Grudniowe Mamusie cz. V - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-01-09, 15:23   #4951
sasia25
Rozeznanie
 
Avatar sasia25
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Kilka dni temu byłam w przychodni. Do poczekalni przyszli rodzicie z ok 2latką. Pani mama postanowiła pojsc do wc, a mała wtedy tak sie rozryczała, jakby ktos obdzierał ją ze skory, nawet tatus nie dał rady jej uspokoic. Z tztem bylismy przerazeni i mysle (ja tak mysle, moze sie myle), ze takie nieustanne "bliskosci" doprowadzaja wlasnie do takich pozniejszych sytuacji.

Ciesze sie oczywiscie, ze moge Nadie polozyc do lozeczka i jest jej tam dobrze. I wiem, dzieci są rozne, ale w jakims stopniu na pewno tez my przyzwyczajamy je od poczatku do tego noszenia na rekach, bujania itd
sasia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 15:33   #4952
Sweet Olcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 495
GG do Sweet Olcia
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Moja na ogół ladnie spi w lozeczku ale czasem jak ja boli brzuszek jak wczoraj to tylko na rekach a spi u mnie na klatce wiec zeby moc zrobic cokolwiek w domu chce miec chuste w razie czego poza tym na wyjscia jak sie ciut cieplej zrobi chce miec alternatywe do wozka
__________________
Kocham j Łobuzie

27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie
Lili już jest z nami 19.12.2014
Sweet Olcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 15:34   #4953
Demeter
Wtajemniczenie
 
Avatar Demeter
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 713
GG do Demeter
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
Kilka dni temu byłam w przychodni. Do poczekalni przyszli rodzicie z ok 2latką. Pani mama postanowiła pojsc do wc, a mała wtedy tak sie rozryczała, jakby ktos obdzierał ją ze skory, nawet tatus nie dał rady jej uspokoic. Z tztem bylismy przerazeni i mysle (ja tak mysle, moze sie myle), ze takie nieustanne "bliskosci" doprowadzaja wlasnie do takich pozniejszych sytuacji.

Ciesze sie oczywiscie, ze moge Nadie polozyc do lozeczka i jest jej tam dobrze. I wiem, dzieci są rozne, ale w jakims stopniu na pewno tez my przyzwyczajamy je od poczatku do tego noszenia na rekach, bujania itd
Hmmm byc moze ale wypowiem się jako mama 20-miesięczniaka. To jest taki 'ciezki' okres, wiec akurat ten Twoj przykład nie jest dobry - bo może z tego powodu, że było noszone, chustowane w dzieciństwie, a może po prostu dziecko jest na nie i wszystko musi byc po jego myśli.
Ja tam Kuby nie nosiłam, nie chustowałam a jak widzi, że gdzies wychodze bez niego to płacz.
Demeter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 16:59   #4954
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
To tylko ja zostawiam małą w lozeczku zawsze? :P na dole mam elektroniczna nianie.
nie tylko ja też

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
Kilka dni temu byłam w przychodni. Do poczekalni przyszli rodzicie z ok 2latką. Pani mama postanowiła pojsc do wc, a mała wtedy tak sie rozryczała, jakby ktos obdzierał ją ze skory, nawet tatus nie dał rady jej uspokoic. Z tztem bylismy przerazeni i mysle (ja tak mysle, moze sie myle), ze takie nieustanne "bliskosci" doprowadzaja wlasnie do takich pozniejszych sytuacji.

