|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2004-01-05, 14:53 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Opole/Wrocław
Wiadomości: 255
|
co z włoskami na sutkach?
To jest kwestia gustu ale mi się nie podobają i chciałabym je usunąć.Czy można je wyrywać?
Jeśli nie, to jak można sobie z nim poradzić? |
2004-01-05, 15:15 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: co z włoskami na sutkach?
jesłi to pojedyncze włoski, to najbezpieczniej jest je obciąć.
jeśli jest ich więcej lub mają "męski" wyglad, to najpierw należy wybrać się do endokrynologa. |
2004-01-05, 17:46 | #3 |
Rozeznanie
|
Re: co z włoskami na sutkach?
A ja kiedyś czytałam, że najbezpieczniej i najwygodniej usuwa się je pęcetką - trzeba tylko wyrywać je jednym, zdecydowanym ruchem, by wyszły razem z cebulką.
|
2004-01-05, 19:58 | #4 |
Rozeznanie
|
Re: co z włoskami na sutkach?
mala-czarna napisał(a):
> A ja kiedyś czytałam, że najbezpieczniej i najwygodniej usuwa się je pęcetką - trzeba tylko wyrywać je jednym, zdecydowanym ruchem, by wyszły razem z cebulką. Z cebulką to one nigdy nie wyjdą. Inaczej nie miałybyśmy problemów z depilacją, jakby po wyrywaniu wychodziły z cebulkami. |
2004-01-05, 20:08 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: co z włoskami na sutkach?
Wydaje mi się, że obcinanie nie jest najlepszym pomysłem, bo z tego co wiem, takie metody procentują wzmocnieniem owłosienia (odrasta szczęśliwsze i gęściejsze).
|
2004-01-05, 20:14 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 124
|
A co z tymi na BRZUCHU???!!!
No właśnie-co zrobić z włosami na brzuchu?jestem brunetką,a wiadomo że brunetki mają ciemniejsze włoski tu i tam i czasami jakieś świństwo urośnie A najgorsze jest to że ja miałam całkiem normalne te włoski na brzuchu ale coś mnie napadło i sobie je depilowałam kremem Nair,a teraz są okropnie ciemne-ale to jeszcze nic!Te pod pępkiem się zrobiły takie czarne i grubaśnie jak brwi i teraz nie wiem co mam z tym zrobić(już nie potrafię ich poskromić!!!) Jak można to usunąć - może woskiem??? plis pomóżcie bo będę chyba jak wilkołak wyglądać
|
2004-01-05, 20:24 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 384
|
Re: A co z tymi na BRZUCHU???!!!
kup sobie wosk do depilacji na cieplo veet-jest bardzo dobry!!!i bedziesz miala na dluzszy czas spokuj
__________________
|
2004-01-05, 20:28 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: co z włoskami na sutkach?
obcinanie włosów nie wzmacnia ich ani nie zagęszcza.
|
2004-01-05, 20:38 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: co z włoskami na sutkach?
Ejże, czy aby na pewno? Nie wiem, więc, jak napisałam, "wydaje mi się", że jednak obcinanie/golenie ma wpływ na porost włosów? zy też jest to jedna z tych gminnych prawd, które nie mają poparcia w rzeczywistości? Pytam serio, bo od zawsze o tym słyszałam, więc jestem zaskoczona tak pewną odpowiedzią i bardzo ciekawa? justy, jak byś znalazła chwilkę, skrobnij proszę, jak to jest?
|
2004-01-05, 20:59 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 124
|
Re: A co z tymi na BRZUCHU???!!!
Dziekuję bardzo za odpowiedź,właśnie myslałam że to woskiem takie świństwa się tępi A jak długie muszą być włoski,żeby wosk je "złapał"? Już ich nie chcę hodować
|
2004-01-05, 21:02 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: co z włoskami na sutkach?
serio, zresztą zapytaj na forum Fryzjer
|
2004-01-05, 21:11 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: co z włoskami na sutkach?
hmm, a wiesz, że tak zrobię? przyznam, że zabiłaś mi ćwieka bardzo jestem ciekawa, jak to w kóncu jest?
|
2004-01-06, 10:43 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Re: co z włoskami na sutkach?
