kto kupował pędzle do cieni u artstów?

[guest]

kto kupował pędzle do cieni u artystów? wiele tu było pochlebnych opini, ale w takim sklepie o jakie pędzle powinnam pytać? Bo jak powiem, że do makijazu to pan pomysli że jakaś chora jestem.

[guest]

no niechze mi ktoś podpowie......

[katarzynkaK]

To ja je kupowałam, zresztą chyba nie tylko ja. Jestem b. zadowolona. Pytałam o holenderskie, ale nie mieli. Dostałam niemieckie. Nie gubią włosia i nie drapią. Przy zakupie sprawdź na dłoni jak się układa. Pędzel nie może się rozczapirzać i tracić kształtu przy nacisku, ale też nie może być zbyt sprężysty(taki jest ten z Orifame'u), bo żle się będą cienie nakładać.

[guest]

no! Dzieki bardzo! cena chyba miesci sie w 10zł?

[katarzynkaK]

W zależności od grubości, te do cieni ok.12, 14 zł.

[guest]

są takie: duży pędzel do pudru,ścięty ukośnie mniejszy do różu,płaski lub półokrągły do cieni,do ust. wszystko pisze w dziale "kurs makijażu"- Nieżbędnik makijażysty- narzędzia. Skocz tam i zobacz. poza tym "kto pyta- nie błądzi", w kazdej chwili możesz poprosić o pomoć ekspedientkę w sklepie kosmetycznym...[img]icons/icon7.gif[/img] siema!

[guest]

nie no, kształt to ja wiem jaki ma być i napisałam w nagłówku że do cieni, a o co zapytam ekspedientkę? Czy pojdzie ze mna do sklepu dla artystów bo ja nie wiem jak zapytac o pędzel do makijażu?? Ale dzieki za podpowiedzi! Moze w tym tyg. znajde czas i sie wybiorę.

[guest]

[img]icons/icon7.gif[/img], no wiesz ja bym jej powiedziała od razu, żeby mi je sama przywiozła, co się będziesz fatygować...[img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

O Widzisz!! to jest myśl, pewnie ze tak zrobię! [img]icons/icon7.gif[/img]

[olencja]

I jak? Kupiłaś?
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba jesteś z Łodzi?
Napisz proszę czy kupiłaś i jakie [img]icons/icon7.gif[/img]

[olencja]

[guest]

aaa tam nie kupilam, bo na razie biegam po Lodzi i oglądam mieszkania i to własciwie absorbuje moj czas. Ale musze kupić, bo to COŚ co mam nadaje sie żeby sobie w uchu pogrzebać [img]icons/icon12.gif[/img] Jak tylko kupie to dam znać, ale po 20-tym, bo w srode wyjezdzam.

[olencja]

ok, będę czekać [img]icons/icon7.gif[/img]
Podaj mi proszę namiary na ten sklep bo ja do Łodzi mam blisko, zaglądam od czasu do czasu, robię zakupy, chodzę do kina, a przede wszystkim się uczę.
Jak masz ochotę to możemy się kiedyś spotkać [img]icons/icon7.gif[/img]
Tak przy okazji to mi się jeszcze co do tego ślubu przypomniało. Ja nie lubię nosić butów na obcasie, jestem nieprzyzwyczajona. A takie sobie do ślubu sprawiłam. KOSZMAR ledwo wystałam w kościele, a na weselu... KOSZMAR z każym tańcem. Byłam w nich wyższa czyli to co chciałam osiągnąć osiągnęłam, ale co się nacierpiałam... Jak mi się jeszcze coś przypomni to napiszę. Sama przed ślubem miałam mnóstwo pytań, ale nie miał mi kto na nie odpowiadać bo byliśmy pierwszą ślubującą parą wśród znajomych i z klasy mojej z liceum i nawet ze studiów...

[DominikaS]

Ja dzisiaj bylam "u artystow" po pedzle ale tylko do farbek kupilam... Nie widzialm nic co by sie nadawalo do cieni chociaz na poczatku tylko takich uzywalam... Wydaje mi sie nie da sie nimi zrobic naprawde precyzyjnego makijazu:-( Wyjatkiem sa pedzle do kresek i do brwi. Do cieni takie pedzelki nie maja odpowiednio zaokraglonych koncowek. Poza tym te lepsze sa tak samo drogie jak sredniej klasy pedzle profesjionalne. Ale to moze kwestia przyzwyczajenia... ja widocznie juz sie rozpaslam na pedzlach profesjonalnych))
Za to kupilam ladny stojak na pedzelki, kieliszek do wody, brokaty, szpatulke do krycia brwi i widzialm poreczne pudelka na kosmetyki tylko jak dla mnie troszke male:-(
Na pewno jak bede miala przyplyw gotowki i skonczony kurs body paintingu to kupie u plastykow pedzle do malowania ciala - ogladalam i wydaje sie ze sa swietne.

[guest]

no, swietnie, jasne ze mozemy sie spotkać.
A sklep? ja wiem o jednym , ale pewnie jeszcze są inne , ten sie znajduje na Wólczańskiej (Miedzy Gdańską a Kościuszki)na wysokości Kopernika, koło XXI LO.