2014-04-14, 12:54 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Witam,
mam 21 lat i szukam kogoś, kto chciałby tak jak ja zacząć nowe życie za granicą. Nie chodzi nawet o to, że zarobki są większe, teoretycznie łatwiej znaleźć pracę etc. (choć o to też). Po prostu bardzo chciałabym pomieszkać przez pewien czas i innym kraju. A być może osiedlić się tam na zawsze. Wiem, że sytuacja na rynku pracy w Europie nie jest łatwa, ale mimo to chciałabym spróbować. Kraj jest mi raczej obojętny, tzn. mogę dostosować się do preferencji drugiej osoby. Najchętniej wyjechałabym z jakąś dziewczyną w podobnym wieku. Szukam kogoś z Krakowa, bo najłatwiej się zgadać i szukać jakichś ofert/może firm, gdy mieszka się się w tym samym mieście. Wyjazd planuję na lipiec. Jeśli znajdzie się ktoś chętny to proszę o kontakt. Pozdrawiam PS. przepraszam, jeśli umieściłam temat w złym dziale, ale jakoś nie pasował mi do podróży, bo przecież nie chodzi mi o jednorazowy wyjazd. Jeśli jest tu ktoś, kto wyjechał stosunkowo niedawno, np. w ciągu ostatniego pół roku, to może niech podzieli się wrażeniami, czy warto, czy nie żałuje, czy ciężko jest znaleźć pracę samemu. |
2014-04-14, 13:19 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
cześć już jedną chętną masz tylko, że u mnie sytuacja wygląda nieco inaczej bo od 5 lat mieszkam w Anglii, chodziłam tu do szkoły a teraz pracuje a chciałabym zmienić pracę. Szukam pracy za granicą, ostatnio zaczęłam myśleć o wolontariacie. Nie ma dla mnie dużego znaczenia jaki kraj, mogę pojechać wszędzie ale szczerze mówiąc ciągnie mnie do Hiszpanii, Portugalii, Włoch. Podoba mi się ich kultura i chciałabym nauczyć się kolejnego języka
Mam 20 lat. |
2014-04-14, 13:40 | #3 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
ja bym nie liczyła na pracę w Hiszpanii czy we Włoszech - mają kryzys i jest duże bezrobocie.
__________________
-27,9 kg |
2014-04-14, 13:42 | #4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
|
|
2014-04-14, 13:52 | #5 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ---------- Cytat:
Słyszałam że w Skandynawii utrzymanie jest bardzo drogie. Mój znajomy pracuje w Norwegii i fakt, zarabia dużo ale bardzo narzeka na ten kraj i zamierza wrócić do Anglii. A myślisz o jakiejś konkretnej pracy/branży, jaka praca Cię interesuje? |
||
2014-04-14, 14:02 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
W Anglii łatwo znajdziesz prace, nawet bez angielskiego tak jak większość moich znajomych a u mnie sytuacja jest inna bo znam angielski ale już trochę zaczęło mi się tu nudzić i ciągnie mnie z granice. Niestety w tych 3 krajach jest teraz słabo z pracą, myślałam na wolontariatem tam ale muszę trochę jeszcze o tym poczytać.
Słyszałam że w Skandynawii utrzymanie jest bardzo drogie. Mój znajomy pracuje w Norwegii i fakt, zarabia dużo ale bardzo narzeka na ten kraj i zamierza wrócić do Anglii. A myślisz o jakiejś konkretnej pracy/branży, jaka praca Cię interesuje?[/QUOTE] Wszyscy mówią, że nawet w Anglii nie jest teraz niby łatwo z pracą. A myślisz że da rade pojechać w ciemno i znaleźć pracę? Bo ja to trochę boję się, że nie dam rady czy coś i myślałam żeby pojechać z jakiejś agencji pracy. Z tym że wtedy mniej sie zarabia itp. Ale masz mieszkanie i pracę zapewnioną, przynajmniej na jakiś czas. W Skandynawii jest co prawda drogo, ale zarabiasz proporcjonalnie więcej. Dodatkowo ja szukam kraju, gdzie chciałabym być może się osiedlić, a te wydają mi sie jakieś takie stabilne i w ogóle. Aczkolwiek nigdy tam nie byłam i być może to tylko pozory Postanowiłam, że nie będę wybrzydzać jeśli chodzi o pracę i mogę zacząć jako kelnerka/housekeeping w hotelach, no dosłownie cokolwiek. Byle nie takie sezonowe na dworze, zbieranie jagód i innych rzeczy. Ja myślałam, żeby może do Niemiec, bo blisko. Lub ta Skandynawia. Lub jeszcze z takich słonecznych to Cypr, ale tam latem może być nawet 40 stopni więc umarłabym z gorąca Mój priorytet jest taki żeby wyjechać gdzieś za granicę do pracy. A co do innych rzeczy to nie będę grymasić |
2014-04-14, 14:12 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
W Anglii najlepiej jest mieć jakiegoś znajomego który może się rozeznać jak to jest z pracą w danym miejscu, ja sama pomogłam w znalezieniu pracy i mieszkania 9 znajomym i pracują do dziś a jak przyjeżdżali to można powiedzieć że angielskiego praktycznie nie znali. Maja pracę o których Ty piszesz tzn np w fabryce kanapek czy w magazynie z ciuchami. Jakby przyjechali tak w ciemno to pewnie nie znaleźli by tak łatwo pracy. Mnie najbardziej interesuje praca na lotnisku ale mogłabym pracować gdzieś gdzie ma się kontakt z ludźmi, rozmawia po angielsku z możliwością nauki języka danego kraju. Jestem trochę wybredna dlatego, że już mam pracę i mogę znaleźć sobie podobną ale wiadomo, każdy wolałby zmienić prace na lepszą i łączyć ją z zainteresowaniami ( w moim przypadku lotnictwo i języki obce).
