Egipt - zbiorczy

[OnaZakupoholik]

Napisane przez Vivienne

Wklejam kilka fotek.

Za bardzo czasu na relację nie mam, jakies tam przemyślenia to może później. Temperatura oscylująca w granicach 30 st, nocą nic nie trzeba było na siebie narzucać, ale komary straszne wieczorem. Naprawdę nie wiem jak ludzie wytrzymują tam w lipccu czy sierpniu...

Niestety dopadła mnie mini zemsta faraona. Zresztą kilkanaście osób się skarżylo na dolegliwości, z różnych hoteli.

Nic mnie tak nie osłabiało jak nachalność... "one dolar" z każdej strony, cos strasznego. Niby tyle się o tym słyszy, ale słyszeć i przezyc to jednak coś zupełnie innego.

Ceny naprawdę niskie, aż byłam zdziwiona.

Piękne zdjecia

[asiulkaa]

Napisane przez NinonneLaFay

Dziewczyny ja wam powiem, że od lat chciałam zwiedzić Egipt ale jestem bardzo wrazliwa na wysoką temperature i zmiane zywienia - obawiam się mitycznej biegunki, bo ze mną bywa źle jak mnie coś takiego dopadnie...

Co do temperatury to poprzedniczka już odpowiedziała. Co do biegunki to przed wyjazdem idziesz do apteki, kupujesz zapas tabletek o nazwie endiex (bez recepty) i przy pierwszych objawach ze strony układu pokarmowego przyjmujesz lek. Endiex to nifuroksazyd czyli antybiotyk działający w układzie pokarmowym, tak więc negatywne działanie ma ograniczony zasięg. Przy wczesnym zastosowaniu żadne poważniejsze antybiotyki nie będą potrzebne, a urlop spędzisz jakbyś żadnej choroby nie miała.

[ania p]

Widzę że sporo piszecie o napiwkach , o tym że ludzie są tam nachalni .
A ja się spotkałam z czymś zupełnie innym , nie wiem może w hotelu w którym byłam mają zakaz jeden był kelner co jak my ktoś dał kasę to latał i soczki do stolika donosił . na basenach sami dawaliśmy bo pan nam zajmował leżaczki i latał po ręczniki . ale nigdy sam nie poprosił . Ogólnie w hotelu się nie spotkałam żeby ktoś chciał jak powiedzieliśmy kierownikowi hotelu w sumie żartem że dawanie ludziom z wózkiem i małymi dziećmi pokoju na piętrze ( 1 gdzie nie ma windy ) to przesada . że powinni o tym myśleć . na drugi dzień mielismy pismo od niego w pokoju że jeśli chcemy , to zaprasza do recepcji i że mają dla nas pokój na parterze . I że jeśli coś jest nie tak mamy do niego przyjść .
A jedną z ważniejszych osób w hotelu była co dziwne kobieta

[Vivienne]

Z tym, że ja pisząc o nachalności w ogóle nie miałam na myśli hotelu . Tam sa inne standardy jednak i na pewno personel jest przeszkolony. Natomiast już metr po wyjściu z hotelu, na promenadzie ze wszystkich stron człowiek był atakowany przez kupujących, tak samo na mieście, poza także. W Luksorze przejścia powrotne były tak sprytnie zrobione, że trzeba było przejść przez mini pasaż, gdzie pod nos podtykali wszystko co się dało (mam film). Facet wcisnął się nam do zdjęcia, nie chciał odejść dopóki nie dostał dolara.

[Kinaa1]

zgadzam się z Vivienne - poza hotelem nachalność jest przerażająca. I to mnie najbardziej w Egipcie irytuje. Zupełnie inaczej jest pod tym względem w Turcji

[ania p]

A poza hotelem to się zgodzę . My na szczęście nie daleko mieliśmy kleopatra bazar ( taki market z pamiątkami ) i tam się kupowało . ustalone ceny i święty spokój był resztę małych sklepików można było obejść parkingiem , co większość osób robiła . Bo kleopatra była od naszego hotelu na samym końcu ciągu sklepików .
Byliśmy też raz w centrum handlowym w markecie żeby zobaczyć lokalną spożywkę i kilka rzeczy sobie do degustacji kupić . mniamm....

