Mamy marcowe 2019 - cz. 2

[Eunice9]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja dziś mam wizytę o 14 Jak mi usg nie robi, pójdę prywatnie bo nie wytrzymam, chce wiedzieć czy u dzidzi wszystko w porządku

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Kciuki

[lusia333]

no to mój ma super dobrą wolę bo robi na każdej, i z tego co wiem od babeczek z poczekalni to u niego standard

[Eunice9]

Co do martwienia się o dziecko, to ja po ostatnich latach nic już nie przyjmuję za pewnik. Ale równie dobrze dziecko mogłoby umrzeć teraz, jak się urodzi, w wieku 5 lat albo 20. Wiadomo że zawsze będziemy się martwić, ale zwariować by można, zamartwiając się tak bardzo. Trzeba pogodzić się z losem, jak będzie tak będzie, i nie myśleć o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

Napisane przez Eunice9

Co do martwienia się o dziecko, to ja po ostatnich latach nic już nie przyjmuję za pewnik. Ale równie dobrze dziecko mogłoby umrzeć teraz, jak się urodzi, w wieku 5 lat albo 20. Wiadomo że zawsze będziemy się martwić, ale zwariować by można, zamartwiając się tak bardzo. Trzeba pogodzić się z losem, jak będzie tak będzie, i nie myśleć o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz rację, czasem tylko ciężko to sobie racjonalnie wytłumaczyć ja mam tak na zmianę - raz optymistycznie na to patrzę, a potem szukam dziury w całym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flofferek]

Hej zamarzam. Nadal nie grzeją, mimo że od poniedziałku kartka by odkręcić kaloryfery. W pokoju mam 17 stopni.
Wczoraj zjadłam pół kilo kapusty kiszonej. Myślałam, że pekne hahaha.
A tak to staram się nie myśleć o wynikach. Tydzień już prawie zleciał. Jeszcze jeden tylko czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez owocelki

Masz rację, czasem tylko ciężko to sobie racjonalnie wytłumaczyć ja mam tak na zmianę - raz optymistycznie na to patrzę, a potem szukam dziury w całym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo

Napisane przez Flofferek

Hej zamarzam. Nadal nie grzeją, mimo że od poniedziałku kartka by odkręcić kaloryfery. W pokoju mam 17 stopni.
Wczoraj zjadłam pół kilo kapusty kiszonej. Myślałam, że pekne hahaha.
A tak to staram się nie myśleć o wynikach. Tydzień już prawie zleciał. Jeszcze jeden tylko czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlaczego ten czas oczekiwania jest tak dlugi? Robilas pakiet rozszerzony czy podstawowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flofferek]

Linka a wiesz, że nie wiem nawet, jaki to był.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Napisane przez Flofferek

Hej zamarzam. Nadal nie grzeją, mimo że od poniedziałku kartka by odkręcić kaloryfery. W pokoju mam 17 stopni.
Wczoraj zjadłam pół kilo kapusty kiszonej. Myślałam, że pekne hahaha.
A tak to staram się nie myśleć o wynikach. Tydzień już prawie zleciał. Jeszcze jeden tylko czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zleci tak samo szybko, zobaczysz Właz pod kocyk, masakra taka temperatura!
Btw dziewczyny z gazowym, ile średnio płacicie za miesiąc w sezonie grzewczym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anastasia_11]

Napisane przez Linka25

Mam tak samo

Dlaczego ten czas oczekiwania jest tak dlugi? Robilas pakiet rozszerzony czy podstawowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez miałam czekać 2 tygodnie a robiłam podstawowy. A zadzwonili do mnie po 8 dniach, że wyniki już są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Hej
Ja nie miałam cytomegalii zlecanej ale sama ja zrobiłam razem ze wszystkimi badaniami na początku
Odnośnie tego niepokoju - też tak mam. Szczerze mówiąc wcześniej byłam zupełnie spokojna jeśli chodzi o ciążę a teraz jakoś nie wiem.. odkąd powiedziałam szefowi, odkąd więcej osób wie, rodzina najbliższa to jakiś mam większy niepokój. W sensie że wiecie, boję się czegoś takiego że powiedzieliśmy o ciąży i zaraz się coś stanie złego
Ja przez dzien, dwa po wizycie jestem spokojna a potem już zaczynam się zastanawiać czy wszystko w porządku. Dobrze by było już ruchy czuć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rumianek89]

Cześć

Ja dziś byłam na pobraniu, teraz czekam jak pojawią się wyniki. Już to pisalam, ale nie mogę doczekać się wizyty poniedziałkowej, bo teraz miałam długą przerwę.

U mnie już grzeją od poniedziałku. I całe szczęście, bo jestem straszny zmarźluch:p

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez meesha

Noo to plus piekarnika ze sa chrupiace


No wlasnie to jest ciagly stres chyba lzej jak czuc ruchy regularne juz...

