|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2016-07-05, 22:17 | #2401 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Serio nie czujecie się jak obywatelki drugiej kategorii?
Mam znajome na emigracji w kilku krajach i mówią ze tak właśnie się czują w styczności ze służba zdrowia czy oswiata. Favianna moje dzieci są zlobkowe. Syn poszedł do żłobka na 10h dziennie jak miał 7 miesięcy i wpłynęła to akurat na niego bardzo pozytywnie. Córka miala 15 miesięcy i tez krzywdy w żłobku nie doznala. w międzyczasie przewinęło się przez mój dom sporo popołudniowych opiekunek i tylko jedna z nich była profesjonalista, ale też taka żeby się nie narobić. Zdecydowanie więcej korzyści widzę w żłobku niż opiekunce. Zresztą nie znalazłam jeszcze takiej, której bym ze spokojem powierzyla dzieci na całym dzień. |
2016-07-05, 23:31 | #2402 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
|
|
2016-07-06, 06:34 | #2403 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Tez pamiętam mój szok kulturowy kiedy zobaczyłam ilość dzieci wszędzie i tak, nie cackaja się z ciąża w 1 trymestrze, potem jest już ok. No i np bez zasadnej sytuacji nie robią badań wziernikowych co akurat uważam za dobre podejście, bo czytam forum mamusiowe, a tam wizyty często, fotel często, potem plamienia i problemy itp. Oni tu mają zasadę żeby nie przeszkadzać naturze, kiedy nie ma potrzeby to się nie zagląda. Cytat:
ja chciałam dziecko oddać do żłobka najwcześniej jak będzie miało rok Mam plan żeby nauczyć je jeść wszystko (blw), żeby nie dostawalo cukru w żadnej postaci, pieluchowanie wielorazowymi pieluszkami itp, a w żłobku nie będę miała nad tym kontroli Cytat:
Edytowane przez favianna Czas edycji: 2016-07-06 o 06:43 |
|||
2016-07-06, 06:38 | #2404 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Ja nie zdecydowałabym się na opiekunkę - zbyt wiele strasznych historii słyszałam - nawet w faktach ostatnio był filmik jak to opiekunka notabene w naszym sąsiedztwie strzela z liścia wielokrotnie 7 czy 8 miesięcznego chłopca. Jeśli już bym musiała tak wcześnie dziecko gdzieś oddać to zdecydowałabym się na żłobek, bo jednak większa szansa, że jakaś patologia szybciej ujrzy światło dzienne. Generalnie oddanie gdzieś dziecka, które jeszcze nie mówi/zbyt słabo mówi, żeby dało radę zakomunikować, że dzieje mu się jakaś krzywda wydaje mi się kiepskim pomysłem.
Niemowlak ma też dość niski poziom immunoglobulin, lepiej trochę odsunąć w czasie intensywne chorowanie, które ze skupiskami dzieci nieuchronnie się wiąże. Nieesia25 kiedyś kręciła filmik, że przedszkole w Londynie kosztuje ją ponad 1000 funtów miesięcznie.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-07-06, 06:50 | #2405 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Tak, o chorowaniu też myślę. Żłobek to koszt ok 900-1000 euro tu. Poza Dublinem taniej. Zasiłek na dziecko to 170 e chyba, albo 150, nie pamiętam.
---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ---------- Co do opiekunki jeszcze to myślę nad osoba która znam i mamy świetny kontakt od lat, już rozmawiałyśmy, ale to się jeszcze okaże czy nam się czasy zagrają. Inna opcja to rodzina, obie babcie są już starsze, ale jeśli byśmy poprzestawiali godziny pracy to zostawienie z młodym na 5h jest już jakos bardziej realne niż cały dzień. |
2016-07-06, 07:21 | #2406 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
1000euro za żłobek.. masakra...
Ja mam dwie osoby którym oddałabym dziecko z zamkniętymi oczami- mama i siostra TŻ . A później najchętniej jakaś placówka montesori.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-07-06, 07:39 | #2407 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Montessori to na szczęście taka sama cena i jest tu ich trochę |
|
2016-07-06, 07:51 | #2408 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
2 lata to trochę czasu... a o jakie świadczenia chodzi?
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-07-06, 08:28 | #2409 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Tylko że tu te częste wizyty to domena lekarzy prywatnych z tego co widzę, a im raczej zależy by tak było więc paranoja się nakręca i dziewczyny biegają do 2 lekarzy na raz... Bo w ramach pakietu/ubezpieczenia badania darmowe, a z kolei tylko prywatny daje poczucie zaopiekowania... A na nfz czy w ramach prywatnego pakietu to właśnie normalnie wizyty co miesiąc i usg raz na trymestr. Cena żłobka u Was to masakra, ale chyba wychodzi to proporcjonalnie do zarobkow?
