Memento dla fanek opalania-wszystko o bezpiecznym opalaniu!

[Chaaiir]

Odpowiedź brzmi : GŁADKA JUTRO !

[fairytale]

Napisane przez My life be like

Mógłby ktoś kto się "zna" na słońcu napisać co w tym wątku jest prawdą?
Niektóre osoby piszą, że słońce leczy, inne, że jest złe.

I jeszcze jedno pytanie: jaki filtr zabrać jeżeli wybieram się do Chorwacji 8 sierpnia?

info z tvn24.pl

"Po latach badań, naukowcy z Międzynarodowej Agencji Badania Raka (IARC) są już pewni - opalanie się w solarium powoduje raka. Może to zachwiać całą gałęzią solaro-biznesu, bo eksperci IARC wydają rekomendacje dla Międzynarodowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Poprzednio naukowcy z IARC kategoryzowali solarkę jako urządzenie "prawdopodobnie rakotwórcze dla człowieka". Teraz zmienili tę klasyfikację i uznali, że jest "rakotwórcze dla człowieka", podaje BBC. To najwyższy stopień zagrożenia w klasyfikacji IARC.

Powoduje czerniaka

Badania prowadzone przez naukowców wykazały, że osoby opalające się na solarium przed 30. rokiem życia o 75 proc. częściej zapadają na czerniaka - najbardziej zabójczą z form raka skóry. Wyniki wskazują też, że ludzie spędzający regularnie czas na solarium znacznie częściej chorują na czerniaka oka.

Wyniki badań i komunikat o zmianie klasyfikacji eksperci opublikowali już we wpływowym medycznym periodyku "Lancet Oncology". Mają nadzieję, że powstrzymają w ten sposób plagę sztucznego opalania."

zrodlo: http://www.tvn24.pl/-1,1612086,0,1,u...wiadomosc.html

Mysle ze to dosc jednoznaczna odpowiedz

Wiadomo - 3 wizyty w solarium rocznie (np. na wiosne) nie beda od razu znaczyly ze ktos zachoruje na raka... Tak samo kilka dni nad brzegiem morza. Ale opalanie sie w solarium 3 razy w tygodniu (slyszalam o takich przyapdkach) to juz znaaacznie zwiekszone ryzyko.

[_Magdusia_]

Współczuje mojej kuzynce , która jest SOLAROHOLICZKĄ!
Mam ochote jej to wysłać
Ale ona uwielbia swoje spalone ciało jak kurczak i plamy na twarzy od solarium , no cóż.

[Chaaiir]

Niektórzy wolą przekonac się "na własnej skórze", kiedy już jest za późno . Co poradzic.

[blondi19]

Napisane przez malolkaa

a moge wiedziec co w tym zdjeciu jest nie tak???:confused : bo ja nie widze tutaj niczego przerazajacego? i praktycznie zadnej opalenizny...

[808gienia808]

to jest zdjęcie zdrowo opalonej dziewczyny, ale wstrętne babska pewnie skrytykują mnie za tą wypowiedź...no cóż.

[SaaShaa]

O Boże!
Jak to jest możliwe żeby doprowadzić się do takiego stanu, pomarszczona jak mops. Każdy chce wyglądać atrakcyjnie, ale bez jaj...facet na kobiete z taką skórą nie poleci. Babka wygląda jak jeden wielki skwar. Tanoreksja ostatniego szczebla. Rozumiem że jeśli ten chłopczyk nie boi się tej kobiety to to może być jego...mama.
Chwała Bogu że takie przypadki to ewenement.

Ps Gienia nie ograniam tego co napisałaś. Kobieta ma zdrową opalenizne? zdrowo to się ona przegrzała i czambo też

[losek78]

moja przygoda z solarium miala 2 etapy :
pierwszy: bylam na solarium w sumie 5 razy nie dŁuzej niz 10 minut jednorazowo- chodzilam raz w tygodniu lub żadziej- super opalenizna i świetne samopoczucie- potem przerwa 3, 4 miesieczna , zadnych problemów
drugi : poszlam znowu 1 raz potem po tygodniu znowu - nadal na 8 - 10 minut nie dluzej - ale zauwazylam ze skora juz tak nie chwyta , znacznie pogorszyl mi sie trądzik na plecach, skóra pogrubiona, sucha , po 3 razie kolezanki mi mówily ze staro wyglądam i że mam strasznie przesuszoną cerę , poszlam, 4 raz i dostalam krwotoku z nosa tuz przed samym wejscim do kabiny,
potem jeszcze poszlam po 4 miesiacach do innego solarium , zaplacilam i zobaczylam ze ŁÓzko nie jest dezynfekowane po kazdej klientce , a bylo leżące- obrzydliwośc - jednak sie zdecydowalam - potem juz nie poszlam - a minelo 2 lata od tego
uwazam ze solarium to strata czasu, pieniędzy i przede wszystkim zdrowia
nie wiem jak niektore osoby mogą chodzic tam stale i i to po tyle minut siedziec? skoro ja po takim minimalnym korzystaniu mialam juz problemy ze skórą i zdrowiem
kolezanka chodzila i brala tabletki anty - potem sie leczyla na jakąś dziwną dermatoze - odstawila i anty i solarium
kiedys myslaŁa że opalenizna jest śliczna - dzisiaj - krem z filtrem 50
dodam ze mam ciemną karnacje wiec maŁo wrażliwą na sŁońe