Robilyscie badania na cytomegalie? To chyba nie standard, ale wczoraj spotkalam sie z przypdkiem dziecka zarazonego tym wirusem, no i dosc niefajne to :/ sporo fizycznych ubytkow/uposledzien ma

ja od lekarza z medicoveru nie dostałam skoerowania, ale prywatny wypisał takze zrobie za jakies 4 tygodnie. Mnie chorobsko rozlozylo, jade do domu i bede pracowac spod koldry:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Napisane przez CiastkoveLove

Hej
Ja nie miałam cytomegalii zlecanej ale sama ja zrobiłam razem ze wszystkimi badaniami na początku
Odnośnie tego niepokoju - też tak mam. Szczerze mówiąc wcześniej byłam zupełnie spokojna jeśli chodzi o ciążę a teraz jakoś nie wiem.. odkąd powiedziałam szefowi, odkąd więcej osób wie, rodzina najbliższa to jakiś mam większy niepokój. W sensie że wiecie, boję się czegoś takiego że powiedzieliśmy o ciąży i zaraz się coś stanie złego
Ja przez dzien, dwa po wizycie jestem spokojna a potem już zaczynam się zastanawiać czy wszystko w porządku. Dobrze by było już ruchy czuć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak samo mam, ze odkad powiedzialam to sie boje bardziej :/

[CiastkoveLove]

Napisane przez meesha

Tak samo mam, ze odkad powiedzialam to sie boje bardziej :/

Może to normalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

Napisane przez meesha

Tak samo mam, ze odkad powiedzialam to sie boje bardziej :/

Ja się boję tak samo jak maleństwo zacznie się ruszać to liczę na to, że będę choć troszkę spokojniejsza

Już mam pierwsze wyniki i glukoza 4,4 miałam problemy z insuliną przed ciążą i strasznie boje się cukrzycy ciążowej, ale narazie się trzymam chociaż piszę to jedząc wafelka

[Smerfetka696969]

Dziękuję za kciuki

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja też podczytuję inne wątki i wczoraj dziewczyny pisały o przypadkach, że dziecko urodziło się chore mimo, że nic na to nie wskazywało. Przeraziłam się, ale staram się o takich rzeczach nie myśleć bo nie mam na to wpływu.

Oczywiście u mnie dalej nie grzeją. Przyszłam do domu i od razu gorąca herbata. Nie wiem na co czekają.

Na nfz to nawet nie w każdym gabinecie jest usg. Smerfetka mam nadzieję, że u twojego lekarza jest i ci je zrobi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zaczarowana_panna]

Napisane przez Eunice9

Co do martwienia się o dziecko, to ja po ostatnich latach nic już nie przyjmuję za pewnik. Ale równie dobrze dziecko mogłoby umrzeć teraz, jak się urodzi, w wieku 5 lat albo 20. Wiadomo że zawsze będziemy się martwić, ale zwariować by można, zamartwiając się tak bardzo. Trzeba pogodzić się z losem, jak będzie tak będzie, i nie myśleć o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Popieram! równie dobrze, my wychodząc z domu, możemy zostać przejechane przez samochód, może spaść na nas konar drzewa albo walnie w nas meteoryt . Są rzeczy na które nie mamy wpływu i nie ma co się przejmowac na zapas. Ja się staram rzeczami na które nie mam wpływu nie przejmować, bo człowiek by zwariował.
Ale po cichu wam powiem, że co do ciąży to odetchnę bardziej jak dostanę wyniki z pappy. A narazie czekam na nie.
Ale mi dziś niedobrze. Bleee. Zjadłam owsianke na śniadanie i dzieciowi nie posmakowała nie dziwie się mu, bo mi w sumie też średnio smakowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;85918578]Ja też podczytuję inne wątki i wczoraj dziewczyny pisały o przypadkach, że dziecko urodziło się chore mimo, że nic na to nie wskazywało. Przeraziłam się, ale staram się o takich rzeczach nie myśleć bo nie mam na to wpływu.

Oczywiście u mnie dalej nie grzeją. Przyszłam do domu i od razu gorąca herbata. Nie wiem na co czekają.

Na nfz to nawet nie w każdym gabinecie jest usg. Smerfetka mam nadzieję, że u twojego lekarza jest i ci je zrobi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Nie wiem czy na usg widac wszystkie wady. Raczej nie. Na pewno to 1 usg pozwala z duzym prawdopodobienstwem wykluczyc część wad. Samo usg ma czulosc 70%, wiec nawet przy najlepszym sprzecie i lekarzu co 5 dziecko ktore jest chore, wyglada na usg zupelnie normalnie. Ale z pappa juz czulosc sie zwieksza do 90% (w przypadku ZD.)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez meesha

Wiecie, nie dalabym rady z nfz i 3 usg, umarlabym z niepokoju (podczytuje inne watki i wczoraj 3 majowki sie pozegnaly z watkiem )

No kurczę... niestety statystyki są nieubłagane, ponoć 3 na 10 ciąż konczy się poronieniem, zwłaszcza w krytycznych pierwszych tygodniach... więc na wątku, gdzie zbierają się dziewczyny z podobnymi wiekowo ciążami niestety zawsze się takie przypadki znajdą, nas też to nie ominęło w marcówkach... pozostaje mieć nadzieję, że teraz już dotrwamy w pełnym składzie do końca!

