Dorastające dzieci, a były mąż - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-11, 15:08   #1
Emilka505
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4

Dorastające dzieci, a były mąż


Nie bardzo wiem w jakim temacie to napisać, ale mam nadzieję, że tutaj będzie dobrze

Otóż najpierw opiszę wam swoją historię. Jestem spod jednego z większych miast w Polsce. Po skończonym liceum dostałam się na studia (architektura krajobrazu), które ukończyłam. Na ostatnim roku poznałam TŻ1. Był to mój pierwszy w miarę poważny związek i jakoś tak się stało, że po roku pobraliśmy się Na początku ciężko się na prządło, ponieważ ja dostawałam tylko nisko płatne staże, a mój TŻ1 też nie miał super płatnej pracy. Po jakimś czasie pojawiła się jedna, a potem druga córka. Mój TŻ1 zaczął pracować na dwie zmiany, przez co nie było go całymi dniami w domu.

Wtedy jak gwiazdka z nieba spadła dla mnie propozycja rocznej pracy w Kanadzie. Pieniążki były spore do zarobienia, więc mój TŻ1 nawet mnie zachęcał do tego wyjazdu. No więc pojechałam i zostawiłam go z dziewczynkami, przy których pomagały mu jego mama i moja babcia.

No i tak się jakoś stało, że na tym wyjeździe poznałam pewnego mężczyznę. Nie chcę wam opowiadać o szczegółach, bo to nie ma sensu i nie chcę aby nikt mnie tu oceniał, ale mocno się w nim zakochałam. W życiu nie spotkałam takiej osoby, a jak jeszcze on na mnie zwrócił uwagę to już był dramat No więc po niecałym roku znajomości TŻ2, jak teraz będę go nazywać, zaproponował mi, abym została w Kanadzie. Wiedział o tym, że mam dwie córki, ale powiedział, że nie sprawia mu to żadnego problemu. Miałam do podjęcia ciężką decyzję, ale kierowałam się głównie dobrem dzieci, bo na pewno będą one miały większą szansę na udane życie w Kanadzie, niż w biednej Polsce.

Wróciłam do Polski, sprawa rozwodowa zakończyła się w miarę szybko, bo sąd uznał rozkład pożycia małżeńskiego, ponieważ przez ten mój wyjazd przyjechałam do Polski tylko raz, a wcześniej przez pracę ciężko było nawet spotkać się w domu na dłużej. Zabrałam dziewczynki i wyjechałam na stałe do Kanady.

Teraz przejdę do sedna sprawy. Gdy wyjeżdżaliśmy, one miały 2 i 3 latka, więc jeszcze nie były tak bardzo świadome. Natomiast teraz, gdy już są większe to zaczynają zadawać pytania o "prawdziwego" tatę. I nie bardzo wiem co im mam odpowiedzieć. Na początku próbowałam im mówić, że TŻ2 jest ich prawdziwym tatą, ale to jednak nie działa Co powinnam waszym zdaniem zrobić? Dziękuję z góry za wszelkie rady.
Emilka505 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 15:16   #2
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

były mąż przez rok opiekował się małymi dziewczynkami, podczas gdy Ty romansowałaś i w nagrodę postanowiłaś mu odebrać dzieci, tak?

nie wierzę, że ktoś może być tak podły.
Prowo jak dla mnie
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 15:20   #3
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Z mężem o tym nie rozmawiałaś?
Czemu tutaj o taką rzecz, tak ważną, pytasz?
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 15:21   #4
Emilka505
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
były mąż przez rok opiekował się małymi dziewczynkami, podczas gdy Ty romansowałaś i w nagrodę postanowiłaś mu odebrać dzieci, tak?

nie wierzę, że ktoś może być tak podły.
Prowo jak dla mnie
Jak już mówiłam, kierowałam się tylko i wyłącznie dobrem moich dzieci...
Emilka505 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 15:21   #5
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez Emilka505 Pokaż wiadomość
Nie bardzo wiem w jakim temacie to napisać, ale mam nadzieję, że tutaj będzie dobrze