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
|
2016-07-06, 09:03 | #2410 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Scarlett coś dla Ciebie: https://www.youtube.com/watch?v=l4WKHkgM5O4 i Twojej sąsiadki
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2016-07-06, 09:29 | #2411 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
wczoraj wzięłam się z TŻtem za instrukcje obsługi i karty gwarancyjne wszystkich możliwych sprzętów, z wielkiej siaty zrobiły się 3 koszulki, minimalistycznie full makulatury wyleciało w ogóle to ciągle ostatnio załatwiamy jakieś drobne domowe zaległości, jak jeszcze wyremontujemy dzieciowi pokój, to już w ogóle będzie super
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-07-06, 09:34 | #2412 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Od dawna planuje wszystko przejrzeć i posortować Grzebanie w papierach to moja najmniej ulubiona czynność. Kupię w końcu etykieciarkę i segregatory i wezmę się za to.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-07-06, 10:16 | #2413 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Potem jest mało wizyt i one zagęszczaja się im wyższa jest ciąża. Jest tez drugi skan połowkowy i trzeci skan w 36 tyg. Test glukozy tylko jeśli są wskazania. Badania krwi na początku i potem tylko jeśli są wskazania z pierwszego badania i z wywiadu. Mocz badany za każdym razem, przy każdej wizycie na bieżąco (cukier, ketony, bakterie). Acha, prywatnie robiłam też test genetyczny na wszelkie trisomnie (około 11 tyg) i w zestawie był też skan. A że krew pobierali 2 razy to zalapalam się na 2 skany. Cena żłobka to jest masakra. Przy 2ce małych dzieci nie opłaca się iść do pracy bo pensja wielu kobiet idzie tylko na opłacenie go. Nie wiem ile kosztuje to w Polsce, ale myślę że tu jest drożej. ---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ---------- Zasiłek dla bezrobotnych w razie W. Macierzyński tak samo. Edytowane przez favianna Czas edycji: 2016-07-06 o 09:59 |
|
2016-07-06, 10:19 | #2414 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
To podobnym torem idziemy, tez bylam na dodatkowym usg i robiłam genetyczne, chociaż tu to tylko pobranie krwi i już. Swoją drogą badanie glukozy tylko w razie wskazań to trochę dziwne, u mnie żadnych wskazań, a cukrzyca wyszła... Tu ceny żłobka prywatnie to 1000-1500zł mniej więcej, czyli tez przy dwójce to raczej nie ma co iść do pracy. Przy jednym też się zastanawiam, bo to jednak prawie pól wypłaty... Ech, tez muszę się uporać z papierami i innymi pierdółkami z szuflad. Kosmetyki i biżuterię już mam cacy poukładane nigdy nie sądziłam, ze mozna znaleźć tak optymalny punkt, że bałagan się już nie robi
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
|
2016-07-06, 10:33 | #2415 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
etykieciarkę mam brothera, ale jakąś dość starą kupioną z drugiej ręki, ale generalnie to dobra firma, rozrzut cenowy i bajerowy mają spory, każdy znajdzie pewnie odpowiednią ja też nie lubię papierzysk, to co zrobiliśmy to wierzchołek góry lodowej, muszę skaner puścić w ruch póki co muszę się dzisiaj zabrać za chlewik mojego dziecięcia przed remontem, mam nadzieję, że jak ostatnio sama stwierdzi, że dużo zabawek już jest "dla dzidziuchów"
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-07-06, 11:29 | #2416 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
W szkole w podstawowce tez ok, choc tez mialam moment, ze pomyslalam sobie , bo nie jestem niemka, ale i takie momenty mieli niemcy. Nawet bardziej narzekali na szkole ode mnie. ja mialam tylko jeden problem, ale ten sam problem mieli niemieccy rodzice , ktorych dzieci mialy jakies szkolne problemy i pomocy sie nie uzyskalo, trzeba bylo jej szukac prywanie. Wielu z nich przenioslo dzieci do innej podstawowki. Od taka szkola i tyle. Teraz moj jest juz w piatej klasie w kolejnej szkole i jest super. Mialam stresa wybierajac kolejna szkole. Nie wiedzialam do jakiej szkoly i gdzie poslac malego. Jak narazie rok mija i decyzji nie zaluje, chlop tez nadal przekonany ze dobry wybor zrobilismy. Dziecko szkole lubi mimo ze metrem musi 0,5h jechac i jest jedynym, ktory tak daleko od niej mieszka. Szkola posiada ok tysiac uczniow i nie ma mobingu, a w podstawoce byly tylko 4 klasy , slepi nauczyciele i dzialo sie oj dzialo sie... nasluchalam sie roznych opowiesci i sama cuda widzialam. Problemy z nauka jakie mielismy w podsawowce sie skonczyly, a juz nie chodzimy na prywana pomoc. Dziecko stalo sie jedynkowym i dwojkowym uczniem. A nawej jeden z plusem z matmy przynosi. Zapomnialam co to czworki. Lepiej byc nie moze. Edytowane przez 201608040942 Czas edycji: 2016-07-06 o 11:34 |
|
2016-07-06, 12:07 | #2417 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Monika, sól z dodatkiem magnezu dla ciebie, przypomniałam sobie własne
|
2016-07-06, 12:17 | #2418 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
ja w innym temacie, jak dobrze pójdzie idę się dziarać w piątek... kto chce na priv zobaczyć projekt?
