziej na dzidzie w wieku rocznym, jak bede wstawiala na all to i Wam pokaze.
Kasia ale Ty masz duzy brzuszek no no

Ale mi dzis Tz w nocy powiedzial, mowi,ze czuje ,ze tylko maly mnie obchodzi a o nim to zapomnialam... chyba i w nim sie dziecko obudzilo

kochana pisalam chyba strone wczesniej, na 30 kwietnia, ale gin mi wpisal w karte ciazy 3 maja


u mnie na obiad uszykowane roladki z kurczaka w ziolach prowansalskich z serkiem brie w srodku, pieczone warzywa na patelnie w ziolkach, pure rosolek
teraz leze se
dzisiaj nie idziemy na 12 do kosciola,na 17.30
ale bejbik kopie

[violisia]

czesc laseczki, ja zaraz naklikam na was, a eweska juz na blender zalapana

Napisane przez Taverney

O! Faktycznie od stycznia zaczynam kompletowanie wyprawki.

hihi no faktycznie ja juz tez mam 5 miesiac

Napisane przez Renessme1985

Kasiula poważny brzuchol już... pieknie no ciąży się nie wyprzesz na pewno



Mimbi Twój tekst normalnie wymiata padłam na cyc

A co do imienia to jeszcze nic pewnego... mi na szczęście z nikim się nie kojarzy, bo po prostu nie znam żadnego dorosłego ani dziecka o takim imieniu zobaczymy jeszcze ...

Dziewczyny, którym udało się za pierwszym razem lub bardzo szybko... to naprawdę powinny się bardzo cieszyć i dziękować za szczęście, które jest im dane... Ja też mam za sobą rok starań, w tym jedno niepowodzenie w 10tc... To nic przyjemnego takie wyczekiwanie i comiesięczne rozczarowanie. Na szczęście teraz wszystko ok i już czekam na mojego dzidziulka jak przyjdzie na świat

oooooo Eweska już załapala się na blender hurrraaa Ja oczywiście z samego rana Was wyklikałam i zaraz odpalę drugiego kompa
Pewnie jest tak zaabsorbowana TŻ, że nawet jeszcze nie wie, że już suszarę przeskoczyła hehe

a eweska pewnie zawita do nas za kilka dni jak juz nacieszy sie mezem

zaraz oddam glosiki..

[Eve1603]

Czesc Mamusie i brzusie
ja znowu bardziej duchem niz cialem, ale czytam caly czas, choc wczoraj mialam 12 stron do nadrobienia
U mnie poki co wszystko w porzadku, choc szczegolow dowiem sie 7 stycznia - w koncu sie doczekalam zaproszenia do szpitala

Czytam o Waszych rozwazaniach na temat pokoju dziecka, to powiem Wam jak u nas bylo - do okolo roku lozeczko Olka stalo w naszej sypialni, z powodu wygody, jak sie w nocy wstaje na karmienie i idzie z zamknietymi oczami, to lepiej zeby bylo blisko
Pozniej przenieslismy Olka do jego pokoiku. Wiem o co chodzi z tym, ze nie mozna przy dziecku chodzic na palcach i ja nigdy nie chodzilam - w dzien zawsze byl normalny halas, ale dziecko spalo w swoim lozeczku i swoim zacisznym kaciku a teraz swoim pokoju. Nie wydaje mi sie, ze salon pelen gosci to dobre miejsce na sen, ja sama nie chcialabym spac w takich warunkach, wiec jestem za osobnym miejscem, ktore dla dziecka bedzie jego wlasna oaza spokoju.

Dzisiaj robie drugie podejscie do pierogow, w ubieglym tygodniu zrobilismy z tzem ok. 100 i ... zjedlismy w tygodniu ale mamy juz wprawe, wiec dzisiaj pojdzie blyskawicznie.
No i snieg nawet mamy

Pozdrawiam Was goraco, biore sie za prace domowe - przedswiateczne, a nie chce mi sie straaaaaasznie

[Dziewczonka]

Napisane przez moria44

Dziewczonka ja się powtórzę ale naprawdę to mogą być bóle od kręgosłupa. Miałam identyczną sytuację jak Ty, szpital, usg i badania, które nic nie wykazały, wypis do domu na lekach, diagnoza: kolka nerkowa a wieczorem jak ze mnie zeszła kroplówka wszystko zaczęło wracać.
Poszukaj jakiegoś dobrego kręgarza lub ortopedy, nie wiem jak się taka specjalizacja kręgosłupowa nazywa, może neurolog i niech przynajmniej Ci plecki obejrzy

Kurczę ja już sama nie wiem, bo przed ciążą miałam problemy z kręgosłupem i to były całkiem inne bóle a było ich wiele), ten jest taki tępy i spinający