Otóż najpierw opiszę wam swoją historię. Jestem spod jednego z większych miast w Polsce. Po skończonym liceum dostałam się na studia (architektura krajobrazu), które ukończyłam. Na ostatnim roku poznałam TŻ1. Był to mój pierwszy w miarę poważny związek i jakoś tak się stało, że po roku pobraliśmy się Na początku ciężko się na prządło, ponieważ ja dostawałam tylko nisko płatne staże, a mój TŻ1 też nie miał super płatnej pracy. Po jakimś czasie pojawiła się jedna, a potem druga córka. Mój TŻ1 zaczął pracować na dwie zmiany, przez co nie było go całymi dniami w domu.

Wtedy jak gwiazdka z nieba spadła dla mnie propozycja rocznej pracy w Kanadzie. Pieniążki były spore do zarobienia, więc mój TŻ1 nawet mnie zachęcał do tego wyjazdu. No więc pojechałam i zostawiłam go z dziewczynkami, przy których pomagały mu jego mama i moja babcia.

No i tak się jakoś stało, że na tym wyjeździe poznałam pewnego mężczyznę. Nie chcę wam opowiadać o szczegółach, bo to nie ma sensu i nie chcę aby nikt mnie tu oceniał, ale mocno się w nim zakochałam. W życiu nie spotkałam takiej osoby, a jak jeszcze on na mnie zwrócił uwagę to już był dramat No więc po niecałym roku znajomości TŻ2, jak teraz będę go nazywać, zaproponował mi, abym została w Kanadzie. Wiedział o tym, że mam dwie córki, ale powiedział, że nie sprawia mu to żadnego problemu. Miałam do podjęcia ciężką decyzję, ale kierowałam się głównie dobrem dzieci, bo na pewno będą one miały większą szansę na udane życie w Kanadzie, niż w biednej Polsce.

Wróciłam do Polski, sprawa rozwodowa zakończyła się w miarę szybko, bo sąd uznał rozkład pożycia małżeńskiego, ponieważ przez ten mój wyjazd przyjechałam do Polski tylko raz, a wcześniej przez pracę ciężko było nawet spotkać się w domu na dłużej. Zabrałam dziewczynki i wyjechałam na stałe do Kanady.

Teraz przejdę do sedna sprawy. Gdy wyjeżdżaliśmy, one miały 2 i 3 latka, więc jeszcze nie były tak bardzo świadome. Natomiast teraz, gdy już są większe to zaczynają zadawać pytania o "prawdziwego&quot ; tatę. I nie bardzo wiem co im mam odpowiedzieć. Na początku próbowałam im mówić, że TŻ2 jest ich prawdziwym tatą, ale to jednak nie działa Co powinnam waszym zdaniem zrobić? Dziękuję z góry za wszelkie rady.
Co masz powiedzieć? Prawdę, że najpierw go zdradziłaś, a później przehandlowałaś za kasę i wygodne życie. Niech wiedzą jaką mają mamusię.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 15:23   #6
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez Emilka505 Pokaż wiadomość
Jak już mówiłam, kierowałam się tylko i wyłącznie dobrem moich dzieci...
A to też im to powiedz. Niech wiedzą, że jak znajdzie się ktoś z większą kasą, to obecnego też puścisz w trąbę.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 15:27   #7
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez Emilka505 Pokaż wiadomość
Jak już mówiłam, kierowałam się tylko i wyłącznie dobrem moich dzieci...
dorastającym (jak i również małym) dzieciom bardziej potrzebny jest ojciec, niż większa kasa.
tym bardziej jak mają matkę bez żadnego kręgosłupa moralnego...
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-11, 15:33   #8
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez Emilka505 Pokaż wiadomość
Jak już mówiłam, kierowałam się tylko i wyłącznie dobrem moich dzieci...
Aha, jasne
A kochać w Kanadzie nie miał z tym NIC wspólnego?