Jak to na sutkach??? Na piersiach? U kobiety? To chyba jest nadmiar hormonów męskich i trzeba iść do endokrynologa! W życiu nie słyszałam o włosach na sutkach - przecież piersi, dekolt, a juz na pewno brodawki i sutki to chyba najgładsze i najdelikatniejsze miejsca na ciele kobiety
Jeśli jednak naprawdę masz włosy na sutkach, to uważam, że nie powinnaś ich wyrywać wydaje mi się, że to może zaszkodzić przecież sutek, to bardzo wrażliwe miejsce!
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-01-06, 10:58 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: co z włoskami na sutkach?
Oj, to chyba mało w życiu słyszałaś...
Hisurytyzm - czyli nadmierne owłosienie - rzeczywiście, najczęściej jest wywoływany przez męskie hormony, ale zarówno przez ich nadmiar, jak i przez nadwrażliwośc na testosteron mieszków włosowych - a na tę przypadłość cierpi coraz więcej kobiet, stąd też biorą się np. takie problemy z cerą u "starszych anstolatek", czyli kobiet po 20 roku zycia. Pakowanie na siiłe hromonów w takim wypadku jest niepotrzebna, i, jak uwazają lekarze, szkodliwe - bo jeżeli cały system funkcjonuje dobrze, nie ma sensu, z medycznego punktu widzenia, rozwalać go czy korygować tylko dla efektów wizualnych. Nie strasz dziewczyny, do endokrynologa iść nie zaszkodzi, ale nie jest to konieczność - ot, taka uroda , i chyba dość powszechna, skoro opiewał ją sam Oscar Wide... Kiedyś, na jakiejś imprezce, usiadłyśmy w gronie bliskich przyjaciółek, i coś nas naszło właśnie na temat włosów na sutkach - okazało się, że dość reprezentatywna grupa może się nimi pochwalić . Karol, jeżeli naprawdę nie słyszałas o takiej przypadłości, może zacznij słuchać swoich przyjaciółek uważniej . |
2004-01-06, 11:10 | #15 |
Wtajemniczenie
|
Re: co z włoskami na sutkach?
joannea napisał(a):
> Oj, to chyba mało w życiu słyszałaś... > Hisurytyzm - czyli nadmierne owłosienie - rzeczywiście, najczęściej jest wywoływany przez męskie hormony, ale zarówno przez ich nadmiar, jak i przez nadwrażliwośc na testosteron mieszków włosowych - a na tę przypadłość cierpi coraz więcej kobiet, stąd też biorą się np. takie problemy z cerą u "starszych anstolatek", czyli kobiet po 20 roku zycia. Pakowanie na siiłe hromonów w takim wypadku jest niepotrzebna, i, jak uwazają lekarze, szkodliwe - bo jeżeli cały system funkcjonuje dobrze, nie ma sensu, z medycznego punktu widzenia, rozwalać go czy korygować tylko dla efektów wizualnych. > Nie strasz dziewczyny, do endokrynologa iść nie zaszkodzi, ale nie jest to konieczność - ot, taka uroda , i chyba dość powszechna, skoro opiewał ją sam Oscar Wide... > > Kiedyś, na jakiejś imprezce, usiadłyśmy w gronie bliskich przyjaciółek, i coś nas naszło właśnie na temat włosów na sutkach - okazało się, że dość reprezentatywna grupa może się nimi pochwalić . Karol, jeżeli naprawdę nie słyszałas o takiej przypadłości, może zacznij słuchać swoich przyjaciółek uważniej . No to mnie zadziwiłaś... Naprawdę nigdy o czymś takim nie słyszałam, ale jeśli to normalne to ok, sorcia za wprowadzanie paniki Słyszałam o włosach na plecach, na brzuchu, na krzyżu itp. ale na sutkach nigdy To znaczy raz gdzieś czytałam o włosach na piersiach u kobiet, ale tam było właśnie npisane, że to nie jest normalne i że to jest właśnie hisurytyzm, ale jeśli nie, to spoko. Rozumiem kobiety, które chcą się pozbyć takich włosków, sama nie chciałabym mieć ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie wyrywania sobie czegoś czegoś z sutków Zaczynam dziękować naturze za to, za co zawsze się wkurzałam że urodziłam się z delikatnym owłosieniem A przepraszam za pytanie, takie włoski na sutkach są takie jak brwi (twarde i ostre) czy raczej delikatne, jasne i krótkie? No bo nie potrafię sobie wyobrazić takiej ostrej szczecinki sterczącej z sutków
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-01-06, 11:29 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: co z włoskami na sutkach?