Ciesze sie oczywiscie, ze moge Nadie polozyc do lozeczka i jest jej tam dobrze. I wiem, dzieci są rozne, ale w jakims stopniu na pewno tez my przyzwyczajamy je od poczatku do tego noszenia na rekach, bujania itd
dla mnie chusta to tak jak noszenie na rękach, niczym się to wg mnie nie różni
ja rozumiem, że są różne dzieci i przy problematycznych, typu kolki etc, to uważam chustę za złoty środek, ale jak nie potrzeba to nie ma co na siłę, bo potem się to właśnie odbija w drugą stronę.
Dzieci bardzo szybko przyzwyczajają się do dobrego i przyjemnego
__________________
E.M♥


Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 17:01   #4955
Suqub
Zakorzenienie
 
Avatar Suqub
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
To tylko ja zostawiam małą w lozeczku zawsze? :P na dole mam elektroniczna nianie.
Ja zostawiam w łóżeczku czasami leży ze mną i tzem ale problemu nie mam aby sama spała później.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt".





I picture you in the sun wondering what went wrong...
Suqub jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 17:23   #4956
yanca1
Raczkowanie
 
Avatar yanca1
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Tubtin
Wiadomości: 149
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Mój chustowany, śpiacy z nami i głaskany prawie czterolatek jest bardzo samodzielny i otwarty na innych ludzi. Na placu zabaw "rządzi" starszymi dziećmi, chętnie rozmawia z dorosłymi - sam włącza się do rozmowy, i nie trzyma się mojej spódnicy. Kilka razy nawet słyszałam od innych mam, że jak na swój wiek jest bardzo odważny i kontaktowy - mi się wydaje, że normalnie tak być powinno.
A chustę dla Polki wykorzystałam dzisiaj 2 razy - miała jakieś ochy i nie chciała spać, a ja miałam w planach pranie i gotowanie. Zamotana zasnęla w 2 minuty. Później "poszła" na spacer w chuście - nie chciało mi się wynosić wózka.
Z Felkiem "przećwiczyłam" chustę w wyprawach do miasta - autobusy i schody nie straszne A jak już sam biegał i nie chciał wsiadać do wózka chusta ratowała przy powrotach ze spaceru - łatwiej nosić śpiące dziecko na plecahc w chuście niż na rękach.
__________________
3II2011
20 XII 2014

http://jamaska.pl

Edytowane przez yanca1
Czas edycji: 2015-01-09 o 17:25
yanca1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 17:26   #4957
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Suqub Pokaż wiadomość
Ja zostawiam w łóżeczku czasami leży ze mną i tzem ale problemu nie mam aby sama spała później.
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-09, 17:47   #4958
19marta90
Raczkowanie
 
Avatar 19marta90
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 176
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Moja to też taka cwaniara, że jak tylko ją ululam i położę w łóżeczku to śpi tam max pół godziny albo krócej jak się zorientuje że sobie poszłam ;-) teraz ja uspilam przy cycu i cudem wymknelam się do wanny i słyszę jak poplakuje na szczęście mąż wrócił z pracy. Ciężko ogarnąć wiązanie takiej chusty? Czy jestem w stanie sama się tego nauczyć?
__________________

19marta90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 18:07   #4959
minka26
Wtajemniczenie
 
Avatar minka26
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
A ja tak pewnie głupio zapytam. Po co Wam te chusty? tzn na wyjscia czy w domu? serio chcecie do siebie przykleic dziecko juz na 24h?? tylko nie krzyczcie, pytam z ciekawosci
ja chustuję po domu, jeszcze za zimno żeby wychodzić na zewnątrz, nie mam patentu jak nas ubrać. zamierzam chustować na dworze też, szybciej pójdzie niż cała organizacja z wózkiem

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
Kilka dni temu byłam w przychodni. Do poczekalni przyszli rodzicie z ok 2latką. Pani mama postanowiła pojsc do wc, a mała wtedy tak sie rozryczała, jakby ktos obdzierał ją ze skory, nawet tatus nie dał rady jej uspokoic. Z tztem bylismy przerazeni i mysle (ja tak mysle, moze sie myle), ze takie nieustanne "bliskosci" doprowadzaja wlasnie do takich pozniejszych sytuacji.