Edytowane przez cabin_crew Czas edycji: 2014-04-14 o 14:13 |
2014-04-14, 14:19 | #8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
PS. a czy możesz mi dać ewentualnie jakieś wskazówki gdzie można szukać takich właśnie prac jak np w magazynie z ciuchami? Byłabym wdzieczna Edytowane przez masha8 Czas edycji: 2014-04-14 o 14:24 |
|
2014-04-14, 14:29 | #9 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
Jeśli najpierw chcesz nauczyć się angielskiego to dobrze by było spędzić ok 1-2 lata w Anglii a potem ruszać w świat Jeśli odpowiada ci ta część kraju, w której ja mieszkam ( Chesterfield- Sheffield- Nottingham ) to mogę się popytać kiedy będą przyjęcia do tego magazynu, mam tam sporo znajomych. Pracuje tam dużo Polaków także jeśli chce się uczyc języka to raczej w pracy się nie nauczysz, musisz poza pracą poświęcić czas, nawiązac jakieś znajomości czy uczyć się sama. Zależy w jaki sposób się uczysz, np ja przez rozmowę więc dla mnie najlepszym rozwiązaniem było zakolegowanie się z Anglikami A jeśli chodzi o zarobki bo pewnie Cię to interesuje to ok 240 funtów na tydzień. Edytowane przez cabin_crew Czas edycji: 2014-04-14 o 14:34 |
|
2014-04-14, 15:40 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Masha8, ja jestem z Krakowa! Jak coś to PW
|
2014-04-14, 19:18 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
Jakbyś mogła popytać się w tym magazynie to byłabym Ci bardzo, baaaardzo wdzięczna. Właśnie trochę się obawiałam, bo co innego rozmawiać z polakami na zajęciach z angielskiego a co innego w pracy, jak nie masz innego wyjścia, więc bałam sie właśnie jak to będzie. A tak to problem rozwiązany |
|
2014-04-14, 19:55 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Ja aktualnie szukam rodzinki do au pair by tak zacząć na wyspach, ale w sumie warto rozejrzeć się za innymi opcjami Ja mam niecałe 19 lat dopiero więc boję się że pracy tam wcale nie znajdę, angielski znam na poziomie matury rozszerzonej, szału nie robię. Myślicie że ciężko tak znaleźć jakąś pracę? Wiecie, coś w stylu kelnerki, babysitter, jakiejś pracy w sklepie itd. I czy opłaca się Londyn czy tam już jest już mega pełno i lepiej jakieś duże inne miasto typu Manchaster, Glasgow czy Bristol?
