Polecamy:

rachela · 2008-04-12, 22:21

Aaa, Ptysza, zdjęcie kosmiczne

truskawkowawiosna · 2008-04-12, 22:25

Cytat:

Napisane przez rachela

Aaa, Ptysza, zdjęcie kosmiczne

na zywo wygladaja jeszcze zabawniej jak spią gromada, nikt mi nie wmowi, ze szczury nie maja osobowosci

Ptysza, wrzucaj reszte zdjęc

Malla · 2008-04-14, 14:38

Ostatnio widziałam wielką, niedrogą (80zł, to nic w porównaniu z mniejszą klatką za 400zł w jakiejś galerii) klatkę, w sam raz na 3 żyjątka... Śniło mi się, że brat oddał mi pustą klatkę. Obudziłam się rano, a tam 6 szczurów, 4 myszy i 2 kanarki :/

TOMORROW · 2008-04-15, 17:53

Cytat:

Napisane przez ptysza

zdjęcie pod tytułem: ALE NUDNAAA TA SOBOTA

rewelacja! przekochane leniuchy

Ostrowczanka · 2008-04-24, 10:40

Do zaadoptowania są 2 szczurki - rudo-biała samiczka i czarno-biały samczyk, są to maluchy, będą do odbioru w Zamościu, Lublinie, Warszawa lub Ostrowcu Św.
Jeśli ktoś jest zainteresowany tu link do tematu z fotkami i szczegółami

http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=19472&start=0

besciara · 2008-04-24, 21:57

Cytat:

Napisane przez ptysza

zdjęcie pod tytułem: ALE NUDNAAA TA SOBOTA

Wyglądają prześlicznie

. Szczurki są fantastycznymi stworzonkami

.

Malla · 2008-04-24, 22:08

Dzisiaj w sklepie (zoologicznym, żeby nie było wątpliwości) widziałam bure szczury, o umaszczeniu wędrownego. Piękne!

Ostrowczanka · 2008-04-25, 08:49

Ten kolor to aguti

.
Szczurki z mojego ogłoszenia wyżej znalazły dom

.

Ostrowczanka · 2008-04-25, 12:03

A jednak wolny jest samczyk - czarny kapturek. 10 maja będzie w Lublinie, 11 maja w Warszawie - może ktoś chce zaadoptować słodziaka?

Malla · 2008-04-25, 12:13

Ostrowczanka - nie jestem pewna, czy aguti, bo nie przeczesywałam ich i nie wiem jaką barwę ma włos przy skórze, ale zapewne tak

No to teraz oprócz czarnych mam jobla na punkcie "pierwotnych".

sylwia.gda · 2008-04-30, 10:08

Wczoraj na moich rękach odszedł mój szczurek-czarno-biały, kapturkowy. Nie moge się otrząsnąć. Miał półtora roku, był po zapaleniu płuc, z czego wywiązała się niewydolność serduszka. Odszedł w godzinę po wizycie u weta. Do ostatniej chwili patrzył mi w oczy. Był taki mądry.
Bardzo chcę mieć znów szczurka, ale nie chciałabym znów przechodzić przez te męki związane z uśpieniem/umieraniem. Trudna decyzja..

tymonek · 2008-04-30, 10:15

Mam zawsze ten sam dylemat po odejściu kolejnego szczurka. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie domu bez szczura i po kilku dniach następny ogonek jest u mnie.

Dla Twojego ogonka(*)

sylwia.gda · 2008-04-30, 10:23

Jestem cała zapuchnięta od płaczu, a niestety siedzę w pracy i staram się trzymać prosto. Cały czas mam przed oczyma te ostatnie minuty, szukał sobie miesjca, w końcu przyszedł do mnie i po 5 minutach serduszko przestało mu bić, choć wcześniej biło bardzo bardzo szybko. Zamknęłam mu oczka.
Czarny nie byl typem rozrabiaki, tylko wiecznej przylepy. Nie patrzył gdzie by tu coś przegryźć albo zniszczyć, tylko przychodził się tulić i kładł głowę na dłoń gdy wkładałam rękę do klatki aby dać mi mu coś pysznego.
[*]

Malla · 2008-04-30, 10:28

sylwia.gda - jak najszybciej przygarnij Maleństwo, szkoda Twojego smutnego serduczka...

