Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was.

Edyta1990 · 2015-01-22, 17:25

Czesc Wizazanki.
Postaram sie krotko i zwiezle. Otoz po wielu namyslach postanowilam z moin chlopakiem, ze wyjedziemy do Anglii i rozpoczniemy wspolne zycie za granica. Wyjazd bylby w tzw. ciemno. Mamy natomiast na ten cel oszczednosci do zabrania. Oboje przyzwoicie znamy jezyk, zreszta TZ kilka miesiecy temu byl przez pewien czas w Anglii i dobrze sobie z nim radzil. Plan jest nastepujacy: wybieramy miasto, przez ogloszenia znajdujemy pokoj, przyjezdzamy i zaczynamy intensywnie szukac pracy. Na poczatek wiadomo- cokolwiek by sie zaczepic. Pewnie praca przez agencje, ale w perspektywie szukanie ciagle czegos lepszego.
I tu miejsce na moje pytanie. Pod uwage bierzemy z wiadomych wzgledow miasta stosunkowo blisko lotnisk. Bralismy pod uwage okolice Liverpoolu, Bristolu badz Doncaster. Upatrzylismy np miasta takie jak Warrington czy Barnsley. Czy ktoras z wizazanek buszujacych na forum posiada jakies doswiadczenia z tymi okolicami, moze tam mieszka? ( szczegolnie Barnsley, bo to taki pierwszy nasz typ). Chodzi mi o to jak tam wyglada sytuacja z miejscami pracy, patologia w miescie ( doswiadczenia z poprzedniego miejsca pobytu TZ) czy generalnie jaka jest atmosfera miasta, czy jest szansa tam sie zaczepic.
Ewentualnie, moze same zechcecie polecic jakies sensowne miasta w tych okolicach?
Oczywiscie, mamy swiadomosc, ze w UK skonczyly sie zlote czasy jak przed laty, wciaz uwazamy jednak, iz bedzie nam tam latwiej zaczac niz w naszym pieknym, choc niewdziecznym kraju. Kwestia silnej motywacji i twardego tylka.

ania1136 · 2015-01-22, 21:25

Hej,
jeżeli nie szukasz patologicznego miasta to na wstępie zrezygnuj z doncaster. Chyba najlepiej by było, gdybyście najpierw poszukali agencji i zorientowali się kiedy będą one prowadzić nabór No i właśnie wybrali miejsce zamieszkania pod względem pracy. Uwierz mi, że nie chcesz siedzić w domu przez miesiąc czy pracować najwyżej jeden dzień w tygodniu. Wiem, że jedną z większych firm w barnsley jest asos, więc może warto poszukać agencji, które tam zatrudniają.

chwast · 2015-01-25, 11:50

Praca przez agencje nie zawsze jest zła, w mojej firmie ludzie wola w niej zostać niż dostać kontrakt no ale musza odejść. Poczytaj nieco o nich przed wyjazdem i zobacz jaka prace oferuja, jedz tam tego samego dnia albo następnego jak przyjedziesz. Pokoj powinnaś znaleźć łatwo dzięki ogłoszeniom na polskich sklepach chociażby. No i poczytaj o miastach, okolicach.

Wysłane przez tapatalk

Paulinka181994 · 2015-01-25, 20:46

Zarejestrowanie sie w agencjach pracy nic nie kosztuje, wiec praktycznie w każdej możecie się zarejestrować.
Z pokojem jest o wiele łatwiej niż z całym mieszkaniem, ale właściciele żądają miesięcznego depozytu a nawet półtora miesięcznego. Często jest również tak, że jest pokój dwuosobowy, ale pary nie są mile widziane. . Uważajcie również na oszustów. Zapłaccie jak dostaniecie klucze i umowe.
Kiedy już przyjedziecie do UK dzwoncie do jobcenter i umówcie sie na spotkanie w sprawie NINu. Z reguły się czeka 2-3 tyg.A potem kolejne tyg. za przyznaniem. Ja tak miałam. Jest tak, że możecie być zatrudnieni i miesiąc nie mieć ninu, ale niektóre agencje nie załatwiają pracy bez ninu.
Powiem szczerze, że nie słyszałam o tych miastach, ale może coś jest o nich na forach.
Ja ze swoim mieszkamy w małym, pięknym miasteczku. Przestępczość zerowa. Ciemnych też mało. Z pracą trochę ciężej dla mnie, ale nie narzekam.

