2010-11-03, 16:17 | #3511 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Kolejna negatywna emocja, z którą trzeba było sobie radzić. Wpadłam w błędne koło. To mi uświadomiła babka na pierwszej sesji. Edytowane przez sunset girl Czas edycji: 2010-11-03 o 16:18 |
|
2010-11-03, 16:19 | #3512 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
|
|
2010-11-03, 16:22 | #3513 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Nie wierzę, że może być dobrze, że można dostać od faceta coś bezinteresownie, nie wierzę, że może byc dobrze. Cytat:
Cytat:
NIE MA TAKICH FACETóW Poryczałam się, głupia jestem jak but... Cytat:
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . |
||||
2010-11-03, 16:27 | #3514 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ---------- Cytat:
Mam identycznie |
||
2010-11-03, 16:31 | #3515 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Dolacza sie kolejna rzucona
Zerwal ze mna w pt,ponieważ go po prostu olewalaam...BYlam nim zmeczona... Wiem ze w pt spotkal sie z jakas dziewczyna.. W sobote okazalo sie,ze to jednak chyab cos powazniejszego pow ze definitywnie nie chce ze mna byc...Ze cos moze byc byc z tych ich dwoch spotkan hahah... W niedziele cala noc nie przespalam i pojechalam do niego rano. Oklamal mnie ze spal w domu a byl na imprezie.. na szyi pelno malinek.. Odezwal sie dzis w moje urodziny... z gownianymi zyczeniami... Z tego stresu schudlam 3 kilo...(
__________________
Studentka |
2010-11-03, 16:31 | #3516 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Cytat:
No więc dlaczego uważamy, że nie mamy na to szans? Zwłaszcza, jak życie nam podtyka szczęście pod nochale? Ja tam dzisiaj jestem bojowo i radośnie nastawiona i zamierzam wycisnąć z tego związku najwięcej jak się da A jak się rozpadnie...? Trudno, podnosiłam się tyle razy, że jeden w tą czy w tamtą nie zrobi mi różnicy A te chwile, które teraz przeżywam SĄ TEGO WARTE. O. Kropka.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
||
2010-11-03, 16:32 | #3517 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
mam nadzieję, że ta moja druga połówka kręci się tu co raz bliżej mnie teraz jeszcze nie umiem myśleć o innym facecie i innym związku, ale nie wyobrażam sobie żyć w samotności. muszę się ogarnąć! tylko jakoś tak teraz najchętniej nie wychodziłabym spod kołdry i cały czas spała... a tu ta zassssrana uczelnia;/ dziękuję Ci za miłe słowa Cytat:
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?" |
||
2010-11-03, 16:33 | #3518 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
...no to chyba nie ma czego żałować...?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2010-11-03, 16:34 | #3519 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Cytat:
Kochana, możemy sobie podać rękę
__________________
|
||
2010-11-03, 16:35 | #3520 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Najgorsze jest to ,że kiedy na prawdę zrozumiałam że to koniec doszło do mnie ile ten związek dla mnie znaczył...tyle czasu spędzonego razem, tyle cudownych wspomnień..a on teraz bawi sie z inną.
nie umiem sobie z tym poradzić.
__________________
Studentka |
2010-11-03, 16:36 | #3521 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
|
|
2010-11-03, 16:36 | #3522 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?" |
|
2010-11-03, 16:43 | #3523 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
najgorsze ze dalam sobie wmowic ze to moja wina...dopiero po tych kilku dniach zaczynam rozumiec ze on tez mial w tym swoj udzial, jestem pewna ze juz dzien po anszym rozstaniu sie z nia przespal(
__________________
Studentka |
2010-11-03, 16:43 | #3524 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Przytulam Cię mocno! Boże jak dobrze, że jest to forum!
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?" |
|
2010-11-03, 17:32 | #3525 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
zależy kiedy.. czasami widzę że mu zależy że się stara a czasami mam wrażenie jakby miał mnie głęboko gdzieś. Np dziś napisałam mu rano smsa, potem po południu drugiego, a on cały czas milczy, nie dał dziś znaku życia...
Cytat:
Cytat:
ma prawo się bac, ale ja mu o swoich obawach powiedziałam, a on nawet o niczym nie wspomniał.... zajmuję sobie jak najbardziej czas tak aby nie siedziec i nie myślec o nim caly czas i nie szukac problemów. Jak się wkurzę najpierw rozmawiam z przyjaciółką, ona sprowadza mnie na ziemię i widzę że wywołałabym kłótnię bez powodu. Staram się go zrozumiec, jak jest w pracy czy z kolegami to nie mam pretensji że nie pisze, tak jak było kiedys z exem...
