|
Notka |
|
Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2014-07-21, 16:02 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 37
|
Gotowanie a studia
Witajcie,
Od razu przepraszam, jeżeli w złym miejscu zamieściłam wątek. Planuję studia w nowym mieście, natomiast kompletnie nie potrafię gotować. W domu dosłownie nikt nie dopuszcza mnie do kuchni, tak więc nie wiem, jak się za to wszystko zabrać. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Jeżeli tak, jak sobie poradziłyście? Ciągłe jedzenie na mieście chyba nie jest rozwiązaniem na długą metę... |
2014-07-21, 16:05 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Gotowanie a studia
Nauczysz się, spokojnie. Zacznij od przepisów na forach studentów, tam są takie dla przypalających wodę na herbatę
Pod koniec roku nawet najbardziej oporni potrafią zrobić obiad, który nie dość, że nie grozi ciężkim zatruciem, to jeszcze w smaku jest akceptowalny. Do końca studiów przy odrobinie chęci i odwagi można bardzo dobrze gotować ps. dużo zależy od wyposażenia kuchni pps. nie pozwalają gotować? ok, więc usiądź w kuchni i po prostu patrz, pytaj, dlaczego tak, a nie inaczej. To dużo daje. Edytowane przez casus_belli Czas edycji: 2014-07-21 o 16:11 |
2014-07-21, 16:07 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 6 368
|
Dot.: Gotowanie a studia
Też nie umiem gotować, od października będę mieszkać sama i nie boję się :P. Wszystkiego można się nauczyć, jak zmusza nas sytuacja. Zwłaszcza w tych czasach, gdy możemy znaleźć w internecie przepis nawet na jajecznicę
__________________
studentka "I chciałbym mieć dziś już pod nogami pewny grunt.
I żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już." |
2014-07-21, 16:17 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 37
|
Dot.: Gotowanie a studia
Ja się trochę obawiam tego, że będąc w akademiku okażę się jedną z niewielu takich osób. Niestety nie mam rodziców, tak więc mieszkam z siostrą oraz rodziną jej męża i muszę się dostosować do ich zasad. Nie wiem, czy akademik dostanę, natomiast na stancji też mieszkałabym z kimś, z tego powodu mam pewne obawy. Początkowo wiadomo, że zawsze można zjeść coś z kimś na mieście, natomiast na pewno nie jest to sposób na przetrwanie całych studiów. Dodam, że nie wybrałam sobie miasta studenckiego "dla zabawy" - kierunek, który wybrałam w moim mieście jest na naprawdę niskim poziomie, natomiast uczelnia, na której będę studiowała, jest uważana w tej kwestii za najlepszą w kraju (anglistyka na UAMie).
|
2014-07-21, 16:33 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Gotowanie a studia
Z moich doświadczeń mieszkania w akademikach wynika, że 90% studentów tam żywi się makaronem i zupkami chińskimi, ewentualnie słojami od mamusi, więc według mnie nie powinnaś mieć powodów do wstydu.
Zanim poszłam na studia też nie umiałam gotować (dokładnie ten sam powód - po dziś dzień nie jestem w domu rodzinnym dopuszczana do kuchni), ale z czasem nauczyłam się wielu rzeczy i teraz, po studiach, umiem już prawie wszystko |
2014-07-21, 16:41 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Gotowanie a studia
Też nauczyłam się gotować dopiero na studiach i nie jestem ani pierwszą, ani ostatnia osobą, która dopiero wtedy wzięła się za mieszanie w garach.
Najpierw zaczynałam od przepisów dla idiotów (dobrze, że na większości stron z przepisami można wybrać poziom trudności), a z czasem przyszło coś bardziej skomplikowanego. Warto nie zrażać się po pierwszych niepowodzeniach, a muszę przyznać, że moje początkowe dania smakowały bardzo źle |
2014-07-21, 16:48 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: seventh heaven
Wiadomości: 924
|
Dot.: Gotowanie a studia
hejka ja również nauczyłam się gotować, dopiero kiedy zamieszkałam w akademiku. Będąc na trzecim roku, miałam dwie współlokatorki z pierwszego roku i one także na początku nie umiały gotować więc główka do góry
|
2014-07-21, 16:51 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 37
|
Dot.: Gotowanie a studia
Pocieszyłyście mnie Widzę, że to faktycznie nie jest tak rzadka przypadłość
|
2014-07-21, 16:56 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: seventh heaven
Wiadomości: 924
|
Dot.: Gotowanie a studia
Nie taki diabeł straszny a mieszkając z innymi, będziesz zawsze mogła podpatrzeć jak oni gotują, zapytać o coś, czy nawet robić wspólnie zakupy. U mnie największy problem był właśnie z zakupami. Zawsze mi czegoś brakowało, ale z czasem wszystko można ogarnąć.