Edyta1990 · 2015-01-25, 21:31

Paulinka, a mozna wiedziec co to za miasteczko? W kwestii formalnosci takich jak pojscie do job centre czy zalatwienie ninu jestesmy raczej zorientowani.

Bardziej bylam ciekawa, czy ktoras z was moze powiedziec cokolwiek o zyciu i pracy w tych konkretnych rejonach. Dzieki za dotychczasowe odpowiedzi.

Paulinka181994 · 2015-01-28, 15:32

Cytat:

Napisane przez Edyta1990

Paulinka, a mozna wiedziec co to za miasteczko? W kwestii formalnosci takich jak pojscie do job centre czy zalatwienie ninu jestesmy raczej zorientowani.

Bardziej bylam ciekawa, czy ktoras z was moze powiedziec cokolwiek o zyciu i pracy w tych konkretnych rejonach. Dzieki za dotychczasowe odpowiedzi.

Z chłopakiem mieszkamy w Hemel Hempstead. Od Luton 40 min może mniej samochodem.Miasteczko jest małe. Dużo zieleni. Cisza, spokój. Tutaj nie boję się wieczorem wyjść. Jak z chłopakiem byliśmy w Polsce i mieszkanie było puste to to w ogrodzie nic nie zmieniło położenia.

wiec przestępczość zerowa.Z pracą to jest tak, że jak chce się znaleźć to się znajdzie, ale jest o wiele ciężej niż w dużych miastach. Głównie zatrudnienie można znaleźć w warehousach. Jedynie narzekamy na wode, bo tutaj jest za dużo chemikalii. Bez filtra ani rusz.
Polecam Hemel do mieszkania jak się ogarniecie, ale na taki wyjazd w ciemno może być trudno...

solaola · 2015-01-29, 19:01

Cytat:

Napisane przez Edyta1990

Ewentualnie, moze same zechcecie polecic jakies sensowne miasta w tych okolicach?
Oczywiscie, mamy swiadomosc, ze w UK skonczyly sie zlote czasy jak przed laty, wciaz uwazamy jednak, iz bedzie nam tam latwiej zaczac niz w naszym pieknym, choc niewdziecznym kraju. Kwestia silnej motywacji i twardego tylka.

Ja mieszkam w Swansea i od siebie mogę polecić to miasto (Walia). Ok 3 godziny od Bristolu, więc nie jest tak źle, piękna nadmorska lokalizacja i bardzo przyjazne miasto. Jeśli planujecie wyjazd to doradzałabym jakoś w okolicach lata, kiedy jest łatwiej.

AshaL · 2015-01-29, 20:26

Wydaje mi się, że w małych miasteczkach to raczej patologii nie spotkasz :P. W dużych miastach - zależy w jakiej dzielnicy mieszkasz... im drożej tym mniej patologicznych ludzi, jak wszędzie zresztą. W dużych miastach z pewnością łatwiej o pracę, ale na dobry początek to bym Wam radziła szukać pracy przez te lepsze agencje, które mają jednak inne prace niż prace na produkcjach czy magazynach. Chociażby manpower jest taką agencją.

martynusia222 · 2015-01-30, 20:26

Cytat:

Napisane przez Paulinka181994

Z chłopakiem mieszkamy w Hemel Hempstead. Od Luton 40 min może mniej samochodem.Miasteczko jest małe. Dużo zieleni. Cisza, spokój. Tutaj nie boję się wieczorem wyjść. Jak z chłopakiem byliśmy w Polsce i mieszkanie było puste to to w ogrodzie nic nie zmieniło położenia.

wiec przestępczość zerowa.Z pracą to jest tak, że jak chce się znaleźć to się znajdzie, ale jest o wiele ciężej niż w dużych miastach. Głównie zatrudnienie można znaleźć w warehousach. Jedynie narzekamy na wode, bo tutaj jest za dużo chemikalii. Bez filtra ani rusz.
Polecam Hemel do mieszkania jak się ogarniecie, ale na taki wyjazd w ciemno może być trudno...

Mieszkasz tak blisko

Edyta1990 · 2015-01-30, 21:08

Paulinka, a moze Bedford kojarzysz? Bo tak sie zlozylo, ze moj TZ spotkal sie ze znajomym, ktory tam juz kilka lat urzeduje i zaoferowal pomoc w poszukaniu pokoju itp.

AshaL · 2015-01-31, 10:05

Cytat:

Napisane przez Edyta1990

Paulinka, a moze Bedford kojarzysz? Bo tak sie zlozylo, ze moj TZ spotkal sie ze znajomym, ktory tam juz kilka lat urzeduje i zaoferowal pomoc w poszukaniu pokoju itp.

