Walka z sadełkiem i dużym brzuszkiem

[Maniulkaa]

Hey Wam dziewczynki Ja przed chwilką zjadłam swoj ostatnio posile no i pieknie sie zmiescialam z 1000kcal Baldzio sie ciesze) Dzisiaj pocwicze jakies cwiczonka, ktore podalyscie to www.modeling.pl rzeczywiscie bardzo fajne są;] Mam tyle nauki, ze niestety zadko tu bywam, ale postaram sie czesciej... A teraz nauka!! do niemieckiego!! Marsz aaaa teraz popijam sobie dodatkowo herbatke Pur costam:P ona pomaga przy odchudzaniu, nie?? Pozdrawiam Was gorąco i tzrymam kciuki przed nastepnym dniem pilnowania sie:P i cwiczen oczywisat Byee

[Pusiak89]

Napisane przez Maniulkaa

Hey Wam dziewczynki Ja przed chwilką zjadłam swoj ostatnio posile no i pieknie sie zmiescialam z 1000kcal Baldzio sie ciesze) Dzisiaj pocwicze jakies cwiczonka, ktore podalyscie to www.modeling.pl rzeczywiscie bardzo fajne są;] Mam tyle nauki, ze niestety zadko tu bywam, ale postaram sie czesciej... A teraz nauka!! do niemieckiego!! Marsz aaaa teraz popijam sobie dodatkowo herbatke Pur costam:P ona pomaga przy odchudzaniu, nie?? Pozdrawiam Was gorąco i tzrymam kciuki przed nastepnym dniem pilnowania sie:P i cwiczen oczywisat Byee

Heyka . Super fajnie ze Ci się udało 1000 kcal . Ale też nie zjadłaś dużo mniej?? Ciesze się żę podobają się Ci ćwiczonka . Ale po nich jakieś aeroby prawda ?? Skakanka, taniec.... no zeby tłuszczyk spalić. Razem zeby było ponad 30 min siłowych z aerobami i rozciąganie brzuszka obowiązkowo (zeby się spłaszczył ). Herbatka pomaga . No ja też 3mam kciuki i lepiej ćwicz jak trzeba niż siedź przed kompem . No ale wpadaj czasem . Hehe... jak tylko możesz . To jaki dziś plan poza ćwiczonkami (na brzuszek że się domyślam z modelingu)?? Mam na myśli aeroby . Dasz radę i będziesz miała super ciałko . Pozdrawiam

[Milena13]

Napisane przez Pusiak89

No cóż... dobrze ze się przyznajesz do batonika. Bić nie bede . No są tacy hamscy ludzie . Ale wiesz co... masz za to motywację i będziesz się bardziej pilnowała . Nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło . Teraz bardziej sie pilnuj i nie jedz batoników i staraj się dietki trzymać i ruchu i ćwiczonek sobie nie żałować . Poza tym będzie niedługo cieplej to jeszcze pewnie na dwór będzie można (rolki, rowerek) to sie wszystko spali . A jak coś to jest wiele fajnych ćwiczonek na pupę też . No chyba ze ćwiczysz... bo nie pamiętam już czy brzuszek i aeroby czy też inne partie ciała. Ale chyba tak . No cóż... pilnuj jedzonka i dalej ćwicz i ruszaj się sporo i będzie super . Pozdrawiam

ja robie tak że się rozgdzewam/ potem brzuszki/ znowu jakieś rozciąganie/ przysiady/ taniec/ brzuszki/ a na ten tyłek to co????

[Pusiak89]

Maniulkaa Ja proponuje rozgrzewkę zrobić (np. skręty tułowia stojąc z obrotem nóg... niby jak na tweesterze )... następnie wszystkie ćwiczonka z modelingu na brzuszek (cały trening tak jak piszą), powyciągać się leżąc na plecach (rozciąganie brzuszka) i później 10 min skakanki i 20 min szybkiego, intensywnego tańca z ruchami brzuszka i bioder . Albo coś takiego zeby były siłowe z rozciąganiem i aerobami i ponad 30 min zeby spalic tłuszczyk . Można też inną rozgrzewkę i te skręty z rozgrzewki dać później . Heh... to zależy jak chcesz ale rozgrzewka musi być takie wstępne wymęczenie . Pozdrawiam

[volunteer]

Napisane przez Maniulkaa

Hey Wam dziewczynki Ja przed chwilką zjadłam swoj ostatnio posile no i pieknie sie zmiescialam z 1000kcal Baldzio sie ciesze) Dzisiaj pocwicze jakies cwiczonka, ktore podalyscie to www.modeling.pl rzeczywiscie bardzo fajne są;] Mam tyle nauki, ze niestety zadko tu bywam, ale postaram sie czesciej... A teraz nauka!! do niemieckiego!! Marsz aaaa teraz popijam sobie dodatkowo herbatke Pur costam:P ona pomaga przy odchudzaniu, nie?? Pozdrawiam Was gorąco i tzrymam kciuki przed nastepnym dniem pilnowania sie:P i cwiczen oczywisat Byee

GRATULEJSZONS moja droga pu - erh dokladnie, ponoc ze pomaga ja pije - profilaktycznie hihihi

pusiak dzieki za odpowiedz/i

[Maniulkaa]

Tak Pusiak zrobie rozgrzeweczke, potem cwiczonka z modelingu, pozniej taniec no to bedzie cos ok 30-40 minutek trwac;] A teraz spada, do nauki, pocwicze ok 21, mam nadzieje, że dam rade. Jutro chce sie wybrac na basenik i od razu na Solarium do tego...Jak juz sie bede odchudzac to tzreba sie tez opalic do tego a slonca jeszcze nie ma Poprostu kocham słoneczko Buziakuje

[Pusiak89]

Napisane przez Milena13

ja robie tak że się rozgdzewam/ potem brzuszki/ znowu jakieś rozciąganie/ przysiady/ taniec/ brzuszki/ a na ten tyłek to co????

Hmm.... początek dobry. Przysiady działają na pupę też . Hmm.. wejdz na www.modeling.pl tam masz ćwoczonka na brzuszek i na uda i pupę. Myśle ze by było dobrze tak: rozgrzewka, ćwiczonka na brzuszek (w całości), rozciąganie, dodaj skakankę albo skakanie bez niej (10 min) i taniec na koniec . Jak nie dajesz rady całości robić na brzuszek to podziel sobie i dalej brzuszki po skakance. To by był 1 trening, a 2 dnia to samo tylko że zamiast brzuszka ćw. na uda i pupę . I tak na zmianę raz brzuch raz uda i pupę. Lepiej bardziej wymęczyć i mieć dzień przerwy dla mieśni a są lepsze efekty . Może tą skakankę też co 2 dzień, a za miast tego hula hop 2 dnia ?? A ile tańczysz?? Heh... ja 20-30 min tak i jest super i jestem wypocona . Pozdrawiam

[Pusiak89]

Milena jak to widzisz moją propozycję ??

http://www.modeling.pl/?sub=artykuly...0&dz=11&page=1 - tu jest na brzuszek

http://www.modeling.pl/?sub=artykuly...8&dz=11&page=1 - a tu na uda i pupę

Pozdrawiam

[Pusiak89]

Napisane przez volunteer

GRATULEJSZONS moja droga pu - erh dokladnie, ponoc ze pomaga ja pije - profilaktycznie hihihi

pusiak dzieki za odpowiedz/i

Proszę bardzo

[Pusiak89]

Napisane przez Maniulkaa

Tak Pusiak zrobie rozgrzeweczke, potem cwiczonka z modelingu, pozniej taniec no to bedzie cos ok 30-40 minutek trwac;] A teraz spada, do nauki, pocwicze ok 21, mam nadzieje, że dam rade. Jutro chce sie wybrac na basenik i od razu na Solarium do tego...Jak juz sie bede odchudzac to tzreba sie tez opalic do tego a slonca jeszcze nie ma Poprostu kocham słoneczko Buziakuje

