Grudniowe Mamusie :) 05

[edytka250]

Ale juz jutro księżyc będzie w pełni - łudzę się ze cos sie ruszy nawet moj lekarz potwierdzil ze w pełni pękają pęcherze płodowe, moze te nasze dzieci na to czekają

[Alien]

U mnie też dalej nic, wiec czekam

[Alien]

Dziewczyny a jak wasze nastawienie przed porodem ??

[KATESIA]

oj nie słyszałam o tej pełni...to moze tłok zrobicie na porodówkach, dzidzie pewnie czekaja na tą pełnie....
Edytko i co pomogło szorowanie podłogi?...ja powinnam zacząc robic porzadki ale zostawiam na przyszły tydzien, aby sie przeforsowac.l...
jak juz wszystkie wyszorujecie swoje podłogi zapaszam do mnie, okna tez mam jeszcze nie pomyte
buziaczki, tylko nie wyjcie przy porodzie do księzyca

[edytka250]

Niestety bóle podbrzusza minęły
Polerowania podłogi nie polecam, nic nie pomagają. Teraz czekam na cud

A co do nastawienia, juz od 3 tygodni marze o tym żeby już było PO

[nunek]

U mnie też nic,wczoraj moja ginekolozka stwierdziła że jeszcze trzeba poczekać wrrrrrrrrr.........Chocia ż od rana czuje w podbrzuszu małe skurcze ale zaraz mijają inic się niedzieje.a takie niby skurcze mam już od soboty więc to chyba jeszcze ne to.Trzymam kciuki za wszystkie dziewczymy.

[isabellla]

Wam też twardnieją brzuszki?

[KATESIA]

Edytko jeśl sie nie myle to jutro do szpitala? no maleńka do trzech razy sztuka , już teraz może wrócisz z maleństwem, oby...
buziaczki

[Alien]

Napisane przez isabellla

Wam też twardnieją brzuszki?

Mi bardziej brzuszek twardniał w 8 miesiącu niż teraz czym bliżej porodu. I nawet tych skurczy jakoś mniej mam.

[isabellla]

Edytka już "rozdwojona" jesteś? Może inna grudniowa mam już urodziła?

Trzymajcie się ciepło


PS. Może jakieś sposoby na przyśpieszenie porodu, bo leżec w szpitalu na święta nic przyjemnego.

[KATESIA]

Edytka pewnie w szpitalu i moze juz bez brzuszka.....Alien w szpitalu mozliwe ze też cos sie zaczyna...
a Ty Isabelo tez masz chyba juz termin? Pełnia nie pomogła?
Wiesz wczoraj rozmawialam z moją połozna i podpowiedziała co robic aby urodzic, mianowicie podobno podraznianie brodawek powoduje skurcze i rozpocząc sie moze poród, ale czy tak powinno sie robic? niby "przytulanie' sie z mężem też przyspiesza, a elementem tego przytulania jest draznienie brodawek. Przekazuje tylko co słyszałam sama nie mam na ten temat zdania, mam nadzieje ze Mariqa cos powie na temat tego sposobu....
Oprócz Ciebie Izo jeszcze chyba Nunek czeka, ale czy macie juz termin?
pozdrawiam Was serdecznie.

[kasiulka]

ja jeszcze słyszałam ze ponoc chodzenie po schodach też pomaga ... ale nie mam pojecia ile w tym prawdy

[isabellla]

Do terminu mam jeszcze 10 dni, ale jak pomyślę o świętach w szpitalu ..... buuuu.

[nunek]

Ja miałam termin na 12 grudnia i dalej czekam .A co do sposobów przyspieszania to u mnie był już seksik,sprzatanie,mycie podłogi,gorąca kapiel,masowanie brodawek i nic niepomogło Jeszcze tylko niemyłam okien ale to by była już chyba przesada hehe!Do szpitala mam się zgłosić dopiero w niedziele.niewiem jak wam ale mnie się wcale nieuśmiecha rodzić w święta.

[KATESIA]

No to faktycznie Świeta w szpitalu to zadna rewelacja, ale z drugiej strony pomysl jak je bedziesz wspominała....pierwsze świeta z Maleństwem, niezwykłe bo w szpitalu, pewnie rodzinka bedzie w takim wypadku tez spedzała swieta w szpitalu i dla wszystkich to bedzie niezapomniane....ale obys juz wróciła do domu na swieta albo pojechała rodzic po świetach-tego Ci życze. Patrz Alien tez chciała przed świetami rodizc i moze jej sie uda 9ona miała termin na Wigilie), tak wogóle to ciekawe czy beda jej wywoływac poród? czy cierpliwie czekac?
a z tymi schodami...myciem podłog, mycie okien..to dobre sposoby ale nie zawsze skutkuja Edytce nie pomagały, dlatego napisałam o tym nowym (nowy bo dopiero sie o nim dowiedziałam),ale powtarzam mam lekkie wątpliwosci i czekam na opinie Mariqi
Buzka