NA sutkach? ja tez o czymś takim nie słyszałam. słyszałam tylko w włosach na obszarze wokół sutek. nawet ogladałam w książce.. ale włoski nie rosły NA sutkach.. a dookoła nich.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-01-06, 11:37 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 176
|
Re: co z włoskami na sutkach?
One (te włoski znaczy się) nie są dokładnie na sutkach, przynajmniej u mnie. Są na zewnątrz otoczki, tam gdzie skóra jest już jasna. Są nieco delikatniejsze niż włoski pod pachami czy łonowe i jest ich naprawdę kilka sztuk. Nie mam żadnych innych objawów, które mogłyby wskazywać na zaburzenia hormonalne. Ja je delikatnie usuwam pensetką i po sprawie .
|
2004-01-06, 13:17 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Opole/Wrocław
Wiadomości: 255
|
Re: co z włoskami na sutkach?
Fajnie Karola ze masz piekny gładki dekolt i piersi bez włosków Ja tez mam, ale mam tez kilka delikatnych włosków wokół sutków i nie mysle ze to coś dziwnego, albo zwiazanego zaburzeniami hormolnalnymi
Wiem, że część kobiet ma takowe włoski i niektórym nie przeszkadzaja, a niektóre wolą się ich pozbyć. Ja wole się pozbyć, bo są ciemne. I tyle, to nic nienormalnego. Chciałabym się tylko dowiedzieć, czy wyrywanie włosków z tego miejsca, nie jest szkodliwe, czy niebezpieczne? Bo to nie jest wielki ból jak dla mnie. |
2004-01-06, 15:30 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: co z włoskami na sutkach?
Kilka włosków wokół sutków to normalna sprawa - sama mam z 3 włoski wokół aureoli (bo tak to się nazywa). Mnie one nie przeszkadzają zupełnie
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2004-01-06, 15:34 | #20 |
Wtajemniczenie
|
Re: co z włoskami na sutkach?
lola^ napisał(a):
> Fajnie Karola ze masz piekny gładki dekolt i piersi bez włosków Ja tez mam, ale mam tez kilka delikatnych włosków wokół sutków i nie mysle ze to coś dziwnego, albo zwiazanego zaburzeniami hormolnalnymi > Wiem, że część kobiet ma takowe włoski i niektórym nie przeszkadzaja, a niektóre wolą się ich pozbyć. Ja wole się pozbyć, bo są ciemne. I tyle, to nic nienormalnego. Chciałabym się tylko dowiedzieć, czy wyrywanie włosków z tego miejsca, nie jest szkodliwe, czy niebezpieczne? Bo to nie jest wielki ból jak dla mnie. > > No ale to co innego wokół sutków! Ja zrozumiałam, że chodzi konkretnie o sutki i przeraziłam się, bo wyobraziłam sobie czarną szczecinkę wyrastającą z sutka. Jak dziecko miałoby ssać pokarm itp. Wydawało mi się to czymś nienormalnym. Ale wokół sutków to już ok, chociaż ja nie mam, ale spotkałam się z tym Wokół sutków jeśli Cię nie boli wyrywanie, to chyba można. Z sutka raczej nie
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-01-06, 19:25 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 24
|
Re: co z włoskami na sutkach?
Jaka ulga!!!! Ja tez mam ten problem. Ostatnio sie zastanawialam czy mam isc gdzies z tym problemem ale sie balam ze mnie lekarz wysmieje ze panikuje z powodu kilku wloskow. Przynajmniej juz wiem,ze nie tylko ja tak mam. Uffff.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:15.