Dziwi mnie, że dorosła baba nie potrafi wprost powiedzieć dzieciom, że Krzysiu to Twój obecny partner, a ich prawdziwy tata został w Polsce, że byliście razem, ale się rozstaliście i że czasem tak jest, że dorośli nie mogą być ze sobą.
Jezu, no banalne do wytłumaczenia, nawet małemu dziecku,a Ty im kity wciskasz, że obecny chłop to ich ojciec.
Poniżej krytyki, jak dla mnie.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 15:34   #9
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez Emilka505 Pokaż wiadomość
Jak już mówiłam, kierowałam się tylko i wyłącznie dobrem moich dzieci...
Co rozumiesz przez dobro dzieci? Prawdziwy ojciec byl zlym ojcem?
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 15:39   #10
Krystianek
Raczkowanie
 
Avatar Krystianek
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 143
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Aż mi ciarki przeszły jak to przeczytałem nie wierze że można być taką kur*ą

Ale żeby nie było że offtop to powiedz że najpierw zdradziłaś ich tatusia z bogatym bo w Polsce prawdziwy tatuś musiał zapieprzać na dwa etaty a kochaś miał dobrze płatną prace i postanowiłaś razem z córkami wyjechać z resztą wiesz jak było...

Edytowane przez Krystianek
Czas edycji: 2012-10-11 o 15:43
Krystianek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 15:43   #11
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Ty się kierowałaś dobrem własnej dupy i dobrami materialnymi, a nie dobrem dzieci, do odstrzału z Tobą. Dzieciom powinnaś powiedzieć prawdę - ze zdradziłas ich ojca, a tym samym swoje córki, że poleciałaś na łatwą kasę i jesteś zerem. Tylko powiedz im prawdę jak będą już mogły się wyprowadzić, bo życie w mieszkaniu z Tobą ze świadomością, czym jesteś, będzie dla nich ciężie.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-11, 15:56   #12
piotrek-1983
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 142
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez Emilka505 Pokaż wiadomość
Wróciłam do Polski, sprawa rozwodowa zakończyła się w miarę szybko, bo sąd uznał rozkład pożycia małżeńskiego, ponieważ przez ten mój wyjazd przyjechałam do Polski tylko raz, a wcześniej przez pracę ciężko było nawet spotkać się w domu na dłużej.
I biologiczny ojciec nie walczył o córki?
__________________

piotrek-1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 16:00   #13
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez Emilka505 Pokaż wiadomość
Jak już mówiłam, kierowałam się tylko i wyłącznie dobrem moich dzieci...
Jasne

Zostałaś tam przez kochanka. Chyba, że w ogóle wyjechałaś tam, żeby poznać lepszą partię na męża i ojca dla twoich córek.

Prędzej czy później one dowiedzą się prawdy, a wtedy twój autorytet runie.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 16:08   #14
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

A skad wiadomo, ze ten obecny to jakis super kasiasty?
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 16:24   #15
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

jesli masz biednie w swoim kraju to nie zostaniesz na obczyźnie dla biedaka,szczegolnie jesli masz córki... nie musial byc bogaty,wystarczy ze mial dom i nie zarabial najniższej krajowej.
Jednak jako matka brała pod uwage wszystkie za i przeciw - sciagnie córki,straci prace,facet biedny nie pomoze i będą sie tułały po obcym kraju? Nie sądze by jakakolwiek kobieta zaryzykowalaby w takiej sytuacji zabranie dzieci z kraju.
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 16:53   #16
Madame Lockheart
Raczkowanie
 
Avatar Madame Lockheart
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Pretty Shitty City
Wiadomości: 155
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

A mąż oddał dzieci bez walki? Nie rozpaczał po ich wyjeździe? Nie szukał przez te lata kontaktu i nie interesował się, co u córek słychać?
Niezależnie od wszystkiego uważam, że powinnaś powiedzieć dzieciom prawdę o biologicznym ojcu i w razie potrzeby pomóc odnowić im kontakt. Skoro przez rok opiekował się dziećmi (co jednak wskazuje na jego zaangażowanie), a one już wypytują, to pewnie kwestią czasu, aż w końcu zechcą się odnaleźć.