Ciesze sie oczywiscie, ze moge Nadie polozyc do lozeczka i jest jej tam dobrze. I wiem, dzieci są rozne, ale w jakims stopniu na pewno tez my przyzwyczajamy je od poczatku do tego noszenia na rekach, bujania itd
to nie jest tak jak myślisz, dzieci mają różne etapy rozwoju, skoki, lęki separacyjne itp. 2 lata to akurat czas lęku separacyjnego, kiedy dziecko chodzi za mamą wszędzie. przyzwyczaisz się do siedzenia w wc z dzieckiem

co do łóżeczka, to moja swojego nie lubi, ale są dni, że śpi w naszym (moim i jej) i ja tylko na karmienie przychodzę, trochę ją ponoszę i odkładam, a są takie jak dziś, że śpi na mnie, bo akurat na kompie siedzę a wcześniej zachustowana spała jak ja sprzątałam

a na rękach i tak pewnie będziecie nosić, nawet jak teraz nie przyzwyczajacie

poza tym teraz dziecko potrzebuje bliskości, jedno więcej inne mniej, a mama jest od tego, żeby to zapewnić, także Sasia ciesz się póki mała jest mniej wymagająca

Cytat:
Napisane przez yanca1 Pokaż wiadomość
Mój chustowany, śpiacy z nami i głaskany prawie czterolatek jest bardzo samodzielny i otwarty na innych ludzi. Na placu zabaw "rządzi" starszymi dziećmi, chętnie rozmawia z dorosłymi - sam włącza się do rozmowy, i nie trzyma się mojej spódnicy. Kilka razy nawet słyszałam od innych mam, że jak na swój wiek jest bardzo odważny i kontaktowy - mi się wydaje, że normalnie tak być powinno.
A chustę dla Polki wykorzystałam dzisiaj 2 razy - miała jakieś ochy i nie chciała spać, a ja miałam w planach pranie i gotowanie. Zamotana zasnęla w 2 minuty. Później "poszła" na spacer w chuście - nie chciało mi się wynosić wózka.
Z Felkiem "przećwiczyłam" chustę w wyprawach do miasta - autobusy i schody nie straszne A jak już sam biegał i nie chciał wsiadać do wózka chusta ratowała przy powrotach ze spaceru - łatwiej nosić śpiące dziecko na plecahc w chuście niż na rękach.
dokładnie takie rzeczy słyszę o chustowanych dzieciach. Czytałam nawet że lepiej się rozwijają, bo mają potrzebę bezpieczeństwa i bliskości zapewnioną


MIT! “Dziecko noszone zbyt dużo będzie rozpieszczone i niesamodzielne”
Mama to najważniejsza osoba dla nowonarodzonego dziecka. To właśnie jej głos i bicie serca są mu bliskie i znajome. Dlatego naturalną potrzebą noworodka jest bliskość. To właśnie ona buduje poczucie bezpieczeństwa, pozwala rodzicom na szybkie reagowanie na potrzeby dziecka. Dlatego dzieci noszone są często spokojniejsze i szybko usamodzielniają się. Znamienne jest to, że dzieci noszone w chustach pozwalają się nosić tak długo, aż ich własne nogi nie pozwalają im ruszyć w świat. Gdy to nastąpi – naładowane rodzicielską miłością – do chusty wracają tylko na krótkie okresy odpoczynku i regeneracji.

źródło: http://dziecisawazne.pl/8-mitow-o-no...ci-w-chustach/
__________________
Amelka
minka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 18:32   #4960
87agata
Raczkowanie
 
Avatar 87agata
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Uk Buckinghamshire
Wiadomości: 202
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
Kilka dni temu byłam w przychodni. Do poczekalni przyszli rodzicie z ok 2latką. Pani mama postanowiła pojsc do wc, a mała wtedy tak sie rozryczała, jakby ktos obdzierał ją ze skory, nawet tatus nie dał rady jej uspokoic. Z tztem bylismy przerazeni i mysle (ja tak mysle, moze sie myle), ze takie nieustanne "bliskosci" doprowadzaja wlasnie do takich pozniejszych sytuacji.

