Ostatnio obejrzane filmy cz. II

[marago]

"Sex w wielkim mieście"
A co mi tam

[modliszka84]

Obejrzałam dzisiaj tak zachwalany Mechanik. Daje mu 9/10.
Film ciekawie zrobiony, ale trochę nudny.

[*Catherrine*]

Elitarni - widział ktoś? warto obejrzec?

[tenebra]

Zeitgeist - jak dla mnie super

[bubelmart]

Angielska robota - podobno thriller (dobrze, że napisali..). Ogólnie uwielbiam filmy o napadach na bank, czy w ogóle o okradaniu kogoś, bo można zrobić tak zakręcony film, że nawet po obejrzeniu końcówki nie do końca wiadomo o co chodzi za to tutaj..rozczarowanie. No po prostu taki sobie filmik. Napięcia żadnego nie było. Może dlatego, że film opowiada o napadzie z 1971 roku (swoją drogą - podobno legendarny, ja pierwsze słyszę ). No ale dla Jasona Stathama.. 4/10


(+ Green Street Hooligans po raz nie wiadomo który )

[Petit_Papillon]

Napisane przez marago

"Sex w wielkim mieście"
A co mi tam

I jak wrażenia?

[$Luna$]

Księżniczka na lodzie - 5/10 Po pierwsze to nie wiem skąd oni wzięli tą księżniczke. Film średni, o marzeniach i walce. Da sie obejrzeć ale szału nie było.


Tam gdzie Ty - 5/10 Film o dawaniu drugiej szansy pierwszej miłości. W tym momencie ogólnie mam dość miłości i może dlatego mnie nie wciągnął.

[Beather]

Ostatnio zakochałam się w filmie P.S Kocham Cię, jak dla mnie rewelacyjny , kapitalny itd.

[samanta00]

Napisane przez Beather

Ostatnio zakochałam się w filmie P.S Kocham Cię, jak dla mnie rewelacyjny , kapitalny itd.

Masz racje...widziałam go jakiś czas temu...świetny
A osatanio oglądałam Skarb Narodów.

[moniska]

Napisane przez kolmanka

"p.s. kocham Cię"- pół filmu przeryczałam nie na moje nerwy

właśnie oglądałam ten film wczoraj. Szczerze mówiąc zaskoczył mnie, nie spodziewałam się po komedii romantycznej takiego przebiegu sprawy. I to wielki plus bo nie był tak do końca przewidywalny. Co prawda nie poryczałam się, ale film całkiem niezły. 8/10

Rozmowy nocą (2008)
Trochę się rozczarowałam tym filmem. Nie był zły jak niektóre polskie komedie romantyczne, ale rewelacyjny też nie był. Podobał mi się Dorociński. Rozśmieszył mnie wątek Matyldy udającej, że jest w ciąży...przegięcie. 7/10

Happy wkręt (2007)
Nawet mnie ta bajka rozśmieszyła. Podobała mi się. 8/10

[Kota]

Gdyby jutra nie było. Mam Bollywoodzki ciąg. Może dlatego, że idzie ciemno i zimno, aż ma się ochotę na trochę barw.

Bardzo polubiłam Preity Zintę ( tak się odmienia?). Widziałam ją już przedtem w kilku produkcjach ale tutaj mnie ujęła.
Kilka godzin oglądania opłaciło się - urok zadziałał. Melodramatyczne uczucia także na mnie zadziałały, był oczywiście i Szaruk- m. in. w zadziwiającej, świeżej i zaskakującej wersji Pretty woman, połączenie z codziennością zachodniego miasta- w tym wypadku N Jorku o wiele berdziej udane niż w Czasem słońce, czasem deszcz.
Zadziwiająca była też dla mnie lekkość tego filmu, optymizm. Humor też był lekki, uwspółcześniony, bez nachalnych prostych wstawek, i było go dużo.
Numery taneczne- lepiej wplecione w akcję, w ogóle jestem na tak.

