Kwiaty doniczkowe

[agness86]

Część moich była podsuszona, a część wsadzona w ziemię "odrazu" Mija miesiąc a tu nic...

[mowerik]

Napisane przez agness86

Część moich była podsuszona, a część wsadzona w ziemię "odrazu" Mija miesiąc a tu nic...

Hehehe cierpliwości, cierpliwości, ale wiecie nie kazda wsadzona pesteczka wyrośnie, ja miałem szczęście chyba Puki co nie wstawie zdjec bo mi aparat jeszcze nie dotarł...

A nie wiem Primaverko ile by to moczyć trzeba... Hmmm i nacinanie pestki pewnie tez pomaga ale mogła bys uszkodzić pestkę w sirodku, ale delikatnie mozna spróbowac

A ja chce się pochwalić MELONY MI WZESZŁY!!! DUUUUZO MELONÓW : jupi: będę miał chodowle na działce, ale musi sie szybko robic ciepło no...

[Gizmiatko]

moje fiatki
W moim pokoju bo w duyzm pokoju prkatycznie nie mam mebli mam tylko kwiaty -moja mama ma bzika
W lato na moim balkonie nie wiadac poreczy bo tyle katwtów mamy :|

[Gizmiatko]

jeszcze jeden

[primavera]

Napisane przez mowerik

A ja chce się pochwalić MELONY MI WZESZŁY!!! DUUUUZO MELONÓW : jupi: będę miał chodowle na działce, ale musi sie szybko robic ciepło no...

też kiedyś zasiałam melony, nawet wyrosły i były całkiem duże (tzn normalnych rozmiarów, bałam sie że malutkie wyjdą) ale smak...nie ten, niestety. To chyba wina naszego klimatu- nie były tak soczyste jak te sprowadzane z cieplejszych krajów

[mowerik]

Napisane przez primavera

też kiedyś zasiałam melony, nawet wyrosły i były całkiem duże (tzn normalnych rozmiarów, bałam sie że malutkie wyjdą) ale smak...nie ten, niestety. To chyba wina naszego klimatu- nie były tak soczyste jak te sprowadzane z cieplejszych krajów

Buuu... Ale dziękuje ze to napisałas, bo w takim razie zrobie im mała foljuweczkę by myło im cieplusio i ustawie w najbardziej nasłonecznionej czesci działki, a nóż sie uda


Gizmiatko- ładne kfiatki czekamy na wiecej spostrzeżeń i fotek

[primavera]

moweriku- wyrósł mi już lasek
jeszcze wczoraj nic nie było, a teraz zaglądam- a tam moje choineczki powschodziły śliczniutkie
Jeszcze raz bardzo, bardzo ci dziękuję za nasionka

[mowerik]

Napisane przez primavera

moweriku- wyrósł mi już lasek
jeszcze wczoraj nic nie było, a teraz zaglądam- a tam moje choineczki powschodziły śliczniutkie
Jeszcze raz bardzo, bardzo ci dziękuję za nasionka

suuuuuuper ale teraz o nie dbaj!! Cieszę się ze nasionka były dobre

A powiedz mi Primaverko moja droga czy te melony jak one rosna to duża powierzchnię zajmują?? bo nie wiem jak rozplanowac z tata warzywaka na działeczce

[primavera]

Napisane przez mowerik

suuuuuuper ale teraz o nie dbaj!! Cieszę się ze nasionka były dobre

Powiedz mi,moweriku- kiedy je rozszadzić? Ja je wysiałam tak bardzo gęsto do dosyć dużej doniczki, wczoraj powschodziły i mają ok 2 cm już, a jeszcze widzę że część dopiero wyjdzie - nie chcę, żeby im było ciasno, ale też nie chcę zbyt wcześnie rozszdazć, żeby nie uszkodzić...

Napisane przez mowerik

A powiedz mi Primaverko moja droga czy te melony jak one rosna to duża powierzchnię zajmują?? bo nie wiem jak rozplanowac z tata warzywaka na działeczce

Wiesz, one rosną podobnie jak ogórki- tak się płożą po ziemi. Ja miałam je w foliaczku i one z jednej strony "leżały" na ziemi, a z drugiej opierały się na ściankach; ale generalnie to rosną podobnie do ogórków. Zarezerwuj melonom słoneczną stronę działki

[mowerik]

hmmmm wiesz poczekaj jak beda takie ok 5 cm, chyb aoptymalna wielkosc

Yhy jak oguraski mówisz oki więc z jakies 2 metry na 2 metry mi starczy wsadze ich z 5,6 sie okarze jeszce, a mnie oguraski baaaardzio dobrze rosna , nozobaczym co z tego bedzie

[mowerik]

No juz, juz!!!
Agness o to moje liczi we własnej osobie!!!!
Kiedys było czerwone, ale jakos pozieleniało

p.s. Liczi rosnie w doniczce z bambusami

[Syringa]

Napisane przez mowerik

No juz, juz!!!
Agness o to moje liczi we własnej osobie!!!!
Kiedys było czerwone, ale jakos pozieleniało

p.s. Liczi rosnie w doniczce z bambusami

To liczi Ci zzieleniało z zazdrości po prostu A wcześniej było czerwone ze złości