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg .. Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz... |
||
2010-11-03, 17:47 | #3526 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 16
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ---------- Jeszcze jedno dziś kupiłam książkę Agnieszka Przybysz "Przyciągnij miłość" zobaczymy co to Czytałam kilka postów z 2007 i 2008 roku i wiecie co dziewczyny które tam pisały z tego co widzę na dole każdego wpisu nie wiem jak to nazwać w "stopce" czy jakoś tak, które kiedyś były załamane teraz planują śluby lub są w ciąży lub już mają dzieciaczki więc może nam też się uda. Ja osobiście postanowiłam wziąć czynny udział na tym forum zeby kiedyś napisać że jestem szczęśliwie zakochana i że poznałam tego jedynego żeby innym załamanym kobitkom dać otuchę że może się udać OBY TAK BYŁO |
|
2010-11-03, 18:04 | #3527 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Właśnie był u mnie ex ex...Bo uparcie potrzebuję pożyczyć czarną koszulę i dla zgrywu się spierał przez 10 min.że to pewnie nie dla mnie bo na co mi czarna,męska koszula...
Dziwne uczucie patrzyć na Niego takie inne niż zwykle Chyba na serio brakuje mi już faceta
__________________
|
2010-11-03, 18:06 | #3528 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Musimy być silne Kochane ! w końcu jesteśmy Kobietami! Cytat:
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?" |
||
2010-11-03, 18:33 | #3529 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Ech Kochane, tak bardzo bym chciała już o nim nie myśleć. Nie patrzeć na telefon i nie zastanawiać się, czy może jednak zadzwoni. Jak głupia wyobrażam sobie go przed drzwiami z ogromnym bukietem róż .
Tylko, gdyby przyszedł, co bym mu powiedziała? Nie wiem, czy chcę jeszcze czegokolwiek od niego. Nie wiem, czy jeszcze go kocham i to mnie męczy, że tak dziwnie szybko dochodzę do siebie. Tak jakby te dwa lata nie były dla mnie tak cholernie ważne. Czy to znaczy, że jestem nieczułą żmiją? koya89 ma rację! Dziewczyny, nie załamujcie się! Damy radę, wszystkie, co do jednej i niedługo będziemy tutaj pocieszać inne zrozpaczone dziewczyny!
__________________
23.08.2014
|
2010-11-03, 18:44 | #3530 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?" |
|
2010-11-03, 18:45 | #3531 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 16
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
myślę że kryminał nie polepszy humorku ale skoro je czytasz to znaczy że sprawia ci to przyjemność więc czytaj chyba ze planujesz krwawą zemstę na byłym :P A gorzej być na pewno nie może bo co niby gorszego może się stać. Najgorsze że ja osobiście nie dam sobie uciąć ręki czy jak będzie sytuacja ze on się przestanie z tą swoją, spotykać bo z nim to nic nie wiadomo, i będzie chcial się ze mną spotkać to że będę na tyle silna by mu odmówić a jak mu nie odmówię to znów się w to bagno wpakuję i później pojawi się następna i znów będzie to samo normalnie never ending story wrrr
|
2010-11-03, 18:45 | #3532 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 552
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Zresztą... ja nie chcę nikogo innego. Mój ex był dla mnie naprawdę dobry...ale zrozumiałam to, dopiero jak Go straciłam... To ja byłam wredna dla Niego, wyżywałam się nie raz, mówiłam przykre słowa... że jest ze mną tylko dla seksu, że jest nieczuły, zimny, że jest tchórzem... jak ja tak mogłam Go ranić...Pomimo tego, że mówił, że te słowa bardzo Go ranią, ja nie przestawałam... On nawet nigdy na mnie nie krzyczał, nigdy wprost do mnie nie przeklął... Chyba muszę szukać porady u psychologa, bo nie panuję często nad swoją agresją, na co dzień spokojna, grzeczna dziewczyna, a wśród najbliższych istny potwór... Ranię ludzi, których bardzo mocno kocham... |
|
2010-11-03, 18:49 | #3533 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Lagunka - no niestety, związki na odległość do łatwych nie należą...ciężko się tak naprawdę poznać...
