2012-08-20, 14:30 | #961 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
U mnie w domu alkohol był rzadko, na grillu piwo, od okazji wino. Jako nastolatka dostawałam kieliszek wina/szampana, a moja siostra jako jeszcze młodsze dziecko łyczka piwa. Nigdy za to nie było wódki. I tak będąc na 18-ce nie wiedziałam jak się pije wódkę, no i nie chciałam jej pić. Kilka lat później się zdecydowałam na jakiejś imprezie pić wódkę, oczywiście się porzygałam, za jakiś czas było to samo i w efekcie tego trunku nie tykam. Znam osoby, które i to piły z rodzicami i co sobota są naje**ni. No ale u mnie w domu dość krytycznie podchodziło się do alkoholu, żadnych imprez z wódką - i to chyba wykształciło we mnie przekonanie, że to nic fajnego. ---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ---------- No właśnie.... Mają przez kilka lat z wakacji rezygnować, albo organizować wakacje "pod dziecko"?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
2012-08-20, 14:31 | #962 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
|
2012-08-20, 14:36 | #963 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
|
2012-08-20, 14:38 | #964 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
2012-08-20, 14:40 | #965 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
No nie ma. Samo to, ze dasz dziecku sprobowac alkoholu nie zagwarantuje, ze bedzie sie pozniej zachowywal normalnie. Do tego dochodzi takze wychowania oraz no umowmy sie - jakie to dziecko jest.
Ja, pomimo, ze mam do wielu rzeczy luzniejszy stosunek, nie zachowywalam sie jak nieodpowiedzialny bachor. Podobnie moi znajomi, mimo, ze alkoholu sprobowali wczesniej (a niektorzy nawet przeszli faze zgnowanie na imprezach), to nie sa wykolejencami. No chwale sie (sarkazm). Tak, wiadomo, ze alkohol w ciazy jest szkodliwy, z wiadomych wzgledow nie zbadano i nie mozna stwierdzic jaka ilosc jest szkodliwa, dlatego mowia by unikac. Tak najbezpieczniej. Nie pilam w 1szym trymestrze. Jednak nie uwazalam, ze pol szklanki slabego piwa spodowoduje niesamowite zagrozenie. I nie spowodowalo. Piszesz do mnie jakbym ci napisala, ze chodzilam newalona w 3 dupy non stop i polecam kazdemu. Kazdy ma swoj rozum i sam podejmie decyzje. ---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- No nie wiesz? Wodke na litry pilam |
2012-08-20, 15:25 | #966 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Każda ilośc alkoholu szkodzi plodowi, tylko akurat na to, co w danym momemncie mu sie tworzy- najczęściej uszkadzane są połączenia neuronowe. I mozna mieć fuksa- akurat połączenia które sie tworzyły w momencie wypicia alkoholu nie były tymi "ważnymi" odpowiedzialnymi za główne funkcje poznawcze, czy inne. Ale mozna mieć pecha i trafić akurat na moment, kiedy te połączenia są kluczowe.
Napisałam to oczywiście "prosto", bo inaczej nie umiem, ale sens jest. Naczytalam sie o dzieciach z fas i sporo dowiedziałam k tym temacie. Na tyle sporo, ze nie tknelam alkoholu- nawet w polecanym przez niektórych niezorientowanych karmi. |
2012-08-20, 15:49 | #967 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
|
|
2012-08-20, 16:29 | #968 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Serio... Pol szklanki piwa i mi ktos wyjezdza z FAS.
|
2012-08-20, 17:10 | #969 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Wadomo, ze po pół szklanki piwa FAS nie ma
Nie ma jednak takiej opcji by udowodnić jakie potencjalne zniszczenia mogło to piwsko wyrządzić,a jakich nie Zupełnie na marginesie dodam, że są kobiety, które karmiąc piersią palą trawę. Nie ma badań potwierdzających negatywny wpływ tego palenia na dziecko. (mówimy tu o skutkach bezpośrednich).
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2012-08-20, 17:16 | #970 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
"wyjeżdżam" z fas, w stosunku do zdania "nie wiadomo jaka ilość alkoholu szkodzi", bo to błędny mit powtarzany często. Szkodzi każda ilość, tylko może szkodzić w bardzo niewielkim albo bardzo wielkim stopniu - zależy od okoliczności i szczęścia.
Kefiru nie piję Jabłek dużo nie jem itp. Jeżeli robię coś, o czym nie wiem, że szkodzi to nic na to nie poradzę, dopóki się nie dowiem, ale jeśli wiem, że coś szkodzi na pewno to po prostu tego nie robię. |
2012-08-20, 17:20 | #971 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Ja jednak mówię NIE każdej ilości alkoholu w ciąży i w czasie karmienia piersią.