[agness86]

Ładniejsze było czerrrwone, ale terasss też jest fajne (a mojego nadal nie widać, kpi sobie ze mnie smark). Czekam na dalsze raporty Moje mandarynki maja: jedna 3 cm i (prawie) dwa listki a druga 2 cm i (prawie) 3 listki i jeszcze sie trzymają, co jest wielkim sukcesem

[mowerik]

noooo wieć liczi rosnie skumulowało juz trochę energii słonecznej, przerobiło na substancje budólcowe i wypuszcza główna łodyzkę

[agness86]

czekam(y) na zdjęcia (mojego Liczi nadal nie widać, za to mandarynki pną się w górę)

[mowerik]

widze ze cos nasz kfiateckowy wątek marnie przedzie ostatnimi czasy, no liczi juzma łodyzke gdzies na 4 cm, i 2 listki młodziutkie,w sumie jusz 6 i rosnie dlaje

[Syringa]

Muszę trochę pomarudzić... Mój bambus ostatnio chyba ma fochy jakieś, bo zamiast wypuszczać liście koloru zielonego - to on wypuszcza liście prawie żółte - takie są jasne. No ja rozumiem jak są młode to owszem - ale one są już duże i nadal są takie blade
Czegoś mu brakuje czy co? Bo ja już nie mam siły do niego.

[mowerik]

hmmmm... pewnie trzymasz go w wodzie i to w słabo oswietlonym miejscu, a jak jest w wodzie to powinnas mu dolewac do niej odrzywki jakiejs

[Syringa]

Napisane przez mowerik

hmmmm... pewnie trzymasz go w wodzie i to w słabo oswietlonym miejscu, a jak jest w wodzie to powinnas mu dolewac do niej odrzywki jakiejs

Owszem, jest w wodzie, ale na parapecie więc światła mu chyba nie brakuje A co do odżywki - to jakiej? Woda mineralna nie starczy?

[mowerik]

wiosna przyszła a tu nikt nie chce sie pochwaliś swoimi nowymi roślinkami, nieładnie...

Wiec ja będę pierwszy!!!
Otóż, zakupiłem 2 kwiatki, zamioculcasa, i sarracenia purpurea (kapturnica purpurowa) Kapturnica super kwiatek owadozerny, bardzo ładna i nie wymaga niewiadomo jakich warunków do wzrostu. Polecam efekt jest boski patzrec jak mucha chodzi po kielichu i nagle znika w nim .

Zamioculcas'a zawsze chciałem miec ma piękne miesiste liście i pędy, rośnie baaardzo szybko, ale zawiazki nowych pędów długo sie tworza, jedyny minus, jest troche wybredny i musimy mu odpowiednie warunki stworzyc, ale wszytko da sie przy odrobinie pracy w domu stworzyc . Ponizej zamieszcza zdjęcia Kaprutnicy, zamioculcasa zamieszczę puźniej

[Syringa]

Tak, tak Mowerik ma owadożerną roślinkę i ciągle mnie pyta czy nie mam czasem jakichś owadów na zbyciu, którymi by mógł ją nakarmić

A tak swoją drogą - widziałam obie roślinki na żywo u Mowerika w domu - i są super Zwłaszcza Zamioculcas

[primavera]

Fajna ta roślinka, ale ja trochę bym sie takiej obawiała... a jak pomyli mnie z muchą?

JA teraz wysiewam bluszcze, wilce i powoje-ale to na dworze.

Z domowych przybyła mi choja (tak się piszę nazwę? bo nie wiem) i jakieś coś, co wygląda jak fioletowa pokrzywa i szybko rośnie.

Aha-moje liczi ma już ok 15 cm, z czerwonego jest już zielone i ma 4 listki

[aga21087]

Ja bardzo lubie kwiatuszki w doniczkach ale przyznam ze niemam serca do nich poprostu zapomniam je podlewac ale ostatnio kupilam slicznego fiolka i starannie go pielegnuje

[mowerik]

moja kapturnica dziś po raz pierwszy złapała swoją 1 muchę!!! jestem z niej taki dumny!!! "Dziecko" mi wyrasta na samodzielne, eh... a takie miłe było ganianie z pincetą za owadami by ją nakarmić

p.s.
Primaverko jak tam twój lasek?? wyrósł??

