|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-08-17, 12:46 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 6
|
co ja mam o tym myśleć??;(
Witam,
Otóż wczoraj chłopak zerwał ze mną przez sms. Oficjalnie parą byliśmy przez tydzień, kręciliśmy ze sobą od sylwestra, gdzie się poznaliśmy. Na początku znajomości zapewniał, że poczeka aż mu zaufam, bo było mi trudno po wcześniejszych przeżyciach, że nie chce mnie stracić i że nigdy mnie nie zrani. Nasze relacje rozwijały się powoli, były pewne zgrzyty ale potem układało się. Byliśmy razem na weselu (to ja go zaprosiłam) i od tej pory było naprawdę dobrze między nami. Mówił, że kocha, że mu naprawdę zależy, że się zakochał. Jeszcze dzień przed rozstaniem mówił mi to samo, ze tęskni, kocha, że mu zależy. A tu nagle następnego dnia dostaje wiadomość ze jak tak ma wyglądać nasze bycie razem to on rezygnuje, że za rzadko się widujemy(studiuje w innym mieście), potem stwierdził, że wyjeżdża i nie che żebym czekała na niego. Nie wiem naprawdę jaki jest powód tego rozstania, przestał się odzywać. Na moje pytania czy już tak nagle nic nas nie łączy nie odpowiedział. Czy można być aż tak podłym i zakłamanym? Naprawdę mu uwierzyłam i bardzo mi na nim zależy, co też mu powiedziałam wczoraj. Prosiłam o chwilę rozmowy, tez zero reakcji. Nie wiem co mam robić, jestem załamana, czuję się oszukana. Wszystko robię automatycznie, ciągle płaczę, nie śpię, nie jem, nie radzę sobie z tą sytuacją. Podejrzewam, a właściwie jestem pewna, że jest inny powód czemu ze mną zerwał, bo nie można przecież z dnia na dzień przestać kochać, chyba że kłamał... Sam mi też kilka razy powtarzał, że jeszcze żadnej dziewczynie nie zależało na nim jak mnie i bardzo się z tego cieszy. Co Wy o tym sądzicie? Przepraszam za moją chaotyczną wypowiedź, ale nie jestem w stanie pozbierać myśli. Edytowane przez melleczka91 Czas edycji: 2011-08-17 o 15:09 |
2011-08-17, 13:18 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 522
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Cytat:
On Cie nie kochał i tyle. Zapewne poznał inna dziewczyne
__________________
Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod |
|
2011-08-17, 13:20 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
zerwał z Tobą po tygodniu?? bardzo dziwne..to jaki był sens w ogóle rozpoczynać ten związek..olej go nie jest wart Twojego smutku,każdy kto zrywa przez smsy nie jest wart niczego.tchórzostwo.
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
2011-08-17, 13:25 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Jeden wątek by wystarczył. To na początek.
Nie chcesz nam chyba powiedzieć, że po tygodniu związku byłaś kosmicznie zakochana i facet zmarnował Ci życie? Zwykły dzieciak i już. Ciesz się, dzięki temu masz okazję spotkać kogoś dojrzałego i odpowiedzialnego.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
2011-08-17, 13:33 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
nie starał się 8 miesięcy. Na początku nie rozmawialiśmy o uczuciach, po prostu byliśmy znajomymi, sama nie wiem kiedy przyszło właśnie uczucie. A ile jesteśmy razem? Trudno określić, od jakichś 2 miesięcy, z tym że tak jako para już naprawdę zadeklarowaliśmy się właśnie trochę ponad tydzień temu. Wiem, że to trochę skomplikowane, ale my powoli docieraliśmy się..
|
2011-08-17, 13:49 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 736
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Daj sobie spokój z nim. Nie pisz, nie dzwon. Szkoda Twojego czasu i honoru. Dupek i tyle.
|
2011-08-17, 14:45 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Płaczesz, bo facet rzucił Cię po tygodniu związku? Olaboga To co Ty byś zrobiła po rozpadzie związku 5-letniego albo starszego?
Facet zachował się źle, że zerwał przez smsa, ale po ośmiu miesiącach starania się o Ciebie ja miałabym dość gdyby mi się już udało to chciałabym się tą drugą osobą móc nacieszyć, a Wy mieszkacie daleko, tak? Przynajmniej ja tak zrozumiałam Miał do tego prawo. Źle to rozegrał, ale cóż Edytowane przez lala2506 Czas edycji: 2011-08-17 o 14:50 |
2011-08-17, 14:50 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Ja bym na siłę się z Nim spotkala.Poczekała przed domem nie wiem.. I bym chciała z Nim porozmawiać.Nie wiem co się stało,ale moze cos co mu przeszkadza w byciu razem.. jeżeli się starał,to watpię zeby nagle zmienił zdanie.
Postaraj się z Nim skontaktować,najlepiej z zaskoczenia i na zywo.J abym, z niego wycisneła co się dzieje.. ---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ---------- Cytat:
moja kolezanka starała się o faceta ponad rok i nie zaluje bo do tej pory są razem.Niektórzy mają taką psychikę,ze się boją ale warto o nich walczyć.Zalezy od osoby o kogo warto a o kogo nie.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2011-08-17, 15:22 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Cytat:
Nie starał się o mnie 8 miesięcy, tyle się znamy. Ja juz jakis czas temu powiedziałam mu, że też mi zależy na nim i zobaczymy co z nami bedzie, że może warto spróbować.. |
|
2011-08-17, 16:18 | #10 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Cytat:
Cytat:
Autorko, nie ma co wylewac lez, facet zrobil Ci przysluge, ze rozwiazal zwiazek ze swoja durna osoba tak szybko. Znajdziesz lepszego, jak 2 razy 2 jest 4
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
||
2011-08-17, 16:27 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Facet zachował się jak dupek (nie dlatego, że zerwał tylko przez formę w jakiej to zrobił) i tchórz. Olej go bo nie jest warty twojego zainteresowania.