[magdziaS]

Zgadzam się z Wami. W hotelu na prawdę nie było na co narzekać nikt się o napiwki nie upominał. Ale poza hotelem to już prawdziwy Egipt. W drodze do marketu na każdym kroku chcieli coś wcisnąć ze słowami "one dolar" Pod piramidami to już w ogóle przegięcie. Przewodnik opowiadał nam o tym, że oferują coś niby za darmo i wciskają na siłę, a potem jak się już od nich weźmie to wołają, że tylko za drobne. Nie ma nic za darmo Przez to ten zrazili mnie trochę do tego kraju. Są strasznie natarczywi.

[Vivienne]

Mnie najbardziej wkurzyła jedna sytuacja... wykupiliśmy wycieczkę quadami na pustynię. Na miejscu okazało się, że dodatkowo MUSIMY dokupić arafatkę za 7 $ i wypożyczyć gogle za 4$. Oczywiście za osobę. Nikt nas o tym nie poinformował. A w przypadku jakbyśmy się nie zgodzili to musielibyśmy zostać na miejscu i czekać aż reszta wróci. Na moją uwagę, że skoro zapłaciliśmy za wycieczkę to powinno być w cenie, usłyszeliśmy- "W Egipcie nie ma nic za darmo".

No i taka jest prawda... za wszystko chcę pieniądze. Za podanie ręki, za zdjęcie, za wskazanie drogi, za wszystko.

[madziunia2]

Niestety prawda z tą ich natarczywością, zaczyna się to odczuwać już od przekroczenia bram lotniska- przed wejściem czają się Egipcjanie którzy niemal na siłę wyrywają walizki turystom aby za opłatą pomóc nieść do autokaru, następnie przekazują walizkę kolejnej osobie przed autokarem a ta za włożenie jej do autokaru (które trwa z sekundę) również chce bakszysz Najgorzej było jednak chyba nad Nilem podczas wycieczki do Luksoru i pod piramidami gdy facet z godzinę za nami łaził i nie rozumiał że nie chcemy kupować żadnych figurek Co prawda przed wyjazdem czytałam o tej nachalności ale nie myślałam że ma ona aż taki stopień, każde wejście do sklepu czy spojrzenie na towar według nich powinno się kończyć zakupem, niemożliwe jest spokojne przejście przez promenadę,ale mimo że jest to denerwujące to po 3 dniach człowiek powoli się przyzwyczaja do tego
Co do hotelu to oczywiście jest spokojniej ale też co chwila ktoś podchodził i coś proponował- a to warkoczyki, a to masaże, a to fotki, a to quady- oczywiście osoby te nie były tak nachalne jak poza hotelem, ale jednak spławianie ich wymagało jakiegoś wysiłku (a ja jestem osoba lubiącą spokój i nie lubię gdy ktoś co chwila zakłóca mi wypoczynek).

[różowiutka]

Witajcie ja juz po wycieczce, wrocilam wczoraj - przyznam, ze mialam pecha, bo kropil deszcz i troche chmur bylo, tym samym stracilam kilka dni opalania. A na objezdzie pogoda byla wysmienita, tylko wtedy nie bylo czasu na lezenie
Z ta ich natarczywoscia - swieta prawda! Jeden to mnie nawet na sile zaciagnal do swojego sklepu. Wczesniej to probowal mi wciasnac 'za darmo' jakas apaszke i nie rozumial slowa NIE. Jak mu oddawalam to przywiazywal mi do torebki, na glowe, na szyje. No paranoja.
Zrobilam zdjecie osiolka i nagle przylecial jakis facet i krzyczy na mnie, ze mam mu zaplacic i nie odczepil sie dopoki nie dostal pieniedzy. Szok.
Co do hotelu - doplacalam za 5 gwiazdek, opcja fortuna i dostalam hotel 4 gwiazdkowy. Nie wiem czy kojarzycie hotel Festival Le jardin. Wszedzie w internecie (nawet w ofercie Alfa star) jest napisane, ze ma 4 gwiazdki, ale na miejscu kazdy sie zarzekal ze 5! Spytalam jednego kelnera ila ma gwiazdek, to stwierdzil, ze 4 a potem zmienil zdanie... Bylam zniesmaczona tym faktem, bo osoby ktore nie doplacaly do 5 gwiazdek byly w tym samym hotelu. Teraz za bardzo nie wiem do kogo sie zwrocic, bo pewnie i tak mnie oleja w tych biurach. No mowi sie trudno, pecha mam od zawsze