Ja związki na odległość odpuściłam jakiś czas temu, nie mam na to nerwów... ---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ---------- Cytat:
Ja jestem mól książkowy, między innymi na przygodach monsieur Poirot i panny Marple się wychowałam, uwielbiam bałwochwalczo do dziś I naszą polską Chmielewską polecam - mało co mi tak poprawia humor (tylko do najlepszych książek trzeba mieć rozeznanie w poprzednim ustroju politycznym naszego kraju, w Polsce Ludowej )
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2010-11-03 o 18:52 |
|
2010-11-03, 18:55 | #3534 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
moge dołączyć ?
tak mi smutno i źle , spotykałam się z chłopakiem było fajnie czuło i ostatnio leżymy a On powiedział że ja za dużo chyba bym juz chciała ze sobie wyobrażam niewiadomo co , on powiedział że nic do mnie nie czuje , że nie chce.. najogrsze było to że cały czas mnie tak mocno przytulał , głaskał nie wiem dlaczego to powiedział i czy napewno tak myśli caly czas mnie korci zeby napisać do niego smsa , tak za nim tesknie doradzcie co mam robic powstrzymujcie zebym nie napisała smsa chociaż chciałabym spróbować jeszcze raz wyjaśnić sytuacje . Tylko prosze Was bądzcie ludzkie a nie piszcie mi 'wizazowymi mądrościami' bo tego akurat teraz nie potrzebuje opisałam w skrócie sytuacje |
2010-11-03, 19:00 | #3535 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
My często mówiliśmy sobie, że się kochamy, pokazywaliśmy to. Niedawno on przestał tak robić. I to było pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak...
__________________
23.08.2014
|
|
2010-11-03, 19:02 | #3536 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
co do spotkań... ja też nie umiałam mu odmówić mimo tego, że te spotkania mnie dobijały;/ dzisiaj chciał się spotkać i porozmawiać - powiedziałam stanowcze NIE! i jestem z siebie dumna! o wiele gorzej bym się czuła, gdybyśmy się spotkali..;/ Cytat:
też byłam nieprzyjemna dla X przez ostatnich kilka tyg :/ o to ze mną zarwał m.in. taki mam chory charakter... :/ też ranie tych, których kocham, a tego nie chce... Cytat:
Dziewczynki powiedzcie mi czy długo można trwać w takim 'niemyśleniu' o tym? póki nie myślę, czuję się dobrze... boję się, ze jak zacznę to się zacznie koszmar...;/ chciałabym w ogóle o tym nie myśleć, ale tak chyba się nie da... ja o tym Księciu myślę codziennie przed zaśnięciem ;D ahhhh... gdzie Ty jesteś???
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?" Edytowane przez koya89 Czas edycji: 2010-11-03 o 19:05 |
|||
2010-11-03, 19:08 | #3537 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Książę
__________________
23.08.2014
|
|
2010-11-03, 19:14 | #3538 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Szczególnie uwielbiam "(nie)boszczyk mąż" Swego czasu czytałam jedną za drugą Chmielewskiej a teraz czasu brak Głowa mnie rozbolała od myślenia o eks eksie;/
__________________
|
|
2010-11-03, 19:20 | #3539 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Witajcie
Nie chce mi się cytować więc się odniosę do kilku wypowiedzi. Pisałyście, że exowie w Was wzbudzali reakcje i zachowania, o które byście się nie podejrzewały. U mnie było to samo. I też słyszałam, że się zrobiłam rozdrażniona i agresywna. Tylko że wiem, że ja w nim takie reakcje też wzbudzałam. To w dwie strony szło, mimo że on tego nie widział - wg niego on był ok. Ogólnie chyba nie byliśmy dla siebie, a tak cięzko mi przyjąć ten fakt do wiadomości... A w szczęśliwe związki chyba przestałam wierzyć. Co do chudnięcia - musiałam zmienić całą garderobę. I się zanosi na kolejne zmiany, niestety, bo spodnie wszystkie zaczynają ze mnie lecieć... Ja chyba już nigdy nie przestanę o nim myśleć Tyle miałam dzisiaj zajęć, od samego rana do teraz, wydawać by się mogło, że głowa zajęta czymś innym, a ja ciągle o nim... A, i co do ksiązek to też uwielbiam czytać! |
2010-11-03, 19:24 | #3540 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
miałyście czasem tak, że wkurzałyście się o coś na faceta, a same to robiłyście?
bo mi się przypomniało że np. wkurzałam się, jak znalazłam u niego filmiki porno na dysku, a mnie samej zdarzyło się obejrzeć... (tzn. dosłownie zdarzyło się, nie żebym aż taką hipokrytką była...) ehh. głupota? kolejna sytuacja w której zachowałam się nieuczciwie. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:03.