2005-10-01, 20:47 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Hmm... Lexie, jaka rozpiska .
Ja tez przez wakacje bylam wybita z rytmu Jak pracowalam to kąpiel bralam wieczorem (i mylam wlosy). A rano wszystkie czynnosci (poranna toaleta, śniadanie - zjedzenie i zrobienie kanapek do pracy, ubranie, makijaz, ekspresowe prowizoryczne prostowanie wlosow itp) zajmowaly mi dokladnie 1.5 godz. Nie wyobrazam sobie abym rano myla wlosy, suszyla je i jeszcze prostowala . Tak wiec kiedy wychodze gdzies rano to dzien wczesniej myje głowe . Zdecydowanie polecam to rozwiazanie bo zawsze to jakies pol godzinki w lozku wiecej. Jesli chodzi o makijaz - zajmuje mi jakies 10 minut. Rano nie mam ochoty bawic sie w jakies wymyslne cieniowanie wiec biore w łapki najzwyklejszy delikatnie brazowy + beżowy cien i tym maziam powieki ... Dzieki temu oszczedzam jakies 10 minut . Mi podobnie jak Tomorrow najwiecej czasu rano zajmuje jedzenie . Tym bardziej ze zazwyczaj robie to przy komputerze - taki mój mały nałóg
__________________
|
2005-10-01, 20:59 | #62 |
Zadomowienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Dla mnie od wstania z łóżka do wyjścia z domu starczy ok.1 godziny. A że nie lubię się spieszyć przeważnie wstaję ok. 1,5 godziny przed wyjściem z domu. W tym czasie muszę koniecznie:
- zjeść śniadanie, sprawdzić pocztę i co nowego na Wizażu (ok. 30 min) - umyć się (ok. 15 min.) - zrobić makijaż (ok. 10 min.) - wybrać ubranie (i oczywiście założyć) (ok. 5 min.) - spakować się na uczelnię (ok. 1 min. ) Włosów nigdy nie myję... rano |
2005-10-01, 21:02 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Cytat:
|
|
2005-10-01, 21:02 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 160
|
Dot.: Codziennie to samo ...
hihi, mnie tez tak ok 1,5h zajmuje zebranie sie rano do sql.. na makijaz tez ok 20min potrzebuje mimo, ze tak bardzo sie nie maluje.. ale korzystam z maki dla utrwalenia makijazu no i czasami troche za duzo mi sie sypnie i jestem biala , wiec musze to delikatnie wklepac :P no a ta godz i 10min to na - zjedzenie sniadania (ok 15min. bo czytam tez cos zawsze i w ogole wstawac mi sie zmiejsca juz nie chce;d) no a reszta na ubranie sie, wczesniej umycie, w ogole ja rano wszystko tak wolno robie, ze czasem potrzebuje nawet 2h jak chce sobie wloski podkrecic ladnie
|
2005-10-01, 21:38 | #65 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Ines, rozpisałam sobie szczegółowo bo w poniedziałek na 8 mam zajęcia i wolę od razu przewidzieć ile mi rano zajmie szykowanie Wole się nie spóźnić pierwszego dnia
|
2005-10-01, 21:56 | #66 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 052
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Ja potrzebuję średnio 1.5-2h.
Pierwsza rzeczą, jaką robię po przebudzeniu, jest włączenie komputera (nałóg) i muzyki. Potem prysznic, włosy zawsze myję rano - szybko mi sie prztłuszczaja, a do tego przez noc zawsze burzy mi sie fryzura. Następnie śniadanko (przy komputerze). Po śniadanku myję ząbki, suszę i prostuję włosy, ubieram się (o tym, co założę, myślę przed snem, dzień wcześniej) i na końcu makijaz 20min (mam tłustą cerę, więc wolę makijaz robić juz przed samym wyjściem). I tak mi jakos schodzi.