[jannet21]

Odswierzam watek Również pragne sie pochwalic

1. Zamiocullas
2. Pahypodium
3. Bluszcz
4. Nie znam nazwy..dostałam od sasiadki
5. Philodendron
6. Grubosz
7. Palma przywieziona z Syrii ponad 8 lat temu i jak na złość ma max 3 listki (nie mam juz pomysłów jak ją uszczęśliwić)
8. Cytryna hodowana z pestki od miesiąca
9. Maranta
10. Jakaś odmiana maranty (kiedyś była piękna ale załatwiłam ją właśnie nabłyszczaczem w efekcie czego nic nie zostało- roślinka miała same korzenie, które podlewałam i jakoś sie podniosła )
11. Ficus sadzony z listka Tylko coś pożądanego kształtu złapać nie może
12. A to coś czego nazwy nie znam- może ktoś posiada to cudo i powie jak o nie dbać?
13. Dracena
14. Begonia

[jannet21]

cd

[jannet21]

i ostatnie 2

[primavera]

Napisane przez jannet21

1. Zamiocullas
2. Pahypodium
3. Bluszcz
4. Nie znam nazwy..dostałam od sasiadki
5. Philodendron
6. Grubosz
7. Palma
8. Cytryna hodowana z pestki od miesiąca
9. Maranta
10. Jakaś odmiana maranty (kiedyś była piękna ale załatwiłam ją właśnie nabłyszczaczem w efekcie czego nic nie zostało- roślinka miała same korzenie, które podlewałam i jakoś sie podniosła )
11. Ficus sadzony z listka Tylko coś pożądanego kształtu złapać nie może
12. A to coś czego nazwy nie znam- może ktoś posiada to cudo i powie jak o nie dbać?
13. Dracena
14. Begonia

Śliczne masz kwiaty
4-też nie znam nazwy, aczkolwiek kwiatka takiego posiadam Jest odporny i szybko rośnie.
7-ja przywiozłam palmę 2 lata tyemu z Tunezji- i od tamtej pory ma jakiś "zastój"- nie usycha, ale też nie rośnie
8-ja swego czasu wsadziłam mnóstwo pestek, z których wyrosło mi sporo cytrynek-nie mieściły mi się już, więc część dałam babci- i co?? Moje mają po kilkanaście centymetrów, a z tych oddanych to już prawdziwe drzewka się porobiły-chyba pójdę je podmienić
9-ja mam coś podobnego i myślałam, że to difenbachia jest?
10- ja ostatnio dak "przedobrzyłam" mojemu fikusowi (takiemu pnącemu z drobnymi listkami)
11- jak udało ci się wyhodować fikusa z listka? Ja kiedyś próbowałam, ale ucięta gałązka zawsze mi usychała, a u ciebie już dorodny kwiat wyrósł
12-mam coś takiego posadzone w ogrodzie, ale nie wiem,jak się nazywa.

[green_tea]

Napisane przez aferka

Ja też lubię kwiaty doniczkowe i hoduję je od dłuższego już czasu z różnym skutkiem. Ostatnim moim sukcesem jest utrzymanie przy życiu paprotki, którą dostałam rok temu i od tamtego czasu, tak sobie powoli ginęła, aż zostały jej tylko dwa listki. Juz ją chciałam wywalić (dotychczas wszystkie paprotki mi zdechły, więc spodziewałam się, że z tą będzie podobnie), a tu widzę, że ona wypuszcza nowe listki (teraz ma już kilka). Więc sukces pełną gębą .

Zawsze podobły mi się paprotki, niestety nigdy nie udało mi się uchować żadnej.

Ostatnio szczęka mi opadła (dosłownie), gdy zobaczyłam paprocie (nie paprotki, tylko ogrooomne paprocie) znajomej. Zapytałam jak je pielęgnuje, a ona na to, że raz w tygodniu podlewa je mlekiem z wodą w proporcjach 1:1.

[jannet21]

Napisane przez primavera

Śliczne masz kwiaty
7-ja przywiozłam palmę 2 lata tyemu z Tunezji- i od tamtej pory ma jakiś "zastój"- nie usycha, ale też nie rośnie
8-ja swego czasu wsadziłam mnóstwo pestek, z których wyrosło mi sporo cytrynek-nie mieściły mi się już, więc część dałam babci- i co?? Moje mają po kilkanaście centymetrów, a z tych oddanych to już prawdziwe drzewka się porobiły-chyba pójdę je podmienić
9-ja mam coś podobnego i myślałam, że to difenbachia jest?
10- ja ostatnio dak "przedobrzyłam" mojemu fikusowi (takiemu pnącemu z drobnymi listkami)
11- jak udało ci się wyhodować fikusa z listka? Ja kiedyś próbowałam, ale ucięta gałązka zawsze mi usychała, a u ciebie już dorodny kwiat wyrósł
.

Chyba palmy już mają to do siebie, że rosnąć w naszych warunkach nie chcą. Są oczywiście wyjątki od reguły- np u naszych babć. U mojej właśnie wszystko rośnie jak szalone. Tak było z ficusem. Jakieś 10 lat temu kupiłyśmy z mamą 2 okazy, malutkie. Jeden dla babci. U nas przez lata nie urósł ani centymetra, a u babci drzewo metrowe. I babcia zaczęła wsadzać do ziemi listki, które przypadkiem opadły (tylko te nie uschnięte), po pare naraz. Czasem też gałązkę. I w ten sposób nabyłam swojego listka, który jak widać już trochę wyrósł

Marantę można poznać po tym, że pod wieczór składa swoje listki do góry. Zdjęcie diefenbachii poniżej

Z doświdczenia już wiem, że za nabłyszczaczem nie przepada ficus (w dużych ilościach) , maranta i stefanotis (padł mi całkowicie).