Plus Size-owy wątek gadulcowy :)

[Ostrowczanka]

Napisane przez Faficzkowa

a jaką branżą się zajmujesz?

ubezpieczenia

[mezaga]

Kurcze ja to sobie w ciucholandach nic na siebie znaleźć nie mogę. Jak już w ogóle coś jest w dużym rozmiarze to wygląda jak worek na ziemniaki.

[sauatka]

Napisane przez Ostrowczanka

Dziś zmarł mój dziadek - smutno mi .

przykro mi tulę


też dzisiaj miałam rundkę po lumpeksach.
kupiłam kilka par spodenek, pewnie nawet ich nie założę, bo odkrywają moje paskudne kolana ;p ale oczywiście zawsze jak dorwę coś w moim rozmiarze to MUSZĘ kupić tylko po to żeby poleżało w szafie

[Limonatka]

Fafi, pochwal się zakupami!

[chilanes]

Fafi, sauatka pochwalcie się zdobyczami!

[Faficzkowa]

od razu je wyprałam więc jak się wysuszą to porobię zdjęcia nic spektakularnego ale przynajmniej będę miała co nosić latem ;p

[malinka_86]

cześć
melduję się i uciekam...

[chilanes]

Napisane przez Faficzkowa

od razu je wyprałam więc jak się wysuszą to porobię zdjęcia nic spektakularnego ale przynajmniej będę miała co nosić latem ;p

no to czekamy

Napisane przez malinka_86

cześć
melduję się i uciekam...

trzymaj się słońce

[malinka_86]

chill - jakoś się trzymam bo jestem z daleka, nie wiem co by było jakbym była w rodzinnym mieście

[chilanes]

Przytulam Cię mocno kochana
Ja szukam sposobu pisania "doniesienia o popełnieniu przestępstwa"

[Limonatka]

Napisane przez chilanes

Ja szukam sposobu pisania "doniesienia o popełnieniu przestępstwa"

Po co coś takiego?

[chilanes]

Napisane przez Limonatka

Po co coś takiego?

Ponieważ muszę coś takiego złożyć w Prokuraturze

[Faficzkowa]

Chill, na Twojego ex?

[chilanes]

Nie Nie na Ex To nie temat na ogólny, nie będę tu pisała

Fafi ciuchy wyschły? Gdzie foty?

[Faficzkowa]

ciuchy jeszcze wiszą... postaram się jutro cyknąć fotki ale mam jutro mały sajgon bo najpierw do pracy, potem na szybkie zakupy przed sobotnim urodzinowym grillem a potem wieczór panieński... uf...

jakie macie plany na weekend?

[mezaga]

Do mnie przyjeżdżają rodzice. Taty prawie nie będzie bo przyjeżdza z kumplami i łódką. Będą prawie cały czas na rybach. Ale z mamą sobie posiedzę. Może w sobotę wieczorkiem do knajpy skoczymy. Do tego na pewno będę siedzieć nad zawieszkami na alkohol i projektami zaproszeń hehe - czyli weekend jak prawie każdy

[Ostrowczanka]

Ja spędzę weekend w aucie, bo jadę na pogrzeb i będę z niego wracać, a to ponad 500 km w 1 stronę.

[malinka_86]

ja idę do szkoły.... miałam jechać na pogrzeb ale mama powiedziała żebym nie przyjeżdżała bo to tak na oko 5h w busie a muszę następnego dnia do szkoły wrócić i biję się z myślami co zrobić (

[chilanes]

Trafiłam dziś z rodzicami do Tesco, wyszłam z sukienką taką, jak chciałam, czarną F&F za 73zł Tylko gatki obciskowe chce jeszcze kupić Stoję na tej fotce jak jakaś pokrzywiona pokraka

[Dorka_Sz]

chilanes, bardzo fajna sukienka.

[chilanes]

Dzięki kochana Mi się podoba, odcinana pod biustem, pod puszczona luźno, ale nie wyglądam jak w ciąży , a na biuście kopertowo Z kolorowymi dodatkami myślę, że będzie fajnie

[Faficzkowa]

faktycznie Chill, bardzo ładna ta sukienka i dobrze w niej wyglądasz to najważniejsze
niestety nie zdążę zrobić zdjeć tych ciuchów...
jestem w trakcie zbierania się na wieczór panieński... trochę mi się nie chce, ale mam nadzieję, że red bull podziała
powiem wam, że nie wiem dlaczego, ale mimo, że wiele osób chwali mój styl ubierania, to że potrafię tuszować to co chcę zakrywać i potrafię pokazywać to co chcę pokazać, to zawsze mam takie chwile zwątpienia i myślę sobie, co z z tego, że tak się staram i zastanawiam co ubiorę skoro i tak nie będę wygalała tak dobrze jak te wszystkie szczypiory... a dzisiaj to już wyjątkowo. większość rozmiar 34
też tak macie?
leceee. udanego wieczoru

[chilanes]

Kochana baw się dobrze i niczym nie przejmuj, bo będziesz najseksowniejszą laską na tym wieczorze Baw się dobrze!!!

