2006-04-14, 23:02 | #1 |
Rozeznanie
|
Życie po zyciu
Jak w tytule, zastanawia mnie czy wierzycie w zycie po zyciu? Jakkolwiek to rozumieć-niebo, reinkarnacja... wierzycie? Jakie są wasze przymyślenia na ten temat??
Ja sama przyznam szczerze nie wiem co myśleć, jak religia mówi powinnam wierzyć w niebo ale to nie takie łatwe. Nie wiem co myślec i przyznam że ciekawi mnie jak zapatruja sie na to inni.
__________________
Wakacje
|
2006-04-14, 23:27 | #2 |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Życie po zyciu
nie wierze w reinkarnacje, jakos ciezko mi uwierzyc ze bylam np kiedys kotem...
wierze ze istnieje takie miejsce gdzie po smierci trafiaja dobrzy ludzie, niekoniecznie Ci ktorzy wierza w Boga, chodza do kosciola, modla sie...
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
2006-04-14, 23:33 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Życie po zyciu
Ja wierzę w niebo, pieklo, czysciec..., a to przede wszystkim, ze trudno mi uwierzyc, ze czlowiek sobie zyje zyje a potem nic, glucha cisza. Mysle, ze mi poprostu wygodniej i latwiej wierzyc niz nie wierzyc.
|
2006-04-15, 00:04 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 059
|
Dot.: Życie po zyciu
Wierzę w niebo, gdzieś nasze dusze muszę się przecież podziać
Ale w reinkarnacje także Niektóre dziwne sytuacje zmuszają mnie do dłuższych przemyśleń na ten temat... |
2006-04-15, 00:27 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 719
|
Dot.: Życie po zyciu
ja juz sam nie wiem, co to bedzie, jak sie skonczy ale wole wierzyc w niebo, bo katechetka powiedziala: "seks jest tylko zaliczka tej przyjemnosci, jaka bedziemy odczuwac w niebie"
|
2006-04-15, 07:45 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Życie po zyciu
w nic nie wierze, poprostu nie mam pojecia co bedzie. dowiem sie jak umre, po co mi to wiedziec wczesniej...
|
2006-04-15, 08:43 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Życie po zyciu
Zycie po zyciu? Wierze, ale niekoniecznie w niebo i pieklo. Wierze, ze gdy umre obudzę sie tyle, ze w innym ciele bez swiadomosci życia poprzedniego. Nie zastanawialam sie nad tym czy te nastepne zycie to bedzie np. komar, bo mysle, ze skoro raz urodzilam sie czlowiekiem to drugi raz tez.
Taka moja pierwsza opcja. Druga- umieram i mnie nie ma. Znikam po prostu.
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
2006-04-15, 08:48 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 282
|
Dot.: Życie po zyciu
Demetria, ja też nie wiem w co wierzyć. Po prostu nie mam pojęcia...
|
2006-04-15, 09:05 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Życie po zyciu
Dla zainteresowanych krakowianek:
26 kwietnia, godz. 18 prelekcja o reinkarnacji w hotelu europejskim WSTEP WOLNY niestety bardzo chcialabym isc a nie moge, moze ktoras z zainteresowanych wizazanek sie wybierze a potem zda relacje pozdrawiam a wiecie ze w kosciele katolickim reinkarnacja byla uznawana cos do XV/XVI w? |
2006-04-15, 09:09 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Życie po zyciu
ja wierze i w niebo, i w pieklo, i w reinkarnacje. Wszystko to mozna ze soba pogodzic.... a wierze bo mam doswiadczenia ktore zmuszaja mnie do takiego a nie innego myslenia na te tematy
|
2006-04-15, 09:15 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: Życie po zyciu
Ja nie jestem chrześcijanką więc w czyściec, niebo i piekło nie wierzę. Wierzę w reinkarnację, ale ne taka jak w religiach wschodu gdzie następne wcielenie jest zależne od karmy, ale w to, że istnienie ludzkie jest niekończącym się łancuchem wcieleń (ludzkich tylko i wyłączne).
Hmm...teraz w większość z Nas obchodzi święta Wielkanocne, ten temat bardzo pasuje do czasu. |
2006-04-15, 09:32 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Życie po zyciu
Cytat:
|
|
2006-04-15, 09:48 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Życie po zyciu
wiesz, sa to bardzo osobiste doswiadczenia ktorych wolalabym nie wyglaszac na forum. w kazdym razie jako dziecko mialam sen, ktory wielokrotnie sie powtarzal i potem znalam informacje o ktorych jako 4letnia dziewczynka nie moglam sie dowiedziec, nie ogladalam tv, czytac nie umialam a mowilam b. dziwne rzeczy, opowiadalam o wojnie. Jak pisalam sa to b. osobiste przezycia, znalam szczegoly np. munduru zolnierzy itp. Ten sen pamietam do dzis i uwierz mi ze takie rzeczy dziecku sie nie snia.
|
2006-04-15, 10:36 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Życie po zyciu
Ja wierzę mimo wszystko w niebo,w to że po śmierci następuje spotkanie z Bogiem i z naszymi bliskimi którzy odeszli,ale sa ludzie którzy twierdzą że po śmierci jest nicość i to mnie przeraża
|
2006-04-15, 11:39 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie po zyciu
Ja także wierzę w niebo, czyściek i piekło. Pewnie dlatego, że zostałam wychowana w takiej religi. Raczej cięzko jest mi sobie wyobrazic, że mogłabym być jakimiś kotem.
