Intymny problem i moje teorie... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-20, 22:22   #1
mam_problemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 9
Unhappy

Intymny problem i moje teorie...


Witam
Przychodze tu z moim problemem, mam nadzieje, ze cos doradziecie wizazanki.

Postaram się opisac wszystko w skrocie, niczego nie pomijajac.


Mój problem polega na tym, ze nie odczuwam przyjemnosci ze stymulacji lechtaczki oraz jej „okolic”. Zaczelismy ostatnio z Tz uprawiac petting, prob było dopiero kilka. Nie czuje przyjemnosci, które objawialoby się podnieceniem. Stymulacje pochwy palcem również nie przynosza efektow. Wczesniej nigdy się nie masturbowalam.
Mam dwie teorie, które moglyby być przyczyna owego stanu.


1)Jestem po prostu nierozbudzona seksualnie(z powodu braku wczesniejszych doznan seksualnych), potrzeba mi prob i czasu. Czytalam między innymi na wizazu wypowiedzi dziewczyn, które na początku również niczego nie czuly, wszystko przyszlo z czasem.


2)Mialam wypadek w wieku ok. 10 lat. Spadlam z drzewa, drastycznie mowiac „nabilam sie” na niewielka galazke w okolicy lechtaczki. Mialam zabieg chirurgiczny, aktualnie nie pozostalo sladu po tym wypadku. Czy mozliwe zebym sobie trwale uszkodzila tam wszystkie nerwy? Troche to nierealne. Przeciez czuje tam sam dotyk, jego sile, jeśli cos byloby uszkodzone to przeciez czulabym się caly czas tam jak po miejscowym znieczuleniu?


Dodam, ze mam 22 lata. „Wine” w postaci psychicznej bariery co do partnera mozecie od razu odrzucic, bo Tz jest cudowny, ufam mu itd.


Mam nadzieje, ze moja „teoria 2” jest niemozliwa, bo wtedy nie wiem co zrobie
Pozdrawiam
mam_problemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 22:39   #2
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

moim zdaniem potrzeba wam czasu.,.

a ja szczerze to bym doradziła spróbować masturbacji i poszukać rejonów, form dotyku które by sprawiałby ci przyjemność a potem przestudiować to z TZ, na pewno nie zaszkodzi
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 22:46   #3
mam_problemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 9
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
moim zdaniem potrzeba wam czasu.,.

a ja szczerze to bym doradziła spróbować masturbacji i poszukać rejonów, form dotyku które by sprawiałby ci przyjemność a potem przestudiować to z TZ, na pewno nie zaszkodzi
Jak sa takie tematy to wszystcy radza masturbacji. Powiem, ze mnie to nie kreci Jak dziala moja reka to czuje co najwyzej dotyk. Natomiast dotyk Tz jest zupelnie inaczej odczuwalny. Na razie jak mnie piesci(oralnie i reka) czuje co najwyzej nie wiem jak to nazwac "przyjemnopodobne laskotanie"... A jak probuje masturbacji to nawet tego nie czuje.

Moze ktos by mogl napisac czy z medycznego pkt widzenia teoria nr 2 jest mozliwa?

Edytowane przez mam_problemy
Czas edycji: 2010-08-20 o 22:54
mam_problemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 23:41   #4
kajasiak
Raczkowanie
 
Avatar kajasiak
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 129
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez mam_problemy Pokaż wiadomość
Moze ktos by mogl napisac czy z medycznego pkt widzenia teoria nr 2 jest mozliwa?
Z anatomicznego punktu nie jest to możliwe
łechtaczka unerwiona jest
czuciowo i ruchowo– przez nerw grzbietowy łechtaczki z nerwu sromowego (od gałęzi nerwów rdzeniowych S2, S3, S4) i autonomiczne – ze splotu miednicznego.
Gdyby nerw sromowy był uszkodzony (co np może zdarzyć się w II fazie porodu - przez wywieranie wysokiego ciśnienia w czasie parcia, ale to Ciebie nie dotyczy, więc bez szczegółów ), więc gdyby ten nerw uległ uszkodzeniu miałabys problemy z utrzymaniem kału (tzw. neurogenna postać inkontynencji).
Więc moim zdaniem machaniczne uszkodzenie trzeba wykluczyć
kajasiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 23:44   #5
stefania_r
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 97
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cóż skoro stymulacja łechtaczki przy masturbacji nie działa, to możliwe że doszło do jakiegoś urazu nerwów tam, chociaż mi sie osobiscie wydaje to mało prawdopodobne Musisz porozmawiasz z jakimś lekarzem...

Swoją drogą nie próbowałaś nigdy wczesniej masturbacji? Cóż, może moja porada zabrzmi kontrowersyjnie, ale... może spróbuj się dłużej masturbować, popróbuj różnych sposobów, a potem dopiero stwierdz czy rzeczywiście nic a nic nie działa.

