Zdradzona!!! - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-05-25, 10:10   #61
kasiakkk
Zadomowienie
 
Avatar kasiakkk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 334
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez Ptysio5 Pokaż wiadomość
I rzeczywiście bardzo zabawne .
chyba obydwoje z mężem mają ubaw po pachy
__________________
MOJA CÓRECZKA WALCZY O ŻYCIE

MOŻESZ JEJ POMÓC
www.serce-oliwki.pl
kasiakkk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 10:20   #62
amistad.k.m.s
Zakorzenienie
 
Avatar amistad.k.m.s
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
Dot.: Zdradzona!!!

Hmm... ja już nic nie rozumiem. On z nią pracuje, mieszka, wykonuje jakąś prace społeczną, czy co?! że tak często się spotykają? Nie zdążysz wziąć dwóch pełnych wdechów, a ona już o wszystkim wie. Twój mąż zachowuje się w stosunku ciebie bardzo nie fair, nawet jeśli nic poza znajomością koleżeńską ich nie łączy...

amistad.k.m.s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 10:43   #63
betsi30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
Dot.: Zdradzona!!!

Niestety rano zdążyłam się tylko spytać o to czy jej powiedział o moich podejrzeniach. Mam zamiar dowiedzieć się też dlaczego to zrobił.
kasiakkk chyba rzeczywiście mają oboje fajny powód do smiechu. Szkoda, ze robią to kosztem osoby która podobno ( jak to kiedyś powiedział mój mąż ) jest dla niego najważniejsza...
betsi30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 11:12   #64
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez amistad.k.m.s Pokaż wiadomość
Hmm... ja już nic nie rozumiem. On z nią pracuje, mieszka, wykonuje jakąś prace społeczną, czy co?! że tak często się spotykają?
i jeszcze chodzi na skałki
Cytat:
Napisane przez amistad.k.m.s Pokaż wiadomość
Nie zdążysz wziąć dwóch pełnych wdechów, a ona już o wszystkim wie. Twój mąż zachowuje się w stosunku ciebie bardzo nie fair, nawet jeśli nic poza znajomością koleżeńską ich nie łączy...

dokładnie. Nawet jeśli ich nic nie łączy. I czemu robi wszystko, żebyś myślała, że jednak łączy.
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 11:40   #65
betsi30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
Dot.: Zdradzona!!!

Ptysio5 wspinali się razem 3 razy. O takiej ilości przynajmniej ja wiem. Już to pisałam ale... Wczoraj nagrał swoją rozmowę z nią a z niej wynika, że w przyszły wtorek też pójdą. Jeśli to prawda to nie będzie to jakaś ilość przerażająca biorąc pod uwagę, że pierwszy raz mąż zaczął po przerwie wspinać się pod koniec kwietnia lu na początku maja.
Druga część Twojej wypowiedzi nasunęła mi myśl, że powinnam go o to spytać...
betsi30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 12:57   #66
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez amistad.k.m.s Pokaż wiadomość
Hmm... ja już nic nie rozumiem. On z nią pracuje, mieszka, wykonuje jakąś prace społeczną, czy co?! że tak często się spotykają? Nie zdążysz wziąć dwóch pełnych wdechów, a ona już o wszystkim wie. Twój mąż zachowuje się w stosunku ciebie bardzo nie fair, nawet jeśli nic poza znajomością koleżeńską ich nie łączy...
Ami, zgadzam się z Tobą,bo też nic nie rozumiem.

Cytat:
Napisane przez betsi30 Pokaż wiadomość
Ptysio5 wspinali się razem 3 razy. O takiej ilości przynajmniej ja wiem. Już to pisałam ale... Wczoraj nagrał swoją rozmowę z nią a z niej wynika, że w przyszły wtorek też pójdą. Jeśli to prawda to nie będzie to jakaś ilość przerażająca biorąc pod uwagę, że pierwszy raz mąż zaczął po przerwie wspinać się pod koniec kwietnia lu na początku maja.
Druga część Twojej wypowiedzi nasunęła mi myśl, że powinnam go o to spytać...
Hmmm.
Jeśli to jest jego taka dobra koleżanka,to pewnie nie będzie miała nic przeciw,żeby mąż zabrał Ciebie na te skałki,a ona w tym czasie przypilnuje Waszego dziecka ?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 13:12   #67
kinnka
Raczkowanie
 
Avatar kinnka
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 382
GG do kinnka
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez amistad.k.m.s Pokaż wiadomość
Hmm... ja już nic nie rozumiem. On z nią pracuje, mieszka, wykonuje jakąś prace społeczną, czy co?! że tak często się spotykają? Nie zdążysz wziąć dwóch pełnych wdechów, a ona już o wszystkim wie. Twój mąż zachowuje się w stosunku ciebie bardzo nie fair, nawet jeśli nic poza znajomością koleżeńską ich nie łączy...