I faktycznie, z recznikow robia cudaki. Dotalam 'w prezencie' labedzie, krokodyla i pawia 'wyrzezbione' z recznikow. Skad oni czerpia te pomysly to nie wiem, ale byly urocze

Ogolnie cala wycieczka na plus, szczegolnie czesc objazdowa.
Aa- lecialam z Alfa star, program Egipt w przekroju plus Kair

[Mandragorrka]

Hej Dziewczyny Czy któraś z Was była w Egipcie z 4,5 miesięcznym dzieckiem?

Chcemy z mężem wybrać się do Sharmu w połowie grudnia, nasza córcia będzie wtedy miała właśnie 4,5 miesiąca. Wyjazd nastawiony na wypoczynek - pobyt w hotelu i na plaży. Jeśli wszystko będzie ok, to hotel będziemy rezerwować na dzień przed wylotem. Kilka razy byliśmy już w Egipcie więc wiemy czego się spodziewać. Z jedzonkiem dla małej nie ma problemu ponieważ cały czas będę karmić tylko piersią. W grudniu nie jest już tak gorąco, zresztą godzin słonecznych też jest dużo mniej i nie będzie problemem chronienie małej przed słońcem. Zresztą zarówno przy basenie jak i na plaży są parasole. Z dzieciątkiem nie ma problemu - jest spokojna, nie ma kolek ani żadnych dziwnych przypadłości. Generalnie ja jestem nastawiona na wyjazd natomiast mój małż panikuje.

A Wy macie jakieś doświadczenie w tym zakresie?

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Różowiutka złóż reklamację do biura podróży - niech oddają dopłatę do 5*. Może nie wiele Ci to da, ale możesz spróbować. Biura podróży są cwane i niezbyt skore do wypłacania odszkodowań, ale reklamacje złóż.

Tak dla przykładu napiszę, że w zeszłym roku lecieliśmy do Sharmu ze Sky Clubem. Wylot miał być 02.11 - akurat wtedy kpt. Wrona wylądował bez podwozia w Warszawie i zablokował dwa pasy startowe. Przez to nasz samolot nie mógł przylecieć z Wa-wy do Katowic. W efekcie do Egiptu polecieliśmy dzień później. Złożyliśmy reklamacji i biuro zdecydowało wypłacić nam 132 zł za 4 osoby Żaden szał dlatego jeszcze wymieniałam z nimi listy, żeby wypłacili wyższe odszkodowanie
W sumie przekazali nam jeszcze 4 vouchery, każdy o wartości 100 zł do wykorzystania przez rok. No, ale nie zdążyliśmy bo Sky zbankrutował.

Natomiast znajomy leciał z nami samolotem z Alfą Star i nie dostał, żadnego odszkodowania.

Mimo to uważam, że należy spróbować i złożyć reklamację.

[Malinn]

Mandragorrka....
Powiem wprost Egipt nie wydaje sie byc idealnym miejscem dla takiego malego bobasa...
Z egiptu wrocilam tydzien temu wiec troszeczke zaobserwowalam:
1. Podroz samolotem dla takiego bobasa do komfortowych nie nalezy ( nie wspominajac o wspolpasazerach) Podroz z wyjacym dzieckiem nienalezy do najprzyjemniejszych (rodzice tez twierdzili, ze aniol nie dziecko)
2. flora bakteryjna w egipcie jest rozna... i nawet jezeli dziecko jest karmione piersia to ty jestes narazona na dorwanie czegos no i dziecko tym samym... ryzyko zbyt duze by narazac takie malenstwo na nieprzyjemnosci....