Hehe . No i fajniutko . A skakankę ?? Też to pisałam . Heh... no przydalo by się słoneczko . A da rade jakbyś wcześniej ćwiczyła?? Np. o 18 i o 19 zjadła kolacyjkę (lekką, białkową) i odrazu by to było jako ostatni posiłek i to potreningowy . Ale tak czy siak masz świetny planik . Pozdrawiam

[PaLLitQa]

Ejj dziołchy, szybciej to wy pisac nie umiecie? wystarczy ze sie wyjdzie z domu na 3 godzinya tu juz 3 strony zapchane
Ja własnie zjadłam MONTE hehe wiem, wiem słodkie ale dobre trudno

Pusiaku ja nie trzymam zadnej diety ale co do cwiczeń to ćwicze

[danajka]

hej, hej, ja dzisiaj spacer i ćwiczonka z hantelkami, tak sie zmęczyłam, że szok Ale samopoczucie suuuper Dieta rozsądna też jakos idzie, pozdrowionka

[misiaczek-ola]

Ja też nie mam żadnej dietki, ale za to cwiczę i to mi wystarcza, bo z wagi nie chcę zejść, bo i tak mi juz lekarka powiedziala, że mam lekka niedowagę, chociaż nie wyglądam buziaki =*

[idealnecialo]

A dlaczego ja nie umiem zadnej diety utrzymac i cwiczyc? nie wiecie?
az mnie to wkurza. tzn ja samą siebie wkurzam ze nic mi sie nie udaje!
A jak widze jak wam z dnia na dzien dobrze idzie to zal mi du*& ściska.. Nie wiem jak mam sobie poradzic...

[Maniulkaa]

Napisane przez Pusiak89
Hehe . No i fajniutko . A skakankę ?? Też to pisałam . Heh... no przydalo by się słoneczko . A da rade jakbyś wcześniej ćwiczyła?? Np. o 18 i o 19 zjadła kolacyjkę (lekką, białkową) i odrazu by to było jako ostatni posiłek i to potreningowy . Ale tak czy siak masz świetny planik . Pozdrawiam

Wróciłam i zaraz zabieram sie za cwiczonka Tylko dzisiaj bede tak cwiczyc, bo musialam sie wczesniej cos pouczyc a i tak nic nie wiem:PP... Za chwilke rozgrzeweczka i do roboty!!! Normalnie to bede cwiczyc po kolacji lub przez...;] Rano do tego sobie brzuszki robie

[Duduś]

Hejka!!
Ja dzis tylko 30 min marszu ze szkoły... po wczorajszych cwiczeniach boli mnie brzuch a dzis wypada pupa i uda..ale kurcze mam spr z matmy i kuje cały dzien... i sie zastanawiam czy pocwiczyc... bo po tem bede wymeczona i nie poucze sie juz... chyba to odłoże, no cóż, nauka wazna jest.
A dietke to ja chyba tak 1500 kcal mam, bo za dużo jem weglowodanów, wprawdzie chlebek ciemny, ale i musli i płatki owsiane. Mimo to jestem happy bo nie napycham sie jak to kiedys bywało i jem przede wszystkim zdrowo. Pozdro i Trzymajcie sie i dietki i cwiczonek pilnujcie

[Duduś]

idealneciało<<<>>>Powiem Ci tak: ja o odchudzaniu zaczełam czytac i sie tym interesować chyba pół roku temu, ale dopiero od jakiegos miesiaca próbuje tak na serio... i w tym czasie nie raz mówiłam że to nie ma sensu, ze nie dam rady, ze to nie dla mnie...ale powiedz kochana co to da?? Próbuj!! próbuj raz, drugi, dziesiąty... próbuj do skutku... ja choc rezygnowałam to i tak zawsze wracałam... tak mnie ciągło i sie nie przejmuj niepowodzeniami... tylko idź dalej. A Cwiczenia tez dużo dają. Ja np zrobiłam sobie taka kartke kolorową i napisałam tam, ze "ćwiczę" dużymi literami... i mam wypisane dni... i powieszone w widocznym miejscu i mam jeden dzien ćwiczen od niedzieli opuszczony... i to motywuje, bo to puste pole bez krzyżyka(czyli nie cwiczyłam) mnie wkurza ... i szukaj motywacji wszedzie gdzie sie da!! POzdro...jestesmy z Tobą!