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Ami, zgadzam się z Tobą,bo też nic nie rozumiem.
ja również

Cytat:
Napisane przez betsi30 Pokaż wiadomość
Ptysio5 wspinali się razem 3 razy. O takiej ilości przynajmniej ja wiem. Już to pisałam ale... Wczoraj nagrał swoją rozmowę z nią a z niej wynika, że w przyszły wtorek też pójdą. Jeśli to prawda to nie będzie to jakaś ilość przerażająca biorąc pod uwagę, że pierwszy raz mąż zaczął po przerwie wspinać się pod koniec kwietnia lu na początku maja.
Druga część Twojej wypowiedzi nasunęła mi myśl, że powinnam go o to spytać...
no to już dla mnie nowy szczyt szczytów. mówisz gościowi, co sądzisz o tej pannie, prosisz o zredukowanie kontaktów, a on umawia się z nią dalej (skałki)??
poprostu tak mną zatrzęsło, że można mnie zatrudnić za shaker w jakiejś knajpie...
wiesz, zaczynam nielubić Twojego męża...

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Hmmm.
Jeśli to jest jego taka dobra koleżanka,to pewnie nie będzie miała nic przeciw,żeby mąż zabrał Ciebie na te skałki,a ona w tym czasie przypilnuje Waszego dziecka ?
dokładnie. - tylko ten uśmiech z emotka trochę nie na miejscu
oj, BETSI, Ty chyba zbyt subtelna niewiasta jesteś...
kinnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-05-25, 13:40   #68
betsi30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
Dot.: Zdradzona!!!

To było tak, jeśli chodzi o ściankę. Mąż wczoraj do niej zadzwonił, zagadał o ściankę bo chciał nagrać tę rozmowę żebym poznała po głosie czy to ona dzwoniła. Więc powiedział, ze o to. Po najlepiej było spytać.
Fresa - dobry pomysł, nie wpadłabym sama na niego. Spytam go o to.
Poza tym wskoczyła do nas dziś siostra męża. Spytała co się dzieje? O telefonach powiedział jej brat, a o spotkaniu w pracy i tym smsie koleżanka. Ona chyba jest po naszej stronie, bo wprawdzie wczoraj szła do pracy ale zdążyła podobno porządnie ją ochrzanić za to co robi.
Jeden plus, bo owa panienka wyjeżdża za granicę za miesiąc.
Wiecie co? Miałam z dzieckiem wyjechać na początku maja na dwa miesiące na wieś ale za żadne skarby tego nie zrobię. Dopóki sprawa się nie wyjaśni chyba muszę być na miejscu.
Oj kinnka chyba masz rację z tą subtelnością...
betsi30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 14:30   #69
kinnka
Raczkowanie
 
Avatar kinnka
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 382
GG do kinnka
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez betsi30 Pokaż wiadomość
To było tak, jeśli chodzi o ściankę. Mąż wczoraj do niej zadzwonił, zagadał o ściankę bo chciał nagrać tę rozmowę żebym poznała po głosie czy to ona dzwoniła. Więc powiedział, ze o to. Po najlepiej było spytać.
no ja się zaraz popłaczę... co za matactwa! przecież już raz dawał Ci odsłuchać jej głos.
kinnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 15:20   #70
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: Zdradzona!!!