__________________
|
2005-11-27, 17:14 | #67 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
mnie przygotowanie praktycznie nic nie zajmuje, bo mozna powiedziec że sie nie maluję, nie dlatego że nie lubię, bo lubie sie maziać kosmetykami, ale nigdy nie jestem zadowolona z efektu i znów musze zmywac wszystko wiec jakos mi sie nie chce nawet zaczynac
więc rano tylko krem na twarz, pomadka, czasem zmusze się i tusz na rzęsy już długi czas obiecuję sobie że musze zacząc sie malowac i nie straszyc ludzi ale jakoś nie chce mi się, ale musze zacząć chociażby po to żeby wykonczyć zapasy mleczek i kolorówki
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2005-11-27, 17:39 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: okolice Łodzi
Wiadomości: 128
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mnie poranne przygotowania zajmują max.40min. Włosy zawsze myję wieczorem,bo jestem śpiochem i rano by mi się nie chciało, więc rano zostaje tylko śniadanko, mycie, jakieś ubranie i malunki Sam makijaż zajmuje mi 10min.(tonik,krem,podkład ,tusz,kredka do oczu).
|
2005-11-27, 17:43 | #69 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mi przygotowania zajmują jakieś 15 minut:ubranie się i uczesanie bo do szkoły się nie maluję(dałam sobie spokój bo nauczyciele się czepiali).
|
2005-11-27, 17:54 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Cytat:
No to ja Cię przebiję. Włącznie z umyciem włosów, pomalowaniem się, zjedzeniem śnaidania, ubraniem się, potrzebuję rano jakieś 2 godzinki. |
|
2005-11-27, 18:08 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mi zajmowało w tatym roku max 50 min (mycie włosów, zjedzenie śniadania,ubranie się,umalowanie)
Ale teraz mam do szkoły na popołudnie to szykuję się około 3 godz. (odrobić lekcje,spakować się,ubrać,makijaż,śniadan ko, mycie włosów+prostowanie, internet) |
2005-11-27, 18:27 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Moim zdaniem 1,5h to dużo. MNie przygotowanie do szkoły kosztują około max.30minutek. Włosy myję zawsze na wieczór i idę spać z mokrymi, więc rano je prostuje.ale wstaje zawsze o 6:50 i o 7:30 wychodzę z domku.Gdy wychodzę np. na jakieś spotkanie bądz dyskoteke zajmuje mi to troszke więcej czasu ale mieszczę się w godzince
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
|
2005-11-27, 18:37 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Z miastaaa
Wiadomości: 543
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Jak mam na 8:00 to wstaje o 07:40 Szkołe mam blisko naszczęście
Poranna toaleta - 10 min. malowanie sie( tak skromnie) - 5min. szukanie ciuchów i ubieranie się(nie mam problemów) - 3min. pakowanie się(to jest najgorsze) - 8 min. Śniadanie jem w szkole jak zgłodnieje Zawsze się spóźniam do szkoły |
2005-11-27, 18:39 | #74 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
ja tez myje wloski wieczorem wiec rano nie mam z nimi problemu... a wstaje zazwyczaj godzinke przed wyjsciem bo musze w spokoju zjesc sniadanko to ok. pol godz... i cale mycie i malowanie pozostale pol godzinki
__________________
What is popular is not always right. What is right is not always popular.
|
2005-11-27, 19:15 | #75 |
Zadomowienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
W moim przypadku, duzo rzeczy robie wieczorem np. sniadanie do szkoly (rano nie jem), wlosy myje, szykuje ubranie i torbe pakuje dzieki temu oszczedzam rano duzo czasu, a na nastepny dzien to tylko umyc sie, ubrac, uczesac, pomalowac i...to chyba wszystko. Krotko piszac rano potrzebuje ok 30-40 min.
|
2005-11-27, 21:08 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
|
Dot.: Codziennie to samo ...
ja potrzebuję godzinkę, godzinkę i 10 min. Prysznic, mycie głowy, balsamik, krem na ryjek, gdy krem się wchłania, ja ubieram się, przygotowuję kawę i sniadanie do szkoły/pracy, potem makijaż, suszenie włosów i wypad z domu
makijaż zajmuje mi jakieś 15 - 20 min |
2005-11-27, 21:24 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 143
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mi ubranie się, umycie włosów, lekki makijaż ze zjedzeniem śniadania zajmuje jakieś 40min., dojście do szkoły ok. 8min., kiedy mam na 8 wstaję ok.7 a i tak się spóźniamEch...