|
2014-07-21, 17:08 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Gotowanie a studia
Ja mieszkając w domu nigdy nie gotowałam, nie prałam, etc. Natomiast od pierwszego tygodnia studiów robiłam to samodzielnie bez żadnego problemu. Nawet rózne wymyślne potrawy. Wystarczy tylko przepis z internetu, to nie jest żadna większa filozofia.
|
2014-07-21, 17:23 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 59
|
Dot.: Gotowanie a studia
nie przejmuj się, zawsze coś Ci rodzinka do plecaka wciśnie- ja od października będę żyła na pierogach, kopytkach i pyzach... z czasem sama się nauczę i Ty również..wszyscy przez to przechodzili i jakoś nie umarli z powodu zatrucia pokarmowego... najwyżej zrobią Ci płukanie żołądka albo coś..
|
2014-07-21, 19:26 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Gotowanie a studia
Mój chłopak idąc na studia nie umiał zupełnie nic, nawet zrobić jajecznicy. Raz mu pokazałam, jak robię np. kurczaka po chińsku/meksykańsku, raz jak spaghetti, potem jakoś mu się to udawało. Sama nauczyłam się gotować po klasie maturalnej. Zacznij od prostych rzeczy, których nie da się zepsuć. Takim czymś jest np. zupa krem z zielonego groszku, usmażona np. z przyprawą ,,złoty kurczak" pierś z kurczaka (filet), warzywa na patelnię... I zaprzyjaźnij się z fixami, na początku gotowałam z nich I poobserwuj siostrę albo szwagra jak gotują.
Na pewno nie będziesz jedyną osobą w akademiku, znam sporo osób, również dziewczyn, które gotować nie umieją zupełnie. |
2014-07-21, 19:35 | #13 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Gotowanie a studia
Tak jak dziewczyny piszą, w necie znajdziesz każdy przepis z wykonaniem krok po kroku. I zachęcam do przyrządzania typowych domowych potraw, a nie pójścia na łatwiznę i gotowania 7 dni w tygodniu makaronu, a do tego sos do spaghetti ze słoika - wbrew pozorom, takie mamine obiadki wcale nie są trudniejsze w przygotowaniu
Też nie za wiele umiałam zanim poszłam na studia, ale wszystkiego się nauczyłam i gotowanie stało się moim hobby
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2014-07-21, 19:35 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Dolina Ludzi Lodu
Wiadomości: 119
|
Dot.: Gotowanie a studia
A może masz talent do gotowania, a tego nie wiesz, bo nigdy Ci w domu nie pozwalali gotować? Wszystkiego się nauczysz Jest sporo potraw, które są naprawdę szybkie, pyszne i pożywne ^^ Ja na studiach z lenistwa jadłam dużo kaszy kus-kus, bo ją się tylko zaparza Do tego trochę warzywek i kawałek mięsa i już
Może czasami zdarzy Ci się coś przypalić, ale absolutnie się tym nie zniechęcaj |
2014-07-21, 21:05 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Gotowanie a studia
Na I roku też nie umiałam kompletnie gotować, uczyłam się tego dopiero pod koniec roku akademickiego... z nudów Miałam dość restauracyjnego jedzenia Do tego czasu wszystkie obiady jadłam na mieście. Na II roku praktycznie codziennie sobie gotowałam coś innego, nie jadłam wcale na mieście. Wychodziło mi to taniej i nie rzadko smaczniej. Co prawda czasem po powrocie z zajęć o 20 nie chce się przygotowywać obiadu na następny dzień, ale zrobienie sałatki itp. nie jest aż tak czasochłonne.
|
2014-07-22, 14:07 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
|
Dot.: Gotowanie a studia
Ugotowanie ryżu czy ziemniaków nie jest trudne (wkładasz do garnka z wodą, wrzucasz łyżeczkę soli i gotujesz aż będzie wyglądało na jadalne), więc z głodu na pewno nie umrzesz, a z czasem ogarniesz gotowanie i będzie dobrze =)
|
2014-07-22, 20:17 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Gotowanie a studia
3/4 ludzi z mojego roku żywi się na studenckich stołówkach za grosze, więc da się nawet bez tej umiejętności obejść
Ja znalazłam na to inne rozwiązanie - mam faceta którego pasją jest gotowanie |
2014-07-23, 12:36 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 883
|
Dot.: Gotowanie a studia
jak znudzą Ci się mrożone pizze, zapiekanki czy pierogi z Biedronki (które uważam za bardzo dobre!), to w trymiga się nauczysz. poza tym w Twoim mieście są na pewno tanie bary studenckie, więc nie ma potrzeby codziennego pichcenia.
__________________
Dopóki mogę iść o własnych siłach,
pójdę tam, gdzie zechcę. |
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:53.