Ja bym tutaj żadnej zdrady nie podejrzewała.
Ja to widzę tak: lasia ubzdurała sobie w swojej pustej główce jakiś romansik, a Twój TŻ po prostu ma ubaw z całej sytuacji, ale nie widzi w tym nic złego (faceci często widzą mniej ).
Choć dla mnie to dziecinada, zwłaszcza zachowanie panienki

Sama miałam podobną sytuację, ale byłam wtedy jeszcze dzieciakiem z liceum Pewna pannica przystawiała się wówczas do mojego TŻta, wysyłała mu pikantne smsy, zdjęcia, spędzali dużo czasu we dwoje, itp. TŻ, poza tym, że naprawdę ją lubił, trochę bawił się jej kosztem, prowokował - chyba schlebiały mu jej podchody. Tylko że ja w pewnym momencie powiedziałam: stop! I zerwał z nią kontakt bez szemrania - dla mojego świętego spokoju.
Podkreślę jeszcze raz, że takie "zabawy" działy się, gdy byliśmy nastolatkami

Ale faktycznie trochę dziwne, że Twój TŻ nie chce zerwać kontaktu. Porozmawiaj z nim jeszcze o tym.

Edytowane przez Germini
Czas edycji: 2007-05-25 o 15:42
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 15:37   #71
Beatka212
Raczkowanie
 
Avatar Beatka212
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wprost ze słońca :)
Wiadomości: 338
GG do Beatka212
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
szczerze?

gdybym miala romans, moj kochanek-poldebil zadzwonilby do mnie przy moim tz, tz znalazlby jakis moj sms do mojego fajansa-na-boku a mnie zalezaloby na utrzymywaniu mimo wszystko swojego zwiazku w dobrej kondycji to :

zdenerwowalabym sie, zaczela wymyslac baje, ze widocznie ktos platonicznie mnie kocha, ze sie pomylil, ze zrywam kontakty...

czula scena, szkliste oczy, tykooo ciebie koffam i pragne...

i byloby - czyli szla bym w zaparte do konca

w 100% jest to trafnie ujęte!

pomyśl co ty byś robiła jakbyś ty była ze strony męża..za nic na świecie męzczyzna nie jest w stanie sie przyznać!

najpierw ty miałaś podejrzenia że cię zdradza i spędza więcej czasu z siostra i tą koleżanką, potem te dziwne telefony o których pisałaś...wierzysz że to jest jakiś kawał i na pewno nic złego się nie dzieje?

Albo Twój mąż chce wywołać w Tobie zazdrość, albo naprawdę Cię zdradza..za dużo jak dla mnie tych dziwnych przypadków

poza tym ten tekst o tym że to kumple sobie robili jaja i ze dlatego jej wysłał tego smsa zupełnie jak dla mnie nie przemawia taki tekst mógłby mi powiedzieć mój kolega bo nic nas nie łączy ale nie mąż który Cię kocha ponad życie i zawsze o Ciebie zabiegał
Beatka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-25, 15:57   #72
PoProstuJa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 53
GG do PoProstuJa
Dot.: Zdradzona!!!

Tak sobie czytam i nawet jeżeli między nimi nic nie zaszło to nie podobało by się, że mój mąż tak niby dla zabwy pozwala aby ludzie uważali, że ma kochankę...Mógły pomyśleć np. co w całej tej sytuacji przeżywa żona nawet jeżeli to tylko wygłupy z koleżanką siostry...No i po co ona dzwoniła? Może faktycznie tutaj chodzi w wzbudzenie zazdrości?
PoProstuJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 16:26   #73
betsi30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
Dot.: Zdradzona!!!

kinnka ja pisałam o jednej i tej samej wiadomości. Ich więcej nie było.
Poza tym powiedziałam o jeszcze jednym telefonie. Spytał o której to było i co było mówione. Po powrocie do domu usiedliśmy, tym razem z jego siostrą, pogadaliśmy i on sam powiedział, ze takie rzeczy już nie są zabawne więc musi się zastanowić i prawdopodobnie na policji złoży skargę o stręczycielstwo. Podobno w dalszym toku sprawa trafia także do prokuratora.
Siostra z kolei powiedziała mi o jej wczorajszej rozmowie z ową dziewczyną. Podobno mąż najpierw jej powiedział o tych telefonach a ona o tym smsie i spotkaniu. Z tego co mówiła nie była to miła rozmowa...
A tak poza tym, czy facet który zdradza składałby skargę na policję? Przecież to by wyszło na jaw wcześniej czy później...
betsi30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 16:35   #74
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez betsi30 Pokaż wiadomość
kinnka ja pisałam o jednej i tej samej wiadomości. Ich więcej nie było.
Poza tym powiedziałam o jeszcze jednym telefonie. Spytał o której to było i co było mówione. Po powrocie do domu usiedliśmy, tym razem z jego siostrą, pogadaliśmy i on sam powiedział, ze takie rzeczy już nie są zabawne więc musi się zastanowić i prawdopodobnie na policji złoży skargę o stręczycielstwo. Podobno w dalszym toku sprawa trafia także do prokuratora.
Siostra z kolei powiedziała mi o jej wczorajszej rozmowie z ową dziewczyną. Podobno mąż najpierw jej powiedział o tych telefonach a ona o tym smsie i spotkaniu. Z tego co mówiła nie była to miła rozmowa...
A tak poza tym, czy facet który zdradza składałby skargę na policję? Przecież to by wyszło na jaw wcześniej czy później...