[olapieton]

Każda z nas pewnie by chciała być naturalną mulatką i mieć zdrową cerę. Niestety mało którym jest to dane - bynajmniej na tej szerokości geograficznej.
Ja zaczęłam swoja przygodę z solarium tak od studniówki. To nie było zbyt systematyczne chodzenie i opalanie się każdego tygodnia. Opalałam się za to w lato ile mogłam. Uwielbiałam moje piegi na nosie, inny odcień skóry. Kilka miesięcy temu mną poruszyło. Od studniówki minęło kilka lat, mam ich teraz 24 i mieszkam w Irlandii, gdzie słońca niby nie ma,ale jednak promieniowanie jest o wiele silniejsze. Wybieraliśm się na jakąś imprezke, czas się zaczął wakacyjny,kilka moich znajomych wróciło juz z wakacji z ładną opalenizną. Oczywiście nie chciałam wyjść przy nich na bledziocha i poszłam przed impreza na solarium. Standard 10min, mimo tego,że miałam przerwe w opalaniu z ok. 2-3 miesiące. Po wyjściu z solarium już wiedziałam wszystko. Oczywiście na żadną impreze nie poszłam, bo wyglądałam jak kurczak z grilla, nic nie pomagało ukoić mojej skóry. już na następny dzień zaczęła mi schodzić skóra z twarzy, do kilku tygodniu !!!! schodziła mi skóra z ciała. Wyobrażacie to sobie ile warstw mojej skóry zostało spalone,że schodziła przez kilka tygodni???!!mimo peelingu. od tego momentu zakończyłam definitywnie moją przygodęz solarium i obiecałam sobie,że na plaży będę używać silnych filtrów, bo nie sztuka być ładną mając lat 20cia,ale pozostać taką do 50-60..
Problem jest też z tym,że w solariach powinny pracować kompetentne osoby. Tak na prawdę, to mogłabym pani, która po takim czasie pozwoliła mi wejść na 10min na łóżko zrobic troszkę problemów. Bo i owszem to był mój wybór, ale ona tam pracuje i musi wiedzieć jakie są skutki wystawiania bladej twarzy od razu na taki czas.
Czytałam w czasie szału komunijnego ,że mamusie wysyłają swoje pociechy na solarium aby się lepiej w białych albach prezentowały. Paranoja.

A teraz apel do firm kosmetycznych produkujących balsamy brązujące. Są super i jestem za nie wdzięczna, ale plissss, zróbcie coś by nie brudziły bielizny i ubrać pomimo stosowania peelingu na ciało.

[stempelka]

Napisane przez My life be like

Mógłby ktoś kto się "zna" na słońcu napisać co w tym wątku jest prawdą?
Niektóre osoby piszą, że słońce leczy, inne, że jest złe.

I jeszcze jedno pytanie: jaki filtr zabrać jeżeli wybieram się do Chorwacji 8 sierpnia?

słonce moze leczyc??
byc moze ale, tylko i wyłacznie te naturalne

uwazam jak nie które z Was z,ze solarium to strata czasu i kasy zarazem
jakis czas temu chiałam isc do solarium i miałam juz uzbierane pieniadze na ten cel po zastonowieniu stwierdziłam ,ze ta kase moge wydac na inne zdrowsze przyjemnosci np. samoopalacz lub brazer

moze nie sa one za zdrowe dla skóry a,le napewno o wiele mniej szkodliwe od lamp

a ,własnie moze poradzice mi jakis fajny brazer stopniowo i równo! opalajacy do jasnej karnacji ( mile widziany taki co nie zostawia smóg bo mam do nich tendencje pomimo stosowania peelingu cukrowego)

[carooliine]

od ponad roku pracuje w solarium. i przeraza mnie ilosc osob `uzaleznionych` od sztucznego slonca. sa kobiety ktore opalaja sie 3-4 razy w tygodniu po 20 minut, ich wyglad przeraza.

ja osobiscie korzystam z solarium raz w tygodniu -10 minut.
oczywiscie przed opalaniem smaruje sie przyspieszaczem LIQUID SUN
ktory jest fantastyczny

[paulownia]

Byłam w solarium może z kilkanaście razy w życiu, głównie w czasach studenckich. Przeważnie w okresie jesienno-zimowym dla poprawy nastroju
Teraz nie używam, wolę trochę latem się poopalać, oczywiście ostrożnie, z filtrami i nie za długo. Można się opalić nawet siedząc w cieniu

[Angel22]

Wszystko jest dla ludzi... ale z umiarem.