Mój jak umierał, wolał to zrobić na rękach mojego brata niż w klatce.

rachela · 2008-04-30, 11:33

Sylwio, one zawsze wyczuwają kiedy pora odejść. Pamiętam jak nasz Guzik ledwo chodził z wycieńczenia, ale koniecznie chciał przyjść do każdego z nas, pożegnać się... Nie chciał umierać w klatce, sam.

Trzymaj się kochana. Malla ma rację, na taki smutek najlepszy jest ogonek. Albo i dwa!

Delilah* · 2008-04-30, 15:29

Sylwia, wspolczuje

Okropnie...

***
Ja dzis poszlam obciac zęby jednej z moich Szczurzy,, bo okazalo sie ,ze rosna krzywo i nie byla w stanie ich zetrzec w zaden sposob. Uwierzcie, myslalam ze zejdę z przerazenia, kiedy zobaczylam te szczypce i przecinaki. Makabra. Ale Szczurra dala sobie rade i nawet byla grzeczna (wrecz zamarla ze strachu)

sylwia.gda · 2008-04-30, 20:14

Dzięki Wam za słowa otuchy - Czarny jest już z innymi szczurzymi aniołkami. Zaniosłam go właśnie godzinę temu do weterynaryjnego krematorium. Na dniach kupuję szczurka-samczyka lub 2 samczyki. Oczywiście umaszczenie kontrastowe kapturkowe-jak u Czarnuleczka.

sylwia.gda · 2008-05-01, 14:02

Właśnie kupiłam maleństwo-ma miesiąc, z domu od kogoś z osiedla. Od pół godziny jest u mnie w domu i NAOKRAGŁO je! Nie wiem czy zabrać mu to jedzenie, bo zaraz pęknie! Gdzie TAKA ilość jedzenia ma mu się zmieścić? On chyba nadrabia bo tam musiał się dzielić z 10 rodzeństwa

Mam nadzieje ze szczurki mają instynkt samozachowawczy i wiedzą co robią...
Ale jest śliczny i ma podobne umaszczenie co mój Czarnulek sprzed 2 dni...Nazwę go Roxi-nie jestem w 100% pewna czy to samczyk czy samiczka.

rachela · 2008-05-01, 16:06

Sylwio, moje dwie szczurzyce wzięte ze stadka też przez kilka dni jedyne co robiły to jadły - tak więc spokojnie, w końcu przestanie się opychać

Malla · 2008-05-01, 19:08

Weź go na rękę, niech sobie poje, siedząc Ci na dłoni, łatwiej się przyzwyczai.

sylwia.gda · 2008-05-01, 20:01

Hihi, wcina cały czas, gdzie on ma to miejsce??

Nie boi się gdy zbliżam rękę, jest ciekawski i ją liże, czyli mnie zaakceptował i traktuje jak członka stada-jak przeczytałam w necie

Spał mi dziś w dłoni i też na niej jadł. Gdy zbliżam rękę do klatki, wołam po imieniu aby reagował na głos.
A oto jak się prezentuje.

Malla · 2008-05-01, 21:44

Jaki tyci-tyci!!!

sylwia.gda · 2008-05-01, 21:59

Ta tyci-ość to kwestia kilku dni

Sądząc po tym jak je, za parę dni będzie szczurzyskiem. No i Rocky będzie bardziej odpowiednie niż Roxi.
A teraz właśnie śpi w mojej skarpetce, którą ofiarowałam mu jako łóżeczko

Malla · 2008-05-01, 23:14

Ma miesiąc, to już powinien mieć "kulki"?

sylwia.gda · 2008-05-02, 07:41

Kulki-ma powiedzmy-w zarysie. Eeech, nie wiem do końca, a może to nie kulki tylko samiczy tłuszczyk na siedzeniu?

Pozdrawiamy Was z lejącego Gdańska!