Czy Twój były mąż to jakiś wybitnie zły człowiek, że próbowałaś go zupełnie odciąć od córek i wmawiać im, że mają innego tatusia?? W ogóle już sam wyjazd z dziećmi był wg mnie mocno okrutny, ale to nie lepsze.
__________________
Don't blame it on me, blame it on my wild heart.
Madame Lockheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 16:55   #17
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Nie udzielam się tutaj nigdy, ale dzisiaj już muszę

Skąd wiecie jaki był ten TŻ1? myślicie, że odpowiedzialny i wspaniały mąż "zrobiłby" beztrosko 2 córki a później wysłałby żonę, żeby na niego i dzieci zarobiła? Jak dla mnie, to tylko dupek by się zgodził na coś takiego. A na koniec dostała szybki rozwód, czyli nie wygląda jakby tatuś specjalnie walczył. Najłatwiej jest oceniać nie znając historii Idę o zakład, że pewnie i tak dziećmi zajmowały się babcie.
Jak dla mnie, Autorko, powiedz im poprostu prawdę...
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 17:44   #18
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
dorastającym (jak i również małym) dzieciom bardziej potrzebny jest ojciec, niż większa kasa.
tym bardziej jak mają matkę bez żadnego kręgosłupa moralnego...
Bez przesady, były malutkie, jak zamieszkały z partnerem matki i pewnie on dla nich emocjonalnie jest ojcem.
Autorko, powiedz prawdę. Że wyjechałaś do pracy, będąc w związku z ich prawdziwym tatą, poznałaś kogoś innego, pokochałaś i sprowadziłaś je do siebie. Opowiedz im o ich ojcu, daj namiary na kontakt, jeśli zechcą - i tyle. Przy okazji. Ty masz z nim (miałaś) jakiś kontakt przez lata? Interesował się dziećmi? Czemu od początku nie byli w kontakcie?
A normalne na wizażu w tej sytuacji wyzwiska olej, nie warto się przejmować. Jeszcze nie takie komentarze, chociaż wcale nie odnoszą się do twojego pytania, usłyszysz.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Nie udzielam się tutaj nigdy, ale dzisiaj już muszę

Skąd wiecie jaki był ten TŻ1? myślicie, że odpowiedzialny i wspaniały mąż "zrobiłby" beztrosko 2 córki a później wysłałby żonę, żeby na niego i dzieci zarobiła? Jak dla mnie, to tylko dupek by się zgodził na coś takiego. A na koniec dostała szybki rozwód, czyli nie wygląda jakby tatuś specjalnie walczył. Najłatwiej jest oceniać nie znając historii Idę o zakład, że pewnie i tak dziećmi zajmowały się babcie.
Jak dla mnie, Autorko, powiedz im poprostu prawdę...
Jednak znalazł się ktoś normalny. Dlatego pytałam o wcześniejsze kontakty. Zresztą, autorka nie pyta o przeszłość, teraz ma problem. Ale, oczywiście, grupa z pianą na ustach musiała sobie ulżyć.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 17:50   #19
Imraa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 710
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Być może dzieci będą miały w Kanadzie lepsze możliwości. Jednak czy kierowałaś się wyłącznie ich dobrem? Mam spore wątpliwości. Sądzę, że najważniejszą rolę odegrał nowy mężczyzna, a dobro córek jest dla ciebie doskonałym usprawiedliwieniem całej sytuacji.