[idealnecialo]

Dzieki Duduś. Wiesz dwa dni nie bylo az tak zle. Prawie (prawie bo czekolada gorzka czy jakis cukierek czekoladowy cyz capucinko, albo cos inneog bylo) mi sie udawalo troche wychamowac z obrzarstem. Ale nie dałam rady..;( i bardzo zle mi z tym. Teraz siedze obzarta cukierkami z mleka w proszku z wywalonym bebechem i smutno mi. I jednyne co to moge popatrzec na piekne ciala modelek w necie i smucic się.

A skad Login Dudus? moze od nazwiska? kojarzy mi sie to z czyms;P.

Motywacje starczają mi jedynie na minute albo pięc. a potem zabieram sie do jedzenia. Prawde mnie to wszystko juz wkurza i to PORZADNIE! :/ gryyyh :[

Ciesze sie ze jestescie ze mną

[PaLLitQa]

Napisane przez Pusiak89

Hmmm.... a moze by tak bardziej dietki trzymać ?? Sporóbuj a będzie super . Da rade ?? Czasem warto sobie odmówić i być z siebie jeszcze bardziej dumna . Pozdrawiam

Nie potrzebuje za duzej diety... wystarczy mi ograniczenie slodyczy i jakis tam tlustych potraw... wage mam odpowiednią, wiec mi chodzi tylko o umiesnienie brzuszka i zrzucenie nieszczęsnych boczków ale teraz oglądam Na wspólnej i własnie krece hula hopa bo juz troszke mi siniaki zeszły Pozdro

[danajka]

idealneciało<<<>>>Powiem Ci tak: ja o odchudzaniu zaczełam czytac i sie tym interesować chyba pół roku temu, ale dopiero od jakiegos miesiaca próbuje tak na serio... i w tym czasie nie raz mówiłam że to nie ma sensu, ze nie dam rady, ze to nie dla mnie...ale powiedz kochana co to da?? Próbuj!! próbuj raz, drugi, dziesiąty... próbuj do skutku... ja choc rezygnowałam to i tak zawsze wracałam... tak mnie ciągło i sie nie przejmuj niepowodzeniami... tylko idź dalej. A Cwiczenia tez dużo dają.

Popieram, popieram i jeszcze raz popieram, mam dokładnie tak samo

Ale nie dałam rady..;( i bardzo zle mi z tym. Teraz siedze obzarta cukierkami z mleka w proszku z wywalonym bebechem i smutno mi. I jednyne co to moge popatrzec na piekne ciala modelek w necie i smucic się.

Nic sie nie przejmuj, ja tez tak miałam, pomysł sobie, że jutro też jest dzień i będzie lepiej. Poradzisz sobie ja ze słodyczami tez takie przejscia miałam- zwłaszcza z ptasim mleczkiem, ale jak sie zacznie cwiczyc i ruszac wiecej to jakos ochota na słodycze i objadanie mija, poza tym weź poprawke na pogodę - okropnie dołująca jest Teraz taki okres, że wiele osób ma problemy. Wierze, że my tutaj poradzimy sobie z tym wszystkim i trzymam za Ciebie kciuki Buziole

[idealnecialo]