Co do przyjemności ze stymulacji pochwy, to to przychodzi dopiero z czasem, wiec nie martw sie na zapas.
stefania_r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 23:58   #6
mam_problemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 9
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez kajasiak Pokaż wiadomość
Z anatomicznego punktu nie jest to możliwe
łechtaczka unerwiona jest
czuciowo i ruchowo– przez nerw grzbietowy łechtaczki z nerwu sromowego (od gałęzi nerwów rdzeniowych S2, S3, S4) i autonomiczne – ze splotu miednicznego.
Gdyby nerw sromowy był uszkodzony (co np może zdarzyć się w II fazie porodu - przez wywieranie wysokiego ciśnienia w czasie parcia, ale to Ciebie nie dotyczy, więc bez szczegółów ), więc gdyby ten nerw uległ uszkodzeniu miałabys problemy z utrzymaniem kału (tzw. neurogenna postać inkontynencji).
Więc moim zdaniem machaniczne uszkodzenie trzeba wykluczyć
Bardzo dziekuje Ci za wypowiedz z medycznego punktu widzenia, az sobie wygooglalam i faktycznie "Uszkodzenie tego nerwu powoduje nietrzymanie kału i moczu oraz uszkodzenie czynności płciowych". Ufff wiec to chyba nie to.
mam_problemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 00:36   #7
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Uważam, że żadna wizażanka nie poda Ci prawidłowej odpowiedzi. Powinnaś udać się do seksuologa.

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ----------

Cytat:
Napisane przez stefania_r Pokaż wiadomość

Swoją drogą nie próbowałaś nigdy wczesniej masturbacji? Cóż, może moja porada zabrzmi kontrowersyjnie, ale... może spróbuj się dłużej masturbować, popróbuj różnych sposobów, a potem dopiero stwierdz czy rzeczywiście nic a nic nie działa.

Co do przyjemności ze stymulacji pochwy, to to przychodzi dopiero z czasem, wiec nie martw sie na zapas.
Dziwi mnie coś takiego. Może masz bardzo niskie libido? Można sprawdzić różne nieprawidłowości badaniami.

Ja zaczęłam się masturbować z orgazmem, gdy miałam 12lat. A orgazm przez seks klasyczny zaczęłam odczuwać po kilku razach od pierwszego razu.
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-21, 00:41   #8
mam_problemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 9
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Uważam, że żadna wizażanka nie poda Ci prawidłowej odpowiedzi. Powinnaś udać się do seksuologa.
Wiem, ze nikt raczej nie postawi diagnozy na forum, ale przedstawila to z medycznego punktu widzenia wykluczajac moja "obawe nr 2"...

Co do masturbacji to wynika raczej z tego jak mnie wychowano, seks byl tabu dla moich rodzicow, nie chce sie wdrazac w to za bardzo, bo tu nie o to chodzi. I uprzedzajac - nie, nie mam teraz z tym problemow, zachamowac, nie wstydze sie mojego ciala przed Tz itd.
Czytalam watek, pewna wizazanka tez do kontaktow z partnerem sie nie masturbowala, natomiast stosunki seksualne dopiero ja rozbudzily, mam nadzieje, ze tak bedzie tez ze mna.
Co do libido to mam ochote na mojego Tz, pragne go zawsze jak sie spotykamy wiec to chyba nie to.

Edytowane przez mam_problemy
Czas edycji: 2010-08-21 o 00:43
mam_problemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 00:55   #9
Doda87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 499
GG do Doda87
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Pamiętaj jednak, że mniejsze prawdopodobieństwo jest, osiągnięcie przyjemności przez klasyczny stosunek. Mniejszość kobiet to odczuwa... w porównaniu do drugiego sposobu
Doda87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 01:09   #10
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

pragniesz go, ale on nie wie jak ciebie pobudzic, bo ty sama nie wiesz, jak siebie pobudzic. to sie wydaje takie proste, a zarazem tak trudne. kazda kobieta jest inna, nie napisalas nic, czy twoj partner ma jakies doswiadczenie w tych sprawach. szukanie "na slepo" jest bardzo trudne i dlugotrwale.
ja moge doradzic cos takiego (skoro piszesz, ze nie masz zahamowan w tych sprawach): poczytaj sobie troche lekkich opowiadan erotycznych, moze jakies ksiazeczki erotyczne (niestety nie moge doradzic zadnego konkretnego tytulu), moze jakis film erotyczny, albo chociaz fantazja... zamykasz oczy, wymyslasz sobie historie, w ktorej dzieje sie to, co na ciebie dziala i zaczynasz sie glaskac po skorze. nie od razu do newralgicznych punktow, tylko najpierw ramie, udo itd... dopiero po jakims czasie przesuwasz sie do miejsc bardziej delikatnych jak piersi np. i na koniec dopiero lechtaczka.
przepraszam za tak opisowy post - po prostu czasem mam wrazenie, ze dziewczyny, ktore dopiero probuja masturbacji od razu zaczynaja od lechtaczki. a to nie tedy droga. najpierw trzeba sie "rozgrzac" - tak jak przy spotkaniu z facetem....
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 09:40   #11
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Uważam, że żadna wizażanka nie poda Ci prawidłowej odpowiedzi. Powinnaś udać się do seksuologa.

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ----------


Dziwi mnie coś takiego. Może masz bardzo niskie libido? Można sprawdzić różne nieprawidłowości badaniami.

Ja zaczęłam się masturbować z orgazmem, gdy miałam 12lat. A orgazm przez seks klasyczny zaczęłam odczuwać po kilku razach od pierwszego razu.
O to nie jestem sama Tez zaczelam tak wczesnie, a pierwszy orgazm z facetem mialam przy pieszczotach wlasnie. Pozniej juz przy wlasciwym seksie nie bylo problemu bo umiem tak sie spinac by orgazm miec i juz . Ostatnio zaczelam spotykac sie z nowym facetem i tak jak z wczesniejszym pomimo seksu i tak sie dotykalam wieczorami (bylo mi malo ) tak z tym jakos wogole nie mam ochoty sie samej zaspakajac -musze sie naprawde nameczyc by dostac orgazm, co innego z nim w lozku... Widac trafilam na super kochanka

Osobiscie uwazam, ze umijetnosc dochodzenia przy samej sobie pozniej ulatwia sprawe z facetem.
I dziwie sie ze sa dziewczyny ktore tego nie robia bo mi to by chyba mala z majtek wyskoczyla :P Jak bylam mlodsza, bylam jak nastoletni chlopczyk, chodzilam tak napalona ze byle mizniecie konczylo sie orgazmem :P
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!

Edytowane przez mimimka
Czas edycji: 2010-08-21 o 09:45
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-21, 10:36   #12
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez mam_problemy Pokaż wiadomość
Nie czuje przyjemnosci, które objawialoby się podnieceniem.
To zupełnie nie tak działa! Najpierw jesteś podniecona - to jest w głowie! Dopiero wtedy uaktywnia się łechtaczka. Mizianie jej ni z tego ni z owego to faktycznie jest zwykły dotyk. Ja nie wierzę, że ona u kogoś może nie wywoływać efektu.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 11:55   #13
mam_problemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 9
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Dziwi mnie coś takiego. Może masz bardzo niskie libido? Można sprawdzić różne nieprawidłowości badaniami.
Moze w takim razie mam jakies nieprawidlowosci. Czy ktos moze mi napisac jakie badania moglabym sobie zrobic?

Ok znalazlam, ze nalezy przebadac poziom testosteronu, prolaktyny, estrogeny, DHEA. Czy moge dostac skierowanie na te badania czy trzeba je wykonac prywatnie?

Edytowane przez mam_problemy
Czas edycji: 2010-08-21 o 12:45
mam_problemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 12:12   #14
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

mi moja ręka nie przynosi przyjemności, nie występuje wtedy żadne napięcie seksualne, nie ma emocji, podniecenia.

wydaje mi się że dla wielu kobiet taka rada "masturbuj sie" jest krótko mówiąc przereklamowana. Zwykły dotyk.

Moim zdaniem wszystko z Tobą ok, tylko potrzebujesz czasu i wprawy, myślę że prędzej czy później znajdziecie z TŻetem sposob w jaki lubicie być pieszczeni i seks przyniesie Wam satysfakcje, na razie po prostu eksperymentujcie.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 12:52   #15
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość
wydaje mi się że dla wielu kobiet taka rada "masturbuj sie" jest krótko mówiąc przereklamowana. Zwykły dotyk.

.
Wedlug mnie trzeba umiec... A to nie tylko dotyk ma byc ale tez rozne wyobrazenia w glowie... Ja bez tego bym nie mogla
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 15:41   #16
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Wedlug mnie trzeba umiec... A to nie tylko dotyk ma byc ale tez rozne wyobrazenia w glowie... Ja bez tego bym nie mogla
ja tak nie potrafię.
moim zdaniem największa rozkosz bierze się z głowy, to jest psychika, "to coś" czuję tylko przy mężczyźnie. nie mogę sobie sama wytworzyć takich warunków.

inaczej sprawa się ma ze snem erotycznym, tutaj wszystko jest inaczej bo tam mogę wić sie z rozkoszy i po obudzeniu wciąż być pod wpływem emocji ze snu.
Z drugiej jednak strony to tylko dowodzi moim zdaniem, że wszystko łącznie z orgazmem ma swoj poczatek w glowie, w psychice.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 16:13   #17
mam_problemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 9
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość
ja tak nie potrafię.
moim zdaniem największa rozkosz bierze się z głowy, to jest psychika, "to coś" czuję tylko przy mężczyźnie. nie mogę sobie sama wytworzyć takich warunków.


inaczej sprawa się ma ze snem erotycznym, tutaj wszystko jest inaczej bo tam mogę wić sie z rozkoszy i po obudzeniu wciąż być pod wpływem emocji ze snu.
Z drugiej jednak strony to tylko dowodzi moim zdaniem, że wszystko łącznie z orgazmem ma swoj poczatek w glowie, w psychice.
U mnie chyba jest podobnie. Wskazuje to reakcja na dotyk. Ja probuje sama to dotyk pozostaje tylko samym "dotykiem", natomiast dotyk partnera wywoluje u mnie gesia skorke i przyjemne mrowienie(chciaz zapewne jeszcze bardzo daleko temu do prawdziwej przyjemnosci, ktora powinna wynikac z pieszczot). Mam nadzieje, ze z czasem bedzie coraz przyjemniej.

No wlasnie, zdazaja mi sie takie sny, w ktorych przezywam rozkosz. Wydaje mi sie, ze to z powodu nie zaspokojenia potrzeb w realu, moj sposob na "rozladowanie".

Najlepiej opisujac moja sytuacje jednym zdaniem to: umysl chce i pragnie, a cialo nie odbiera bodzcow, buntuje sie.
Nie moge sama postawic sobie diagnozy, ale szperam w internecie i wydaje mi sie, ze mam poprostu "zespol nierozbudzenia seksualnego".

Cytat:
Mam 22 lata, od ponad 2 lat współżyję ze swoim mężczyzną i seks mnie nawet nie podnieca. Jest to mój pierwszy partner.
Często dotyka mnie przed seksem, stymuluje łechtaczkę, ale to nic nie daje. Czytałam, że należy samemu poznać swoje ciało (masturbacja), ale ja jakoś nie umiem się przekonać i wydaje mi się w tym coś złego. Nie chcę iść do lekarza z takim problemem…


Dr Paweł Grynda, seksuolog:
- Cierpi Pani na tak zwany zespół nierozbudzenia seksualnego. Jeżeli ma Pani opory przed masturbacją, a wiele kobiet i dziewcząt ma, to w takiej sytuacji niezbędny jest trening psychoseksualny pary. Lekarz specjalista seksuolog przekaże, jak rozbudzić wzajemnie swoją seksualność, co powinniście państwo robić w domu, jak się siebie nauczyć. Da wam odpowiednie materiały. Niestety, pewnych spraw nie można załatwić telefonicznie, ale zapewniam, że taka wizyta nie jest krępująca i nie ma nic wspólnego na przykład z przyjęciem u ginekologa. Radziłbym też nie zwlekać z szukaniem porady, gdyż zaniechanie leczenia problemu może w przyszłości doprowadzić do całkowitej oziębłości, a nawet do bolesnych stosunków.

Edytowane przez mam_problemy
Czas edycji: 2010-08-21 o 16:15
mam_problemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 19:02   #18
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez mam_problemy Pokaż wiadomość


Mój problem polega na tym, ze nie odczuwam przyjemnosci ze stymulacji lechtaczki oraz jej „okolic”. Zaczelismy ostatnio z Tz uprawiac petting, prob było dopiero kilka. Nie czuje przyjemnosci, które objawialoby się podnieceniem. Stymulacje pochwy palcem również nie przynosza efektow. Wczesniej nigdy się nie masturbowalam.
Co do teorii to się nie wypowiadam,upadek z drzewa nie zaszkodził,ale powiem Ci jako niewiele starsza,że miałam ten sam problem i takie same objawy co napisałaś.Dodatkowo wręcz mnie to czasem bolało.Z czasem jednak to przechodzi,coraz więcej prób i zaufania i będzie dobrze.Dodam,że mój były był bardzo niedoświadczony i robił to chyba też nieumiejętnie,więc może Twój facet dopiero poznaje co i jak
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 19:15   #19
mam_problemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 9
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez krooolewna Pokaż wiadomość
Co do teorii to się nie wypowiadam,upadek z drzewa nie zaszkodził,ale powiem Ci jako niewiele starsza,że miałam ten sam problem i takie same objawy co napisałaś.Dodatkowo wręcz mnie to czasem bolało.Z czasem jednak to przechodzi,coraz więcej prób i zaufania i będzie dobrze.Dodam,że mój były był bardzo niedoświadczony i robił to chyba też nieumiejętnie,więc może Twój facet dopiero poznaje co i jak
No jak za mocno dotknie to tez jest nie przyjemnie... Jestesmy dla siebie pierwszysmi partnerami w tej sferze. Tz ma dobre podejscie, jest cierpliwy i chetny na nauke.
krooolewna podobne objawy tzn pieszczoty nie sprawialy przyjemnosci, nie podniecaly Cie? Nie masturbowalas sie? Moze jak mialas taki sam problem to sprobujesz dac jakies bardziej szczegolowe rady?
mam_problemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-21, 19:29   #20
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez mam_problemy Pokaż wiadomość
krooolewna podobne objawy tzn pieszczoty nie sprawialy przyjemnosci, nie podniecaly Cie? Nie masturbowalas sie? Moze jak mialas taki sam problem to sprobujesz dac jakies bardziej szczegolowe rady?
Tak,nie sprawiały mi przyjemności,nie podniecały i nigdy się nie masturbowałam.Wiesz co z chęcią bym Ci poradziła,ale myślę,że u mnie to też kwestia religii i wychowania,nie wiem jak u Ciebie i dlatego nie wgłębiałam się w temat.Byłam z chłopakiem ponad 1,5 roku,on bardzo był napalony na te rzeczy,a ja wręcz odwrotnie uciekałam od tego.Potem mu powiedziałam,że mnie to wręcz boli i dlatego tego nie chcę.Strasznie się przejął i powiedział,że ok drobnymi kroczkami i to zrobimy.Jednak wiadomo jak zaczynaliśmy być sami do razu dobierał się do zdjęcia majtek.Mnie to od razu kasowało i lubiłam bliskość,ale wolałam sama u niego robić niż on u mnie.On też nie był doświadczony i myślę,że w psychice bałam się,że nie chcąc nawet zrobi mi krzywdę.Nie mogę Ci poradzić,bo związek nam się rozwalił.Ja nie byłam na to gotowa,bo nadal bolało(mimo że z czasem było coraz lepiej) to jednak on cisnął,że mu ciężko etc.U niego to były słowa,że będziemy po mału wszystko robić tak naprawdę myślę,że chciał zaspokoić siebie9sex etc.).Ja tego nie chciałam i dlatego przyspieszyło to do skończenia związku.Jeśli jednak drobnymi kroczkami i po mału będziecie to robić powinno być ok.
Powiem Ci jeszcze,że mam teraz bliskiego kolegę i spotykamy się trochę,jest już doświadczony w tych sprawach i jak się do mnie odnosi to jest inne,bo nie naciska,a przy tym też myślę,że jak kiedyś przyjdą poważniejsze rzeczy to aż sama jestem ciekawa jak to będzie
Dlatego nie przejmuj się i jeśli się kochacie to otwieraj się przed nim,pogadajcie o Twoim problemie,a facet na pewno Ci w tym pomoże.
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 19:45   #21
mam_problemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 9
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez krooolewna Pokaż wiadomość
Tak,nie sprawiały mi przyjemności,nie podniecały i nigdy się nie masturbowałam.Wiesz co z chęcią bym Ci poradziła,ale myślę,że u mnie to też kwestia religii i wychowania,nie wiem jak u Ciebie i dlatego nie wgłębiałam się w temat.Byłam z chłopakiem ponad 1,5 roku,on bardzo był napalony na te rzeczy,a ja wręcz odwrotnie uciekałam od tego.Potem mu powiedziałam,że mnie to wręcz boli i dlatego tego nie chcę.Strasznie się przejął i powiedział,że ok drobnymi kroczkami i to zrobimy.Jednak wiadomo jak zaczynaliśmy być sami do razu dobierał się do zdjęcia majtek.Mnie to od razu kasowało i lubiłam bliskość,ale wolałam sama u niego robić niż on u mnie.On też nie był doświadczony i myślę,że w psychice bałam się,że nie chcąc nawet zrobi mi krzywdę.Nie mogę Ci poradzić,bo związek nam się rozwalił.Ja nie byłam na to gotowa,bo nadal bolało(mimo że z czasem było coraz lepiej) to jednak on cisnął,że mu ciężko etc.U niego to były słowa,że będziemy po mału wszystko robić tak naprawdę myślę,że chciał zaspokoić siebie9sex etc.).Ja tego nie chciałam i dlatego przyspieszyło to do skończenia związku.Jeśli jednak drobnymi kroczkami i po mału będziecie to robić powinno być ok.
Powiem Ci jeszcze,że mam teraz bliskiego kolegę i spotykamy się trochę,jest już doświadczony w tych sprawach i jak się do mnie odnosi to jest inne,bo nie naciska,a przy tym też myślę,że jak kiedyś przyjdą poważniejsze rzeczy to aż sama jestem ciekawa jak to będzie
Dlatego nie przejmuj się i jeśli się kochacie to otwieraj się przed nim,pogadajcie o Twoim problemie,a facet na pewno Ci w tym pomoże.
Wczesniej juz pisalam, ze u mnie seks byl tematem tabu, zadnych rozmow na ten temat, rowniez wychowalam sie w bardzo religijnej rodzinie. Jednak uwazam, ze przelamalam sie, ze chce tego i pieszczoty i seks nie sa dla mnie niczym "zlym i nieczystym"

U mnie na poczatku tez tak bylo, jednak po rozmowach, samodzielnych przemysleniach nastapila zmiana, obecnie jest tak jak to wyzej opisalam.

Czyli jednak praktyka powodowala "poprawe" reakcji na pieszczoty?

Jestem pewna, ze u mojego Tz tak nie jest, na szczescie


Dziekuje Ci za szczere wypowiedzi i zycze Ci powodzenia i przyjemnych doznan

Edytowane przez mam_problemy
Czas edycji: 2010-08-21 o 19:46
mam_problemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 20:03   #22
Kica.
Zakorzenienie
 
Avatar Kica.
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
I dziwie sie ze sa dziewczyny ktore tego nie robia bo mi to by chyba mala z majtek wyskoczyla :P Jak bylam mlodsza, bylam jak nastoletni chlopczyk, chodzilam tak napalona ze byle mizniecie konczylo sie orgazmem :P
ja też mając już 12 lat lubiłam sobie zrobić dobrze nie miałam co prawda wtedy orgazmów, ale dużą przyjemnosć sprawiało mi dotykanie siebie -myślę, że taki kontakt samej ze sobą daje dużą świadomosc właśnego ciała, lepiej wiemy jaka stymulacja da nam radośc a jaka nie.

teraz, gdy mam regularny seks z facetem, nie odczuwam potrzeby masturbacji, ale wystarczy, że 2 dni go nie ma i musze już sama się sobą zająć

nawet jeśli początkowo masturbacja nie daje radości to wg mnie należy popróbować -jeśli nie ręką, to wibratorem/strumieniem wody z prysznica/itd, no i oczywiscie ciągle próbować z partnerem (najleiej za każdym razem choc trochę inaczej), a jeśli to się nie sprawdzi to wizyta u seksuologa
__________________
INSTAGRAM
ZDROWIE.VEGIE.PL
Kica. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 20:33   #23
inc0rrect
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

popieram zdanie Kici. i kilku dziewczyn wczesniej.

sama proboj, to wcale nie musi sie brac z mozgu. Ja dochodzę do orgazmu mechanicznie i naprawdę bez problemow, bez zbędnych staran parntera. Mialam kilku chlopakow i nigdy nie mialam probolemu z orgazmem, dojściem, zawsze dochodze wcześniej niż mój partner, nawet trzy razy mogę dojść w bardzo krotkim czasie, potem to już gorzej, męczę się
ale nie sądzę zebym to umiala gdyby nie poznanie siebue
jako 5latka zaczęłam się masturbować, po kilku latach jakos w podstawowce mialam orgazmy, żeby nie bylo ja nie wiedzialam co robię, nawet przy rodzicach potrafilam (ale to bylo w ubraniu bardziej ocieranie o lozko, poduszke)mimo że mnie zawstydzali i mowili że źle postepuje to jakos mnie to nie zrazilo ale glupie dzieciece zabawy cos mi daly

orgazm to wyuczona sprawa, abys sie wyuczyla tego przy facecie potrzebujesz duuzo czasu lepiej samej, chociaz ja tez sama nic nie robie, przeciez sytuacja nie do porownania sama - a z facetem, wiadomo że z facetem lepiej ale to poprostu najlepsza rada jaką Ci można dać
inc0rrect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-22, 10:30   #24
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez mam_problemy Pokaż wiadomość
Wczesniej juz pisalam, ze u mnie seks byl tematem tabu, zadnych rozmow na ten temat, rowniez wychowalam sie w bardzo religijnej rodzinie. Jednak uwazam, ze przelamalam sie, ze chce tego i pieszczoty i seks nie sa dla mnie niczym "zlym i nieczystym"

U mnie na poczatku tez tak bylo, jednak po rozmowach, samodzielnych przemysleniach nastapila zmiana, obecnie jest tak jak to wyzej opisalam.

Czyli jednak praktyka powodowala "poprawe" reakcji na pieszczoty?

Jestem pewna, ze u mojego Tz tak nie jest, na szczescie


Dziekuje Ci za szczere wypowiedzi i zycze Ci powodzenia i przyjemnych doznan
Tak z czasem było o wiele lepiej tylko nie moge powiedzieć,że super,bo związek się walił,ale gdyby było ok w związku to na pewno byłoby już super.Trzymam kciuki i powodzenia
Dzięki
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-22, 13:37   #25
Alice_in_Wonderland
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 279
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez mam_problemy Pokaż wiadomość
Jak dziala moja reka to czuje co najwyzej dotyk. Natomiast dotyk Tz jest zupelnie inaczej odczuwalny. Na razie jak mnie piesci(oralnie i reka) czuje co najwyzej nie wiem jak to nazwac "przyjemnopodobne laskotanie"... A jak probuje masturbacji to nawet tego nie czuje.
A mi się wydaje, że to "przyjemnopodobne łaskotanie" to właśnie ta przyjemność, tylko Ty oczekiwałaś zbyt wiele na początek I fizycznie z Tobą wszystko ok.
Podniecenie będzie rosło aż w końcu eksplodujesz. Mi generalnie takie zabawy sprawiały coraz więcej przyjemności, ale orgazmu uczyłam się baaardzo długo (2,5 roku?).
Moim zdaniem jesteś zbyt napalona, że to będzie nie wiadomo co od początku. Gdy on "tam operuje" zamknij oczy i daj się ponieść przyjemności, pomyśl o nim, o czymś przyjemnym, nakręć się. Sprawdzaj które obszary są dla Ciebie przyjemniejsze, możesz też pomóc mu i nakierować jego dłoń w odpowiednie miejsce.
No i pogadajcie - wyjaśnij mu, aby nie zabierał się od razu za tamto miejsce i aby budował napięcie, droczył się z Tobą, nie "robił tego" jednostajnie tylko coraz szybciej. Faceci popełniają też dwa podstawowe błędy:
w pettingu naciskają zbyt mocno bo sami są przyzwyczajeni do mocniejszego pieszczenia penisa
w seksie oralnym nie dbają o to, aby ich język był wilgotny i podrażniają zamiast sprawiać przyjemność.
Praktyka czyni mistrza!
__________________
Alice_in_Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-22, 22:30   #26
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez mam_problemy Pokaż wiadomość

Co do masturbacji to wynika raczej z tego jak mnie wychowano, seks byl tabu dla moich rodzicow, nie chce sie wdrazac w to za bardzo, bo tu nie o to chodzi. I uprzedzajac - nie, nie mam teraz z tym problemow, zachamowac, nie wstydze sie mojego ciala przed Tz itd.
Czytalam watek, pewna wizazanka tez do kontaktow z partnerem sie nie masturbowala, natomiast stosunki seksualne dopiero ja rozbudzily, mam nadzieje, ze tak bedzie tez ze mna.
Co do libido to mam ochote na mojego Tz, pragne go zawsze jak sie spotykamy wiec to chyba nie to.
U mnie seks był wielkim tematem tabu i mimo wszystko się rozbudzałam (myślę, że to wynika z bardzo dużego popędu). Szczerze to ja mam ochotę non stop. To, że Ty to w sobie stłumiłaś wynikało chyba z niskiego libido.

Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
pragniesz go, ale on nie wie jak ciebie pobudzic, bo ty sama nie wiesz, jak siebie pobudzic. to sie wydaje takie proste, a zarazem tak trudne. kazda kobieta jest inna, nie napisalas nic, czy twoj partner ma jakies doswiadczenie w tych sprawach. szukanie "na slepo" jest bardzo trudne i dlugotrwale.
ja moge doradzic cos takiego (skoro piszesz, ze nie masz zahamowan w tych sprawach): poczytaj sobie troche lekkich opowiadan erotycznych, moze jakies ksiazeczki erotyczne (niestety nie moge doradzic zadnego konkretnego tytulu), moze jakis film erotyczny, albo chociaz fantazja... zamykasz oczy, wymyslasz sobie historie, w ktorej dzieje sie to, co na ciebie dziala i zaczynasz sie glaskac po skorze. nie od razu do newralgicznych punktow, tylko najpierw ramie, udo itd... dopiero po jakims czasie przesuwasz sie do miejsc bardziej delikatnych jak piersi np. i na koniec dopiero lechtaczka.
przepraszam za tak opisowy post - po prostu czasem mam wrazenie, ze dziewczyny, ktore dopiero probuja masturbacji od razu zaczynaja od lechtaczki. a to nie tedy droga. najpierw trzeba sie "rozgrzac" - tak jak przy spotkaniu z facetem....
Ja nigdy nie musiałam się rozgrzewać, od razu przechodziłam do łechtaczki.

Cytat:
Napisane przez margitta Pokaż wiadomość
To zupełnie nie tak działa! Najpierw jesteś podniecona - to jest w głowie! Dopiero wtedy uaktywnia się łechtaczka. Mizianie jej ni z tego ni z owego to faktycznie jest zwykły dotyk. Ja nie wierzę, że ona u kogoś może nie wywoływać efektu.
Dla mnie to nie jest zwykły dotyk i u mnie to nie pochodzi z głowy. Po prostu jak mam ochotę na seks to od razu czuję podniecenie w pochwie.

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość

wydaje mi się że dla wielu kobiet taka rada "masturbuj sie" jest krótko mówiąc przereklamowana. Zwykły dotyk.
Ja powiem tak: dla wielu jest być może przereklamowana. Jednak dla mnie jest to dziwne, że ktoś się sam nie potrafi rozbudzić i jest to na pewno ze względu na to, że ja zawsze potrafiłam

Cytat:
Napisane przez inc0rrect Pokaż wiadomość
popieram zdanie Kici. i kilku dziewczyn wczesniej.

sama proboj, to wcale nie musi sie brac z mozgu. Ja dochodzę do orgazmu mechanicznie i naprawdę bez problemow, bez zbędnych staran parntera. Mialam kilku chlopakow i nigdy nie mialam probolemu z orgazmem, dojściem, zawsze dochodze wcześniej niż mój partner, nawet trzy razy mogę dojść w bardzo krotkim czasie, potem to już gorzej, męczę się
ale nie sądzę zebym to umiala gdyby nie poznanie siebue
jako 5latka zaczęłam się masturbować, po kilku latach jakos w podstawowce mialam orgazmy, żeby nie bylo ja nie wiedzialam co robię, nawet przy rodzicach potrafilam (ale to bylo w ubraniu bardziej ocieranie o lozko, poduszke)mimo że mnie zawstydzali i mowili że źle postepuje to jakos mnie to nie zrazilo ale glupie dzieciece zabawy cos mi daly

orgazm to wyuczona sprawa, abys sie wyuczyla tego przy facecie potrzebujesz duuzo czasu lepiej samej, chociaz ja tez sama nic nie robie, przeciez sytuacja nie do porownania sama - a z facetem, wiadomo że z facetem lepiej ale to poprostu najlepsza rada jaką Ci można dać
Niestety kobieta w przeciwieństwie do faceta musi się orgazmu wyuczyć. Jednej to przychodzi naturalnie i bardzo szybko, a inna musi się niestety męczyć.

Co do masturbacji w wieku dziecięcym to ja też to robiłam... Było przyjemnie, ale jeszcze bez orgazmu. Dopiero jak miałam lat 12 to już z orgazmem.
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-23, 00:49   #27
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

dotrzecie się jeszcze.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-23, 07:55   #28
mam_problemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 9
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
U mnie seks był wielkim tematem tabu i mimo wszystko się rozbudzałam (myślę, że to wynika z bardzo dużego popędu). Szczerze to ja mam ochotę non stop. To, że Ty to w sobie stłumiłaś wynikało chyba z niskiego libido.
(...)
Dla mnie to nie jest zwykły dotyk i u mnie to nie pochodzi z głowy. Po prostu jak mam ochotę na seks to od razu czuję podniecenie w pochwie.

Ja powiem tak: dla wielu jest być może przereklamowana. Jednak dla mnie jest to dziwne, że ktoś się sam nie potrafi rozbudzić i jest to na pewno ze względu na to, że ja zawsze potrafiłam

Ja w wieku 12 lat na pewno nie wiedzialam o czyms takim jak masturbacja i lechtaczka, dlugo pozniej zapewne tez nie, bo niby skad? Internetu nie bylo a o wychowaniu seksualnym w szkole nie ma co nawet pisac. Czytalam, ze jak u czlowieka nie mozliwa jest realizacja libido, to zostaje ono w ten czas stlumione i przeniesione na inna energie, w moim przypadku byla to nauka, ktora badz co badz raczej dawala mi duza satysfakcje.

Uwazam, ze po prostu wszystko przede mna i teraz musze nauzczyc sie tego, czego Ty uczylas sie juz w wieku 12 lat albo i predzej.
Zauwaz, ze istnieja osoby, ktor maja podobna sytuacje jak moja, mam ndzieje, ze istnieja rowniez osoby, ktore w takim wypadku maja udane pozniejsze pozycie seksualne

Syty glodnego nie zrozumie U mnie moze to wynika z tego, ze jestem osoba bardzo emocjonalna, dla mnie liczy sie wiez, a tej wiezi jak sie okazuje nie moze mi dac wlasna reka. Chyba cos jest na rzeczy skoro juz po kilku razach czuje dosyc duza roznice w dotyku, w zaleznosci czy to moja reka czy "nie moja"..

Btw. Jesli chodzi o poziom libido. Odkad zaczelismy pieszczoty i od momentu mojego "przelamania" tez mam na nie ochote "zawsze i wszedzie" Lubie rowniez byc strona czynna. Wiec nie wiem, czy do konca mozna (przy najmniej na razie) okreslic moj poziom libido. Co prawda nie do konca potrafie odbierac bodzce, slawne "kobieta musi sie nauczyc odbierac przyjemnosc"(z tego powodu wlasnie zalozylam watek), ale mam nadzieje, ze z czasem bedzie coraz lepiej.

Edytowane przez mam_problemy
Czas edycji: 2010-08-23 o 08:27
mam_problemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-23, 23:14   #29
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez mam_problemy Pokaż wiadomość

Ja w wieku 12 lat na pewno nie wiedzialam o czyms takim jak masturbacja i lechtaczka, dlugo pozniej zapewne tez nie, bo niby skad? Internetu nie bylo a o wychowaniu seksualnym w szkole nie ma co nawet pisac. Czytalam, ze jak u czlowieka nie mozliwa jest realizacja libido, to zostaje ono w ten czas stlumione i przeniesione na inna energie, w moim przypadku byla to nauka, ktora badz co badz raczej dawala mi duza satysfakcje.

Uwazam, ze po prostu wszystko przede mna i teraz musze nauzczyc sie tego, czego Ty uczylas sie juz w wieku 12 lat albo i predzej.
Zauwaz, ze istnieja osoby, ktor maja podobna sytuacje jak moja, mam ndzieje, ze istnieja rowniez osoby, ktore w takim wypadku maja udane pozniejsze pozycie seksualne

Syty glodnego nie zrozumie U mnie moze to wynika z tego, ze jestem osoba bardzo emocjonalna, dla mnie liczy sie wiez, a tej wiezi jak sie okazuje nie moze mi dac wlasna reka. Chyba cos jest na rzeczy skoro juz po kilku razach czuje dosyc duza roznice w dotyku, w zaleznosci czy to moja reka czy "nie moja"..

Btw. Jesli chodzi o poziom libido. Odkad zaczelismy pieszczoty i od momentu mojego "przelamania" tez mam na nie ochote "zawsze i wszedzie" Lubie rowniez byc strona czynna. Wiec nie wiem, czy do konca mozna (przy najmniej na razie) okreslic moj poziom libido. Co prawda nie do konca potrafie odbierac bodzce, slawne "kobieta musi sie nauczyc odbierac przyjemnosc"(z tego powodu wlasnie zalozylam watek), ale mam nadzieje, ze z czasem bedzie coraz lepiej.
Ja też nie wiedziałam co to masturbacja. Z internetu nie korzystałam tak zapalenie, nie powiedzieli mi tego rodzice, ani koleżanki. Tak naprawdę to nie wiedziałam co to dokładnie jest co robię, przez co miałam duże wyrzuty sumienia.

A co do emocjonalności to jestem bardzo emocjonalna co nie przeszkodziło mi w uprawianiu seksu z moimi partnerami, gdy byłam np.nastolatką. Po prostu od zawsze miałam duże potrzeby. Jak ktoś ma bardzo duże potrzeby to choćby nie wiem jaka konserwatywna rodzina by była, ona tego nie stłumi.
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-23, 23:21   #30
inc0rrect
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
Dot.: Intymny problem i moje teorie...

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Ja też nie wiedziałam co to masturbacja. Z internetu nie korzystałam tak zapalenie, nie powiedzieli mi tego rodzice, ani koleżanki. Tak naprawdę to nie wiedziałam co to dokładnie jest co robię, przez co miałam duże wyrzuty sumienia.

A co do emocjonalności to jestem bardzo emocjonalna co nie przeszkodziło mi w uprawianiu seksu z moimi partnerami, gdy byłam np.nastolatką. Po prostu od zawsze miałam duże potrzeby. Jak ktoś ma bardzo duże potrzeby to choćby nie wiem jaka konserwatywna rodzina by była, ona tego nie stłumi.

podobne jesteśmy pod tym względem


to instynkt, nie trzeba wiedzy z niczego czerpać i potrzeb nie można stłumic

Edytowane przez inc0rrect
Czas edycji: 2010-08-23 o 23:24
inc0rrect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:42.