[Mariqa]

to prawda, że sex, a w zasadzie stan podniecenia przyspiesza skurcze i nadaje pędu akcji porodowej . Według mnie to sposób o wiele przyejemniejszy niż mycie podłóg , al eniestety nie wszytskim się chce, szczególnie, kiedy już ma się dość słodkiego cięzaru i na dodatek czuje się mniej atrakcyjnie niż zwykle. Warto jednak o tym zapomnieć i znaleźć chwilę na małe conieco
Pieszczoty jak najbardziej wskazane

[KATESIA]

Nunek to faktycznie przydałoby ci sie takze juz rozdwoić....podłogi czyste, porzadki porobione to zostaje ten najprzyjemniejszy sposób , do którego ja osobbiscie mam wielkie obawy bo skoro miałam zagrozoną ciąze to musiałam byc przez calą ciąze wstrzemiexliwa i teraz jak przychodzi nawet mysl o tym to lęk jest wiekszy, mimo ze nieuzasadniony na tym etapie ciazy....takze w moim przypadku pozostaja porządki...niestety

[nunek]

Wiecie co ja już zwątpiłam we wszystkie domowe sposoby "przyspieszania" porodu,no akurat w moim przypadku nic niedziała! Pozostaje mi tylko cierpliwie czekać albo liczyć,że moja p. doktor coś jutro przyspieszy .Więc trzymajcie kciuki.

[nunek]

A tak wogule to zalerzało mi troche żeby moja dzidzia urodziła się pod znakiem strzelca a nie kozioroszca,więc ma jeszcze 4 dni.Niewiem czy wierzycie w horoskopy i znaki zodiaku bo ja tak.Tak sobie myśle,że fajnie było by mieć dobry kontakt ze swoim dzieckiem,bo ja ze strzelcami świetnie się dogaduje natomiast z kozioroszcem to już cięzko.

[Nel70]

Nunek nie mogę się zgodzić z Tobą,że Koziorożec to zły znak. Ja jestem spod tego znaku , mój mąż i świetnie się dogadujemy, zależy od układu partnerskiego,kompromisu, trzeba nad sobą pracować. Moja córcia może się także urodzić pod znakiem Koziorożca lub Wodnika i wcale mi nie zależy spod jakiego bedzie znaku. A propo spod jakiego jesteś Nunek znaku,że nie dogadujesz się z Koziorożcem, przecież to bardzo ciepłe i rodzinne osoby.

[KATESIA]

Nunek nie martw sie ,napewno zbliza sie dzidzia....a co do znaku horoskopu to wydaje mi sie ze w przypadku partnerów, przyjaciól, kolegów to ma to znaczenie, ale nie w przypadku stosunków mama-dziecko,niezaleznie od znaku horoskopu jak bedziesz dobrze dzidzie traktowała to ona Ci wynagrodzi tym samym (no moze z wyjatkiem tzw cielecego wieku, ale to jeszcze długo do tego czasu).
buziaki

[Apsik]

Dziewczyny, Alien już jest bez brzuszka
Mam nadzieję, że mi wybaczy, że wam o tym piszę, ale jest po cesarce i póki co musi troszkę odpocząć.
Maleństwo waży 2750 i ma długości 54 cm. Wikusia przyszła na świat wczoraj

Dużo zdrowia dziewczyny!!!!!!!

[Mariqa]

Aaa, co za wiadomość mam nadzieję, ze dobrze się czują obie przekaz im od nas wielkie cąłuski

[Rzabba]

To super !!! Będzie już z maleństwem na świeta

Gratulacje

[MartusiaJ]

a nie mówilam, że przed świętami będzie już z dzidzią?? tak, tak przyłączamy się do gratulacji!! ale super!

[golabek]

Moje gratulacje i
Oh podczytuję Was kochane regularnie i nabieram coraz większej ochoty na dzidzię

[Apsik]

Dzięki wam bardzo za życzenia, przekażę wszystkie na pewno. Wiem, że teraz bardzo im się przydadzą. Samo to, że jesteście już jest ogromnie dużo

[kasiulka]

No to super , na swieta bedzie juz chyba z dzidzią w domku . Gratulacje, usciski i buziaki dla nowej wizażanki

[KATESIA]

Alienek ma wymarzone Świeta!!!!
Gratulacje!!!!

[Nel70]

Alienek ale masz niespodziankę na święta, super,że już jesteś ze swoją kruszynką gratulacje