[Eunice9]

Napisane przez zaczarowana_panna

Popieram! równie dobrze, my wychodząc z domu, możemy zostać przejechane przez samochód, może spaść na nas konar drzewa albo walnie w nas meteoryt . Są rzeczy na które nie mamy wpływu i nie ma co się przejmowac na zapas. Ja się staram rzeczami na które nie mam wpływu nie przejmować, bo człowiek by zwariował.
Ale po cichu wam powiem, że co do ciąży to odetchnę bardziej jak dostanę wyniki z pappy. A narazie czekam na nie.
Ale mi dziś niedobrze. Bleee. Zjadłam owsianke na śniadanie i dzieciowi nie posmakowała nie dziwie się mu, bo mi w sumie też średnio smakowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi też jakoś dzisiaj gorzej A jeszcze muszę kiedyś skoczyć do notariusza, nie wiem jak to ogarnę jak dziś nawet z kanapy mi ciężko zejść bez rzygania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;85918694]No kurczę... niestety statystyki są nieubłagane, ponoć 3 na 10 ciąż konczy się poronieniem, zwłaszcza w krytycznych pierwszych tygodniach... więc na wątku, gdzie zbierają się dziewczyny z podobnymi wiekowo ciążami niestety zawsze się takie przypadki znajdą, nas też to nie ominęło w marcówkach... pozostaje mieć nadzieję, że teraz już dotrwamy w pełnym składzie do końca! [/QUOTE]Ja właśnie dlatego na początku ciąży najbardziej bałam, tak do 10 tygodnia jakoś. Najpierw że może to pozamaciczna/puste jajo, potem poronienia... Teraz i po prenatalnych to już jednak większy spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Właśnie się dowiedziałam że od stycznia mamy dostać około 300 zł podwyżki, a od lipca następne 250 zł. Rozumiem że mnie to ominie? Orientuje się ktoś? Trochę to chyba niesprawiedliwe że taka obligatoryjna podwyżka by mnie miała ominąć ze względu na L4.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Ja tam jakoś zluzowałam w ciązy. Zawsze panikara, czarnowidztwo najgorsze, ale teraz mam trochę tak, że będzie co ma byc. To na co mam wpływ-staram się jak mogę. Nie piję, nie palę, jem witaminy, robię badania, chodzę do lekarza. Co mogę więcej?

Na pewno jest mi łatwiej bo ciąża nas zaskoczyła, nie było wielomiesięcznych starań czy strat jakie mają niektóre kobiety za sobą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Napisane przez CiastkoveLove

Właśnie się dowiedziałam że od stycznia mamy dostać około 300 zł podwyżki, a od lipca następne 250 zł. Rozumiem że mnie to ominie? Orientuje się ktoś? Trochę to chyba niesprawiedliwe że taka obligatoryjna podwyżka by mnie miała ominąć ze względu na L4.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak na moje to podwyżkę powinnaś dostać, tylko że fizycznie dopiero po macierzyńskim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Nie mam pomysłu na obiad. Frytki mi się marzą ale co do tego. Jak żyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;85919019]Nie mam pomysłu na obiad. Frytki mi się marzą ale co do tego. Jak żyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]




oj też bym zjadła jak dla mnie same frytki ( ze śmietaną ) mogą być, ale może jakaś rybka do tego

[CiastkoveLove]

Napisane przez Eunice9

Jak na moje to podwyżkę powinnaś dostać, tylko że fizycznie dopiero po macierzyńskim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie przed chwilą o tym czytałam i chyba właśnie tak to wygląda jak mówisz ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Day_dreamer]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;85919019]Nie mam pomysłu na obiad. Frytki mi się marzą ale co do tego. Jak żyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Frytki są z ziemniaków. A ziemniaki to warzywo, wiec można powiedzieć ze frytki to sałatka. Nic do niej nie trzeba prócz sosiku - np. majonezu z ketchupem

Za mną chodzę te belgijskie o których ostatnio pisałyście:żarłok:

[Kmee]

Witam wśród niedogrzanych u mnie też kaloryfery zimne, ponoć jakaś awaria... a w domu 18st. Super

Na wyniki jeszcze czekam, więc nie mam żadnych nowin. Ostatnio czuje się tak rewelacyjnie, że wręcz jakbym w ogóle w ciąży nie była. Energia, żadnych dolegliwości, cud miód.

Trochę mnie nie było, przepraszam ale nie będę już doczytywać brakujących stron. Byliśmy na weekend świętować rocznicę, kupiliśmy auto.. sporo się zadziało

Buziaki dla Was

[Linka25]

Napisane przez CiastkoveLove

Właśnie się dowiedziałam że od stycznia mamy dostać około 300 zł podwyżki, a od lipca następne 250 zł. Rozumiem że mnie to ominie? Orientuje się ktoś? Trochę to chyba niesprawiedliwe że taka obligatoryjna podwyżka by mnie miała ominąć ze względu na L4.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zalezy od pracodawcy i jakiego rodzaju to podwyzka. Czy systemowa? Jesli tak to obejmuje wszystkich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz