zonaty facet

[sabinkaa1]

Jak masz 20 lat to sobie poczekaj jeszcze i poszukaj kogoś w swoim wieku .. za 10 lat Ci się juz on nie będzie podobać , a jego dzieci Ci wydrapią oczy , nie mowie o jego żonie ... pomyśl trochę co będzie za kilka lat.

Szkoda nerwów , szkoda życia, szkoda czasu.

Teraz może myślisz ze będziesz szczęśliwa , ale za parę lat tak nie będzie!

[ladyinblack90]

Może Ciebie nie interesują zasady moralne, ale musi Cię interesować zdanie tego pana... czy on w jakis sposób okazał Ci swoje zainteresowanie? Bo jesli nie, to znaczy, że interesuje się żoną i dziećmi i możliwe, że nie ma ochoty ich zdradzac... W ogóle skad go znasz i jakie stosunki was łączą?

Ja miałam kiedys taką sytuację, tyle, że nie zakochałam się, tylko mi się facet podobał... i był to małżonek mojej nauczycielki matematyki w liceum... on się zawsze do mnie usmiechał, nawet sam mi mowił dzien dobry ale nigdy by mi do głowy nie wpadło, żeby podrywać ż,onatego faceta, dlatego sobie wzdychałam do niego tylko a jego żona i tak była cholernie zazdrosna i w pewnym momencie zabroniła mi nawet odpowiadać mu dzień dobry ;p jak teraz o tym pomyslę, to smieszne to bylo ;-)

[Juliette88]

Napisane przez karolynka90

A jak ty sobie wyobrażasz związek z żonatym, podwójnie dzieciatym facetem?
Że rzuci wszystko i pobiegnie do Ciebie po łące z bukietem rumianków?

Boskie

Ciebie zasady moralne nie obchodzą, twojego lovelasa najwyraźniej również skoro zdradza żonę. Życzę ci żebyś trafiła na równie niemoralnego męża, żeby cię zdradzał z byle cizią i żeby nie widział w tym nic złego, bo przecież hormony w nim buzowały I tak to będziecie tworzyć wspaniałą rodzinkę, oby bez niewinnych dzieci.


Przydałby się tutaj również link do wątku, w którym dziewczyna, która odbiła faceta innej, opowiadała jak tamta kobieta ją teraz prześladuje za to że wlazła z buciorami w ich rodzinę. Smsy z pogróżkami, głuche telefony, napaść w ciemnym zaułku... Nigdy nie wiadomo co może wstąpić w zdradzaną żonę.

[ladyinblack90]

Ale ja tu czegos nie rozumiem... gdzie autorka napisała, że ma z nim romans? Bo ja tu widzę tylko jej 2 posty, z których wynika, że jest zakochana w jakims żonatym facecie, że kolana jej miekną na jego widok i tyle... a tu uzytkowniczki ciągle piszą o jakichs zdradach i romansach. Moze to tylko mlodziencze zauroczenie lub fascynacja?

Ale nie zgodze się, że zaden facet nie rzuci żony i dzieci dla mlodszej... znam wiele przypadkow, gdzie mężczyzni rzucali swoje zony dla mlodszych... ja znam z 3 takie przypadki jeden rzucil zone i dziecko dla 22 latki jeden dla 25latki(chociaz ten to akurat musial bo zrobil jej dziecko) i jeden dla 24-latki... nawet jest kilka przykladow z show-bussinesu z tego co wiem to Jozefowicz rzucil swoja zone dla Nataszki, ktora jest mlodsza o 18 lat

[atatoja]

Napisane przez ladyinblack90

Ale ja tu czegos nie rozumiem... gdzie autorka napisała, że ma z nim romans? Bo ja tu widzę tylko jej 2 posty, z których wynika, że jest zakochana w jakims żonatym facecie, że kolana jej miekną na jego widok i tyle... a tu uzytkowniczki ciągle piszą o jakichs zdradach i romansach. Moze to tylko mlodziencze zauroczenie lub fascynacja?

Ale nie zgodze się, że zaden facet nie rzuci żony i dzieci dla mlodszej... znam wiele przypadkow, gdzie mężczyzni rzucali swoje zony dla mlodszych... ja znam z 3 takie przypadki jeden rzucil zone i dziecko dla 22 latki jeden dla 25latki(chociaz ten to akurat musial bo zrobil jej dziecko) i jeden dla 24-latki... nawet jest kilka przykladow z show-bussinesu z tego co wiem to Jozefowicz rzucil swoja zone dla Nataszki, ktora jest mlodsza o 18 lat

no właśnie w tym problem 1/2 postów tutaj to pytanie o relacje jakie między nimi są (druga to obrzucanie błotem ), a autorka walnęła 2 posty i na razie milczy.

