zawiadomienia o ślubie

[LadySith]

ja jeszcze na ciuchy mam troche czasu i teraz rozgladam się wlasnie za taką "galanterią papierniczą" [jak to szumnie nazwano na allegro]. z zawiadomieniami juz postanowilam, ze po prostu tam gdzie bede zamawiac zaproszenia, dam dodatkowo wydrukowac kilka tych powiadomień z odpowiednim tekstem.

[madizorek]

widzisz masz jescze tyle czasu bo we wrzesniu

[lemoorka]

Napisane przez madizorek

dawno nie zaglądałam wiadomo sylwester i widzę że sie sporo działo zauważyłam że dużo osób myli zawiadomienia z zaproszeniem. niestety jstesmy na etapie szukania ubrań, że te zawiadomienia zeszły na 2 plan

To było do mnie?

[madizorek]

Napisane przez lemoorka

To było do mnie?

nie pisałam ogólnie bo zauważyłam że wątek sie rozwinął

[Del]

To może ja odświeżę wątek . Planujemy skromne "afterparty" po ślubie z rodzicami , świadkami i rodzeństwem w restauracji . Myślę właśnie nad zawiadomieniem dla dalszej rodziny , tylko wolałabym wysłać te zaproszenia po ,dlatego ,że u mnie raczej nie są przyjęte wysyłanie zawiadomień , a boję się że niektórzy mogą to źle zrozumieć przygotują się na wielkie wesele a tu klapa . Co myślicie o zawiadomieniach po ślubie?

[Misiata]

ja również będę wysyłać zawiadomienie dla dalszej rodziny która nie mieszka blisko nas tylko jak to napisać żeby nie poczuli się za bardzo urażeni.. planujemy skromne przyjecie na 50 osób jeśli chcielibyśmy zapraszać wszystkich wyszłoby 150... i musiałabym wziąśc kredyt a na pewno nie będę brać kredytu tylko dlatego aby: "zastaw się a postaw się" sami wszytko finansujemy bez udziału rodziców.

[Polina86]

Podbijam temat
Zastanawiam się nad zawiadomieniami dla osób, które chcę poinformowac o ślubie, ale będę ich zapraszać na wesele. Myślę tutaj na przykład o koleżankach, szefowej (sama mnie dzisiaj zapytała kiedy bierzemy ślub bo chciałaby do kościoła przyjść). Myślicie, że to dobry pomysł?

[Emgi]

Podbijam temat.

Też rozważam wysłanie zawiadomień do dalszej rodziny po ślubie cywilnym. Na cywilny mamy zaproszonych tylko świadków i rodziców. A jednocześnie w tych zawiadomieniach chcielibyśmy ich zaprosić na ślub kościelny, który odbędzie się w niedługim okresie czasu (tzn nie mamy jeszcze ustalonej daty, ale planujemy go w przeciągu roku dwóch zorganizować). Czy myslicie że to dobry pomysł, czy lepiej tylko same powiadomienia, a zaproszenia wówczas kiedy będzie coś lepiej wiadomo?

[kaledonia]

My podobnie jak Emgi chcemy takie zawiadomienia po cywilnym wysłać (i wstawić na nk czy facebook'a) by rodzina dalsza i znajomi wiedzieli o ślubie. Znalazłam coś takiego:

Z radością zawiadamiamy,
że w dniu 25 czerwca 2011 roku
Panna Młoda i Pan Młody
podpisali Aktu Małżeństwa.
Z poważaniem Panna i Pan Młodzi

Panna Młoda i Pan Młody
Mają zaszczyt zawiadomić,
że w dniu 25 czerwca 2011 roku
podpisali Aktu Małżeństwa.
Z poważaniem Panna i Pan Młodzi

Co o tym sądzicie?
Nie chcemy tłumów na cywilnym, bo dla nas to "legalizacja", a kościelny z weselem będzie w przyszłym roku

[myszeczka87]

Ja się osobiście nie spotkałam z formą "zawiadomienia po ślubie"..
Osobiście nie chciałabym dostać takiego zawiadomienia po ślubie, bo np wolałabym wiedzieć wcześniej i przyjść chociażby złożyć młodym życzenia do USC...

[clara099]

Napisane przez myszeczka87

Ja się osobiście nie spotkałam z formą "zawiadomienia po ślubie"..
Osobiście nie chciałabym dostać takiego zawiadomienia po ślubie, bo np wolałabym wiedzieć wcześniej i przyjść chociażby złożyć młodym życzenia do USC...

dokładnie. co niektórzy mogą nawet się pogniewać.
skoro ktoś nie chcę "tłumów" na swoim ślubie, to po co w ogóle chcę innych informować po fakcie?

[cukraktywna]

Bardzo dobry pomysł! Poślę takie zawiadomienie ojcu, z którym od lat się olewamy i miałam dylemat - mówić mu, że się zaręczyłam, czy konsekwentnie milczeć... A tak powiadomię go, że wyszłam za mąż i poczekam co z tym zrobi.
Wkurza mnie, że gdybym teraz odezwała się do niego specjalnie żeby poinformować, że będę miała ślub i wesele, to pomyśli, że chcę od niego na to kasy, a mam GDZIEŚ jego kasę :P Uff...

[Migotka1000]

Ja też myślę, że to dobry pomysł. Nie uważam, żeby ktoś miał powód do obrażania się za to, że go poinformowano po fakcie. W końcu lepiej późno niż wcale.

[magdziaS]

Nie wysyłałabym takich zawiadomień PO ślubie jeśli chodziłoby tylko o cywilny a na przyszły rok miałabym zaplanowany kościelny. Wtedy nie trzeba przecież nikogo zawiadamiać. To Wasza sprawa a większa impreza będzie później. W ogóle pomysł z takimi powiadomieniami średnio mi się podoba. Nie wiem czy chciałabym takie dostać. Ale jeśli już to lepiej powiadomić po kościelnym i już.

Jeśli chodzi o same zawiadomienia PRZED ślubem, to nawet lepsze niż zwykłe zaproszenie. Kto chce może przyjść, ale nie czuje się koniecznie do tego zobligowany. Takie można dać w pracy czy wśród dalszych znajomych, żeby dać im znać o ślubie bez konieczności ich zapraszania.