O stręczycielstwo ?

Cytat:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Str%C4%99czycielstwo
Stręczycielstwo - nakłanianie innych osób do prostytucji, w wielu państwach uznane za działanie karalne w rozumieniu prawa karnego.

W Polsce stręczycielstwo jest przestępstwem, określonym w art. 204 § 1, a także § 3 i 4 Kodeksu karnego, zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności. Kara surowsza (od roku do 10 lat pozbawienia wolności) przewidziana jest w wypadkach, kiedy, osoba uprawiająca prostytucję jest małoletnia lub uprowadzona za granicę) w celu uprawiania prostytucji.

Stręczyciel nakłaniając inne osoby do prostytucji, czerpie z tego także zyski. Potocznie określany jest mianem alfonsa.
Na pewno o "to" chodzi ?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 16:55   #75
betsi30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
Dot.: Zdradzona!!!

Fresa wielkie dzięki za poprawienie Nie wiem czemu to słowo akurat napisałam. Oczywiście chodziło o NĘKANIE!!!
betsi30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 17:01   #76
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez betsi30 Pokaż wiadomość
Fresa wielkie dzięki za poprawienie Nie wiem czemu to słowo akurat napisałam. Oczywiście chodziło o NĘKANIE!!!
Bo już zwątpiłam .
A nękanie to jak najbardziej jest .
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 17:14   #77
betsi30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
Dot.: Zdradzona!!!

Fresa, co o tym sądzisz? Czy facet który by zdradzał gotowy byłby coś takiego zrobić. Tzn, zgłosić sprawę na policję?
betsi30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 17:19   #78
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez betsi30 Pokaż wiadomość
Fresa, co o tym sądzisz? Czy facet który by zdradzał gotowy byłby coś takiego zrobić. Tzn, zgłosić sprawę na policję?
Moim zdaniem jest to możliwe.
Jeśli zdradził (nawet niekoniecznie w sensie fizycznym) -to wygląda na to,że sytuacja wymyka się mu z rąk.
I będzie gotów zrobić wszytko,żeby tamta dała mu spokój .
A jak widać -nic do niej nie dociera.
Dobrowolnie nie chce się od niego odczepić.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 17:36   #79
betsi30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
Dot.: Zdradzona!!!

Jest jeszcze coś co usłyszałam niedawno od siostry męża. Wiem, że ona jest po mojej stronie. Powiedziała mi, że jej koleżanka przyparta przez nią do muru odpowiedziała, że nie ma zamiaru rozbijać żadnego małżeństwa i nie zrobiła niczego co powinno wzbudzić jakiś niepokój. Że ma chłopaka i zależy jej na nim i nie chciała żeby ktoś cierpiał przez głupie teksty... Szkoda, ze nie pomyślała przed telefonami...
betsi30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-26, 17:03   #80
patttii16
Raczkowanie
 
