2009-01-22, 18:59 | #241 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
2009-01-22, 19:01 | #242 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 755
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
nie ? a jak według Ciebie to powinno wyglądać? jak Tż przychodzi z pracy to pownnien sam posprzątać po sobie,ugotować obiad,i zrobić mnóstwo rzeczy których mi się nie chce robić siedząc w domu?bo nie rozumiem?
Edytowane przez anitka12345 Czas edycji: 2009-01-23 o 10:20 |
2009-01-22, 19:03 | #243 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Mam podobne zdanie to waszego dziewczyny tylko nie rozumiem dlaczego dla Ciebie nie jest logiczne podanie obiadu facetowi? Moj maz ma codziennie obiad (zupa i II danie), bo ja nie pracuje a on tak wiec dla mnie logiczne jest ze nie bede siedziala caly dzien przed telewizorem tylko jest gospodynia domowa i mam swoje obowiazki prawda? A Anita nie ma dziecka na wychowaniu wiec wogole ma nic nie robic ? Hehehe cos mi tu nie gra.
|
2009-01-22, 19:05 | #244 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 78
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Dziewczyno uciekaj od niego gdzie pieprz rosnie!!!! Zakochanie wiecznie trwac nie bedzie, pozniej bedziecie miec dzieci- bedzie podnosil reke na Ciebie i na malenstwa i moze byc tak, ze bedzie Ci jeszcze ciezej!!! Wyobraz sobie takie pieklo i zastanow sie czy naprawde bys chciala zyc z takim czlowiekiem.
__________________
O wartości życia decyduje to, co już przeżyliśmy; o jego cenie co nam jeszcze z niego pozostało. |
2009-01-22, 19:05 | #245 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
Sa kobiety, które mają problem ze zrozumieniem co jest zdrow, co normalne. Mają problem z uporządkowaniem siebie i z powiedzeniem nie. Z różnych przyczyn. Żadna nie lubi byc bita.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2009-01-22, 19:06 | #246 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
Wyobraz sobie ze moj TZ wyszedl z pracy o 17, zrobil zakupy, wlasnie zmywa naczynia i dopiero jak pozmywa RAZEM bedziemy robic obiad. On pokroi, ja bede stala mieszala w garnku (risotto), nie ma tak ze on wraca na 18 i ma obiad pod nosem. No sorry, nie spalam dzieki niemu cala noc, jestem zmeczona, jestem czlowiekiem mam swoje granice a w ciagu dnia tez mam swoje rzeczy do roboty chociazby sie nauczyc czy przeczytac cos czego znajomosc mnie obowiazuje w szkole.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
2009-01-22, 19:07 | #247 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
Cytat:
Ty bez TŻ byłabyś nikim. Jak on Cię rzuci to Ty w tej Holandii nie masz nic. Miałabyś chociaż swoją kasę na powrót? Nie wyżebraną od TŻ... Takiego życia jakie Ty opisujesz nie znam. Patologie rodzinne - znam, mam. Ale patologie w związku są mi obce Skoro ma się skopaną rodzinę to trzeba robić wszystko, a by przyszła rodzina jaką chcesz założyć nie była już zepsuta od podstaw. Cytat:
Ale Tobie się nie chce, jesteś leniwa i wiecznie widzisz jakieś przeszkody. Nie pójdę do pracy, bo nie znam angielskiego... Znam angielski, ale nie pójdę do pracy, bo kto będzie gotował dla chłopa... Za te grosze nie będę pracować, nie opłaca się, szkoda mojego czasu... Bla, bla, bla... I tak jest zawsze Cytat:
Zabiera Cię czasem do restauracji? Albo nie - chociaż do budki z hot dogami? Gdziekolwiek? Gotuje sam dla Ciebie od czasu do czasu? Czy po pracy Pan i Władca jest już zbyt zmęczony?