__________________
|
2005-11-27, 21:29 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 5 399
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Jak mialam dlugie wlosy, to wyrabialam sie w 2,5 godziny, czasmi potrzebowalam wiecej. Moje zarcie jest dosyc czasochlonne, wiec zrobienie sniadanka zajmuje mi najwiecej czasu. Pozniej prysznic, mycie wlosow, wklepywanie kremow, balsamow, suszenie, prostowanie wlosow, makijaz, wybieranie ciuchow (to tez troche u mnie trwa). Teraz mam krotkie wlosy, wiec 2 godziny, czasmi mniej spokojnie mi wystarcza
__________________
|
2005-11-27, 21:42 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 464
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Ja potrzebuje zwykle 1-1,5 h. Wlosy zawsze myje rano, co drugi dzien. Kiedy myje, wstaje 1,5 h przed planowanym wyjsciem, a kiedy nie - wystarcza mi godzinka W ekstremalnych sytuacjach zdarzalo mi sie wyrobic w 30-40 minut, lacznie z myciem i suszeniem wlosow Najwiecej czasu (zwykle po ok. 20 minut) zajmuje mi szykowanie jedzenia, makijaz i stanie przed szafa Nie cierpie sie spieszyc, musze miec na wszystko odpowiednio duzo czasu. Ale zauwazylam, ze im wiecej tego czasu mam przed wyjsciem, tym czesciej sie nie wyrabiam Dobrze, ze mam blisko na uczelnie Pedze przez park 275 (policzylam ) schodkow w dol, wiec i troche sportu na poczatek dnia Jak wracam, potrzebuje dwa razy tyle czasu
|
2005-11-28, 13:27 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Cytat:
|
|
2005-11-28, 13:38 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Ja mam tak, że niezależnie od tego, o któej wstanę to zawsze się spóźniam na autobus!! Dziś miałam na przygotowania jakieś 35 min-oczywiście się spóźniłam, ale np we wtorki mam na 12:30, wstaję ok 9 i też się spóźniam. Ale potrzebuję min 30 min-na umycie się i pomalowanie- (śniadanie w biegu... ), ale jak chcę się ładnie pomalować, umyć przed wyjściem włosy, wysuszyć, ułożyć to potrzebuję tak z 1,5 h .
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2005-11-28, 13:40 | #82 |
Raczkowanie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
mycie, czesanie, malowanie około 40 minut ale potrafie zmieścić się w 20!!
|
2005-11-28, 13:57 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 254
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Jesoo 1.5h ja tyle czasu nie potrzebowałabym na wesele no chyba ,że razem z wizytą u fryzjera .
Mi potrzeba ok.15 minut :mycie + make up i ułożenie grzywki ale to tak na szybciora więc jestem posmarowana kremem ,troche korektora, puder w kamieniu i tusz do rzęs.Z myciem głowy+suszenie i prysznicem ok.30 minut. A zabijcie mnie nie wiem jak to robię ale za każdym razem biegne na autobus ,nawet jeśli mam na 13 to albo biegnę albo w ogóle się spóźniam lepiej mi wychodzi jeśli mam na 8 albo 10.Jeśli miałabym się wybrać na wiekszą imprezę to zmieściłabym się spokojnie w 45-60min bo tu dochodzą włosy ,coś trzeba z nimi zrobić. Śniadanie przeważnie jem między wkładaniem kurtki ,butów a wiązaniem szalika . |
2005-11-28, 13:58 | #84 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: b-stok
Wiadomości: 906
|
Dot.: Codziennie to samo ...
roznie bywa - ogolnie potrafie sie dostosowac do czasu jaki mam do wyjscia, czasami jest to mega krotki czas - no ale i nie zdazam wtedy ze wszystkim - najczesciej rezygnuje ze sniadania ;/ . ale tak zebym byla szczesliwa i zdazyla ze wszstkim to od otworzenia oczek rano potrzebuje godzinki , bo rano jestem strasznie wolna i mozolna
|
2005-11-28, 17:12 | #85 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Chyba każda dziewczyna,która dba o siebie ma taki problem :P Hmm..proponuje fajny sposób byś sobie z rana dłużej pospała...maluj sie wieczorkiem..wstaniesz i już gotowa będziesz do drogi..hehe :P Pozdrawiam
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ Dla ślepych głupców pozostanę taka samA Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM Taka już jestem..i to właśnie jA |
||
2005-11-28, 17:24 | #86 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
|
Dot.: Codziennie to samo ...