Ja wierzę, że facet może rzucić swoją żonę np dla mnieale potem równie dobrze może rzucić mnie dla młodszej. i to jest jeden z wielu powodów dla których nie wchodziłabym w taki związek.

[mysia111]

A ja wierzę (a przynajmniej mam nadzieję) że los jest sprawiedliwy i (jeżeli faktycznie się z nim bzykasz) za x lat gdy będziesz miała męża, dzieci twój mąż pozna jakąś chętną 20-latkę.

[Malla]

Napisane przez ladyinblack90

Ale nie zgodze się, że zaden facet nie rzuci żony i dzieci dla mlodszej...

Ja też się z tym nie zgodzę, chodzi mi bardziej o to, że istnieje małe prawdopodobieństwo, że ten mężczyzna jest w niej zakochany i dla niej weźmie rozwód. Małe, ale nie żadne.

[Agniesia666]

Napisane przez cava

Poproś żeby Cię adoptował.

Napisane przez monaa01

bzykaj się z nim do woli (póki On może)

Napisane przez sine.ira

Twój sukces zależy od tego czy jesteś ładna czy nie

Napisane przez karolynka90

Że rzuci wszystko i pobiegnie do Ciebie po łące z bukietem rumianków?

Napisane przez madana

Ale jej to, że krzywdzi , nie obchodzi, ona ma teraz "miętkie" kolana i "trulove".

Napisane przez szugarbejb

Dlatego na męża należy wybierać sobie mężczyznę z mózgiem, który nie jest bezwolna lalą, którą pierwsza lepsza siksa zabiera z półki jak masło Tesco.

nie moge z Wami

Napisane przez Madia

Możesz nie wierzyć, ale nie każdy był w takiej sytuacji. Nie powiem, że moje koleżanki miały brzydkich facetów, ale to byli ich faceci, więc dla mnie byli może i przystojni, ale aseksualni. To coś jak z dziewczyną (zakładam, że jesteś hetero) potrafisz powiedzieć, że jest ładna, ale nie chcesz z nią sypiać, bo cię nie kręci.

chyba przystojnych? albo nie rozumiem zdania. starszych?

[lalinkaaa]

ja tylko powiem, ze zycie jest przewrotne
czesto to, co robimy potem wraca do nas..jesli wiesz co mam na mysli

[malimilk]

uuuu to grubo :/ kurcze jestem mlodsza od Ciebie ale w życiu by mi taki pomysł nie wpadł do głowy aby odbijać faceta żonie Nie powiem .. czasem facet kolo 40-stki jest seksowny ale zeby wchodzic z nim w zwiazek .. o nie. Przejdzie Ci

[Łobuz]

Odezwała się kobieca solidarność, którym w większości się wydaje, że ich mężczyźni w związku są szczęśliwi, jak by złapali pana Boga za nogi. Na szczęście tylko matkę ma się jedną. Dzieci nie są tu żadną kartą przetargową, jeżeli tylko facet jest odpowiedzialny, a głupia baba nie okaże się zawziętą i złośliwą jędzą.
Istnieje tylko jedna generalna, złota dewiza...

[malimilk]

Jeżeli facet nie jest szczesliwy w związku z żoną to ok .. niech biorą rozwod itd. i wtedy hulaj dusza niech sie łapie za 20-stki .. ale jezeli nadal sa malzenstwem to zadna panna nie powinna sie wpychac .. jak kocha to poczeka .. do rozwodu zeby nie bylo to ja nikomu rozwodu nie zycze ale niestety to czeste zjawisko ..

[karolynka90]

Napisane przez Łobuz

Odezwała się kobieca solidarność, którym w większości się wydaje, że ich mężczyźni w związku są szczęśliwi, jak by złapali pana Boga za nogi. Na szczęście tylko matkę ma się jedną. Dzieci nie są tu żadną kartą przetargową, jeżeli tylko facet jest odpowiedzialny, a głupia baba nie okaże się zawziętą i złośliwą jędzą.
Istnieje tylko jedna generalna, złota dewiza...

Że co?
Jeżeli facet jest odpowiedzialny, to nie romansuje z 20latkami w momencie gdy ma żonę.
Nie chce być z żoną, to niech ją zostawi, a nie gra na dwa fronty, bo to jest żałosne.