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty Edytowane przez Annaluka Czas edycji: 2009-01-22 o 19:09 |
||||
2009-01-22, 19:09 | #248 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
edit Obecnie szukam pracy wiec ten uklad sie zmieni. Ale poki jestem w domu to wiadomo ze to moje obowiazki, kazdy ma w zyciu jakies obowiazki. A do autorki watku - uwazam ze powinnas sie jakos ksztalcic, pracowac itd. Co innego gdy jestes w domu bo masz male dziecko a co innego Twoja sytuacja, Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2009-01-22 o 19:13 |
|
2009-01-22, 19:13 | #249 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
Wielkie brawa dla tej pani Cytat:
|
||
2009-01-22, 19:16 | #250 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
AgaMili
Ja nie ujęłabym tego lepiej niz szajajaba Cytat:
Podział obowiązków, nie ma nic wspólnego z logika, a z tym jak sie ludzie dogadają. Ja nigdy, nawet gdy byłam z dzieckiem w domu nie robiłam obiadów dwudaniowych. Nikomu te obiadki do szczęścia potrzebne nie były. Owszem obiady robiłam, ale jak mi się nie chciało to mówiłam: nie chciało mi się. I już wielkie famfaramfa.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2009-01-22, 19:19 | #251 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
siedzac w domu i bedac zalezny od terminow nie wierze ze nie mozna tak ulozyc planu zeby nie ugotowac obiadu czy wrzucic prania do pralki .praca w domu zalezy tylko od naszej organizacji i byc moze ja sie swietnie organizuje tym bardziej ze sama cos jesc musze i chce i nie ma to nic wspolnego z usługiwaniem ,nigdy ja nie czulam sie wykorzystywana ,byc moze wynika to z tego ze czasami lubie cos ugotowac bo sprawiam tym przyjemnosc rodzinie a TŻ nigdy zlego slowa nie powiedzial gdy obiad byl ze sloika lub musial jesc na miescie lub musial zjesc sucha bułke . dodam ze mam 9 letnie dziecko ktore zjada obiad w szkole. nie uwazam tez aby byla potrzeba codziennego gotowania obiadu 2 daniowego i deseru ale nie moglabym pracujac w domu oczekiwac aby TŻ po pracy robil zakupy i gotowal i obiad jadl o 18. zdarza sie ze obiad jest ze sloika lub prosze aby zjadl na miescie ale sytuacja przez ciebie opisana jest dla mnie dziwna. taki OT. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2009-01-22 o 19:23 |
|
2009-01-22, 19:22 | #252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Jak związek jest partnerski to nikt nikomu nie usługuje, wszystko jest na zasadzie umowy, dogadania się...
AgaMili Tobie pasuje taki podział ról. Szpiegowi nie. Każdy lubi inaczej. Ale widzisz Aga u Ciebie to jest ''zdrowe''. Robicie sobie jakieś weekendy wspólnych obowiązków, nie czujesz tego, że usługujesz.
