Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.

[chytrusek_lisek]

Napisane przez zania

Ja zglaszalam juz wczesniej ta aukcje, zanim sie zakonczyla, i co? D... blada
Potem taka osoba, ktora kupila ta podrobke bedzie wszem i wobec rozpowiadac, ze na allegro to tylko podroby sprzedaja itp

Ja też zgłaszałam i przypuszczam, że nie tylko my 2... Fajnie, że ktoś reaguje.

[skarbiatko]

ale można chyba zgłosić jego inne aukcje,prawda?

[201606201234]

Napisane przez Zielona30

Jedyne wyjście to poczekać na komentarz od osoby kupującej(nick nie będzie już ukryty) i wtedy można ją ,,uświadomić'' jaki to świetny interes zrobiła.
Może nie każdy wie co to są perfumy alternatywne ?

mam wrażenie że to nieznajomość pojęć doprowadziła do tak wysokiej ceny tych perfum..

[d'ou vient le vent]

Wkurza mnie jak ktoś po zrobieniu zdjęcia flakonu i wystawieniu perfum na allegro nadal ich używa lub robi sobie odlewkę "na do widzenia". Licytuję flachę - zliczyłam, że cena ok z niewielką górką. Przyszła flacha z lekkim ubytkiem względem tego co na zdjęciu - na tyle niewielkim, że sprzedająca mogłaby się wykłócać, że nie mam racji i w ogóle kłócę się o idiotyzmy (choć wyraźnie widać w porównaniu ze zdjęciem, że brak z 3 ml).
Mam nadzieję, że jej ktoś też tak zrobi.

[pin3ska]

Ja dostałam zwrot za Margarethe Ley... miało byc 121,10 zł, a koles wysłał 121,0 zł. Nie zebym zbiedniała o te 10 groszy, ale i i tak podarowałam mu koszty wysyłki w obie strony, bo teoretycznie powinien zwrocic wszystkie koszty.
Skoro sobie zaokrąglał to czemu nie wysłał 122,00?
Wkurza mnie to, bo umowa, to umowa. Miał odesłac tyle, ile za te perfumy zapłaciłam.

[Twitter]

Napisane przez d'ou vient le vent

Wkurza mnie jak ktoś po zrobieniu zdjęcia flakonu i wystawieniu perfum na allegro nadal ich używa lub robi sobie odlewkę "na do widzenia". Licytuję flachę - zliczyłam, że cena ok z niewielką górką. Przyszła flacha z lekkim ubytkiem względem tego co na zdjęciu - na tyle niewielkim, że sprzedająca mogłaby się wykłócać, że nie mam racji i w ogóle kłócę się o idiotyzmy (choć wyraźnie widać w porównaniu ze zdjęciem, że brak z 3 ml).
Mam nadzieję, że jej ktoś też tak zrobi.

Wrrrr, też raz kupiłam taki kfiatek Napisałam z tym do sprzedającego, to mi odpowiedział, że to perfumy jego koleżanki i że to nie jego wina
Łączę się w bulwersie, jeśli to pomocne Ewentualnie możesz wspomnieć o tym w komentarzu, ale odwetowy raczej murowany... nie wiem czy jest sens się użerać?

[anka_res]

Mój ulubiony motyw.

http://www.allegro.pl/item1124448547...ine_angel.html

Abstrahując od (nieco wątpliwej) oryginalności perfum, gołym okiem widać, że pozostało 40-45 ml. Oooooooczywiście. Zwłaszcza, iż dół butelki jest węższy - tam zapewne mieści się więcej perfum, niż w szerokiej górze

[siarka40]

Napisane przez anka_res

Mój ulubiony motyw.

http://www.allegro.pl/item1124448547...ine_angel.html

Abstrahując od (nieco wątpliwej) oryginalności perfum, gołym okiem widać, że pozostało 40-45 ml. Oooooooczywiście. Zwłaszcza, iż dół butelki jest węższy - tam zapewne mieści się więcej perfum, niż w szerokiej górze

Łanno, a moze te perfumy nalewane sa jedynie do polowy napisu "ANGEL"?