Pamietam ze sama nawet odrobiny kawy nie wypilam w ciąży, nie jadlam nic i nie robiłam rzeczy, które moglbyby zaszkodzić małej. Ciążę miałam podtrzymywana wiec może stad ten strach. |
2012-08-20, 17:22 | #972 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-08-20, 20:40 | #973 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
2 letnie a 3 miesieczne w tatrach to jednak spora roznica. Cytat:
A rozrywki dla całej rodziny organizujesz pod siebie i Tz czy pod potrzeby dziecka? teraz jak przeczytałam ten komenatrz nasunał mi sie widok pubow szcegolnie teraz ogrodkow piwnych, gdzie rodzice siedza walą piwo a dziecieta latają samopas z nudów. A co sie rodzice będą pitolić, dziecko wyszło z domu ma się mordka cieszyć. W taki sposob tez dzieci sie ucza spedzania czasu ... Edytowane przez lemoorka Czas edycji: 2012-08-20 o 22:22 |
||
2012-08-20, 20:45 | #974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Mimo ze mam dziecko to jednak udaje mi sie częściowo organizować czas dla siebie i pod siebie z dzieckiem.
nadal jeździmy za miasto Na wakacje Do znajomych na działkę Chodzimy do restauracji ( nie do ogródka piwnego) Jakby moja w wieku 3 miesięcy nie darla sie całymi dniami z powodu kolek to tez chętnie bym pojechała nad morze. Zazdroszczę rodzicom, którym udaje sie to zoorganizowac. |
2012-08-20, 20:52 | #975 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Apropo ogródków piwnych,
a z moją do tej pory chodziłam do kawiarni na kawę z koleżanką, i nie widzę w tym problemu, tym bardziej jak była leżącym dzieckiem to wogóle luksus, co za różnica czy śpi w wózku pod kawiarnią czy jeżdżąc ulicami. Czasami wychodzimy w miejsce stworzone dla niej np. do bawialni a czasami tam gdzie ja bym chciała iść, czyli do kawiarni.
__________________
|
2012-08-20, 21:00 | #976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
lemoorka ja rozumiem, że chodzi o bezpieczeństwo. Jednak:
mieszkam poza Polską, podobnie jak wielu moich znajomych. Dzieci nasze jeżdżą do Polski minimum 12h godzinna podróż samochodem/ wyprawa samolotem krótsza, ale pojawiają się inne niedogodności. Zmiana klimatu duża: róznica temepratur i wilgotnosci powietrza. Znam maluchy, które jechały w pierwszym miesiącu zycia w taką podróż. Mimo wszystko mają się dobrze. Jestem przeciwnikiem upijania się czy bycia pod wpływem alkoholu mając małe dziecko. Nie mam nic przeciwko wyjściu do kawiarni, restauracji z małym dzieckiem. Rodzic człowiek, dziecko człowiek. Mądry rodzic nie zabierze dziecka w góry, gdy jest zagrożenie zycia dziecka. Mądry rodzic będzie pokazywał dziecku świat i miłośc do niego. Pójdzie na farmę, do lasu, sadu, pokaże grzyby, owoce i mech. Nie będzie się ograniczał do programu minimini czy innych tego typu.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2012-08-20, 21:13 | #977 | |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
200 ml to jest PIJANE DZIECKO!!
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
2012-08-20, 21:48 | #978 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
|
2012-08-20, 22:17 | #979 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Mnie też. Bo nie ja pisałam ten komentarz, nie wiem jak go "zacytowałaś" ale próbuję znaleźć taką swoją wypowiedź w tym wątku i nie ma?
Cytat:
Wbrew pozorom nie jest to trudne. Poza tym moja córka lubi być z nami, wszystko jedno gdzie. Cytat:
Jak ktoś nie zna lepszych rozrywek, to pewnie tak robi.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
||
2012-08-20, 22:25 | #980 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
Przepraszam internet szwankuje, był tez Twoj post, ktory mi cos zjadło. Była to wypowiedz ciri5. Tak nasuneło mi sie takie skojarzenie. Dla mnie troche samolubne jest to posepowanie rodzicow- pub piwo papieros w mordce i banan na twarzy. A dzieci co? Tak samo byłam oburzona,ze dwulatke zostawili na lotnisku. Starszy zapłącili,a ze maja male problemy z pamiecia to dziecko zostało na lodzie. ALe jak widac wakacje sa dla rodzicow nie dla dzieci. Teraz juz wiem na przyszłosc EOT Dobranoc |
|
2012-08-20, 22:34 | #981 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Ja jestem zdania, ze nie wszystkie rozrywki muszą byc zawsze "pod dziecko", szczegolnie, jeśli rodzice nie maja opcji na zostawienie dziecka pod czyjaś opieka i wyskoczenie gdzieś razem, to nie widzę nic złego np w zabraniu malucha do restauracji, na grilla do znajomych itp. Wiadomo oczywiście, ze nie chodzi o jakieś zakrapiane imprezy w smugach dymu, ale wg mnie nie powinno być tak, ze dziecko jest zawsze w centrum uwagi i np do 5roku życia wszelkie wyjścia są tylko "dzieciowe".