Zgadzam się w całej rozciągłości z tym co napisała bluebluesky na temat szukania z nim kontaktu na siłę.
__________________
|
2011-08-17, 19:18 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Nie starał się o mnie 8 miesięcy, na początku byliśmy znajomymi a uczucie przyszło potem, jakiś czas temu stwierdziłam ze mi też na nim bardzo zależy, o czym oczywiście mu powiedziałam, a jako para dopiero się zadeklarowaliśmy niedawno, ponieważ trochę problemów mieliśmy i to wszystko pod znakiem zapytania było... Ale uznaliśmy, że warto spróbować. No i jak widać chyba się myliłam... Ja mam ten problem, że łatwo przywiązuję się do ludzi. No i jak już zobaczyłam, że Mu zależy, bo naprawdę się starał, zaangażowałam się całą sobą iiii... bum koniec. Słodka naiwna idiotka uwierzyła znów w wielką miłość a teraz mam za swoje..
|
2011-08-18, 14:25 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Jezu, dziewczyny,jak wy uwielbiacie sobie dopowiadać!
Autorka napisała w 1 poście, że kręcą ze sobą od Sylwestra, a już jedna z drugą musi przeinaczyć na "starał się o ciebie 8 miesięcy"? Co to za świat, w którym nie jest już normalne stopniowe spotykanie się i poznawanie chłopaka i dopiero po jakimś czasie deklaracja uczucia i chęci do bycia w stałym związku, za to normalne jest, że poznajemy kogoś, pójdziemy na jedną randkę i już od razu big love? Ileż tu już było rad na Wizażu - poznajcie się stopniowo, nic na siłę, zanim się kogoś pokocha trzeba z nim trochę pobyć itd. Ogólnie jestem zwolenniczką długich okresów "kręcenia" ze sobą i spotykania się. A teraz naskoczyłyście na nią, że niby facet "starał się" o nią przez 8 miesięcy i teraz ma prawo mieć dość. Gdzie wy to wyczytałyście?! Inna sprawa,że facet moim zdaniem okazał się dupkiem. Fajnie mu było spotykać się, poznawać i kręcić bez zobowiązań, ale po deklaracji i już tak jakby zapieczętowaniu związku wydaje mi się, że chłopak się zwyczajnie przestraszył, uznał, że jednak nie chce być zadeklarowany i wymyślił wymówkę, by szybko zerwać. I to przez smsa - bardzo żałosne. Może być też tak, że dopiero teraz sprawę na spokojnie przemyślał, albo może coś w jego życiu się wydarzyło - jednak skoro zamiast to wyjaśnić i pogadać wybiera zrywającego smsa, to ja chyba nawet nie miałabym już ochoty na jakiekolwiek z nim rozmowy. Autorko - rozstania bolą, niestety. I nie bardzo da się ten ból ukoić. Po prostu trzeba ci czasu. Na twoim miejscu nie nalegałabym na kontakt z tym facetem, nie narzucałabym mu się, ale zrobisz, jak uważasz za słuszne.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2011-08-18, 15:39 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 335
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
a może chłopak po prostu się przestraszył? przestraszył, słysząc o zobowiązaniu, deklaracjach. to też trzeba zrozumieć, aczkolwiek zrywanie przez smsa to zagranie baardzo gimnazjalne.
być może wróci, jak sam ochłonie. i wtedy wszystko ci opowie. sama nie naciskaj. a jeżeli to nie to, to po prostu igrał sobie z tobą. odpuść sobie i znajdź prawdziwego, ciepłego i odpowiedzialnego faceta!
__________________
“I know what I have to do, and I’m going to do whatever it takes. If I do it, I’ll come out a winner, and it doesn’t matter what anyone else does.” -Florence Griffith Joyner- |
2011-08-27, 22:47 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Cytat:
ja bym się nie napraszała,bo pod tym względem jestem zwyczajnie wyniosla.. ale jezeli komus to pomoglo,oto w tym przypadku moze byc podobnie fajnie,ze jednak komus się udalo.. mi isę wydaje,ze nie napraszała go a po prostu próbowala pokazac jaka jest nie wiem czemu tez facet nie był nią zainteresowany ale chyba wczesniej byl we złym związku i dlatego
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2011-08-28, 00:20 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Cytat:
Fakt, że koleś zachował się po gówniarsku to jeszcze nie powód aby go prześladować, raczej zrobi to z autorki totalnie niepoważną desperatkę . Autorko zachowaj klasę i nie łaź za nim, sądząc po jego zachowaniu nie jest to warte Twojego zaangażowania. Po prostu mu się "odwidziało", to się zdarza często niedojrzałym facetom, którzy nie wiedzą czego chcą. Edytowane przez diamentowa Czas edycji: 2011-08-28 o 00:23 |
|
2011-08-28, 08:32 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 70
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Daj sobie z nim spokój. Nie jest wart Twoich nerwów. Widocznie jeszcze nie dojrzał do związku, bo nie wierzę, że można się przez jeden dzień odkochać. Pozdrawiam.
__________________
|
2011-08-28, 09:24 | #18 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: co ja mam o tym myśleć??;(
Świetna rada Skoro nawet nie miał do niej na tyle szacunku, żeby zerwać z nią osobiście, tylko wysłał sms-a, to uważasz, że będzie skłonny do rozmowy? Nie wydaje mi się.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:29.