[myszka1706]

ładniutka sukieneczka Chili ja nie mam po drodze do tesco jakoś tak a lubię stamtąd ciuszki <bo się w nie mieszcze > :P więc chyba po wypłacie trzeba będzie się wybrać.

kurcze dentysta się o mnie upomina bo mnie zaczyna ząb boleć...ale jak zacznę łazić to tylko za portfel się trzymać - bo mam troszkę do robienia..
właśnie wcinam arbuza- mmmmmm ;p dobrze że mój narzeczony nie lubi to nie muszę się nim dzielić hiihihihi

[mezaga]

Jak można nie lubić arbuza

[chilanes]

Upatrzyłam sobie jeszcze bieliznę, ale to jak będę przy kasie

[myszka1706]

no właśnie nie wiem jak można :P
jak kupuje pół arbuza i wiem że z nikim nie będę się dzielić to jak świnka jem normalnie łyżeczką bez krojenia oczywiście nie całość na raz:P

[Faficzkowa]

Napisane przez chilanes

Kochana baw się dobrze i niczym nie przejmuj, bo będziesz najseksowniejszą laską na tym wieczorze Baw się dobrze!!!

oj było super wróciłam o 5:30 hahaha mam wam coś do opowiedzenia apropo wiecie klubów, facetów i mnie plus size... dziwnie się poczułam, ale chyba powinnam się przyzwyczaić

[mezaga]

Faficzkowa to opowiadaj, opowiadaj

[Faficzkowa]

opowiem jak znajdę chwilkę
teraz muszę ogarnąć wszystko na grilla
miłego dnia

edit: mam trochę czasu wiec dopisuję

Wczoraj był wieczór panieński mojej koleżanki, po kolacji w indyjskiej knajpie godzinę jeździłyśmy limuzyną (która zrobia furorę ) po Katowicach w końcu docierając do klubu gdzie miałyśmy się wytańczyć
na miejscu poznałam fajnego chłopaka... zapytał co tutaj robię więc przybliżałam sytuację, że to wieczór panieński i poszedł pogratulować pannie młodej i przedstawił się moim koleżanką (bardzo to było miłe z jego strony, takimi akcjami faceci nabijają sobie u mnie punktów ) Gadaliśmy przez godzinę i w tym czasie poznałam jego śmiesznych kolegów, ogólnie miło i sympatycznie (okazało się, że to prawnik z Sopotu, z resztą sami prawnicy, bo jakiś tam turniej tenisa mieli- chyba że to wszystko , to ściema, też jest to możliwe ale każdy miał taką wersję więc nie wiem ) miło się gadało , wesoło, do czasu, aż dołączyła się do rozmowy koleżanka A, baaardzo ja lubię, ale ta małpa jest tak śliczna że tylko zabić taka... i oczywiście co? Mimo, że koleżanka w ogóle nie uczestniczyła w rozmowie tylko się uśmiechała i kiwała głową, kolega z którym mi się miło rozmawiało przerzucił się na śliczną A i do końca wieczoru bawili się razem. Chociaż w między czasie przyszedł do mnie, usiadł obok opiął mnie i mówi, ale ty fajna jesteś i cmoknął mnie w policzek... yyy ok? ... o co chodzi? )
Wiecie nie chodzi mi o to, że to ja chciałam się z nim smyrać czy tam coś robić pod ścianą ALE chodzi o sam fakt, że tutaj jest miło tak? a tu przyjdzie jakiś szczypior i koniec... trochę mi się smutno zrobiło.. , że wiecie tutaj lepszy kontakt w takiej rozmowie mamy a on leci na ładną dupę, wiem że o to chodzi w klubach ale mimo to.... ale nie ma tego złego, zaczęłam rozmawiać z innymi i wyszło na to, że przypadkiem załatwiłam koleżankom kilka kolejek tequili (bo ja byłam kierowcą) od kolegów prawników, radców prawnych i prokuratorów więc było miło
Potem zaczęłam bawić się z innym facetem, który był tam na wieczorze kawalerskim i nie chciał mnie puścić
Sama siebie wczoraj nie poznałam w tych rozmowach z tymi facetami, ale było super, Panna Młoda zadowolona, my zadowolone, to najważniejsze