Na moim wyjezdzie bylo tez sporo mlodych malzenstw z dziecmi i widac bylo, ze nie sa wypoczeci tak jak by chcieli... Nasi wspoltowarzysze wiecej spedzili w pokoju z cierpiacym dzieckiem niz na czerpaniu przyjemnosci z podrozy...
Poza tym dziecko niezwykle sie meczy przy takich podrozach... Co innego bardziej cywilizowane kraje.... ale egipt to chyba najgroszy wybor z mozliwych....Juz chyba lepiej wyspy kanaryjskie gdzie jest zdecydowanie czysciej no i flora bakteryjna podobna...

[Nikesta]

A powiedzcie mi drogie wizażanki, czy możecie polecić mi jakiś ciekawy przewodnik nt. Egpitu (Giza i piramidy szczególnie mile widziane). Chciałabym zrobić prezent komuś, kto bardzo chciałby kiedyś pojechać na wycieczkę do Egiptu, jego wielkie marzenie
Myślałam o przewodniku w stylu (ok80zł): http://www.travelco.pl/egipt-przewod...375756487.html
Przeglądałam w Empiku przewodniki z tej serii nt. Toskani i Francji wydawały się bardzo ciekawe.
Na temat Egiptu w księgarniach w moim mieście natomiast znalazłam tylko jedną pozycję, która wydawałaby mi się wartościowa (35zł): http://ksiegarnia.pascal.pl/ksiazka.php?id=1336

Pierwszy ma na pewno więcej pięknych fotografii, jest zachęcający do podróży, że się tak wyrażę
Drugi raczej niewiele fotografii, ale wydaje się być treściwy - zdaje mi się, że jest tam sporo informacji.

Co radzicie?

PS: Będę wdzięczna za każdą odpowiedź, na dniach muszę kupić, jeśli zamówić, to dziś albo jutro bym musiała jednak....

[Mandragorrka]

Napisane przez Malinn

Mandragorrka....
Powiem wprost Egipt nie wydaje sie byc idealnym miejscem dla takiego malego bobasa...
Z egiptu wrocilam tydzien temu wiec troszeczke zaobserwowalam:
1. Podroz samolotem dla takiego bobasa do komfortowych nie nalezy ( nie wspominajac o wspolpasazerach) Podroz z wyjacym dzieckiem nienalezy do najprzyjemniejszych (rodzice tez twierdzili, ze aniol nie dziecko)
2. flora bakteryjna w egipcie jest rozna... i nawet jezeli dziecko jest karmione piersia to ty jestes narazona na dorwanie czegos no i dziecko tym samym... ryzyko zbyt duze by narazac takie malenstwo na nieprzyjemnosci....

Na moim wyjezdzie bylo tez sporo mlodych malzenstw z dziecmi i widac bylo, ze nie sa wypoczeci tak jak by chcieli... Nasi wspoltowarzysze wiecej spedzili w pokoju z cierpiacym dzieckiem niz na czerpaniu przyjemnosci z podrozy...
Poza tym dziecko niezwykle sie meczy przy takich podrozach... Co innego bardziej cywilizowane kraje.... ale egipt to chyba najgroszy wybor z mozliwych....Juz chyba lepiej wyspy kanaryjskie gdzie jest zdecydowanie czysciej no i flora bakteryjna podobna...

Hmm mówisz wyspy kanaryjskie? Tam jest chyba teraz chłodno,ale zaraz sobie sprawdzę... To jeszcze pomyślę nad kierunkiem wyjazdu. Jak się uda to gdzieś polecimy, a jak nie to odłożymy wyjazd do momentu, aż mała podrośnie.