ja sobie ostatnio liczę i wystarczy mi ok 45 minut po wstaniu z łózka na wyszykowanie
myję się (głowę też, ale chcę z tym skończyć bo zima i mogę zachorować[nie nosze czapki]) czeszę, ubieram, jem sniadanie i robię makijaż, a no i oczywiście pakuje się makijaz zajmuje mi dokładnie 15 minut. Rzęsy,kredka, podkład i róż
__________________
if i'm not wasted, then the day is. |
2006-12-17, 05:38 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mialam zakladac podobny temat-dobrze ze go znalazlam takze podbijam bo ciekawy
U mnie jest tak: 6.00-dzwoni budzik 6.10-dzwoni ponownie wiec wolno wstaje i ide do lazienki 6.10-6.25-prysznic ,myje wlosy nakladam odzywke,szoruje cialo ,myje zeby,nakladam krem prostujacy do wlosow-owijam glowe recznikiem i wloke sie po ciemku do szafy,zakladam ubranie przygotowane wieczorem. 6.25-6.35-karmie i wypuszam psy,wyciagam drugie sniadanie z lodowki ktore przygotowalam wieczorem,pakuje torbe. 6.35-6.50-szybko susze wlosy recznikiem-zasiadam przed toaletka-puder sypki na twarz maskara blyszczyk, rozczesuje i wiaze wlosy ktore sa zazwyczaj mokre,szybko wypijam sok pomaranczowy,zakladam kurtke,wpuszczam psy,wsiadam do samochodu . |
2006-12-17, 08:38 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Wstaję ok 1h20min przed wyjściem.
*Ubrania przygotowane poprzedniego dnia.Ubranie się-5 min *Włosy umyte poprzedniego wieczoru *Jem śniadanie+robie śniadanie do szkoły-ok.10 min *Mycie buzi,malowanie się+doprowadzenie włosów do ładu-ok.20min I w sumie wychodzę,ale zawsze spóźniona,jakim cudem to ja nie wiem
__________________
|
2006-12-17, 11:13 | #89 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Kiedys tez mi to dosc dlugo schodzilo, ale minimalnie ten czas skrocilam, i mysle ze krocej juz sie nie uda
Rozbudzenie sie jakies 10 minut Prysznic jakies 20 minut, ale to dlatego ze mam obsesje(!) na punkcie mycia wlosow, a konkretnie caly czas wydaje mi sie ze nie splukalam szamponu, no i robie to dwa razy (uroilam sobie, ze wtedy wlosy dluzej mi pachna ) Szuszenie wlosow + ukladanie ich zajmuje mi 20 minut, sama nie wiem dlaczego tak dlugo, kiedys trwalo to jeszcze wiecej bo uzywalam odzywek, ktore trzeba bylo splukiwac, teraz mam "psikacze" Makijaz jaki wykonuje idac na uczelnie to bezbarwna odzywka do rzes, zalotka, rozczesywanie rzes i krem, jesli mam wiecej czasu balsamuje cale cialo, a jesli nie mam go wcale nakladam szybko tusz, czasami uzywam korektora jesli pojawia sie jakies niedoskonalosci (blyszczyk nakladam "w drodze" i to zajmuje mi mniej wiecej 10 minut O ubraniu mysle przed zasnieciem, wiec zajmuje mi to rano jakies 3 minuty. Razem jest to ok. godziny, a czasami uda mi sie wyszykowac nawet w 45 minut, tyle ze wtedy uznaje to za sukces i swietuje go wypiciem kawy w domu, wiec i tak jest godzina
__________________
We are what we do and we do everything perfect |
2006-12-17, 11:25 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Cytat:
Ale sam makijaż może mi zająć (może,bo np wtedy gdy jestem spóźniona) 5 minutek i niczym się nie różni w zasadzie
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:24.