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty Edytowane przez Annaluka Czas edycji: 2009-01-22 o 19:23 |
2009-01-22, 19:26 | #253 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
Ja poprostu lubie gotowac, lubie gdy w domu jest czysto, nie prasuje bo nie lubie ale czasem robie mezowi niespodzianke i gdy wraca z pracy ma wyprasowane koszule, zazwyczaj jednak sam prasuje. Uwazam tez ze dziewczyna gdy nie pracuje i siedzi w domu a nie robic NIC z obowiazkow domowych jest poprostu egoistka. "Nie chcialo mi sie ugotwac obiadu, prania nie zrobilam wiec wrzuc do pralki, posprzataj bo mnie glowa boli" - mozna tak powiedziec czasem ale zeby codziennie? Dla mnie to dziwne. I wcale nie czekam z obiadem na godzine 17.03, poprostu robie obiad i chowam do lodowki, maz potem sobie odgrzewa, duzo pomaga, mamy podzielone obowiazki - juz nie bede opisywac bo nie ten watek itd... |
|
2009-01-22, 19:28 | #254 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
|
2009-01-22, 19:35 | #255 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Ze swojego pokoju:P
Wiadomości: 299
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Widzę,że ten wątek może trwać wiecznie.Ale jak tak na to patrze to latwo jest nam oceniac... Ale popatrzmy na to z innej strony.Dziewczyna jest z nim prawie polowe swojego zycia,na rodzine nie moze liczyc.Nie mowie ze dobrze robi bedac z nim,wrecz przeciwnie,.Ale Z kad ona moze wiedziec ze on jest zly skoro nie ma zbytniego doswiadczenia z innymi chlopakami.Nie ma wiec porownania.My mamy wsparcie w rodzinie ,ktora wpaja nam ze uderzenie kogos jest czyms niewybaczalnym,ale ona tego nie miala,nikt jej nie powiedzial:sluchaj to jest zle,tak nie mozna.My tworzac zwiazek wzorujemy sie na wczesniejszych bolesnych doswiadczeniach..Wiec tak naprawde na kim ona ma sie wzorowac?? Przeciez to jest logiczne,ze jesli matka nie wpaja dziecku pewnych zasad od malego to on sam sie tego nie nauczy,jesli nie przejechala sie na kilku powaznych zwiazkach,nie wie tak naprawde co jest w nich dobre a co zle.A takie nasze gadanie zerwij z nim to chyba niewiele pomoze,bo ona i tak postapi tak jak zechce.Sama z czasem musi sie przekonac.
__________________
Pomyśl chociaż raz ile możesz dać każdego dnia...
|
2009-01-22, 19:37 | #256 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Anitko przede wszystkim nikt nie doradzi Ci dopóki sam nie znajdzie się na Twoim miejscu.
Ale wiele nieprzyjemnych słów tutaj padło które niestety są prawdą. Znam Twoją historię już od jakichś 2 lat bo tyle siedziałyśmy razem na wątki Drobne ciałem... i niestety ale możesz się na mnie obrazić powiem to: Dla mnie Twój TŻt jest burakiem któremu ktoś powinien tak kości poprzetrącać żeby więcej nie tknął żadnej dziewczyny. To nie jest żadne usprawiedliwienie że on otacza się ludźmi którzy robią podobnie. TO NIE MA ZE SOBĄ NIC WSPÓLNEGO. Nie ma także nic wspólnego z tym że jego dziadek czy ojciec bili swoje żony. Nawet jeśli by jego przodek z XV w. tak robił to jakim cholernym prawe on ma na to pozwolenie? Jak możesz mieć wyższą samoocenę przy takim kmiocie? Który powiedzmy sobie szczerze w żadnym stopniu nie jest przystojny, koks i srebrne łańcuchy nie są oznaką urody. Mówisz że nie będziesz pracowała za marne grosze w Polsce, ale co? Wolisz siedzieć w holandii na dupie i robić za worek bokserski czy zarobić tutaj te "marne 1000 zł, dać parę stów rodzicom a reszte mieć dla siebie? Przeciez nie trzeba będąc singielką od razu łazić weekend w weekend po dyskotekach. Kupowanie nowych fatałaszków, od razu wydanie wszystkiego. Może dało by się zaoszczędzić coś? Co ze szkołą? Nie chcesz jej skończyć? Dlaczego nagle przerwałaś? Ważniejsze były imprezy. Zobacz sobie tak z boku na siebie jak my patrzymy. Piszesz że zasługujesz na to bo jesteś wybuchowa i zrzędzić całymi dniami o nic. Ja mam identycznie, ale mój TŻt nie wydziera się na mnie z tego powodu. Wręcz przeciwnie. Śmieje się że taka młoda a jojczę jak babcia. Na prawdę w związku można zbudować poprawne relacje. Gdyby mój TŻt zachowywał się tak jak Twój już dawno nie była bym z nim. Mam szacunek do siebie. Tobie go brakuję i bardzo jest mi przykro z tego powodu. Rozumiem że masz problemy z rodzicami, że martwisz się że będą jakieś chamskie pogadywanki że wróciłaś, ale czy nie warto to przetrzymać i spróbować znaleźć kogoś kto nie będzie traktował Cię jak przedmiotu do wyżycia się? Spróbuj po powrocie przestać imprezować i znaleść pracę. A jak znajdziesz potencjalnego kondydata to nie ładuj się z nim od razu do łóżka. Nie snuj dalekich planów. Po prostu poczuj się jak nastolatka która po raz pierwszy zaczyna "chodzić" z chłopakiem. Umawiajcie się na smieszne dziecinne randki a nie koniecznie od razu sprowadzanie do domu i jakieś intymne sprawy. Czas pokaże czy to wypali. Ale najważniejsze teraz to spróbować wyleczyć się z tek toksycznej miłości.