__________________
Przeciętność nie jest tym, do czego należy dążyć! |
2006-04-15, 11:45 | #16 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Życie po zyciu
nie wierze. I czasem mnie to przeraza ze nie wierze, wiec o tym nie mysle.
|
2006-04-15, 11:48 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 956
|
Dot.: Życie po zyciu
Jestem wychowana w wierze katolickiej, wierzę w niebo, czyściec, piekło. Po prostu czuję, że jest jakiś większy sens tego życia obecnego, że to byłoby zbyt łatwe i dziwne umrzeć i 'skończyć się'? No właśnie, nawet nie wiem, jak to wyrazić.
Natomiast(swoją drogą)nie dość, że pojęcia nie mam jak 'tam' na górze jest, to trudno mi sobie coś wyobrazić na temat tego 'nieba'. Nie widzę w tym(zastanawianiu się) głębszego sensu, choć czasem napadają mnie różne refleksje, bo wiem, że i tak nic nie wymyślę.
__________________
Czysta logika jest ruiną ducha. Antoine de Saint - Exupéry
|
2006-04-15, 11:54 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Życie po zyciu
Mimo, że wiara nakazuje wierzyc.... jakos trudno mi to pojąć i raczej nie wierzę, że po śmierci "coś jest". Poprostu śmierć to jeden wielki niekończący się SEN
|
2006-04-15, 12:13 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: LandsHut :P
Wiadomości: 649
|
Dot.: Życie po zyciu
W ŻYCIE PO ŻYCIU wierzę, i owszem. Nie uznaję natomiast pojęcia nieba i piekła, czy czyśćca - stricte chrześcijańskiego pojęcia. Tym bardziej denerwuje mnie straszenie piekłem i obietnice niebiańskich rozkoszy (akurat ta przenośnia kojarzy mi się z ziemskimi przyjemnościami )
Wierzę natomiast w reinkarnację, choć niekoniecznie w tą bardziej drastyczną wersję "zwierzęcolubną". Niemożliwym mi się wydaje, żeby człowiek po śmirci znikał ot tak. Jednak dusza, czy jakkolwiek to nazwać, to jest energia. Człowiek jest energią (może wzorem Ghostbusters nazwiemy to ektoplazmą? ), ktora krąży we wszechświecie. O obu teoriach - niebiańsko-piekielnej i reinkarnacji wiem sporo. Interesuję się takimi zagadkami, swego czasu zajmowało mnie to bardzo mocno. Skłoniłam się ku reinkarnacji i właściwie na każdym kroku tylko się utwierdzam w przekonaniu, że "dusza" człowieka wędruje, doświadcza i korzysta z tego-czy to w pozytywnym, czy negatywnym sensie. Ps. Wierzę też w karmę, nauturalnie |
2006-04-15, 12:14 | #20 |
Rozeznanie
|
Dot.: Życie po zyciu
widze że dużo osób ma taki problem jak ja nie wiem w co wierzyć czasami wydaje mi się że jest niebo czyściec piekło czasami że jest reinkarnacja czasami że może nic poprostu później nie będzie a czasami mam wrażenie jakby całe to moje życie było dłuuugim snem i sie nagle obudze i sie okaże ż jestem kimś innym, komu tylko sie coś sniło
__________________
Wakacje
|
2006-04-15, 12:31 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Życie po zyciu
Wierze w niebo,czysciec i pieklo.
W niebo -miejsce gdzie bedzie wiele swiatlosci,gdzie bede mogla przebywac z innymi i patrzec na Boga.Czasami mysle sobie,ze to niebo bedzie wygladalo jak ten swiat tutaj,tyle ze o wiele piekniejszy,zywy,bez nienawisci,bez smierci,nieszczesc. Pieklo - miejsce,gdzie ludzie nie beda mogli odczuwac obecnosci Boga ze wzgledu na wlasny wybor.I tylko tym,a moze az tym bedzie ich bol. Wierze tez w Boga,ktory jest milosierdziem,a nie bezlitosnym sedzia. Cytat:
Nie sadze tez,zeby reinkarnacja byla uznawana.To cos zupelnie obcego chrzescijanstwu.Z tego co sie orientuje,nauki chrzescijanskie byly konsekwentne od poczatku jesli chodzi o rzeczy ostateczne.