[Hawa]

Napisane przez d'ou vient le vent

Wkurza mnie jak ktoś po zrobieniu zdjęcia flakonu i wystawieniu perfum na allegro nadal ich używa lub robi sobie odlewkę "na do widzenia". Licytuję flachę - zliczyłam, że cena ok z niewielką górką. Przyszła flacha z lekkim ubytkiem względem tego co na zdjęciu - na tyle niewielkim, że sprzedająca mogłaby się wykłócać, że nie mam racji i w ogóle kłócę się o idiotyzmy (choć wyraźnie widać w porównaniu ze zdjęciem, że brak z 3 ml).
Mam nadzieję, że jej ktoś też tak zrobi.

Dlatego jak ja sprzedaję jakiś flakon, to najpierw robię odlewkę a potem dopiero zdjecie flakonu. I po wystawieniu, chowam perfumy w inne miejsce, aby ich przez pomyłkę nie zacząć używać na nowo.

Napisane przez Twitter

Wrrrr, też raz kupiłam taki kfiatek Napisałam z tym do sprzedającego, to mi odpowiedział, że to perfumy jego koleżanki i że to nie jego wina
Łączę się w bulwersie, jeśli to pomocne Ewentualnie możesz wspomnieć o tym w komentarzu, ale odwetowy raczej murowany... nie wiem czy jest sens się użerać?

Z tego co sie orientuje, to takie aukcje ("perfumy są koleżanki") są zabronione na Allegro.
Nawet znalazlam w regulaminie:
Na Allegro niedozwolone jest zamieszczanie w opisie przedmiotu informacji w rodzaju „aukcja grzecznościowa” ani podobnych sformułowań sugerujących, że wystawiony przedmiot nie należy do Użytkownika konta lub że nie ponosi on pełnej odpowiedzialności za transakcję. Wystawiając przedmiot w Allegro, Sprzedający potwierdza, że jest uprawniony do przekazania tytułu własności każdemu, kto nabędzie przedmiot w ramach aukcji

[cbr]

huh, a ja od rana już wnerwiona przez jakiegoś łebka... odsprzedaję flachon po cenie ciut mniejszej, niż kupna, bo zużyłam dosłownie 5 psików - 130zł, a gość dziś przebił chyba wszystkie dotychczasowe rekordy allegrowego żebrania, bo zaproponował piorunujące (uwaga uwaga!) 50zł

chyba komuś jednak się coś potentegowało od gorąca

muszę zrobić dopisek na aukcjach, że aż tak nie dziaduję, co by proponowali mi grosze, byle tylko uwolnić mnie od zbędnych flach

[skarbiatko]

Napisane przez cbr

huh, a ja od rana już wnerwiona przez jakiegoś łebka... odsprzedaję flachon po cenie ciut mniejszej, niż kupna, bo zużyłam dosłownie 5 psików - 130zł, a gość dziś przebił chyba wszystkie dotychczasowe rekordy allegrowego żebrania, bo zaproponował piorunujące (uwaga uwaga!) 50zł

chyba komuś jednak się coś potentegowało od gorąca

muszę zrobić dopisek na aukcjach, że aż tak nie dziaduję, co by proponowali mi grosze, byle tylko uwolnić mnie od zbędnych flach

śmiejemy się..ale faktycznie to jest trochę wkurzajace...kurcze 50 zł?? Gdybyś chciała oddać za 50 tobyś napisała 50,albo ustawiła licytację....ja nawet rozumiem a przynajmniej sie staram rozumieć tych którzy piszą maila z prośbą o zejście z ceny...chociaż sama tego nie praktykuję...ale bez jaj.... przegrzał się gość i tyle..

[lady opium]

Napisane przez cbr

huh, a ja od rana już wnerwiona przez jakiegoś łebka... odsprzedaję flachon po cenie ciut mniejszej, niż kupna, bo zużyłam dosłownie 5 psików - 130zł, a gość dziś przebił chyba wszystkie dotychczasowe rekordy allegrowego żebrania, bo zaproponował piorunujące (uwaga uwaga!) 50zł

chyba komuś jednak się coś potentegowało od gorąca

muszę zrobić dopisek na aukcjach, że aż tak nie dziaduję, co by proponowali mi grosze, byle tylko uwolnić mnie od zbędnych flach

Zapytać przecież zawsze można, zwłaszcza gdy aukcja dobiega końca i nie ma chętnych. Nerwy niepotrzebne.

