2012-04-07, 12:19 | #91 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Cytat:
|
|
2012-04-07, 12:25 | #92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Otwock
Wiadomości: 4 056
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Cytat:
Napisała tak bo jest szczera. Każdy kto byłby na jej miejscu tak by się czuł. Kwestia czy by się przyznał
__________________
życie to nie bajka, nie głaszcze Cię po...nosie Dukam po raz 2 start: 97kg faza I od 16.11. do 24.11 koniec: 91,9kg start II faza: 92,7 kg faza II 25.11 |
|
2012-04-07, 12:32 | #93 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Cytat:
|
|
2012-04-07, 13:04 | #94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
[QUOTE=agusiowata;33401809]Ja uważam, że bliskie osoby nie powinny rezygnować z zaproszenia na wesele tylko dlatego, że nie mają na prezent. Pisząc o tym niesmaku miałam na myśli osoby pracujące, które na bal wydają 400 zł, a nam w prezencie dali 100 zł. Mnie by było wstyd (nie jestem studentką, nie mam na myśli autorki wątku) pójść na wesele i dać do koperty 100 zł od pary. Dla PM takie przyjęcie od pary to koszt ok 400zł. Nie musi każdy dać, tak by pokryć ten talerzyk.
Tu akurat się zgadzam Pierwsza sprawa: para powinna organizować takie wesela na które je stać ,a nie przez całe wesele czekać w napięciu "czy się zwróci"... Druga sprawa: logika sama przez się mówi że więcej powinni dać zamożne małżeństwa niż student/emeryt/samotna matka/mniej zamozne małżeństwo z 5 dzieci... Trzecia sprawa: na weselu liczy się obecność, zabawa a oczekiwanie na kasę, komentowanie kto ile dał uważam za ogromny nietakt ze strony pary młodej. Gdybym takie coś usłyszała byłabym po ludzku zniesmaczona.... Byłby to nietakt. Czwarta sprawa: wypada zawsze dać jakiś prezent czy to wesele, czy imieniny, Boże Narodzenie. I uważam że oczywiste jest i powszechne że większy prezent daje się na wesele niż na imieniny. Przecież na 18 są większe prezenty dawane Man nadzieję że ktoś rozumie moją logikę |
2012-04-07, 13:08 | #95 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Cytat:
|
|
2012-04-07, 13:17 | #96 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Cytat:
|
|
2012-04-07, 13:36 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
|
2012-04-07, 13:57 | #98 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2012-04-14, 20:52 | #99 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Cytat:
Edytowane przez 201607111050 Czas edycji: 2012-04-15 o 09:23 |
|
2012-04-14, 21:38 | #100 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Po lekturze tego wątku nasuwa mi się jedno pytanie: skąd wiecie ile kosztuje talerzyk, zwłaszcza w przypadku, gdy wesele robi ktoś z dalszej rodziny/znajomych. Przecież ceny przyjęć weselnych są bardzo zróżnicowane, a jeżeli się nie pomagało przy organizacji, to nie wiadomo czy młodzi poprzestaną na rosole, schabowym oraz wódce, czy też będzie kawior, fontanny czekoladowe i otwarty drink bar
|
2012-04-15, 09:25 | #101 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Cytat:
|
|
2012-04-15, 09:40 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Otwock
Wiadomości: 4 056
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Haha wczoraj byłam na weselu u dalszego kuzynostwa mojej mamy. Dałam od siebie i synka 200zł i co usłyszeli moi rodzice? Że mój talerzyk tyle kosztował..Hah więc nie ma co się licytować. Rozumie to tylko ten co robił/robi swoje wesele. Reszta nie ma co się domyślać i wypowiadać.
__________________
życie to nie bajka, nie głaszcze Cię po...nosie Dukam po raz 2 start: 97kg faza I od 16.11. do 24.11 koniec: 91,9kg start II faza: 92,7 kg faza II 25.11 |
2012-04-15, 17:51 | #103 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
uwazam ze takie minimum tp 250 za pare,
osobiscie bylam tylko na kilku weselach, zazwyczaj daje po 400-500 za mnie i Tzta, zalezy ktos slubuje, za rok slub kuzynki i tez planuje dac wlasnie 500 zl, mimo ze na slub musze leciec do Pl bo mieszkam za granica i zapewniam sobie sama nocleg w hotelu
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
2012-04-18, 11:39 | #104 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
"Przymusowe" zwracanie za talerzyk to głupota. Uważam, że każdy powinien dać tyle na ile go stać. Koszty wesela są bardzo wysokie, ale nikt nie robi go po to żeby się zwróciło, bo to jest nierealne
Sama robię wesele w przyszłym roku. Płacę za jedną osobę 187zł bez alkoholu, ciasta i owoców. Połowa gości to znajomi moi i TŻ i nie wyobrażam sobie, żeby każdy dał mi w kopercie minimum 400zł, bo ja tyle zapłacę za parę. Wesele to moja zachcianka i nie mogę nią obarczać gości. |
2012-04-18, 12:57 | #105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Cytat:
Zgadzam sie ze jak jest drogo to kazdy powinien dac ile moze ale takze jezeli jest zaproszony wczesniej- oszczedzic odpowiednia sume. Jezeli nie chce dawac nie powinien isc na wesele . Bylo szansa na poznanie rodziny przyszlego meza, zapoznaniem rodzicow i rodziny miedzy soba a takze przyjemnym startem obojga malzonkow w nowa rodzine. Dlatego nauczono mnie ze powinno sie przynajmniej zwrocic parze za tzw talerzyk ale takze w ramach dobrego zyczenia i na start warto podarowac prezent.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2012-04-25, 21:56 | #106 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 258
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
ja ostatnio dałam tradycyjnie pieniądze ale i zestaw noży kuchennych, bo przekonałam się już wielokrotnie, że jak para stoi przed kościołem to głupio tak podejść do nich z samą kopertą w łapie, a z prezentem to zawsze jakoś to wygląda, kopertkę wsunęłam do pudełka z nożami, mam nadzieję, że ją znaleźli, hihihi, no chyba, że nie odpakowali prezentu, co też mogło się zdarzyć... ps. dawanie tyle co talerzyk nie jest głupie
Edytowane przez Malinka_gosiaczek Czas edycji: 2012-05-07 o 15:52 |
2012-04-26, 16:26 | #107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Ja wychodze z zalozenia ze Mlodzi powinni robic takie wesele na jakie ich stac, jaki to start wspolnego, samodzielnego zycia jesli rodzice finansuja wesele na sto fajerek, a pozniej jeszcze najczesciej sa pretensje ze mowia Mlodym kogo maja zaprosic? Ktos powie ze jak rodzicow stac to co w tym zlego, ale coz...
Co do prezentow, to mi sie wydaje ze na wesele zaprasza sie bliskie osoby o ktorych sie wie sporo i ma sie rowniez swiadomosc ich obecnej sytuacji finansowej. Ja nie bylam zdziwiona czy rozczarowana prezentami z naszego wesela, raczej czesciej pozytywnie zaskoczona, a jesli ktos dal mniej, to wiedzialam dlaczego i wcale mnie to nie zdziwilo. Na miejscu Autorki dalabym tyle na ile by mnie bylo stac na ten moment, przeciez nie wyskrobie tej kasy spod ziemi, ani nie przestanie jesc. Fakt ze 120 zł za dwie osoby to nie za duzo, ale jesli to bliscy znajomi Tzta to beda wiedzieli ze Wam sie nie przelewa.
__________________
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:51.