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2012-08-20, 22:40 | #982 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
|
|
2012-08-20, 22:55 | #983 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
Cytat:
Tak samo nie wyobrażam sobie, że zapomniałabym przed wyjazdem sprawdzić dokumenty dziecka czy coś w ten deseń. Jak mam gdzieś jechać to jestem przygotowana, dziecko dla mnie jest ważniejsze niż my (ja i mąż) i nie wyobrażam sobie sytuacji, że o nim czy jego sprawach zapomniałam Co nie znaczy, że wyjazd wakacyjny mam planować pod place zabaw, bo niby dlaczego. Ja od zawsze jeżdżę z córką na działkę przez całe lato do przyczepy campingowej, bo lubię i nie interesuje mnie czy komuś takie warunki dla dziecka odpowiadają, czy nie, nam odpowiadają, córka też wydaje się być zadowolona, mam koleżanki, u których nie ma mowy o takich "miernych sanitarnie" warunkach jak woda noszona w wiadrze z rzeczki. Dla nas jest super. I tak z powodu dziecka ewoluowaliśmy i kupiliśmy przyczepę campingową, wcześniej jeździliśmy po prostu pod namiot. Byłam w tym roku z córką pod namiotami na weekend, nie widzę w tym nic strasznego, nam było fajnie, a córka była zachwycona, chociaż wielu ludzi nam się dziwiło, bo taka mała i w ogóle jak to ogarnąć. Ludzie mają różne potrzeby, dzieci przeważnie lubią to, co rodzice. Mój brat musi mieć hotel co najmniej 4 gwiazdki inaczej jest dla niego "syf" i jego 5-letnia córka jest dokładnie taka sama. Nie odpowiada jej wypad do lasu, bo jest bez sensu, trawa jest głupia i nudna, są tam robale i w ogóle nie ma nic interesującego, tlyko jakieś nudne liście, za to wyjazd na jakieś super wypasione baseny termalne jest już ok. Dla mojego dziecka wszystko jest ok, byle z rodzicami i chyba o to chodzi? Dlatego nie widzę nic strasznego w wypadzie w góry, czy za granicę. Jeśli całej rodzinie to odpowiada, to jaki problem. Nie uważam też tego za narażanie, każdy ma inne standardy. Zobacz sobie blog "rodzina bez granic", ci to dopiero "nienormalni rodzice" świat zwiedzają z niemowlętami
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
||
2012-08-21, 02:13 | #984 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:59 ---------- Ja wiem, że nie o tym wątek, ale normalnie się poryczałam. http://www.tvn24.pl/ojciec-z-zarzute...,271902,s.html . .
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2012-08-21 o 02:14 |
|
2012-08-21, 07:48 | #985 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Czasem zabiorę dziecko w miejsca teoretycznie nie dla dzieci. Na przykład dzisiaj na konferencję prasową, przed chwilą się o niej dowiedziałam a ciocia wyjechała na działkę. Nie mam z kim zostawić dziecka. Tam będą poważni ludzie, no ale tematy typowo dla dorosłych. Zastanawiałam się pierwszego sierpnia, czy zabrać dziecko na Powązki na uroczystości związane z rocznicą Powstania Warszawskiego, ale zostałam w domu, bo stwierdziłam, że dziecko za małe.
Ale na konferencji muszę być, bo sprawa dla mnie ważna. Trudno. |
2012-08-21, 07:54 | #986 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
z takich niedzieciowych miejsc, to muszę zabierać młoda że sobą na wizyty do mojego lekarza, bo mąż wraca tak późno, że już lekarze nie przyjmują. ostatnio też musiała że mną kilka godzin w pracy przesiedziec, z tym, że ona jest bardzo towarzyska i elastyczna, łatwo dostosowuje się do takich sytuacji.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2012-08-21, 08:16 | #987 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Wyjazdy z dzieckiem to super sprawa, wszystko można tak zorganizować żeby każdy był zadowolony. Z moim dzieciem nie dało się jeździć bo praktycznie codziennie wymiotowała. Teraz już rzadziej więc i częściej jeździmy, ale dalej mam w torbie pełno ubrań w razie czego no i trochę mnie te jazdy stresują. Ale stopniowo jeździmy coraz dalej i coraz fajniej jest. Dzieci z natury są ciekawe świata i to jak im ten świat będziemy pokazywać sprawi co je będzie interesowało, a co nie. Tak jak Klarissa pisała o sobie i swoim bracie. Jeśli on dziecku nie pokazał, że las jest ciekawy itp to dziecko nie będzie się tym interesowało i siłą rzeczy wszelkie wyjazdy będą musiały być "pod dziecko". A jeśli nie zabijemy w dziecku ciekawości świata to wszędzie znajdzie coś interesującego.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm9jst8o15.png |
2012-08-21, 08:29 | #988 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
Mi też łzy napłynęły, niewyobrażalne to jest... |
|
2012-08-21, 08:31 | #989 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
Pozdrawiam |
|
2012-08-21, 08:41 | #990 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Nie trafione pomysly rodzicow...
Cytat:
Powodzenia.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:11.