[skarbiatko]

Napisane przez lady opium

Zapytać przecież zawsze można, zwłaszcza gdy aukcja dobiega końca i nie ma chętnych. Nerwy niepotrzebne.

owszem ,ale jak ktoś chce oddać perfumy za pół darmo to za tyle wystawia,ja tam bym się też zdenerwowała

[magdulenka]

Napisane przez lady opium

Zapytać przecież zawsze można, zwłaszcza gdy aukcja dobiega końca i nie ma chętnych. Nerwy niepotrzebne.

Jasne, zapytac mozna
Ale ani aukcja nie dobiegala konca (ze sie tak za Cbr wstawie ), ani w opisie nie bylo propozycji: kto da mniej

Mnie takie "pozaaukcyjne targi" tez bulwersuja.

Wystawiam cos za taka cene, za jaka chce sprzedac, a instytucja Allegro polega na podbijaniu ceny wzwyz, nie zbijaniu jej w dol!

[liv87]

Napisane przez lady opium

Zapytać przecież zawsze można, zwłaszcza gdy aukcja dobiega końca i nie ma chętnych. Nerwy niepotrzebne.

Ale to szczyt prosić zejście z ceny o ponad 50 % !!!
Zrozumiałabym o 10-20 zł... Mi nawet takie żebranie do głowy nie przyszło, w życiu nikogo bym o cos takiego nie prosiła, nawet 10 zł. Cena dla mnie za wysoka, to nie biorę udziału w aukcji/kupnie.

[siarka40]

Napisane przez lady opium

Zapytać przecież zawsze można, zwłaszcza gdy aukcja dobiega końca i nie ma chętnych. Nerwy niepotrzebne.

jasne, ale wypadaloby bardziej rozsadne cene zaproponowac, a nie jedynie niemalze 1/3... nadto, to, ze aukcja sie niedlugo konczy i brak ofert, nic nie znaczy. mnostwo osob licytuje doslownie w ostatnim momencie

[Goldlight]

Zgadzam sie z CBR - abstrahujac od tego ze umawianie sie poza allegro jest niezgodne z regulaminem podana cena jest zalosna. Nigdy nie przyszloby mi do glowy napisac do kogos kto wystawil aukcje czy sprzeda cos taniej.

Po to sa licytacje i kup teraz zeby mozna byloo okresli cene ktora satysfakcjonuje sprzedawce.

Ja tez wystawilam wiele flakonow (po raz pierwszy w zyciu) i dalam ceny jakie uznalam za fair i w jakis tam sposob mnie satysfakcjonujace.

Jezeli cos sie nie sprzeda to oddam mamie/tesciowej (mnie sie znudzily juz te zapachy) ale bynajmniej nie mam zamiaru oddac ich za grosze.

Wiem, ze cbr daje naprawde realne, b.dobre ceny stad wszelkie targi uwazam za zenujace - szczegolnie jak ktos zbija cene o 70%.

Poza tym jak ktos chce az takiej okazji to niech idzie do sprzedajacych 100ml chanelek za 79 zl WRRRRRRRRRRRRRR

[lady opium]

Napisane przez liv87

Ale to szczyt prosić zejście z ceny o ponad 50 % !!!
Zrozumiałabym o 10-20 zł... Mi nawet takie żebranie do głowy nie przyszło, w życiu nikogo bym o cos takiego nie prosiła, nawet 10 zł. Cena dla mnie za wysoka, to nie biorę udziału w aukcji/kupnie.

Zwykłe pytanie nie żebranie. Sprzedająca się nie zgodziła więc po sprawie

[zania]

Napisane przez lady opium

Zwykłe pytanie nie żebranie. Sprzedająca się nie zgodziła więc po sprawie

Pytanie na zenujacym poziomie. Bo jesli Cbr chcialaby sprzedac perfumy za 50 zl, to taka cene by ustawila w aukcji.

