Wiosenne szafy odświeżanie

[misio]

Co kupujecie w ramach wiosenno-letniego remanentu?W co warto zainwestować,ale żeby nie było na jeden sezon.Ja skusze się chyba na trencz.Co wy na to?A kolory?Jaki kolor zastąpi zeszłoroczny BEŻ?

[lejka]

W to, w czym czujesz się dobrze i Ci się podoba, nieważne, modne czy nie... Na pewno nie w skorzany gorset itp!!! Ale we wszelkie spodnie, plaszcze, rzeczy uniwersalne i wygodne.

[julita104]

a ja tam mojego ukochanego bezu nie zamierzam zastepowac. mam jasne wlosy i uwielbiam bede, mam ich troszke w kazdym rodzaju stroju. I nie zamierzam wywalac pol szafy bo ktos tak nakazuje. Rowniez uwazam ze wazne w czym dobrze sie czujesz i w czym ci dobrze. Nienawidze np czerwonych ciuchow i wygladam w nich strasznie. I chocby pol polski chodzilo w czerwieni-to ja sie nie skusze :PPPP

[Ninah]

mnie na razie na remanent szafy nie stać,ale też chętnie dowiedziałabym się co teraz się nosi,do czego i w jakiej kolorystyce.może jakaś specjalistka/wizażanka coś by skrobnęła na forum [img]icons/icon7.gif[/img]

[kreska]

Julita104 napisał(a):
> I chocby pol polski chodzilo w czerwieni-to ja sie nie skusze :PPPP

[img]icons/icon10.gif[/img] juz chodzi [img]icons/icon11.gif[/img] [img]icons/icon30.gif[/img] [img]icons/icon37.gif[/img] [img]icons/icon31.gif[/img]

[WioletaM]

Jak zauważyłam, ostatnio modny jest brąz oraz wraca do łask fiolet.

[Hepi]

Mnie też na remament całej szafy nie stać, na wiosne tylko "dorzuce" do niej garstkę nowych zdobyczy [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon12.gif[/img].
Ja kupując ciuchy wychodzę z założenia, że to, co figuruje w sklepach pewnie i raczej modne jest [img]icons/icon7.gif[/img] a wybieram po prostu to, co mi się akurat spodoba [img]icons/icon7.gif[/img]. Rzadko zdarza mi się "polować" na coś określonego, jednak jeśli się uprę, to po trupach [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon12.gif[/img].
Kolory lubię wszystkie [img]icons/icon10.gif[/img], uwielbiam nasycone [img]icons/icon7.gif[/img] a ciuch kupię w każdym odcieniu poza różowym (w połączeniu z moimi kręconymi kudłami wygladałabym jak lalka [img]icons/icon12.gif[/img] ) i ...beżowym [img]icons/icon7.gif[/img].

[lejka]

Ja też wybieram to co akurat chcę, z tymże czasem poluję na coś... I najczęściej nie mogę tego dostać, a potem jest. ale też, jak coś mi się spodoba naprawdę, to koniec! Muszę mieć. Mam fioła na punkci haftów i wzorów w rózyczki tudzież inne kwiatki...

[Ninah]

nie tylko nie FIOLET [img]icons/icon31.gif[/img]

[img]icons/1cojest.gif[/img] żartuje [img]icons/icon10.gif[/img] ale po ostatnim szale na fiolet,to do dziś śni mi się on po nocach [img]icons/x_blada.gif[/img]

i sama mam nawet kilka bluzeczek fioletowych,ale wtedy w sklepach NIC INNEGO NIE BYŁO !!! mam nadzieje,że się to nie powtórzy [img]icons/tongue.gif[/img]

ja nie lubie chodzic w zdecydowanych,mocnych kolorach takich jak czerń czy czerwień,mimo że w tych kolorkach nawet,nawet wyglądam,ale poprostu żle się w nich czuje. może dlatego,że kiedyś tzn.to było chyba w podstwówce były tylko własnie takie smutnawe ubrania czarne i czarnopodobne(granat,ciem na zieleń) oraz szare,więcej ja lubiłam tak chodzić ubrana(może dlatego,że w sklepach znowu nic innego nie było),ale tak mi to obrzydło,ze zostało do dziś.

[Chili]

Mnie rowniez nie stac na wymiane calej szafy, ale fakt faktem, ze cos dorzuce [img]icons/icon12.gif[/img] jak to kobieta zwykla robic [img]icons/icon10.gif[/img]

Moich kolorowych zdobyczy nie zamienie na nic na swiecie, a jesli bedzoe jakis nowy modny kolor, to conajwyzej dotrzyma towarzystwa reszczie [img]icons/tongue.gif[/img]