[violisia]

Napisane przez Eve1603

Czesc Mamusie i brzusie
ja znowu bardziej duchem niz cialem, ale czytam caly czas, choc wczoraj mialam 12 stron do nadrobienia
U mnie poki co wszystko w porzadku, choc szczegolow dowiem sie 7 stycznia - w koncu sie doczekalam zaproszenia do szpitala

Czytam o Waszych rozwazaniach na temat pokoju dziecka, to powiem Wam jak u nas bylo - do okolo roku lozeczko Olka stalo w naszej sypialni, z powodu wygody, jak sie w nocy wstaje na karmienie i idzie z zamknietymi oczami, to lepiej zeby bylo blisko
Pozniej przenieslismy Olka do jego pokoiku. Wiem o co chodzi z tym, ze nie mozna przy dziecku chodzic na palcach i ja nigdy nie chodzilam - w dzien zawsze byl normalny halas, ale dziecko spalo w swoim lozeczku i swoim zacisznym kaciku a teraz swoim pokoju. Nie wydaje mi sie, ze salon pelen gosci to dobre miejsce na sen, ja sama nie chcialabym spac w takich warunkach, wiec jestem za osobnym miejscem, ktore dla dziecka bedzie jego wlasna oaza spokoju.

Dzisiaj robie drugie podejscie do pierogow, w ubieglym tygodniu zrobilismy z tzem ok. 100 i ... zjedlismy w tygodniu ale mamy juz wprawe, wiec dzisiaj pojdzie blyskawicznie.
No i snieg nawet mamy

Pozdrawiam Was goraco, biore sie za prace domowe - przedswiateczne, a nie chce mi sie straaaaaasznie

my tez chcemy przez pewien czas na noc malego miec w sypialni(znowu pisze ze to maly a nie mala, kurcze ja se to zaraz wmowie ze to chlopak..!!) ale chce lozeczko na kolkach by w dzien byl w pokoju goscinnym, i przyzwyczajal sie do glosow bo to wazne, tylko nie wiem co zrobie jak maly sie nie rpzyzwyczai sa na to jakies sposoby, prosze o opinie doswiadczone mamy

[Siasiek]

Napisane przez violisia

my tez chcemy przez pewien czas na noc malego miec w sypialni(znowu pisze ze to maly a nie mala, kurcze ja se to zaraz wmowie ze to chlopak..!!) ale chce lozeczko na kolkach by w dzien byl w pokoju goscinnym, i przyzwyczajal sie do glosow bo to wazne, tylko nie wiem co zrobie jak maly sie nie rpzyzwyczai sa na to jakies sposoby, prosze o opinie doswiadczone mamy

I będziesz tak jeździć z łóżeczkiem?? Masz duże mieszkanie? Zobaczysz wszystko inaczej wychodzi w praktyce niż takich zamierzeniach czy opisach.
Jak będziesz się normalnie zachowywać przy dziecku od początku to raczej nie jest możliwe żeby się nie przyzwyczaiło. To wcale nie jest takie trudne zobaczysz

[Dziewczonka]

Pisałyscie też o zachodzenie w ciążę.... no ja też nie spodziwalam się, że tak szybko można zajsc, zawsze bałam się, że będzie problem . 3 sierpnia miałam ostatnie krwawienie z odstawienia, 7 sierpnia był nasz ślub, a na normalną miesiączkę sie nie doczekałam . Brzuch bolał jak na @, a okresu nie było ... i na teście II kreski

[violisia]

Napisane przez Siasiek

I będziesz tak jeździć z łóżeczkiem?? Masz duże mieszkanie? Zobaczysz wszystko inaczej wychodzi w praktyce niż takich zamierzeniach czy opisach.
Jak będziesz się normalnie zachowywać przy dziecku od początku to raczej nie jest możliwe żeby się nie przyzwyczaiło. To wcale nie jest takie trudne zobaczysz

mam na srodku mieszkania przedpokoj, i z tego przedpokoju moge wjechac do kazdego pokoju, mysle ze to nie bedzie problem z jezdzeniem, kuzynka tak samo robila, i maly przyzwyczajony do ludzi i glosow

Napisane przez Dziewczonka

Pisałyscie też o zachodzenie w ciążę.... no ja też nie spodziwalam się, że tak szybko można zajsc, zawsze bałam się, że będzie problem . 3 sierpnia miałam ostatnie krwawienie z odstawienia, 7 sierpnia był nasz ślub, a na normalną miesiączkę sie nie doczekałam . Brzuch bolał jak na @, a okresu nie było ... i na teście II kreski

ja mialam ostania @normalna 5 sierpnia, a na ta 3 wrzesnia sie nei doczekalam, cale szczescie i to bylo pierwsze podejscie hehe