Avatar patttii16
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 61
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez betsi30 Pokaż wiadomość
Ja nie zdenerwowałam się lekko. Raczej bym powiedziała, że wściekłam się jak diabli.
Ptysio 5 i hecate mimo tej sprawy wydaje mi się, że znam mojego męża.Ale amistad.k.m.s też ma rację, bo jednak znam go najlepiej.
Wiem, że w takich sytuacjach faceci potrafią bajerować ale tutaj... Patrząc na wczorajsze rozmowy chłodnym i czujnym okiem nie wyglądał na kogoś kto by kręcił, przynajmniej nie w 100 %.
Szukam wszędzie. Patrzę pod każdym względem, nawet pod tym który by mnie najbardziej ucieszył - żadnej zdrady.
Do tej pory było tak, że mieliśmy różnych swoich znajomych. Jeśli mieliśmy spotykać się z kimś kogo akurat któreś z nas nie lubiło szliśmy solo. Mąż miał mieszanych znajomych - koledzy ale i koleżanki. Ja z kolei więcej kolegów. Nigdy nie było tak, że nie pasowało mu to, że większa część znajomych to faceci. Jeśli jednak coś mu się niezbyt podobało to zawsze kończyło się na mówieniu, że mi ufa i wie, ze nie pozwolę na jakieś flirty czy romanse. Do tej pory też byłam pewna jego. Może i faceci potrafią kłamać, zresztą kobietki też, ale w pewnych momentach potrafię zauważyć kiedy on mówi prawdę. Tak myślę...
Jeśli chodzi o te telefony to ja zaproponowałam opcję z tą dziewczyną, na początku mówił, ze z tego co ją zna chyba nie powinna robić takich rzeczy ale nie był pewny do końca, bo nie zna jej aż tak dobrze. Spróbuję dzisiaj drydnąć do tej dziewczyny... Nie wiem co zrobię dalej jeśli poznam po głosie, że to ona dzwoniła. Chociaż jak to mówił mój mąż nie sądzi żeby się przyznała nawet jeśli się o to spyta. A może ja powinnam z nią pogadać?
Poza tym... Nie wiem, czy w takich przypadkach ma to jakieś znaczenie, czy nie. Nie mówię, że jestem super pięknością ale staram się jak mogę, lubię dobrze wyglądać, fajnie ubrać się itd. Jak to kobieta. Z kolei tamta dziewczyna... Nie wydaje mi się żeby była w czymś lepsza ode mnie. No ale... Kurczaczki! DZIEWCZYNY!!! Po prostu szukam jakiegoś punktu zaczepienia, by wszystko wyjaśnić...

Tez tak mysle najlepiej zadzwonic z budki ... bo jesli przedtem nie odierała moze sie bała ...?? ale jesli masz zaufanie do męza i jestes pewna ze nie wykreci ci zadnego numeru to nie masz sie o co bać!! Chyba ze nie całkiem mu wierzysz to juz jest cos nie tak ...;/ a Twoj mąz mogł sie zdenerwować jak mu powiedziałąś ze to moze ta dziewczyny bo sie pokłocili i powiedział zeby zerwali jakiekolwiek kontakty a on swoje wiec mogł sie wkurzyc ... nie wiem ????
__________________
kiedys nadejdzie ten dzien, kiedy bedzie dobrze

Małe sprostowanie jush nie mam 16-stu lat
patttii16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-28, 07:52   #81
kinnka
Raczkowanie
 
Avatar kinnka
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 382
GG do kinnka
Dot.: Zdradzona!!!

no to chyba rzeczywiście to było "małe" nieporozumienie...
najważniejsze, żeby wszystko wróciło do normy. nawet jesli Twój mąż i ta panna "trochę" pobłądzili, to dobrze, że nie mają zamiaru ciągnąć tego dłużej. niech tylko dadzą już sobie spokój z tymi skałkami

mam nadzieję, że już wszystko wyjaśnione i żadna panna nie będzie Cię więcej nękała głupimi telefonami, a mąż przestanie wysyłać pikantne esemesy do innych
kinnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-28, 10:42   #82
betsi30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
Dot.: Zdradzona!!!

kinnka myślę, że już wszystko wyjaśniliśmy sobie. Była bardzo poważna rozmowa, każdy powiedział co miał na serduchu ( i to nie tylko to co dotyczyło tej sprawy ). Jeszcze w środku coś tam siedzi ale powolutku gdzieś umyka. Tak naprawdę oni widzieli się tylko 4 razy, wiem, że to żadne wytłumaczenie. Najważniejsze, że wszystko sobie wyjaśniliśmy i już jest lepiej. Telefonów nie było od piątku. Myślę, ze siostra męża też dużo nam pomogła. Przecież to ona rozmawiała z tą dziewczyną. Może rzeczywiście i ja trochę przesadziłam lub za mocno zareagowałam. Ważne jest, że już po wszystkim.
DZIEWCZYNY, DZIĘKUJĘ ZA POMOC I WSPARCIE. WIELE MI TO DAŁO!!!
Pozdrawiam!
betsi30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-28, 16:37   #83
ania996
Raczkowanie
 
Avatar ania996
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 278
GG do ania996
Dot.: Zdradzona!!!