[lady opium]

Napisane przez zania

Pytanie na zenujacym poziomie. Bo jesli Cbr chcialaby sprzedac perfumy za 50 zl, to taka cene by ustawila w aukcji.

No cóż, i takie się zdarzają... Po wielu latach na All i setkach zrealizowanych aukcji niewiele pytań jest mnie w stanie zdenerwować, niektóre śmieszą, inne nudzą, ale jeszcze żadnie AŻ TAK nie podniosło mi ciśnienia W dalszym ciągu twierdzę, że bulwers niepotrzebny.
Może jestem bardziej wyrozumiałą Allegrowiczką... Pzdr.

[cbr]

lady opium - bez przesady, nie będę przez to nie spała po nocach, tyż na all siedzę dobrych parę lat, więc nie z takimi do czynienia miałam (choć ten pobił rekordy bezczelności)
ale rano, człowiek budzi się wypoczęty, z nadzieją na wspaniały dzień, a tu taki młotek psuje Ci humor

[lady opium]

Napisane przez cbr

lady opium - bez przesady, nie będę przez to nie spała po nocach, tyż na all siedzę dobrych parę lat, więc nie z takimi do czynienia miałam (choć ten pobił rekordy bezczelności)
ale rano, człowiek budzi się wypoczęty, z nadzieją na wspaniały dzień, a tu taki młotek psuje Ci humor

Skoro takie coś jest Ci w stanie popsuć humor to nie mam więcej uwag...

[cbr]

Napisane przez lady opium

Skoro takie coś jest Ci w stanie popsuć humor to nie mam więcej uwag...

ale czy to coś złego? nie można mieć wszystkiego totalnie w czterech literach, bo świat wydawałby się nudny, a odrobina adrenalinki na dzień dobry daje człowiekowi kopa na cały dzionek

gość chyba zrozumiał, bo nie polemizował

natmiast przed chwilą dosłownie dostałam maila od innego łebka z propozycją ustawienia licytacji Womanity od 1zł (bo wtedy rzeczony łebek ewentualnie rozważy możliwość wzięcia udziału w aukcji)

ja nie wiem, czy dziś wysyp takich na all? czy to jednak te upały tak mieszają ludziom pod czerepem?
tyle jestem pewna, że prawo serii działa

[d'ou vient le vent]

Napisane przez cbr

[COLOR=Silver]
natmiast przed chwilą dosłownie dostałam maila od innego łebka z propozycją ustawienia licytacji Womanity od 1zł (bo wtedy rzeczony łebek ewentualnie rozważy możliwość wzięcia udziału w aukcji)

ja nie wiem, czy dziś wysyp takich na all? czy to jednak te upały tak mieszają ludziom pod czerepem?
tyle jestem pewna, że prawo serii działa

BUACHACHACHACHACHA!!!!
Czekam na ofertę, gdzie KUPUJĄCY poprosi, żeby mu zapłacić za kupno perfum...

[zania]

Napisane przez d'ou vient le vent

BUACHACHACHACHACHA!!!!
Czekam na ofertę, gdzie KUPUJĄCY poprosi, żeby mu zapłacić za kupno perfum...

O to-to-to-to! Cbr, tylko pamietaj, paczka ma isc priorytetem albo lepiej kurierem, zeby jegomosc nie czekal

[pin3ska]

Napisane przez cbr

ale czy to coś złego? nie można mieć wszystkiego totalnie w czterech literach, bo świat wydawałby się nudny, a odrobina adrenalinki na dzień dobry daje człowiekowi kopa na cały dzionek

gość chyba zrozumiał, bo nie polemizował

natmiast przed chwilą dosłownie dostałam maila od innego łebka z propozycją ustawienia licytacji Womanity od 1zł (bo wtedy rzeczony łebek ewentualnie rozważy możliwość wzięcia udziału w aukcji)

ja nie wiem, czy dziś wysyp takich na all? czy to jednak te upały tak mieszają ludziom pod czerepem?
tyle jestem pewna, że prawo serii działa

ty sie ciesz, ze nie chciał Kup Teraz 1 zł

Ja tez nie lubie takiego czegos. Nie stac mnie, to nie kupuje - proste.