Ciesze sie oczywiscie, ze moge Nadie polozyc do lozeczka i jest jej tam dobrze. I wiem, dzieci są rozne, ale w jakims stopniu na pewno tez my przyzwyczajamy je od poczatku do tego noszenia na rekach, bujania itd
Ja byłam dokładnie takiego samego zdania co Ty bo moja córa grzecznie leżała tam gdzie ja zostawiłam wszystkim mówiłam że to dlatego że ja nie przyzwyczaiłam do noszenia itd.a jednak teraz jest inaczej a wcale nie przyzwyczajalam ba nawet nie miałabym czasu na to bo teraz mam więcej obowiązków po prostu synek jest bardziej absorbujacym dzieckiem, jak płacze w łóżeczku i go wtedy nie wezmę płacze coraz głośniej aż się zanosi i ma aż chwile bezdechu wiec nie da rady trzeba wziąć na ręce innego wyjścia nie ma
__________________
i zeby bylo coraz lepiej
87agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 18:36   #4961
yanca1
Raczkowanie
 
Avatar yanca1
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Tubtin
Wiadomości: 149
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez 19marta90 Pokaż wiadomość
Ciężko ogarnąć wiązanie takiej chusty? Czy jestem w stanie sama się tego nauczyć?
Można popatrzeć na yt albo na stronie np lenny lamb, wygoogluj pdf-y i dasz radę. na poczatek elestyczną, bo łatwiej wiązać i jest tańsza - ja mam "pentelkę" z allegro i ją sobie chwalę.
__________________
3II2011
20 XII 2014

http://jamaska.pl
yanca1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-09, 19:23   #4962
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

tak nawiasem nie lubię tego portalu, lubi czasem pisać rzeczy nie do końca sprawdzone, niby poparte i sprawdzone przez lekarzy, a tak naprawdę nie ma poparcia z jakich źródeł czerpali informacje.
ale to tak nawiasem...

to prawda, dzieci mają różne okresy. przerabiałam i przerabiam
bunt dwulatka to koszmar, i jakby się dało, to najlepszym rozwiązaniem byłoby się zamknąć w łazience i nie wychodzić, aż dziecko nie wyrośnie z tego
__________________
E.M♥


Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 20:10   #4963
maczuma
Rozeznanie
 
Avatar maczuma
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Zgadzam się w zupełności z Minką
Denerwuje mnie jeszcze jak ktoś mi mówi: nie kołysz go, bo się przyzwyczai. On 9mc był kołysany u mnie w brzuchu, więc już jest przyzwyczajony.

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Yanca, przekonałaś mnie do tej elastycznej, zamawiam!
__________________
Jan 20.12.14
maczuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 20:13   #4964
Demeter
Wtajemniczenie
 
Avatar Demeter
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 713
GG do Demeter
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez yanca1 Pokaż wiadomość
Można popatrzeć na yt albo na stronie np lenny lamb, wygoogluj pdf-y i dasz radę. na poczatek elestyczną, bo łatwiej wiązać i jest tańsza - ja mam "pentelkę" z allegro i ją sobie chwalę.
O to fajnie, ja tez bede korzystac z pentelki

Przy Kubie chusta byłaby zbędna, potrafił siedziec w bujaczku, lezał ladnie w lozeczku - nie to co Zuza.