Bradford to niestety największe skupisko ciapatych. Nie wiem czy istnieje miasto w którym jest ich więcej. I Bradford jest brzydkie, bardzo. No ale z drugiej strony w kinie w Bradford można zobaczyć polskie filmy

.

Edyta1990 · 2015-01-31, 10:15

AshaL, Bedford, nie Bradford. Chodzi o Bedford, na poludniu.

AshaL · 2015-01-31, 17:07

Cytat:

Napisane przez Edyta1990

AshaL, Bedford, nie Bradford. Chodzi o Bedford, na poludniu.

Oł faktycznie

. Przepraszam ale mam takie obrzydzenie do tego miasta, że jak widzę jakąś nazwę do niego podobną to mój mózg generuje wizje tego miejsca

. Przepraszam za pomyłkę raz jeszcze

chwast · 2015-02-02, 15:19

Moja znajoma mieszka w tym całym bedford i dobrze jej sie mieszka.

Wysłane przez tapatalk

Paulinka181994 · 2015-02-03, 15:39

Cytat:

Napisane przez Edyta1990

Paulinka, a moze Bedford kojarzysz? Bo tak sie zlozylo, ze moj TZ spotkal sie ze znajomym, ktory tam juz kilka lat urzeduje i zaoferowal pomoc w poszukaniu pokoju itp.

Niestety kojarzę tylko z nazwy. :/ Parę razy ta nazwa padła z ust znajomych z byłej pracy, ale zbytnio się nie przysłuchiwałam, wiec nie mogę pomóc.
No, ale jak by znajomy Twego Tż pomógł to już jakiś punkt zaczepienia.

ikonka10 · 2015-02-07, 19:05

w bedford jest chyba dużo polaków. nigdy nie byłam, ale mam znajomą, która pracuje tam w polskim radio

Edyta1990 · 2015-02-07, 19:12

Teraz to chyba wszedzie na Wyspach masa Polakow.

Younger · 2015-11-05, 11:29

Hej, może znacie jakiś hostel w Bristolu albo okolicach? który możecie polecic

2015-01-22, 17:25	#1
Edyta1990 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 80	Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. Czesc Wizazanki. Postaram sie krotko i zwiezle. Otoz po wielu namyslach postanowilam z moin chlopakiem, ze wyjedziemy do Anglii i rozpoczniemy wspolne zycie za granica. Wyjazd bylby w tzw. ciemno. Mamy natomiast na ten cel oszczednosci do zabrania. Oboje przyzwoicie znamy jezyk, zreszta TZ kilka miesiecy temu byl przez pewien czas w Anglii i dobrze sobie z nim radzil. Plan jest nastepujacy: wybieramy miasto, przez ogloszenia znajdujemy pokoj, przyjezdzamy i zaczynamy intensywnie szukac pracy. Na poczatek wiadomo- cokolwiek by sie zaczepic. Pewnie praca przez agencje, ale w perspektywie szukanie ciagle czegos lepszego. I tu miejsce na moje pytanie. Pod uwage bierzemy z wiadomych wzgledow miasta stosunkowo blisko lotnisk. Bralismy pod uwage okolice Liverpoolu, Bristolu badz Doncaster. Upatrzylismy np miasta takie jak Warrington czy Barnsley. Czy ktoras z wizazanek buszujacych na forum posiada jakies doswiadczenia z tymi okolicami, moze tam mieszka? ( szczegolnie Barnsley, bo to taki pierwszy nasz typ). Chodzi mi o to jak tam wyglada sytuacja z miejscami pracy, patologia w miescie ( doswiadczenia z poprzedniego miejsca pobytu TZ) czy generalnie jaka jest atmosfera miasta, czy jest szansa tam sie zaczepic. Ewentualnie, moze same zechcecie polecic jakies sensowne miasta w tych okolicach? Oczywiscie, mamy swiadomosc, ze w UK skonczyly sie zlote czasy jak przed laty, wciaz uwazamy jednak, iz bedzie nam tam latwiej zaczac niz w naszym pieknym, choc niewdziecznym kraju. Kwestia silnej motywacji i twardego tylka. Edytowane przez Edyta1990 Czas edycji: 2015-01-22 o 17:51

2015-01-22, 21:25	#2
ania1136 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 9	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. Hej, jeżeli nie szukasz patologicznego miasta to na wstępie zrezygnuj z doncaster. Chyba najlepiej by było, gdybyście najpierw poszukali agencji i zorientowali się kiedy będą one prowadzić nabór No i właśnie wybrali miejsce zamieszkania pod względem pracy. Uwierz mi, że nie chcesz siedzić w domu przez miesiąc czy pracować najwyżej jeden dzień w tygodniu. Wiem, że jedną z większych firm w barnsley jest asos, więc może warto poszukać agencji, które tam zatrudniają.