[kaaamiii86]

Mnie osobiście aż tak te wszystkie zmarszczki nie poruszają(nie mówię oczywiście o pani ze zdjęcia, bo akurat w jej przypadku brakuje słów).. ja bardziej boję się CZERNIAKA..
Kiedyś też się sporo opalałam..ale koniec z tym.. juz od dłuższego czasu nie korzystam z solarium, a latem stosuje filtry powyżej 30.. Mam dosyc ciemną cerę,ale mimo to boje się wyjśc na słońce z niższym filtrem..

A że ładnie opaloną skórę lubię to... korzystam z balsamów brązujących I mam ładną, gładką cerę..

Darujcie sobie solaria i smażenie na słońcu zanim będzie za późno...

[Tapioka]

Jestem blada, ruda i piegowata i dumna ze swojej alabastrowej cery!

A wszystkie młode fanki opalania w solarium i z przyspieszaczami (nawet rzadko), serdecznie pozdrawiam i dedykuję ten link:http://info.cancerresearchuk.org/new...8/april/422513
Lepiej już teraz rozejrzeć się za dobrym onkologiem!

[Mrrówcia]

o boże :O to zdjęcie jest straszne.. jakiś koszmar. jak można tak wyglądać?

[Kasia_DamMed]

Napisane przez Mrrówcia

o boże :O to zdjęcie jest straszne.. jakiś koszmar. jak można tak wyglądać?

To już chyba problem w psychice człowieka... Straszne...

[Pola103]

Straszne, piersi brak, nogi wyglądają tak jakby miała spodnie na sobie. Dziewczyny nie róbmy z siebie czarownic, słońce to jeden z wrogów skóry

[kanjri]

grunt żeby polubić siebie taką jaką się jest i tylko podkreślać delikatnie swoją naturalną urodę.
Po co zmieniać się na mulatkę czy arabkę babkę ????????
Jeżeli ma się rysy białego człowieka, zupełnie nie pasuje tu nadmierna opalenizna! jest wręcz śmiechem dla ludzi o naturalnie ciemnej karnacji !
A nawet jeżeli ktoś już upiera się że ma rysy niczym Rihanna czy jakaś inna ciemna dama to nadal pytam po co się opalać? przecież są baaaaardzo biali mulaci jedyne co ich odróżnia to właśnie rysy i jakoś oni czują się wyjątkowo w swojej skórze. Nie pochwalam też japonek które przesadzają z wybielaniem, ale one właśnie chwalą naszą europejską bladość (powinnyśmy tu dumnie stanąć takie blade jak jesteśmy i się eksponować!) apeluję do was pomarańczki opalajcie się tylko naturalnym słoneczkiem bo jest zdrowsze i opalenizna jest efektowniejsza, naturalniejsza i w ogóle lepsza. Żyjmy ze sobą w zgodzie, bo niestety każda drastyczna zmiana kończy się zle.

[pinkpanther69]

OOoooooOOOOo
masakra ta fotka
Ja czasem pójdę, ale 2 wyjścia po 8 minut to dla mnie max. ładnie mnie opala i na tym koniec. Jak idę przed sylwestrem to mam ładną skórę, aż do wakacji. Rany w tym roku chyba zrezygnuje............... ........:m ur:

[raaszka]

Przez lata mówiło się , że w solarium wyeliminowano szkodliwe promienie. Jest tylko jedna kluczowa sprawa, każdy kto choć trochę uczył się o jakimkolwiek promieniowaniu wie, że nie da się dokładnie określić, w którym momencie zaczyna się jaki promień! A już na pewno nie w przemysłowych urządzeniach. Już sam ten fakt daje wiele do myślenia...

[ameliax]

Cały ten wątek jest przykładem skrajości: solarek i bladolicych.
Nie może mówić, że Słońce NATURALNE jest niezdrowe, ponieważ wszystkie wiemy o magii witaminki D i gdyby nie one to już dawno by nas nie było.
Sama mam lekką opaleniznę (lato + samoopalacz) i podobam się sobie, a to chyba najważniejsze.