Cytat:
Napisane przez Karo89 Pokaż wiadomość

to prawda, dzieci mają różne okresy. przerabiałam i przerabiam
bunt dwulatka to koszmar, i jakby się dało, to najlepszym rozwiązaniem byłoby się zamknąć w łazience i nie wychodzić, aż dziecko nie wyrośnie z tego

U nas sie zaczyna, jest ciezko czasami
Demeter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 21:00   #4965
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Demeter Pokaż wiadomość



U nas sie zaczyna, jest ciezko czasami
u nas jeszcze doszła do tego adaptacja w przedszkolu, moja ciąża, a teraz dziecko w domu. mam czasem istny armagedon. Dzisiaj mało nie zjadła mi spinki takiej metalowej pomysły ma czasem takie, że wychodzę z siebie.
__________________
E.M♥


Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-10, 00:50   #4966
87agata
Raczkowanie
 
Avatar 87agata
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Uk Buckinghamshire
Wiadomości: 202
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

A ja żeby się odchamic byłam w kinie z bratem na wieczornym seansie a tz się opiekował małym no i co? Nie było mnie w sumie 3 godz i tak jak Go nakarmiłam i położyłam do lozeczka tak spał i śpi do tej pory chyba wyczuł ze Go obgadałam na wizażu
A film super,polecam gdyby się ktoś wybierał"uprowadzona 3"
__________________
i zeby bylo coraz lepiej
87agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-10, 05:56   #4967
maczuma
Rozeznanie
 
Avatar maczuma
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez 87agata Pokaż wiadomość
A ja żeby się odchamic byłam w kinie z bratem na wieczornym seansie a tz się opiekował małym no i co? Nie było mnie w sumie 3 godz i tak jak Go nakarmiłam i położyłam do lozeczka tak spał i śpi do tej pory chyba wyczuł ze Go obgadałam na wizażu
A film super,polecam gdyby się ktoś wybierał"uprowadzona 3"
wow, też może kiedyś pójdę... może za 2 tygodnie jak będą grai Ziarno prawdy...

tymczasem ciężka noc za mną, mały dokazywał, nawet rurka windi poszła w ruch, w końcu pomógł niezawodny Harvey Karp.
__________________
Jan 20.12.14
maczuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-10, 06:36   #4968
TheN4ti
Rozeznanie
 
Avatar TheN4ti
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 596
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

A ja dziś starałam się po każdym karmieniu odkładać małego do łóżeczka i po max 30 min budzi się i płacze mimo, że jest obok mnie. Jak to jest, że jak śpi ze mną w łóżku to tez leży obok, ale odgrodzony wielka poducha i wtedy spi super? Niby podobni a coś mu nie pasuje. Oszalec można...
__________________
Skonczony 38tc, nabijam 39tc
TheN4ti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-10, 07:43   #4969
87agata
Raczkowanie
 
Avatar 87agata
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Uk Buckinghamshire
Wiadomości: 202
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez TheN4ti Pokaż wiadomość
A ja dziś starałam się po każdym karmieniu odkładać małego do łóżeczka i po max 30 min budzi się i płacze mimo, że jest obok mnie. Jak to jest, że jak śpi ze mną w łóżku to tez leży obok, ale odgrodzony wielka poducha i wtedy spi super? Niby podobni a coś mu nie pasuje. Oszalec można...
No dzieci mają ten szósty zmysł
Ja już dawno się podałam i tz tez i po karmieniu ok 3 nad ranem synek ląduje w naszym łóżku juz nawet z tym nie walczymy bo szkoda czasu i snu
__________________
i zeby bylo coraz lepiej
87agata jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-10, 08:24   #4970
alekaz1
Zakorzenienie
 
Avatar alekaz1
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 990
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Hej . To ja jesrem wyrodna bo ja nie lubie z mloda spac. Fakt ze spie czasem jak daje oopalic czy jak cos ja boli ale czesciej to tz z nia spi jak wstaje do niej w nocy.
__________________
Razem od 16,04,2012
alekaz1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-10, 08:29   #4971
19Inka90
Wtajemniczenie
 
Avatar 19Inka90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Alekaz dawaj do nas na fb
__________________

Emilka
19Inka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-10, 08:47   #4972
alekaz1
Zakorzenienie
 
Avatar alekaz1
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 990
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