__________________
Once I wanted to be the greatest
|
|
2006-04-16, 13:32 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Życie po zyciu
nie wierzę. w duszę też nie wierzę.
przeraża mnie to,że wraz ze śmiercią ktoś znika. ale czy mogę zmusić się do czegoś? |
2006-04-16, 13:42 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Życie po zyciu
nie wierze w niebo i pieklo....dla mnie to jakas hmmm...no ok to nie ten temat
wierze jednak w reinkarnacje. Wierze w to, ze po smierci bedzie nam dane jeszcze raz przezyc zycie niekoniecznie popelniajac bledy ktore popelniamy teraz Stad moim zdaniem mamy tyle razy "de ża wi " heh.... taka jest moja opinia
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2006-04-16, 13:43 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: Życie po zyciu
A ja w nic nie wierze ...czy coś trace...??myślę,że nie Staram się być dobrym człowiekiem i to wszystko-jestem szczęśliwa...tylko nie wiem dlaczego, ale spotykam się z dużym niezrozumieniem ze strony 'katolików' nie chceć tutaj uogólniać-ale kiedy pada dyskusja na temat wiary to wszyscy nagle jak to określają chcą mnie 'nawracać', śmieszy mnie to
pozdrowienia dla wsyzstkich ludków
__________________
Odchudzam się |
2006-04-16, 15:30 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: Życie po zyciu
A ja wierze w niebo i piekło . Tyle że wydaje mi się że te dwa miejsca określają jedynei stan duszy. Gdy człowiek jest dobry "idzie do nieba" czyli jego dusza jest spokojna , czuwa nad najblizszymi a "piekło" to dusza krząta się po świecie , straszy innych prosi o modlitwy w jej intencji by mogła zaznać spokoju.
Natomiast nie mam zdania co do reikarnacji. Bo z jednej strony może to być sposób na naprawienie zła z poprzedniego życia , ale z drugiej strony w takim wypadku nie należy żałować osob cierpiąch bo oni pokutują za poprzednie zycie. Wiem że po życiu jest napewno coś. Nieważne czy odrodzenie w postaci kota , czy jako aniołek na pięknej łące , póki jestem tu , na ziemi i żyje, chce żyć i być dobrym człowiekiem i nikogo nie krzywdzić.
__________________
"Masz rozum, ukryj go! Więcej zdziałasz cienką nóżką niż rozumem!" Bonjour France 04.05.2011r. Zaręczeni 19.12.2011r. Małżonkowie 29.12.2012 |
2006-04-17, 12:39 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Życie po zyciu
Cytat:
Co do tego spotkania to rzeczywiscie zaniepokoilas mnie :/ ale i tak bym poszla, przeciez mnie chyba nie porwa? |
|
2006-04-18, 11:33 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: LandsHut :P
Wiadomości: 649
|
Dot.: Życie po zyciu
Jeśli chodzi o kremację - nie wyobrażam sobie innego rozwiązania!! Tzn. w swoim wypadku. Wolę dać się spopielić, niż drżeć teraz na myśl, że przez 30 lat moje rozkładające się i gnijące ciało miało by być zżerane przez robale... Błeeee (sorki za drastyczny opis, ale fakt pozostaje faktem).
|
2006-04-18, 11:46 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Życie po zyciu
W zycie po zyciu wierze... i w to, ze moja dusza zyla w innych wcieleniach... i ze kiedys przejdzie do nastepnego. I niekoniecznie w kota choc ten ma 7 zyc... tez niezle ... ale ludzka dusza nie moglaby ponownie narodzic sie w kocie ...
nie wierze w pieklo i niebo (jako miejsca do ktorych potem trafiamy) bo to akurat dla mnie czysta abstrakcja...
__________________
|
2006-04-18, 11:54 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Życie po zyciu
Cytat:
Jasne,ze pisarze chrzescijanscy mieli swoje poglady,mnniej lub bardziej roznorodne- zmienialy sie z uplywem czasu,ale mimo wszystko zawsze koncentrowaly sie wokol tej prawdy o zyciu po smierci.Jesli chodzi o kremacje czy podobne zagadnienia - na pewno to byly zalecenia(nie dogmaty)wynikajace z norm kulturowych czy tez pojecia "niemozliwego". Co do spotkania - pierwsze "wyklady" z reguly wydaja sie niezobowiazujace-a ja prostu wole ostrzec.Na wszelki wypadek A poki co zawsze jesli chcesz wysluchac cos o innych religiach -warto sprawdzac grafik wykladow uj dla kulturoznawstwa.Wiem,ze maja wyklady tematyczne jesli chodzi o filozofie i religie wschodu,prowadza kompetentni ludzie.I na pewno nikt nikogo nie porywa
__________________
Once I wanted to be the greatest
|
|
2006-04-18, 11:54 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 729
|
Dot.: Życie po zyciu
Cytat:
__________________
PatrycjaaP powracam!
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:38.