Goldi13 · 2008-05-02, 09:58

Ale macie ślicznotki.
ptysza to zdjecie bombowe

janina1984 · 2008-05-03, 15:49

Cytat:

Bardzo chcę mieć znów szczurka, ale nie chciałabym znów przechodzić przez te męki związane z uśpieniem/umieraniem. Trudna decyzja..

dokładnie to samo powstrzymuje przed wzięciem pod opiekę znowu szczurów, ból rozstania jest zawsze tak wielki... nie wiem czy znowu bym była w stanie zająć się szczurami, a uwielbiam je po prostu. są takie mądre, inteligentne, kochane. charakterne...

sylwia.gda · 2008-05-04, 13:56

Niestety z moim maleństwem nie wszystko jest tak różowo-co prawda ślicznie się rozwija, zdrowo wygląda i jest już oswojony, ale niestety zauważyłam u niego w sierści miniaturowego stworka o okropnej nazwie 'wszoł' , który mu dokuczał (siedziałam godzinę z lupą). Rocky był ze mną wczoraj u weta na dyżurze (poszłam jak najszybciej) i zaaplikowano mu proszek Insectin do posypywania co 5 dni-w sumie 4 zasysywania. Dzięki Bogu ten pasożyt odżywiał się naskórkiem a nie krwią, więc Rocky aż tak dotkliwie się nie drapał, i nie ma żadnych ubytków w skórze ani sierści, ma apetyt, jest wesoły i zdrowy. Musiał zarazić się w tamtym domu od rodzeństwa lub mamy.
3majcie kciuki aby kuracja pomogła!

TOMORROW · 2008-05-04, 14:57

Sylwia, dobrze, że kupiłaś nowego szczurka, uważam, że mimo, że po stracie zwierzątek bardzo się cierpi, to jednak warto dla tych wszystkich chwil spędzonych z nimi i dla tej radości, jaką nam dają

mój mysiak kradnie co popadnie i zaciąga za szafę-worki, nakrętki do butelek, a ostatnio kapcie-2 razy większe od niego (jak uda mi się załączyć filmik na you tube, jak mknie z kapciem, to dam link)
Chciałam mu zabrać kapcia, to zaczął mi szarpać nogawkę, wyrwałam nogawkę, to za skarpetkę chwycił-zaczęłam się cofać, a potem uciekać, a on jak w opętaniu biegł za mną i łapał zębami za stopy-tak bardzo chciał cokolwiek za szafę zanieść

(choć najpierw sie wystraszyłam, bo nigdy tak fanatycznie mnie nie gonił )

edit:
filmiki załączone (bardzo zła jakość-robione komórką)
http://pl.youtube.com/watch?v=f60X32jclQM
http://pl.youtube.com/watch?v=H1nV7CJXdk0

na zdjęciu, gdzie śpi-nie dość, że łapki rozczłapane, to jeszcze coś tam sobie marudziła po noskiem

Ostrowczanka · 2008-05-04, 17:23

Dziewczyny - do oddania mam 6 samczyków, z tej wpadki o której pisałam (koleżanka kupiła samiczkę w ciąży) - będą w Lublinie w ten wtorek, a w Warszawie 11 maja - szukam dla nich dobrych domków.
Fotki mogę wrzucić jeśli ktoś będzie zainteresowany - samczyki to kapturki czarno - białe i czarno - beżowe.

Edit : samczyków jest tylko 4. Wszystkie pozostałe to prześliczne rudo- białe czerwonookie maluszki.

2008-04-12, 22:21	#1831
rachela Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: sklepy cynamonowe Wiadomości: 12 503	Dot.: Szczurzy temat Aaa, Ptysza, zdjęcie kosmiczne __________________ Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde

2008-04-14, 14:38	#1833
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Szczurzy temat Ostatnio widziałam wielką, niedrogą (80zł, to nic w porównaniu z mniejszą klatką za 400zł w jakiejś galerii) klatkę, w sam raz na 3 żyjątka... Śniło mi się, że brat oddał mi pustą klatkę. Obudziłam się rano, a tam 6 szczurów, 4 myszy i 2 kanarki :/ __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2008-04-24, 10:40	#1835
Ostrowczanka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 5 500	Dot.: Szczurzy temat Do zaadoptowania są 2 szczurki - rudo-biała samiczka i czarno-biały samczyk, są to maluchy, będą do odbioru w Zamościu, Lublinie, Warszawa lub Ostrowcu Św. Jeśli ktoś jest zainteresowany tu link do tematu z fotkami i szczegółami http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=19472&start=0 __________________ Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.

2008-04-24, 22:08	#1837
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Szczurzy temat Dzisiaj w sklepie (zoologicznym, żeby nie było wątpliwości) widziałam bure szczury, o umaszczeniu wędrownego. Piękne! __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2008-04-25, 08:49	#1838
Ostrowczanka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 5 500	Dot.: Szczurzy temat Ten kolor to aguti . Szczurki z mojego ogłoszenia wyżej znalazły dom . __________________ Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.

2008-04-25, 12:13	#1840
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Szczurzy temat Ostrowczanka - nie jestem pewna, czy aguti, bo nie przeczesywałam ich i nie wiem jaką barwę ma włos przy skórze, ale zapewne tak No to teraz oprócz czarnych mam jobla na punkcie "pierwotnych". __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2008-04-30, 10:08	#1841
sylwia.gda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-04 Lokalizacja: Scandi Wiadomości: 2 472	Dot.: Szczurzy temat Wczoraj na moich rękach odszedł mój szczurek-czarno-biały, kapturkowy. Nie moge się otrząsnąć. Miał półtora roku, był po zapaleniu płuc, z czego wywiązała się niewydolność serduszka. Odszedł w godzinę po wizycie u weta. Do ostatniej chwili patrzył mi w oczy. Był taki mądry. Bardzo chcę mieć znów szczurka, ale nie chciałabym znów przechodzić przez te męki związane z uśpieniem/umieraniem. Trudna decyzja..

2008-04-30, 10:15	#1842
tymonek Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 370	Dot.: Szczurzy temat Mam zawsze ten sam dylemat po odejściu kolejnego szczurka. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie domu bez szczura i po kilku dniach następny ogonek jest u mnie. Dla Twojego ogonka(*)

2008-04-30, 10:23	#1843
sylwia.gda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-04 Lokalizacja: Scandi Wiadomości: 2 472	Dot.: Szczurzy temat Jestem cała zapuchnięta od płaczu, a niestety siedzę w pracy i staram się trzymać prosto. Cały czas mam przed oczyma te ostatnie minuty, szukał sobie miesjca, w końcu przyszedł do mnie i po 5 minutach serduszko przestało mu bić, choć wcześniej biło bardzo bardzo szybko. Zamknęłam mu oczka. Czarny nie byl typem rozrabiaki, tylko wiecznej przylepy. Nie patrzył gdzie by tu coś przegryźć albo zniszczyć, tylko przychodził się tulić i kładł głowę na dłoń gdy wkładałam rękę do klatki aby dać mi mu coś pysznego. [*]

2008-04-30, 10:28	#1844
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Szczurzy temat sylwia.gda - jak najszybciej przygarnij Maleństwo, szkoda Twojego smutnego serduczka... Mój jak umierał, wolał to zrobić na rękach mojego brata niż w klatce. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2008-04-30, 11:33	#1845
rachela Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: sklepy cynamonowe Wiadomości: 12 503	Dot.: Szczurzy temat Sylwio, one zawsze wyczuwają kiedy pora odejść. Pamiętam jak nasz Guzik ledwo chodził z wycieńczenia, ale koniecznie chciał przyjść do każdego z nas, pożegnać się... Nie chciał umierać w klatce, sam. Trzymaj się kochana. Malla ma rację, na taki smutek najlepszy jest ogonek. Albo i dwa! __________________ Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde

2008-04-30, 15:29	#1846
Delilah* Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 242	Dot.: Szczurzy temat Sylwia, wspolczuje Okropnie... *** Ja dzis poszlam obciac zęby jednej z moich Szczurzy,, bo okazalo sie ,ze rosna krzywo i nie byla w stanie ich zetrzec w zaden sposob. Uwierzcie, myslalam ze zejdę z przerazenia, kiedy zobaczylam te szczypce i przecinaki. Makabra. Ale Szczurra dala sobie rade i nawet byla grzeczna (wrecz zamarla ze strachu)

2008-04-30, 20:14	#1847
sylwia.gda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-04 Lokalizacja: Scandi Wiadomości: 2 472	Dot.: Szczurzy temat Dzięki Wam za słowa otuchy - Czarny jest już z innymi szczurzymi aniołkami. Zaniosłam go właśnie godzinę temu do weterynaryjnego krematorium. Na dniach kupuję szczurka-samczyka lub 2 samczyki. Oczywiście umaszczenie kontrastowe kapturkowe-jak u Czarnuleczka.

2008-05-01, 14:02	#1848
sylwia.gda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-04 Lokalizacja: Scandi Wiadomości: 2 472	Dot.: Szczurzy temat Właśnie kupiłam maleństwo-ma miesiąc, z domu od kogoś z osiedla. Od pół godziny jest u mnie w domu i NAOKRAGŁO je! Nie wiem czy zabrać mu to jedzenie, bo zaraz pęknie! Gdzie TAKA ilość jedzenia ma mu się zmieścić? On chyba nadrabia bo tam musiał się dzielić z 10 rodzeństwa Mam nadzieje ze szczurki mają instynkt samozachowawczy i wiedzą co robią... Ale jest śliczny i ma podobne umaszczenie co mój Czarnulek sprzed 2 dni...Nazwę go Roxi-nie jestem w 100% pewna czy to samczyk czy samiczka.

2008-05-01, 16:06	#1849
rachela Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: sklepy cynamonowe Wiadomości: 12 503	Dot.: Szczurzy temat Sylwio, moje dwie szczurzyce wzięte ze stadka też przez kilka dni jedyne co robiły to jadły - tak więc spokojnie, w końcu przestanie się opychać __________________ Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde

2008-05-01, 19:08	#1850
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Szczurzy temat Weź go na rękę, niech sobie poje, siedząc Ci na dłoni, łatwiej się przyzwyczai. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2008-05-01, 21:44	#1852
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Szczurzy temat Jaki tyci-tyci!!! __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2008-05-01, 21:59	#1853
sylwia.gda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-04 Lokalizacja: Scandi Wiadomości: 2 472	Dot.: Szczurzy temat Ta tyci-ość to kwestia kilku dni Sądząc po tym jak je, za parę dni będzie szczurzyskiem. No i Rocky będzie bardziej odpowiednie niż Roxi. A teraz właśnie śpi w mojej skarpetce, którą ofiarowałam mu jako łóżeczko

2008-05-01, 23:14	#1854
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Szczurzy temat Ma miesiąc, to już powinien mieć "kulki"? __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2008-05-02, 07:41	#1855
sylwia.gda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-04 Lokalizacja: Scandi Wiadomości: 2 472	Dot.: Szczurzy temat Kulki-ma powiedzmy-w zarysie. Eeech, nie wiem do końca, a może to nie kulki tylko samiczy tłuszczyk na siedzeniu? Pozdrawiamy Was z lejącego Gdańska!

2008-05-02, 09:58	#1856
Goldi13 Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Kraków/Kokotów Wiadomości: 616	Dot.: Szczurzy temat Ale macie ślicznotki. ptysza to zdjecie bombowe __________________ "Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem." -Gabriel Garcia Marquez

2008-05-04, 13:56	#1858
sylwia.gda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-04 Lokalizacja: Scandi Wiadomości: 2 472	Dot.: Szczurzy temat Niestety z moim maleństwem nie wszystko jest tak różowo-co prawda ślicznie się rozwija, zdrowo wygląda i jest już oswojony, ale niestety zauważyłam u niego w sierści miniaturowego stworka o okropnej nazwie 'wszoł' , który mu dokuczał (siedziałam godzinę z lupą). Rocky był ze mną wczoraj u weta na dyżurze (poszłam jak najszybciej) i zaaplikowano mu proszek Insectin do posypywania co 5 dni-w sumie 4 zasysywania. Dzięki Bogu ten pasożyt odżywiał się naskórkiem a nie krwią, więc Rocky aż tak dotkliwie się nie drapał, i nie ma żadnych ubytków w skórze ani sierści, ma apetyt, jest wesoły i zdrowy. Musiał zarazić się w tamtym domu od rodzeństwa lub mamy. 3majcie kciuki aby kuracja pomogła!

2008-05-04, 17:23	#1860
Ostrowczanka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 5 500	Dot.: Szczurzy temat Dziewczyny - do oddania mam 6 samczyków, z tej wpadki o której pisałam (koleżanka kupiła samiczkę w ciąży) - będą w Lublinie w ten wtorek, a w Warszawie 11 maja - szukam dla nich dobrych domków. Fotki mogę wrzucić jeśli ktoś będzie zainteresowany - samczyki to kapturki czarno - białe i czarno - beżowe. Edit : samczyków jest tylko 4. Wszystkie pozostałe to prześliczne rudo- białe czerwonookie maluszki. __________________ Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna. Edytowane przez Ostrowczanka Czas edycji: 2008-05-04 o 17:46

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)