[pinacolada249]

Straszna jest ta fotka, jednak przyznajmy ze do wszystkiego trzeba znac umiar. i wtedy nic zlego sie nie stanie. ja z natury opalam sie na brazowo, i generalnie slonce dosyc szybko 'mnie lapie', jednak tak samo szybko schodzi, teraz jestem calkiem blada, mowie o twarzy, i zamierzam isc na solarium, by na wiosne wygladac lepiej. ale jak pisalam wyzej gdy zachowamy rownowage nic zlego nam sie nie stanie, napewno nie moglabym korzystac z solarium kilka razy w tygodniu po 15-20 min. bo absolutnie mi sie taka opalenizna nie podoba

[ZuKao]

Sądzę że z tym zdjęciem to trochę przesada. Samo w sobie przebywanie na słońcu i delikatne opalanie sprawia że lepiej się czujemy, wytwarza się witaminę D, i pobudza odnawianie się komórek skórnych. Opalanie z umiarem na pewno nikomu nie zaszkodzi. Lubię się opalać, lubię słyszeć "jak ładnie wyglądasz". W końcu kobiety lubią brąz

[choochoo1]

Napisane przez SaaShaa

Ps Gienia nie ograniam tego co napisałaś. Kobieta ma zdrową opalenizne? zdrowo to się ona przegrzała i czambo też

oczywiście że jest normalnie opalona. przesada w obie strony nie jest dobra. ja mam taką skórę latem i nie uważam żebym się zdrowo przegrzała

[Malczi]

Napisane przez 808gienia808

to jest zdjęcie zdrowo opalonej dziewczyny, ale wstrętne babska pewnie skrytykują mnie za tą wypowiedź...no cóż.

Tak ja jestem jedna z tych wstrętnych bab co cie skrytykuje
puknij się w cymbał

Napisane przez blondi19

a moge wiedziec co w tym zdjeciu jest nie tak???:confused : bo ja nie widze tutaj niczego przerazajacego? i praktycznie zadnej opalenizny...

Nic w nim zlego!! Zwykła , ładna dziewczyna .

To zdjecie jest okropne!! Monstrum szkoda mi tej pani

[Karolinitka]

Nie wiem czy to zdjęcie jest dziełem fotomontażu czy nie ale przeraża mnie tak czy inaczej.

Ja solarium omijam szerokim łukiem. Z dwóch pwowdów- dlatego, że wiem, że to samobójstwo z własnej woli i dlatego, że mam ciemną karnację i solarium mi nie potrzebne (chociaż to żadne usparwiedliwienie- gdybym miała jasną skórę również bym tam nie chodziła).
Lubię słońce, nie powiem. Zawsze czekam z utesknieniem na lato, plażę, morze etc. Tak, opalam się. Nieiwiele, ale lubię mieć ciemniejszą skórę latem, ale UWAGA zawsze mam na twarzy bardzo wysoki filtr. Niestety, bez makijażu latem wyglądam karykaturalnie- ciało brązowe, twarz biała. Na szczęscie są na to sposoby- makijaż, samoopalacz i już
Mam 26 lat i zero zmarszczek- myślę, że głównie dzięki obsesyjnej wręcz ochronie twarzy przed słońcem. Ktoś tu bardzo mądrze napisał, że najlepszym kremem przeciwzmarszczowym jest krem z wysokim filtrem. Podpisuję się pod tym obiema rekami!!

[pancia88]

Pod wpływem promieniowania UV wytwarzają się wolne rodniki. To one wywołują te wszystkie spustoszenia. I to przed nimi powinniśmy się bronić - zdrowa dieta bogata w przeciwutleniacze i kosmetyki z ich zawartością (najkorzystniejszy jest zestaw witamin E i C). Dodatkowo musimy skórę nawilżać - tłuszcze Omega 3 w diecie i kosmetyki nawilżające. Plus oczywiście zdrowy rozsądek. Może to właśnie jest odpowiedź na pytanie, dlaczego niektóre osoby w pewnym wieku, korzystające ze słońca i solarium, dobrze się trzymają? Może właśnie dobrze się odżywiają i dbają o siebie, nie palą, unikają stresów.

[best_27]

okropnosc

[VampIrzyca]

Osobiście nie znoszę się opalać - w ogóle nie przepadam za latem i upałami - wolę wiosnę z umiarkowanym słońcem. Jestem od dzieciństwa bladziochem i kocham jasną karnację, a kobiety typu ta ze zdjęcia w pierwszym poście budzą we mnie tylko litość...