A co wy juz tylko na fb

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Jak bede miala chwile to odpale kompa i ogarne co tam w k lubie

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Bo sama do czwartku jestem i nie mam czasu
__________________
Razem od 16,04,2012
alekaz1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-10, 09:06   #4973
skrzatek24
Rozeznanie
 
Avatar skrzatek24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 576
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Trusia a Ty gdzie się podziewasz?
skrzatek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-10, 09:52   #4974
Suqub
Zakorzenienie
 
Avatar Suqub
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez skrzatek24 Pokaż wiadomość
Trusia a Ty gdzie się podziewasz?
O widzisz też się zastanawiam gdzie Truśka się podziała.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt".





I picture you in the sun wondering what went wrong...
Suqub jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-10, 21:48   #4975
19Inka90
Wtajemniczenie
 
Avatar 19Inka90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Tez juz o niej myslalam od wczoraj .
Napisalam jej sms, dam znać
__________________

Emilka
19Inka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-11, 06:48   #4976
maczuma
Rozeznanie
 
Avatar maczuma
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Co z tą Trusią...?
__________________
Jan 20.12.14
maczuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-11, 07:07   #4977
19Inka90
Wtajemniczenie
 
Avatar 19Inka90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Nie odpisuje , nie pisała nic że ich nie będzie ??
__________________

Emilka

Edytowane przez 19Inka90
Czas edycji: 2015-01-11 o 07:16
19Inka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-11, 07:22   #4978
maczuma
Rozeznanie
 
Avatar maczuma
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Nie przypominam sobie, żeby uprzedzała o nieobecności...
__________________
Jan 20.12.14
maczuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-11, 07:38   #4979
19Inka90
Wtajemniczenie
 
Avatar 19Inka90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Napisze jeszcze raz może Julek daje jej w kość
__________________

Emilka
19Inka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-11, 09:19   #4980
grey cat
Raczkowanie
 
Avatar grey cat
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 196
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Hej, wrzucam mój opis porodu:

Poród był szybki i nagły. O trzeciej w nocy zaczął mi odchodzić czop śluzowy. Odchodził coraz bardziej, taki różowy żel, zmieniłam kilka wkładek i zaczęły się nieregularne skurcze, bardzo już bolesne. O 5:30 bylśmy w szpitalu, podpieli mnie pod ktg, potem zrobili usg i zbadali i lekarka stwierdziła, że mam rozwarcie na luźny palec, skurcze mi się pewnie wyciszą i ona nie jest za tym, żebym została w szpitalu. Ale dostałam znowu skurcz i mnie podpieli znowu pod ktg gdzie trzy razy zwymiotowałam i jęczałam z bólu. Wtedy uznali, że mnie jednak przyjmą na oddział, ale myśleli, że ja przesadzam i nie rodzę - tak mi po porodzie powiedziała położna.
Na oddziale musiałam jescze wypełnić ankiety i znowu w sali mnie podpieli pod ktg. Ja chciałam rodzić aktywnie, pytałam się czy mogę usiąść to usłyszałam, że jak ktg się skończy. Więc musiałam leżeć i się zwijać.Chciałam znieczulenie, to nie było jeszcze wyników badań i nie mogłam, dostałam tylko gaz - nie dawał nic. Zanim się skończyło to już miałam rozwarcie na 6 palców i zaraz potem chciałam już przeć.Też miałam tak na leżąco przeć, dopiero jak lekarka przyszła to mnie troche bardziej posadzili. Parłam z 15 minut, nacieli mnie, nie czułam za bardzo tego. Jak urodził się Witek to się śmiałam. Dostałam go na piersi i sobie poleżeliśmy razem zanim go zbadali.
Nie podobało mi się, że położne kazały mi się złapać pod kolana do parcia, a mi było trudno, miałam te bóle kręgosłupa w ciąży i byłoby mi lepiej jakby one mi te nogi pomogły przytrzymać.
grey cat jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-12 21:57:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.