Ja jestem troche podobnej sytuacji.Jestem w związku już kilka lat.Jestem młoda wiec jeszcze mieszkam z rodzicami. Moj partner od pewnego czasu zaczyna mieć "koleżanki" z netu. Pisze z nimi przez gg, maile, smsy, dzwonią. Na początku nie wygląda to zle...tylko, że to nie jest chyba normalne, że on rozmawiając z nimi (lub nią- on nie chce mi powiedzieć ile ich jest dokładnie.Ja sama wiem o dwóch) jest bardzo miły, a one/a zwracają/a się do niego "przczółeczko" przesyła całysu, śni o nim, nie może sie doczekać tego, żeby usłyszeć jego głos i wiele wiele innych słow które wydaje mi się, że powinny być przeznaczone dla mnie-jako jego partnerki....Dodam, że on mi sam o tym powiedział bo chciał być ze mną szczery (ja sama też przeczytałam smsa w jego telefonie).On mówi, że nie zrezygnuje z tych zajomości (popimo, że wie iż jest mi przykro i zle) bo ja mam go prawie w 100% a on chce dla siebie zachować trochę intymności.Mówi im,żeby się w nim nie zakochiwały, że jest związany z kimś innym....ale to mi nie pomaga...gdy o tym myśle czyje sie strasznie...czuje sie troche zdradzana.... Rozumiem to co on do mnie mówi, i nie jestem przeciwna temu, żeby miał koleżanki ale dlaczego forma kontaktów z nimi jest taka miła wręcz jakiby byli zakochani?? Z jednej strony nie chce życ z nim i jego "kochankami" a z drugiej nie chce być bez niego....
Cały czas sie zastanawiam co robi...Czy pisze z nimi...To trochę jak jakaś schiza ale nie mogę się powstrzymać....To jest silniejsze ode mnie....A najbardziej mnie boli, że on nie chce zrezygnować z tych kontaktów....Co ja mam mu powiedzieć?Jak już mam mu tłumaczyć, że to raczej nie jest normalne, że nie jestem jakimś dodatkiem do jego życia, tylko dziewczyną z którą ma zamiar się pobrać? A przecież nie napisze sama do tej dziewczyny i nie powiem jej, żeby się odczepiła bo po tym może być jeszcze gorzej i sama chciałabym, żeby on sam zerwał te kontakty....Nie mogę już trzymac tego w sobie dlatego postanowiłam napisać....
ania996 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-28, 16:56   #84
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez ania996 Pokaż wiadomość
Ja jestem troche podobnej sytuacji.Jestem w związku już kilka lat.Jestem młoda wiec jeszcze mieszkam z rodzicami. Moj partner od pewnego czasu zaczyna mieć "koleżanki" z netu. Pisze z nimi przez gg, maile, smsy, dzwonią. Na początku nie wygląda to zle...tylko, że to nie jest chyba normalne, że on rozmawiając z nimi (lub nią- on nie chce mi powiedzieć ile ich jest dokładnie.Ja sama wiem o dwóch) jest bardzo miły, a one/a zwracają/a się do niego "przczółeczko" przesyła całysu, śni o nim, nie może sie doczekać tego, żeby usłyszeć jego głos i wiele wiele innych słow które wydaje mi się, że powinny być przeznaczone dla mnie-jako jego partnerki....Dodam, że on mi sam o tym powiedział bo chciał być ze mną szczery (ja sama też przeczytałam smsa w jego telefonie).On mówi, że nie zrezygnuje z tych zajomości (popimo, że wie iż jest mi przykro i zle) bo ja mam go prawie w 100% a on chce dla siebie zachować trochę intymności.Mówi im,żeby się w nim nie zakochiwały, że jest związany z kimś innym....ale to mi nie pomaga...gdy o tym myśle czyje sie strasznie...czuje sie troche zdradzana.... Rozumiem to co on do mnie mówi, i nie jestem przeciwna temu, żeby miał koleżanki ale dlaczego forma kontaktów z nimi jest taka miła wręcz jakiby byli zakochani?? Z jednej strony nie chce życ z nim i jego "kochankami" a z drugiej nie chce być bez niego....
Cały czas sie zastanawiam co robi...Czy pisze z nimi...To trochę jak jakaś schiza ale nie mogę się powstrzymać....To jest silniejsze ode mnie....A najbardziej mnie boli, że on nie chce zrezygnować z tych kontaktów....Co ja mam mu powiedzieć?Jak już mam mu tłumaczyć, że to raczej nie jest normalne, że nie jestem jakimś dodatkiem do jego życia, tylko dziewczyną z którą ma zamiar się pobrać? A przecież nie napisze sama do tej dziewczyny i nie powiem jej, żeby się odczepiła bo po tym może być jeszcze gorzej i sama chciałabym, żeby on sam zerwał te kontakty....Nie mogę już trzymac tego w sobie dlatego postanowiłam napisać....
nie podoba mi się postępowanie Twojego TŻ. To nie jest normalne.
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-28, 17:34   #85
ania996
Raczkowanie
 