Napisane przez Nikesta

A powiedzcie mi drogie wizażanki, czy możecie polecić mi jakiś ciekawy przewodnik nt. Egpitu (Giza i piramidy szczególnie mile widziane). Chciałabym zrobić prezent komuś, kto bardzo chciałby kiedyś pojechać na wycieczkę do Egiptu, jego wielkie marzenie
Myślałam o przewodniku w stylu (ok80zł): http://www.travelco.pl/egipt-przewod...375756487.html
Przeglądałam w Empiku przewodniki z tej serii nt. Toskani i Francji wydawały się bardzo ciekawe.
Na temat Egiptu w księgarniach w moim mieście natomiast znalazłam tylko jedną pozycję, która wydawałaby mi się wartościowa (35zł): http://ksiegarnia.pascal.pl/ksiazka.php?id=1336

Pierwszy ma na pewno więcej pięknych fotografii, jest zachęcający do podróży, że się tak wyrażę
Drugi raczej niewiele fotografii, ale wydaje się być treściwy - zdaje mi się, że jest tam sporo informacji.

Co radzicie?

PS: Będę wdzięczna za każdą odpowiedź, na dniach muszę kupić, jeśli zamówić, to dziś albo jutro bym musiała jednak....

Jeśli to ma być książka dla kogoś kto nigdy nie był w Egipcie to wydaje mi się, że bardziej ucieszy się z przewodnika, który zawiera więcej zdjęć. Osobiście w przewodnikach najpierw oglądam zdjęcia, dopiero potem czytam. Chyba, że jest to osoba, która bardzo lubi czytać i interesuje się historią Egiptu to wtedy zdecydowanie przewodnik w którym jest dużo napisane.
Konkretnej pozycji nie polecę - mam jeden przewodnik w którym jest właśnie dość sporo zdjęć plus mało opisów, takie "liznięcie" Egiptu. Kupiłam go na jakiejś wyprzedaży w markecie.

[Nikesta]

Napisane przez Mandragorrka

Jeśli to ma być książka dla kogoś kto nigdy nie był w Egipcie to wydaje mi się, że bardziej ucieszy się z przewodnika, który zawiera więcej zdjęć. Osobiście w przewodnikach najpierw oglądam zdjęcia, dopiero potem czytam. Chyba, że jest to osoba, która bardzo lubi czytać i interesuje się historią Egiptu to wtedy zdecydowanie przewodnik w którym jest dużo napisane.
Konkretnej pozycji nie polecę - mam jeden przewodnik w którym jest właśnie dość sporo zdjęć plus mało opisów, takie "liznięcie" Egiptu. Kupiłam go na jakiejś wyprzedaży w markecie.

Zwiedzenie piramid jest jego wielkim marzeniem. Na pewno sporo wie na temat Egiptu, powstawania tych piramid itd. Ogólnie książek raczej nie czytuje, chociaż jedną podróżniczą, którą mu podetknęłam poczytał i bardzo mu się podobała
Na pewno w najbliższym czasie do Egiptu się nie wybierze, nie ma takich funduszy W Pascalu też jest trochę fotek, ale nie tak jak w WiŻ, który wydaje mi się jest takim przewodnikiem albumowym. Jeśli wzięłabym Pascala to do tego jeszcze kupiłabym na pewno mapę dodatkowo... Hmmm sama nie wiem

[Mandragorrka]

Napisane przez Nikesta

Zwiedzenie piramid jest jego wielkim marzeniem. Na pewno sporo wie na temat Egiptu, powstawania tych piramid itd. Ogólnie książek raczej nie czytuje, chociaż jedną podróżniczą, którą mu podetknęłam poczytał i bardzo mu się podobała
Na pewno w najbliższym czasie do Egiptu się nie wybierze, nie ma takich funduszy W Pascalu też jest trochę fotek, ale nie tak jak w WiŻ, który wydaje mi się jest takim przewodnikiem albumowym. Jeśli wzięłabym Pascala to do tego jeszcze kupiłabym na pewno mapę dodatkowo... Hmmm sama nie wiem

Właśnie przewodnik WiŻ jest taki ładny, wypaśny, aż miło się go ogląda. Te z Pascala treściwe ale takie... hmm "papierowe".
Jeśli osoba ta kiedyś chciałaby pojechać do Egiptu na własną rękę to przewodnik z dużą ilością informacji może być lepszy. Natomiast jeśli ewentualnie wybrałby biuro podróży i zorganizowany wyjazd to wtedy przewodnik ze zdjęciami byłby lepszy.
No, ale to już Ty musisz zdecydować (ja się skłaniam do dużej ilości zdjęć ).