|
2016-07-06, 12:21 | #2419 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Ja!
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-07-06, 12:34 | #2420 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-07-06, 12:38 | #2421 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Ja też chcę
|
2016-07-06, 15:19 | #2422 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-07-06, 18:02 | #2423 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Dawaj dziare na priv
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-07-06, 18:09 | #2424 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Bez przesady. |
|
2016-07-06, 20:06 | #2425 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Jeśli chodzi o opiekunki, to wiem ze jestem w mniejszości ale mam takie samo zdanie jak scarlet.
Zostawiam z nimi dzieci na 2-3H, rzadko kiedy 4, a stres mam ogromny, mimo że starsze wygadane, z silnym charakteren i tajemnicy utrzymać nie umie, wszystko wygAda. Moje dziecko, to które poszło do żłobka jak miało 7 miesiecy, a w zasadzie było włożone, bo wtedy tylko leżało i patrzył w sufit (znaczne opoznienie ruchowe), ruszkło z rozwojem właśnie w żłobku. Żadne rehabilitacje nie dały tyle, co chęć dorównania innym dzieciom. Poza tym trzeba było go przastosować do normalnej, niespecjalistycznej placówki, wiec uczyliśmy go robić różne czynności na jego poziomie, czyli na przykład pokonanie schodow do wyjścia na podwórko na brzuchu i kolanach. Z Montessori juz się wyleczylam. Dużo zależy od tego czy placówka pracuje ściśle wg tej metody czy tylko wykorzystuje jej elementy. Znam dziewczynkę chodzące do szkoły Montessori i rzeczywistość nie wygląda tak super jak na stronach internetowych. Dziewczynka nie znosi szkoły, a dopiero 3 klasę skończyła. |
2016-07-06, 20:08 | #2426 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Ja chcę! Do kogo idziesz? Heh, ja już mam ze 3 kolejne projekty, ale wymyśliłam sobie robić je u dość drogich i obleganych artystów... Może się kiedyś uda zrealizować
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
|
2016-07-06, 20:11 | #2427 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Nielsen 3 projekty? Ja bym chciała tatuaż ale nie ma czegoś co chciałabym sobie wytatuowac. Zbyt szybko się zmieniam i to co mi się podoba i boję się za kilka lat taki tatuaż nie pasowałby juz do mojej osobowości.
|
2016-07-06, 20:28 | #2428 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Pierwszy tatuaż zrobiłam trochę impulsywnie, chciałam coś małego i subtelnego, a po wizycie w studio zdecydowałam się zrobić coś na 3/4 ramienia. I nie żałuję ani trochę, a już 6 lat minęło. Drugi robiony ponad pól roku temu też się ma dobrze. To się po prostu staje elementem Ciebie i już. Ale nie robiłam żadnych napisów, symboli, nic ideowego. Chociaż jesli nie masz 100% przekonania ze chcesz to i to i w tym miejscu - ja bym odpuściła.
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
|
2016-07-06, 20:30 | #2429 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Bardzo nas rozczarowało miejsce niby językowe i niby montessori. " Zwykłe" przedszkole i szkoła okazały się znacznie lepszym miejscem. |
|
2016-07-06, 20:48 | #2430 |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Ja też mam o Montessori średnie zdanie - co innego nam na studiach przekazywali, a co innego widziałam na audycjach muzycznych
Ja też chcę projekt zobaczyć Ja pomału myślę już o drugim ale chcę najpierw schudnąć
__________________
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:43.