[goldfish3000]

Doomsday - fabuła banalna czyli szukamy leku na śmiercionośnego wirusa dla ostatnich ocalałych z wielkiej pandemii. Ale zdecydowanie bardziej interesujące są miejsca akcji, które przemierzamy wraz z główną bohaterką, oczywiście dzielną i nieustraszoną. Tu twórcy wyraźnie dali się ponieść wyobraźni, co dało nawet oryginalny efekt. Oryginalny ale niekoniecznie fajny, bo w tym przypadku próby połączenia filmu akcji z s-f wyszły dość nieudolnie przez co film stracił wiarygodność. Stosunkowo brutalny, akcja toczy się szybko, trup ściele się gęsto, czyli dla fanów gatunku. 4/10

Happening - ciężki, infantylny gniot, doprawiony pseudonaukowym bełkotem, i słabo zakamuflowanym instruktażem "jak Amerykanie powinni zachowywać się, gdy nastąpi atak terrorystyczny" (choć tematyka nie nawiązywała do tego), z całkiem przyzwoitą obsadą. Niektóre sceny były tak rozpaczliwie bzdurne, że aż wyglądało to na parodie gatunku.
1/10.

The eye - bardzo mile mnie zaskoczył. Utrzymany w klimacie softhorrorku familijnego (bo horrorem nazwać tego nie da rady), ładnie zmontowany, przewidywalny dopiero od połowy, pozbawiony łzawych wątków miłosnych i innych takich, z umiejętnie stopniowanym napięciem. Udało się uniknąć schematu: "teraz jest scena w której na 100% nic się nie stanie a w tej to na 100% coś będzie".
Alba zagrała bardzo przyzwoicie.
5,5/10

[Nusia7]

"Nieznajomi" (The Strangers; 2008)

Po trailerze sądziłam, że to będzie dobry film i poszłam do kina niezrażona niską oceną na Filmwebie. I nie zawiodłam się Film naprawdę trzyma w napięciu i chociaż za każdym razem wiedziałam, że zaraz coś się stanie, to i tak się bałam. Naprawdę dobry thriller Ocena: 8/10.

[rabid]

WALL.E - bardzo zawiodły mnie dwie rzeczy - dubbing który znów niepotrzebnie zmieniał sens wypowiedzi albo zupełnie go odbierał (caution - baczność?!!) i przede wszystkim bezpłciowe zakończenie. reszta jest na zmianę zabawna, urocza albo jedno i drugie.
8/10 - ocena jest lekko zawyżona, ale to wina uroku osobistego pana protagonisty.

Spokojny człowiek - +8/10 - nie spodziewałem się zbyt wiele po komediodramacie z plakatem na którym łysiejący facet trzyma dynamit, na dodatek sprzedawanym w kioskach po 19 złotych i cieszę się, że nie dowiadywałem się o tym filmie niczego więcej. jest zadziwiająco dobry, praktycznie bezbłędnie skonstruowany, zagrany zdecydowanie powyżej oczekiwań, no i mocno łamie głowę.

Ruchomy zamek Hauru - +8/10 - jak zwykle pięknie, magicznie i kolorowo. i nie przeszkadzało mi nawet to, że Hauru miał twarz kobiety, obcisłe spodnie i nosił kolczyki (:

Prawdziwy Romans - +9/10 - scenariusz, muzyka, Drexl, Alabama, Alabama, Alabama, Alabama..

[pani ćma]

"Opactwo Northanger" - film oparty na ksiazce J.Austen. moja ocena pewnie nie jest obiektywna - 9/10 - bo po prostu uwielbiam takie klimaty

[DagmaraRose2000]

Ogród Luizy (czekalam i sie doczekalam) - Dorocinski jak zwykle pokazal klase Uwielbiam tego aktora! Bardzo mi sie film podobal (oby wiecej takich)
Swoja droga, przepraszam jesli pytanie juz padlo : czy zna ktos jakies filmy o tzw zakazanej milosc jak np . Sara, Ogrod Luizy?? (niekoniecznie polskie)

[dommiii_]

Skazani na shawshank . Bardzo fajny film . Polecam!