[Camilla]

Dziewczyny mam pytanie, czy mogłybyście polecić mi jakiś fajny, dobry hotel w Dahab? I które BP mają fajne oferty dot. tego kurortu? Myślę o Dahab pod kątem wakacji w przyszłym roku Byłam juz dwa razy w Hurgadzie i 2 w Sharm.

[ja-ika]

Napisane przez Camilla

Dziewczyny mam pytanie, czy mogłybyście polecić mi jakiś fajny, dobry hotel w Dahab? I które BP mają fajne oferty dot. tego kurortu? Myślę o Dahab pod kątem wakacji w przyszłym roku Byłam juz dwa razy w Hurgadzie i 2 w Sharm.

Byłam w Dahab w hotelu Tropitel. Piękna rafa przy hotelu, zejście z pomostu. Obok słynny Canyon a dalej Blue Hole. Hotel ma oferty All i HB, my wybraliśmy tą drugą opcję i codziennie wieczorkiem jeździliśmy bezpłatnym busikiem do centrum Dahab- bardzo urokliwe miejsce, knajpki przy samej wodzie. Hotel jest w miarę tani w porównaniu do innych w tym rejonie. Jest jeszcze Coralia Club (teraz chyba inna nazwa), jest dość drogi i ma tylko opcję HB. Jest przy nim przepiękna rafa Napoleon Reef, gdzie można spotkać te wielkie ryby Napoleony, niestety nam się to nie udało.

[Camilla]

Napisane przez ja-ika

Byłam w Dahab w hotelu Tropitel. Piękna rafa przy hotelu, zejście z pomostu. Obok słynny Canyon a dalej Blue Hole. Hotel ma oferty All i HB, my wybraliśmy tą drugą opcję i codziennie wieczorkiem jeździliśmy bezpłatnym busikiem do centrum Dahab- bardzo urokliwe miejsce, knajpki przy samej wodzie. Hotel jest w miarę tani w porównaniu do innych w tym rejonie. Jest jeszcze Coralia Club (teraz chyba inna nazwa), jest dość drogi i ma tylko opcję HB. Jest przy nim przepiękna rafa Napoleon Reef, gdzie można spotkać te wielkie ryby Napoleony, niestety nam się to nie udało.

A ilu gwiazdkowy był ten hotel i z jakiego BP leciałaś? Dodam może jeszcze że zazwyczaj przy wyborze kierujemy się również (głównie mąż ) ilością i wielkością basenów bo on uwielbia pływać

[Nikesta]

Napisane przez Mandragorrka

Właśnie przewodnik WiŻ jest taki ładny, wypaśny, aż miło się go ogląda. Te z Pascala treściwe ale takie... hmm "papierowe".
Jeśli osoba ta kiedyś chciałaby pojechać do Egiptu na własną rękę to przewodnik z dużą ilością informacji może być lepszy. Natomiast jeśli ewentualnie wybrałby biuro podróży i zorganizowany wyjazd to wtedy przewodnik ze zdjęciami byłby lepszy.
No, ale to już Ty musisz zdecydować (ja się skłaniam do dużej ilości zdjęć ).

Wzięłam jednak ten z Pascala Cena WiŻ, była dla mnie na dzień dzisiejszy nie do przełknięcia... ;/ A do Pascala wzięłam rozmówki arabskie, takie podstawowe Sprzedawca, albo raczej kierownik, mówił, że bierze takie przewodniki i że wszystko jest w nich aktualne (godziny otwarcia np.) i że bardzo sobie chwali, więc mnie to tym bardziej przekonało do Pascala

[ja-ika]

Napisane przez Camilla

A ilu gwiazdkowy był ten hotel i z jakiego BP leciałaś? Dodam może jeszcze że zazwyczaj przy wyborze kierujemy się również (głównie mąż ) ilością i wielkością basenów bo on uwielbia pływać

Chyba ma 4* i jeden basen taki średni. Wtedy leciałam z Alfa Star (2009 rok) Ten hotel właśnie wybierał mój mąż, on też lubi pływać i snoorkować.