Dzieki Danajka milo z Twojej strony chodzi mi o pocieszenie. Wiesz nawet tak sobie mysle.. "kurcze niech juz jest ta wiosna to sobie pobiegam". Oczywiscie plany planami:/ szczegolnie u mnie. Ja przebiegne pol minuty i mam dosc. Slaby ogranizm i wogole. Fajnie by bylo dojsc do 45 min non stop. To mozna by 2 razy w tyg potem pobiegac i wtedy moze by sie cos spalilo. Jak narazie chodze na aerobic 2x w tyg. od ok 5 listopada... No i.. byloby pewnie lepiej niz jest, ale moje obzarsto doprowadzilo go tego ze przytylam 2 kg kolejne. i wciaz pne się w góre.
Juz w talii(ktorej nie mam) mam prawie 80 cm. W biodrach 103cm, no a klata oczywiscie najmniej- 84:/ wkurzające porzadnie... No a mam 171cm wzrostu a waze prawie 64 kg. Oczywiscie ine twierdze ze jestem jakas nie wiem gruba i ze mam nad wage, co to to nie. Az tak mi nie bije ale wygladam naprawde fatalnie

[idealnecialo]

Tak wygladam.. a własciwie teraz jeszcze gorzej... ;( oj fatalnie fatalnie tak dalej nie moze być! !!!!

A wiecie ze ja sobie jakos nie wyobrazam ze to jest mozliwe, ze mgoe byc znów szczupła, seksowna, z talia i zgramnymi nózkami, z jędrnymi posladkami.. nie wierze ze moj brzuch moze byc plaski, bez grama tłuszczu.. jakos nie wierze w to.. wciaz to tylko marzenia ktore coraz dalej sa ode mnie a ja trace najmniejsze nadzieje. CHcialabym przytyłam 11 kg. Nie chce znow wazyc 53 bron Boze, taka chuda nie chce byc. Ale chcialabym atak 6-7 sie pozbyc. Tak do ok 56-58 kg by miec. W pasie marzy mi sie tak ok 70 cm, jakos mniej nie sadze by sie udalo. No a w biodrach tak 97.. moze.. 95. Udka moje przykre:/ juz maja ok 61:/ to tak 57.. .. A zreszta obojetnie byle by sie pozbyc tego tłuszczu:///

[PaLLitQa]

Napisane przez idealnecialo

Tak wygladam.. a własciwie teraz jeszcze gorzej... ;( oj fatalnie fatalnie tak dalej nie moze być! !!!!

A wiecie ze ja sobie jakos nie wyobrazam ze to jest mozliwe, ze mgoe byc znów szczupła, seksowna, z talia i zgramnymi nózkami, z jędrnymi posladkami.. nie wierze ze moj brzuch moze byc plaski, bez grama tłuszczu.. jakos nie wierze w to.. wciaz to tylko marzenia ktore coraz dalej sa ode mnie a ja trace najmniejsze nadzieje. CHcialabym przytyłam 11 kg. Nie chce znow wazyc 53 bron Boze, taka chuda nie chce byc. Ale chcialabym atak 6-7 sie pozbyc. Tak do ok 56-58 kg by miec. W pasie marzy mi sie tak ok 70 cm, jakos mniej nie sadze by sie udalo. No a w biodrach tak 97.. moze.. 95. Udka moje przykre:/ juz maja ok 61:/ to tak 57.. .. A zreszta obojetnie byle by sie pozbyc tego tłuszczu:///

kochaniutka dasz rade, a my ci pomozemy Nie jestes jeszcze w tragicznej sytuacji Przeciez nie jest tak zle... a wałki to ja tez mam jak siedze... i chyba nie tylko my mamy Ja mam az takie 2 czerwone kreski na brzuchu od tego zwijającego sie tłuszczu a moim głownym problemem są boczki Wiec Jestem z Tobą, a razem zawsze raźniej buziaki

[volunteer]

widze ze mamy BARDZO PODOBNE PROBLEMY!!!!!

PALLITIQA wiem o ktore kreski ci chodzi u mnie tez mieszkaja niestety...

[idealnecialo]

Znow mile slowka Dziekuje Pallotqa!
Dzieki wszystkim za wsparcie.
Ja teraz mykam. Jutro do pracy(staż). Wstać trzeba o 7 a ja jeszcze musze sie okapusiac i wloski umyc.

