Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek! - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-09, 17:10   #181
mayonez
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zeroooo
Wiadomości: 23
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez aktaga13 Pokaż wiadomość
podobne te grzeszki u większości wizażanek
no w końcu kobiety jesteśmy, coś wspólnego musi być

-gdy tylko wejde do obcej łazienki, zamykam się i poszukuję ciekawych rzeczy
-moze to i nie ładne z mojej strony ale uwielbiam zwracac uwage na innych chlópców w czasie gdy jestem z tym jedynym lub nawet przegladac zdjecia z tekstami "aleee zajee$%&ty"
-czesto odwracam sie za kobietami by popatrzeć na ich tyłki
-jak kazda kobitka lubie poobgadywac nawet osobe z ktora siedzialam minute wczesniej
-ogladam pornosy AHHAHAHA aż wstyd
-przegladam ludziom komorki chociaz sama nienawidze gdy ktos penetruje moja, poprostu czysta ciekawosc, a robie bez szyjejś swiadomosci
-podkradam rodzicom papierosy a gdy przyjdzie co do czego wina idzie na ojca ze zbyt wiele pali (sa dla kumpli, nie pale)
-gdy bylam mała, sasiadka z boku ukradla mi dwie poduszki ktore lezaly na balkonie, na drugi dzien brutalnie obrzucilam jej okna lodami a balkon zasypalam kartkami z napisem "oddaj moje poduszki!"
-po zerwaniu z chlopakiem przesiadywalam na jego osiedlu z jego kumplem, wieczorem gdy jego matka siedziala niedaleko bloku krzyknęła do niego "*imię*(niechce wyjawniać jak miał na imię), sprawdz czy sie kompot gotuje!", gdy to usłyszalam dosłownie leżałam i kwiczałam, przechwyciłam od grupki osób płótno na którym robili transparenty na mecz i spray'em nabazgrałam "*imię* Jak tam kompot? Don't cry emo child" i wywiesiłam na jego osiedlu, przez tydzień czasu sąsiedzi jak i on sam mieli zagadkę czyja to robota
mayonez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 18:53   #182
KochanaGadzinka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
a wedlug mnie skoro ani chlopak ani dziewczyna niemaja nic przeciwko to nic zlego w tym nie widze.Sama zioram na wszystko TZ gg telefon mail(mamy wspolny) ale Tz tez sobie bieze i patrzy na moje gg,telefon nie widzimy nic w tym zlego ...

-Jak biore prysznic i sobie stoje pod cieplusia woda to czyt wszystkie ulotki kosmetykow ...
-Czasami jak poloze telefon na biurku,stoliku to czuje tak jakby bylo mu hm.." niewygodnie" wtedy go podnosze wycieram spod i klade spowrotem(czasami zdaza mi sie zrobic tak z 4 razy zanim go na dobre odłoze...)
-Nie zjem kanapki nigdzie oprocz mojego domu lub domu TZ.(w szkole podziwiam dziewczyny ktore jedza kanapki takie zrobione przeciez tam ktos mogl napluć czy cos...)
-mam manie smarkania zawsze na biurku za monitorem mam chusteczki i jak tylko poczuje ze mam troszku zatkany nos.. biore i smarkam,ale zazwyczaj to tylko mi sie tak wydaje ze mam katar:P
-Przed zasnieciem ustawiam budzik jak musze rano wstac a pozniej zanim usne sprawdzam go z 5 razyu bo wydaje mi sie ze nie zadzwoni


Co do tego zanizania czy zawyzania cen ubran czy cos to ostatnio kolezanka mi opowiadala ze wkrecila swojemu ojcu ze chce wziasc wyplate bo musi cos tam zaplacic i bierze wsumie zaliczke( 500 zl) swojemu mezowi powiedziala ze widziala fajne buty za 390zl... powiedzial zeby sobie kupila,a wsumie bylo tak ze buty kosztowaly 900 zl ,500 miala od ojca 390 od meza a reszte od siebie;D

Co do pogrubionego hehehehe pocieszna jestes


Jeżeli chodzi o mnie to:
-Też zawsze trzepałam telefon swojego faceta ;D albo jak dzwonił mu telefon i odebrał to przykładałam ucho do jego słuchawki. Bierze się to raczej z mojej duuużej ciekawości niż nieufności.

- Moim najgorszym grzechem jest bałaganiarstwo. A raczej niektóre notoryczne głupie nawyki, których następstwem jest wielki burdel w pokoju mianowicie:
1) Rzucanie ubrań - na łózko, pufe, szafkę koło łóżka... a jak już ktoś do mnie idzie to te ubrania zwinę w kłębek i upchnę w szafce... później strach taką szafke otworzyc, bo na twarz spada Ci lawina skłębionych ubrań hehehe
2) kubki/talerzyki/puste opakowania po napojach/słodyczach na biurku, masa smarkatek (zużyte chusteczki do nosa) są moją udręką
3) Również w łazience zostawiam masę różnych dziwnych gadżetów:
np u mnie w łazience w zlewie często jest pełno tych papierków, które się odkleja z podpasek albo wkładek, żeby dostac się do kleju. Za cholere nie moge tego u siebie zwalczyc, bo np juz zużytą wkładke czy podpaske do śmietnika wrzucam, ale te papierki odruchowo do zlewu.
Również mam problem z zatykaniem butelek po wszelkiego rodzaju płynach i szamponach. U mnie w łazience zawsze są owtarte czasem mi zakrętka gdzieś pod wanne, albo za pralke się poturla i wtedy już buteleczka otwarta będzie dopóty, dopóki się płyn nie skończy i jej poprostu nie wyrzuce. Tragedija...