Chciałabym wyjechać najlepiej koniec maja/czerwiec... Co do Skandynawii - może to komuś pomoże. Mam liczną rodzinę w Norwegii. Pojechały tam bez języka, ani angielski ani norweski. Większość jechała dawniej, 10 lat, 8 lat, i wtedy to było. Każda się gdzieś zaczepiła, jakaś praca w sklepie itd. miały czas na naukę norweskiego i teraz mają większe możliwości itd. Ale jedna ciocia pojechała niecały rok temu i tej jest dużo trudniej bez języka, rynek jest już dosyć pełny i teraz norweski jest bardzo często wymagany, jak nie to przynajmniej fluent angielski. Ogółem to owszem, wiadomo, zarobki większe jak już znajdziecie pracę, ale też oceńcie czy jesteście odporne na brak słońca, większość rodziny mojej mieszka na południu Norwegi a i tak w miesiącach zimowych słońca prawie się nie uświadcza, w północnej części to noc polarna, w południowej parę godzin jest słońce. Za to latem brakuje ciemności, 2 w nocy a zachodu jeszcze nie było. Brzmi trywialnie, co tam pogoda, ale wiele ludzi przechodzi depresję, załamania nerwowe itd. Edytowane przez Sunnivaa Czas edycji: 2014-04-14 o 20:02 |
2014-04-14, 20:06 | #13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
Jakbym miała liczną rodzinę w Norwegii jak Ty, to raczej tam bym sie wybierała, ale to ja :P Edytowane przez masha8 Czas edycji: 2014-04-14 o 20:15 |
|
2014-04-14, 20:55 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Norwegia to dla mnie deska ratunkowa, jak się nie uda to pójdę tam, ale naprawdę, bez norweskiego ciężko się wybić. Ja au pair chcę być krótko, najlepiej jakieś 3-4 miesiące by potem zarabiać normalnie, a po 3 miesiącach w Norwegii nie byłabym fluent więc jaką pracę mogłabym mieć z podstawami norweskiego i średnim angielskim?
Nie wiem dlaczego, mnie po prostu Skandynawia z tymi wszechobecnymi górami, klifami, siarczystym wiatrem i ciemnymi dniami nie pociąga |
2014-04-14, 21:05 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
|
|
2014-04-14, 21:15 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Haha, oczywiście że czytałam, stąd mój nick. Mam całą Sagę o Ludziach Lodu i o Czarnoksiężniku u siebie w pokoju. Ukochane <3
Ja mam ten problem że mam przewlekłe zapalenie zatok i bardzo łatwo łapię katar. Boje się Anglii, ale deszcz nie rusza mnie tak, jak właśnie wiatr i chłód norweski. Ogółem to jednym z powodów emigracji jest to ze chce odkryć coś nowego, dowiedzieć się czego chcę od życia, co chcę robić, zaszalec jakoś, skończyć ze stagnacją, nie wiem, brakuje mi ruchu takiego życiowego, takiego poruszenia. A Norwegia to wręcz synonim stagnacji. Poza tym co to za emigracja jak się jedzie w siedlisko własnej ogromnej rodziny. Zero prywatności, od razu wszystkie by mi się na chatę wbiły, wraz ze swoimi (łącznie) 10 dziećmi Tak wiem, to dziwne, robie wszystko by uciec od stabilizacji. Spaczony człowiek jestem Od ponad 2 lat się nie przeprowadzałam i doprowadza mnie to palpitacji serca. Edytowane przez Sunnivaa Czas edycji: 2014-04-14 o 21:17 |
2014-04-14, 21:25 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Ja przeczytałam wszystkie 47? tomów po 2 razy, pamiętam te czasy jak były np wakacje i potrafiłam wstać rano i nic nie robić cały dzień tylko non stop czytać. Wtedy wychodziła mi 1 książka na dzień. To było życie mało jest książek, które tak bardzo by mi przypadły do gustu
"chce odkryć coś nowego, dowiedzieć się czego chcę od życia, co chcę robić, zaszalec jakoś, skończyć ze stagnacją, nie wiem, brakuje mi ruchu takiego życiowego, takiego poruszenia." Oj, mam tak samo. Chcę coś zrobić, zaszaleć, działać! Dlatego też nie wybrzydzam jeśli chodzi o miejsce czy pracę, tylko chcę po prostu wyjechać, zmienić miejsce, żeby coś się działo |
2014-04-14, 21:45 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Hej , jesli ktos chcialby wybrac sie do Anglii to ja chetnie sie dolacze , nie mam tam znajomych a o wyjezdzie mysle juz baaaardzo dlugo, bardzo zalezy mi zeby podszkolic-a wlasciewie dobrze nauczyc sie angielskiego mam 28 lat
|
2014-04-14, 21:49 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Oj to super, a skąd jesteś? myślisz o wjeździe w ciemno, na własną rękę czy z jakiejś agencji pracy?