Avatar ania996
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 278
GG do ania996
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez Ptysio5 Pokaż wiadomość
nie podoba mi się postępowanie Twojego TŻ. To nie jest normalne.
Wiem ze to nie jest normalne...ale nie wiem jakich mam argumentów użyć, co mam mu powiedzieć, żeby to zrozumiał....
ania996 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-28, 18:09   #86
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez ania996 Pokaż wiadomość
Wiem ze to nie jest normalne...ale nie wiem jakich mam argumentów użyć, co mam mu powiedzieć, żeby to zrozumiał....
Ja też bym nie wiedziała, skoro on sam tego nie wie
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-28, 21:18   #87
betsi30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
Dot.: Zdradzona!!!

ania996 nie wiem co mam Ci napisać. Moja sytuacja już się wyjaśniła. Ja miałam okazję porozmawiać z mężem szczerze, od dawna nie mieliśmy takiej rozmowy. Wiele to dało, wiele oboje zrozumieliśmy. W końcu oboje też poszliśmy na jakieś ustępstwa... Nie piszę tutaj żebyś pozwoliła mu dalej to ciągnąć. Z mojej sytuacji wiem jedno... Nie można reagować zbyt mocno. Czasami z tego też nie wychodzi nic dobrego. Po tym czasie zauważyłam, ze część rzeczy za bardzo wyostrzyłam i chyba już na wyrost odpowiedziałam na nie. Jestem pioruńsko nerwową kobietą a to mi nie pomogło...
Mąż zmienił trochę styl pracy. Załatwia sprawy w domu, jest zawsze gdzieś obok. Niewiele, ale zawsze coś, robimy razem. Przede wszystkim rozmawiamy. Wierzę, że tak zostanie. Nie będzie niedomówień i niepotrzebnych kłótni. Pech chciał, że w tym czasie miałam ciut problemów z ze zdrowiem. Zawsze mógł mi dać na taksówkę i jechać sobie. Ale ja widziałam w jego oczach ten niepokój i obawę. Zawsze był w tym czasie przy mnie. Myślę, ze to dodatkowo nas wzmocniło.
ania996 chciałabym Ci pomóc ale nie wiem co napisać...
betsi30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-31, 12:59   #88
patttii16
Raczkowanie
 
Avatar patttii16
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 61
Dot.: Zdradzona!!!