Buziaczki i do jutra!
Mam nadzieje ze nie są to czcze slowa z mojej strony i ze wpadne do was. Wiem ze wiele rzeczy czesto obiecuje potem nie dotrzymuje slowa. Tak na forum jak w diecie, ciwczeniach i innych rzeczach... ehh

No nic to do jutra!
dla WAS!

[idealnecialo]

Taaak takk te kreski sa ohydne:/ bryyyh az mnie otrząsa!

Do uslyszenia

[PaLLitQa]

voluneer- nas to wogole widze ze duzo łaczy te same problemy w chudnięciu, te 3 bity hehe, moze Ty jakas siostra moja

idealneciało- Nie ma za co, jestesmy po to by sie wspierac

[Pusiak89]

Napisane przez PaLLitQa

Ejj dziołchy, szybciej to wy pisac nie umiecie? wystarczy ze sie wyjdzie z domu na 3 godzinya tu juz 3 strony zapchane
Ja własnie zjadłam MONTE hehe wiem, wiem słodkie ale dobre trudno

Pusiaku ja nie trzymam zadnej diety ale co do cwiczeń to ćwicze

Hehe... zazdroszcze tego ze nie trzmasz . Też tak chce i do tego chudnąć hmmm... ale cóż... co się nie robi dla ciałka .

A tak w ogóle... to mogłabyś się postarać z jedzonkiem . Choć popróbować . Pozdrawiam

[volunteer]

idealnecialo - bedzie dobrze....wystarczy chciec i pracowac!

PaLLitQa - no podejrzane to faktycznie...ciekawe co jeszcze mamy zbierzne az sie zaczynam bac!hihi

[danajka]

Tak wygladam.. a własciwie teraz jeszcze gorzej... ;( oj fatalnie fatalnie tak dalej nie moze być! !!!!

A wiecie ze ja sobie jakos nie wyobrazam ze to jest mozliwe, ze mgoe byc znów szczupła, seksowna, z talia i zgramnymi nózkami, z jędrnymi posladkami.. nie wierze ze moj brzuch moze byc plaski, bez grama tłuszczu.. jakos nie wierze w to.. wciaz to tylko marzenia ktore coraz dalej sa ode mnie a ja trace najmniejsze nadzieje. CHcialabym przytyłam 11 kg. Nie chce znow wazyc 53 bron Boze, taka chuda nie chce byc. Ale chcialabym atak 6-7 sie pozbyc. Tak do ok 56-58 kg by miec. W pasie marzy mi sie tak ok 70 cm, jakos mniej nie sadze by sie udalo. No a w biodrach tak 97.. moze.. 95. Udka moje przykre:/ juz maja ok 61:/ to tak 57.. .. A zreszta obojetnie byle by sie pozbyc tego tłuszczu:///

A ja mam w udku 65 cm. I zamierzam to zmniejszyc, Ty tez dasz radę . Wcale nie wygladasz tak źle jak sama o sobie myslisz. Wystarczy troszke ćwiczonek na brzuszek i będzie super. Ja mam o wiele więcej do schudnięcia i zamierzam to zrobic Zobaczysz będą efekty, tylko trzymaj się i nie załamuj!!!! Obejrz wątek Galeria, zobacz jak sie dziewczyny zmieniły, miały o wiele trudniejsze figury do schudniecia i modelowania, a dały radę. I Ty też dasz radę . A z nami tu wszystkimi tym bardziej !!!!!

widze ze mamy BARDZO PODOBNE PROBLEMY!!!!!

PALLITIQA wiem o ktore kreski ci chodzi u mnie tez mieszkaja niestety...

I u mnie także!!!! Ale juz niedługo, będziemy ćwiczyć i bedziemy mieć wszystkie piękne ciałka.

Trzymajcie sie dziewczynki Wytrwałośc to podstawa, buziole dla wszystkich!!!!