|
2014-04-14, 22:08 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Ja z Jeleniej Góry Myslalam wlasnie o wyjezdzie w ciemno bo raczej zadnej agencji sensownej nie znalazłam , chcialabym na wlasna reke i fajnie by bylo z kims -wiadomo raźniej A Ty czy nawet mieszkanie wynajac lub szukac pracy.Ja sie tylko zastanawiam jak ja tam sie odnajde z moim angielskim A2 ... heh
---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ---------- Ucięło mi troche wypowiedz . a Ty masz już coś zaplanowane? wolałabys przez agencje czy też w ciemno i na własną ręke |
2014-04-14, 22:52 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Ja bezpośrednio w żadnej agencji się nie orientowałam, ale czytałam różne opinie i w sumie to z jednej strony wolałabym nie jechać z agencji, a z drugiej strony trochę się boję, nie mogę znaleźć pracy w Krakowie a co dopiero w innym kraju, a tak to niby zarabiasz mniej jak jedziesz z agencji,ale masz przynajmniej zapewnioną pracę. Chociaż jak jedziesz sama to możesz sobie wybrać pracę, a nie że np pojedziesz i musisz pracować, bo podpisłas kontrakt, a nie podoba ci się. Myślałam też może o wyjeździe do Niemiec jako opiekunka dla osób starszych, ale to jest taka loteria. Można trafić na przekochane staruszki a można trafić na jakichś dziadków, którzy Cię poniewierają i traktują jak służbę. No więc nie wiem, jeszcze ciągle się zastanawiam póki co, ale czas już podejmować decyzję. Właśnie dlatego szukam kogoś, bo w dwójke to wiadomo że i raźniej i łatwiej wynająć coś z kimś niby obcym, ale poznanym wcześniej niż samemu lub z kimś zupełnie nieznajomym...
|
2014-04-15, 22:28 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cześć Jestem obecnie au-pair w Irlandii, jeżeli chodzi o wyjazd za pośrednictwem agencji to raczej odmawiam... orientowałam się trochę w tym i osobiście uważam, że nie warto z nich korzystać. Ja znalazłam rodzinę na stronie http://www.aupair-world.net/ , wystarczy się zalogować i napisać trochę o sobie. Zostaję do końca maja, a moja 'host mama' zaczęła już szukać nowej au pair pomiędzy innymi też przez tą stronę. Zazwyczaj najpierw popiszecie przez jakiś czas, później parę rozmów na skype. Jeżeli, ktoś byłby chętny na wyjazd w okolicach maja, może mnie zastąpić, rodzinka jest naprawdę wspaniała i do tego już sprawdzona Pozdrawiam
---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ---------- Jeżeli chodzi o angielski, nie masz się czym martwić!! Przyjechałam rok temu do Irlandii z podstawami angielskiego (uczyłam się prywatnie przez 4 miesiące). Pierwszy tydzień jest ciężki, ale później nabierasz odwagi i zaczynasz mówić, nie liczy się to czy dobrze gramatycznie, po prostu tylko żeby się dogadać, jeżeli brakuje Ci słowa lub czegoś nie wiesz to po prostu próbujesz pokazać Znajdziesz też tutaj pełno kursów za nieduże pieniądze, a rodziny są zazwyczaj bardzo wyrozumiałe i bardzo Ci pomagają! |
2014-04-16, 12:12 | #23 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
|
|
2014-04-16, 13:02 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
W 95% wypadków wymagane jest jakiekolwiek doswiadczenie z dziećmi (jako siostra, opiekunka cokolwiek), czesto też prawo jazdy i bycie nie palącą osobą. Angielski przynajmniej jakoś komunikatywny. |
|
2014-04-17, 00:41 | #25 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
|
|
2014-04-26, 01:17 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Do Peru zapraszamy
|
2014-04-29, 19:44 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Dreamland
Wiadomości: 259
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Hej,to ja sie podepne pod utworzony watek. Wyjezdzam do Londynu koniec sierpnia/ poczatek wrzesnia. Nie znam tam nikogo, boje sie jechac sama. Jesli ktos mialby ochote jechac razem, to ja bardzo chetnie. Ja sama wyjezdzam z Bialegostoku autobusem, ale zawsze sie mozna zgadac i wyjechac np.z Warszawy. Pozdrawiam
__________________
Włosomaniaczka, zakochana w szwedzkich kryminałach, Bollywood i kosmetykach |
2014-04-29, 20:18 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Też szukam osób lub osoby chętnej na wyjazd w celu pracy,wpisuje ten temat już dłuższy czas w google i przygnało mnie między innymi tutaj.Mam 35 lat i chętnie wyjadę za pracą do Angli lub Irlandi,Francji.W dwójkę lub kilka osoób wiadomo że koszty się zmniejszaja a o to na początku najbardziej chodzi.
|
2014-04-29, 20:22 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Dreamland
Wiadomości: 259
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Cytat:
A skąd wyjeżdżasz?
__________________
Włosomaniaczka, zakochana w szwedzkich kryminałach, Bollywood i kosmetykach |
|
2014-04-29, 20:52 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: Szukam chętnych do wspólnego wyjazdu za granicę :)
Z opolskiego
---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- A Ty skąd jesteś..... |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:53.