Dalszej części zupełnie nie rozumiem. Nawet jeżeli pożycie małżeńskie uległo rozpadowi, to twój były mąż przez rok opiekował się dziećmi. Ty rozwijałaś nowy związek, a on był przy córkach. Nie wiemy, jak spełniał się w roli ojca, ale dlaczego chcesz wmówić dziewczynkom, że to twój nowy partner jest ich prawdziwym rodzicem?! To niedorzeczne. Nawet gdyby prawdziwy tata nie był idealny, to nie można przypisać roli biologicznego rodzica komuś innemu. Zwłaszcza, że dziewczynki kontakt z ojcem miały i pytają o niego. Uważam, że mają prawo znać prawdę. Sytuacja jest trudna, ale należy wytłumaczyć im to delikatnie, a nie wmawiać totalne głupoty, które w przyszłości mogą przynieść jeszcze więcej szkody.
__________________
"Osculum proditione mortiferum est..."

ex-aparatka
19.10.12-23.12.14


Edytowane przez Imraa
Czas edycji: 2012-10-11 o 17:57
Imraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-11, 18:09   #20
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Wiele rzeczy tu sie nie zgadza. Malo ktora kobieta jest w stanie zostawic malutkie dzieci az na rok czasu i odwiedzic je jedynie raz w roku. Po tym jednym razie wrocic, zabrac z domu w ktorym sie wychowaly i od ojca z ktorym sila rzeczy musialy byc bardziej zzyte niz z matka ktorej przez az rok nie bylo i ktora musialy pamietac slabo, skoro byly takie male. Jakim cudem ojciec zgodzil sie na ich wyjazd tak daleko? Teraz zastanawiasz sie co im powiedziec po tym jak naklamalas wlasnym dzieciom w tak waznej sprawie jaka jest powiedzenie gdzie jest ich ojciec?calosc sie kupy nie trzyma, a ty albo jestes zdrowo walnieta albo scienisz nam tutaj.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 18:18   #21
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Też jestem ciekaw tej sprawy rozwodowej ,czemu Ojciec wyraził zgodę na wyjazd dzieci za granice ? A dzieciom należy powiedzieć prawdę .


Papiszynka masz racje tylko dupek zaufał by partnerce i wysłał ją samą za granice.
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 20:37   #22
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Papiszynka masz racje tylko dupek zaufał by partnerce i wysłał ją samą za granice.
Tu nie chodzi o zaufanie. Myślę, że kochająca się rodzina woli klepać bidę, ale razem, i jeżeli facet jest ogarnięty i odpowiedzialny, to kobieta nie musi jechać zarabiać za granicę, a jak napisała autorka, były mąż zachęcał ją do wyjazdu. Inną sprawą jest zostawienie dzieci no ale autorka po nie wróciła na tyle szybko, że tego nie pamiętają.
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 00:27   #23
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez Emilka505 Pokaż wiadomość
Teraz przejdę do sedna sprawy. Gdy wyjeżdżaliśmy, one miały 2 i 3 latka, więc jeszcze nie były tak bardzo świadome. Natomiast teraz, gdy już są większe to zaczynają zadawać pytania o "prawdziwego" tatę. I nie bardzo wiem co im mam odpowiedzieć. Na początku próbowałam im mówić, że TŻ2 jest ich prawdziwym tatą, ale to jednak nie działa Co powinnam waszym zdaniem zrobić? Dziękuję z góry za wszelkie rady.
Mnie nic do tego w jaki sposób układasz sobie życie. Twoje życie, Twój wybór.

Co do ojców i tatusiów to różnie bywa. Spłodzić dzieciaki to nic trudnego. Ten który będzie się nimi zajmował, wspierał, łożył na nie, jest prawdziwym ojcem.

Skoro biologiczy "tatuś" tak szybko się wycofał to nic mu do dzieci.
Dzieciom możesz normalnie powiedzieć że ich biologiczny tatuś mieszka w innym kraju. A teraz mają przybranego ojczyma (chyba że chce je legalnie zaadoptować) , który je kocha i są dla niego ważne, a czasami dorośli nie mogą się ze sobą zgodzić i odchodzą od siebie.