[bess]

Ogród Luizy
wiecej sie spodziewalam po tym filmie (wiecej romansu)zaczne od tego co mnie irytowalo
Glowna bohaterka i jej schizowanie-pobudzenie ruchowe i te bajkowe opowiastki .Rozumiem,ze byla chora ale to co pozniej sie dzialo bylo przez to naciagane,bo gdyby ona byla w lepszym stanie historia bylaby bardziej wiarygodna.
Jak juz wspomnialam brakowalo mi romansu
A podobalo mi sie zakonczenie,text o ludziach hamburgerach , jej fryzura w koncowej scenie,no i Dorocinski jak zawsze dobry
6/10

[Adieu003]

"Nie zadzieraj z fryzjerem"
Idąc na ten film, byłam zupełnie nieprzygotowana, nie wiedziałam czego mogę się po nim spodziewać. Film dobry dla tych, którzy lubią humor w stylu "Borata", chociaż dla mnie o niebo lepszy od wspomnianego. Jak na ten typ komedii przystało, należy na wszystko patrzeć z przymrużeniem oka. Śmiechu na pewno co nie miara Chyba polecam.
8/10

"P.S. Kocham Cię"
Za długi- to raz, trochę monotonny- to dwa. Nie wiem, w którym miejscu można się tu doszukać komedii, a osoby polecające mi go, tak właśnie ten film określiły... Dramat, obyczaj.. owszem.. ale komedia chyba nie za bardzo. Wyciskacz łez? Nie dla każdego, ale momentami ściska coś za serce. Nie najgorszy, ale też nie fenomenalny. Istotne jest to, że trudno rozgryźć co się stanie w dalszej fabule filmu. Przynajmniej mi było trudno, choć może jestem mało spostrzegawcza
6/10

"Dziewczyna z Jersey"
Ściągnęłam, dowiedziawszy się, że gra tam Ben Affleck. Uwielbiam tego aktora, jest boski Ryczałam na tym filmie jak bóbr. Tym razem się zgodzę, że to typ: komedia + dramat. Nie potrafię obiektywnie ocenić tego filmu, bo dla mnie każdy, w którym gra Ben jest po prostu świetny. Warto też wspomnieć o Jennifer Lopez i Liv Tyler, które są znakomitymi aktorkami. Moja subiektywna ocena:
10/10

"Przebudzenie"
Poszłam na niego z nastawieniem, że co chwila będę zamykać oczy, a tu o dziwo, nawet sceny, w którym kroili głównego aktora (Christensen Hayden) nie były na tyle drastyczne, żeby mnie skłonić do odwrócenia twarzy od ekranu. Trzeba przyznać, że film złamał konwencję, był inny, ja przynajmniej nigdy podobnego nie oglądałam. Nie żałuję, że na niego poszłam, choć prawdę mówiąc spodziewałam się po nim dreszczy, albo milczenia po seansie (robię tak, gdy film naprawdę mną wstrząśnie).
7/10

"Jumper"
Polecam. Ciekawy, chociaż przyznam, że nie przepadam za tego typu filmami, ale on ma coś w sobie. Hayden Christensen tym razem mi zaimponował, sama nie wiem czemu wcześniej za nim nie przepadałam. Świetna gra aktorska, a i prezencja godna podziwu Ocena nieco zaniżona ze względu na typowo przygodówkę, za którą, jak wspomniałam, nie przepadam.
6/10


A teraz wybieram się na "Jaja w tropikach". Czy ktoś może mi go polecić?

[Wyrak]

Napisane przez Adieu003

Hayden Christensen (...) sama nie wiem czemu wcześniej za nim nie przepadałam. Świetna gra aktorska, a i prezencja godna podziwu

Moze dlatego, ze cegla pustak ma lepszy warsztat od tego pana Uwazam ze nazywnie go aktorem to przesada Ale tego filmu nie widzialem akurat, wiec moze jestem zbyt surowy...

Employee of the Month - Komedia, amerykanska, glupawa, srednio smieszna, do obejrzenia gdy sie nudzi, jakies 4-5/10 w porywach.

[Adieu003]

Napisane przez Wyrak

Moze dlatego, ze cegla pustak ma lepszy warsztat od tego pana Uwazam ze nazywnie go aktorem to przesada Ale tego filmu nie widzialem akurat, wiec moze jestem zbyt surowy...