__________________
|
2009-01-22, 19:41 | #257 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Nie widzę związku mdzy przygotowaniem obiadu TŻowi, a traktowaniu partenrki jak szmaty.
Tutaj raczej nie o obiad chodzi i nie o podział obowiązków...
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2009-01-22, 19:55 | #258 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
chociaz sytuacja kiedy kobieta siedzi w domu i maluje paznokcie a chlop pracuje i nawet obiadu nie ma czy wyprane jest chora(w koncu ona tez musi jesc i miec co na tylekzalozyc)-no chyba ze ma sie pania do sprzatania itd to wtedy leze jak paw :-D |
|
2009-01-22, 20:02 | #259 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
|
|
2009-01-22, 20:07 | #260 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
|
|
2009-01-22, 20:16 | #261 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Dziewczyny ale słuchajcie, wyluzujcie.
Nie wyzywajcie jej od darmozjadów itp. Za delikatniejsze słowa się bany dostaje więc dajcie sobie trochę na wstrzymanie.
__________________
|
2009-01-22, 20:19 | #262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
Z tego co kojarzę był inny wątek, gdzie była poruszana kwestia pracy Anitki itd. Obrzucanie błotem nie pomoże...
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2009-01-22, 20:24 | #263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
dziewczyny nie przesadzajacie, do zadnej tragedii dojsc nie musi. po pierwsze - szarpnal za wlosy tzn zachowal sie generalnie agresywnie i nie mial prawa pod zadnym pozorem tak robic. Ale poszukajmy przyczyny tego zachowania? Autorka postu zasugerowala zdrade, osoby impulsywne zareagowalyby podobnie jak jej chlopak, nie chce go tlumaczyc, ale jego agresja moze byc spowodowana zazywaniem sterydow, gdyz one mocno podwyzszaja poziom testosteronu we krwi i min. przejawia sie to w ten sposob ze jest sie impulsywnym i nadpobudliwym. Raz sie zdarzylo mu szarpnac za wlosy, nie znaczy ze bedzie nastepny. Z drugiej strony jak to sie mowi "ciało raz puszczone, puszcza sie stale' wiec raz zrobione, moze wejść w nawyk. Przemysl sobie cala sytuacje, caly Wasz zwiazek, a przede wszystkim pogadaj z facetem, aczkolwiek to on powinien pierwszy wyciagnac reke, co lepsze - błagac o wybaczenie na kolanach ;|
|
2009-01-22, 20:28 | #264 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
Dziewczyny ostro zareagowaly bo widza z boku patologie ktorej Anitka nie dostrzega. I to nie pierwszy raz.
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" |
|
2009-01-22, 20:37 | #265 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Anitko, właściwie gdzie tu jest problem?
Ja to widzę tak: szybciutko leć pod prysznic, makijaż, doprowadź włosy do ładu, wskocz w seksowne ciuszki. Następnie przygotuj coś dobrego do jedzenia i czekaj, aż TŻcik wróci. Już w progu zacznij go przepraszać, w końcu nie jesteś bez winy. Żadnego krzyku ani wymówek, tylko kolacyjka i dobry seksik tuż po; tylko postaraj się, w końcu lepszego nie znajdziesz, a konkurencja na rynku spora.