Nie rozumiem po co autorka miałaby prać swoje osobiste "brudy" przed swoimi dziećmi. Dopóki zapewnia im stan normalnej rodziny, to nic dzieciom do tego. Dopóki nie dzieje im się krzywda, nie mają nic do powiedzenia wobec prywatnego życia autorki. Koniec. kropka . Dzieci dorosną,wyfruną i pójdą na swoje. Jak tak "bardzo będą tęsknić" to opcja kontaktu, odnowienia relacji, zawsze istnieje gdy podrosną.


Swoją drogą, nie wiadomo co im powiedziałaś o biologicznym ojcu? Pamiętają go? Skad pytania o biologicznym ojcu?
Nie napisałaś wiele na jego temat: czy był aktywny w ich życiu, czy faktycznie tylko mama i babcia brały w nim udział, co napisała jedna Wizażanka. Utrzymuje jakiś kontakt z nimi? Czy je olał?
Czy możesz napisać więcej?

Edytowane przez Corvette
Czas edycji: 2012-10-12 o 02:34 Powód: ech..grrrrrt...klawiaturka...ale jutro do naprawy :-)
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 04:41   #24
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Tu nie chodzi o zaufanie. Myślę, że kochająca się rodzina woli klepać bidę, ale razem, i jeżeli facet jest ogarnięty i odpowiedzialny, to kobieta nie musi jechać zarabiać za granicę, a jak napisała autorka, były mąż zachęcał ją do wyjazdu. Inną sprawą jest zostawienie dzieci no ale autorka po nie wróciła na tyle szybko, że tego nie pamiętają.
Bez przesady, nie każdy 'w imię miłości' będzie siedzieć i klepać biedę, mając możliwość wyjazdu i zarobku konkretnych pieniędzy, które realnie poprawią status rodziny. Przecież nikt nie zakłada, że partner, wyjeżdżając, nie wróci już/zdradzi nas etc.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 04:47   #25
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
były mąż przez rok opiekował się małymi dziewczynkami, podczas gdy Ty romansowałaś i w nagrodę postanowiłaś mu odebrać dzieci, tak?

nie wierzę, że ktoś może być tak podły.
Prowo jak dla mnie
Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Co masz powiedzieć? Prawdę, że najpierw go zdradziłaś, a później przehandlowałaś za kasę i wygodne życie. Niech wiedzą jaką mają mamusię.
Dokładnie,obrzydliwe zachowanie, obrzydliwy człowiek
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 05:00   #26
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Mnie nic do tego w jaki sposób układasz sobie życie. Twoje życie, Twój wybór.

Co do ojców i tatusiów to różnie bywa. Spłodzić dzieciaki to nic trudnego. Ten który będzie się nimi zajmował, wspierał, łożył na nie, jest prawdziwym ojcem.

Skoro biologiczy "tatuś" tak szybko się wycofał to nic mu do dzieci.
Dzieciom możesz normalnie powiedzieć że ich biologiczny tatuś mieszka w innym kraju. A teraz mają przybranego ojczyma (chyba że chce je legalnie zaadoptować) , który je kocha i są dla niego ważne, a czasami dorośli nie mogą się ze sobą zgodzić i odchodzą od siebie.


Nie rozumiem po co autorka miałaby prać swoje osobiste "brudy" przed swoimi dziećmi. Dopóki zapewnia im stan normalnej rodziny, to nic dzieciom do tego. Dopóki nie dzieje im się krzywda, nie mają nic do powiedzenia wobec prywatnego życia autorki. Koniec. kropka . Dzieci dorosną,wyfruną i pójdą na swoje. Jak tak "bardzo będą tęsknić" to opcja kontaktu, odnowienia relacji, zawsze istnieje gdy podrosną.