Cytat:
Napisane przez ania996 Pokaż wiadomość
Ja jestem troche podobnej sytuacji.Jestem w związku już kilka lat.Jestem młoda wiec jeszcze mieszkam z rodzicami. Moj partner od pewnego czasu zaczyna mieć "koleżanki" z netu. Pisze z nimi przez gg, maile, smsy, dzwonią. Na początku nie wygląda to zle...tylko, że to nie jest chyba normalne, że on rozmawiając z nimi (lub nią- on nie chce mi powiedzieć ile ich jest dokładnie.Ja sama wiem o dwóch) jest bardzo miły, a one/a zwracają/a się do niego "przczółeczko" przesyła całysu, śni o nim, nie może sie doczekać tego, żeby usłyszeć jego głos i wiele wiele innych słow które wydaje mi się, że powinny być przeznaczone dla mnie-jako jego partnerki....Dodam, że on mi sam o tym powiedział bo chciał być ze mną szczery (ja sama też przeczytałam smsa w jego telefonie).On mówi, że nie zrezygnuje z tych zajomości (popimo, że wie iż jest mi przykro i zle) bo ja mam go prawie w 100% a on chce dla siebie zachować trochę intymności.Mówi im,żeby się w nim nie zakochiwały, że jest związany z kimś innym....ale to mi nie pomaga...gdy o tym myśle czyje sie strasznie...czuje sie troche zdradzana.... Rozumiem to co on do mnie mówi, i nie jestem przeciwna temu, żeby miał koleżanki ale dlaczego forma kontaktów z nimi jest taka miła wręcz jakiby byli zakochani?? Z jednej strony nie chce życ z nim i jego "kochankami" a z drugiej nie chce być bez niego....
Cały czas sie zastanawiam co robi...Czy pisze z nimi...To trochę jak jakaś schiza ale nie mogę się powstrzymać....To jest silniejsze ode mnie....A najbardziej mnie boli, że on nie chce zrezygnować z tych kontaktów....Co ja mam mu powiedzieć?Jak już mam mu tłumaczyć, że to raczej nie jest normalne, że nie jestem jakimś dodatkiem do jego życia, tylko dziewczyną z którą ma zamiar się pobrać? A przecież nie napisze sama do tej dziewczyny i nie powiem jej, żeby się odczepiła bo po tym może być jeszcze gorzej i sama chciałabym, żeby on sam zerwał te kontakty....Nie mogę już trzymac tego w sobie dlatego postanowiłam napisać....
Nie rozumiem tego jesli cie Kocha i jest z Toba kilka lat jak mówiłas to nie potrafi z czegoś zrezygnować dla Ciebie?? po co mu takie kontakty jesli ma Ciebie !! bez sensu!! Jeśli mu na tobie zalezy to moim zdaniem powinien zerwać te kontakty albo przynajmniej niech nie beda takie jak teraz .... jesli mowisz ze wyglada to tak jakby byli zakochani!! Jak dla mnie jest tu coś nie tak...
__________________
kiedys nadejdzie ten dzien, kiedy bedzie dobrze

Małe sprostowanie jush nie mam 16-stu lat
patttii16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-02, 19:06   #89
coccinella7
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 31
Dot.: Zdradzona!!!

Myślę ,że nie można tak wszystkiego zaraz wyolbrzymiać.Moze Twój mąż wpadł w oko tej koleżance , ona może liczyć na coś więcej a jemu podoba się to jak każdemu facetowi zresztą, że kobiety za nim nadal szaleją nie martw się
coccinella7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-03, 17:34   #90
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Zdradzona!!!

ha ! a teraz wam cos powiem

u mnie w domu byla podobna sytuacja ale miedzy rodzicami, dokladnie to samo !!

mial "kolezanke" bla bla tez wychodzil z domu mowil ze idze ta mszy siam... trwalo to ok 2 lata,,, sms teelfonu, ale to zawsaze od kolezanki nawet jak byli an urlopie dzwonila komorka do niego,,, az matka kiedys dorwala telefon a tam " ja ciebie tez kocham"
haha najlepsze ze to byla kolezanka z pracy !!!!!! wszyscy o tym wiedzieli, stary wypeira sie do dzis, taa ale polowa miasta pozniej widziala ich razem, ale on dalej mydlil oczy mojej mamie takimi tekstami jak twoj maz, wypieral sie w zywe oczy jak juz wszystko bylo jasne

ja bym byla ostrozna, przezorny zawsze ubezpieczony, facet lubi zdobywac, ale lubi tez miec stala kobiete zone dla wygodny niestety oni tacy juz sa, nawet sexu nie traktuja jako zdrady ;// reproduktorzy, teraz podchodze do wszystkiego z duzym dystansem przez to co dzialo sie u mnie w domu, stary wrocil do domu,,, ale zero zaufania czego kolwiek bo jak mowi ze gedzies idzie... to zaraz obawa ze idzie do"tamtej"

amen
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:13.