__________________
bzzz... bzzz...
|
2009-01-22, 20:37 | #266 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
Cytat:
On praca - Ty dom, jakie to mega wygodne. Szkoda że nie słyszałaś o podziale obowiązków. My nawet jak ja akurat mam wolne w pracy, a tż nie, to po jego powrocie do domu dzielimy obowiązki, jakoś nie mam ochoty robić wszystkiego sama, a już zwłaszcza tego, czego nie lubię. Dla mnie pojęcie równouprawnienia nie jest pojęciem względnym, a stosowanym. [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10609103]Wielkie brawa dla tej pani Niestety nie masz ani grama pojęcia codzienności Szpiega, to, że nie ma dziecka i nie idzie do pracy - nie znaczy, że musi usługiwać lubemu Ja tam jej facetowi wcale nie współczuję, powinien być dumny z takiej kobiety [/quote] Brawa dla Ciebie kochana Cytat:
Anitko, ja Ci już pisałam co masz zrobić
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|||
2009-01-22, 20:47 | #267 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
|
|
2009-01-22, 20:48 | #268 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
prawda jest taka ze poki anita sama nie podejmie decyzji nikt jej nie przekona i nikt jej nie jest w stanie pomoc. jasne ze nie jest latwo cos przekreslic i odejsc ale tlumaczenie faceta nie ma wiekszego sensu. sorry polowa zycia razem ja ze swoim bylam6lat w tym niecaly rok po slubie jak zaczela sie przemoc tez najpierw niepozornie popchniecia szarpniecia A POTEM z czasem to zaczelo narastac. i sorry tak bedzie i w tym przypadku. ja odeszlam wtedy dopiero cos dotarlo do faceta.
z reszta nie ma gwarancji ze sie nie powtorzy- mimo terapii i calej reszty. ale trzeba odnalezc sile i chec w sobie anita tego nie ma. i zadna z was jej nie przekona a im bardziej bedziecie krytykowac ten zwiazek tym bardziej ona bedzie go bronic, taki mechanizm psychologiczny ze jesli w cos sie czlowiek zaangazuje to im dluzej w tym jest tym wieksza ma determinacje zeby tego bronic. ale Tż autorki to dno dna pomijajac kwestie akcji opisanej w tym watku, cala reszta ktora pojawia sie we wspomnieniach i spostrzezeniach z innych watkow to obraz kreatury,totalnego ch***.najbardziej zalosne ze to tzw zwiazek bez zobowiazan tj. chodzenie a problemy i akcje jak patologiczne malzenstwa z 20letnim stazem |
2009-01-22, 21:25 | #269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Cytat:
I tutaj dziala syndrom, ktory ladnie kiedys jedna wizazanka opisala: siedze w bagnie, widze, ze jest zle, ale to jest wlasne bagienko, oswojone, a nie wiadomo co za nim czeka. wiec jak sie na to cierpi, to chyba tylko klina klinem mozna. Zaloz konto Anitko na jakiejs sympatii albo innym portalu randkowym, masz 90% szansy, ze pierwszy lepszy facet, ktory okaze Ci zainteresowanie bedzie albo na rowni z Twoim obecnym jak chodzi o szacunek do kobiet albo lepszy. Jesli nie wytrzymasz bedac sama chocby jeden dzien, to przejdz plynnie z jednego zwiazku w drugi. Tobie potrzeba kogokolwiek by byl przy Tobie, a nie jego konkretnie, tego z ktorym jestes.
__________________
................. |
|
2009-01-22, 21:49 | #270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: podniusł na mnie ręke
Przeproś ukochanego a wszystko się ułoży i będziesz tkwiła nadal we wspaniale toksycznym związku, z którego jesteś tak zadowolona i dla ktorego jesteś tak bezgranicznie oddana.
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ Edytowane przez Sweet_21 Czas edycji: 2009-01-22 o 21:50 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:43.