Swoją drogą, nie wiadomo co im powiedziałaś o biologicznym ojcu? Pamiętają go? Skad pytania o biologicznym ojcu?
Nie napisałaś wiele na jego temat: czy był aktywny w ich życiu, czy faktycznie tylko mama i babcia brały w nim udział, co napisała jedna Wizażanka. Utrzymuje jakiś kontakt z nimi? Czy je olał?
Czy możesz napisać więcej?
Racja, ten, który wychowuje, nie ten, który spłodził jest dla dzieci ojcem.
Tu nie chodziło piszącym o samobiczowaniu się matki wobec dziecka, o danie jej sensownej rady, tylko o dokopanie jej. Dlatego niektórzy "obrońcy moralności" napisali, a właściwie "wyrzygali" to, co się pojawiło w ich wypowiedziach.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 05:48   #27
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Widze, ze jak zwykle Kalinciowy Front Wyzwolenia Kochanek i Kochankow dziala pelna para.


Tradycyjnie zal czytac. No, ale przynajmniej rozrywka zapewniona a i zdradzajaca zawsze znajdzie pocieszenie.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 06:35   #28
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37031891]Widze, ze jak zwykle Kalinciowy Front Wyzwolenia Kochanek i Kochankow dziala pelna para.


Tradycyjnie zal czytac. No, ale przynajmniej rozrywka zapewniona a i zdradzajaca zawsze znajdzie pocieszenie.[/QUOTE]
Tradycyjny front wyzywających od ku...ew i innych ruszył pierwszy. Ale to tak żartem tylko piszę, przecież wiem, że musiał...
Autorka odeszła od męża lata temu i nie z tym problemem zwróciła się do nas. Rozstała się, stworzyła nowy związek i nowy partner wychowywał wraz z nią jej dzieci. Nie jest niczyją kochanką. Nie wiemy nic o kontaktach jej byłego męża z dziećmi przez te lata, czy chciał tego kontaktu, czy też wręcz przeciwnie. A to ważne, jeśli chodzi o to, jak rozmawiać z dorastającymi dziećmi, które nie wychowywały się z ojcem biologicznym od 2, 3 roku życia.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 07:19   #29
gazowane lody
Zakorzenienie
 
Avatar gazowane lody
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 297
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

piszcie sobie dalej a troll jak założył konto napisał 2 posty to z pewnością wam odpisze
serio.. ktoś jeszcze wierzy że te wątki powstają serio? bo mi się wydaje że to nabijanie tematów żeby po wpisaniu w google wyskoczył wizaż pod każdym możliwym tematem.. czy o rozwodzie czy o włosach czy o aborcji czy o diecie..
ktoś mądry sobie wpisze w google "rzucił mnie chłopak" i będzie miał miliony takich durnych wątków gdzie autor ma 2 posty i nic nie wnosi do sprawy..
__________________
pisze się:
wg - według
wgl - w ogóle

Udowodniłam samej sobie, że się da!
75kg-62,5
kg


Takie tam przemyślenia
gazowane lody jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 07:41   #30
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Dorastające dzieci, a były mąż

Czemu kobieta, która zdradzi faceta, oszukuje go, poniża, okłamuje jest na wizażu broniona, a kobieta, która zakochała się w innym (nie dała pupy bo jej się innej fujary zachciało) załatwiła formalnie kwestie poprzedniego związku, i stworzyła nowy, szczęśliwy jest wyzywana od dziwek? Nie pojmuję tej logiki Nad uczuciami nie ma się panowania, nie roztrząsam moralności porzucania męża dla kogoś innego, bo dla mnie przysięga małżeńska do czegoś zobowiązuje, natomiast nie sądzę, żeby nazywanie k*rwą autorki było potrzebne. Zrobiła co zrobiła, wyszła z sytuacji najlepiej jak sie dało - nie porzuciła dzieci, nie zdradzała męża mydląc mu oczy jak go bardzo kocha latami, nie poleciała na innego fajfusa bo jej do niego zagrało, tylko poszła za uczuciem. Gdzie wszystkie wizażowe bojowniczki o szczęście? Nagle zmieniłyście poglądy?

Autorko, powiedz dzieciom, że z tatusiem nie mogliście być razem bo za bardzo się różniliście, dlatego każde z Was mieszka gdzie indziej i układa sobie życie z kimś innym i tyle.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:10.