[miss90]

aaaa niech ktoś mnie weźmie do egiptu..

wahashteny awy ya masr we al bahr al ahmar

[dotaa]

Czy któraś z was była w grudniu w Tabie ? Czy prawdą jest, że pogranicznicy izraelscy zawracają turystów z granicy w Ejlacie i nie ma możliwości wjazdu do Ejlatu i przejazdu do Jerozolimy?

[ja-ika]

Moi znajomi byli w grudniu w Tabie. Wybrali się na wycieczkę do Jerozolimy i nie mieli żadnych problemów

[dotaa]

Napisane przez ja-ika

Moi znajomi byli w grudniu w Tabie. Wybrali się na wycieczkę do Jerozolimy i nie mieli żadnych problemów

Dziękuję za odpowiedź

[littleangel]

hej Chciałabym wybrac się w lutym do Egiptu, i szukam towarzyszki, towarzyszek, żeby nie dopłacać za singla Dodam że mam 20 lat, jestem studenką i jestem z łodzi

[Mandragorrka]

Hej jakiś czas temu pytałam Was o doświadczenia w podróży z niemowlakiem. Dostałam różne odpowiedź, przemyslalam zmianę kierunku na coś bardziej europejskiego a w efekcie i tak nigdzie nie polecaliśmy. Masz dostał w pracy duże zlecenie i z urlopu nici. Dalej marzy mi się Egipt a póki co oglądam katalogi i zdjecia z poprzednich wyjazdów

[Domina]

Napisane przez Mandragorrka

Hej jakiś czas temu pytałam Was o doświadczenia w podróży z niemowlakiem. Dostałam różne odpowiedź, przemyslalam zmianę kierunku na coś bardziej europejskiego a w efekcie i tak nigdzie nie polecaliśmy. Masz dostał w pracy duże zlecenie i z urlopu nici. Dalej marzy mi się Egipt a póki co oglądam katalogi i zdjecia z poprzednich wyjazdów

Moim zdaniem dobrze zrobiłaś. Podróż do takich krajów z tak malutkim dzieckiem jest dla mnie nieodpowiedzialne. Sama jak leciałam nie mogłam się nadziwić jak można być tak bezmyślnym i zabierać ze sobą małe dziecko... Niektórzy lecieli z kilkumiesięcznym niemowlakiem.... Przecież tam jest zupełnie inna flora bakteryjna.... Napatrzyłam się jak cierpią niektórzy ludzie z powodu zemsty faraona... Sama przeszłam ją lekko bo brałam leki ale było to dosyć dokuczliwe. A co dopiero przeżywa taki maluszek . Poza tym promienie słoneczne..... woda... To też jest szkodliwe dla dziecka a przecież rodzic też chce wypocząć pokorzystać z takkich wakacji . Jak dzieciątko urośnie będzie miało frajde z takich wakacji i będzie miało co opowiadać w szkole czy w przedszkolu .

A urlop nie ucieknie . W maju też są bardzo fajne oferty wakacyjne i dosyć korzystne cenowo

[Tycikata]

coś na śmiesznie: wakacje w Egipcie w pigułce -> KLIK <-

[Selina]

Czy któraś z Was była może ostatnio w hotelu Three Corners Sunny Beach w Hurghadzie? Jadę tam pod koniec czerwca i czytałam wiele opinii i są bardzo różne. Przede wszystkim chodzi mi o plażę. Czy rzeczywiście jak jest odpływ, to morze dopiero jest na końcu pomostu? Czy plaża jest błotnista? Czy wieczorem są występy? Jeśli tak,to czy codziennie inne?