[anka_res]

Napisane przez lady opium

Zwykłe pytanie nie żebranie. Sprzedająca się nie zgodziła więc po sprawie

Ja sie zgodzę z Toba Tutaj co prawda gość przegiął, proponując te 30% ceny ale ja uważam rozsądne targi za miłe i pożyteczne, ba, podstawę handlu! W ogóle, pracowałam kiedyś kiedyś mi.in. w dziale zakupów i to jest normalne, że kontrahenta prosi się o dyskont - a co do All, może się okazać, że ktoś woli sprzedać coś za 10% mniej, niż 5 x wystawiać. Można przecież sprawdzić, czy aukcja wisi któryś raz itp.

A co do tego, co piszecie, że "gdybym chciała sprzedać za mniej to bym tak wystawiła" - rzeknę: nie wszyscy analizują wnikliwie i codziennie za ile "chcą i mogą sprzedać"; są osoby, które (mam wrażenie) nie patrząc z automatu klikają "wystaw ponownie" - gdy aukcja jest wystawiona po raz 10, bo i takie wypadki bywają.

Oferta jednak nie powinna być obraźliwa, no! Jak w przypadku CBR CBR, na marginesie, również nie mogę uwierzyć, że coś takiego jest w stanie jakkolwiek wpłynąć na Twój humor Ja się co najwyżej pośmieję, np. gdy jakiś kolo chciał kupić ode mnie 25 ml/50 ml So Elixir (nowa, pierwszy raz wystawiona aukcja) za 20 zł już z wysyłką (paczka była ustawiona, nadmienię ).

Co ciekawe, mimo moich poglądów baaaardzo rzadko zdarza się, że ktoś się mi targuje a jeśli już, to w bardzo rozsądnych granicach

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Aaaaa...."Nie stać mnie, nie kupuję" w gospodarce kapitalistycznej nie ma zastosowania w ogóle

[magda s.]

Napisane przez cbr

huh, a ja od rana już wnerwiona przez jakiegoś łebka... odsprzedaję flachon po cenie ciut mniejszej, niż kupna, bo zużyłam dosłownie 5 psików - 130zł, a gość dziś przebił chyba wszystkie dotychczasowe rekordy allegrowego żebrania, bo zaproponował piorunujące (uwaga uwaga!) 50zł

chyba komuś jednak się coś potentegowało od gorąca

muszę zrobić dopisek na aukcjach, że aż tak nie dziaduję, co by proponowali mi grosze, byle tylko uwolnić mnie od zbędnych flach

ja tez dostalam kiedys propozycje nie-do-odrzucenia czy nie sprzedam chanela ok. 50/100 ml za 50 zl...bo to pani ulubiony zapach, a obecnie jest bez pracy...odmowilam...na co odpisala: 'rozumiem, tez bym za tyle nie sprzedala'....

[cbr]

Aniu, bo ja to z natury nerwowa, zodiakalny baran w końcu, więc wściekam się, kiedy tylko mogę (choćby sama sobie w domowym zaciszu popsioczę) na spokojnie to ja nie umiem

Zgodzę się z Tobą w jednym - targowanie - okiej, ale w granicach zdrowego rozsądku
Gdyby zaproponował 115zł - nie ma sprawy, dorzucam wysyłkę gratis nawet, ale 50zł to dla mnie śmiech na sali... no bez przesady, prawie 1/3 (jak ktoś słusznie zauważył) ceny wyjściowej.

Co do drugiej oferty - tej "od 1zł zalicytuję" - pozostawiam bez komentarza, bo komentować nie ma chyba czego

[anka_res]

Nie no, CBRku, moja wypowiedź jest z naciskiem na "rozsądną ofertę"

Jeśli aukcja wisi od 3 miesięcy za powiedzmy 70 zł, to nie jest grzechem imo zaproponować 60 zł, lub też zakończenie przed czasem za 70 zł. Czym innym byłoby domaganie się sprzedaży za 15

Po długości "wiszenia" aukcji też można wywnioskować, czy ktoś naprawdę chce się danej rzeczy pozbyć, czy też "sprzeda się - dobrze, nie - drugie dobrze"