Po części się zgodzę. Kompletnie nie rozumiałam dlaczego wciąż tylko słychać och.. ach... gdy on pojawia się na scenie... Dla mnie on niczego konkretnego sobą nie reprezentował, a jednak urzekł mnie w tym filmie, dlatego polecam, może zmienisz zdanie tak samo jak ja Wiem, że jeden film nie czyni aktora- dobrym aktorem... Ale to tylko moje prywatne zdanie, ja się nie znam, oceniam tylko moje subiektywne doznania

[ma_linka]

"Pachnidło"
Obejrzałam po przeczytaniu książki. Film jest dobrze nakręcony, gra aktorów bardzo dobra (w szczególności główny bohater), jednak odnoszę wrażenie, że bez przeczytania książki nie wiedziałabym do końca o co tam chodzi. Grenouille na ekranie wywołał u mnie inne emocje (np. współczucie, zrozumienie) niż podczas lektury. Uważam, że film jest dopełnieniem książki, razem z nią nabiera głębszego sensu. Ponieważ podobał mi się, dałabym 8/10 na pewno obejrzę ponownie

[gosiaczek6]

nie zadzieraj z fryzjerem-fajowy usmiałam sie co nie miara

[Mariah]

Napisane przez ma_linka

"Pachnidło"
Obejrzałam po przeczytaniu książki. Film jest dobrze nakręcony, gra aktorów bardzo dobra (w szczególności główny bohater), jednak odnoszę wrażenie, że bez przeczytania książki nie wiedziałabym do końca o co tam chodzi. Grenouille na ekranie wywołał u mnie inne emocje (np. współczucie, zrozumienie) niż podczas lektury. Uważam, że film jest dopełnieniem książki, razem z nią nabiera głębszego sensu. Ponieważ podobał mi się, dałabym 8/10 na pewno obejrzę ponownie

W pełni się zgadzam z Twoją opinią

[Sahira]

Ja oglądałam Pachnidło już 3 razy i za każdym razem odkrywam go na nowo, nie chodzi nawet o fabułę, bo znam ja przecież na pamięć (książkę też czytałam), ale o nastrój, sposób pokazania morderczej obsesji, wizualizacja zmysłu węchu, muzyka, ujęcia ... no i Bez Whishaw - cudowny w tej roli. A ostatnio oglądałam film Ktoś całkiem obcy - nawet fajny, trzymający w umiarkowanym napięciu, dosyć zaskakujący, polecam i daję 8/10.

[pink69]

9 i pół tygodnia Sama fabuła taka sobie,ale sceny erotyczne wspaniałe.Uwielbiam takie oglądać - bez kopulujących narządów,a pełne pasji.

7/10

[$Luna$]

Dziewczyny z drużyny 3 - 5/10 Trzecia część, oklepana fabuła, praktycznie te same wątki, plus za role Hayden Panettiere i więcje muzyki.

[1stLaDy]

Kiedy mezczyzna kocha kobiete

wiem, ze jestem lekko opozniona ale dopiero wczoraj mialam okazje obejrzec ten film, znakomita rola meg ryan jak i andiego garcii urzekla mnie rowniez rola starszej corki, lezalam zawinieta w nalesnik i zaplakana jak i oczarowana andym garcia jak mezczyzna w tym filmie - jego zachowanie, spojrzenia - byly niesamowite

9/10

[kas!a]

Bliżej/Closer - coś w sobie ma, że bardzo przyjemnie się go ogląda. I do tego Jude Law, w nieco 'ciapowatej' wersji. 8/10

[Kota]

Napisane przez kas!a

Bliżej/Closer - coś w sobie ma, że bardzo przyjemnie się go ogląda. I do tego Jude Law, w nieco 'ciapowatej' wersji. 8/10

Mi oglądało się tem film wyjątkowo boleśnie i intensywnie... Bo jest zaprzeczeniem tytułu.
Ostatnie słowo, które bym użyła wobec Bliżej- to słowo przyjemny...