Co do opalenia skóry skłonnej do wyprysków?

[vivkaa]

Witam. Chciałam zadać wam pytanie. Mam tłustą cerę. Zauważyłam, że po stosowaniu samoopalaczy wyskakiwały mi wypryski na twarzy. Przeczytałam gdzieś, że dzieje się tak dlatego, że samoopalacze mają tendecje do zapychania porów skóry.
Szykuję się na studniówkę, i chciałabym sie trochę opalić, a nie chcę korzystać z solarium. Czy musze zrezygnować z opalenizny?
Zastanawiam się też nad działaniem takich specjalnych balsamów brazujących do twarzy, czy ktoś z was je stosował i może je polecić?
Pozdrawiam,
M.

[Dualstar]

iesz po prostu balsam po którym wyskakują ci wykwity cię uczula , być może składnik w nim jakiś zawarty. Musisz popróbować różnych balsamów by zobaczyć po którym jest najlepiej.
Ja mam tłustą cerę i używam Garniera- skóra muśnięta słońcem - jak dla mnie idealny nie mam zacieków i stosuje również na twarz też po nim nic nie mam - kolorek jest taki piękny złocisty i jedno nałożenie mi wystarcza.

Ale jeżeli się boisz że być może będziesz miała zacieki bądź wypryski to idealnym rozwiązaniem i bezpiecznym jest opalanie tzw. Airbrush tanning UV free - piękna opalenizna po 10 min. bez smug i równomierna i przez nast. 10 min wysycha. Tylko musisz iść do salonu kosmetycznego się zapytać czy coś musisz zastosować bądź nie przed tym. to kosztuje tak do 100 zł. i trzyma się do 14 dni a dłużej jak stosujesz włąsnie balsamy przedłużające opaleniznę.
Jak byś się zdecydowała na to to napisz koniecznie jak było

[monamonisia]

:/ ja mam taka sama cere... jeszcze nie znalazlam idealnego balsamu... wszystkie zapychaja pory. do ciala uzywam dove summer glow, jest swietny, szybko sie wchlania, ladnie pachnie . nie probowalam nim smarowac buzki, ale z tej samej serii (dove summer glow ) jest tez krem do twarzy, ale nie polecam, tlusty strasznie ... :/

[vivkaa]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
Dualstar, to niegłupi pomysł z tym opalaniem, choć muszę przyznać, że szkoda mi wydać 100 zł na coś tak nietrwałego jak opalenizna Ale pomyślę jeszcze nad tym.
Balsam, którego używałam do tej pory to Johnson&Johnson, ale słyszałam sporo pozytywnych opinii właśnie o Garnier, chyba go wypróbuję.

Pozdrawiam.

[ewunia2]

A ja uzywam do twarzy tego kremu brązującego dove,wg .mnie najlepszy jaki miałam, chociaż chusteczki z daxa też są fajne tylko jak dla mnie dają za mocny efekt.
Ja że nie chodzę na solarium, niestety nawet po 30-tce ma sie wypryski to jeszcze widzę że moja skóra nie jest już pierwszej świeżości więc pozostały mi tylko zamienniki. Do tego zaczęłam używać beta-karoten,soków z marchwi jakoś nie umiem przełknąć, więc może jeśli masz jeszcze trochę czasu to takie tableteczki w połączeniu z balsamami brązującymi. Ja dla przykładu jeśli chodzi o ciało to balsam dove do ciała mieszam z tym do twarzy - nie ma wtedy zacieków a i opalenizna jest łądniejsza , jakaś taka równomierna;-)