Oprócz tego mam zawsze w pokoju ketchup i solniczke no bo ja lubię jesc u siebie w pokoju kolacyjke i często mi się ketchup przydaje albo sól.

I jakoś nigdy nie wynoszę tych tekturowych rolek po papierze toaletowym jak się skończy. Zaloże nowy papier, ale rolki nie wyrzuce... (w łazience ofkors)

straszna jestem. Wiem

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Sondrina Pokaż wiadomość
Niezbyt lubię sprzątać, w szafie mam zawsze niezly bajzel, więc mam swój system. Na biurku leżą ciuchy na rano, przez szafę są przewieszone te wyprasowane na cały tydzień, a w szafie upchnięte ciuchy dopiero co wyprane, ale zmiętolone niemiłosiernie. Jak ktoś ma mnie odwiedzić, to wszystko wrzucam na dół szafy i zamykam ją na kluczyk:P
W ogóle zdarza mi się przed okresem strzelić takiego focha jak z Wrocławia do Lublina zupełnie bez powodu. Raz się obraziłam na kolegę, bo zapytał się moich koleżanek o to, która z nich była w zeszły czw. w klubie, odczytałam to następująco: zapomniał, że był tam ze mną, a on po prostu, jak się potem okazało, lokalizował osobę, która wtedy robiła nam zdjęcia, a wiedział, że ja nie brałam wtedy aparatu. A byłam przekonana, ze zapomniał, że mnie wtedy zaprosił i przez tydzień chodziłam obrażona na niego...
Jak jestem w jakimś sklepie i bardzo spodoba mi się np. sukienka, a wiem, że w tym sklepie nie spełnią mojej prośby, zeby odwiesić ją np. na pół godziny, żebym mogła się zastanowić, to odwieszam sukienkę w moim rozmiarze gdzieś indziej, nauczona doświadczeniem, że XS lubią znikać w ekspresowym tempie...

hahaha robie identycznie!!!!!
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka"

Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!

Edytowane przez KochanaGadzinka
Czas edycji: 2010-05-09 o 18:51
KochanaGadzinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 19:15   #183
mayonez
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zeroooo
Wiadomości: 23
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez KochanaGadzinka Pokaż wiadomość
3) Również w łazience zostawiam masę różnych dziwnych gadżetów:
U mnie też zostają gadzety ale w postaci patyczków do uszu którymi pomagam sobie przy makijażu, wyrzucam je za pralkę bądz za kibelek
Przypomniało mi się jak kiedyś w tesco były ladne pomidory "z krzaczkami" były droższe od tych bez, więc oberwałam krzaczki i spakowałam jak te bez, pani przy kasie policzyła jak za te tansze przekret to przekret
__________________
On me dit que nos vies ne valent pas grand chose.
Wisienka <3
mayonez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 19:54   #184
twizzy
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 570
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez mayonez Pokaż wiadomość
-gdy bylam mała, sasiadka z boku ukradla mi dwie poduszki ktore lezaly na balkonie, na drugi dzien brutalnie obrzucilam jej okna lodami a balkon zasypalam kartkami z napisem "oddaj moje poduszki!"
oddała?
Cytat:
Jak jestem w jakimś sklepie i bardzo spodoba mi się np. sukienka, a wiem, że w tym sklepie nie spełnią mojej prośby, zeby odwiesić ją np. na pół godziny, żebym mogła się zastanowić, to odwieszam sukienkę w moim rozmiarze gdzieś indziej, nauczona doświadczeniem, że XS lubią znikać w ekspresowym tempie...

rownież tak robię

ostatnio koszulkę z h&m w rozmiarze s odwiesiłam w dziale ciążowym,jako,że pani nie mogła mi jej w tym momencie odłożyć(jakieś problemy organizacyjne)
__________________


Edytowane przez twizzy
Czas edycji: 2010-05-09 o 19:59
twizzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 20:01   #185
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez mayonez Pokaż wiadomość
-czesto odwracam sie za kobietami by popatrzeć na ich tyłki
Ja też się czasem oglądam, ale po to, żeby w myślach komentować ich ubiór, albo coś co mi się rzuci w oczy. Nie zawsze są to miłe komentarze. No i w autobusie...
Poza tym
ciągle przechodzę na czerwonym, bo "przecież nic nie jedzie!"
bałagan w szafie, to wiadomo
najpierw jem, a potem myślę
i jeszcze potem narzekam, że przytyję (do siebie, nie do TŻ)
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 20:02   #186
Gwiazdaa
Rozeznanie
 
Avatar Gwiazdaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród.
Wiadomości: 782
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Ojoooj...
- podjadam w marketach :F
- czasami się wpierniczam w kolejkę
- bywam nie miła celowo
- czasami obgaduję (ale rzadko)
- nie mówię rodzicom gdzie spędzam czas wieczorami
- czasami zbyt głośno i zbyt szczerze mówię o tym co myśle.
__________________
Kupię sobie misia. Nazwę go "miłość" i codziennie będę kopać w du.pę.
Gwiazdaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 20:37   #187
twizzy
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 570
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość

O dziwactwach tez piszecie...no więc kiedyć, w liceum jeszcze, wyrywałam sobie włosy spod pach (wtedy takie czasy były no-depilacja nie była powszecha,chyba,że któras miąła chłopaka). Teraz juz nie mam okazji "zapuscić"(), więc przerzuciłam się na...rzęsy. Wieczorem skubię je sobie,żeby zszedł tusz (oszczędzam na środkach do demakijażu oczu) i czasem wyrwie się kilka rzęs-jakies to fajne dla mnie jest. Próbuję się powstrzymywać, bo czasem mam prawie łyse powieki,a wyglądac jakoś trzeba
heh,to ja, kiedy wypadnie mi rzęsa,zawsze muszę ją zjeść,jeszcze przegryzając na kawałki jak królik marchewkę.Kiedyś też (nie wiem co mi do głowy strzeliło,chyba ze zmęczenia)posta nowiłam za pomocą zębów pozbyć się włosów pod pachami.Leżąc już w łóżku,po kąpieli zorientowałam się ,że zapomniałam o depilacji tego miejsca.Byłam też już wykończona tamtym dniem ,więc rozmyślałam jak tu bez ruszania się z miejsca,dopełnić obowiązków kosmetycznych.Podniosłam rękę i oglądając włoski po prostu w którymś momencie zaczęłam je gryźć.Za chwilę dopiero skapnęłam się ,co robię i postanowiłam jednak udać się do łazienki.Na szczęście też nie udało mi się tym sposobem za wiele wskórać.



Cytat:
Napisane przez pickaboo Pokaż wiadomość
ok, mam nadzieję, że trochę "umrzecie: kiedyś (to było w tym roku, lat mam 19~!! xd) byłam z rana tak niewyspana, że wpadłam do szkoły (po 1,5 h jazdy autobusem- zimowe korki :/) , jeszcze w kurtce do toalety i tak chciało mi się siku, że nie zauważyłam, że klapa od kibelka jest zamknięta... więc wszystko rozpłynęło się po podłodze plus zmoczyło mi (na szczęście tylko) buty. No i oczywiście, jak zorientowałam się, że coś nie tak,było już zdecydowanie za późno na jakiekolwiek zapobiegawcze działanie Miałam farta, że w toalecie nikogo nie było, więc nie wydało się, kto jest sprawcą, ale jak stamtąd wyszłam, to śmiałam się z tego sama do siebie jeszcze pół dnia, a opowiedziałam o tym tylko mamie i dwójce najlepszych przyjaciół, bo po prostu sama się sobą załamałam
też kiedyś nasikałam na deskę klozetową,tyle,ze w hotelu
z tego też hotelu zakosiłam nieświadomie ręczniki dla gości.Po prostu zapakowałam je odruchowo do torby.Nie mogłam ich potem zwrócić,bo hotel nie znajduje się w Polsce
__________________

twizzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-09, 20:46   #188
201708250923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 813
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Moje xD
- jak tylko w moim pobliżu są perfum, muszę je powąchac
- podpatruje kosmetyki u koleżanek, co mi pasuje to później kupuje
- notorycznie twierdzę to nie ja (zostawiłam kubek w łazience, miałam poodkurzac, umyc naczynia)
- czasami w ost. chwili odwołuje spotkania, bo mi się nie chce
- jak wykłady są na 8 rano, to patrz wyżej
- jako student gotuje na 2-3 dni, a później i tak wyrzucam przynajmniej 1/2
- muszę czytac w łazience
- jak czasami mnie "przypili" to w publicznych toaletach spuszczam wode i robie swoje (jakos nie potrafie inaczej)
- biblioteka? oj tak, przez dwa lata nie oddawalam 2 książek (bo w jednej były kartki luzem, które mi wypadła i bałam się, że oni zaczną sprawdzac czy są wszystkie. Wysłałam mame nic nie musiała płacic )
- obgadywanie, jak kogoś nie lubie to ma człowiek pecha
- bycie obłudnym, jak kogoś nie lubie, ale kiedy już musze to się uśmiecham i rozmawiam ( a w myślach : "Udław się tym rogalem ")
- bałaganiara ze mnie
- pranie może się suszyc nawet tydzien (bo jak włoże do szafy to będę musiała prasowac )
- po alko jestem zbyt szczera, czasami żałuje, że tyle o sobie mowie
- paznokcie są malowane na parę dni... niestety zapominam poprawic i później jest z nimi źle
201708250923 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 22:24   #189
Alice_in_Wonderland
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 279
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Niektóre osoby musiały wejść w ten wątek aby krytyką innych sobie nie wiem... samoocenę poprawić. Proponuję ignorować

Ja opiszę kilka zarówno dziwnych nawyków jak i grzeszków:
- Nie lubię czekolady. Toleruję jedynie czekoladę z orzechami z której wyjadam orzeszki.
- Tak jak większość pożyczam maszynki do golenia i pianki od TŻta i taty. Później wycieram je w ręcznik żeby były suche :P
- Też oglądam pornole
- Mam doskonałą pamięć do pierdół (gorzej do nauki hehe) - pamiętam dziwne szczegóły z dzieciństwa, dokładne całe sceny. Pamiętam też wszystkie pornole jakie widziałam
- Nigdy nie wpadłam na to, aby komuś grzebać po szafkach będąc w gościach. Przeczytałam o tym w jakimś tego typu wątku i sama tak robię :P
- W gimnazjum przychodziłam z koleżanką do męskiego internatu i chłopcy chowali nas w szafach jak był obchód opiekunek :P
- Znajomi myślą, że jestem pedantką bo zawsze mam idealnie posprzątane jak ktoś przychodzi a w rzeczywistości sprzątam dopiero gdy ktoś ma mnie odwiedzić. Wcześniej hoduję pleśń w kilku kubeczkach ustawionych na biurku itd. Ciuchy regularnie wrzucam za łóżko.
- W nowym miejscu robię kupę dopiero po tygodniu :P

Jak sobie coś przypomnę to dopiszę

Jeszcze dopiszę :P
Jak mam okres i jestem w gościach to aby nie paradować z podpaską w ręce do kosza często owijam ją szczelnie w papier, spryskuję perfumem i chowam do kieszeni lub torebki :P I wyrzucam oczywiście przy najbliższej okazji jak nikogo nie ma Wiem, ohyda...

A śniadań w SP nie jadałam regularnie - głównie lądowały za meblami. Wyobraźcie sobie co znaleźliśmy z rodzicami po latach przy remoncie :P

Jak byłam mała i w przedszkolu było na obiad mięso to żułam je często aż nie wróciłam do domu - babcia wyciągała mi je siłą z buzi
__________________

Edytowane przez Alice_in_Wonderland
Czas edycji: 2010-05-09 o 22:39
Alice_in_Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 22:58   #190
Essence2712
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 22
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

- bałaganiara szafowo-szufladowa
- kiedy mam nieoczekiwanych gości wszystkie niepotrzebne rzeczy, które zagracają pokój przerzucam do pokoju obok i go zamykam
- podjadam winogrona w marketach :P
- wyrzucam patyczki do uszu do ...toalety
- przy wspólnym posiłku z tż [kiedy ten na chwilkę się oddala] często podjadam z jego talerza najsmaczniejsze rzeczy, np. boczek w jajecznicy
- jestem niesamowicie uparta...
- w weekendy lubię spac do 12 i niekiedy cały dzień mogę spędzic w szlafroku z "mopem" na głowie
Essence2712 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 23:15   #191
Sondrina
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Zdarza mi się, jak mój facet mi czymś podpadnie, nie odzywać się do niego za karę(to się zdarza przed okresem).
Gdy dzwoni stacjonarny lub domofon to zazwyczaj ich nie odbieram, bo nie chce mi się sprawdzać, czy akwizytor to akwizytor i męczyć rozmową z ciotką o tym, jak źle jest jej mieszkać w Niemczech.
Jak przyjeżdża rodzinka w odwiedziny, zawsze muszę się pilnie uczyć u mojego faceta w akademiku.
Gdy nie mam ochoty jechać na rodzinne spędy, wykręcam się kolokwium, nieważne, że jest ono dopiero za tydzien lub dwa.
Jak jestem przed okresem, to mój tatuś obrywa za każde pytanie, które raczy mi zadać.
Jak mam okres i okrutnie boli mnie brzuch, to zapraszam do łóżka mojego psa, żeby mnie wygrzewał:P Taki żywy termofor.:P
Jak kogoś nie lubię, to nie odpisuję mu na GG, twierdzę, że nie mam go na liście kontaktów i pewnie jego wiadomość weszła do mojego archiwum.
Sondrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-09, 23:25   #192
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez twizzy Pokaż wiadomość
heh,to ja, kiedy wypadnie mi rzęsa,zawsze muszę ją zjeść,jeszcze przegryzając na kawałki jak królik marchewkę.Kiedyś też (nie wiem co mi do głowy strzeliło,chyba ze zmęczenia)posta nowiłam za pomocą zębów pozbyć się włosów pod pachami.Leżąc już w łóżku,po kąpieli zorientowałam się ,że zapomniałam o depilacji tego miejsca.Byłam też już wykończona tamtym dniem ,więc rozmyślałam jak tu bez ruszania się z miejsca,dopełnić obowiązków kosmetycznych.Podniosłam rękę i oglądając włoski po prostu w którymś momencie zaczęłam je gryźć.Za chwilę dopiero skapnęłam się ,co robię i postanowiłam jednak udać się do łazienki.Na szczęście też nie udało mi się tym sposobem za wiele wskórać.
rany, włosy spod pachy zębami potraktowałaś?!!! Ależ miałas lenia Kobieto hehe

Mnie jakos żadne grzeszki się dodatkowe nie przypomniały
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 01:22   #193
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

1) bałagan straszliwy, tak jak poprzedniczki - jak ktoś mnie odwiedza, to wrzucam wszystko do szafy xD

2) po domu noszę dresik i bluzę, zmieniam jak ktoś ma mnie odwiedzić

3) namiętnie wyciskam pryszcze :/

4) zdarzyło mi się kilka razy wejść do współlokatorki i oblukać jej kosmetyki (tylko patrzę, nie dotykam)

5) kiedyś, jak byłam bardzo chora i zachciało mi się siusiu w nocy - nasikałam do jakiegoś pojemnika, który miałam w pokoju, nie pamiętam co to było.. Wylałam rano.. Ale byłam wtedy w takim stanie, że ledwo mogłam wstać z łóżka, a do łazienki daleko.. A mnie było już wszystko jedno..

6) ostatnio po jakiejś mocniejszej imprezie zdarzyło mi się wymiotować do zlewu, starałam się doprowadzić do porządku - wzięłam prysznic, zaczęłam myć zęby, wzięło mnie na wymioty i bleeeeh do zlewu, okropność. I tak chyba ze dwa razy, za każdym razem jak próbowałam umyć zęby.

7) przy sprzątaniu kuchni nigdy nie sprzątam w takiej jednej wnęce, która jest za osobnymi drzwiami (mamy tam pralkę). Wyznaję zasadę - co za tymi drzwiami, to już nie kuchnia, więc nie sprzątam xD

8) jak coś ładnie pachnie w kuchni, to zaglądam w garnki współlokatorom - z ciekawości, co dobrego upichcili sobie na obiad

9) czasem podbieram pastę do zębów, bo mam ochotę na "inny smak"

10) zdarza mi się też podebrać trochę śmietanki czy czegoś bez pytania jak akurat gotuję, potrzebuję, a nie mam

11) nałogowo podbieram współlokatorowi ziemniaki - on kupuje całe worki, a ja od święta potrzebuję jednego czy dwa, bo nie przepadam To akurat na dobre wychodzi, bo sam współlokator rzadko jada ziemniaki i większość zawsze wyrzuca, bo gniją :/

12) kiedyś współlokator (inne mieszkanie) wyżarł mi bezczelnie korniszonki - dostałam je od taty, trzymałam na specjalną okazję w lodówce, a ten otworzył i zeżarł :/ od tamtego momentu zaczęłam wojnę - powolutku wyżerałam mu wszystkie ciastka itd, jakie trzymał w szafce w kuchni (tak, żeby się nie zorientował)

13) kolejne mieszkanie - jak zorientowałam się, że dziewczyny podbierają moje kosmetyki (żel pod prysznic, balsam, peeling itd.), to zabrałam te, których używałam, a wstawiłam do łazienki przeterminowane lub takie, których nie używałam, bo były beznadziejne, a szkoda mi było wyrzucić. Nic się nie zmarnowało - zużyły wszystko, nawet balsam Avonu, który miałam chyba od kilku lat i na pewno był sporo po terminie

14) często zasuwam żaluzje, puszczam muzykę i do muzyki udaję, że np. walczę na ringu, jestem na turnieju salsy czy coś - to tak w ramach rozgrzewki przed wieczornymi ćwiczeniami

15) często jak mam gdzieś dojść, to biorę mp3 i słuchając muzyki tworzę jakieś scenariusze ze mną w roli głównej, szybciej czas mija

15) jak ktoś coś do mnie mówi, a ja nie mam ochoty z tą osobą dyskutować lub też nie rozumiem pytania (inny język), to udaję, że nie słyszałam, patrzę gdzieś na ścianę, sufit lub się odwracam i liczę na to, że pytanie nie zostanie powtórzone
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 14:02   #194
mayonez
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zeroooo
Wiadomości: 23
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!


Cytat:
Napisane przez twizzy Pokaż wiadomość
oddała?



rownież tak robię

ostatnio koszulkę z h&m w rozmiarze s odwiesiłam w dziale ciążowym,jako,że pani nie mogła mi jej w tym momencie odłożyć(jakieś problemy organizacyjne)
Nie oddała, a skargi do moich rodziców oczywiście!
Jesli chodzi o udzież to zamienilam metkę z butami na odrobine tańsze XD
__________________
On me dit que nos vies ne valent pas grand chose.
Wisienka <3
mayonez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 15:36   #195
Essence2712
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 22
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

mayonez! a mi się jeszcze nigdy nie udało o, przyznałam się do kolejnego grzeszku.
Jak to robisz? haha xD
Essence2712 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 15:58   #196
KochanaGadzinka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez mayonez Pokaż wiadomość

Nie oddała, a skargi do moich rodziców oczywiście!
Jesli chodzi o udzież to zamienilam metkę z butami na odrobine tańsze XD

No właśnie zdradź nam swoją "recepturę"?
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka"

Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
KochanaGadzinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 20:35   #197
ninfomane
Raczkowanie
 
Avatar ninfomane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 339
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez twizzy Pokaż wiadomość
heh,to ja, kiedy wypadnie mi rzęsa,zawsze muszę ją zjeść,jeszcze przegryzając na kawałki jak królik marchewkę.Kiedyś też (nie wiem co mi do głowy strzeliło,chyba ze zmęczenia)postanowiłam za pomocą zębów pozbyć się włosów pod pachami.Leżąc już w łóżku,po kąpieli zorientowałam się ,że zapomniałam o depilacji tego miejsca.Byłam też już wykończona tamtym dniem ,więc rozmyślałam jak tu bez ruszania się z miejsca,dopełnić obowiązków kosmetycznych.Podniosłam rękę i oglądając włoski po prostu w którymś momencie zaczęłam je gryźć.Za chwilę dopiero skapnęłam się ,co robię i postanowiłam jednak udać się do łazienki.Na szczęście też nie udało mi się tym sposobem za wiele wskórać.

leżę i kwiczę

a ja :
- przespałam się z przyjaciółką
- czytam etykiety siedząc na kibelku
- nie załatwię się jak mój TŻ jest u mnie w domu
- wywalam patyczki do uszu do kosmetyczki ( fuuuu)
- mam burdello bum bum w szafie/pokoju/na sofie
- kolekcjonuję brudne kubki w pokoju
- wszystkie papierki/opakowania po batonach/cukierkach wpycham do kieszeni
- nie myję się jak nie muszę wyjść z domu/nikt do mnie nie przyjdzie ( max 2 dni oczywiście )
- chodzę w przetartych spodniach, bo "szkoda wyrzucić"
- w przedszkolu wyjadałam pastę do zębów z tubek innych dzieci
- w SP wywalałam kanapki


ee, nudna jestem
ninfomane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 20:57   #198
Essence2712
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 22
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

A ja w podstawówce zbierałam śniadania w torbie i wyrzucałam je dopiero wtedy kiedy robiły się zielone
-często nie pozbywam się makijażu z twarzy na noc
-ciągle kupuję różnego rodzaju szpilki,a potem je nie noszę bo codziennie się śpieszę na autobus,a jak wiadomo biegac wygodniej w adidasach/balerinach
-mam 193i2940.... odżywek do włosów [mania jakaś]
-szybko "znikają" mi pieniądze
Essence2712 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 15:46   #199
mayonez
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zeroooo
Wiadomości: 23
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Zrobiłam tak raz z papciami w tesco które były tanie i tandentne na droższe i bardziej luksusowe wystarczy elegancko przekleic kod kreskowy i jazda, albo poprostu zamienić etykietkę, byleby były to dwie podobne rzeczy, bo pani kasując szpilki widzi na kasie napis "papcie" to już coś nie halo Z balerinkami też taki przekręt zrobiłam i to chyba raczej tyle takich grzeszków
__________________
On me dit que nos vies ne valent pas grand chose.
Wisienka <3
mayonez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-11, 16:44   #200
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

- często używam po kryjomu kosmetyków mojej mamy jak mi brakuje jakiegoś koloru albo jak mi sie tusz skończy
- oglądam zawratość szafek w toalecie jak jestem w gościach
- wyżeram wszystkim słodycze
- zawsze jak chodze po domu to wycieram brudne ręce w to co mam na sobie
- potrafie wydać 50 zł w jeden dzień na jakieś niepotrzebne pierdółki i drogie żarcie
- wszystkich obgaduje
- zostawiam wszystko na ostatnią chwile
- oglądam się za ładnymi kobietami na ulicy i zawsze sie porównuje
- zdarza mi się upić tak mocno, że nie pamiętam już nawet co piłam
- często jak wiem, że nie będę wychodzić z domu przez cały dzień, to nie chce mi się kąpać
- często chodzę w dziurawych skarpetkach
- wyciskam pryszcze :/
- zwalam wine na innych, szczególnie na siostre
- robię ludziom głupie żarty na poziomie 5-latki
- jestem przeokropnie złośliwa, a jak uda mi się trafić w czyjś czuły punkt to jestem z siebie strasznie dumna

- zostawiam po sobie bałagan wszędzie gdzie się pojawie
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 12:47   #201
charisse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 244
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

- pije zdecydowanie za dużo kawy
- jak mam PMS to nie potrafię nie kłócić się z moim TŻ
- zawsze jak korzystam z czyjejś łazienki to zaglądam mu do szafek
- podbieram kosmetyki mamie
- wyciskam pryszcze
- wydaję pieniądze na jakieś pierdółki typu słodycze, czasopisma
- często coś psuję a potem zwalam winę na młodszego brata
- rozdrapuję wszelkie strupy
- jak nie widzę się z TŻ to często zakładam babcine galoty
- zawsze sprzątam niedokładnie i mam nadzieję, że mama się nie skapnie
charisse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 14:28   #202
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

* będąc z byłym w związku przez cały czas kochałam się w moim wykładowcy, a byłemu mówiłam, że go kocham
* mając ok. 13 lat odwiedzałam koleżankę z klasy, podkradałyśmy jej ojcu gazety pornograficzne i razem je czytałyśmy
* z tą samą koleżanką czytałyśmy w ukryciu mocno pikantne książki, tym razem zawłaszczone z pokoju jej mamy
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 20:28   #203
flawless2903
Zadomowienie
 
Avatar flawless2903
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 744
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

-jak byłam mała nienawidziłam jeść jajek na miękko... mama mi je robiła, neistety, bardzo często. no i jak tylko miałam w ustach żółtko (rzadkie takie :P) to wychodziłam do kibelka i wypluwałam - ZAWSZE.
-jak większość - będąc w gościach penetruje szafki. ^^
-w podstawówce oddawałam kanapki koleżance, albo zamieniałyśmy się - ona dawała mi serduszko polane lukrem, a ja jej moje kanapki z żółtym serem.
-często ubarwiam historie, które opowiadam - np. dopowiadam coś, czego nie powiedziałam a chciałam powiedzieć.
-przy sprzątaniu - mam taką półkę, na której stoi setka figurek i z racji tego, ze niekiedy straaaaasznie nie chce mi się ich wszystkich ściągać, po prostu odsuwam kilka z przodu bardziej do tyłu, wycieram brzeg i przysuwam je na swoje miejsce.
-podbieram maszynke i żel do golenia tacie. [bo faceci mają zawsze lepsze maszynki. -.- :P]
-waciki po zmyciu make-up'u zostawiam na umywalce albo wrzucam do kosmetyczki.
i jeszcze by się pewnie coś znalazło, ale teraz nie pamiętam... ^^
__________________
tak.
flawless2903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 20:48   #204
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez Alice_in_Wonderland Pokaż wiadomość
Niektóre osoby musiały wejść w ten wątek aby krytyką innych sobie nie wiem... samoocenę poprawić. Proponuję ignorować

Ja opiszę kilka zarówno dziwnych nawyków jak i grzeszków:
- Nie lubię czekolady. Toleruję jedynie czekoladę z orzechami z której wyjadam orzeszki.
- Tak jak większość pożyczam maszynki do golenia i pianki od TŻta i taty. Później wycieram je w ręcznik żeby były suche :P
- Też oglądam pornole
- Mam doskonałą pamięć do pierdół (gorzej do nauki hehe) - pamiętam dziwne szczegóły z dzieciństwa, dokładne całe sceny. Pamiętam też wszystkie pornole jakie widziałam

- Nigdy nie wpadłam na to, aby komuś grzebać po szafkach będąc w gościach. Przeczytałam o tym w jakimś tego typu wątku i sama tak robię :P
- W gimnazjum przychodziłam z koleżanką do męskiego internatu i chłopcy chowali nas w szafach jak był obchód opiekunek :P
- Znajomi myślą, że jestem pedantką bo zawsze mam idealnie posprzątane jak ktoś przychodzi a w rzeczywistości sprzątam dopiero gdy ktoś ma mnie odwiedzić. Wcześniej hoduję pleśń w kilku kubeczkach ustawionych na biurku itd. Ciuchy regularnie wrzucam za łóżko.
- W nowym miejscu robię kupę dopiero po tygodniu :P

Jak sobie coś przypomnę to dopiszę

Jeszcze dopiszę :P
Jak mam okres i jestem w gościach to aby nie paradować z podpaską w ręce do kosza często owijam ją szczelnie w papier, spryskuję perfumem i chowam do kieszeni lub torebki :P I wyrzucam oczywiście przy najbliższej okazji jak nikogo nie ma Wiem, ohyda...

A śniadań w SP nie jadałam regularnie - głównie lądowały za meblami. Wyobraźcie sobie co znaleźliśmy z rodzicami po latach przy remoncie :P

Jak byłam mała i w przedszkolu było na obiad mięso to żułam je często aż nie wróciłam do domu - babcia wyciągała mi je siłą z buzi
Cytat:
Napisane przez ninfomane Pokaż wiadomość
leżę i kwiczę

a ja :
- przespałam się z przyjaciółką
- czytam etykiety siedząc na kibelku
- nie załatwię się jak mój TŻ jest u mnie w domu

- wywalam patyczki do uszu do kosmetyczki ( fuuuu)
- mam burdello bum bum w szafie/pokoju/na sofie
- kolekcjonuję brudne kubki w pokoju

- wszystkie papierki/opakowania po batonach/cukierkach wpycham do kieszeni
- nie myję się jak nie muszę wyjść z domu/nikt do mnie nie przyjdzie ( max 2 dni oczywiście
)
- chodzę w przetartych spodniach, bo "szkoda wyrzucić"
- w przedszkolu wyjadałam pastę do zębów z tubek innych dzieci
- w SP wywalałam kanapki



ee, nudna jestem
Zaznaczone- mam tak samo
Mogę jescze dopisać, że przed sikaniem zawsze puszczam wodę z kranu i podpaski nigdy nie wyrzucam do "ogólnodostępnego" kosza
A i w czasach gimnazjum i pół liceum w zimie nie chciało mi się golić nóg
Świetny wątek, aż mi się humor poprawił

Edytowane przez 201804100943
Czas edycji: 2010-05-23 o 20:51
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 21:11   #205
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
-w podstawówce oddawałam kanapki koleżance, albo zamieniałyśmy się - ona dawała mi serduszko polane lukrem, a ja jej moje kanapki z żółtym serem.
haha to fajne miałaś koleżanki ja bym w życiu nie oddała komuś serduszka z lukrem za kanapkę
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 21:31   #206
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

* mam bałagan w szafie (zresztą nie tylko tam ) i jak ktoś do mnie przychodzi, wszystkie ubrania leżące na łóżku wrzucam do niej.
* mama zawsze krzyczy, że używam za dużo płynu do kąpieli i do higieny intymnej, a ja nie umiem użyć mniej, bo czuję się brudna
* jak pokłócę się z TŻtem, to zmieniam tapetę w telefonie z naszego wspólnego zdjęcia, na moje zdjęcie
* jak dotknę czyjś telefon, to wchodzę w skrzynkę odbiorczą i czytam esy.. nie wiem czemu tak mam.
* jak nie chce mi się wyjmować moich rzeczy np. długopisu w szkole, to pytam czy ma ktoś pożyczyć
* nie chce mi się nosić wszystkich podręczników do szkoły, i tak mam ciężką torbę przez zeszyty A4, pożyczam książki od koleżanek - kujonek.
* zamiast się uczyć, robię masę niepotrzebnych rzeczy..
* zimą, jak nosiłam skarpetki, zaniedbałam swoje paznokcie u stóp... lakier mi prawie cały zszedł (zawsze go domalowywałam jedynie)
* jak nie chce mi się iść do kosza na śmieci, to chowam śmieci do szuflady :O
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 21:46   #207
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

zawsze jak szłam do łóżka z ex TŻ, to zaczynałam gadać po niemiecku nienawidze tego języka i w dodatku słabo go znam, więc wymyślałam sobie nowe słowa, bo on i tak nie rozumiał
nie wiem skąd mi się to wzięło, ale to było raczej niekontrolowane
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 22:30   #208
flawless2903
Zadomowienie
 
Avatar flawless2903
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 744
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

Cytat:
Napisane przez giginthesky Pokaż wiadomość
haha to fajne miałaś koleżanki ja bym w życiu nie oddała komuś serduszka z lukrem za kanapkę
no ja miałam, po prostu, za.je.biste kanapki z serem. i tyle.
Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
* jak dotknę czyjś telefon, to wchodzę w skrzynkę odbiorczą i czytam esy.. nie wiem czemu tak mam.
* jak nie chce mi się iść do kosza na śmieci, to chowam śmieci do szuflady :O
mam to samo. :P ostatnio robiłam porządki w takiej szufladzie... czego tam nie znalazłam. ^^
__________________
tak.
flawless2903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-27, 02:15   #209
hanyu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

heh.. genialny wątek

czytanie o grzeszkach innych zdecydowanie poprawia nastrój.. nie jestm egoistką i też podzielę się moim ... chociaż może wolałybyście nie wiedzieć

-zirytowana uciekam się do niecenzuralnych słów, .... moje ulubione powiedzonko to 'do k*rwy nędzy, prostytuki biedy', oczywiście gdy nikt niesłyszy... jak kumplowi wymskinie się brzydkie słowo, oburzam się, że to brak szacunku
-wyszłam do supermarketu z białą warstwą kremu nivea na pyszczku... zapomiałam zmyć, ludzie po drodze tak dziwnie się patrzyli
-w pokoju trzymam talerz (taki z podstawką, do postawienia na półce) z Harrym Potterem gdy wpadają znajomi chowam go do szafy
-czytam horoskopy, bawie się w internetowe ubieranki i wszelkie tego typu cuda (w tym roku stuknie mi 20^^)
-jestem miłośniczką opowiadań typu slash moje ulubione to love story harry pottrerseverus snape... obleśne, nie?
-w akademiku wywaliłam worek ze śmieciami przez okno... mam pokój z widokiem na kontener^^... niestety nie trafiłam
-razem z kumpelą zrobiłyśmy mnóstwo papierowych łódeczek i powrzucałyśmy je do sedesów
-mam darmowy papier toaletowy... uzyskany dzięki zforsowaniu (przy pomocy pilniczka do paznokci) akademikowego papieropodajnika... prawie jak McGajwer
__________________
z idei lubię orchidee

"Ludzie trzeźwi cenią w kwiatach zalążki przyszłych owoców i obliczają wartość zbioru.
Ale są i tacy romantycy, którzy w owocach cenią ich przeszłość kwietną."

rząd nie rozwiązuje problemów, on je finansuje

Edytowane przez hanyu
Czas edycji: 2010-05-27 o 02:56
hanyu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-27, 07:42   #210
monikatrykta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 15
Dot.: Grzeszki. Te małe i te duże. Tylko dla kobitek!

zgadzam sie genialny watek. Napisalabym tu cos od siebie, ale powiecie, ze jestem nienormalna. Swoja droga jakby tak faceci sie dowiedzieli jakie naprawde jestesmy... zgroza...
monikatrykta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:49.