2007-05-26, 08:44 | #61 |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: makijaz w gorace dni
a po co nakladac podklad w upalne dni?? o matko chyba bym sie udusila. lepiej wystawic troszke buzie na slonce i ja opalic niz katowac podkladami. mi tam nic nie splywa bo uzywam tylko tuszu
__________________
Zestawienie i status wszystkich zamowien Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania |
2007-05-26, 08:46 | #62 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 20
|
Dot.: makijaz w gorace dni
no wlasnie nie nakladam. Mam ciemna karnacje, wiec raczej nie potrzebuje podkladu, ale czasami milo byloby zatuszowac pewne niespodziewane niedoskonalosci
|
2007-05-26, 08:49 | #63 |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: makijaz w gorace dni
to uzywaj korektora tylko w miejscach gdzie masz te niedoskonalosci
__________________
Zestawienie i status wszystkich zamowien Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania |
2007-05-26, 09:11 | #64 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: makijaz w gorace dni
Dokładnie... Tylko korektor jeśli jest konieczny.
Nie znoszę jak mi makijaż spływa, więc go nie robię Tusz i pomadka ochronna na usta. I tyle . Zero podkładów, bo przecież w taki upał i tak nie wytrzymają nawet 20 minut, a ja jeszcze będę wściekła, że starannie wykonany makijaż płynie ze mnie strumieniami |
2007-05-26, 09:16 | #65 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: makijaz w gorace dni
w upalne dni nie robię makijażu - nie nakładam nic poza tuszem i pomadką ochronną, czasem jakąś kolorową kredkę.
rezygnuję z cieni, błyszczyków, pomadek, podkładu i pudru nie używam, więc problem odpada |
2007-05-26, 09:18 | #66 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: makijaz w gorace dni
ja niestety muszę się do pracy pomalować, bo bez podkładu fatalnie wyglądam. nawet jeśli opalę troszkę buzię na szczescie w klimatyzowanych pomieszczeniach nic mi nie spływa
uzywam Loreal True Match i na to odrobinka puderku i bużka wygląda ładnie i zdrowo
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
2007-05-26, 09:20 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: makijaz w gorace dni
No niestety.. nie kazdy moze tak powiedziec ze obejdzie sie bez pokladu Mam okropna cere.. bez podkladu ani rusz - no chyba ze chce sobie zawaliscie popsuc humor :/
Na te gorace dni daje MINIMALNA (najciensza jaka sie da warstwe) podkladu i to samo robie z pudrem.. na koniec tusz (koniecznie wodoodporny) i pomadka. Tyle.. ale i tak zazdroszcze tym, ktore spokojnie chodza sobie po polq bez "niczego" Mam nadzieje ze ja tehs tak bede mogla chodzic..kiedys
__________________
"Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz, dlaczego." |
2007-05-26, 09:23 | #68 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: makijaz w gorace dni
Mi wystarczy odrobina "korektora" na drobne niedoskonałości i cienie pod oczami (moja zmora), troszkę rozświetlacza na policzki, tusz do rzęs i cosik na usta.
Podkład przed godziną 18 sobie odpuszczam, mimo że używam leciutkiego i nawilżającego i teoretycznie mogłabym go używać. Ewentualnie krem koloryzujący mogę stosować w upały, ale tylko jeżeli moja cera jest w gorszym stanie.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
2007-05-26, 09:25 | #69 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: makijaz w gorace dni
E tam, ja wcale nie mam idealnej cery, bynajmniej
To często kwestia przyzwyczajenia i przełamania się, żeby wyjść do ludzi bez tych wszystkich mazideł . Większość tych ludzi nie zauważy nawet różnicy. Incia, masz w podpisie odstawienie fluidów i pudrów... . To jest świetny moment na realizację |
2007-05-26, 09:26 | #70 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: makijaz w gorace dni
Cytat:
|
|
2007-05-26, 09:31 | #71 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: makijaz w gorace dni
Chyba mało jest osób, które mają naprawdę idealną cerę i nigdy nie zaskoczy ich żadna niespodzianka.
Do wychodzenia z domu bez makijażu trzeba się przekonać. Ja całkiem przekonana nie jestem i bez pomalowania rzęs do ludzi nie chadzam (nie licząc spacerów z psem, zakupów i wypadów na plażę/basen - ale to przecież się nie liczy). Kluczem do pięknego wyglądu jest odpowiednia pielęgnacja i odpowiednie nastawienie psychiczne, a nie "chowanie się" pod grubą warstwą makijażu (co z resztą w taką pogodę raczej skórze nie pomaga).
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
2007-05-26, 10:00 | #72 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Makijaż w upalne dni
A ze mnie wczoraj nie spłynął ?
A miałam prawie pełny I na filtr [tak trochę niefortunnie co?] A bez mazideł da się żyć. Naprawdę Jak mam jaakieś objawy AZS to nakładam tylko tusz na rzęsy - i o dziwo! - ludzie się patrzą na mnie tak samo Ale nie wyobrażam sobie latem w dzień [no wieczorami - to wiadomo ] ubierać się w pełen zestaw mazideł. Niech ktoś wyłączy to ogrzewanie
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
2007-05-26, 10:19 | #73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: makijaz w gorace dni
Cytat:
__________________
"Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz, dlaczego." |
|
2007-05-26, 17:20 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Makijaż w upalne dni
Eh no wlasnie zazdorszcze tym które mają taką cere że bez 'problemu' wychodzą bez niczego na twarzy... Ja niestety się do nich nie zaliczam Nie cierpie przez to upalnych dni na zajęciach... gdy ma się "bliski" kontakt z innymi ludźmi z roku to jest makabra... Bynajmniej dla mnie.
Ten kto nie doświadczył trądziku, blizn które on pozostawił i miliona okropnych dziurek ten nie wie o czym mówie... Dlatego najlepiej czuje się wieczorem i w nocy na imprezach, przy sztucznym świetle. Albo na wakacjach, kiedy jest wolne i po opaleniu buzia sama troche wyrównuje się kolorystycznie... |
2007-05-26, 19:18 | #75 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: Makijaż w upalne dni
Cytat:
__________________
"Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz, dlaczego." |
|
2007-05-26, 19:19 | #76 | |
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: Żeby makijaż wytrzymał w upał a dokładniej żeby podkład nie spływał..
Cytat:
Moja skóra tez niestety nie zawsze sie ladnie prezentuje. buuuuuuu. i bardzo to źle na mnie wplywa, staram sie nie robic z tego problemu i wychodzic do ludzi bez makijażu, ale cieżko jest. Jak sie opali jest lepiej, trudny wybór, bo w sumie ze sloncem tez nie powinno sie przesadzac. Edytowane przez alkaxy Czas edycji: 2007-05-26 o 19:24 Powód: troszke pomarudzic jeszcze chcialam |
|
2007-05-27, 23:39 | #77 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Żeby makijaż wytrzymał w upał a dokładniej żeby podkład nie spływał..
Myślałam że mam patent - krem brązujący Dove plus brązer na policzki i mejkap gotowy. Ale tam mnie dove zapchał, że go rzuciłam
Teraz jest kremik + pryzmy Givenchy, jeszu jakie toto jest trwałe! |
2007-05-28, 12:00 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 597
|
Dot.: Makijaż w upalne dni
W takie upały nakładam trochę podkładu i odrobinkę korektora, obecnie na jedno miejsce- ślad po niedawnym czyraku , niewielka ilość różu, podkreślam troszkę brwi ( bez tego się nie ruszam, mogłabym nawet rzęs nie umalować), jedna warstwa tuszu do rzęs, pomadka ochronna, na to pomadka nabłyszczająca. W zasadzie ten makijaż niewiele różni się od tego, który robię w każdą inną pogodę: rezygnuję z pudru no i nie przykrywam wszystkich niedoskonałości korektorem aż tak bardzo dokładnie. Nie nakładam też błyszczyka i cienia, którego i tak nie zawsze używam.
__________________
|
2007-06-01, 11:58 | #79 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: makijaz w gorace dni
No niby tak, powiedz mi tylko jak mogłabym się opalić siedząc po 9-10 godzin w biurze ?
|
2007-06-01, 12:20 | #80 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: makijaz w gorace dni
Oooo tez się zastanawiam, do tego w oknach mam kraty wiec pysia nie wystawię :P: No i okna na duuuuużą zakorkowaną ulicę Paderewskiego, bleh.
|
2008-06-03, 20:39 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Makijaż w upalne dni
Ja wlasnie kupilam baze art deco pod cienie do powiek i korektor na cienie pod oczami - licze na jego wodoodpornosc na plazy. Na reszte twarzy nie dam nic A i kupilam maly atomizerek w sephorze wielkosci w sam raz do torebki. Wlalam juz na probe mineralnej tam (takiej zwyklej naleczowianki ) i swietle rozpyla, a jak sie woda skonczy to naleje nowej.
Na rzesy tusz wodooporny. Na usta pomyslow brak. Pewnie zostana saute. |
2008-06-03, 22:41 | #82 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 5 034
|
Dot.: Makijaż w upalne dni
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a co do letniego makijazu, to ja zamiast podkladu stosuje filtr z kolorkiem - delikatnie kryje co trzeba no i chroni skore na oczka tusz, jesli jakis cien to koniecznie z baza Art Deco, troche pudru sypkiego na strefe T i blyszczyk na ustka i juz teraz szykuje sie na zakup kremu tonujacego Nuxe, ciekawe jak sie sprawdzi zamiast podkladu cere mam mieszana, nie idealna niestety
__________________
|
|||
2008-06-04, 07:27 | #83 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Makijaż w upalne dni
ja ostatnio ograniczam się tylko do kremu nawilżajacego i na usta pomadkę/błyszczyk.
jedynie kiedy wieczorem wychodzę na miasto, albo imprezę to maluję oczy. cerę mam w coraz lepszym stanie, to i podkład z korektorem poszedł w odstawkę |
2008-06-04, 09:02 | #84 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Żeby makijaż wytrzymał w upał a dokładniej żeby podkład nie spływał..
Na samą myśl o nakładaniu podkładu w lecie robi mi się ...tak nieświeżo Mam wrażenie, że gdy skóra w lecie się poci, w podkładzie rozwija się masa bakterii. Pomijając już fakt, że nie znam takiego podkładu, który pod wpływem wysokiej temperatury po pewnym czasie by nie spłynął.
Sama używam tylko korektora i pudru sypkiego, czasem różu oraz tuszu i balsamu do ust. A generalnie to staram się nie wychodzić gdy jest pełne słońce, nie cierpię takiej pogody |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:34.