2015-01-25, 11:50	#3
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 374	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. Praca przez agencje nie zawsze jest zła, w mojej firmie ludzie wola w niej zostać niż dostać kontrakt no ale musza odejść. Poczytaj nieco o nich przed wyjazdem i zobacz jaka prace oferuja, jedz tam tego samego dnia albo następnego jak przyjedziesz. Pokoj powinnaś znaleźć łatwo dzięki ogłoszeniom na polskich sklepach chociażby. No i poczytaj o miastach, okolicach. Wysłane przez tapatalk

2015-01-25, 20:46	#4
Paulinka181994 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-06 Lokalizacja: Hemel Hempstead Wiadomości: 160	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. Zarejestrowanie sie w agencjach pracy nic nie kosztuje, wiec praktycznie w każdej możecie się zarejestrować. Z pokojem jest o wiele łatwiej niż z całym mieszkaniem, ale właściciele żądają miesięcznego depozytu a nawet półtora miesięcznego. Często jest również tak, że jest pokój dwuosobowy, ale pary nie są mile widziane. . Uważajcie również na oszustów. Zapłaccie jak dostaniecie klucze i umowe. Kiedy już przyjedziecie do UK dzwoncie do jobcenter i umówcie sie na spotkanie w sprawie NINu. Z reguły się czeka 2-3 tyg.A potem kolejne tyg. za przyznaniem. Ja tak miałam. Jest tak, że możecie być zatrudnieni i miesiąc nie mieć ninu, ale niektóre agencje nie załatwiają pracy bez ninu. Powiem szczerze, że nie słyszałam o tych miastach, ale może coś jest o nich na forach. Ja ze swoim mieszkamy w małym, pięknym miasteczku. Przestępczość zerowa. Ciemnych też mało. Z pracą trochę ciężej dla mnie, ale nie narzekam.

2015-01-25, 21:31	#5
Edyta1990 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 80	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. Paulinka, a mozna wiedziec co to za miasteczko? W kwestii formalnosci takich jak pojscie do job centre czy zalatwienie ninu jestesmy raczej zorientowani. Bardziej bylam ciekawa, czy ktoras z was moze powiedziec cokolwiek o zyciu i pracy w tych konkretnych rejonach. Dzieki za dotychczasowe odpowiedzi.

2015-01-29, 20:26	#8
AshaL Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 363	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. Wydaje mi się, że w małych miasteczkach to raczej patologii nie spotkasz :P. W dużych miastach - zależy w jakiej dzielnicy mieszkasz... im drożej tym mniej patologicznych ludzi, jak wszędzie zresztą. W dużych miastach z pewnością łatwiej o pracę, ale na dobry początek to bym Wam radziła szukać pracy przez te lepsze agencje, które mają jednak inne prace niż prace na produkcjach czy magazynach. Chociażby manpower jest taką agencją.

2015-01-30, 21:08	#10
Edyta1990 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 80	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. Paulinka, a moze Bedford kojarzysz? Bo tak sie zlozylo, ze moj TZ spotkal sie ze znajomym, ktory tam juz kilka lat urzeduje i zaoferowal pomoc w poszukaniu pokoju itp.

2015-01-31, 10:15	#12
Edyta1990 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 80	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. AshaL, Bedford, nie Bradford. Chodzi o Bedford, na poludniu.

2015-02-02, 15:19	#14
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 374	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. Moja znajoma mieszka w tym całym bedford i dobrze jej sie mieszka. Wysłane przez tapatalk

2015-02-07, 19:05	#16
ikonka10 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 344	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. w bedford jest chyba dużo polaków. nigdy nie byłam, ale mam znajomą, która pracuje tam w polskim radio __________________ Zielona Wyspa

2015-02-07, 19:12	#17
Edyta1990 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 80	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. Teraz to chyba wszedzie na Wyspach masa Polakow.

2015-11-05, 11:29	#18
Younger Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 29	Dot.: Plany wyjazdu do UK- pytanie do Was. Hej, może znacie jakiś hostel w Bristolu albo okolicach? który możecie polecic

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)